Judas Priest vs. Iron Maiden
Dla mnie zwyciężca jest jeden - Judasi
Dlatego, że:
- wokalista z najlepszym falsetem w dziejach
- płyty Painkiller i British Steel i masa zawalistych utworów
- gra na gitarze Downinga i Tiptona
- ogólna zajebistość
Z Ironsów uwielbiam tylko za genialną płytę Fear of the Dark i parę piosenek z innych płyt, zwłaszcza The Trooper.
Dickinson jest gorszym dla mnie wokalistą od genialnego Roba.
A wy po której stronie jesteście?
w liceum gardziliśmy wszystkimi metalami, ale metale słuchający iron maiden dodatkowo bili metali słuchających judas priest, więc wybór jest oczywisty
Nic mnie to nie obchodzi co ktoś sobie słucha ale ograniczanie się do jednego gatunku muzycznego to jak dla mnie czysta głupota.