Wyścigowy sandboks 10 lat później. Wracamy do Test Drive Unlimited!
Najlepsza gra wyścigowa wszech czasów. W 2006 grafika wydawała się fotorealistyczna. Mega klimat. Ulubiony samochód Ferrari Enzo.
Fajny model jazdy, sporo samochodów i otwarty świat. Szkoda że nie ma więcej takich gier. Ulubione auto Aston Martin V8 Vantage.
Troszkę słabo to wygląda gdy puszczacie video o Test Drive Unlimited zamiast czegoś ze świeżutkiej Forzy 3.
Nie wiedziales ze teraz gameplayow nowych gier sie nie puszcza tylko te sprzed wielu lat? ;) Retro-tvgry.
O ile material dobrze zrealizowany, to nie widze zbytniego sensu zeby tworzyc takich wiecej o starszych grach. Jeszcze bym zrozumial gry z lat 80 czy 90 ktorych malo kto pamieta, ale gra z 2007? To juz lepiej bylo zrobic material o nowej Forzy.
Wspominam wspaniale. Choć pierwsze chwile ciężkie bo strasznie chciałem zagrać a mój ówczesny sprzęt łapał się jedynie na minimalne ustawienia, ledwo, więc płynnie nie było ale i tak miałem frajdę z jazdy. Wróciłem do gry po upgradzie, z kierownicą i wrażenia były miooodne mimo że na rynku była już chyba "dwójka" która moim zdaniem nie zrobiła już takiego wrażenia. Cenię sobie tę grę za to że po prostu chciałem pojeździć. Były jakieś wyścigi, różne inne zawody ale ja tylko zbierałem hajs na kolejny wózek i jeździłem po wyspie olewając wszelkie dostępne aktywności. Niestety raczej nie ma co liczyć na kontynuację, duchowym spadkobiercą (choć to stwierdzenie trochę na wyrost) jest The Crew, też otrzymujemy w miarę wiernie odwzorowany, ogromny teren no i ekipa z Eden Games zasiliła Ivory Tower, jakby na to spojrzeć z boku to TDU też było reklamowane jako samochodowe MMO. W obu przypadkach wypadło to dość średnio. Przyznaję że grając w The Crew czasami czuję klimat Unlimited, jak się tak jedzie z jednego końca mapy na drugi.
Moja ulubiona gra wyścigowa. Przegrałem masę czasu, miałem chyba wykupione wszystkie samochody i domy, odkryte wszystkie drogi... zobaczyłem w tej grze wszystko co możliwe. Ogólnie w 2007 roku grałem głównie w TDU i pierwszego STALKERa.
Bodajże rok później wyszedł jeszcze dodatek MegaPack z dodatkowymi samochodami (między innymi RUF i Lexus) oraz jednym nowym motocyklem. I znowu było sporo grania i poznawania nowych samochodów. Swojego czasu traktowałem to nawet jako encyklopedię samochodów, ich jakość wykonania mnie powalała.
Szkoda że druga część TDU okazała się dla mnie wielką kaszanką, podobnie zresztą jak The Crew.
Dla tej gry kupiłem Logitecha G25 - świetna gra!
Ulubione samochody to Jaguar XJ220 i Lamborghini Murcielago, a po wgraniu modów brzmienie Gallardo SE było niesamowite. Nietety TDU2 okazało się straszną kichą i szybko wyleciało z dysku...
Kiedy oglądałem FreshAIR na Hyperze z tej gry czułem że na pewno zainteresuję tym tytułem.
Odczekałem co nieco i tak kupiłem za 50zł z Megapackiem, Świetny tytuł, wiele osób się skarżyło na model jazdy, ale akurat mnie się podobał taki lepszy arcade nie mający nic z sima choć można lekko go odczuć.
Ogólnie bym wrócił na nowo ale mój laptop nie odpala za dobrze tytuł jak stary poprzedni komputer, no i ten płytka jest nieco zarysowana bo gra wymagała płytki w napędzie a ja zapomniałem zrobić sobie obrazu z płyty,
no i jeszcze serwery są offline ale ponoć wyczytałem że fani postawili swój własny i mając org kluczyk można grać na nim.
Ukochana bryka, Cóż miałem dwie
-Ferrari F40
Po prostu klasyk z dzieciństwa, kiedyś dostałem model Bburago tego Ferrari i stąd to uwielbienie
-Lotus Esprit Turbo V8
Może to nie jest model z wczesnych lat 90, ale frajda była prawie taka sama jak przy graniu gry Lotus 3 na amidze.
Świetny multiplayer, dziesiątki godzin spędzonych na "wolnej jeździe" z kolegami. Gra w której wreszcie porządnie wykorzystałem Logitech MOMO Racing Force Feedback Wheel kupiony kilka lat wcześniej. Ulubiona klasa samochodów to klasyki (to była chyba klasa G).
Muzyka z instalatora niezapomniana:
https://www.youtube.com/watch?v=G62bYg7hBUw
Pamiętam jeszcze to rozczarowanie gdy tdu2 okazało się zdeczka krapiszczem.
Spoko że rozdają za darmo the crew (nowy dodatek lada chwila wychodzi) , forza motorsport 3 na półkach , ride 2 zresztą też . A my dostajemy materiał o test drive unlimited , i to żeby jakiś odkrywczy był - jakieś glicze , jakieś mody czy inne fazy a tu taki kloc o niczym . Gra ma 7 lat i wyszła pod koniec starej epoki (gra robiona na ps2) . Rozumiem że jest fajna ale kurde no , świat growych wyścigów już zapomniał o ściganiu się w singlu dla jakichś pierdół i czemu musimy tam jeszcze myślowo wracać ?
