Beyond Good & Evil na PC dostępne za darmo od 12 października
Za darmo nawet bym nie grał... oh, wait, nawet gdyby zapłacili, to nie grałbym.
Ludzie, spójrzcie na waszą kupkę wstydu i nie wmawiajcie, że grę sprzed kilkunastu lat będziecie łykać, bo za darmo.
Moją kupkę wstydu, która i tak jest malutka, ogrywa w miarę swoich możliwości moja 6 letnia córka. Takie BG&E na pewno trafi w jej gust.
@Donmaślanoz14
Niestety jest pewna grupa ludzi, która nie ruszy starszej o kilka lat gry, bo pewnie grafika mu już nie odpowiada, co z tego, że takie gry potrafią być lepsze niż nie jedna dzisiejsza.
Za to ja chętnie zagram, bo lubiłem tą grę kiedyś, a własnej kopii nie mam. :3
@Setak
Podejrzewam że nawet nie jesteś pełnoletni, jak możesz wiedzieć grafika nie jest na pierwszym miejscu. A nawet jeśli nie jest to gra w twoim guście to po prostu napisz że nie jesteś zainteresowany, albo w ogóle nie pisz. Wiem że o gustach się nie dyskutuje ale uszanuj wybór innych. Jak dla mnie gra jest świetna, z klimatem, niestety takich gier jest coraz mniej. Gierkę łyknę ze smakiem :) choć stoi na półce to na wszelki wypadek wezmę i na platformę.
Setak, ostatnio w sierpniu w games with gold był beyond good & evil, przeszedłem całe, gra jest świetna i grało mi się w nią przyjemniej niż w wiele dużo nowszych gier. Taki np Assassin's Creed IV przeszedłem w połowie albo nawet mniej. Jeśli nie grałeś w beyond to się nie wypowiadaj.
Wow, gra w 2k16 na PC w 30 fps i w rozdziałce 4:3 z czarnymi pasami po bokach.
Enjoy :)
Setak - Gupiś chopie... Beyond Good & Evil jest grą kultową i rewelacyjną pod bardzo wieloma względami. A za darmo to polecam KAŻDEMU choćby spróbować.
Ja tam wole grać w stare ale dobre gry, niż w to ... co teraz wychodzi.
Niestety dobrych nowych gier jak na lekarstwo, czasem jakiś indyk się trafi i to tyle.
A twórcy trakturą graczy jak niedorozwojów...
Gdzie te czasy gdy tworzyło się gry jak Thief II albo Baldru's.
A teraz wybaczcie ale odpalę sobie chyba znowu Quake 2 ;)
Niech Setak dalej łyka to swoje ultranowoczesne, wyjebane w kosmos gówno jakie teraz wychodzi (w 4k i 60fps naturalnie, bo prawdziwy PMR pluje na niższe wartości, które są poniżej jego godności), a innym niech da w spokoju odkrywać arcydzieła gatunku.
Bez urazy ale wymienię ci kilka dobrych i nowych gierek; the last of us, gta v, wiedzmin 3, doom, obcy;izolacja, wolfenstein, śródziemie; cień mordoru.. No i z nadchodzących Shadow Warrior 2, Hello Neighbor, Prey. Tak wymieniłem z tych które przypasowały mi do gustu i tych które myślę że przypasują. Naprawdę to są w twojej opinii gry beznadziejne? Owszem do każdego można się doczepić. I można mieć ból dupy że gry pokroju Wiedźmin nie mają konkurencji. No bo nie mają.. Nie ma drugiego takiego fantasy na rynku. Mającego identyczny bądź zbliżony budżet. Oferującego podobnej jakości zawartość. I będącego jednocześnie tak dużą produkcją. No jakie fantasy nowe i budżetowe może konkurować z Wiedźminem? Może Dark Souls.. Choć to zupełnie inna gra i koniec końców chyba mniejsza. Tu może być problem tych znawców retro grania. Tytułów zdolnych do wykonania dla kilkuosobowego zespołu. I takich których po prostu może być dużo. Też lubię starsze gierki ale pisanie że te nowe to gówno.. Nawet Watch Dogs nie zasługuje na takie określenie. Ponieważ koniec końców giera coś w sobie ma. I można z niej czerpać zawartość. Najpewniej ten zwrot "niż w to... co teraz wychodzi" dedykujesz takiej Mafii III bądź WD2. Gry które owszem będą miały wiele niedociągnięć.. co już można wywnioskować z filmów, ale też gry takie które coś do growego świata wnoszą. Trzeba po prostu wiedzieć czego się oczekuje i tyle. Nie musicie gównem sypać na graczy mego pokroju tylko dlatego że ktoś naśmiewa się z standardów graficznych starszej gierki. Nie róbcie z tego szerszej wojny. Ja wydaje hajs i gram głównie w nowe gry. Ale tą giere (zachwalaną) zapewne sprawdzę, zwłaszcza że darmowa. I zrobie to pomimo że the crew mnie nic nie obchodziło, a giera niby nowa i wielka, darmowa i fajna.. Nie.
