Oskarżony proszę wstać ;)
Może zrobimy sobie wątek z żartami, jakby to powiedzieć, nie do końca grzecznymi i moralnymi? Taki troszkę czarny humor :)
Co oddziela ludzi od zwierząt?
- Morze Śródziemne.
Jak nazywa się czarny ksiądz po angielsku?
spoiler start
Holy Shit
spoiler stop
Jak nazywa się czarny ksiądz po angielsku?
spoiler start
Holy Shit
spoiler stop
Klocuch lubi to.
A man walked into a bar and asked the bartender, "Hey, have you heard the latest Pollack joke?" The bartender replied, coldly, "No. And I'll have you know I'm Polish." That's O.K.," said the man, "I'll talk slowly."
======
A Pollack stepped in a cow pie and started crying.
He thought he was melting.
======
A Pollack walked into a bar with dogshit in his hand and said to the bartender, "Look what I almost stepped it!"
======
Did you hear about the Polish fish?
It drowned.
======
Have you heard about the Polish kamikaze pilot?
He flew 39 missions.
======
How do you sink a Polish battleship?
Put it in water.
=====
How do you know when a Pollack has been in your back yard?
Your garbage is gone and your dog is pregnant.
=====
How can you tell a Polish neighborhood?
By the toilet paper hung out to dry.
Have you heard about the Polish kamikaze pilot?
He flew 39 missions.
Good one :D
A Pollack walked into a bar with dogshit in his hand and said to the bartender, "Look what I almost stepped it!"
tłumaczenie
Wchodzi murzyn do baru z gównem w ręku i mówi:
- Prawie w to wdepnąłem.
"Wchodzi murzyn do baru z gównem w ręku i mówi:
- Prawie w to wdepnąłem."
Nie murzyn, tylko Polak.
Dlaczego do Smoleńska wyjechał kartofel, kurdupel, alkoholik, a wrócił mąż stanu?
Bo Rosjanie podmienili ciało.
Ilu Polaków potrzeba do ścięcia drzewa?
spoiler start
96 i Tupoleva
spoiler stop
– Halo?
– Sorki, nie mogę teraz rozmawiać – robię sobie wegetariańską przekąskę przed egzaminem z prawa karnego.
– Przecież sam zadzwoniłeś…
– Cześć.
z tymi zartami z polakami to smieja sie z czegos konkretnego? czy wystarczy do czegos glupieko dodac slowo polak?
Jak należy zwracać się do Murzyna w garniturze?
Krukilis daj Snickersa.
.
PS. Staram się trzymać poziom.
Pilot wiezie samolotem księdza i dziewczynkę. Samolot zaczyna spadać, więc zakłada wszystkim spadochrony i każe skakać. Dziewczynka zapiera się w drzwiach ze strachu i nie skacze.
Pilot do księdza: Popchnijmy !
Ksiądz, zerkając przez okno na zbliżającą się ziemię: A zdąrzymy?
Jak należy zwracać się do Murzyna w garniturze?
w usa mówią Panie prezydencie
spoiler start
Murzynka do dziecka:
- Masz cycka, tylko nie odchodź daleko.
Jak nazywa się murzyn na rowerze?
Złodziej.
Pani na lekcji geografii pyta dzieci:
- Gdzie leży Afryka?
Na to Jasiu mówi:
- Proszę pani chyba niedaleko, bo u taty w pracy murzyn dojeżdża na rowerze.
spoiler stop
generalnie garnitur to ubiór nierobów więc czy czarny nierób czy biały co za różnica :)
To jest czarny humor
Mąż został wezwany do szpitala, bo jego żona miała wypadek samochodowy.
Zdenerwowany czeka na lekarza, wreszcie lekarz się pojawia ze współczującą miną.
- I co?! Co z nią, panie doktorze?!.
- Cóż...żyje. I to jest dobra wiadomość.
Ale są i złe: żona niestety, będzie musiała przejść skomplikowany zabieg, którego NFZ nie refunduje. Koszt: 25 tys. złotych.
- Oczywiście, oczywiście - na to mąż.
- Potem potrzebna jej będzie rehabilitacja. NFZ nie refunduje.
Koszt ok. 5 tys. miesięcznie.
- Tak, tak... - kiwa głową mąż.
- Konieczny będzie pobyt w sanatorium, które zajmuje się tego typu
urazami, plus ta rehabilitacja cały czas.
NFZ nie refunduje... Koszt sanatorium - 10 tysięcy...
- Boże...
- Tak mi przykro... To nie koniec złych wiadomości. NFZ
nie refunduje również leków, które przepiszemy pańskiej żonie,
a to bardzo drogie leki..
- Ile? - blednie mąż.
