Analizujemy grę Lost Ark – pogromcę Diablo III z gwintem na pokładzie
PoSromca Diablo jak znam życie. ALe fajnie, że znowu używacie klasycznych tytułów z GOLa czy li "pogromca WoWa !" dla gier , których serwery już nie działają lub przeszły na fp2 itd. Z tym pewno też tak będzie i tyle, ale fajnie sentymentalne nawiązanie :D
A może ktoś by policzył ile było już pogromców diablo i wow'a ?? Pośmiejemy się trochę :D Ja wiem że dla gimbazy patch of exile jest pogromcą, ale bądźmy poważni haha :)
Trochę ci się pomyliło. Tak się składa, że to gimbaza okupuje D3 a nie PoE.
srednia wieku w poe to okolo 30 lat
poe jest trochę bardziej dojrzałą grą... diablo to raczej gra na 2 miesiące przynajmniej w moim przypadku
nie hejtuje stwierdzam po własnych doświadczeniach z poe i diablo
Tak. PoE jest pogromcą Diablo III. Nad takim ogromem zawartości jaki aktualnie jest w Path of Exile, Blizzard musiałby pracować kilkadziesiąt lat, lub całkowicie zmienić mechanikę swojej casualowej gierki. Dla przykładu, porównaj sobie chociażby patche do Diablo 3 z tymi do PoE (nie mówiąc już nawet o fakcie że Diablo III nadal jest zabugowane w wieeelu tych miejscach od czasu premiery i o tym, ze Blizzard za chu** nie chce słuchać swoich fanów - co by tej grze zrobiło lepiej - i na tym polegli). Co prawda w diablo gram... raz na rok, usiądę sobie przy nim na 2-3 dni około (bo tyle wystarczy, żeby być w tej grze bóstwem na udręce X czy jaka tam teraz jest)... w Path of Exile gram codziennie od 2012 roku.
Taa, bo Diablo 3 takie żywe teraz, już nawet Path of Exile ma więcej graczy.
Wystarczy sobie popatrzeć ilość wyświetleń i komentarzy buildów na Diablofans.
Ma więcej bo to ta gra jest ZA DARMO ! Dlatego każda biedna gimba sobie może to zainstalować a Diablo nie :D Poza tym jak już castillo20 napisał jak to się mają sprawy z PoE i faktycznie możemy sobie opowiadać pierdolety i heheszkować, ale w końcu trzeba wrócić na ziemię :D
No i co z tego, że jest za darmo skoro Diablo 3 i tak sprzedało się w milionach egzemplarzy, a teraz nie gra w to prawie nikt, PoE mógł też sobie zapewnić dużą grupę graczy dzięki temu, że gra jest darmowa. Różnica jest taka, że twórcy PoE dalej mają pomysły na grę i trzymają ludzi przy sobie, a Diablo 3 od roku stoi w miejscu.
Mowa oczywiście o aktywnych graczach, ogólna ilość nie mówi nic.
PoE jest nudne jak Diabli - hłe hłe ! To fantystyczne drzewko gdzie sobie trzysta razy można dodać +1 do ataku :D Grafika brzydka, buildy te sam bez konca, nuda i tyle - ALE DARMO !
A czy ja coś mówię o jakości gry? Jednemu się podoba, innym nie, prawda jest taka, że Diablo 3 umiera i królem h'n's już raczej nie jest, jest miejsce na coś nowego jak Lost Ark, a i reszta gier na tym skorzysta.
Przez kilka lat gry w poe nie poznałem osoby młodszej niż 20 lat a tu jakiś random typ o gimbazie pieprzy. A propos nudne, jak się czytać nie chce i się nie rozumie mechaniki to nudne. A i jak zobaczyłem tekst o grafice to już mam przed oczami wizje osoby piszącej taki komentarz. Jak spuchłem, to ja nawet nie XDDD
Panowie nie ma co się spierać z dzieciakiem, który fapuje się na widok czarodziejki z D3.
A D3 jest nudne, uwielbiam tą serie D2, D1 ale D3 im nie wyszło.
sieg o/
Diablo 3 takie wciągające, że chwilę po wyjściu ostatniego content patcha, nawet strona taka jak diablofans wrzuca newsa raz na kilka dni, bo już totalnie nie mają o czym pisać. I to newsa typu "odchodzi ktoś tam z blizzarda" albo jakiś fanart czy cosplay, bo w samej grze się totalnie NIC nie dzieje i wieje nudą od dawna.