PanLateret - Łoł to żeś się rozpisał i nabuzował.
Ale tak w sumę to tylko potwierdziłeś to co napisałem.
Teraz na jedną dobrą grę przypada 100 crapów.
Dawniej było prawie to samo tylko tylko wychodziło 10 gier z czego jedna była dobra i twórcy nie parli AŻ tak na kasę i hollywodzkość.
No a jak się zbirze gry z ostatnich 30 lat to trochę tych dobrych było.
Raz na jakiś czas pojawia się gra która jest naprawdę wybitna (Nawet w obecnych czasach)(dlaczego tak się dzieje to już inna bajka) i warto w nią zagrać i wracać do niej niezależnie od tego jaką ma grafikę czy kiedy została wydana.
Wymieniłeś np. Wieśka 3. Jak sądzisz za ile dostaniemy grę takiego formatu znowu ?? Za 10 lat może za 15. I wtedy będziemy znowu mówić ze W3 to staroć i ma do kitu grafikę ;)
No ja chciałem tylko żebyście to rozdzielali. Nie warto wszystkiego wsadzać w jeden wór, tylko dlatego że jakiś pacan określa jakość gry na bazie grafiki. Natomiast co do pytania.. Trudno prorokować. Cyberpunk bankowo będzie mocny fabularnie i obfity w zawartość. Kolejne produkcje? Choćby GTA VI. Największych deweloperów którzy produkują gry dłużej niż rok czy dwa. Jak pytasz o fantasy to gdyby miał być to Wiedźmin to rzeczywiście może 10-15 lat :)
Chociaż mam nadzieję że rynek nas jednak zaskoczy. I tendencja na więcej dobrych gier będzie szła tylko w górę. No bo można coś takiego zauważyć. Choćby najnowszy Doom i Śródziemie: Cień Mordoru. Gry specyficzne i takie co się mogą nie podobać. Ale jednak przemyślane i konkretne. I znacznie różne od tego typu podobnych i budżetowych. To po prostu fenomenalna sieka.
A co do rozpisania.. Ja nie umiem zmieścić się w zdaniu czy dwóch. Lubię pisać.. ;)
PanLateret - Ja nie wsadzam wszystkich w jeden worek tylko mówię że już wiele dobrych gier powstało i wato do nich wracać. A z nowymi nie dziej się za dobrze.
Druga sprawa to to czy nowe gry są lepsze od starych czy nie. W to lepiej się nie zagłębiać... Kwestia gustu. Ale powiem tak ja przeszedłem nowego Doom-a. Ok fajny był, ale i itak wole pograć w Quake 2 czy Unreal 1. Jak pisałem, Kwestia gustu, ale nie da się powiedzieć że te stare gry są kiepskie i do niczego, bo nie mają pięknej grafiki i "animacji zabijania".
I to samo tyczny się innych gier. Nowe nie zawsze znaczy złe ale też nie zawsze znaczy lepsze.
Nie ma co reagować, tacy ludzie się cieszą jak widzą taki odzew. Najlepiej olać :)
Uważam, że pisanie, iż dziś wychodzą prawie same crapy tudzież inne wydmuszki to zbytnia przesada i generalizowanie. Myślę , że każdy znajdzie dla siebie kilka perełek w roku . A z racji czasu i pieniędzy - po co więcej? No ,chyba że ktoś dysponuje nieograniczonymi zasobami jednego i drugiego - wtedy cóż - niejako współczuć należy (dżast dżołk) ;)
Ja tam mam orginalne Beyond na płytce....Dla mnie to jest chore ze teraz kazda gra jest cyfrowa na jakims steamie originie i innym uplayu.....
100%, do pewnego czasu ten tytuł był dla mnie święty. Teraz już trochę hype opadł ale wciąż obserwuje co tam ubishit kleci.
Jeśli któraś ze starszych płyt odmówi ci posłuszeństwa to podziękujesz za wersje cyfrowe.
@seboghotic - jak kiedyś taki Ubisoft splajtuje, to się pójdziesz przeprosić z płytkami ;)
River Raid jest grą kultową, ale jakoś nie mam ochoty grać w retro, bo jest taka moda.
Gra fajna, naście lat temu. Teraz to ściągniecie, uruchomicie i meh po kilku minutach :)
To nie jest kwestia mody.
Grafika to jedno i fakt że niektóre gry bardzo mocno się postarzały.
Ale dla mnie i bardzo wielu ważniejszy jest klimat, fabuła i gameplay.
Takie gry jak np. System Shock 2 wręcz przerażają brzydota grafiki, która była okropna i '99, ale jak zaczniesz grać to wsiąkasz. I na dodatek wracasz to tych gier non stop (SS2 przeszedłem już chyba z 10 razy i to na pewno nie koniec). I za każdym razem gdy ktoś o nich wspomnie instalujesz je ponownie i przechodzisz do samego końca. Takich gier jest Sporo.
A BG&E ma świetny klimat i bardzo przyjemną fabie.