- Miesięcznie 12 - 15 tys. złotych.
- Jezuu...
- Plus pielęgniarka całą dobę. Na pana koszt. Tu już się
może pan dogadać. Myślę, że znajdzie pan kogoś za 10 zł za godzinę...
Cisza. Mąż chowa twarz w dłoniach.
Nagle lekarz wybucha serdecznym śmiechem, klepie męża po ramieniu:
- Żartowałem! Nie żyje!
"To jest czarny humor"
nje prawta, czarny chómor to tofcipy o muszynah!!!1111jedenjeden!!!11
Wsiadaj Robinie
Co oddziela ludzi od zwierząt?
- Morze Śródziemne.
- Czym różni się rosyjska prostytutka od pizzy?
- Tym, że pizzę można zamówić bez grzybów.
--------------------------------------------------------------------------------------
Przechodzi ślepy koło sklepu rybnego:
- Cześć dziewczynki!
-------------------------------------------------------------------------------------
- Pani Ziuto, ma pani majtki na lewą stronę!
- A po czym pan poznał, po szwie?
- Nie, po gównie!
-------------------------------------------------------------------------------------
Szły sobie dzieci przez pole minowe i machały rączkami w promieniu 100 metrów...
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Do lekarza przychodzi kobitka i mówi, że chce się zapłodnić in vitro.
- Ale pan wie, chciała bym żeby był jak Schwarzenegger... mięśnie i w ogóle.
- Nie ma sprawy.
- Albo nie, lepiej jak Jim Carrey, żeby w jego towarzystwie każdy się dobrze bawił, wie pan.
- Oczywiście, da się zrobić.
- Albo wie pan co? Niech będzie jak Jack Nicholson, tak Nicholson, ten demoniczny uśmiech.
- Nicholson, tak? Napewno?
- Ooo tak, napewno!
Babka już pod narkozą, a lekarz stoi nad nią i rozpina rozporek:
- Ja ci dam kurwa Nicholsona, ja ci daaam...
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ilu Polaków potrzeba do ścięcia drzewa?
96 i samolot.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------
Płyną sobie plemniki w drodze do jajeczka i nagle jeden woła:
- Zdrada panowie! Jesteśmy w odbycie!
Wszystkie plemniki robią w tył zwrot, tylko ten który wołał płynie dalej przed siebie i mówi:
- Tak rodzą się geniusze...
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Porodówka, mężczyzna czeka spięty, bo jego żona rodzi w sali obok. Pot na czole, nerwy, papieros w drżącej dłoni. Czeka.
Po chwili wychodzi lekarz z dzieckiem na rękach. Mężczyzna wstaje z miejsca, ucieszony, podnosi ręce do góry w geście radości. W tej samej chwili lekarz rzuca dziecko o podłogę. Podnosi z ziemi, rzuca o ścianę. Kopie trzy razy, uderza pięścią. Po tym odzywa się do mężczyzny:
- Żartowałem, zmarło przy porodzie.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak zatrzymać polską kawalerię?
Wyłączyć karuzelę.
---
Czemu Jezus nie urodził się w Polsce?
Nie udało się skompletować trzech mędrców [króli] i dziewicy.
---
Jaka jest różnica między psią kupą a czarnuchem?
Psia kupa w miarę upływu czasu bieleje i przestaje cuchnąć.
---
Jak byśmy nazywali Flintstonów, gdyby byli czarni?
Czarnuchy.
---
W jaki sposób rozpocząć maraton w Etiopii?
Potoczyć obwarzanka z górki.
---
Czemu Stevie Wonder sie ciągle uśmiecha?
Bo nie wie, że jest czarny.
---
--------------------------------------------------------------------------------------------
Zatrzymuje drogówka młodego kolesia i pyta się:
- Piłeś coś chłopcze? Bo coś mi wyglądasz podejrzanie!
- Nie!
- Hmm alkomat mamy zepsuty więc nie możemy sprawdzić czy czegoś nie dziabnąłeś, więc zadam ci pytanie jako test. Jak odpowiesz prawidłowo to cie puścimy.
- Spoko.
- Pierwsze pytanie. Jedziesz droga i widzisz dwa światła z naprzeciwka, co to może być?
- No samochód, nie?
- No tak, ale jaki? Audi, mercedes czy seat? No widzę ze chyba oblejesz test młodzieńcze! Dam ci szansę i zadam jeszcze jedno pytanie.
- Jedziesz drogą i widzisz jedno światło z naprzeciwka, co to jest?
- No wiadomo że motor!
- Eee, ale jaki? Suzuki, honda, czy kawasaki? No nic chłopcze oblałeś test.
