Life is Strange - recenzja gry w emocje
gra niby niczym się nie wybija, a stała się jedną z moich ulubionych. Może dlatego, że wciąga jak dobry serial. Polecam, szczególnie parom, w sam raz żeby zagrać we dwoje, a raczej pooglądać razem, bo gameplay jest szczątkowy co w tym przypadku idzie na plus.