Moja ulubiona gra wyścigowa, zawsze jako pierwsze auto kupowałem Alfe GT, przez co teraz sam sobie kupiłem jako pierwsze auto Alfe GT :D
W TDU grałem w zasadzie na PSP i pomimo znacznie okrojonej grafiki, autorzy zostawili w grze to co najważniejsze - bryki, wyścigi i niczym nieskrępowaną eksplorację.
Od wersji PC odbiłem się w zeszłym roku i choć mody, SweetFX i ENB znacznie poprawiły aspekt wizualny, to jakoś nie dałem się znów wciągnąć w hawajską przygodę :)
Graficznie już się niestety zestarzała, ale w 2007 gra robiła kolosalne wrażenie!
Szkoda, że TDU2 jest mocno niegrywalne przez liczne bugi, bo jedynka się niestety trochę zestarzała.
No to polecam poszukać Unofficial Patch (ostatnia wersja to bodaj 0.5). Sporo błędów poprawia + dodaje nieco nowych samochodów. A jakby nadal było Ci ich mało, to istnieje jeszcze coś takiego jak AutoPack - mod/nieoficjalny dodatek tworzony przez fanów, skupiający się już głównie na dodatkowych samochodach. (i w 100% kompatybilny z Unofficial Patchem, więc można mieć wszystkie samochody z obydwu... "aktualizacji")
Jak dla mnie ta gra się nie starzeje. Nadal wygląda bardzo ładnie i ma przyjemny model jazdy szeroką gamą ciekawych aut. Kiedyś grało się bardzo dużo :) Szkoda że TDU2 spieprzyli na maxa bo pierwsza część miała świetny klimat. I niezpomniany wyścig (a właściwie czasówka) dookoła wyspy... 60 minut na przejechanie żeby być na I miejscu... 1,30 za długo i tylko II miejsce ... :D Ile nerwów wtedy było :)
Ludzie, spokojnie, materiał z Forzy Horizon 3 z pewnością pojawi się na TVgry... za 10 lat w filmie wspominkowym ;D
Cierpliwości
Oj tam się czepiacie... W sumie to fajnie sobie przypomnieć o takim tytule jak pierwsze TDU. I fajnie zobaczyć jak recenzenci widzą dany tytuł po niemal dekadzie od premiery.
A co do FH3 - no cóż - może w redakcji mają za słabe komputery na zgrywanie materiałów wideo z gry? (trochę chamski żart z mojej strony, ale już tak całkiem serio to powiem, ze mój MSI GE62 w nieco wzmocnionej konfiguracji, przy nagrywaniu też już dostaje czkawek)
Jedna z najlepszych gier w jakie grałem... ever. Nie tylko jeżeli chodzi o samochodówki. Świetny klimat i to co lubię najbardziej, czyli wolna jazda po całej mapce. Mnóstwo świetnych i pięknie wykonanych samochodów i wspaniała wyspa, setki km dróg, czego chcieć więcej. No, może zabrakło trybu dnia i nocy i zmiennych warunków pogodowych. o
Często robiłem tak, że oznaczałem jakiś punkt na drugim końcu mapy na GPS i po prostu jechałem sobie do celu delektując się jazdą. Czasem do tego celu było z 50 km, a miałem kaprys, by jechać autem przepisowo, no to z godzinkę się schodziło około, żeby tam dojechać. Nie każdy tak lubi, ale ta gra była dla mnie stworzona. Szkoda, że TDU 2 to nie było to samo.
Chciałbym remastera TDU 1 z dodaną nocą i nowymi autami.
Czekałem mocno też na Horizon 3 bo przypomina trochę TDU, ale strach to kupować po tych wszystkich problemach z wersją PC. A to wcale nie jest mało kasy.
Również i dla mnie TDU jest jedną z najlepszych ścigałek :D Do dziś się w nią zagrywam i na PC i na X360, szkoda że serwery multi od bodajże 2011 są zamknięte.
Oficjalne serwery są zamknięte to prawda, ale polecam zaznajomić się z Project Paradise :) Dzięki niemu znowu możemy grać w multi bez większego problemu (PC oczywiście). Codziennie po kilkadziesiąt osób na serwerze więc towarzyszy podróży nie brakuje :)
Świetna gra. Przyjemny model jazdy, zróżnicowane (także w prowadzeniu) samochody, ogromna wyspa. Po odpaleniu rozdawanego za darmo The Crew aż zatęskniłem za TDU właśnie. W grze od Ubi tylko mapa robi wrażenie, bo model jazdy jest beznadziejny. Podobnie zresztą jak w TDU 2, które dodatkowo straszy gównianym klimatem nowobogackiego metro-pedalstwa. Nie grałem jeszcze w nową Forzę Horizon, ale przynajmniej do jej premiery nie było na pc lepszego samochodowego sandboxa od pierwszego TDU, gdzie już samo przemierzanie wyspy dawało niesamowitą radość.
Jeździło się prawie tak dobrze jak w pierwszym NFS, a to już jest komplement, no i parę zakrętów naprawdę było trudnych, dwójkę zjebali.