"W końcu fundamentem hack’n’slashy jest walka, a ta dostarcza większej satysfakcji, gdy towarzyszy jej wykonywanie spektakularnych ataków oraz efektowne unicestwianie przeciwników i dewastowanie otoczenia, prawda? Dlatego warto podkreślić, że dzieło Koreańczyków będzie mieć to wszystko. W dodatku starcia okażą się emocjonujące, bowiem twórcy stawiają na zręczność gracza i dynamikę."
I właściwie na tym można by zakończyć czytanie. Autor ma tyle pojęcia o h'n's, że szkoda gadać.
Dokładnie to samo chciałem napisać :) Ciekawi mnie to. Jak ludzie nie mający pojęcia na czym polega dany gatunek gry (czy czegokolwiek, filmu, książki itd...), tak bardzo starają się udowodnić na czym to polega? :) Ale taka chyba przypadłość ludzkości, że "Bo jo się znom! Popa ino na to!". Dobrze przynajmniej, że są też tacy, którzy widza tą ciemnotę i mają niemałe heheszki pod nosem z takich ludzi. Niestety tych mniej ciemnych jest niewielu :( Chciałoby się to społeczeństwo jakoś domóżdżyć, ale strasznie to to odporne jest na wiedzę. Szkoda.
phlv [4]
Autor ma tyle pojęcia o h'n's, że szkoda gadać.
Hack'n'slash, slasher - who cares?... Diablo, God of War - jeden pies...
Wiesiek 2 i 3, Gothic - ki, Kingdoms of Amalur też w sumie jeden dziad bo wszystko to slaszery z namiastką fabuły ...
GimbusomNIE jesteś głupi, czy tylko udajesz?
Wszystko pięknie tylko to ja już widziałem 2 lata temu a do dzisiaj nawet daty premiery nie udało się wydawcy ustalić.
[4]
Ale co w tym stwierdzeniu jest nieprawdziwe i czemu nagle do tematu zostały wrzucone slashery i God of War?
Nie przejmuj się - Irek tak zawsze ni z gruchy ni z pietruchy napisze co mu tam się w głowie urodziło - lekarz kazał przytakiwać bo inaczej skrzepy mu się w lewej półkuli robią ;)
Nie mam pojęcia czemu zostały wrzucone. Podejrzewam, że autor chciał wyrazić swoją pogardę dla tematu ;)
Moje zdanie jest takie, że istotą h'n's (czy jak kto woli aRPG) jest rozwój postaci (wymaksowanie), znalezienie ciekawych synergii w buildzie i po pierwsze loot! Loot i jeszcze raz loot. Grafika (przynajmniej dla mnie) ma drugorzędne znaczenie. Oczywiście, nikt nie lubi kwadratów i pikselozy, ale gra ma spełniać pierwsze 3 elementy. Mało która to potrafi na raz. PoE jest bliskie ideału, chodź polemizowałbym z loot'em, załatwia natomiast rewelacyjnie 2 pierwsze punkty. Grafika to zawsze raczej kwestia gustu, mnie się w PoE podoba, komuś może nie. PoE ma jeszcze dodatkowy plus - jest mało gimbazy, ma handel między graczami, ligi wnoszą zawsze coś nowego a możliwości rozwoju postaci są o niebo większe niż w D3.
To co piszesz jest prawdą, ale autor tekstu raczej nie napisał niczego przeciwnego. Napisał, że fundamentem h'n's jest walka i można jak najbardziej się z tym zgodzić, między innymi dzięki temu elementowi Diablo 3 nie okazało się kompletną porażką (bo itemizacja ssała na początku), ale ludzie w to grali dlatego, że po prostu dobrze się w to grało.
Co do PoE to ogólnie się zgadzam poza gimbazą. Społeczność w grze jest beznadziejna, spróbować się czegoś dowiedzieć na globalnym czacie jest niemożliwe. Handel też jest ok tylko nie podoba mi się, że indekser przedmiotów jest w przeglądarce. Za każdym razem jak chcę coś kupić to muszę minimalizować grę. A ze sprzedawaniem jeszcze więcej roboty. Ciekawe co by się stało jakby poe.trade padło, pewnie cała ekonomia by upadła w grze ;)
Jak dodadzą poe.trade jako funkcje w grze to będzie idealnie.
