Wszystko, co się ukazuje w muzyce w tym roku nie ma sensu, nowe i słabe, zblazowane, pokryte głupotą naszych czasów, tylko Testament powrócił w swoim mocnym i oldschoolowym brzmieniu. Thrash naszych czasów. Jebać resztę. Ten wątek służy złożeniu pokłonu tej kapeli. Każdy kto tu wejdzie ma obowiązek odsłuchać tego utworu:
https://www.youtube.com/watch?v=wkHT86Ei7DY
Następnie wypowiedzieć słowa: "Należę do braterstwa węży!". Tyle.
Jak juz spisali testament to moga odejsc.
Kapitalna płyta. Praktycznie cały album jest idealny. Tak jak nowy (no właściwie ostatni, bo ma już prawie rok :D) Death Angel - przychodzi, zabija, wychodzi. Dla mnie wyśmienity album. Nie mogę wyróżnić żadnego utworu, bo każdy podoba mi się tak samo - czy to Canna-Business (końcowe solówki - miód!), czy Seven Seals (kapitalny refren), czy Black Jack, czy The Pale King. No i ta sekcja rytmiczna - Hoglan rozpi**dala, DiGiorgio - król basu, a Chuck Billy z każdą płytą jest co raz lepszy. Choć wciąż płyty z lat 80' i Souls of Black są wyśmienite.
Dla mnie jako laika brzmi to identycznie jak wiele kawałków zespołu Metallica, więc nie wiem o co halo..
O to, że był to jeden z najlepszych albumów poprzedniego roku. W przeciwieństwie do Metalliki... warto uczciwe posłuchać Braterstwa Węży.
Fanem pudlowego grania jakimś wielkim nie jestem. Spoko. Bardziej mi się nowy Kreator podoba :P
Pudlowego grania? Strasznie się popsułeś od dawnych czasów na forum... jeśli masz 24 lata tym trudniej to zrozumieć...
Wolfheart--> Oj, no bocz się już! Nigdy nie byłem wielkim fanem dinozaurów typu Metallica, Testament czy Iron Maiden. Słucham bo wypada znać ale wolę świeższe kapele :P
Posłuchałem, fajne, ale jak fanem Testamentu nie byłem, tak ta płyta tego nie zmieniła, choć trzeba przyznać że to udany album.
Nie trzbea być od razu fanem jakiegoś zespołu aby docenić dobrą płytę.
A co do ostatniej Metallicy to mi się podoba a do tego brzmi wyśmienicie.
Tego Testamentu też w końcu posłucham. Dawno temu na kasetach miałem Souls of Black i The Ritual. Świetne płyty.
Metallica nigdy nie była zespołem z mojej bajki choć szanuję i parę kawałków lubię, ale Testament i Iron Maiden jak najbardziej na tak.