Koleś się nieziemsko, pomyślał chwile i nawija do gliniarza:
- Panie władzo, a czy ja mogę zadać pytanie?
- A no wal śmiało młody człowieku.
- Na poboczu drogi stoi blondynka w miniówce, z dekoltem aż jej cycki widać i zatrzymuje TIR-a. Kto to jest?
- No wiadomo, że k**wa!
- No tak. Ale kto? Twoja matka, żona, czy córka?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Facet czeka na porodówce na wieści od lekarza. Przychodzi lekarz i mowi:
-Panie bardzo niedobrze, dziecko urodzilo sie chore, bedzie potrzebowało rehabilitacji, to koszt około 20tyś zł miesiecznie i niestety nie jest to refundowane
Facet załamany, a lekarz:
-to nie wszystko, bedzie musiał pan zatrudnic przynajmniej dwie pielegniarki to tez tak wyjdzie przynajmniej 2tyś zł miesiecznie dla jednej
Facet juz calkiem podłamany ze dziecko chore finansowo nie wyrobi. A lekarz dalej:
- no niestety leki tez nie sa refundowane, okolo 15tyś zł miesiecznie Panu na to wyjdzie.
Facet ze spuszczonągłową stoi, a lekarz z takim uśmiechem na twarzy klepie go po ramieniu i mowi:
-ŻARTOWAŁEM, NIE ZYJE!
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co jest śmieszniejsze od pięciu martwych niemowlat w kontenerze??
- jeden martwy niemowlak w pięciu kontenerach...
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Co zrobić po stosunku z łysą dziewczyną?
Zanieść z powrotem do kołyski.
Czym się różni martwy płód od parówki?
Na widok parówki mi nie staje. Czym się różni martwy płód od ferrari?
Ferrari nie mam w garażu
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Siedzi facet w poczekalni porodowej, podchodzi do niego lekarz i oznajmia, że już po wszystkim i że jest już tatusiem. Facet podekstytowany mało co nie oszalał ze szczęścia.
- Mam dla pana złą wiadomość -mówi lekarz -dziecko nie ma nóżek.
- To smutne ale i tak będe je kochał, to moje dziecko.
- No tak, ale ono nie ma też rączek.
- Kurcze, i tak będe je kochał.
- Ale ono nie ma również tułowia.
- To moje dziecko, przoszę mi je pokazać.
- Proszę pana ale prawdę mówiąć to jest tylko dwoje oczu połączonych żyłką.
- Nic nie szkodzi będe je kochał, to moje dziecko przoszę mi je pokazać.
Lekarz odwija zawiniątko, facet pochyla się i macha ze wzruszeniem ręką.
- Proszę nie machać, ono i tak jest ślepe.
-----------------------------------------------------------------------------------------------
Ostra zima.
Na rogu stoi zmarznięta, przemoczona i głodna dziewczynka z zapałkami.
Obok przechodził jakiś mężczyzna i tak mu się zrobiło przykro, tak było mu szkoda dziewczynki, że jak ją ru***ł, to płakał.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Idzie gościu ulicą, patrzy a na krawężniku siedzi dziewczynka i płacze.
-Czemu płaczesz?
-Rano mama umarła! Tatę przed chwilą potracił samochód! Dom nam się spalił! Same nieszczęścia!
Gośc rozpina rozporek podchodzi do dziewczynki
-Ty to masz dzisiaj przeje*ane...
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Wchodzi kobieta do windy, a za nią wpada facet w kominiarce...
Przystawia jej nóż do szyi i krzyczy:
- Loda! Zrób mi loda!
Kobieta klęka przerażona i robi...
Po czym facet ściąga kominiarkę, a to jej mąż....
- I co ku*wa... dało się...?
-------------------------------------------------------------------------------------------------
Po ostatnim polowaniu w roku koło łowieckie zrobiło sobie imprezkę na świeżym powietrzu. Jest bigosik, wódeczka i dziczyzna, jak to zwykle na takich imprezkach. W pewnym momencie jeden z myśliwych wpada na pomysł, że upolowaną zwierzynę zbiorą na stos, po kolei wszyscy myśliwi z zawiązanymi oczami będą wyciągać zwierzaki z tego stosu i poprzez macanie zgadywać, co to za zwierz i w jaki sposób został zabity.
Podchodzi pierwszy myśliwy, trochę zawiany, zawiązują mu oczy, idzie do stosu ze zwierzakami, łapie kawał futra, ciągnie, zaczyna macać i mówi:
- Hmm... sarna... zabita ze sztucera z 50 metrów.
Ludzie biją brawo, bo zgadł bezbłędnie. Podchodzi drugi myśliwy z zawiązanymi oczami, troszkę bardziej zawiany od pierwszego, wyciąga kawał futra i mówi:
- Ten tego... zając... zabity ze śrutówki z 25 metrów.
