Oglądałaś ktoś? Co sądzicie?
Jak ktoś nie oglądał, to skrót: straszna pyskówka, jedno drugiemu przerywa, oskarża, wchodzi w życie osobiste. Strasznie niscy poziomem kultury ci kandydaci, skoro jedno i drugie wdaje się w takie bezsensowne dyskusje. Poza tym to nic nowego się nie dowiedziałem poza to, co gadają już w kampanii wyborczej. Ogółem pokusiłbym się o remis, z tym, że Trump oczywiście emocjonalnie, a Hillary spokojniej, ale ona też dawała się ponosić.
Tak się (niestety) złożyło, że walka toczy się pomiędzy normalnością a oszołomstwem.
A tą normalność reprezentuje kto?
Moim zdaniem "poziom kultury" w debacie był zadziwiająco wysoki. Mam wrażenie, że większość ludzi spodziewała się jakiegoś nieziemskiego cyrku (np. gadżetów jak w Duda v Komorowski), a wyszło tylko surrealistycznie.
Wyraźnie jednak była to dyskusja pomiędzy rasowym politykiem a, z braku lepszego określenia, Donaldem Trumpem. Chociaż zabrakło nokautu w trakcie debaty, to uważam, w kandydata GOPu mocno teraz uderzy weryfikacja bzdur i bredni, które wypowiedział.
Ale do ostatecznego wyniku ma się to oczywiście nijak, wybory w USA, jak zwykle, będą trzymały w napięciu do samego końca.
Ale do ostatecznego wyniku ma się to oczywiście nijak, wybory w USA, jak zwykle, będą trzymały w napięciu do samego końca.
^^ Nawet bardziej. Tegoroczne wybory w Stanach Zjednoczonych, to nie jest dość zwyczajowy pojedynek między demokratami a republikanami. Tak się (niestety) złożyło, że walka toczy się pomiędzy normalnością a oszołomstwem. Pomiędzy porządkiem a chaosem. Do wyboru jest zdrowy rozsądek lub oszalały populizm... Odpowiedzialność albo jej brak...
... tak te wybory są wyjątkowe... i ciekawe także dla mieszkańców Europy ;-)
Trump wygrał - spadki na giełdzie. Lepszy wyznacznik niż wszelkie sondaże.
Tak się (niestety) złożyło, że walka toczy się pomiędzy normalnością a oszołomstwem.
A tą normalność reprezentuje kto?
Stały bywalec wątku "Dobra zmiana" więc pewnie ma na myśli Hilary któa łże na wizji niczym platforma
Nie twierdze, że Donald jest normalny ale trzeba mieć naprawdę zamknięte oczy żeby stwierdzić, że Clinton to "porządek i normalność". Odrazu kojarzy mi się slogan PO " stabilizacja i pokój"
Nikt nie prezentuje normalności.
A tą normalność reprezentuje kto?
Pewnie ta miła Pani, która wysyła maile z serwera w piwnicy.
Amerykance to maja jeszcze gorsze gowno do wyboru niz my.
Sądzę, że republikanie byli, są i będą w ciemnej w dupie demokratów. Szczególnie z takimi wyborami kandydatów.
Polecam pana który bierze kasę od Putina i twierdzi że fajnie z nim robić biznesy a Ameryka nie ma obowiązku bronienia kogokolwiek.
No i co z tego? To że Donald jest oszołomem musi oznaczać że Clintonowa jest symbolem "normalności"? Tak naprawdę to są siebie warci. Chociaż z tej dwójki i tak wolę świra Trumpa bo nie przynajmniej tego nie ukrywa.
Chociaż z tej dwójki i tak wolę świra Trumpa bo nie przynajmniej tego nie ukrywa.
Nie ukrywa, że jest świrem i dlatego jest lepszy od Clinton? Wow gratuluję podejścia.
Wolisz świra który z tym się nie kryje, czy tego z którym się z tym ukrywa?
walka toczy się pomiędzy normalnością a oszołomstwem
czy ta normalność jest w ogóle lepsza od (niezaprzeczalnego) oszołomstwa Trumpa?
wątpię.
Wybór między wariatką a oszołomem. Idź pan w ch*j z takimi kandydatami.
Bardzo trudny wybór, nie chciałbym być w skórze Amerykanów. Sam nie wiem na kogo bym głosował.
Clinton jest o wiele, wiele gorsza niż Tusk. Trump jest o wiele, wiele lepszy niż Kaczyński.
Dokładnie- w czym dotacje z Arabii Saudyjskiej są lepsze od dotacji z Kremla?
Może przy Rand Paul vs. Bernie Sanders była by inna dyskusja.
Skiter16 -> W jaki sposób świadczy to o tym, że Clinton jest świrem?
Wybór rzeczywiście dramatycznie słaby... w Europie i Azji pewnie zacierają ręce włodarze tego świata, bo Amerykanom kompletnie odwaliło.
Jeżeli na trzydzieści tysięcy maili, prywatnych maili, świat nie usłyszał nawet o jednym ciekawym to H.Clinton jest straszną nudziarą i sekretarz stanu to marna fucha.
Oglądałam i trochę żałuję, bo za dużo się nie działo, a teraz jestem niewyspana.
Najbardziej dokładne podsumowanie debaty padło już wcześniej dyskusja pomiędzy rasowym politykiem a, z braku lepszego określenia, Donaldem Trumpem i uważam, że to ostatecznie zaważy na wygranej Hillary Clinton.
Patrząc jednak co się dzieje w Europie Zachodniej, Ameryce przydałby się prezydent, który na pierwszym miejscu stawiałby amerykanów i nie bawiłby się w policjanta świata. Za Trumpem przemawia też fakt, że nie stoi za nim żadne lobby, któremu musiałby po wygranej 'oddawać przysługi'.
Póki co pierwsza debata z minimalnym wskazaniem po stronie Clinton( nie cierpię baby) wybór między dżumą a cholerą
W myśl zasady "Nie znam się ale się wypowiem" oznajmiam, że niezależnie od wszelakich debat wybory wygra ... Putin. Obie kandydatury są mu na rękę.
A o ameryke to wy sie nie martwcie. Miala sie dobrze i bedzie sie mac dobrze.
Hamburgery są niesamowici, szopka obrzucania się błotem nawzajem i kontrataki, deabata polegająca na wyciąganiu jakichś spierdolin sprzed dekady, haha, jakim kuźwa cudem to jest największe mocarstwo świata :D
trump jest skonczony, była mała szansa, ale ten skandal z kobietami które łapie za cipki go zabił
jest niebywałe ze w takim kraju jak usa jeszcze go nie aresztowali
on kazda dziewczyna ktora mu sie spodoba maca za cipke
Zazdroscisz czy co?
Podejdz do dziewczyny i zlap ja. Jak zareaguje? I dlaczego te lapane przez trumpa nie reaguja tak samo?
w usa za to idzie sie do wiezienia
ale poniewaz trump jest bogaty albo chcialy cos od niego, nigdy tego nie zgłosiły
Ostatnio natknąłem się na tego screena i pomyślałem że warto się nim podzielić, ogólnie trochę to straszne.
EDIT: Nie da się za bardzo przybliżyć, link :
https://i.redd.it/lz22l7pv2nrx.png
0:30 & 1:15 Trump FORCEFULLY kissed me on the lips AGAINST my will TWICE... so I gave him my phone number 1:25 & then I met him at the Beverly Hills Hotel 2:25?
ta kobieta chciala otrzmac prace w trump organisation
jako manager mowimy o kilku tysiacach dolarow miesiecynie jakies 30 tys miesiecnie na polskie
a trump zaproponowa jej handel wzmienny