Wieści ze świata (Steam, Civilization VI, Battlefield 1) 13/10/2016
Przy okazji trwającej właśnie imprezy Steam Dev Days firma Valve Software pochwaliła się, że na jej platformie dystrybucji cyfrowej – Steamie – jest już dostępnych ponad 10 tysięcy gier
Z czego może połowa jest coś warta w tym zalewie szamba pod tytułem "a yebne se grę w Game Maker, zarobie miliony!!1!!!1one".
Z przykrością muszę stwierdzić że dzisiejsza dystrybucja cyfrowa zmierza niebezpiecznie w stronę raka branży gier. I to dotyczy nie tylko Steama. Idea gier indie została strasznie wypaczona.
gnoll -> Pytanie czy steam powinien 'cenzurować' steam, robić jakieś kontrole jakości itd. czy nie. Moim zdaniem kontrola jest trudna, czasochłonna, nieskuteczna itd. i powinni postawić raczej na promocję odpowiednich treści (dobrych jakościowo gier) niż na odfiltrowywanie tych najgorszych. Chyba, że udało by mi się stworzyć jakiś częściowo (to bardzo ważne) automatyczny system, który kasował by z dostępnych tytułów te o dużej ilości zwrotów (powiedzmy 75%).
"Idea gier indie została strasznie wypaczona"
Szczególnie, że większość z nich dostaje wysokie noty, promują je głównie jutuberzy, a sami gracze zapominają o nich godzinę po zakupie...
Lecz, jak widać, motyw indie ma jeszcze zbyt u największych wydawców: wszakże zarówno EA jak i Ubisoft dostrzegli tam grube pliki dolarów. I wcale to nie dziwi, bo często wydaje mi się, że tzw. gry niezależne są kupowane dla zasady, a nie dla samej rozrywki.