siema chciałbym was zapytać czy ciężko się dostać do policji jakie testy trzeba zaliczy wiem że jest test wiedzy (jak by ktoś opisał jak on wygląda to by było fajnie czego sie trzeba nauczyć itp) test psychologiczny podobno najtrudniejszy i sprawnościowy . Pytanie jest takie ile takie coś trawa gdzie trzeba się zgłosić ciężko takie coś sie zalicza może ktoś zaliczał te testy w takich okolicach jak : Rybnik , Wodzisław Sl. , Żory , Jastrzębie , Racibórz czy coś po blisko prosił bym żeby wypowiadały sie tylko te osoby które maja o tym pojecie , próbowały sie dostać , lub ci co pracują w służbach mundurowych .
Z góry dzięki
Policjanci nie siedzą na forum o grach. Oni ratują świat przed niebezpieczeństwem. To nikt ci nie odpowie. Ja minimalnie lizlem temat to ci podpowiem tylko, że musisz się udać do swojego najbliższego komisariatu i tam zapytaj. Nie wygonią.
tu znajdziesz odpowiedz: www.google.pl
Jako człowiek z połową rodziny w różnorakich służbach mundurowych od pokoleń podpowiem: przede wszystkim w policji trochę się pozmieniało i z tego, co mi wiadomo, wymagane jest prawidłowe używanie znaków przestankowych, jeśli chce się robić coś więcej, niż spisywać roześmianą młodzież w parku. To po pierwsze.
Po drugie - test wiedzy (klasyczne a,b,c,d) obejmuje podstawy z zakresu prawa i ustaw (konstytucja, jaki organ jest do czego upoważniony, katastrofy, zgromadzenia, definicja oskarżonego i takie tam pierdoły - podstawę programową opracowuje Szczytno, jak się zgłosisz, powiedzą ci, z czego się konkretnie powinieneś przygotowywać), które kandydat ma egzekwować. Nie da się go nie zdać, bo każdy przechodzi do kolejnego etapu rekrutacji po jego napisaniu, przy czym o przyjęciu do służby decyduje łączna liczba zdobytych punktów ze wszystkich zaliczonych etapów, więc jeśli zamiast 40 (max) zdobędziesz 10, to choćbyś zdał testy sprawnościowy i psychologiczny, i tak raczej się nie dostaniesz.
Po trzecie - sprawnościówka, jak jesteś lebiegą, nie jest łatwa do załatwienia - z tego co pamiętam, obecny tor wydaje się okej, ale trzeba się zmieścić w czasie minuta czterdzieści, zasuwając wkoło słupków, rzucając piłką na określona odległość, robiąc brzuszki przy drabince i tak dalej. Wygląda na proste, ale nie każdy zdaje to z marszu.
Po czwarte - badania psychologiczne powinny wykluczać osoby, które są debilami, ludźmi, którzy nie mają co robić z własnym życiem i dlatego idą do mundurówki, i takich, którzy oddają trzy strzały ostrzegawcze w plecy podejrzanego. Maks to 60 punktów, jak nie zaliczysz, nie możesz podchodzić do kolejnej rekrutacji przez rok.
Po piąte - jak pozaliczasz trzy pierwsze etapy, trafisz na rozmowę kwalifikacyjną, w której też przepytają cię o motywację i sprawdzą, czy nie jesteś półmózgiem, który do policji idzie napierdalać się na meczach. Tu też dostajesz punkty (maks 60) i też mozesz nie zdać.
Poza wszystkim powyższym musisz być po prostu zdrowy (komisja lekarska jak na WKU).
Łatwo wbrew pozorom (i obiegowym opiniom) nie jest, cztery lata temu znajomy ze śląskiego zdał z bardzo dobrym wynikiem, ale też sporo wcześniej przygotowywał się do wszystkich testów, bo wyniki są nieźle śrubowane i byle ułomek moze jakoś za 3 razem zda, ale wyżej krawężnika potem nie podskoczy przez całą swą karierę, a to od stopnia uzależniona jest w głównej mierze pensja, dodatki i emerytura funkcjonariusza, zaś ten zależny jest od przebiegu służby, opinii i odpowiedniej wysługi lat.
