Deus Ex: Mankind Divided - System Rift | PC
Bardzo ciekawy, ale niestety krotki. Wszystko zalezy od tego, jak szybko grasz i jak duzo zwiedzasz. Sama fabula to jakies 2-3h, mi caly dodatek zajal 15-20h, przy czym glowna gra zajela mi 122h.
Ogolnie odradzam ten dodatek za pelna cene.
Ten nowy Deus to jest jedna wielka 'dziura w systemie'... Ilość bugów poraża. Zacząłem i nie chcę mi się nawet skończyć podstawki.
Moja ocena 3.0 ---------------------------------------------------------------------------------- czas gry 03:53
DLC dzieje się podczas głównego wątku mniej więcej po użyciu maszyny NSN, a następną wyprawą w teren. Jednak tutaj nie mamy tak jak w zagubionym ogniwie do danego questa lecz z poziomu menu uruchamiamy nową przygodę. To też mamy około 13 proxy do wydania od nowa.
Cieszyłem się na powrót Pichtchard jednak drażni mnie bardziej niż w wcześniejszej części. Jedynie riposty Adama sprawiały lekki uśmiech w kąciku ust.
Dostajemy malutką klimatyczną dzielnicę z barem, hotelem, kawiarnią oraz głównym bohaterem czyli
Ostrzem Palisade. I powiem szczerze że więcej trudności sprawił mi infiltracja w bank z podstawowej wersji. Mamy tutaj sporo hakowania to zaczyna w pewnym momencie nużyć, a i trafi się nielubiany przeze mnie tryb breach.
Troszeczkę lepsze niż zagubione ogniwo, ale i tak bardzo słaby dodatek. Niby dostajemy jeszcze troszeczke Deus ex'a ale króciutki z średnią fabułą.