Red Dead Redemption 2 | PS4
Po ponad 23 godzinach z grą jestem absolutnie zachwycony. To gra która Rockstar chciał zrobić zawsze. Gameplay, fabuła, dialogi, postacie, mechaniki, GENIALNE AI, płynność tego świata, piękno krajobrazu, KLIMAT, przepiękna muzyka, elementy survivalowe i RPG, dbałość o absolutnie najmniejsze absurdalne detale, tryb FPP, eksploracja, animacje. Przez pierwsze 3-4 godziny trzeba nauczyć się mechanik ale nawet icj nauka jest zabawna. Poprzeczka została zawieszona BARDZO wysoko.
10/10, to uczucie, kiedy rzucając z urwiska laskę dynamitu na patrol policji na koniach, potykasz się, spadasz i sam umierasz :D
Plotka przy wymaksowanym koniu w RDR2 to jak jakieś zjawisko paranormalne. Teleportacja na płotach i dachach, nurkowanie, skakanie jak kozica. Co jak co ale te konie tutaj to i tak najlepiej wykonane wierzchowce. Ale fakt czasem jak się wjedzie w drzewo przy odwróconej kamerze to trudno się na kobyle nie zdenerwowac :D
Newgravedigger
Byś lepiej napisał czy sprawdzałes sterowanie jakie Ci zaproponowałem.
Ogame - wszystkie suwaki na maksa oprócz deadzone (od pierwszych minut w grze przecież trzeba to zrobić, bo inaczej nie da się grać) to jest promil szybkości, z jaką powinien się przesuwać crosshair.
Nawet zakładając ogromny realizm, to że z bronią i amunicją, w płaszczu człowiek porusza się szwagier po niedzielnym obiedzie, to i tak jest mega za wolno, zwłaszcza, że w rzeczywistości strzelić do tyłu możesz w ułamek sekundy.
Dla mnie na Xbox One X takie ustawienia jak u góry wystarczają. Deadzone to było najgorsze co mogli zostawić włączone.
Nie dziwi w sumie że tyle płaczu o sterowanie, pewnie mało kto z narzekajacych wpadł na to żeby sobie to samemu ustawić.
Ustawiłem ale na razie jeżdżę po świecie i za bardzo nie miałem jak sprawdzic tego w praktyce ;)
Genialna odpowiedz ??dzięki za poczucie humoru ??
Wrażenia po ponad 20 godzinach grania jak dotąd mam takie: miazga! Liczyłem na tą grę ale nie sądziłem że przekroczy ona moje oczekiwania tak mocno. Klimat wylewa się z ekranu non stop, fabuła się rozkręca a nie mniej wciągające są wszelkie poboczne historie, w tym te które niejako same się tworzą. W czasie nocnej wędrówki przez bezdroża minął mnie jadący na koniu gość krzycząc żebym uciekał z tej drogi, kilka sekund później zobaczyłem całą grupę jadącą w moją stronę i ktoś rzucił coś w stylu "olać tamtego, ten tutaj też może być" i zaczęli strzelać, kilku zabiłem dzięki dead eye, dwóch obskubałem szybko wskakując za kamienie i jednego z nich udało mi się dopaść z nożem gdy skończyły mi się naboje w rewolwerze - reszta w wyposażenia została na koniu. Będąc rannym przeszukałem truchła, kulejąc wskoczyłem w siodło i ruszyłem w stronę chatki w oddali żeby odpocząć i wylizać rany.
To nie był fragment questa tylko normalna podróż przez świat, zresztą akurat jechałem w stronę znacznika misji żeby ją zacząć. I ta, oraz kilka podobnych sekwencji, podobały mi się najbardziej z tego całego doświadczenia. Świat żyje, czegoś takiego na taką skalę w grach nie było. Dopiszę jeszcze że samo sterowanie jest typowo rockstarowe, jak w GTA czy Max Payne 3. Jest trochę ociężale ale przy tym w miarę realistycznie, a jadąc konno czuć że nie sterujemy nim tylko Arthurem który trzyma lejce i prowadzi wierzchowca. Można by pisać i pisać a i tak nie powiedziałoby się wszystkiego, w końcu przez te 20 godzin nie zdarzyła się tylko ta jedna akcja, misje są świetne, główne, poboczne, wszystko jest po prostu mega płynne. Gra mi siadła, reasumując. Więcej opiszę jak już skończę a czuję że to będzie dłuuuga przygoda.
Sam jestem pod wrażenie wielkości. Mam nadal 25% głównego wątku (31 wykonanych misji więc zakładam że będzie ich ponad 100) . A ciągle znajduje coś pobocznego co mnie skutecznie wciągnie.
A to ktoś wozem zablokuje drogę i próbuje mnie oskubać, a to jakiś farmer chce się zmierzyć w strzelaniu. Raz jadę przez las i koleś mnie mija, załaduje A on się chwali że ma nowego konia, no i Arthur rzuca że może się poscigamy. No i jest wyścig. Wszystko bardzo naturalnie i bez wskaźników.
Rodzajów questow i różnych aktywności jest więcej niż chyba w nowym Assassinie A to głównie dlatego że tam 90% to było idź i zabij, idź i przynieś coś A do tego wszystko nasrane na mapę. Tutaj jest to super naturalne i odkrywa się przez eksploracje samemu.
Jak pierwszy raz zajrzałem w statystyki to byłem trochę rozczarowany że jest tak mało rzeczy do 100%
Ale to co jest tam wymagane to tylko ułamek tego co da się zrobić. Trochę to w sumie dziwne bo dostsjesz 100% za zrobienie z 20% :p
No piękności!
BTW
Zmieniając strój w Saint Denis na jakis bardziej elegancki można zauważyć jak zmienia się nastawienie innych do Arthura. On też nagle wita innych w inny sposób niż jak chodzimy ubrani w kowbojskie ciuchy.
Spotkałem kult w nocy ale siedziałem w krzakach i czekałem aż się chłopaki wygadaja i kilku spłonęło od tego wielkiego krzyża lol
Valentine w jednym za sucho w drugim za mokro!
Btw polecam zwracać uwagę na pojawiające się budynki w grze ;) pierwszy raz widzę to na taka skalę w grze z otwartym swiatem Single Player.
To może być niepopularne pytanie, ale spróbuję:
Czy legenda studia Rockstar Games, Leslie Benzies, odpowiada za tę grę? Jest on uwzględniony w napisach początkowych/końcowych? Jeśli nie, to kto ciągnął za sznurki? Wyłącznie Houserowie?
No i kurde po weekendzie, zarezerwowaliśmy sobie cały wolny dwa i pół dnia grania. Czuje się jak bym wrucił z jakiejś wycieczki.
Kiedy po obrabowaniu uciekasz z kumplami konno przez las w świetle ksiezyca, odwracasz się żeby strzelic, twój koń potyka się o kamień i spadasz na ryj przez grzywę.
Ilość sekretów w tej grze :o
Właśnie odkryłem dziewczynę zamkniętą w wychodku. Jechałem z ryb i
spoiler start
słyszę jakieś mamrotanie, no to jadę sprawdzić i stoi sobie wychodek, podchodzę A tu nagle dziewczyna zaczyna krzyczeć i wystawia rękę przez dziurę. Myślałem że mi kapcie spadną :o
spoiler stop
Arthur zaznaczył bidulke na mapie, ciekaw jestem czy to będzie jakiś quest czy można się czegoś więcej dowiedzieć.
Godzinę wcześniej znalazłem
spoiler start
kapliczkę/kościółek gdzie jakiś kult popełnił zbiorowe samobójstwo
spoiler stop
Też jestem ciekaw czy gdzieś można się więcej o tym dowiedzieć.
Jak ktoś ma jakieś informacje albo wie więcej to pisać:p
A wytropileś już tego seryjnego mordercę co rozczłonkował i powiesił gościa pod torami po drodze z Valentine do obozu?
Chowaj spoilery Grzesiu!
Ale tak, znalazłem dwie lokacje. Idę do trzeciej :p
To jest właśnie piękne w tej grze, nic na tacy tylko wszystko świetnie wplecione do świata gry.
