Zapowiedź nowego Diablo na BlizzConie? Kolejne spekulacje
Pytanie tylko po co mieliby to robić ? Bardziej opłaca im się zrobić dodatek.
Pewnie będzie to dodatek jak już. Pamiętam że była mowa o dwóch, a póki co jest jeden. W każdym razie w odświeżone D2 z lepsza grafiką i obsługą Widescreen chętnei bym pograł. Pytanie tylko, jeśli miałoby to być to ofc, to za jaką cenę..
po co mają robić gdyż to coś to jest mod który jest nie zgodny z nowym regulaminem jest traktowany jak każdy mod jako cheat i można za to bana wyłapać jak oni zrobią to będzie legalnie.
Robienie dodatku do martwej gry mają jest D3 bardziej by się opłacało? No nie wiem. Ja liczę na D4 bo cała mechanika i konwencja D3 zdążyła już się wypalić do zera.
Niestety jeśli będzie coś nowego z Diablo to będzie to tylko co najwyżej dodatek do kupowatego Diablo 3. Na Diablo 4 zdecydowanie za wcześnie jak na Blizzarda.
Ach, Diablo III... Pamiętam, pamiętam - jedno z największych rozczarowań w moim growym życiu.
Stary, wiem co czujesz - mnie ten cios boli do dzisiaj :/
Przy niczym nie spędziłem tyle czasu co w D2 (grałem w to latami i tylko w singlu) i moim growym marzeniem jest zobaczenie nowego Diablo ze starą mechaniką okraszoną współczesną technologią.
Dokładnie. Jedynkę i dwójkę przechodziłem po kilka razy. Trójki nawet nie byłem w stanie skończyć.
Dokładnie :)
Czasami jeszcze wrócę do diablo 2 ale do grania w mody typu chaos empire połączenie diablo 2 z 1 przez neta :D
Cóż chyba , że ci ludzie którzy wyszli od runic games pójdą do blizzarda to diablo 4 może być epicke :)
Jak wiadomo studia odpowiedzialnego za stworzenie diablo 1 i 2 już dawno nie ma i diablo 3 robił ktoś całkiem inny i mamy efekty .
cała ekipa od runic games jest już bezpiecznie u twórców poe i pomagają im z Chinską wersją poe.
najlepsze rozw. to stworzenie D4 na bazie mechaniki D2 i zatrudnienie jakichś megadobrych scenarzystów, żeby fabuła była równie dobra. do tego kompozytor muzyki z D1/D2 obowiązkowo bo to robiło 90% klimatu :)
ellendil86 [6]
(...) D2 i zatrudnienie jakichś megadobrych scenarzystów, żeby fabuła była równie dobra
Niedługo dowiemy się, że FIFA albo inny Need for Speed ma wybitną fabułę...
Haha :D Nie no fabuła epicka nie było ale w 3 całkiem ją pojebali niby nic wybitnego a nawet ją zjebali :)
No ale kompozytora od diablo 1 i diablo 2 wzięło paru ludzi ze starego studia , którzy wymyślili/stworzyli diablo do swojej gry Torchlight i było czuć ten klimat mimo oprawy :)
Udżwiekowienie sporo robi :)
Kogo obchodzi fabuła w hack n'slashu? W D3 mam nabite ok 400h i nie pamiętam nic z fabuły oprócz tego, że na końcu zabija się Diablo i na początku spada anioł z nieba.
Niech jakąś fabuła tam sobie w tle mryga ale w takich grach jak Diablo chodzi o mechanikę rąbania stworków. A akurat ten element w D3 jest zrobiony znakomicie.
Patrząc po grafiku BlizzConu nie ma tam miejsca na zapowiedź czegokolwiek z Diablo, a z samym Diablo ejst ze 2-3 panele?
Chyba średnio
Diablo ma całkowicie dodatkowy event na Blizzconie, nie sugerowałbym się samym rozkładem paneli, w oficjalnej wiadomości Blizzard napisał, że mamy czekać bo będzie "niespodzianka, bądź dwie". Dodatek do D3 jest prawie pewny, na nowy sezon nie ma patcha, dawno nic nie zmieniali a do D2 wydali dodatek po kilkunastu latach od premiery, Blizzard nie porzuca swoich gier tak szybko. Jeśli chodzi o hd remake, Blizzard też się w to nie bawi, to chyba jedyna firma na świecie, której każda gra jest hitem i nie będą bawić się w odgrzewanie kotletów.
alchemiakr [9.2]
Ale przecież Diablo 3 był gniotem, a nie hitem.
