Wrześniowa ankieta sprzętowa na Steam – popularność Windowsa 10 zaczęła spadać
0,2 % dla VR, malutko. Czuję, ze dopiero PS4 rozkręci rynek gier VR. O dziwo pierwsze recenzje są dość pozytywne. Napisał "o dziwo" z uwagi na wydajność.
Mimo wszystko VR to ciągle nisza, gdyż liczba wszystkich posiadaczy tego typu urządzeń wśród użytkowników Steama oscyluje w okolicach 0,20%.
I niszą pozostanie. Choć właściwiej byłoby chyba napisać, że nawet nie pozostanie niszą, bo za jakieś 2-3 lata po prostu umrze śmiercią naturalną. W encyklopedii elektronicznej rozrywki zapisze się obok 3D i kontrolerów ruchowych pod literką "T", czyli technologia promowana na siłę, która się nie przyjęła.
Sam wróciłem do W8.1 po tym, jak W10 Anniversary Edition spowodowało u mne prawie nieuchronną utratę bardzo ważnych plików. Do tego doszło wręcz niezrozumiałe dla mnie obciążenie pamięci RAM i niestabilność. Długie uruchamianie, trwające prawie trzy minuty, aż ostatnie "coś" zostanie załadowane i tyle samo czasu na wyłączenie. Gdzie "gołe" W10 działało wyśmienicie na tej samej konfiguracji i z tymi samymi programami pracującymi w tle.
Podziekowałem...
Potrzebuję stabilnego systemu, który nie będzie powodował u mnie strachu o moje dane.
U mnie podobne atrakcje, witaj w klubie. Ja wróciłem do 7-ki i wszystko działa jak trzeba.
To juz nie pierwsze pojdescie do VR i skończy się tak samo jak poprzednie.
Do czasu aż nie zmienią się ceny ludzie nie zaczną tego masowo kupować. Jeśli ludzie nie będa masowo kupować, producenci nie będa nic sensownego na to robili. Będziesz miał albo rzeczy z pogranicza "dem technologicznych" albo sporadycznie od czasu do czasu jakąs produkcje typu Elite Dangerous w która równie dobrze można grać i bez VR.