W takim Assassinie to by z tego było 90 wykrzyknikow, orzeł do patrolowania z góry i z 30 podpowiedzi...
Uwielbiam odkrywać świat w tej grze.
Btw
Martwe ludziki robią za świetna przynętę na aligatory.
Ogólnie ekosystem w tej grze to jest z 3 półki wyżej niż w jakiejkolwiek innej grze.
A wytropileś już tego seryjnego mordercę co rozczłonkował i powiesił gościa pod torami po drodze z Valentine do obozu?
O to nie tylko ja go znalazłem jak widzę. Próbowałem iść po śladach krwi, ale trop się dosyć szybko urwał :P
Nie ma bluzgów, seksu, odstrzeliwania kończyn to na co tu PEGI 18 ?
Bluzgi są i to pod dostatkiem i odstrzeliwanie kończyn jak najbardziej jest (wczoraj ze strzelby odstrzeliłem gościowi głowę).
Na wuj Ty piszesz te głupoty skoro nie masz zielonego pojęcia o grze?
Jest seks, są bluzgi, rasistowskie żarty, zoofilia, odstrzeliwanie głów i kończyn, patroszenie zwierząt wszystko co tam sobie można wymyśleć. Więc gra nie dla Ciebie. Wróć do tematu za 5 lat.
Adam
Wiesz... trzeba dokonać śledztwa:p podniosles fragment mapy?
Btw
Ja na północy obok miejsca gdzie polujemy na Legendarnego bizona znalazłem zamarznięta parę na szczycie góry. Też fajny easter egg
Wiesz... trzeba dokonać śledztwa:p podniosles fragment mapy?
Na pewno przestrzeliłem liny żeby sobie to truchło spadło na ziemię, ale czy coś stamtąd zabrałem to nawet nie pamiętam x D Będę tam musiał wrócić.
Poza tym ciągle zapominam o tym, że w niektórych lokacjach można zbadać teren po czym narysować go w swoim notatniku. Odkryłem to dopiero jak szukałem miejscówki z mapy od tego szalonego Meksykanina.
Gra jest rewelacyjna. Pomijając ciekawą i dobrze prowadzoną fabułę, klimatyczną muzykę i ciekawych bohaterów, gra urzeka mnie ogromem smaczków i detali, które łączą się w niezwykle zadowalającą całość. Nigdy nie byłem fanem zbierania "znajdziek" w grach, ale tutaj... Tutaj robię to z przyjemnością. Odkrywanie tych kart z różnych serii np. Fauna Ameryki czy Mistrzowie Świata jest bardzo przyjemne, zresztą samo wykonanie tych kart jest bardzo dobre, bo są to ładne obrazki. Przejeżdżając obok starej wieży naftowej postanowiłem się rozejrzeć. Przez przypadek odkryłem dziurę w ziemi, zszedłem po drabinie i także zupełnie przypadkowo odnalazłem... kość dinozaura. I mam ochotę na więcej.
Genialne jest to, że jest także mnóstwo przypadkowych akcji, całkowicie spontanicznych i nieprzewidywalnych. Świat jest ogromny i bardzo dobrze dopracowany, więc można w nim utonąć na długie godziny na samym jego zwiedzaniu i odkrywaniu, bo już o wykonywaniu misji fabularnych nie wspominam.
Na duże uznanie zasługuje także udźwiękowienie świata. Gdy jest się w dziczy, widać, SŁYCHAĆ i czuć, że ten świat tętni życiem. Graficznie jest bardzo, bardzo dobrze. Owszem, gdzieniegdzie tekstury nie są najlepsze, ale do jasnej ciasnej, kogo to interesuje w świecie tak wielkim,
tak dopracowanym i tak szczegółowym? Gra jest piękna, te widoki, te zmieniające się warunki pogodowe i różnorodność klimatyczna.
Gram na zwykłym PS4, ale to kompletnie nie zmienia faktu, że gra wygląda świetnie. Jak gra chodzi? Ogólnie dobrze/bardzo dobrze. Zdarzają się wyraźniejsze spadki FPS, kiedy płynność nie osiąga 30 klatek/s, ale bądźmy szczerzy, nie jest to coś, co przeszkadza w grze.
Na metacritic ocena graczy to jakiś żart. 7,5. Dla mnie nieporozumienie, bo gra jest jedną z najlepszych gier w jakie grałem, to moja subiektywna ocena, ale i obiektywnie trzeba stwierdzić, że takiej gry dawno, dawno nie było.
Właśnie zastanawiałem się nad tym ostatnim zdaniem.
W grze widać elementy czasami wydające się wręcz żywcem przeniesione z innych pozycji np. Te karty to nic innego jak znajdz ki z FC.
To co mnie zastanawia to elementy z kingdome coś tam, która ukazała się ile? Rok temu? A rdr ma być robione 8 lat.
Ile jest poziomów trudności do wyboru?
Ale na PC myszką łatwiej się celuje niż na konsoli padem z autoaimem. Więc poziom rozgrywki będzie jeszcze łatwiejszy jeśli gra wyjdzie na PC.
Hmmm widzę że gra powiela błędy poprzednich produktów rockstar nie tylko np. Słabe strzelanie ale i brak dostosowania poziomu trudności do potrzeb gracza. Jeden poziom jest zawsze zły bo dla jednych za łatwy dla innych za trudny a dla jeszcze innych w sam raz.
Ile jest poziomów trudności do wyboru?
A co? O nie - biedactwo musi grać na konsoli to już sobie nie włączy swoich kochanych trainerów, za które tak kocha granie na PC?
Nie ma żadnych poziomów trudności i bardzo dobrze - gra jest świetnie wybalansowana.
Przecież strzelanie to jest słabszy element, nie jeden artykuł popełniony na ten temat przeczytałem, a i na reddicie ludzie piszą podobnie. Sam zresztą po 40h mam identyczne odczucia, jeszcze bardziej mnie denerwuję magiczne dowiadywanie się o zbrodni np. kradzieży, mimo braku świadków. Gra świetna, choć na pewno nie idealna, bo takich przecież nie ma.
Witam uzytkownikow. W weekend kupilem konsole PS4 i gre Read Dead Redemption 2. Podczas grania mam co jakis czas takie dziwne zamulenia, jakby gra dzialala wolniej. Czy jest to wina mojej wadliwej konsoli i powinienem ja oddac ? Znajomy mowil mi, ze gry na konsolach dzialaja najlepiej.
Gra przycina w niektórych miejscach, można to zauważyć w miastach. Pewnie rockastar wyda kilka łatek, które to poprawią. I tak nie jest źle, bo spadki przytrafiają dość rzadko.
Wiec jest to wina gry nie konsoli tak ? Powinno byc wtedy jakies ostrzezenie, ze gra moze dzialac nie tak jak powinna :/ Fajnie sie bawie, ale jest to czasem irytujace.
Dzień przed premierą były testy jak gra chodzi na każdej konsoli, więc można było sobie wcześniej to sprawdzić. Przy grze z tak wielkim światem i takimi szczegółami, trudno uchronić się błędów, ale mam nadzieję, że kilka aktualizacji i będzie ok.
To Cię koledzy oszukali, bo gry które utrzymują stałe 30fps to exy od Sony. Reszta gier multiplatformowych ma często problemy ze stałymi 30fps. Oczywiście są gry które chodzą dobrze a są multikami.
To faktycznie zastanawiające. Na pewno masz pobranego patcha? Bo ani razu nie zauważyłem spadków, zamuleń, które w jakikolwiek sposób by mi się naprzykrzały, rzucały mocno w oczy. (Na pewno jakieś są, tylko po prostu na tyle małe, że ich nie zauważam)Tylko w dużym mieście, jak już wspominałem, ale poza nim gra działa bardzo płynnie.
kret2364 wiec lepiej moglem kupic komputer ? Mam juz laptopa do internetu itp. wiec myslalem, ze dedykowana konsola do gier bedzie ok. Mam nauczke na przyszlosc. Troche to dziwne wtedy, ze to reklamuja jako super sprzet a potem okazuje sie takie cos.
ja na ps 4 slim też mam spadki w miastach najbardziej w valentine i saint denis gdzie niekiedy mam pokaz slajdów, ale myślę że rock star to połata w kolejnym patchu
Znajomy Cię okłamał. Zamulenia na konsoli to norma szczególnie w grach multiplatformowych.
