Publicystyka Gry listopada 2016 - najciekawsze premiery i konkurs

Oprocz Tyranny i Dishonored 2 nic ciekawego, same kotlety albo jakies malo znane gierki. Pazdziernika nie pobije.

+ odrzucenie wszystkich komentarzy które mówią o grach których nie ma w ankiecie, a co za tym idzie, zazwyczaj w sklepie, czyli np. od Nintendo.

Watch Dogs 2 (PS4)
Ponieważ zapowiada się gra w świetnym klimacie , mam nadzieję że Ubi wyciągnęło wnioski po pierwszej części i wykorzysta potencjał pomysłu na nowe GTA z hakerami

Zawsze mnie bawia te comiesieczne konkursy, nagle kazdy tak pieknie, pelnymi zdaniami pisze po polsku, uzywa przecinkow, uzasadnia swoje decyzje, wrecz staje sie cywillizowanym uzytkownikiem internetu i zapomina na chwile, ze na codzien jest gimbusem, trollem, hejterem czy fanbojem. Az razi ta sztucznosc. Ale po ogloszeniu wynikow na szczescie wszystko wraca do normy :)

Pod względem szeroko pojętego hype'u, zysków Pokémon Sun/Moon i długo, długo nic. Gry które zapewne nigdy nie doczekają się nawet obniżki cen, a taki WD2 czy D2, pewnie już max po pół roku. Stawiam na 15-20mln pchniętych nowych Poków, a pamiętajmy, że to gra tylko na jedną platformę.

Dishonored 2. Chętnie zagrałbym za darmo, bo przez 500+ mnie nie stać.

A gdzie największa gra listopada? Czyli Final Fantasy XV...

Transport Fever ponieważ wraca klasyka na nowym silniku, tak samo wciągająca, tak samo trudna, tak samo rozbudowana czytaj pełnoprawna kontynuacja a nie odcinanie kuponów !

taki kawał czy co?
Zabrakło największego tytułu.
Ja rozumiem że final fantasy nie cieszy się u nas jakąś wielką popularnością ale w skali globalnej to najbardziej wyczekiwany tytuł miesiąca albo i roku.

Czekałbym na Watch Dogs 2 gdyby nie to, że grę wydaje Ubisoft. Jeśli obędzie się bez wpadek, to po prostu będę mile zaskoczony, ale najbardziej w listopadzie zależy mi na remasterze Call of Duty. Wersja z 2007 to jedyna multiplayerowa gra, która mnie tak wciągnęła i chcę sobie przypomnieć te czasy :)

Ja najbardziej czekam na trzeci sezon The Walking Dead od Telltale, ponieważ jest to jedna z najlepszych gier, w jakie w życiu grałem. Nigdy przedtem ani nigdy potem nie czułem aż tyle różnych emocji grając w grę komputerową. Pamiętam ten moment, gdy po ujrzeniu jednego z kilku zakończeń drugiej odsłony tej serii siedziałem przez kilkanaście minut, myśląc o tym ogromnym ładunku emocjonalnym, który właśnie do mnie dotarł. Po tym, gdy napisy końcowe dotarły do ostatnich fraz, wstałem z fotela, westchnąłem i postanowiłem zebrać myśli. Sezon pierwszy i drugi uważam za tytuły absolutnie cudowne i nie mogę przegapić sezonu trzeciego. Cóż, ja czekam na wyniki i życzę innym powodzenia ;-).

P.S: Regulamin konkursu jak najbardziej jest przeze mnie zaakceptowany, obecnie mam 14,5 roku i ogólnie rozumiem całą strukturę tej walki o swojego faworyta wśród gier nadchodzących w listopadzie :-).

Jakoś nie widzę tego zalewu hitów. Ot, kolejny sandboks od Ubi, dalsza część serialu od Telltale, jakaś strzelanka dodawana do remastera CoD 4: Modern Warfare i tenże remaster. Tylko Dishonored II oraz Tyranny prezentują się ciekawie. Co prawda nie grałem w pierwszą część Dishonored, ale zapewne kiedyś to nadrobię. Jednak jako, że moim ulubionym gatunkiem jest RPG wszelakie to w tym miesiącu Tyranny jest najbardziej oczekiwaną przeze mnie produkcją. Podobają mi się założenia gry wedle których będzie można grać tym złym. Fajnie, bo zwykle jednak gracze i ja sam, wybierają ścieżkę rycerza na białym koniu. Jeśli kiedyś zagram w Tyranny to planuję wcielić się w rolę nikczemnika kierującego się najniższymi instynktami, a i nie zawaham się przed wbiciem komuś noża w plecy. Nie omieszkam też wziąć udziału w niejednej intrydze. Podoba mi się też planowana długość gry, którą twórcy zapowiadają na ok. 25 godzin. Patrząc na coraz to częstsze sztuczne wydłużanie gier, takie rozwiązanie jest idealne, także w kontekście ponownego przejścia. A w tego typu rolplejach zdecydowanie warto to zrobić, bo jest spora doza nieliniowości, a także możliwość gry inną klasą postaci co także wpływa na wrażenia z rozgrywki. O wiele trudniej powrócić do produkcji, której przejście zajmuje 100 godzin.