Diablo III było bezapelacyjnym hitem. Natomiast sama w sobie jakość gry to już zupełnie inna sprawa, niemająca nic wspólnego z "hiciorstwem".
Oby to była nowa część. Diablo 3 po wyjściu dodatku było genialne mniej więcej przez jakiś rok. Teraz ludzie chcą czegoś nowego. Nie wiem co mogliby dać w dodatku, jak dla mnie wykrzesali już z gry co się dało.
Natomiast sama w sobie jakość gry to już zupełnie inna sprawa, niemająca nic wspólnego z "hiciorstwem".
To znaczy?
Diablo 3 to dobra gra do przejścia raz na jakiś czas, nie spędziłem w niej tyle czasu co w 2 części, w którą grałem dobre 6 lat pvp. Po +/- 500 godzinach przesiadłem się na Path of Exile.
Patrząc na te D4 (Dice 4)(Diablo 4) dodając liczby będące koło siebie wychodzi 4 z każdej strony góra 1+3, środek 2+2 i znów 1+3, reszta liczb jest "specjalnie" nieczytelna. Więc wychodzi na to, że raczej mowa o Diablo 4.
Szczerze mówiąc to po ograniu D3 i dwóch ostatnich Starcraftów (HoS z trudem skończyłem, LoV zacząłem grać "bo wypadało", porzuciłem gdzieś w połowie) dla mnie Blizzard najzwyczajniej się wypalił i ochota na ich gry mi zuepełnie przeszła. Nie wiem czym musieliby mnie kupić w tym momencie. W Overwatch nie grałem chociaż wiem, że zbiera pozytywne opinie. Mimo to, nie mam ochoty się za to zabierać. Kiedyś Blizzard był dla mnie wyznacznikiem jakości i świetnie dopracowanych gier i z wypiekami na twarzy czekałem na każdą grę. Ba! Każdy news od Blizzarda to było dla mnie małe święto. Pamiętam jak zapowiedzieli D3 i S2. Hurr Durr co się wtedy działo. Dzisiaj... no cóż. Gry są dopracowane, ale do świetności im daleko. Ot, odcinanie kuponów od kur znoszących złote jajka... 10 lat temu.
Dobra to ja ci powiem, Overwach jest niesamowity, najlepszy taktyczny fps na rynku, nic lepszego nie powstało. Gram codziennie od premiery po kilka godzin i nie moge przestać. Także nie mów mi że blizzard się wypalił
D4 po co ?Dla kasy. D3 wyczerpał materiał.
Wszystkie znaki wskazują na część 1, ale w nowych szatach, z multi nowym to byłby strzał w 10.
D3 jest OK, ale zabrakło tego "czegoś" co sprawaiło że D2 farmiło się mafa setki jak nie lepiej razy, tutaj wszystko jest strasznie dla causali :/ Mam nadzieje na łady D2 HD , jeszcze jak by wyszedł port na konsole to było by cudownie.
Overwatch akurat zaskoczył pozytywnie. Odkąd gra wyszła, nie było praktycznie wieczoru, żebym w to nie zagrał. Dodatkowo nie mam problemu ze znalezieniem kompletu graczy do drużyny, wszyscy znajomi nagle się na to przerzucili. Gdy niespełna rok temu widziałem zapowiedź tej strzelanki na BlizzConie, to wybuchłem śmiechem, że jak na tak dużą firmę, Blizzard łapie się dość desperackich zagrań. Później ktoś mnie zmusił, żebym zainstalował betę Overwatcha i wsiąkłem w to jak w gąbkę. Przy okazji, nie trzeba było na to specjalnie wiele czekać (w sumie to sam w ogóle nie czekałem. Nie obejrzałem ani jednego materiału promocyjnego po BlizzConie). Chyba wyciągnęli wnioski z promocji Heroes of the Storm, gdzie hajp budowano przez ponad 2 lata, tylko po to, by zwieńczyć go otwarciem z pompą, przypominającą strzał z kapiszona.