Gra wyciska siódme poty z konsol więc te spadki są akceptowalne.
W PC możemy kupić jakiś podzespół droższy i wydajniejszy, a w konsoli nic nie da się wymienić. Trzeba czekać na patche które pogorszą grafikę ale za to dodadzą więcej klatek. Takie są niestety realia gier na konsolach. Coś za coś. Lepiej niech zrobią ten downgrade ale aby gra działała bez spadków nawet w największym mieście w RDR2.
Trzeba było kupić PS4 pro. Dużo wydajniej chodzą na nim gry, szczególnie te nowsze. Na PCie póki co byś w tę grę nie pogral, bo nie ma.
Ja mam pro i też zdaża się że są widoczne spadki chociaż bardzo rzadko i krótkie nawet poza miastem
Gram na ps4 plus sony 55x8509c z hdr. Gra jest piękna, nie zauważyłem jakiś problemów ze spadkiem klatek. Jestem mega zaskoczony, z poziomu dopracowania gry. Np. na bagnach, gdy leży trup to widać jak odkształca się w brei. Dalej robiłem misję na wspomnianych bagnach, ratowałem gościa od bandziorów przy brzegu. Stoję sobie a tu nagle z wody krokodyl wyskoczył na brzegi i porwał ciało... Jak się wystraszyłem;). Gra jest mega.
Czy to ufo? Czy to samolot? Nie! To lewitujący kamień w RDR2! xD
Mam nadzieję, że szybko poprawią te nieliczne błędy w grze.
Osobiście bym chciał jakiś suwak do spowolnienia upływu czasu w grze. Te zachody i wschody słońca mogłyby trwać zdecydowanie dłużej.
To jest mój jedyny zarzut do gry, że pory dnia zmieniają się za szybko. Podejrzewam że chodziło o to żeby pokazać że taka podróż z Saint Danis w góry to ponad dzień jazdy i to jest w sumie spoko. Ale gryzie się to gdy podczas stania w miejscu czas zapierdziela jakby co ktoś przyspieszył.
mam ok 55 % fabuły a gra nie przestaje mnie zaskakiwać misje do tej pory praktycznie nie powtórzyła się misja co chwila jakieś nowe mechaniki poznaje, misje po prostu bajka w nich jest wszystko
spoiler start
misja na statku, rabowanie banków, latanie balonem, uwalnianie z więzienia, zasadzki, polowanie, podpalanie, armaty, przyjęcia, porwania,
spoiler stop
a to wszystko nie ukończywszy jeszcze całej gry, fabuła dopiero nabiera tempa, mistrzostwo świata, teraz już na żadną grę nie spojrzę tak samo jedyna gra która będzie mogła dorównać rdr2 będzie Cyberpunk 2077
Po co mają newsowac cyberpunka przez najbliższe 2 tygodnie reklamy i newsy będą szły w stronę rdr2 później dopiero można zostawić grę i iść dalej.
To też będzie czas obiektywnej analizy gry. Już i tak wiele wychodzi w tym jedno te 10 to oszustwo.
futureman - zamiast ciągle bredzić w wątkach RDR2, kup grę i w nią pograj. Masz dużo do powiedzenia, na temat zawyżania w ocenach, ale żadnych konkretów popartych własnym doświadczeniem.
Panwars powoli za duza gra i za skrajne oceny to nie czas na kupno a tym bardziej na grę w rdr2 musi jeszcze trochę parchy wyjść.
Oczywiście grę i tak kupie. Na razie spidermana kończę.
Z każdą godzinką i z każdym zadaniem głównym czy też pobocznym, gra mnie coraz bardziej wciąga i podoba. Jak jeszcze niedawno oceniłbym ją na jakieś 8/10 tak teraz jest to z pewnością jedna z lepszych gier w jakie grałem w ostatnich latach.
Adam dziękuję za info a powiedz gdzie znajdę tą stajnie?
Ciekawe jak się teraz będzie grało w inne gry. Wspulczuje sobie i dla producentów kolejnych gier. R* podniosło poprzeczkę bardzo ale to bardzo wysoko.
Po za Cyberpunkiem i Wiedźminem to raczej żadna gra nie dorówna grze RDR2. R* stawia na jakość, a inny wydawcy przeważnie na jak najszybszy zarobek. Dlatego później mamy co dwa lata BF, COD albo co roku Fifa gdzie nic się nie zmienia oprócz okładki.
No właśnie , raz na czas jakieś studio wyda grę która bazuje na jakości a nie ilości i wtedy zaczyna się masowe spuszczanie się niedzielnych graczy , czekam na PC
to masz bardzo waski zakres gier w ktore grasz,niedawno wyszedl bards tale 4 grafika brzydka gra w czesci nie przetlumaczona,orzycinki itd wiec na dobra sprawe powinna po odpaleniu isc do kata,a nie bo tak wciaga jak malo ktora, w rdr 2 nie gralem,ale nie znam gry po ktorej juz w nic innego by sie nie gralo dobrze a gram od czasow zx spectrum jesli wiesz co to bylo
Takie pytanko mam do osób grających : jak zrobić żeby złapani i związani ludzie się nie rozplątywali? Zwiążę takiego gościa, kładę na tory (wiem chore, ale to dla testów :D), a ten po kilku sekundach się uwalnia i spierdziela mi. Coś źle robię czy tak to jest oskryptowane? Jak noszę gościa przerzuconego przez ramię lub na koniu to się nie uwalnia. Dziwne.
W żadnej grze nie było dla mnie tak dibrej eksploracji, tak.żywego świata. Dla mnie gra generacji, tak dobrze nie bawiłem się od czasu GTA V. W między czasie przewijały się świetne gry, ale to co Rockstar wyprawia. Niwa jakość gier oraz immersji.
Na razie mam 23% ale się wypowiem.
W tej grze wszystko jest takie płynne, żywe, mięsiste... wiarygodne. Świat jest realistyczny, a jego eksploracja przebiega naturalnie, żadnych pytajników i pełno pięknych miejsc które do niczego nie służą, ale są. Tutaj nawet wyprawa do miasta po lekarstwa jest wielką przygodą. Planujemy trasę, po drodze odstrzelimy jakiegoś jelonka, czasem napadną na nas bandyci, znajdziemy jakieś zwłoki rozszarpane przez kultystów i to wszystko przebiega tak naturalnie! Pukawki to dzieło sztuki, zamki, kolby, paski, celowniki, i animacje zostały wykonane z wielkim pietyzmem. Strzelanie jest satysfakcjonujące, ale jest go mniej niż w poprzednich częściach, co wyszło grze na dobre. Silnik euphoria w końcu jest zbalansowany pomiędzy przerysowanym GTAIV i Sztywnym GTAV. Fabuła to górna półka, poważna, przygnębiająca, i nieco cyniczna. Co do grafiki, to gra jest absolutnie najpiękniejszym sandboksem w historii, ustępuje jedynie niektórym grom liniowym takim jak Uncharted 4.
Z konsol obecnych konsol wyciśnięto już wszystko, Magnum Opus ósmej generacji, teraz tylko czekamy na PS5 i Xbox Scarlet.
Redakcji mówią ze jeszcze jest sporo mocy do wykorzystania, to może, moze jeszcze coś wycisną.
Jeszcze będzie Tlou2 i pewnie wyciśnie 200 procent mocy.
