Kolejne Metro jednak nie ukaże się w przyszłym roku
Wielka szkoda!
Ale najważniejsze, że robią.
Poczekamy.
Skoro akcja ma się dziać po wydarzeniach z METRO 2035 to chyba wolałbym, żeby nie ukazała się w ogóle. Ta książka to pomyłka (jeśli patrzeć na nią jak na część uniwersum).
Hmm muszę wreszcie zagrać w te gry , zobaczyć co mnie ominęło:)
Nie czytałem Metro 2035 więc może ktoś napisać czego mogę się spodziewać w grze ? Dalej są mutanty i improwizowane bronie np. z części od roweru ? Dalej powierzchnia jest niezamieszkała na stałe przez ludzi ?
Jeżeli chcesz to proszę bardzo, ale ostrzegam OGROMNE SPOJLERY, które zmienią twój pogląd na całe uniwersum (nie wspominając o małej, wręcz znikomej ilości mutantów w książce)
spoiler start
Więc tak, aby i tak oszczędzić spojlerów powiem najważniejsze wydarzenia:
- okazuje się, że na powierzchni żyją ludzie na stałe, już w odległości ponad 300 km od Moskwy (co w sumie było do przewidzenia)
- komunikacja była zagłuszana - nic do miasta, ani nic z miasta
- w Metrze moskiewskim nadal znajduje się rząd, a przynajmniej politycy przedwojenni (w sensie sprzed wybuchu III WŚ) oraz, co ciekawe sam Stalin 0_O!
- wszyscy, którzy przychodzili do Moskwy, aby sprawdzić co się tam dzieje byli zabijani
- główni politycy Metra (Linii Czerwonej, Czwartej Rzeszy, Hanzy) to marionetki przedwojennych polityków, którzy siedzą w bunkrach przy Metrze
- Atriomowi udało się przebić przez zagłuszenia i skontaktować z resztą świata => uznany później za zdrajcę
- całość kończy się odjazdem Artioma wraz z córką Młynarza w stronę Władywostoku samochodem
spoiler stop
Jeżeli jesteś pasjonatem Metra - dorwij egzemplarz i go przeczytaj. Nie chcę się odzywać, czy jest to dobra książka, czy nie (wszystko zależy od gustu - przecież to autor decyduje, co się dzieje) bo to nie jest ważne.
o wow, pojechali po bandzie
motyw z zagłuszaniem to kalka ze Stalkera Cienia Czarnobyla.
Przekonałeś mnie, kupię kolejne książki na święta :]
Dzięki za odpowiedź.
Książka wydaję się całkiem ciekawa ale gra w takich realiach mi kompletnie nie pasuje. Wolałem te stare czasy : 2033 gdzie na powierzchni prawie nie da się przeżyć. Jeszcze że mutantów malutko to już w ogóle dla mnie masakra. :( O wiele wolał bym takie totalne post-apo a nie takie coś jak z np. z Fallouta 4 gdzie istnieją całe miasta normalne. Jestem zawiedziony ale jak już wiemy twórcy gier nie zawsze idą z godnie z książką i mam nadzieję że tak też będzie tym razem a nawet bardziej.
No i prawidłowo.
Brak zaskoczenia.
Ale zaraz, nie mieli robić innej gry, z otwartym światem?
Powiedzieli, że robią poważne grzebania w silniku, by otwarty świat był możliwy.