Overwatch i Hearthstone to ostatecznie jedyne gry Blizzarda, w które gram regularnie, z czego ta pierwsza gra to dla mnie multiplayerowe odkrycie roku. "Lore" gry żyje własnym życiem w ynternetach, postaci są mocno memogenne, jest motz. Nie jest więc tak źle.
Jeśli chodzi o Diablo III, to gra znacznie zyskała na jakości po wyjściu dodatków i sezonów, ale ten format chyba się nieco przejada. Diablo III było marketingowym strzałem w stopę Blizzarda, bo gra była w opłakanym stanie na początku swojego istnienia i niestety - mimo, że zmiany poprawiły ją o LATA ŚWIETLNE w stosunku do stanu pierwotnego, to DIII chyba ciągle jedzie na starej opinii. Obecnie to nie jest taka zła gra, ale trudno mi w tej chwili wymyślić, jaki dodatek mogliby wprowadzić do D3, aby wstrząsnąć rozgrywką. Ostatnie lata polegały głównie na dodawaniu kolejnych warstw grindu (co było konieczne) i lekkim wstrząsaniu mety, poprzez dodawanie setów. Ciężko mi powiedzieć, czemu D3 ma tak słaby "magnetyzm", ale po tygodniu gry w sezonie mam przeważnie postać ubraną w cały set i zaczyna się już de facto pogoń za numerkami.
Miło czasem sobie pozabijać potworki, bez szaleńczego grindu i pod tym względem D3 jest całkiem fajne, ale gdyby zachować wspomniany element i wstrząsnąć mechaniką, tworząc z tego osobny tytuł, nie byłoby źle, jako że gatunek ma ciągle jakiś tam potencjał.
Co do słabego magnetyzmu w ostatnich sezonach to myślę, że błędem było ułatwianie ubierania postaci. Wiem, że są różni gracze, ale dla mnie największą przyjemnością było ubieranie postaci, a teraz postać ubiera się błyskawicznie. Niektóre zmiany były na plus, na przykład zmiana tego denerwującego grindu na Ring of Royal Grandeur na zleceniach na normalu (raz farmiłem go 12 godzin na split farmach w wolny weekend i nic...) Ale na przykład stopniowe zwiększanie dropu we wszystkim, darmowe części setowe to już za duże ułatwienie. Mogliby po prostu wprowadzić, że postacie sezonowe zaczynają na 70 levelu, a prędkość ubierania postaci zostawić tak powiedzmy z 2-4 sezonu. Wiem, że niektórzy chcą szybko ubrać postać, a potem tylko podbijać sobie wynik w GR, ale mnie to nie pociąga. Zresztą teraz zostali już głównie ci co sobie na leaderboard próbują wejść.
Diablo 3 to porażka, to gniot, rozczarowanie życia etc. Każdy komentarz owiany krytyką dla Diablo 3. Jak dla mnie Diablo 3 jest dobrym produktem. Ukończyłem je 3 razy i zapewne nie raz mnie jeszcze przyciągnie, tym bardziej na PS4 gdzie mechanika gry jest naprawdę przyjemna. Nie jestem komercyjnym graczem który bierze wszytko co jest serwowane na rynku, zaś samymi grami interesuję się od 20 lat. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, dlatego by nie dodawać tu kolejnego wpisu wieszającego psy na D3 zamieszczam ten optymistyczny post. Mam również nadzieję ze D4 z planów i marzeń stanie się rzeczywistym produktem do którego docinek i uwag zapewne nie zabraknie bo nie da się wszystkich zadowolić.
Sporo pogłosek krąży przed Blizzconem: a to nowa gra, a to odświeżone wersje starszych tytułów, czy też po prostu patche umożliwiające granie na nowszych systemach.
Z ciekawością będę wypatrywać jakiś ciekawych zapowiedzi, ale raczej nie mam wielkich nadziei na nową grę, tym bardziej że ostatnią grę Blizzarda, którą na prawdę cenię jest WarCraft III. Później niestety Blizzard przestał być dla mnie wyznacznikiem znakomitych tytułów. Mam wręcz obawy, czy czegoś nie spaprają przy ewentualnych wersjach HD.