Hmm to ja mam całkiem inne kontakty z community. Fakt, global chat'a nie używam wcale, raczej ludzi poznałem po przez handel lub na forum i większość jest na poziomie. Dużo ludzi powyżej 30-tki a i blisko 40-tki. Naprawdę spoko ludzie. Co do indexera - zgadzam się, natomiast z premium stash tabami handel to teraz bajka w porównaniu z dawnymi czasami kiedy to trzeba było się bawić w Procurement czy inne zewn. toole do publikacji sklepu na forum. Pozdrawiam.
Dopiero teraz wczytałem się w te premium stashe. Jak to działa? Rozumiem, że ustawiamy na publiczny i wtedy nie musimy już prowadzić sklepu na forum tylko wszystko z automatu się robi? Jak tak to może się szarpnę na taki tab.
Wracając do community to ja w sumie w żadnej grze online nie widzę różnicy. Praktycznie w każdej grze jest pełno chamstwa, gimbusów, trolli, ale znaleźć kogoś ogarniętego też da radę tylko trudniej. Cóż, na pewno global chat nie jest miejscem gdzie się kogoś znajdzie, a nowy gracz najpierw się spyta o coś na globalu i od razu się zrazi, bo komentarze są serio żenujące.
Tak, premium tab działa jak mówisz. Co do global chata - nie wiem, może jest jakiś polski? Jeśli już korzystałem to z angielskiego i aż tak źle nie bylo
O kurczę, no to dzisiaj sobie kupię taki tab. I tutaj wychodzi kolejny minus gry czyli za dużo rzeczy trzeba się dowiadywać z internetu. W grze przeglądałem mikrotransakcje i premium stashe są opisane, że umożliwiają zmieniane nazwy i koloru, a najważniejsza rzecz czyli ułatwienie handlu jest pominięta.
Co do globali to nie spotkałem się z polskim, ale ogólnie nie polecam. Czasami wywiążę się jakaś ciekawa dyskusja, ale zaraz przyjdzie pro player fanboy i rzuci coś w stylu "nie podoba się to idź se pograj w casualowe Diablo 3". Swoją drogą wkurza mnie takie coś, niektórzy to czują się elitarni, że grają w "bardziej skomplikowane PoE".
Tak czy siak dzięki za info.
Co do tabów - polecam poczekać na sobotnie promocje na 6 tab bundle - 160 points. Można tez skonwertować zwykle taby na premium za jakieś drobne. No i obowiązkowo 1 Currency Tab :)
Śledzę Lost Ark od jakiegoś czasu i widzę w tej grze potencjał, mam nadzieję, że nie pójdzie w ślady innych koreańskich mmo i nie umrze przez chybiony model płatności lub brak prawidłowego wsparcia i updatów.
Przede wszystkim liczę na wyzwanie w pve, ale beta mnie dość uspokoiła.
Jak Lost Ark nie wypali to jeszcze jest nadzieja w Lineage Eternal. Mam nadzieje, że któreś z nich przyjmie się na zachodzie.
Na pierwszy rzut oka mmo jak każde...Czym sie tak naprawde różni jakimś efektem świetlnym czy może nową klasą w postaci paladyna/łowcy?
Dokładnie to samo można powiedzieć o każdym FPSie czy grze MOBA, jak chcesz pocisnąć to się przyłóż i wymyśl coś lepszego.
Ciekawy tytuł, ale nie jestem zainteresowany.
Powód i jednocześnie mój największy problem z grą stanowi jej koncepcja. Lost Ark ZAWSZE będzie rozpatrywane w kategorii MMO, potem zaś HnS. W związku z tym będzie rozpatrywana przez branżę w tej kategorii, azjatyckiego MMO.
Nie ważne jak wspaniałym HnS się okaże, gra będzie tracić na każdym nieudanym aspekcie sieciowym. Już traci, odcinając się od graczy singlowych, gdyż rzadko które MMO pozwala cieszyć się całością kontentu dla "samotnych wilków".
PS: Czy ktoś kto śledzi grę odp. czym jest ten system Tripod, modyfikujący zdolności?
