Riot Games świętuje 10. rocznicę powstania. League of Legends ze 100 mln graczy miesięcznie
a za mistrzostwa dalej tylko $2.000.000 :^)
ta gra od jakichś 3 lat to już totalny syf, dobrze że jest overwatch i przestałem grać w to gówno, które już od bardzo długiego czasu nie dostarczało mi żadnej przyjemności tak jak moim znajomym, graliśmy po prostu z przyzwyczajenia
riot games to idealny przykład wielkiej korporacji zbijającej majątek i gówno robiącej dla społeczności (społeczności graczy ofc bo jezusami to oni nie są)
10x więcej graczy niż Dota, a wciąż 10x mniejsze wygrane za turnieje. Polecam pooglądać co Valve przygotowało podczas tegorocznego TI6.
czasem RIOT nie placi miesiecznych pensji /kontraktow wszystkim graczom LCS? tych pieniedzy niewidac na stonach "ile zarobil z tuniejow".
jednoroczna nagroda DOTA robi wrazenie, ale brakuje takiej pro-ligi ze stala kasa (* xx druzyn)
tak w lcs mają min. płace 12,5 tyś $ na pół roku(split) + kasa od sponsorów - a większa popularność względem Doty przekłada się na większe kontrakty (zwłaszcza w azji - max. ok. 1mln $ rocznie)
HotS wprowadził do gatunku MOBA więcej innowacji w rok niż oni w 6 lat. Gra praktycznie nie różni się niczym od tego jak wyglądała w becie czy alphie (pamiętam, że dostałem klucz po pierwszy newsie na ten temat na serwerach NA - zreszta innych nie było). Nuda totalna - jedyny plus to za "sur button" którego nie ma w HotSie, reszta zacofaństwo zupełne.
Sprawdziłem tego Hotsa i dla mnie to lekka gierka dla casuali z murica, a nie esportowy tytuł. Po co mieliby wprowadzać gruntowne zmiany w mechanice skoro we właśnie taką grę grają miliony? Widocznie nie siedzisz w Lolu długo bo co roku w presezonie meta postaci wywracana jest do góry nogami i gra cały czas się zmienia. I tak ostatnio przerzuciłem się na Dota 2, bo Lola postacie już znam, a tam jest coś nowego do nauki i inna filozofia gry.
Generalnie to się możesz czarować, że w którąkolwiek z tych gier grasz jako jakiś tam pro :D LoL tak samo jak każda inna taka gra jak nie masz swojej dobrej drużyny itd. to są gry single player z dorzuceniem innych randomowych graczy i robi się z tego dziwny misz-masz bo to na pewno nie żadne gry drużynowe nawet jak sobie ludzie lubią wmawiać, że tak jest i nie do końca single bo samemu w takim HotS się wygrać nie da (w LoLu w pewnym momencie tak - przynajmniej się dało takim Masterem Yi zabić wszystkich i rozwalić baze w end game). W LoL nie gra już nikt ze znajomych a w HotSa sobie czasem jeszcze pogramy szczególnie, że są fajne rozwiązania, bohaterowie i mapy a nie to samo w kółko i jedna mapa, która jest tam od początku.
Gdyby nie ci gracze (najlepszy przykład na debilizm ludzi w to grających to kanał Bronzowe Myśli) to może jeszcze bym w to grał. Ale niestety, kiedy widzisz co ci ludzie robią, jak nie ogarniają najprostszych rzeczy i przez takiego głupoty przegrywasz to się odechciewa grać. Rzadko kiedy zdarzy się wyrównany mecz, a takie są najbardziej satysfakcjonujące. Dlatego też przesiadłem się na Heroes of the Storm - ciekawszy gameplay i w moim odczuciu lepsze postacie, choć także ma i swoje bolączki, czyli wyszukiwanie graczy oraz dziwnie zbalansowane postacie. Ogólnie ostatnimi czasy jak dla mnie LoL schodzi na psy - dziwne decyzje odnośnie mapy, udziwnienia w postaci różnych smoków (które często są nawet ignorowane, przez to że część graczy uważa niektóre za niewarte uwagi), psucie postacie po reworkach lub ich totalne olewanie, brak nowego contentu (trzy mapy, z czego jedna do zabawy, na drugiej prawie nikt nie gra od czasu reworka, a trzecia to wiadomo) lub wypraszanie się o niego w długim czasie (ile czasu ludzie prosili o dodanie trybów z różnych okazji na stałe?), bzdurne ograniczenia jeśli chodzi o gry drużynowe (określone godziny? A co to więzienny spacerniak?), kolejka wyszukiwania gdzie jeśli nie grasz supportem to prędzej doczekasz się odnalezienia złotego pociągu, problemy z serwerami i olewanie niektórych. To będą przyczyny upadku to gry, jeśli czegoś nie zrobią. Nie mówię, że nastąpi to szybko, jednak przyjdzie taki moment jakiego doczekał się WoW i ludzie zaczną odchodzić.
@GimbusomNIE
HOTS to taki casualowy LoL dla ludzi którzy sobie w lolu nie radzili. Nie ma co ukrywać, że te 2 gry dzieli przepaść jeśli chodzi o zasady i mechanikę rozgrywki. Jedyne co mają wspólnego to to, że się klika ludzikiem po mapie. Jeśli już porównywać HOTSa do LoLa to tylko do ARAMa. Podobny rodzaj niezobowiązującej rozgrywki, w której nawet wynik meczu nie za bardzo się liczy, nie mówiąc już o indywidualnym wyniku gracza, który w HOTSie jest totalnie bez znaczenia.