Sory panowie jak wam to przeszkadza ze nie na tym forum pisałem no ale jak już napisałem to nie będę usuwał bardzo dziękuje ci Yoghurt za pomoc po prostu trzeba sie , przygotować wiesz może czy są, na necie jakieś próbne testy wiedzy i psychologiczne do policji czy , coś w ten sensie ? O test sprawnościowy się nie martwie bylem w klasie sportowej dalej trenuje siatkówkę i prowadzę aktywny tryb życia
dziękuje za odpowiedź
Przykładowy test wiedzy powinien być dostępny na stronie akademii w Szczytnie.
Do testu psychologicznego nie da się przygotować - na pytania z komputera to może i jeszcze, ale rozmowa z psychologami to rzecz jasna co innego.
i nie pisz , w ten , sposób , bo nawet jak , się dostaniesz , to , cię poślą do strzyżenia trawnika , przed komendą , i , do czyszczenia kołpaków w radiowozach ,
sekurwaposzukaj.pl
oj te ludzie tutaj nie mili są jednak takie polskie społeczeństwo no cóż
dzieki Yoghurt
wystarczajaco juz duzo rownie co ty rozgarnietych w mundurach chodzi po ulicach
przede wszystkim to slabo z hajsem jest, kumpel w kryminalnych robi i opowiadal, ze troche kiepsko wygladaja wyplaty w porownaniu z iloscia gowna z jaka trzeba sie uzerac
Ale jak będziesz pisał raporty to może lepiej już w ogóle przecinków nie używaj bo jak , będziesz ich , używał , losowo , tak jak , do tej , pory to dowódca jak przeczyta to cię wypie*doli.
Policja powinna bardzie sie postarać żeby ci kibice ograneli sie bo to naprawdę jest chore nie można iść z dzieckiem na mecz normalnie poglądać tylko trzeba patrzeć czy nie leci jakiś butelka pod nogi raca albo i nie dostaniesz w ryj za nic
przede wszystkim to slabo z hajsem jest
Bzdura. Moja koleżanka jest zwykłym krawężnikiem - dodatki mieszkaniowe, trzynastki, wcześniejsza emerytura... Może śledczy kokosów nie mają (nie wiem), ale zwyczajny krawężnik nie zarabia głodowych pensji.
Podstawowa kwestia jest taka, że jest limit przyjęć, przejście rekrutacji niczego nie gwarantuje, kandydatów jest wielokrotnie więcej niż miejsc.
Miejsc jest tyle obstawionych, bo posterunkowy krawężnik na gołej pensji wyciąga około dwóch kółek, z dodatkami dwa i pół na rękę plus trzynastki, dodatki paliwowe i takie tam pierdoły w dużej mierze zależne od miejsca służby, obowiązków itepe itede, a wraz z każdym awansem pensja idzie o parę setek w górę. Większość podoficerki i niższych oficerów zarabia średnio 3500-4000 do łapy (plus dodatki różnorakie) i to nie są to w żadnym wypadku złe pensje, ale kluczem jest to, co powiedział bulzaj - troche kiepsko wygladaja wyplaty w porownaniu z iloscia gowna z jaka trzeba sie uzerac.
Ja, widząc osobiście, co długoletnia służba potrafi zrobić z ludźmi i słysząc niezliczone historie naocznych swiadków, za żadne pieniadze świata nie ryzykowałbym swojego zdrowia psychicznego. Już od biedy najlepiej mają się cywile na mundurowym uposażeniu (prawnicy, pion techniczny w komendach, laboranci policyjni i tym podobne zawody pracujące w policji), bo mają część benefitów (emerytura, dodatki te sprawy) policjanta bez uwłaczającego zapierdalania, które czeka każdego psa, ale nawet oni nie mają się lekko, bo do tej roboty (podobnie jak do wojska i do nauczania w szkole) trzeba mieć wyjątkową osobowość albo powołanie - zwyczajny człowiek bez konkretnych odporności (+5 na debilizm, +8 na ataki psioniczne) wypali się po kilku latach i po prostu dostanie pierdolca.
po to są te testy psychologiczne żeby wybierali w miare odpornych własnie na takie typu sytuacje wyzwiska itp . A nawet jak by się dostali i nie dawali sobie rady to nikt ich na sile by nie trzymał może sie zwolnić i isć do normalnej roboty w której tez wyzywają i kapują .