Death Stranding i GOT też się graficznie ( nie tylko z resztą) imponująco zapowiadają
Ja już mam ale od Soboty sobie GOW odświeżam, Jezu jaka ta gra jest cudowna
Ciężko uwierzyć, żeby RDR2 mogła ją przebić
No ludzie....
ta gra jest taka,bo robiona od 8 lat,widac przywiazanie do kazdego sczegółu,kazdej pierdoly,w kazdej chacie inny obrazek na scianie,nawet myszy potrafia obgryzać kapcie.Rockstar chcial pokazac innym jak sie robi gry i to zrobil bo to nie jest Ubisftowe coroczne kopiuj wklej,. R* zatrząsł branżą i udowodnil jak sie robi gry z otwartym swiatem,gdzie ŻYJE doslownie wszytko,gra ma poważną fabułe,a znajdzki jak chcesz to sobie znajdz ,:)Gra zamiotla innych ,ale to ja juz wiedzialem ze tak bedzie dawno,dawno temu :)
Na konsolce będę miał możliwość wpięcia pod monitor z rozdziałką 2K i ustawić to faktycznie też w grze, czy jest tylko opcja 1080p i 4K. Bo nie chce by na 1444p tekstury rozdziałka i wszystko inne było jak w 1080p.
Witam mam pytanko....
Aktywowałem kod na konia ardenskiego i niezbędnik bandyty .Po uruchomieniu gry koń ma inny kolor brązowo biały jak otrzymać konia bojowego ?wie ktos może?
Czy trzeba go dopiero kupić itp?
Dzięki za odpowiedź ??
I jeszcze jedno pytanie czy gra automatycznie działa w maksymalnej rozdzielczości mam telewizor 4k czy trzeba w opcjach gry ustawić rozdzielczość
Dzięki za wskazówki??
Ale w stajni w obozie?
I jeszcze jedno niezbędnik bandyty gdzie szukać?
Na konsolce będę miał możliwość wpięcia pod monitor z rozdziałką 2K i ustawić to faktycznie też w grze, czy jest tylko opcja 1080p i 4K. Bo nie chce by na 1444p tekstury rozdziałka i wszystko inne było jak w 1080p.
I zarzuć screeny jak grasz na xbox one x :D z jakimi parametrami grasz :D
gram w HDR więc nie ma screenów tak samo jak w innych grach tego typu, parametr na XOX jest 4K natywne 3840x2160 ok. 30 fps na pewno jest odcięcie na 30 bo inaczej HDMI2.0 nie przesłałby obrazu 4K z HDRem. Jeśli chodzi o pytanie wyżej to nie wiem jak konsola z automatu ustawi ale prawdopodobnie jak nie wykryje możliwości włączenia 4K z przeplotem na PS4Pro (1920x2160) to wrzuci 1920x1080 automatycznie bo w grze nie ma wyboru przynajmniej na XOX parametrów odnośnie rozdzielczości, mogę przeczytać o parametrach gry z wyświetlacza
Odblokowałem dopiero pierwsze trofeum, więc za dużo nie powiem..
Graficznie naprawdę sztos, poziom Uncharted 4 czy Horizon Zero Dawn
Co prawda modele postaci nie są aż tak ładne jak w tym pierwszym, no ale w tamtym przypadku nie mamy do czynienia z otwartym światem.
Strasznie mi się podoba oświetlenie i ogóły styl graficzny
Boje się pomyśleć jak będzie wyglądać GTA VI na PS5
X ma lepsze tekstury, ale te na PS4 też dają radę.
To jest ta największa różnica(no i rozdzielczość ogólna także)
Fizyka jak na Rage engine przystało, realistyczna, czyli ociężała, trzeba się do niej przyzwyczaić.
Eksploracja w tej grze to mistrzostwo. Zwiedzałem okolicę na zachód od Strawberry i natrafiłem na kryjówkę gangu, wytłukłem wszystkich, zabrałem co cenne z ich ciał oraz domostwa w którym znalazłem 100 dolarów, sporo biżuterii i jedzenie, akurat żeby podreperować zdrowie po cięzkiej strzelaninie. Po chchwili usłuszałem wycie wilków z lasu, jak że zaczęła się burza i była noc moja widoczność była ograniczona. Postanowiłem zawołać konia i udać się dalej. Wiecie co jest w tym najlepsze? Cała ta gra składa się z takich momentów. Nie było żadnego wykrzyknika, fanfar gdy zabiłem bandytów, czy wskazówki żeby przeszukać budynki. Ba, dom który skrywał te dobra był zakmnięty, trzeba było zniszczyć okno żeby się do niego dostać. Gdybym się nie starał nie znalazł bym tyh rzeczy. I cała ta akcja to jakieś 40 minut. A co chwilę jestem świadkiem takich perełek. Tylko Zelda może równać się z RDR 2 światem. Coś pięknego.
Zastanawia mnie kwestia oceny tej gry na Metacritic. Recenzenci śpiewają z zachwytu i padają na twarz w stronę siedziby Rockstara przed każdym włączeniem gry (średnia ocena 97/100 na obu wersjach, jedyną recenzję dającą 7/10 zjechano w komentarzach), natomiast gracze oceniają na 7.5/10. Zastanawia mnie, z czego to wynika?
W przypadku takiego Wieśka 3 nie było takiego rozrzutu (92/100 u recenzentów i 9.2/10 u graczy), w przypadku dodatków i paru innych gier jest podobnie. Skąd taka różnica? Podobne "anomalie" są np. w grach Bethesdy (Fallout 4, Skyrim), które recenzentom się spotkały, a graczom - niekoniecznie. Siła reklamy? Niezadowoleni użytkownicy? Spam? Orientuje się ktoś?
Jakby co: gry nie posiadam (nie zamierzam nigdy kupować konsoli) i mam do niej stosunek doskonale obojętny - na pewno kupię, jeśli pojawi się na PC i wtedy będę wyrabiał swoje zdanie. Teraz ciekawi mnie tylko kwestia Metacritic.
No trochę słabo oceniona pewnie coś nie do końca wyszło. Tak powaznie rozreklamowana gra i 7.5 boję się że mi się nie spodoba. Całe szczęście wersje kkonsolowa można sprzedać.
Za taką ocenę gry wśród graczy winę ponosi RS i gracze PC. RS bo będzie zwlekał z wersją PC i niektórzy gracze na PC mają o to ból dolnej części pleców. Część z recenzji graczy wygląda tak 0/10 bo nie ma na PC.
Wystarczy poczytać komentarze czy te pseudo-krytykę, która zazwyczaj opiera się na prostym - "elo, nie ma na pece, do dupy 0/10". Większość osób, które posiadają konsolę i w grę GRAŁO uważa RDR2 za naprawdę świetny tytuł.
Mentalne gówniarze po prostu dają upust bólowi czterech liter. Niby rozumiem frustrację, ale dawanie jej upustu w taki sposób nie przystoi powyżej 10 roku życia.
Delikatnie mówiąc... trzeba mieć chyba z 12 lat żeby się tak zachowywać. Normalnie PCMR w pełnej krasie.
Lepiej weź pod uwagę to w jaki sposób oceniana jest gra. Najczęściej na widzi mi się lub bo tak. Sprawa odnosi się do recenzentów jak i nasz graczy.
Ból dupy pecemastarów. Boli że nie mogą zagrać w jedną z najlepszych gier ostatnich lat. A gra i tak prędzej czy później wyjdzie na pc, i wtedy będą wszyacy piać z zachwytów. Typowe: Nas to nie boli, ale napiszemy petycje, będziemy dawać 0 i pluć na grę. No i zacznie się jak wyjdzie na PC. DZIĘKI ZA WEESJE BEEETA. Dzieci.
@stud3nciq
Spora część negatywnych ocen to frustracja z powodu braku wersji PC reszta to narzekanie na wolne tempo gry co i tak przy ocenie 0 czy 1 jest efektem frustracji(olanie wszystkiego innego w grze).
Do tego masz przykład takiego @ChuckNorris który jest albo trollem albo przedstawicielem takich frustratów :)
Te całe wojenki i wirtualne porównywanie pewnej części ciała jest dziecinne. Chcesz grać na PC to baw się dobrze, chcesz grać na konsoli to też dobrze i nie wiem po cholerę wylewać pomyje np na ekskluzywne gry kiedy twórcy konsoli chcą je lepiej sprzedać i inwestuje kupe kasy w takie gry.
Rockstar wydał RDR2 tylko na konsole zapewne po to aby zmaksymalizować zyski (piractwo na pc)
RS nie ponosi winy. Brak wersji na inną platformę to ostatni argument dla którego powinno się obniżać ocenę gry.