Sądząc po prezentacji z 2014 roku, system Tripod pozwoli definiować działanie zdolności poprzez określanie trzech parametrów - dwa pierwsze to żywioł, na którym oparta będzie umiejętność, i forma pola rażenia (np. punkt przed bohaterem, linia, krąg), natomiast trzeci wydaje się indywidualny dla każdej zdolności i określa chyba przede wszystkim zasięg działania (z uwzględnieniem wybranej wcześniej formy).
Wiem, że ten opis może brzmieć nie do końca jasno, więc najlepiej zobaczyć to samemu, np. tutaj (13:02 - 14:15):
https://www.youtube.com/watch?v=Rd4Y9Wc4zHA&feature=youtu.be
Thank you kindly, ale poczekam na prawdziwie singlowego HnS.
Skoro gra bedzie f2p to nie lepiej sprawdzic samemu niz zakladac, ze bedzie do niczego? Moze akurat bedzie dalo rade przyjemnie pograc w pojedynke.
@StoogeR
Nikt tutaj, nie napisał nic o tym, że gra jest "do niczego".
Napisałem, iż mimo istniejącego potencjału, gra sama się ogranicza kładąc priorytet na aspekcie sieciowym i może być z tego powodu stratna w mniejszym lub większym stopniu.
Możliwe, iż sprawdzę tytuł (jeżeli nie zapomnę), ale ograłem wystarczająco tytułów sieciowych by wiedzieć czego się spodziewać.
Bezi2598 [7]
Ale co w tym stwierdzeniu jest nieprawdziwe i czemu nagle do tematu zostały wrzucone slashery i God of War?
Bo fundamentem h&s nie jest walka, a tym bardziej taka walka, jaką autor opisał w tekście.
A gdyby ktoś nie zauważył - wrzucenie slasherów i God of War miało charakter sarkastyczny, ponieważ najwyraźniej autorowi tekstu pomyliły się slashery (w których widowiskowa walka faktycznie jest fundamentem) z hack'n'slashami.
Czyli uważasz że walka nie jest fundamentem H&S? Czynność którą wykonuje się przez ogromną większość rozgrywki nie jest jej podstawą? To tak jakby powiedzieć że fundamentem FPSów nie jest strzelanie...
Co autor miał na myśli:
Widzę, że ów feralny ustęp został odebrany jako próba zdefiniowania gatunku - a nie miał nią być. Nie stwierdzam tam (a przynajmniej nie miałem na myśli), że fundamentem hack'n'slasha jest walka i tylko walka - oczywiście bogaty system rozwoju postaci czy zbierania łupów to też bardzo ważne elementy. I nie twierdzę, że walka musi być widowiskowa - ale w hack'n'slasha gra się chyba przyjemniej, kiedy taka właśnie jest, prawda? (i oczywiście na tyle widowiskowa, na ile może być w rzucie izometrycznym) ;)
Legion 13 [11.1]
Czyli uważasz że walka nie jest fundamentem H&S?
To nie jest kwestia tego, czy ja tak uważam, czy nie uważam. Tak po prostu jest.
Jak nie jak tak? W hack'n'slashu walczysz zeby rozwinac postac... zeby walczyc lepiej. Podstawa i fundamentem jest walka. Nie sadzisz roslinek, nie bawisz sie w survival, nie rozwijasz postaci pod zadnym innym katem niz pod katem walki. Wiec jak najbardziej slusznie - walka jest fundamentem h'n's'ow. Cyferki w statach to tylko cyferki, nabieraja znaczenia dopiero jak sie okazuje, ze teraz zbierasz ekran tych i tamtych mobow "na hita". Wtedy jest satysfakcja... nie dlatego, ze masz xxxx STR i xxxxxx dps, ale dlatego, ze te wartosci pozwalaja ci pozamiatac ekran mobow w ulamku sekundy. Wiec ostatecznie wszystko sprowadza sie do tej satysfakcji z walki.
Ciekawy projekt, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Wszystko było pięknie dopóki nie doczytałem że to MMO:/
Szkoda.
No jak walka nie jest fundamentem w grze h'n's? Przecież jak walka jest beznadziejna to cała gra traci sens. Co z tego, że masz super itemizację, progres postaci skoro walka nie daje przyjemności albo jest beznadziejna?
W takim razie co jest fundamentem h'n's?
I dodatkowe pytanie, jaka walka powinna być w h'n's jeżeli nie efektowna, dynamiczna i niestawiająca na zręczność?