Wszyscy bija brawo bo tez zgadł.
Podchodzi trzeci myśliwy, tak pijaniutki, że ledwie się na nogach trzyma. Z ledwością mu oczy zawiązali i puścili w kierunku stosu zwierzaków. Bidula po drodze się potknął i wpadł między nogi żony gajowego. Twardo jednak staje na kolana, wyciąga ręce, maca i mówi radosnym głosem:
- To jest jeż!
Wszyscy osłupieli, a ten po chwili zastanowienia dodaje:
- Zabity saperką...
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mamusiu, mamusiu! mogę ciasteczko?
- Ależ oczywiście synku weź sobie, leżą na stole.
- Mamusiu, mamusiu ale ja nie mam rączek.
- Nie ma rączek, nie ma ciasteczek.
------------------------------------------------------------------------------------
Mama do Jasia:
- Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
- Jasiu słyszysz?!
- Jasiu, przestań natychmiast!!!
- Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!
-------------------------------------------------------------------------
Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:
- Ile lat miał mąż?
- 98.
- A pani ile ma?
- 97.
- To opłaca się pani wracać do domu?
---------------------------------------------------------------------------------------
Seryjny morderca ciągnie kobietę do lasu. Kobieta krzyczy przerażona:
- Ale ponuro i ciemno w tym lesie. Bardzo się boję!
Na to morderca:
- No, a ja co mam powiedzieć? Będę wracał sam...
Co to jest.
Czerwone i zwisa z ch_ja?
spoiler start
Krawat Kaczyńskiego.
spoiler stop
1.
Amerykańscy turyści wybrali się na wyprawę do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpier*ol.
Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:
- Ten w futrze to się nawet nieźle napier*alał...
2.
- Przepraszam wysoki sądzie, ze stresu pocę się jak murzyn na polu bawełny.
- Nic nie szkodzi, mam powtórzyć pytanie?
- Tak
- Czy przyznaje się Pan do rasistowskiego zachowania w pracy?
- Taki ze mnie rasista jak z czarnego pożytek
Co to jest ciepłe, miękkie, wilgotne i rozpływa się w ustach?
spoiler start
wagina trędowatej
spoiler stop
Pozdrawiam jedzących
A znacie stary o chlebie i szynce ?
Dusze trzech zmarłych zakonnic podchodzą pod bramy Raju, gdzie spotykają Świętego Piotra. Ten powitał je słowami:
- Witajcie, Siostry. Wiem, że prowadziłyście życia pełne wyrzeczeń w służbie naszemu Panu Najwyższemu. Wiem też jednak, że każda z Was w swoim życiu zgrzeszyła. Jeśli przyznacie się teraz przede mną do tych grzechów, otworze Wam bramę do Nieba.
Jedna z zakonnic robi krok do przodu i mocno zawstydzona mówi:
- Święty Piotrze, zgrzeszyłam... uprawiałam seks... ale.. ale.. tylko ręką... bardzo żałuję, zbłądziłam...
I tak dłuższą chwilę opowiada, jak bardzo jest jej wstyd i że nigdy by nie popełniła tego samego błędu. Święty Piotr, już wyraźnie znudzony, przerywa jej:
- Dobrze Siostro, wystarczy. Widzisz tę dużą, złotą misę? Jest wypełniona wodą święconą. Jeśli zanurzysz w niej splamioną dłoń, grzech zostanie Ci odpuszczony i wpuszczę Cię do Raju.
Zakonnica zgodnie z poleceniem zamoczyła dłoń w wodzie, a Święty Piotr jak powiedzial, tak zrobił - otworzył pierwszej zakonnicy bramę. Gdy ta przeszla, znów ją zamknął, odwrócił się... i zobaczył, jak pozostałe dwie zakonnice tarzają się, wyzywają i szarpią za włosy. Stanął lekko zamurowany, aż w końcu krzyknął:
- Siostry, spokojnie! Misa jest ogromna, wody święconej starczy dla Was obu! Uspokójcie się natychmiast!
Na co jedna z sióstr wstaje, otrzepuje się, ociera krew spod nosa i zasapana mówi:
- Wybacz mi Święty Piotrze, ale jeśli ona najpierw w tej wodzie dupe zanurzy, to ja w niej później gardła nie wypłucze!
Jak nazywa się autobus w afryce ?
spoiler start
Bambus
spoiler stop
Jak nazywa się samolot Obamy ?
spoiler start
Bambodżet
spoiler stop
Co kobieta ma między nogami ?
spoiler start
Cmentarz, bo przyjmuje sztywnego
spoiler stop