DayZ - sprzedano 3,7 mln egzemplarzy; wersja konsolowa cały czas powstaje
No i super, prawie 4 miliony delikwentów zapłaciło za granie w wersje "pre, pre alfa" a potem żale w internertach "dlaczego dem gier nie dajo kiedyś dawali - złodzieje spiseg itp itd".
Po co wydawać jakieś demo skoro znajduje się miliony delikwentów płacących za produkt w czasie produkcji.
Nie mam zamiaru krytykować ludzi płacących za "wczesny dostęp" - wasza kasa róbta z nią co chceta. Bawią mnie ci narzekacze na brak dem.
A co mają wspólnego osoby kupujące takie alfy/bety z osobami które chcą dem?
Zwłaszcza przykład nie trafiony- jak miało by wyglądać demo takiego fps-mmo-zombie-survival-pvp-pve-czegoś?
Może czasowy dostęp- 6/12/24h. Ale to i tak niewiele da- gra się zmienia cały czas, to że ta wersja działa ok nie znacyz że za pół roku będzie ok.
A do czasu v1.0 jest bardzo długa droga. Co każdy patch ludzie mieli by dostawać pełna grę na xxh?
Ja nie kupuję wersji alpha i chcę gier dem. To że ktoś kupuje to nie mam prawa ich chcieć?
Jedno z drugim nie jest powiązane.
A co mają wspólnego osoby kupujące takie alfy/bety z osobami które chcą dem?
Ci pierwsi pokazuja, ze dema sa zbedne, wiec ci drudzy sa ignorowani.
A co mają wspólnego osoby kupujące takie alfy/bety z osobami które chcą dem?
To, że skoro można klientowi coś sprzedać to to po co dawać za darmo.
Zwłaszcza przykład nie trafiony- jak miało by wyglądać demo takiego fps-mmo-zombie-survival-pvp-pve-czegoś?
Ty tak serio czy żartujesz? Może w taki sam sposób jak robi sie wszelkie "open bety" gier pokroju BF Titanfall czy innych gier online. Mamy prawie gotowy produkt i wrzucamy go celem przetestowania na jakiś określony limit czasu. Zabawne jest to że kiedyś to firmy płaciły betatesterom za testowanie gry, teraz to betasteserzy płacą firmom za "przywilej" testowania gry. Socjotechnika lewel master.
To że ktoś kupuje to nie mam prawa ich chcieć?
Jedno z drugim nie jest powiązane.
Ależ oczywiście że masz prawo. A producent ma prawo kierować się zyskiem, więc skoro znajdzie na ciebie jednego krzyczącego w internetach o prawo do darmowego dema, producent znajdzie dziesięciu którzy za to demo zapłacą. To resztę sobie dopowiedz. I jeśli naprawdę nie widzisz wspólnego mianownika pomiędzy brakiem dem a wczesnym dostępem to przykro mi bardzo ja tu nic nie poradzę.
.
No cóż, przyznaję, że i ja się nabrałem na to DayZ kiedy weszło w Early Acces, ale to nie ma niz wspólnego z tym, że prace nad grą trwają już trzy lata, z tego co pamiętam to Bohemia kupiła sobie czołg na własność, zamiast inwestować to w nowe/istniejące projekty, gra stała się nudna i monotonna po wielogodzinnych sesjach. Nie zanosi się na rozwój gry, więc na razie mam tę grę gdzieś...
DayZ - sprzedano 3,7 mln egzemplarzy; wersja konsolowa cały czas powstaje
I będzię powstawać przez najbliższe 10 lat, podobnie jak wersja pecetowa :D Never-ending alpha :D
Współczesny game-dev + Early Access są po prostu stworzone, żeby doić kasę z frajerów.
I jak tu mówić, że Patcher nie ma racji xD
Jako jeden z Administratorów portalu o DayZ, gry, której założenia kocham, mówię: Nie wierzcie Hicks'owi, to kłamca!
Do 2017 nie będzie bety, Bohemia nie spełniła podstawowych obietnic, zjebali gigantyczny potencjał przez chciwość.
Breaking Point Standalone dopiero jest tworzone, ale wyjdzie z Early Access wcześniej niż DayZ.