Hmmmm fajna gierka powstaje, nie słyszałem o niej. Z tego co widzę warto czekać.
"W takim razie co jest fundamentem h'n's?" - logiczne, że nawalanie ^_-
Jeśli chodzi o stronę graficzną - ja nie ma zastrzeżeń.
Ale sukces ta gra może odnieść tylko jeśli będzie oferowała duży świat, sporo mechanik i funkcjonalności: jakieś masywne bitwy, housing, PvP, mounty etc.
W innym wypadku, gdy będzie to prostacka gra, w której nie ma nic poza siekaniem mobów i upgradowaniem sprzętu, jak w jakim Mu czy Diablo - to pożyje z pół roku i się skończy.
Oby był to w pełni rozbudowany MMO, tyle że z tego typu wizualizacją.
Acha - i z dobrym sterowaniem oraz interfejsem. Bo to zawodzi w Black Desert.
Królem gatunku H'n'S jest D2LoD i basta. Ale żeby nie było, szacunek dla PoE się należy - kawał naprawdę dobrej gry. Co do Lost Ark, mam przeczucie że świata nie podbije, choć hype jest naprawdę duży. O tym jednak przekonamy się z czasem.
ciekawe AI, 6 łuczników stoi obok jednego rycerza i czeka na swoją kolej by strzelić do niego z 1m
Myślę, że one są zaprogramowane na atakowanie co sekundę, nie na deszyfrację enigmy. Nie grałeś nigdy w mmo prawda?
12dura ---> mam rozumieć, że głupie ai jest standardem w grach mmo ?
Redakcjo... zaniechajcie nagłówków w stylu "pogromca Diablo", "Bój się Gwincie" itp. bo wygląda to na głównej jak na portalach o charakterze plotkarskim.
Tytuł artykułu, ex catedra zakłada wynik "starcia" dwóch gier. W takim razie dlaczego to jest zapowiedź a nie ostateczne podsumowanie? Jest to wprowadzanie w błąd. Najpierw niech gra się ukaże a następnie ferujcie wyniki bo śmiesznie to wygląda.
Mam podobne odczucia, myślę że GOL jednak nie potrzebuje click--baitów w stylu Dupelka.
@ Ostatnie 3 up - wy tu chyba nowi jesteście :D Teraz GOL i tak się hamuje - kiedyś pogromców WoWa i innych takich było bez liku :D
Do obrońców Diablo 3.
Uwielbiam serie Diablo ale ostatnia część im nie wyszła jak dla mnie, bo jest tak nudna jak flaki z olejem. D2 było lepsze ;] a D1 jeszcze lepsze ;]
Lost Ark - Śledzę i czekam na ten tytuł, mam nadzieję że nie spieprzą jej bo naprawdę wygląda ciekawie.
Robi wrażenie bijąc po oczach. Trochę broń mi się nie podoba - szczególnie te guny wyolbrzymione do potegi. Ehh ale nie można mieć wszystkiego... Diablo to już pogrzebana historia. Blizzard pogrzebało się tworząc tą Diablo-WOWą 3. Kibicuję temu produktowi. Brakuje takiego fabularnego, bogatego w treść ze wstawkami H&S. I kiedy ta gra już się zadomowi to będzie pkt odniesienia dla innych twórców, co w efekcie może dać nam w przyszłości wyśmienitego hc/h&s fantasy.
Na mnie ta gra nie robi żadnego wrażenia. Mimo kolorków i powiedzmy ładnej grafiki, widać, że animacje są sztywne, wrogowie stoją jak kołki, pewnie interfejs będzie tak beznadziejny i zabugowany, że odrzuci mnie to od razu, nie wspominając nawet o setkach tysięcy napisów informujących o obrażeniach i kwestiach dialogowych/questach, które będą tak beznadziejnie napisane, że będzie się je pomijało czym prędzej (nie dajcie bogowie gdyby były jeszcze "przetłumaczone" na polski - patrzcie Aion). Zapowiada się kolejny koreański shit z pozornie ładną oprawą graficzną, która tak naprawdę wygląda jak gra z 2004 roku, jeno filtrów nałożonych jest od groma. Ludzie dadzą się nabrać na każdy hype. Smutne.
Uwielbiam te tytuły, w których jest napisane o pogromcach jakiś gigantów, a pół roku potem o tych grach już nikt nie pamięta. :D