Najbardziej czekam na Watch Dogs 2 :3 Epicka gier ^_^

W tym miesiącu stawiam na Dishonored 2. Pierwsza część urzekła mnie steampunkowym klimatem, swobodą w doborze stylu rozgrywki i naprawdę fajnie wykreowanym światem - np. wykorzystanie tranu wieloryba jako źródło energii uważam za bardzo ciekawy pomysł. Dwójka to znana koncepcja w nowych szatach. I bynajmniej nie jest to wadą - tym razem mamy wiatr zamiast tranu, muchy zamiast szczurów, kolejnego szalonego naukowca i kolejne duże miasto - tym razem jest to piękna Karnaca, której nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć w pełnej krasie :) No i jest jeszcze Emily - jeden z głównych powodów, dla którego czekam na tę produkcję już od dłuższego czasu. Myślę, że twórcy spełnią wysokie oczekiwania i zobaczymy wysokiej jakości produkt, który być może przebije nawet sam pierwowzór :)

Call of Duty Modern Warfare Remastered jedna z moich ulubionych strzelanek na PC najlepsza seria CoD moim zdaniem i dlatego chciałbym zobaczyć ją w odświeżonej wersji patrząc na gameplaye i trailery jeszcze bardziej wyczekuje tej gry i odliczam dni do premiery :)

Moim zdaniem grą miesiąca jest Dishonored II. Myślę ,że każdemu komu przypadła do gustu poprzednia część , ta również się spodoba. Chętnie zobaczyłbym jak Corvo po raz kolejny wybija grupki przeciwników , różnymi łączonymi kombinacjami . Bethesda już raz zaskoczyła nas tym na ile sposobów można było przejść jedynkę i liczę na to , że nie poprzestali na laurach i nie zawiodą nas :) Zagranie w kolejną część będzie wielką przyjemnością biorąc pod uwagę to , że o ile rozgrywka może się nie zmieniła , to ulepszona grafika i podrasowane mechanizmy gry będą cieszyć nasze oczy , powodując niesamowite wrażenie płynące z rozgrywki. Kompletną sensacją dla mnie jest też to ,że będziemy mogli zadecydować o tym , którym bohaterem chcemy odkrywać
fabułę . Ja osobiście już mam ochotę przejść dwa razy tą grę raz Emily a raz naszym starym znajomym Corvo .

Listopadowa premiera, której najbardziej wypatruję i wyczekuję to oczywiście, jak na zatwardziałego wielbiciela RPG przystało, Tyranny. Klimatyczne drużynowe "erpegi" nie raz pozwoliły mi zagłębić się w fantastyczne światy i przeżyć niesamowite przygody w gronie charyzmatycznych towarzyszy. Obsidian razem z "Pillars of Eternity" uderzyło w sentyment i przywołało wspomnienia z takich klasyków jak "Baldur's Gate". Wierzę, że "Tyranny" również skradnie moje serce... i popołudnia.

W tym miesiącu, a może i w tym roku półroczu z niecierpliwością czekam na Tyranny. Wychowałem się na grze Baldur's Gate II i to ta gra zapoczątkowała u mnie miłość do gier RPG. Chodzi mi jednak o prawdziwe rpgi, w których fabuła, kompani i ogólnie pojęta "zawartość" świata jest dla mnie najważniejsza. Ostatnimi czasy chyba tylko Pillars of eternity był grą przy której czułem się, jakbym był częścią tamtego świata. Po przejściu tej gry czułem, że znowu czeka na mnie długi okres posuchy klasycznych erpegów. Gdy Obsidian (po tym, co Bioware robi w ostatnich latach to chyba Obsidian jest moim ulubionym twórcą gier komputerowych) ogłosił prace nad grą Tyranny nie mogłem wprost w to uwierzyć. Niektórzy twierdzą, że jest to PoE 1.5, jednak mnie osobiście cieszy fakt, że będą bazować na silniku swojej poprzedniej gry, ponieważ oznacza to, że mogą większość czasu poświęcić na samą rozgrywkę, zadaniami,itp. Kolejną rzeczą, która cieszy mnie niezmiernie w Tyranny jest fakt, że kierujemy poczynaniami "tego złego". W innych grach RPG także były opcje grania postaciami złymi, anarchistami, jednak sprowadzało się to do tego, że zamiast punktów doświadzenia chcieliśmy więcej kasy, albo zabijaliśmy npc- ów. Mam nadzieję, że w Tyranny gra zarówno dobrym jak i złym będzie równie mocno satysfakcjonująca. Liczę też, że będę wracał do tej gry niejednokrotnie.

