Pillars of Eternity II na dziesiątkę – 10 pomysłów na udany sequel
Chciałbym zobaczyć jak wasi koledzy z GOL-a podchodzą do tego tytułu na ile się da obiektywnie i na "chłodno", albo niech recenzję pisze jakiś umiarkowany sceptyk a nie osoba, która na pół roku przed wydaniem gry mogła jej dać w ciemno 10/10 i ma do dziś zaślepienie różowymi okularami przez sentyment z dzieciństwa chyba. Gra nie jest zła, ale to nie żadne RPG roku nawet nie mówiąc już o najlepszym w swojej kategorii. Ot odświeżona wersja gier z końcówki lat 90-tych
Mam nadzieje,że towarzysze będą mieli więcej do powiedzenia niż w jedynce miło też by wybory wpływały na nastawienie naszych towarzyszy do nas
Osobiście właśnie bym wolał więcej Tormenta w Pillars of Eternity, niż Baldur's Gate II, gdzie prawie nie dało się zrobić kroku, żeby nie wpaść na jakiegoś questa - strasznie psuje mi wczuwanie się w klimat. Dialogi oraz eksploracja (nie expienie) sprawiały mi największą frajdę w PoE. Natomiast system walki mi średnio przypadł do gustu i nie chodzi mi tutaj o brak doświadczenia na przeciwników. Głównie przyczepiłbym się do tych ataków okazyjnych rodem z 3 edycji D&D, oraz praktycznie nieskończonej ilości zaklęć przeciwników (przetestowałem na kapłanie Xauripów).
Jakie chciałbym, żeby było Pillars of Eternity II? Coś w stylu pierwszej części, czyli taki miks BG1 i PS:T, ale lepiej przemyślany i dopracowany (bez zbędnych twierdz).