Ostatecznie to średnie graczy są bardziej miarodajne z kilku powodów.
Średnie recenzji to tylko oceny 50-100 ludzi, którzy na gorących emocjach zawsze zawyżają ocenki.
Średnie graczy mają po pewnym czasie znacznie więcej głosów 5, 10, 20 tysięcy przez bardzo różne osoby więc nie ma faworyzowania. Oceny nie są wystawiane tylko blisko premiery, ale po wielu miesiącach czy latach po premierze, gdzie na zimno wstawiane są oceny. Jeśli gra jest dobra broni się po wielu latach. Jeśli przereklamowana oceny po 10 latach będą niższe niż 7,5.
Stąd tylko rzeczywiście najlepsze gry po 10-15 latach od premier mają bardzo wysokie średnie graczy 8,5 do 9,5.
Początkowe średnie graczy nie są jeszcze miarodajne. Za mało ocen. Za dużo ocen 10 i 1. Trolling w dwie strony.
Druga strona medalu to barany które wystawiają grze 10/10 po przegraniu 10 minut albo gry w ogóle nie posiadając, bazują na opiniach innych i/lub widzieli na "jutjube" xD
Pro-tip dla tych których wkurza noszenie skór do obozu, albo że nie ma miejsca na koniu. Na większe polowania można wziąć 3 konie jeden do jazdy i dwa do wiezienia rzeczy. Dopiero dzisiaj to odkrylem :p
A i pro-tip do sterowania, można zjechać na dół inustawic żeby nie trzeba było trzymać a/x do biegania. Nie trzeba też klikać wystarczy dwa razy wcisnąć i Arthur sam biegnie.
Radzę też ustawić wspomaganie klikania na 2x ;)
Ogólnie sporo w tej grze nie mówią A część rzeczy bardzo ułatwia i upłynęła rozgrywkę.
Tak samo jeśli kogoś wkurza karmienie konia itd. Warto zainwestować w lepsze siodło i resztę ekwipunku. Koń będzie znacznie wytrzymalszy.
A jak ktoś chce jednego z najlepszych koni w grze za Free to jest jedna sztuka na północy mapy, Jezioro Isabelle. Niedaleko polowania na białego bizona.
Radzę też ustawić wspomaganie klikania na 2x
I to sam ogame mówi. A wcześniej gadał że nie korzysta ze wspomagaczy. Wspomaganie klikania, wspomaganie celowania, wspomaganie strzelania same wspomagacze w tej grze. Nie trzeba używać kodów w tej grze gra już je posiada wbudowane i jak kiedyś mówiłem to się potwierdza wszyscy konsolowcy używają wspomagaczy w grach. Autoaimy rządzą grami konsolowymi.
Jak wklejasz te swoje odkrycia to umieszczaj w spojlerach. Chyba wiesz co to jest i nie myl tego z tuningiem samochodu.
Ziew ....
Chcą to używają, nie chcą to nie używają. Masz swoje upodobania w grach to się nimi zajmij, a nie czepiasz się innych. To samo można by powiedzieć o mikropłatnościach w grach na PC itp ale po co?
troche offtop ale czy mozna napisac na priv na tym forum czy nie dzie ?
Pozdrawiam
Realizm na poziomie mistrzowskim - postacie mogą się zapadać gdy konstrukcja drewniana jest spróchniała... xD Tak poważnie to naprawdę przydałby się już jakiś porządny patch.
Ponad 725 milionów zysku w przeciągu weekendu, co przekłada się na ponad 11mln kopii, więcej niż Blops4 którybwygenerował 500mln. WOW. 25 milionów do końca roku jak nic. Niech się sprzedaje, takie fenomenalne gry to żadkość. Najlepiej zarabiający produkt rozrywkowy zaraz za GTA V. WOW.
Jestem już pod koniec trzeciego rozdziału, wszystkie dostępne, do tej pory, zadania poboczne wykonane, część legendarnej zwierzyny upolowana, a teraz będę się zabierał za łowienie ryb. Czym dłużej gram w tę grę to tym bardziej się wkręcam, jednak nie rozumiem ocen 10/10.
Oczywiście uważam, że jest to bardzo dobra gra z ogromnym, ciekawym i żywym światem, fabuła jest ciekawa, chociaż wolno się rozkręcająca, postacie są charakterystyczne i można je polubić, itd. Można plusów wymienić jeszcze wiele, jednak nie należy zapominać o minusach, a tutaj od razu rzuca się marne AI przeciwników, a do tego sporo błędów, szybko zmieniająca się pora dnia, i tym podobne. Mimo, że jeszcze nie ukończyłem gry to na stan obecny wahałbym się między oceną 9/10 a 9+/10. Podejrzewam, że jeśli gra utrzyma taki poziom do końca, a finał będzie satysfakcjonujący, to finalną oceną będzie 9+/10 :)
Jest to świetna gra, ale moim zdaniem nie ma co mówić o grze generacji. Najlepsza gra roku jak najbardziej, ale do końca generacji jeszcze trochę gier wyjdzie, a i tak wynik nie jest taki pewny.
Czy ja wiem.czy tak dużo. Z takich największych to The Last of Us Part II, Cyberpunk 2077 i Death Stranding. Dla mnie RDR 2 zdeklasował wszystkie gry w ostatnich 5 latach. Na razie z najlepszych tej generacji:
1. Red Dead Redemption 2
2. God of War
3. The Legend of Zelda Breath of The Wild
4. Uncharted 4 Kres Złodzieja
5. Wiedźmin 3 Dziki Gon
Nie napisałem, że dużo, ale trochę ;) W moim odczuciu o tytuł gry generacji będzie walczyć właśnie RDR2, God of War, The Legend of Zelda Breath of The Wild, a także The Last of Us Part II. Co do Cyberpunk 2077 i Death Stranding nie jestem tak do końca pewny, ale może miło zaskoczą. Osobiście sam mam problem ze wskazaniem, która gra będzie tą najlepszą, bo ciężko jest mi porównać gry z różnych gatunków, bo każdy ocenia się pod innym kątem.
I też kwestia co bierzemy pod uwagę, jeśli mówimy o najlepszej grze generacji. Jeśli oceny, to faktycznie RDR2 ma bardzo spore szanse na wygraną, ale jeśli o nagrody, to należy jeszcze trochę poczekać, bo w takim przypadku wygrałby Wiedźmin 3.
Polecam posłuchać tej muzyki z teledysku można zauważyć że jest podobny do Red Dead Redemption muzyka bardzo przypadła mi do gustu. https://www.youtube.com/watch?v=jvipPYFebWc
Wrzucę parę przemyśleń na temat różnic między konsolami.
Zacząłem przygodę z RDR2 na PS4 Pro. Pierwsze wrażenie było nie najlepsze... Cały prolog wygląda strasznie słabo! Potem jest trochę lepiej głównie przez cykl dnia i nocy, efekty pogodowo-świetlne. Tekstury momentami raziły w oczy tak bardzo, że odechciewało mi się dalej grać. Postanowiłem więc nie grać i zamówiłem Xbox One X. No, ale był akurat weekend i ciężko było wytrzymać. Grałem więc sobie, ale jeżdżąc bez celu. Po jakimś czasie się przyzwyczaiłem do tej oprawy i myślę, że nie zwracałbym dalej uwagi na niedostatki graficzne.
No i nadszedł moment w którym odpaliłem to na Xbox One X. O matko! Toż to wygląda jak inna gra! Niesamowite jak gra może się różnić w zależności od tego na jakiej konsoli gramy. Współczuję tym, którzy graja na PS4 Pro, nie mówiąc juz nawet o zwykłym PS4 czy Xbox. To co zrobili panowie od Xa jest nie do uwierzenia. RDR2 na ps4 pro wygląda jakby była robiona na poprzednia generacje konsol!
@Alex zwracam honor - faktycznie jest kosmiczna różnica między konsolami. Jestem w ciężkim szoku. To wygląda jak gra z następnej generacji konsol!
Ocho kolejny prowokator.