Znowu wysyp gier i dobrze bo będzie w co grać, ja osobiście na pewno czekam na takie tytuły:
1.Dishonored II
2.Watch Dogs 2
3.Call of Duty: Modern Warfare Remastered
4.Call of Duty: Infinite Warfare
5.Tyranny
To takie pięć obowiązkowych tytułów w jakie na pewno muszę zagrać.

Ja czekam na nowego Cod-a bo lubię odgrzewane kotlety (nawet w realu). Typ rozgrywki sieciowej który serwuje Call of Duty niezmiennie od lat mi pasuje, bawię się przy nim świetnie a sens grania tracę dopiero po zdobyciu maxymalnego levelu.

Smutno mi bo żadna gra z listopada mnie nie kręci, myślałem że kupie dishonored 2, ale zagrałem w jedynkę i nie spodobała mi się i w rozgrywce, i fabule. Naszczęście jest jeszcze Styx. Mam pierwszego watch dogs i bardzo lubie, ale nie kręcą mnie gry GTA podobne. Zamiast twd to ja będe kupował life is strange. Jednak zagrał bym w sacred podobnego rpga ale chyba sprawdze szybciej wasteland 3 bo bedzie chyba na konsole, nie wiem jak ale jestem ciekaw. Najbardziej to ja czekam na Horizon zero dawn i styx shards of darkness. Dzięki dla tych co to czytają :D

Najbardziej wyczekiwaną przeze mnie premierą jest gra "Watch Dogs 2", która wychodzi 15 listopada 2016 roku w wersji na PS4, ponieważ grałem w pierwszą część i uważam, że ma ona coś, czego nie ma żadna inna gra. Nie martwię się o to, czy Ubisoft wyprodukował bardzo dobrą grę, czy też "przeciętniaka", bo zmartwienie się tym, obniży jedynie moje oczekiwanie i zepsuje radość podczas grania w tę grę. Nie zapominajmy, że w firmie Ubisoft również pracują ludzie nie gorsi od nas i uważam, że ich produkt będzie bardzo dobry, ponieważ jak zwykło się mówić "Człowiek uczy się na błędach"...

Listopad jest tak "gorący" że trudno wybrać jedną grę, ale czasu na granie też nie ma tyle co za bajtla więc zdecydowanie wybieram Dishonored 2. Mówiąc wprost, czekam na dwójkę bo jedynkę uważam za jedną z najlepszych gier jakie grałem w życiu. Urzekła mnie dwoma elementami: klimatem i gameplayem. Zwiedzanie Dunwall było niesamowitym przeżyciem. A to sprawka, poza genialnymi projektami lokacji, elastycznego gameplayu. Nie traktowałem Dishonored jak skradanki, ale jako po prostu grę akcji. Grając starałem się dostosowywać, jeśli skradanie mi nie poszło, mogłem stanąć do bezpośredniej konfrontacji ze strażnikami, albo uciec np. wchodząc w ciało szczura, albo wystrzelać wrogów z kuszy, albo niczym ryczerz Jedi odepchnąć wszystkich ode mnie (co zwykle kończyło się "malowidłem" Salvadora Dali na ścianach...) i tak utorować sobie drogę ucieczki. Albo zwyczajnie wczytać save i zacząć podejście od początku. W sumie więcej napisałem o jedynce niż nadchodzącym sequelu, ale prawdę mówiąc oczekuję od niego dokładnie tego samego. Swobody i ponownego zanurzenia się w klimat świata przedstawionego. Historia też mnie interesuje, ciekaw jestem jak bardzo gra będzie odwoływać się do wątków pierwowzoru, fajnie zapowiada się możliwość ogrania kampanii dwiema odmiennymi postaciami. Nawet jeżeli różnice zarówno w rozgrywce jak i przedstawieniu fabuły mają być czystko kosmetyczne, biere! :D Dishonored to, moim zdaniem, najlepsza gra sandboxowa jednocześnie nie będąca sandboxem. Moje oczekiwania wobec Dishonored 2? Bigger, better, more badass!

Tyranny, zdecydowanie.

Ci goście przywrócili mi wiarę w RPGi z bogatą treścią, które wciągają człowieka na wiele godzin poprzez świetny świat, historię i możliwości dostępne w grze.

