The Last Guardian z nowym pokazem rozgrywki
Szczerze mówiąc, nie wygląda to jakoś kosmicznie.
Nie wygląda bo to gra z 2009 roku ;]
Nie grafikę mam tu na myśli.
Nie musi wyglądać kosmicznie aby dobra była. Gra to nie tylko oprawa graficzna.
Shodow of the Colossus jakbyś włączył teraz to też odstawałaby pod względem wizualnym a biję wciąż z łatwością większość gier tworzonych na najnowszych silnikach.
Coś pięknego. Jedno uratowanie chłopca przez kociaka warte więcej niż wszystkie growe kapiszoniaki razem wzięte. Gra roku 2016.
Bedzie widac, ze to produkcja z poprzedniej generacji przerobiona na nowa, podobnie jak w przypadku Persony 5 na PS4, oryginalnie gra planowana byla tylko na PS3. Ale hej, nie o to w tym chodzi, oczekuje gry pokroju ICO i Shadow of Colossus ;)
"Przeciwnie, redaktorzy zwracali uwagę, że nie najładniejsze, statyczne obrazki nie oddają piękna gry w ruchu i trudno zauważyć, iż produkcja rozpoczęła żywot jako tytuł na platformę poprzedniej generacji."
I to tyle jeśli chodzi o profesjonalizm dziennikarski.
Tytuł sprawia wrażenie bardzo schematycznego. Jeśli cała opowieść będzie przedstawiona w ten sposób czyli mamy do pokonania jakąś trasę wśród ruin a zabawa polegać będzie na tym by pokrzykiwać na zwierzaka by ten się przemieszczał (mam wrażenie że nawet jak nie będzie wiadomo co dalej to wystarczy pokrzyczeć na Trico a ten sam zadziała posuwając akcję do przodu); okazjonalnie niszcząc kolorowe szkiełka to ja tu geniuszu nie widzę. Ale to tytuł na Playstation więc orgazmicznych zachwytów pewnie nie będzie końca.
Edycja: Oczywiście zapomniałem dodać. Jedyny plus jaki tu widzę to wrażenie jakie robi sztuczna inteligencja zwierzaka. Jest taki trochę sam sobie, trochę słuchający, trochę mający w dupie. Jak w życiu. :)
Czekam! Za poprzednie tytuły mają olbrzymi kredyt zaufania. A i to wygląda doskonale.