Zaginiona odsłona Deus Eksa - wracamy do Project Snowblind
To była kozacka gra ;) Pamiętam, że nie ukończyłem jej z powodu jakiegoś chorego poziomu trudności w drugiej połowie gry - kilka korytarzowych leveli z masą wrogów (jakieś wąski uliczki, potem parking podziemny, potem znowu jakieś alejki), miałem kiepski ekwipunek i nie było jak tego wygrać, ani cofnąć (devs? chapter select? halo?).
W momencie premiery gry i hasła przy tym rzucanego iż należy niby do serii Deus Ex łyknąłem grę po spróbowania dema. Dawało radę i to co miała oferować - strzelaninę w klimacie cyberpunk to wszystko było ok. Grafika jeszcze wtedy nie straszyła, bo Doom 3 palił grafę i działał w 10fps. Dziś jednak nie widzę żadnego powodu by w to grać. Chyba, że ktoś nie zmieniał 10 lat pieca i nie ma w co grać ;)
Za dużo powtórzeń w tym materiale >.>
A co do samej gry - Pamiętam, że jak byłem jeszcze mały to mi się nawet podobała. Ale do pierwowzoru było jej bardzo daleko (tak naprawdę to w ogóle inna gra - praktycznie nie ma nic wspólnego z Deus Ex'em jeśli chodzi o gameplay). Po przejściu gry wyleciała z dysku bo nie była na tyle dobra, żeby przechodzić ją drugi raz.
Dzisiaj nie ma już sensu do niej wracać, nawet jeśli się jest fanem tego typu gier...
Przeszedłem ją w okolicach grudnia 2006 roku(była w cd-action w numerze grudniowym 2006).Jak na tamte czasu był to niezły fps,ale w porównaniu z innymi topowymi strzelaninami z tamtych lat wypadał tylko nieźle.
Miałem wrażenie,że ten materiał był robiony na kolanie,a końcówka została nagle urwana...
P.S.
sprawdziłem właśnie mój komentarz do tej gry z 8 grudnia 2006 roku:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=3429891
i uwaga dałem tej grze aż 8+/10.
Hmmm.I tu jest właśnie problem starzenia się gier.
Na pewno na tamte czasy była to dobra gra ,ale na pewno nie na 8+.
Po prostu przesadziłem z oceną...