Co Cię panie tak prowokuje? Napisałem o swoich odczuciach. Mam Rdr2 na obu konsolach. Włączam, porównuję i wnioski wyciagam. Z faktami się nie dyskutuje. Wersja na Ps4 Pro jest biedna względem tego co oferuje najsilniejszy Xbox. Te porównania na digital foundry nawet nie oddają tego jaka przepaść dzieli poszczególne wersje.
Lecz sie psychiatrycznie ja mam x i pro sa roznice ale bez przesady to tak samo jak sa roznice miedzy tresciami odpalanymi na moim tv za 4tys a kumpla tv oledzie za 10
skończyłem fabułę i powiem że jestem mega zażenowany i wkurwiony zakończeniem, żeby tak zepsuć tak wspaniała fabułę :/
spoiler start
powtarza się koniec z rdr1 znowu zabijają głównego bohatera i gramy Marstonem, któremu nie możemy nawet zmienić ubrania, wygląda jak niedożywiony włóczęga, a grę o rewolwerowcach kończymy udając pastucha. Dostajemy na koniec 20 tysięcy ale nie ma co z nimi zrobić, po co to całe rozwijanie obozu, po co wyzwania za które dostajemy pasy i kabury skoro nie można ich później używać. Nie spodziewałem się tak długiego, nudnego, męczącego i beznadziejnego zakończenia po takiej zaj*bistej fabule, żeby jeszcze chociaż można grać Arthurem na koniec ale nie jesteśmy skazani na nudnego Marstona który chodzi cały czas w tych samych ubraniach >.<
spoiler stop
jak bym teraz miał oceniać grę dał bym jej 7 maksymalnie 8 na pewno nie 10 zakończenie zniechęciło mnie do dalszej rozgrywki
Zacząłem przygodę z RDR2 na PS4 Pro. Pierwsze wrażenie było nie najlepsze... Cały prolog wygląda strasznie słabo!
Dziwne, bo na mnie prolog zrobił ogromne wrazenie i graficznie na tej konsoli to jedna z lepszych gier.
O matko! Toż to wygląda jak inna gra!
Yhym, DF sądzi co innego ;
Nie tylko rozdzielczość dzieli wersje na konsole bazowe i ulepszone - robi to również jakość tekstur. Rozmiary instalacji są takie same zarówno na urządzeniach standardowych, jak i na tych działających w 4K (106GB na Xbox One, 98GB na PS4), jednak mocniejsze konsole używają tekstur w wyższej rozdzielczości - głównie w przypadku postaci i ubrań. Co ciekawe, nie powoduje to drastycznej, ogólnej poprawy jakości grafiki - zarówno na systemach bazowych i ulepszonych obrazy wyrażone na wirtualnych „płótnach” prezentują się równie dobrze. Pomimo dużej przewagi w dostępnej pamięci RAM konsoli XOX w stosunku do PS4 Pro, jakość grafiki wydaje się być taka sama.
Tyle z waszych bajek
Polecam grac w tą grę ze słuchawkami na uszach, klimat wtedy jest pelna geba ;)
Chyba zaczne grac w wiecej gier na sluchawkach, nie wiem czemu ale wczesniej na to nie wpadlem :F
Widziałeś dwie wersje na żywo? Jak nie to sorry, ale nie mam o czym z Tobą dyskutować. Ja porównałem u siebie, na tych samych ustawieniach tv i jest przepaść.
Ja nie, ale eksperci tak, oni sa bardziej wiarygodni niz anonimowa osoba z forum
Screeny z XOX też widziałem i o żadnej zupełnie innej grze nie ma mowy
Chcesz inną grę to odpal RDR1 a potem RDR2
Moze cos ci się w PS4 nie tak ustawiło
Ja mam obie wersje. Jedyne czym się różni wersja PS4 pro to troche niższa rozdzielczość i minimalne spadki w mieście.
Odpalajac grę na obu konsolach i przelaczając się między nimi nie widzę żadnej różnicy.
Gdybym miał siedzieć z nosem przy ekranie i liczyc pojedyncze piksele to moze bym coś zobaczył. Gram w wersję Xbox One X tylko dlatego że miałem ja od północy i już sporo przeszedłem zanim przyszła wersja PS4. Gra jest przesliczna na obu platformach. A jeśli ktoś ma Telewizor full HD to żadnej różnicy nie zauważy.
Jeśli ktoś chce to mogę udowodnić że mam obie wersje ;)
Ogame, w przypadku małych tv FHD może faktycznie nie widać dużych różnic. Natomiast przy 65 calach widać bardzo wyraźnie. Nie trzeba podchodzić na bliską odległość do tv.
Mam 65 calowy telewizor, gram w odleglosci +/- 5 metrów. Gadasz bzdury o tej wielkiej różnicy. Musiałbyś chyba widzieć milimetry z odległości 5 metrów. Jeśli tak jest to zgłoś się do jakiegoś badania nadludzi, bo najwyrazniej masz superwzrok.
Ja siedzę niecałe 2 metry od tv. Może to kwestia tej odległości, albo jakości tv. Masz Lcd czy Oled? Na pewno porównujesz grę na tym samym tv? Tu nie trzeba mieć specjalnego wzroku cyborga żeby zobaczyć spore różnice. Chętnie zaproszę niedowiarków na testy jak ktoś z okolic 3city. Dobra Whiskey dla gospodarza i mogę pokazać jak to wygląda u mnie. xD
No to jeszcze chwila i jak to się u nas w Wielkopolsce mówi: "lecim na Szczecin " :D.
Kurczę, osiem lat czekania, ale się w końcu doczekałem:).
Witam mam pytanko, posiadam monitor w 2k, gram w rdr2 na ps4 pro a w opcjach konsoli jest tylko FHD oraz 4K , konsola ustawiła mi automatycznie FHD i wszystko wygląda po prostu źle, jest możliwość włączenia jakoś natywnej rozdzielczości w monitorze ? (supersampling włączony) . Pozdrawiam.
Czy system "grzywny / stanu poszukiwania" nie jest czasem zepsuty?
Przykład z początku:
Po zwycięskiej potyczce w obozie
spoiler start
O'Driscollich
spoiler stop
i wybiciu wszystkich wrogów przeszukałem ciała, odnalazłem również
spoiler start
ukryty skarb w kominku
spoiler stop
- nikt mnie nie poszukuje, wszystko jest cacy. Postanowiłem jeszcze przejrzeć półki i po podniesieniu jakiejś puszki, nagle zacząłem być poszukiwany i po chwili zjawiła się władza. Byłem na odludziu, bez świadków, w zamkniętym pomieszczeniu.
W misji
spoiler start
ratowania Irlandczyka
spoiler stop
gdy pozbyłem się wszystkich wrogów, przeszukałem pierwsze ciało z brzegu i z miejsca zaczęli mnie gonić. Jak poprzednio odludzie, bez świadków.
Zderzyłem się z innym jeźdźcem na koniu - jego śmierć na miejscu. Nikt mnie nie poszukuje, zero świadków. Przejrzałem jego kieszenie i już jestem poszukiwany...
Nie próbowałem jeszcze poza misją okradać domów/ludzi - ciekawe czy również bez świadków będę poszukiwany.
Do tego maska. W sumie prawie w ogóle nie działa bo i tak wiedzą, że Arthur to Morgan chociaż pierwszy raz go w mieście widzą na oczy. (podczas napadów na pociąg również)
Bójki również są ryzykowne, bo często kończą się śmiercią przeciwnika.
Czy tak to ma działać czy są to bugi, które może poprawią?
Gra jest rewelacyjna :), ale ciągłe spłacanie grzywny bez logicznego powodu trochę psuje zabawę.
Swiadkiem moze być nawet przejeżdżająca osoba niedaleko.
Po walce w obozie to się chyba włączyło że skryptu żeby pokazać jak to mniej więcej dziala.