No niech będzie, powiedzmy, że czekam na Tyranny. Nadziei sobie wielkich nie robię, ale jestem ciekaw, jak w praktyce będzie smakować gra sługusem Zła, czy może się okazać wciągająca i imersyjna. Na ile gra będzie różna od PoE. Ile nowego wprowadzi do światka izometrycznych cRPG.

Ostatnio gram tylko na 3DSie (polecam zakup, świetna biblioteka gier) i już zamówiłem oczywiście hit hitów czyli Pokemon Sun. Czeka mnie niesamowita przygoda:)

Najbardziej oczekuje Watch Dogs 2. Chociaż pierwsza część nie była idealna to wierzę, że ta część wyjdzie dobrze. Ta gra ma potencjał.

Nadprzyrodzone moce w Dishonored 2, spowodują że zostanie ona grą miesiąca

Najbardziej wyczekiwaną grą przeze mnie w tym miesiącu jest watch dogs 2 w wersji na xbox one. Chciałbym ograć ten tytuł, ponieważ pierwsza część tej gry jakoś specjalnie mnie nie zachwyciła więc chciałbym sprawdzić czy tym razem będzie lepiej i czy ubisoft naprawił te błędy, które były w części pierwszej(i nie chodzi mi tylko o aspekty graficzne, ale też rozgrywkę). Jednak także muszę przyznać, że fabuła i sam pomysł na grę były bardzo ciekawe i było to coś innego, i mam nadzieję że tym razem fabuła będzie tak samo ciekawa, ale już bez tych błędów.

Z tej grupy gier zdecydowanie wybieram stare dobre Call of duty 4. Wersja remastered dała mi nową nadzieję na powrót do tej wciągającej gry, w którą rozegrałem chyba tysiące meczy w multi. Wspomnienia, ludzie z którymi grałem, ciekawe czy daliby się namówić na powrót. Ta gra miała wiele przyjemnych rzeczy, tempo, mapy, bronie ich zróżnicowanie, nawet ich dźwięki. Genialne! Pasował mi też ten mroczny realistyczny klimat, który dobrze odzwierciedlał pole walki, przynajmniej moje wyobrażenie o nim. To jest gra na która czekam najbardziej, szczególnie interesują mnie zmiany jakie zaszły. Mam nadzieję ze poprawiono detekcję trafień w przeciwników, ogólną płynność gry. Podobno nie poruszono mechaniki poszczególnych broni włącznie z dziwnymi glitchami np. spadek obrażeń na ak47 z celownikiem kolimotorowym, także jest dużo ciekawych rzeczy do zbadania.

Wybór oczywisty - Dishonored 2. Obcowanie z pierwszą odsłoną było niesamowitym przeżyciem, imersją, która przyćmiła rozczarowującego Thiefa. Może i nawet dobrze, bo takiej skradanki brakowało - klimatycznej i z dodatkowymi mocami. Nie był to tytuł idealny, lecz studio Arkane pokazało jak powinny wyglądać stealth action games i wyszło im to niemal perfekcyjnie. W każdym razie kontynuacja wraca ze zdwojoną mocą i do tego lepsza, ładniejsza i z dwójką protagonistów. Nie mam wątpliwości, że francuski zespół robi kolejną świetna skradankę, która skradnie moje serce na chłodne, listopadowe wieczory i jestem pewien, że sprosta moim wysokim oczekiwaniom. Nawet nie boli mnie fakt o braku kooperacji, bo nawet bez tego będę się bawił wybornie z Corvo i Emily. Czego chcieć więcej? Jedynie przyspieszenia czasu do premiery.

To i ja podam swoje.

Infinite Warfare - bo lepszego singla tego roku w FPS-ach nie uświadczysz. Jedyny sensowny rywal dla niego to Titanfall 2. Na pewno nie głupkowato-kiczowate Shadow Warrior 2, zbędny w zasadzie remake Dooma i kolejny raz beznadziejnie przeciętna kampania Battlefielda.

Watch Dogs 2 - jedynka była najlepszą grą GTA-podobną a jak sequel ma przerastać pod każdym względem jedynkę?

Może nie teraz lecz na pewno w kręgu moich zainteresowań leży również Final Fantasy XV.

Ja się pytam gdzie jest Silence: The Whispered World 2?, bo to jedyna gra miesiąca dla mnie którą już kupiłem. Reszta wymienionych gier mnie nie interesuje.

Trzeci sezon The Walking Dead to jest to na co każdy fan zombiaków czekał, tylko zanim wyjdą wszystkie epizody minie zapewne kilka miesięcy, ale i tak warto będzie poczekać.