Tego nie da się powiedzieć o nowych grach. 95% gier wydanych teraz ( od paru lat) to gry w które zagrasz raz i nie ma po co wracać bo nic więcej nie oferują. Wielka szkoda.
Vamike - TO DOBRZE ŻE GRY SĄ CYFROWE !!! Tylke oryginalnych płyt które po latach już nie działają... Tylke pięknych gier które na Win 10 trudno odpalić albo trzeba niezłej ekwilibrystyki żeby odpalić.
A tu nagle pojawia się GoG i dla takich ludzi jak ja którzy lubią wrócić do tych dobrych gier i dobrych czasów świat staje się łatwiejszy.
Choć przyznam że steam, origin, i te inne Uplaje, a tych "platform" jest teraz ciągle więcej to torche lipa. DRM i te sprawy.
Jaka kurde moda i jakie retro?
Moda to jest na te upośledzone platformówki 2D, a co do BG&E to chyba nawet nie grałeś, bo zazwyczaj jak ktoś raz kiedyś zagrał i skończył, to przechodzi jeszcze z 5 razy.
A patrząc jakie gry masz w profilu, to to jest dopiero gówno, z wyjątkiem fable :D
Co to za upośledzony argument? "Bo jest taka moda", wypraszam sobie! Gram zarówno w nowe gry jak i stare, dlatego, że albo lubię wrócić do ukochanych tytułów, albo nadrobić zaległości sprzed lat, bo w coś nie miałem okazji zagrać. Jestem otwarty na każdą grę, dla mnie bycie nowością i dobra grafika nie jest wyznacznikiem jakości.
Beyond good and Evil nie jest grą bez wad. Można się przyczepić cliffhangerowego zakończenia, ale mechanika gry jest zdecydowanie ponadczasowa. Gra jest bezpośrednio wzorowana na serii Legend of Zelda z kilkoma różnicami. Po pierwsze gameplay jest nie jest ujednolicony - jest element eksploracyjny (robienie zdjęć gatunkom znajdującym się na Hillys żeby pozyskać środki na ulepszenia), misje skradankowe, a samej walki jest stosunkowo mało. W zasadzie to przez tą grę polubiłem serię Legend of zelda.
Pod wpływem ostatnich wiadomości o zapowiadanej kontynuacji odświeżam sobie właśnie BG&E - ta gra jest jeszcze lepsza niż ją zapamiętałem, ten świat po prostu chce się ratować.
Co do burzliwej dyskusji powyżej: odwiecznym prawem młodzieży jest kult aktualności, czyli niczym nie uzasadnione przekonanie, że dopiero wraz z chwilą ich zainteresowania narodził się cały wart poznania świat - książki, filmy, muzyka czy gry. Refleksja, że znakomita większość tego co warte poznania powstała znacznie wcześniej przychodzi z wiekiem (albo wcale).
Phi, podnieta disneyowską gierką. Ale inflantylna społeczność, haha. Grę przeszedłem jak była w Goldzie, nawet wszystkie achivmenty porobiłem, oceniam na fajną ale o żadnej powtórce nie ma mowy. I o żadnym arcydziele. Polecam fanom bajek, w swej kategorii jest dobra, ale oczekujący czegoś doroślejszego może się odbić. To gra celowana głównie w wiek do 20 lat. Ten jeden raz jednak zagrać warto choćby by zobaczyć czym się tak niektórzy fascynują no i mimo wszystko gra jest dobra, ma dobrze prowadzoną historię jak ktoś gustuje w dziełach typu Opowieści z Narnii i tym podobne. Komenty powyżej jednak powalają mnie zdziecinnieniem - jakie to wrażenie na nich robi, każdy kto w to grał chce jeszcze ukończyć z 5 razy. Beka z typów tutaj. Nie dziwię się jednak Sapkowskiemu jak pookreślał graczy. :)
Niezły troll, może ktoś się złapie.
<sigh>
lol jaki hejt i wszystko co najgorsze bo dają grę za darmo
serio ten temat pokazuje w jakim stanie jest to forum
ludzie ogarnijcie się bo to wy tworzycie forum
A wystarczy polubic komentarze ktore sie lubi a tych co sie nie lubi - olac. I voila, swiat stal sie piekniejszy hehe ;)
Oj Ubi, ocieplamy wizerunek firmy :D Jak dla mnie tak moga ocieplac, z marnym skutkiem, ale sa gry i to naprawde dobre!
gralem ostatnio jakos 2 lata temu na x360 i dupy mi specjalnie nie urwalo, poczatek jest fajny ale im dalej tym gorzej
Czy będzie ro wersja Beyond Good & Evil HD czy rażąca w oczy ta z 2003 roku?
Niestety, wersja HD wyszła tylko na konsolach, na PC jak razi w oczy to trzeba samemu pomajstrować i zrobić HD :D
Co za pech. Kupiłem tę grę jakiś tydzień temu, bo sporo o niej słyszałem. Nie dość że wydałem pieniądze, to jeszcze jest tak nieciekawa że leży na dysku. Oh well, mówi się trudno.
Czy ktoś się orientuje czy będzie to wersja z językiem polskim ?