Ale zazwyczaj jest tak że jeśli już narozrabiamy e jednym regionie, i nawet jeśli mamy maskę to władza może powiązać koniec z końcem i przypiąć zbrodnię do Arthura. System nie jest zero jedynkowy i składa się na niego trochę więcej elementów. Np to jak bardzo jesteśmy rozpoznawani w mieście też wpływa jak łatwo później świadkowie mogą donieść, kto coś zrobił.
ogame przekombinowales,gra jest tak zrobiona,domyslnie okradzsz danego goscia czy kradniesz dany przedmiot i jestes poszukiwany,to o czym piszesz to jakas sztuczna inteligencja na poziomie czlowieka,tworcy wykonali dobra robote i dali z siebie wszystko ale nie rob z tego cudu,gry co sama mysli i prowadzi dochodzenie ze facet w masce ktorego nikt nie widzial to nasz bohater bo tak to i w realu nie ma,podobnie bylo w KCD cos ukradles czy ktos widzial czy nie to nikt tej rzeczy nie chcial kupic bo wiedzial ze skradziona,kazdy kupiec gdzie bys nie chcial sprzedac,i tu jest podobnie,poprostu albo blad albo cos niedopracowali
No właśnie nie jest tak że domyślnie jesteś poszukiwany. Dlatego możesz wykreować ludzi na jakimś polu ale jeśli kto Cię zobaczy przy ciałach to masz już problem.
Poza tym bandama działa jak w poprzedniej części. Nie tyle ukrywa tożsamość co powoduje że wolniej tracimy honor.
Gdyby tak było że bandama to by była czapka niewidka to nie byłoby sensu i Gra byłaby za łatwą. Ogólnie system poszukiwania jest dobrze zrobiony tylko trzeba się nauczyć jak działa.
Bandama nie daje całkowitej anonimowości. Przy napadach najlepiej używać innego konia i zakładać inne ubrania, niż te które używasz grając normalnie. Także ubranie i koń też ma wpływ na wykrywalność przestępstw.
ale czytajcie post kolegi,nikt go nie widzial,jedyny swiadek zlikwidowany czy tez sam w domu kradnie i NAGLE poszukiwany,czyli co swiadek ktorego nie ma lapie za komore i fon do szeryfa ze facio w zielonej koszuli dokonal napadu a szeryf wiez ze to nasz bohater bo tylko on w zielonej koszuli smiga?rozumiem srodek miasta napad na bank czy tam pociag pelno swiadkow to mozna jakos powiazac,to juz w odysei ciut lepiej bo musial byc swiadek jak kradles czy zabijales,bo komorki tez mieli widac nie tylko na dzikim zachodzie ale i starozytnej grecji,dlatego uwazam ze system jest nie dopracowany,lub jakis blad ktory poprawia
Doznałem dosyć nieprzyjemnego buga - otóż straciłem swojego konia z kodu z pre-ordera. Przejechałem się dyliżansem do Valentine i gdy zagwizdałem to przyszła jakaś brązowa szkapa, której nigdy nie widziałem na oczy. Wszystko wskazywało na to, że to mój główny koń... Gdy zajrzałem do stajni okazało się, że ten koń zastąpił mojego ogiera bojowego z pre-ordera. Na szczęście udało się go znowu kupić (za free) u "stajniarza", ale więź i bonusy z niej wynikające wyzerowały się... Teraz to i tak bez znaczenia bo zakupiłem konia wyścigowego w Strawberry.
Witam, mam pytanko jak włączyć tryb dead eye?
Czy trzeba najpierw zrobić jakąś misje ?
Dzięki za pomoc ??
Dwie gałki na raz wciśnij
W tej grze nawet pomade na włosy można nałożyć :D
Dobra pomyliło mi się prawa galke po prostu
Ostatnio Polacy są na propsie w grach, niedawno Wolfensteina, a teraz w RDR ściąganie długu od Polaka
Mam do was pytanie odnośnie misji pobocznych i łapaniu bandytow... Otoz na poczatku gry pokazywalo mi sie na mapce ze moge udac sie do szeryfa i lapac bandyte teraz jestem na 3 rozdziale i ani razu czegos takiego nie mialem to w jaki sposob ja mogę łapać tych bandytow? I teraz drugie pytanie odnosnie misji pobocznych... Nie chce caly czas przechodzic glownego watku ale też nie pokazuja mi sie zadne misje poboczne tylko losowe wydarzenia jak np jade do celu i jak ja mam sprawic no zeby te misje sie pojawiały xd hmm albo mam w dzienniku obrabowanie domu na południe od jakiegos tam miasta i teraz ja musze znaleźć sam ten dom i go obrabowac czy jak?
Dla mnie GOW nadal gra roku, ale pożyjemy zobaczymy. RDR będzie wysoko na pewno
jak zrobic zeby po odpaleniu dead eye samo nie wybieralo celu, bo jak odpalam i i konia mi czasem jakiegos namierzy i zabije
Dziś pograłem około 4 godzin, a przez ten czas zrobiłem 2 główne misje. Tam ciągle jest co robić między misjami, szok. Jechałem sobie spokojnie drogą, słyszę, że facet woła pomocy. Spadł z konia, ma rozciętą rękę, prosi o podwiezienie do miasta, do lekarza. Pakuję go na konia i w drogę. Dojeżdżamy do lekarza
spoiler start
lekarz widząc chłopa, każe zanieść go do gabinetu. Sadzam go na fotelu, lekarz mówi, że wdało się zakażenie i że potrzebna amputacja. Pacjent histeryzuje, lekarz podaje mu znieczulenie, po którym facet zasypia, a lekarz mówi, żebym lepiej wyszedł i na to nie patrzył. Ale ja zostaję w gabinecie, więc doktorek działa dalej, bierze piłę i na moich oczach odcina mu rękę w łokciu. Odcięta kończyna ląduje we wiadrze, a medyk mnie zapewnia, że wszystko będzie z gościem ok, tylko potrzeba czasu.
spoiler stop
Co zrobić żeby dead eye oznaczał cele? Na początku wszystko działało, a teraz muszę ręcznie celować i po zabiciu jednego przeciwnika wyłącza się. Wcześniej mogłem oznaczyć kilku gości i kilka punktów na ciele itp.
Strzelasz z broni która wymaga przeładowania po jednym strzale. Snajperka i Springfield odpada.
No raczej nie o to chodzi skoro można było sobie dead eyeować z każdej broni a teraz nagle, całkowicie z dupy już nie.
Okazało się, że to "genialny" system gdzie po otrzymaniu umiejętności nakładania własnych punktów strzałów, gra wyłącza automatyczne namierzanie i trzeba... faktycznie nakładać punkty samemu. Oczywiście gra średnio to wyjaśnia więc jak idiota używałem przez ostatnie kilka godzin dead eye jako zwykły slow-mo :') W trakcie namierzania wystarczy wcisnąć R1, aby dodać marker.
No właśnie miałem pisać że po wylevelowaniu dead Eye samemu decydujesz gdzie ma Arthur strzelić. To chyba lepiej niż strzelać do koni przypadkiem :p
No chyba że o to ci chodzi. To jest kolejne rozwinięcie umiejętności.
Omg jak ta gra pięknie wygląda na zwykłym PS4 i dużym telewizorze. I co najlepsze z minuty na minutę jest coraz lepsza. Multi kiedy ma być?
Nie pograłem jakoś dużo, jestem gdzieś na początku drugiego rozdziału, ale od samego początku ten tytuł zachwyca. Rockstar ponownie mnie kupił :). Pod względem technologii i wizji artystycznej (jedno zresztą współgra tutaj z drugim) gra powala, jest po prostu przepiękna, a gram tylko na zwykłym PS4. Nie mam też żadnych problemów z płynnością (zastrzegam jednak, że większe miasta dopiero przede mną), a sterowanie mi pasuje - jest podobne do tego z RDR i GTA V, choć oczywiście bardziej rozbudowane. Jednak odnalazłem się w nim, choć z małymi problemami - raz zdarzyło mi się zjeść brzoskwinie w puszcze zamiast wyjąć winchestera, nie jest więc idealnie, ale moim zdaniem daleko temu do toporności. Być może to wprawa - tuż przed RDR II skończyłem sobie po raz trzeci fabułę w GTA V, tym razem na PS4, więc pamięć mięśniowa zrobiła swoje ;-).