Za wcześnie na "czwórkę". Nie sądzę by mieli jakieś pomysły na nowe Diablo, których nie dałoby się zrealizować w ramach ostatniej odsłony (czy to za pomocą patchy czy ewentualnie większych, płatnych rozszerzeń). Od strony technologicznej też nie ma się czego przyczepić. Engine świetnie daje radę, zapewniając wyśmienitą oprawę audio-wideo i dobrą fizykę, nie mając problemów z generowaniem zarówno klimatycznych wnętrz jak i otwartych, rozległych przestrzeni.
Moim zdaniem powinni po prostu rozbudować to co jest. Dodać nowe akty (np. w stylistyce dżungli, bagna, lasu), nowe klasy postaci (zwłaszcza dystansową i magiczną, ale możliwych archetypów jest chyba z miliard, np. pół-demon, wampir, likantrop, czarnoksiężnik, driada... samuraj ;d itd.), nowe zestawy i przedmioty zapewniające jakieś ciekawe, czasem zwariowane efekty (np. pierścień, który zmienia gracza w potwora albo miecz, którego statystyki zależą od ilości zabitych wrogów danego typu).
Ja jednak odnoszę wrażenie, że sam Blizzard nie dostrzega tego potencjału. O ile w pełni rozumieją, że WoW nie będzie wiecznie przyciągał graczy tą samą zawartością (a więc pompują go nieustannie nowymi dodatkami), tak na Diablo III chyba już postawili krzyżyk... A może im nie zależy? W końcu ludzie już kupili i żadnego abonamentu płacić nie muszą...
Jak by chcieli to wraz z nowym diablo mogli by wprowadzić abonament przecież jest to ostrzenie na pudełkach z grą że w przyszłości mogą pojawić opłaty abonamentowe zrobić tak wprowadzić płatne sezony wraz z dodatkiem i już spokojnie można by to dać na mechanizmy gry jak by to dobrze przectawili i słuchali community to spokojnie dało by rade takie coś wprowadzić dać w miarę normalną cenę.
Ale co mogą wprowadzić w nowym dodatku? Kolejny jednorazowy do przejścia akt i nowa klasa postaci i wyższy level cap? To dla mnie za mało, potrzeba by jakiegoś innego endgame. Z riftami i GR nie ma za bardzo miejsca na nic nowego. Oprócz tego gra ma bardzo ograniczone możliwości budowania postaci. Najpierw trzeba zacząć od całkowitego przebudowania systemu skilli, zmienić itemizację gry (przede wszystkim wyrzucić przedmioty setowe). Skille są beznadziejnie zbalansowane, potrzebujesz jakiegoś itema Best in Slot który daje ci mnożnik 200% obrażeń do skilla plus jakiś pomarańczowy affix żeby skill w ogóle działał, bo tak to zadaje za małe obrażenia nawet na T1. No i przede wszystkim brakuje jakiejś mechaniki nadającej głębi grze. Teraz mamy tylko wybieranie skilli (80% nieużywalnych), wybieranie setów i wybieranie mocy w kostce Kanaiego.
Nie da się poprawić tych rzeczy w dodatku, to już o podstawy gry jest źle zaprojektowane. Blizzard już wycisnął co się dało w Reaper of Souls, nie chcę kolejnego dodatku, chcę czwartej części z ekipą, która nauczyła się na błędach z Diablo 3.
Jeżeli będzie D2 HD i EXP do D3 (a w mojej opinii tak właśnie będzie) wykombinują coś na zasadzie CoD, suma summarum teraz to prawie to samo. Wyjdzie dodatek do D3, w którym to będą dodawać przypisaną wersję D2 HD
Żadnego diablo od Bervika nie będzie gdyż ten pan robi Poe przeznaczone na Chinski Rynek i tyle temacie jak już zapowiedzą dodatek do 3 albo diablo II hd poprostu dwójka przystosowana do najnowszych rozwiązań.
tu źródło http://mmorpg.org.pl/news/zobacz/david-brevik-nie-pracuje-nad-diablo-4-pracuje-nad-path-of-exile
Ale w czym problem Brevik napisał. Jestem dumny, że pracowałem przy grze, która wsadziła gatunek na nowe wyżyny.
Nigdzie nie pisze, ludzie będę nadzorował nowe diablo dla Blizzarda.