@Wielki Gracz od 2000 roku
Jeśli przegrywałeś bo miałeś w teamie głupich ludzi to znak, że gra właśnie tak cię skategoryzowała - czyli tak samo głupiego gracza. Najprawdopodoniej każdy z graczy w twojej drużynie myślał o każdym, że są głupi i robią proste błędy - razem z tobą. To właśnie domena niskiego elo. Nikt nie umie grać, każdy ma jakieś tam swoje (błędne) wyobrażenie jak w to się powinno grać i wyzywa każdego, kto ma inne (również błędne).
I jak widzisz po tym newsie, LoLowi do upadku daleko.
Grałem we wszystkie największe Moba i z nich wszystkich zdecydowanie LoLa oceniam najwyżej. Dota jest wyłącznie dla corowych, dedykowanych graczy, a Hots dla casuali bez skilla (bo po co skoro i tak się nie liczy :D). LoL trafia idealnie w środek, nie dziwi mnie też, że jest najpopularniejszy.
Popularny argument, że społeczność LoLa daje raka uważam za nietrafiony, bo jest to problem wszystkich tych gier. Poziom toksyczności zależy po prostu od elo na jakim się gra, w każdej z tych gier. W HOTSie nie ma /allchatu, dlatego wyzwyska i hatey odbywają się tylko w ramach własnej drużyny.
Niemniej sam i tak nie gram już w Lola, nie licząc jednego meczu na miesiąc, żeby już chociaż te Plat3 utrzymać do końca sezonu, bo Overwatch > all :D
"HOTS to taki casualowy LoL dla ludzi którzy sobie w lolu nie radzili" - buahahahaha - dalej nawet nie czytam bo już pierwsze zdanie to niezłe brednie - zaklinaj rzeczywistość, że LoL to takie co najmniej szachy itd. tak jak od lat piszą gracze DOTA2, że LoL to giereczka dla casuali i gimb :D
Kolega "GimbusomNIE" wyraża się nieuprzejmie, ale ma trochę racji.
HotS jest bardziej doceniany właśnie przez graczy Doty niż LoL'a, za krótkie mecze i odskocznie od farmienia. Jak wcześniej wspomniano tytuł Bllizarda stara się twożyć bohaterów pod swoje unikalne mechaniki, często czerpiąc inspiracje właśnie z Doty i jej "dotkliwych zdolności" Tak są bohaterowie "dla idiotów", ale w Overwatch'u również i w praktyce takimi gra się najciężej.
Po 4 latach gry w LoL'a, straciłem zainteresowanie tym tytułem. Liczyłem, że Riot będzie szedł za ciosem, rozwijał uniwersum, tym czasem robili retony i reworki na lewo i prawo, cały lore służył robieniu nowych bohaterów (kiedyś była "gazeta" o wydarzeniach w świecie gry) i zamiast zaczynać nowy projekt, finansują planszówkę i studio z byłymi pracownikami Blizzarda.
Choć już nie gram, to doceniam Dotę bardziej, choćby za te zdolności zmieniające grę i ciekawe postaci.
Jako, że z twoich wybowiedzi wnioskowć można, że za bardzo bystry to ty nie jesteś, GimbusomNIE, pozwól zatem, że ci to rozrysuję:
Złożoność gry (po lewej największa):
--Dota2-------LoL-----------------------------------------------------------------Hots--
Nic dziwnego, że gracze Doty2 jadą po LoLu a po Hotsie juz nie. Zawsze jedzie się po konkurencie (odwieczne wojny BF/COD, PS4/XB, nV/AMD itd.), tak samo gracze LoLa jadą po Docie. To, że nie jadą po Hotsie świadczy o tym, że to żadna konkurencja dla tych gier.
I dokładnie Jakubmaster, dla gracza Doty, Hots to miła odskocznia ze swoimi którkimi meczami i brakiem farmienia. I dokładnie tak jest traktowana - jako odskocznia - casualowa, niezobowiązująca rozrywka. LoLowcy mają od tego ARAMa, więc nawet nie muszą sięgać po Hotsa, żeby sobie pograć w coś tak na luzie... Czyli dokładnie to co napisałem wczeście - Hots to taki LoLowy ARAM.
Poza tym, nie mówię przecież, że Hots jest złą grą, bo to w tym czym jest jest bardzo dobry i ciekawy. Nie jest to "poważna" gra i nikt jej tak nie traktuje, ale potrafi bawić.
Po co do mnie piszesz skoro nawet tamtego nie przeczytałem to tego ani tyle mi się nie chce. Piszesz typowe pierdoły co każdy fanboj czegokolwiek więc szkoda mi czasu na jakieś "widzi mi się" nieznajomego z internetu :D
Szkoda, że twórcy po eksplozji popularności ich gry przestali ją rozwijać dla niszy, a zaczęły się fajerwerki dla mas (w tym dzieci). LoL ma sporo bolączek i dużo zmian jest mocno na siłę, podobnie nowe postaci, jednak gra nadal ma jakiś tam potencjał, chyba.