Najbardziej czekam na Dishonored II, ale najpewniej zagram dopiero w przyszłym roku. Poczekam na goty, której wyjście jest bardzo prawdopodobne.

Wybrałem Watch Dogs 2, pierwsza część mnie zafascynowała, zobaczymy czy twórcy gry także postarali się i tym razem. Pozdrawiam

Najsłabsza jesień premier od lat. W zasadzie to na żadną z wymienionych gier nie mam ciśnienia i żadnej nie zamierzam kupić. Niektóre tytuły wzbudzają we mnie nawet absmak.

Najbardziej wyczekiwana premiera listopada? Zdecydowanie Watch Dogs 2.

Pomimo dość chłodnego przyjęcia jedynki przez recenzentów, gra niesamowicie przypadła mi do gustu. Nie odczułem w niej takiego "klona GTA" tylko zupełnie nowy, ciekawy sandbox. Sam koncept możliwości shakowania całego miasta mocno mi się spodobał. Dawało to swego rodzaju swobodę, pokazywało że możemy zrobić co nam się podoba używając jedynie telefonu.

Po trailerach i gameplayach dwójki stwierdziłem, że bierze ona wszystko to, co spodobało mi się w jedynce, ulepsza to i dodaje jeszcze większe możliwości. Jestem głównie nastawiony na skradanie i robienie misji maksymalnie po cichu w każdej grze, a dzięki latającemu dronowi i jego jeżdżącemu odpowiednikowi będę w stanie zrobić nie jedną misję bez nawet wejścia na teren.

Ubisoft już nie raz pokazał, że potrafi zepsuć dobrą grę. Ale akurat w tej pokładam ogromne nadzieje. Chcę, aby było to coś, co zajmie mi długie godziny, a nie będzie przestawało bawić.

Najlepszą grą listopada jest Owlboy! Koniec i kropka ;)

Szczerze? Jak o ten miesiąc chodzi, to zainwestuje chyba w Stalker Zew Prypeci, Call of Duty: World at War, Call of Duty: Black Ops. I może ewentualnie.. Might & Magic: Heroes V.
Później zamierzam kontynuować przygodę z serią Black Ops oraz wejść w świat serii Metro. I kolejnymi produkcjami, za którymi będę się rozglądać, to bardzo prawdopodobne, że nabędę Dying Light w wersji rozszerzonej. Także mi daleko plany wychodzą, hah, kupiłem The Evil Within.. Giera (pomijając optymalizacje) podoba mi się strasznie, ale co z tego, jak człowiek czasu na ogranie nie ma.. Natomiast istnieje szansa że nabędę najnowsze Call of Duty. Byłbym tego bardziej pewny.. Gdyby na stronach pokroju gry-online napisali wprost, będzie ten podzielony ekran w trybie zombi, czy nie.. Mhm.. Interesuje mnie też trochę Dishonored.. ale szerze myślę, że zanim wezmę się za dwójkę, wypadałoby jedynkę ograć. Hm i co? Swego czasu mocno jarałem się WD2.. ale jakoś ta podjarka opadła. Kupiłem GTA V na PC, i myślę sobie, że dwóch gier tego typu, zwłaszcza że do WD2 można mieć wiele obaw, no nie będę potrzebować.. Naprawdę poirytował mnie ostatnio Ubisoft, ceną, marketingiem, naprawdę jakby ktoś śledził ich polski kanał na yt, jakie zwiastuny wypuszczali do WD2.. I szczerze jak o WD2 chodzi? Nabędę raczej bankowo na premierę For Honor, no będę się starać, przed gierą chciałbym ograć Gothica 3, Skyrima, Lords of the Fallen.. I być może, ale wezmę się chyba już za to po przejściu For Honor, dwie pierwsze części Dark Souls. Więc WD2 aktualnie w moich planach naprawdę daleko. O wiele dalej niż For Honor, którego planuje na luty, a WD2 nie wiem czy wgl w 2017 ogram... Tyle.. Tyle pieprzenia..

Watch Dogs 2
Czekam z niecierpliwością na ten tytuł głównie dlatego, że od pewnego już czasu pogrywam sobie spokojnie w The Division. Bardzo podoba mi się nowa wersja Toma Clancego, głównie dlatego, że jest tu wiele wspólnych aspektów zapożyczonych z watcg_dogs 1. Wygląd postaci i sposób poruszania się, strzelanie, interfejs. Mam nadzieje, że w watch_dogs 2 dostane to wszystko lepiej dopieszczone i zrównoważone, a i hakowanie też jest spoko. Będzie można podobno zdalnie odpalać samochody. Już sobie wyobrażam te akcje.

