Opierałem się długo przed kindlem, bo jestem zwolennikiem tradycyjnych książek. Niestety w domu coraz mniej miejsca na kolejne książki i chyba przyszedł czas, aby zaopatrzeć się w kindle. Używacie? Polecacie? Poczytałem trochę i chyba najbardziej skłaniam się ku modelowi Paperwhite 3. Czy najlepszym miejscem do zakupu będzie amazon.de? Gdzie najlepiej kupować książki do kindle?
Polecam.
Mam Kindle 3 (wersja z klawiaturą, bez dotyku i bez podświetlenia) i nie widzę powodów, żeby kupować nowszą :) Choć podświetlenie by się czasami przydało.
Książki tam gdzie taniej. Ceneo i jechane. Na Lubimyczytac.pl też pokazują się ceny z kilku księgarni pod danym tytułem. Sporo też darmowych lektur na wolnelektury.pl
swiatczytnikow.pl :) Tam codziennie pojawiają się posty o promocjach na książki danego dnia
Kindle. Używam. Polecam.
Od jakichś 3 lat mam Paperwhite, chyba pierwszą edycję, i jest super, podświetlenie to świetna sprawa. Kupiłem w USA wersję z reklamami, które absolutnie w niczym nie przeszkadzają. Nie mam jednak porównania do nowszych modeli czy czytników innych firm.
Dobre ceny ebooków są np. w Amazonie, jest też mnóstwo rzeczy darmowych (klasyka) czy bundli. Warto zajrzeć raz na jakiś czas na swiatczytnikow.pl.
Ja od siebie mogę polecić Pocketbooka Ultra, co prawda ma sporo dupereli i nie potrzebnych funkcji ale co do jakości wykonania, długości działania jak i jakości samego obrazu nie mogę powiedzieć złego słowa.
Mam starego i taniego Kindle Classic z reklamami i uważam go za jeden z moich lepszych zakupów. A książki wszystkie jakie miałem sprzedałem na allegro - wyszło tego kilkaset złotych, akurat się czytnik zwrócił.
Mam PW 3 kupionego w niemieckim amazonie. Kupowałem wersję używaną, znaczy się była to nówka (widocznie z jakiegoś zwrotu). Gorąco polecam tę wersję. Podświetlenie naprawdę daję rade. Mam też Kindle 7 ale juz go nie używam.
W dzisiejszym świecie otaczamy się tyloma rzeczami, że można stać się szybko ich niewolnikiem. Nienawidzę większości rzeczy, które mam, mimo to, że są tak cholernie przydatne: Macbook jest super, ale kojarzy mi się z pracą, smartfon - bez tego niektórym ciężko wyjść do kibla (osobiście gdyby nie podręczne mapy to dalej używałbym starej Nokii), mógłbym tak długo wymieniać.
Jedyna rzecz którą naprawdę lubię i która jest chyba najlepszym zakupem ostatnich 10 lat jest Kindle. Mam kilka wersji w tym klasyczną z klawiaturą (chyba moja ulubiona), genialny sprzęt, bez zbędnego pieprzenia się w design, wytrzymały, długowieczny, działa, robi to co ma robić, do tego stosunkowo tani. Zawsze jak go używam to czuję się jakbym wrócił do lat 80-90, kiedy jeszcze rzeczy były robione tak, żeby po prostu działać ;)
W pełni się zgodzę, mam podobnie i wyminię mój czytnik dopiero na jakiś wodoodporny z ładowarką słoneczną :D
Odnośnie do wersji z reklamami – jest to trochę cebulackie, ale reklam można się pozbyć za darmo. Wystarczy napisać koślawą angielszczyzną do supportu niemieckiego Amazonu, że kupiło się takiego Kindla w sklepie, miała to być wersja bez reklam, a jako że jestem z Polski, to nie jestem targetem dla angielskich reklam książek i w związku z tym uprzejmie proszę o usunięcie reklam z urządzenia.
Testowane na 3 różnych urządzeniach. Dwukrotnie sprawa zamknęła się w jednej odpowiedzi od konsultanta niemieckiego Amazonu, a raz sprawa została przerzucona do amerykańskiego oddziału i tam trzeba było pogadać na chacie – nadal jednak w 5 minut pozbyłem się reklam. :)
Okej, bardzo. ;)
Co nie zmienia faktu, że gdy pierwszy raz zastosowałem ten patent, to koleś z allegro faktycznie mnie orżnął, bo kupiłem wersję pozbawioną reklam, a te pojawiły się po podłączeniu urządzenia do internetu – sporo czasu po zakupie. Tyle, że to był prezent dla rodzicielki i już za dużo pieprzenia, żeby handryczyć się ze zwrotami.
Co ciekawe, jeśli konto na amazonie ma się zarejestrowane w kraju (albo to identyfikacja po numerze ip?) , w którym oficjalnie nie ma programu reklamowego dla Kindli, to nie ma nawet możliwości płatnego zdjęcia reklam, bo pierwotnie chciałem po prostu zapłacić – a przynajmniej circa rok temu możliwości nie było.
to już mój trzeci Kindle, bardzo polecam model Oasis
https://www.amazon.de/gp/product/B010EK1GOE/ref=fs_oas
jest naprawę super, miesiąc na baterii, po zdjęciu futerału lekki i poręczny
od dwóch lat używam siódemki z wifi
wyśmienity pod każdym względem
i dzięki kundelkowi zacząłem czytać książki
polecam
Oasis raczej odpada ze względu na cenę. Chciałbym nie przekraczać ceny paperwhite 3, czyli te 500-600 zł.
Mówię to jako niegdyś przeciwnik czytników (oczywiście wszystkie argumenty wówczas miałem niepoparte żadnymi doświadczeniami).
Kindle to prawdopodobnie najlepszy zakup w moim życiu. Sprawdził się na długich wakacjach, gdzie dzięki dużej bazie książek nie byłem ograniczony do 1-2, które zmieściłyby mi się do torby. Bardzo wygodny sprzęt, wielkie tomiszcza normalnie ważą tonę i nie da się ich zabrać do tramwaju.
Kindle na dłuższą metę nie wyparł też w moim domu papierowych książek, ale je świetnie uzupełnił.
Bierz paperwhite'a i będziesz zadowolony. Chyba. :P
Kindle to najlepszy wybór. Paperwhite jest ok. Do tego raczej nic nie przebije supportu od Amazonu, jak będziesz miał jakiś problem to go załatwią. Mi wymienili uszkodzony (trochę z mojej winy, o czym wspomniałem na czacie z supportem) czytnik na nowy jakiś czas po upłynięciu gwarancji.
Kindle jak Kindle, jest parę lepszych modeli o większych możliwościach, ale niestety też droższych. Jak na pierwszy czytnik sprawdzi się w sam raz, byleś tylko brał wersję z podświetleniem, bo to bardzo przydatna rzecz.
Kupiłem leciwego juz classic mojej drugiej połowie roku temu i powiedziała ze to był najlepszy prezent jaki dostała a ilość przeczytanych przez nią książek można już liczyć w dziesiątki
Używam Classica i uważam to za najlepszy zakup w życiu. Nawet się nie wahaj tylko kupuj. Wszystkie książki zawsze przy sobie, wygoda, mobilność. Same plusy.