Jedna rzecz, o której chyba nikt nie wspomniał, a mnie kupiła od razu - to sandbox, a jest niesamowicie filmowy. Niespieszny, jak spaghetti westerny Sergio Leone, które kocham szczerze. Te przejścia kamery, cudowne krajobrazy w kadrze, muzyka - która włącza się kiedy trzeba i jest taka jak trzeba :). W zasadzie co i rusz czuje się jak bohater westernu, a immersja jest totalna, hud jest minimalny (zresztą chyba można go wyłączyć całkowicie), moim zdaniem Houserowie spokojnie mogli by się zająć reżyserowaniem filmów, gdyby kiedyś (oby nie!) zrezygnowali z branży growej. Kiedy tylko się da - wracam do świata wykreowanego przez Rockstar. Jest magiczny :).
Jest może już gdzieś podane ile gra zawiera misji głównych, a ile pobocznych ? Ktoś ju z w ogóle ukończył całą grę ?
Podpierdzielić kasę z monopoly młodszemu bratu i liczyć, że pani w sklepie jest mało rozgarnięta.
Witajcie
Czy ktos z Was kupil moze angielska wersje pudelkowa i ma polskie napisy? Mieszkam konkretnie w Irlandii i zastanawiam sie czy moge spokojnie kupic te gre w sklepie i bede mial opcje ustawienia polskich napisow czy musze kupic cyfrowo wersje pl lub ewentualnie poczekac az bede w Polsce i wtedy dopiero kupic wersje pudelkowa z gwarancja polskich napisow? Pozdrawiam
Czesc ja kupilem wersje pudelkowa w Szwecji na Xbox ale to bez znaczenia raczej jezeli chodzi o jezyki. Jak kolega napisal musisz jedynie miec ustawienia konsoli na j.polski. ponizej link z informacja z Rockstargames https://support.rockstargames.com/pl/articles/360010107373/Red-Dead-Redemption-2-obslugiwane-jezyki
Miał ktoś taki moment, że na mapie nie było misji głównych? :O
Nie wiem co teraz zrobić, niby miałem u Marstona misje mieć, a jak przyszedłem to była jakaś impreza w obozie i misja znikla
Właśnie czekałem czekałem i nic
W obozie misje miał dla mnie jeszcze Javier Escuela (nie była na żółto i ciężko ją było zauważyc) po wykonaniu jej wątek ruszył do przodu
Przywiazanie do detali dalej mnie szokuje....,ponoc jest tam tego tyle ze redakcja twierdzi ze nawet po kliku miesiacach mozna spotkac cos czego wczesniej nie bylo,Ja np widzialem ptaka ktory porwal jakas wiewiorkę,po czym odlecial,i zaraz za nim polecial inny w to samo miejsce sprawdzic czy i on tam cos nie znajdzie,interakcja z tym swiatem sprawia ze zwyczajnie czujemy ze my tam jestesmy,jak gram 20 lat to czegos takiego nie spotkalem.Gra roku juz jest,ale dla mnie to tej grze blizej do tytulu gry dekady.I jak ktos wyzej napisal ,tylko Rockstar mogl stworzyc ten wręcz magiczny świat.
Jeżeli ktoś przymierza się do kupna jednej z konsol tylko dla tego arcydzieła to polecam na XONE - ładniej i przede wszystkim bez żadnych spadków płynności.
Zrobiłem testy tego systemy ścigania i rozpoznawania postaci gracza.
Dla potrzeb testu zabijałem szeryfa w Valentine i uciekałem poza obszar poszukiwań. Następnie się przebierałem i wracałem na miejsce zdarzenia by pospacerować w polu widzenia służb mundurowych. Zrobiłem różne warianty, które opiszę w punktach:
1. Zabiłem szeryfa bez zakładania maski, uciekłem na koniu, poczekałem na koniec poszukiwań, przebrałem się w inne ciuchy i wróciłem bez maski. Efekt - rozpoznali i chcą aresztować.
2. Zabiłem szeryfa bez zakładania maski, uciekłem na koniu, poczekałem na koniec poszukiwań, przebrałem się w inne ciuchy i wróciłem w masce. Efekt - nie rozpoznali mnie, ale chcieli żebym zdjął maskę. Po zdjęciu maski od razu rozpoznanie i próba aresztowania.
3. Zabiłem szeryfa będąc zamaskowanym, uciekłem na koniu, poczekałem na koniec poszukiwań, przebrałem się w inne ciuchy i wróciłem bez maski. Efekt - rozpoznali i chcą aresztować. No głupota jakaś...
4. Zabiłem szeryfa będąc zamaskowanym, uciekłem na koniu, poczekałem na koniec poszukiwań, przebrałem się w inne ciuchy i wróciłem w masce. Efekt - nie rozpoznali mnie, ale chcieli żebym zdjął maskę. Po zdjęciu maski od razu rozpoznanie i próba aresztowania.
Oczywiście nie trzeba zdejmować tej maski i można się przejść koło tych stróżów prawa. Tylko tak gadają żeby zdjąć.
Robiłem różne dodatkowe próby typu : wracałem bez konia lub wracałem innym koniem, ale to widocznie nie ma żadnego wpływu. Wracałem też innego dnia, ogolony na zero, w takiej wielkiej czapce z niedźwiedzia itp. Nic to nie daje. Wniosek: jedyny sposób żeby nie być w tej sytuacji zaatakowanym to chodzenie w masce przy stróżach lub wiadomo - spłata kary.
Wolałbym żeby to było inaczej zrealizowane... Liczę na patche.
System działa dobrze. Chusta tylko spowalnia spadek honoru. Musisz być w ubraniu w jakim jeszcze nie nabroiłeś, koń też chyba, bo mogą cię rozpoznać. Realistyczne to jest, mi się bardzo podoba.
Witam. Nie działa dobrze ten system. Nie przeczytałeś chyba uważnie tego co napisałem. Zakładałem inne ubranie w którym nikt mnie nie widział w tym miasteczku. Przy kolejnej próbie wczytywałem poprzedni zapis gry, żeby wszystko było cacy. Zmieniałem konie, przychodziłem pieszo itp.
juz gdzies to pisalem,tak jest gra zrobiona,domyslnie ty jestes ten zly,nie ma tu cud programu super si na miare terminatora,co prowadzi dochodzenie i po poszlakach dochodzi ze to ty,ktos tez zwrocil uwage ze dokoniuje przestepstwa nikt go nie widzi a odrazu jest poszukiwany:(
Problemem jest gdy się law officera zabije. Każdą inną postać zabijesz to idzie bez bounty uciec. Natomiast nawet jak zabijesz oficera będąc 1vs1, na pustyni, po cichu w dodatku, to - masz automatycznie 30$ bounty. Chusty, maski i inne uje muje dzikie węże nic nie dają w tym przypadku. Natomiast jak wpadam do sklepu w masce, walę sprzedawce w ryj, kradnę kasę i uciekam, to mogę na drugi dzień wejść do sklepu i typ nie poznaje (inne ciuchy i bez maski jestem już). To akurat jest spoko rozwiązane.
Witam ,
Patrząc na rozmiar mapy i ilość godzin gry jakie spędziłem w okolicach Valentime, zastanawiam się czy gra będzie wymuszała podróż po wszystkich stanach i miastach itd.Jak myślicie?mam 17 procent wątku głównego parę misji do wykonania w okolicy a jeszcze dobrze się nieruszylem??czy wszystkie wątki są wokół komina ?
Po pierwszych godzinach w grze, nie byłem do końca zachwycony. Teraz jestem w połowie fabuły i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to najlepsza gra jaka kiedykolwiek powstała. Ten świat naprawdę żyję, losowość wydarzeń powala.
mam takie pytanie - czy ktoś zgubił konia (pierwszego, którego miał) i go później odzyskał? (nie chodzi mi o możliwość kupienia w stajni takiego samego tylko o odzyskanie konia, z którym ma się już zbudowaną więź)?
Ja przy swoim poprzednim koniu wybrałem opcje przechowania w stajni i czeka tam na mnie.