Ja oczywiście oczekuję Tyranny. Rozczłonkowywanie wrogów w roli Corvo, również mnie pociąga, jednak nic nie daje takiej satysfakcji jak niszczenie przeklętych, Prawych i Sprawiedliwych (PiS) Paladynów. Wiwat Tyrania :)

Kontynuacje i odgrzewane kotlety, nic ciekawego.

Zdecydowanie grą listopada mogę nazwać Watch Dogs 2, wybrałem ją z powodu niespełnionych oczekiwań swojej poprzedniczki, a zawierzam mocno nowej odsłonie jako człowiek XXI wieku, który większość czasu spędza go w smartfonie, nieraz rozmyślając czy kiedykolwiek będzie możliwość kontrolowania otoczenia niekoniecznie w złym tego słowa znaczeniu

Dishonored 2 bo jedynka była więcej niż dobrą grą. Arkane zna się na swojej robocie.

Watch dogs 2.
Chciałbym kontynuować przygodę w dużym, otwartym, fabularnym mieście. Bardzo podoba mi się tego typu gra, i choć czasem się dłuży, to odłożę ją na chwilę, i z chęcią wracam kontynuować rozgrywkę.
Jeżeli gry mają iść w kontekście większego otwartego świata, w którym poza fabułą główną, można się po prostu zabawić, toteż należy w nie pograć i wymagać dużo od twórców, dlatego czekam w listopadzie najbardziej na tę grę.

Jeden Tyran by wszystkimi rządzić,
Jeden by każdego z osobna osądzić,
W świecie mroku gdzie nie masz kamrata,
Gdzie nie ma ufności, a brat zdradzi brata,
W służbie Tyrana, z jego orędziem,
jestem sługą, sędzią i prawa narzędziem,
Jeden ja by w tym świecie nie zginąć,
Jeden ja, nie chcę Tyranny ominąć.

Moją najbardziej wyczekiwaną grą listopada jest Final Fantasy XV na konsolę PS4, z dość prostego powodu: Ja po prostu KOCHAM gatunek RPG, a seria Final Fantasy jest po prostu klasykiem gatunku, niestety nie miałem okazji nigdy zagrać w żadne FF, więc mam nadzieję ograć ten tytuł w najbliższym czasie. Liczę, że FFXV nie okaże się klapą i nie pogrąży marki w żaden sposób, a wręcz przeciwnie, liczę że tytuł będzie nowym FFVII naszych czasów. (Chyba że Final FAntasy VII Remaster będzie jeszcze lepsze ;))

Dishonored II wiadomo :)

Dla mnie najlepszą grą tego miesiąca jest Final Fantasy XV ponieważ ta gra według mnie jest pierwsza grą od FFVII która wróciła na właściwe tory tej serii i to jest jedna z gier która jest pretendentem do gry roku 2016. Najlepsze atuty tej gry to historia, system walki, postacie oraz umiejscowienie gry w czasie rzeczywistym tylko z bardziej rozwiniętą technologią broni to bardzo pochwalam realia zmieszane z przyszłością.Tego własnie brakuje w ówczesnych grach.

Moją najbardziej oczekiwaną grą miesiąca jest Watch Dogs 2 na PC.Wybrałem tą produkcję ponieważ, według mnie pierwszy Watch Dogs zebrał mieszane opinie wsród recenzentów i graczy.Jestem przekonany że Ubisoft poprawi wszystkie błędy które były w pierwszej części czyli słaby model jazdy,brak stacji radiowych,itp.Pierwszy Watch Dogs miał bardzo ładną grafikę,mam nadzieję że grafika w Watch Dogs 2 będzie tak samo ładna jak w pierwszej części.Mam także spore oczekiwania wobec fabuły mam nadzieję że będzie bardzo dobra.Watch Dogs 2 na pewno nie będzie rewolucją ale ma szansę zostać jedną z najlepszych produkcji w tym miesiącu.

Witam Nazywam Się Eryk.Mi się marzy o ,,Call Of Duty:Infiniti Warfare bo ta gra mnie bardzo zaciekawiła swoją futurystyką i swoim trybem zombie. Nie wiem jak wygląda tryb zombie ale nie moge sie doczekać jak ten tryb wrescie wypróbuje.A tak poza tym Watch Dogs 2 Też Fajny to już waż wybur jesli wygram to jak chciecie. Możecie dać Watch Dogs>a 2 lub Cod>a IW .Dziękuję wszystkim za Like I Inne . Te obie gry Cod ,WD to na PC.Pozdrawiam . Ale nie mam ts ani NK tylko na FC Wysylac coś tam nazywam sie Eryk Musia XD Dziecinaza ze mnie

Nareszcie porządny miesiąc premier. W tym miesiącu czekam na trzy gry: Dishonored 2, Watchdogs 2 i przede wszystkim na...Planet Coaster Simulation Evolved. Ta ostatnia gra wywołuje mój największy "hype", bo bardzo dawno nie grałem w tego typu grę. A budować parki rozrywki lubię...