Ja mam stopień Generała i polecam tobie wstąpić do armii tu szybko awansujesz. Potrzebujemy nowych osób i nawet kupiliśmy dużo mydła do łazienki. Dobrze jak by nowi kandydaci byli wysportowani bo często mydła spadają na podłogę.
Hahaha :D
To chyba jesteś generałem w straży więziennej :)
Ty plemniku, ładnie to tak podszywać się pod kogoś co? Zostałeś zgłoszony.
można powiedzieć ze wysportowany jestem w sumie o wojsku tez myślałem wysportowany w sensie fizycznym nie siłowym jak by mial sie podciągać na drążku to max 2 razy ze zwisu nw czy bym dal rade ale tak fizycznie to naprawdę ponad przeciętny jestem 4 lata w klubie siatkarskim ( i to nie byle jakim ) teraz regularnie se biegam tak do rekreacji
ci z drogowki musza serio malo zarabiac, skoro dwoch młodych łosiów stanowczo nam wpieprzyło mandaty na przystanku (to tylko przystanek dla dzieci z i do gimbazy) w ciemności, na kompletnym wypizdowie niemającym zadnego połączenia busowego, ok 100 ludności i dookoła krzaki. nie uciekaliśmy, bo nas zatkało i nikt sie ich tam nie spodziewał
nagle zaczeli od tamtej pory patrolować teren jak do cna pojebani, w nadziei na łatwe premie, to takie polskie, cebularnia sie dopchała do nicnierobienia. jeszcze jeden spytał nas dlaczego pijemy w miejscu publicznym i powiedział, że (w tej ciemności) dzieci patrzą.
a ktoś tu pisze jeszcze, ze testy psychologiczne sa po to, zeby takich półmózgów odsiać.
rozumiem upominania sie o rzeczy oczywiste, jak kamizelki, odblaski, swiatla przy rowerach, bo tu sie rozchodzi o bezpieczenstwo, a nie jezdzenie i lapanie dziecioszkow. a miejscowi 'kryminalni' robią to samo, chociaz nie sa od tego. :)
Nikt nie mówi ze policjanci nie sa pojebani bo są ale też sa tacy co na lajcie sie z nimi dogadasz
Na test wiedzy ogólnej już od dawna nie ma bazy pytań, to znaczy jest ale stara i nieaktualna. Zanim nie dodali nowych pytań średnia punktacja wynosiła między 30 - 35. Teraz na testach ledwo co ludzie zdobywają 30 więc trzeba naprawdę podszkolić wiedzę z zakresu działania państwa czy ruchu drogowego bo takie pytania też są.
Jak jesteś wysportowany, tor machniesz ale lepiej i tak wypożycz sobie salę z jakimiś innymi kandydatami i przebiegnij sobie to parę razy bo każda sekunda się liczy.
Multiselect to jedna wielka niewiadoma, niby krążą testy po internecie ale one jedynie co dadzą to ogólne rozeznanie w temacie, raczej bym na nie nie liczył bo strata kasy.
Ogólnie potrzebna jest wytrwałość, znam przypadek gościa, który dostał się po 8 latach ciągłych prób więc jeśli rzeczywiście widzisz siebie w tej formacji to śmiało próbuj aż do skutku ;)
Aha no i nawet jak się dostaniesz czeka Cię półroczne szkolenie zawodowe podstawowe, które najprawdopodobniej zostanie przedłużone o dodatkowe 2 miesiące.
Na kursie niby jest się już policjantem, ale i tak mogą wyrzucić więc trzeba się starać.