Szukam utworu, w którym podczas refrenu przygrywa gitara solowa, a wokalisty krzyczącym głosem śpiewa.
myślę, że nawet Tomasz mistrz z '' Jaka to melodia '' nie odgadłby po takiej podpowiedzi..
[link]
Element solowy jest wolny, a wokalista na początku refrenu wykrzykuje "bejbe". Utwór stary, który czasem puszczają w Radio Zet Gold.
Poproszę jedna nutkę.
Still Got The Blues?
https://www.youtube.com/watch?v=YyV9rT4WfSY
Just Feel Better
https://www.youtube.com/watch?v=enbTb8PizTI
Smooth
https://www.youtube.com/watch?v=6Whgn_iE5uc
Na podstawie podanych przez Ciebie informacji nie da się znaleźć utworu. Licz na szczęście, może ktoś trafi.
Element solowy jest wolny, a wokalista na początku refrenu wykrzykuje "bejbe".
Klasyczne Keny Keczułoki. Ale to znana przypadłość przy tym Claptonie i przy "Kayleigh" Marilliona.