Koniec roku to w kwestii gier nieodłączne czekanie na jedną konkretną premierę - zmieniającą się numerkiem kolejną wersję Football Manager-a. Jedyny znany mi tytuł, który zapewnia niekończącą się rozrywkę do czasu kolejnej wersji (czyli cały rok nienudzącej się zabawy). Każdy fan serii czuje to samo, niecierpliwie odlicza dni, godziny, minuty do premiery by później spędzić cale dnie i noce na rozgrywaniu milionów scenariuszy - reszta niewtajemniczonych co roku się zastanawia ile czasu można spędzać na czymś co przypomina tabelki w exelu. Prawdziwy manager wiec, że żadna sekunda gry jest bezcenna.

Najbardziej oczekiwaną premierą przeze mnie jest Dishonored2 naprawdę nie mogę się doczekać co przygotowało dla nas arkane studio , nie oskryptowana skradanka to coś czego brakuje w dzisiejszych grach , a do tego ten klimat i lokacje <3 dajcie mi już zagrać

W tym miesiącu oczekuję Watch Dogs 2 i Tyranny. Jednakże, to właśnie na tą pierwszą czekam najbardziej. Otwarty świat, słoneczne San Francisco i hakowanie. Czy nie zapowiada się to ciekawie? Owszem kolorystyka otoczenia różni się od pierwszej części, ale czy to źle? Mieliśmy już poważną jedynkę, poważny serial Mr. Robot, dlatego ja chętnie przyjmę coś zabawnego, również o hakerach. A poza tym wiele różnych nowości jak np. quadkopter - latający dron, czy wolność w wykonywaniu zadań, można wykonywać je na kilka sposobów.

11000101 10111011 01111001 01100011 01111010 11000100 10011001 00100000 01110111 01110011 01111010 01111001 01110011 01110100 01101011 01101001 01101101 00100000 01110000 01101111 01110111 01101111 01100100 01111010 01100101 01101110 01101001 01100001 00101110 00100000 00111010 00101001

Ja w listopadzie oczekuje na "Watch Dogs 2"pierwsza cześć ukończyłem w 100% a to samo chce zrobić z dwójką.

Tyranny.

Powód nr 1 - fakt, że wychowałem się na tego typu produkcjach i po prostu ogranie czegoś takiego to pewnego rodzaju sentymentalna podróż do czasów Baldura czy Icewind Dale.

Powód nr 2 - Jak dobrze być złym :)

Powód nr 3 - Tak w zasadzie to jedyny interesujący mnie tytuł w tym miesiącu.

Tron zabrano mi, gdy byłem młody. Nie mam przybranego (czy na pewno?) ojca, który wywalczyłby mi drogę na z powrotem na szczyt. Do wszystkiego muszę dojść sam. Przez cienie, przez boczne uliczki i za plecami tych, którzy mnie zdradzili przekradnę się tam, gdzie moja historia się rozpoczęła - na tron królestwa. Czasem jednak i moje umiejętności mogą nie wystarczyć.

Wybrałem Dishonored II. Będzie polem doświadczalnym i treningowym przed prawdziwą misją. A gdy Emily Kaldwin wróci na tron, w tę samą drogę ruszę ja. Gotowy.

Tyranny z tyranizowało konkurencję.

Ja nie mogę się doczekać Dishonored 2. Pierwsza część przerosła moje oczekiwania i to znacznie. Świat wykreowany prześwietny, żywy i reagujący na to co robimy. Może grafika moim zdaniem lekko się zestarzała aczkolwiek wciąż jest ten sam mroczny klimat. Swoboda w działaniu sprawiła, że już nie raz nie dwa przeszedłem "jedynkę". Ciekaw jestem czy druga część sprosta moim oczekiwaniom bo poprzeczkę ustawiłem naprawdę wysoko. Z pośród wszystkich tutaj gier patrząc, nie mam wątpliwości, że Dishonored 2 będzie najlepszą ( dla mnie oczywiście). Otwarty świat, chęć zobaczenia na co stać jeszcze twórców, jest to tytuł dzięki któremu czuję, że spędzę wiele godzin dobrze się bawiąc w te zimne i ponure dni ( oby jak najmniej takich dni ^^ ).

Dishonored II ta gra będzie super (jedynka była zacna ) i zostanie z nami na długie wieczory listopada . to najlepsza gra końcówki 2016 r .

Tyranny przedstawia się dość ciekawie, jednak nie odpowiada mi rola czarnego charakteru. Dishonored2 będzie chyba niezłą propozycją, ale zwycięzcą w listopadzie jest Watch Dogs 2. Jedynka była dość ciekawa, a tu zapowiada się dużo więcej zabawy, a dodatkowo w ciekawszym miejscu. Mam nadzieję, że będzie tak jak przy GTA: San Anderas, które wzięło dużo z poprzedniczek, ale mimo wysoko postawionej poprzeczki, pokazało, że da się więcej i lepiej. Tu oczekuję tego samego: JESZCZE WIĘCEJ I JESZCZE LEPIEJ !!!

W tym miesiącu najbardziej wyczekuję dwóch gier: Dishonored 2 oraz Watch_Dogs 2. Z racji takiej, że wybór może być jeden stawiam na produkcję Ubisoftu. Dlaczego taki? Cóż, Dishonored od początku zapowiadało się na hit i w zasadzie hitem jest, bo w momencie kiedy pisze ten komentarz, gra na rynku już jest i dostaje świetne recenzje - dla mnie must-have. Natomiast Watch_Dogs to wielka niewiadoma. Niby zapowiada się bardzo dobrze ale kilka obaw też jest - w końcu to Ubisoft. I właśnie to powoduje, że wybrałem Watch Dogs 2: ciekawość czy gra spełni oczekiwania graczy (w tym i moje), a co za tym idzie, czy Ubisoft potrafi uczyć się na błędach oraz wyciągać wnioski nietrafionych decyzji.

Pozdrawiam :)

Myśle, że Watch Dogs 2, bo po nie najgorszej pierwszej części nie trzeba wiele, aby gra była lepsza. Nowy parkour, przedstawienie świata, AI, oprawa audiowizualna jestem tego ciekaw jak to się sprawdzi (w jedynce mieliśmy niestety uproszczone hakowanie, średnie sterowanie i bugi...). To, co spotkamy w Watch Dogs 2 możliwe, że znajdzie się w nowym Assassin's Creed a jak wiadomo w tym roku go nie dostaniemy :).
Ubisoft, jeśli chodzi o kreacje świata jest naprawdę świetne a San Francisco zapowiada się wyśmienicie (cudny Golden Gate Bridge no i Alcatraz :D).

Najbardziej oczekiwaną przeze mnie grą w tym miesiącu jest Tyranny, ze względu na to, że można w tej grze wcielić się w rolę czarnego charakteru. W innych grach RPG też dostawaliśmy możliwość bycia tym złym, ale czasami okazywało się, że czego byśmy nie robili, to wątek fabularny kończyło się praworządnym zakończeniem. W Tyranny dostajemy od początku do końca możliwość dokonywania złych czynów, mogąc doświadczyć całkiem nowych rzeczy.

Najbardziej czekam na Watch Dogs 2. Trailery i filmy z rozgrywki zrobiły na mnie naprawdę duże wrażenie. Duży, otwarty świat na pewno doda swobody znanej z serii Grand Theft Auto.
A hakowanie świata w grze wideo, to coś, czemu nie mógłbym się oprzeć. Zwłaszcza po obejrzeniu dwóch sezonów Mr. Robota. Czytając o czym jest WD2 i zapoznaniu się z grupą Dedsec, odnoszę wrażenie jakbym brał udział w interaktywnej wersji serialu Mr. Robot. To jest po prostu cudne. Nie wiem czy to przypadek, czy twórcy gry wzorowali się na serialu, ale wyszło naprawdę podobnie. Wcielić się w Elliota? Z miłą chęcią - odpowiem. Piękne, może troszkę zbyt kolorowe, ale wyśmienicie wyglądające San Francisco czeka...
Oglądałem filmy z rozgrywki i jestem zachwycony, jakie możliwości dali nam twórcy. Pełna kontrola nad miastem nie będzie problemem. Korzystanie ze zdalnie sterowanego samochodziku czy posłanie na przeszpiegi drona - to czynności, których w pierwszej części nie mogliśmy doświadczyć. Będzie to mega frajda. Osobiście nigdy nie bawiłem się dronem, dlatego w grze chętnie spróbowałbym swoich sił.
Czekam mocno na tę produkcję. A wszystko przez to, że Mr. Robot naprawdę bardzo mi się podobał i zainspirował mnie do sprawdzenia drugiej odsłony Watch Dogs. Tak jak już wyżej wspomniałem - dla mnie jest to swojego rodzaju interaktywny Mr. Robot w którego z WIELKĄ chęcią zagram!

Watch Dogs -dodaje chuci