Mass Effect: Andromeda na pierwszym gameplayu na PS4 Pro
Podoba mi się ten gameplay. Ruch postaci wydaje się bardziej dynamiczny, grafika ładna, sceneria sprawia wrażenie bardziej otwartej niż w poprzednich częściach serii.
Jestem póki co pozytywnie zaskoczony.
Graficznie to robi wrażenie, ale ta animacja już tak nie bardzo.
Mam tylko nadzieję, że nie zrobią z tego Inkwizycji, bo póki co ja to kupuję :)
Wygląda tragicznie. Od razu Inkwizycja mi przeleciała przed oczami. Cały mój hype wyleciał przez okno.
Szkoda, że Ty też nie wyleciałeś przez okno.
Wygląda ładnie.
Wygląda ładnie, ale na pierwszy rzut oka widać, że będzie pierdyliard znajdziek.
Wygląda dobrze, ale widać że animacje wymagają ostatniego szlifu. W końcu to wczesna wersja.
Oglądając to, miałem wrażenie że patrzę na pustkę w futurystycznej wersji Inkwizycji...
Animacje przywodzą na myśl odrazu Inkwizycje. No i te skanowania co parę kroków (sztandary anyone?). Bałem się, że to będzie kalka Inkwizycji i ten gameplay niestety utwierdził mnie w tym przekonaniu.
Grafika, design i klimat bardzo mi sie podoba aczkolwiek patrzac na ten gameplay zastanawiam sie ile rpg zostalo w tej grze.
Niby gameplay, ale tak naprawdę to nic nie pokazali.
Dziwnie biegła na końcu. Animacja do poprawki.
Kto oglądając na początku i słysząc głos meżczyzny i kobiety pomyślał, że Shepard rozmawia z Ashley? :D
Właśnie ogrywam me2 i me3 od nowa i proszę ślicznie o jedno- Bioware, nie spierdol tego.
Nie pakujcie miliona gównianych questów jak te z ME3, które przyprawiają o ból dupy, to już skanowanie z dwójki było lepsze niż szukanie dziesiątek artefaktów dla NPCów. Lepiej zrobić ręcznie i z pomysłem parę dłuższych misji pobocznych niż dziesiątki denerwujących nic nie wnoszących crapów dla sztucznego wydłużenia rozgrywki.
Podoba mi się skanowanie roślinek, uwielbiam się bawić w takie eksploracyjne pierdołki, w dodatku jest to dość naturalnie wklejone w rozgrywkę i oby nie było to zbytnio narzucane, a jedynym impulsem do zapoznawania się z obcą florą (a moze i fauną) powinna być wyłącznie ciekawość gracza.
Błagam niech to będzie wspaniała przygoda!
Patrząc na to co jest w no man sky i jak zarobił to bioware ma się na czym wzorować jeśli będzie chciało ale mogą też dać 20 planet takich jak leviatan i omega czy cytadela dlc i 40 gównianych takich typu znajdź przynieś pozamiataj.
Co tu dużo gadać. Wygląda to marnie. Śmierdzi na kilometr bezmyślnym zbieractwem znaczków/ślaczków/kamyczków/paprotek na wzór Dragon Age Inkwizycja. Z każdym kolejnym newsem i każdym kolejnym materiałem coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma na co czekać a seria skończyła się na trzeciej części, amen.
mi sie bardzo podoba nie podobalo mi sie w jakim kierunku poszla 2jka a 3jka to juz nawet nie wspomne, fajowo wyglada i czekam z wywalonym jezorem!!
Fajnie że BioWare w końcu pokazało grę w ruchu, ale ten gamepaly jest bardzo surowy i nie pokazuje nic oprócz animacji postaci i fragmentu jakiejś lokacji. No cóż pozostaje tylko czekać na jakiś naprawdę soczysty fragment rozgrywki.
Lokacja wygląda naprawdę nieźle ale te animacje dalej trącą drewnem. Czekam na pokaz walki.
Tak czy siak nie opłaca się kupować gry na premierę, ponieważ będzie pierdyliard DLC.... nie mam ciśnienia na tą grę więc poczekam na wersje ze wszystkim DLCkami ciekawe ile tym razem BioWare wytnie z gry i doda jako DLC.
Skanowanie roślinek? Prawie jak w No Man's Sky, szykuje się hit. :) A te niebieskie "kryształki" będzie pewnie można zbierać. Widzę, że szykuje się Mass Effect: Inkwizycja, czyli coś dla fanów farmienia w MMO, sandboksów Ubisoftu czy czyszczenia map ze znajdziek oraz powtarzalnych aktywności w innych grach. No i gdzie Chińczyk od artów? Zabrakło go w tym materiale.
Otoczenie ładne, ale animacje i wygląd twarzy bardzo przeciętne, niewiele poprawili. Faktycznie zalatuje też gonieniem za znajdźkami, ale jeszcze zobaczymy. Takiego szamba jak w Inkwizycji chyba nie powtórzą.
W sumie nie wiem co myśleć. Pokazali fragment, który nie mówi absolutnie niczego istotnego o samej grze. Można wyciągnąć z niego tylko tyle, że Andromeda wygląda nieźle (i tylko nieźle) od strony graficznej. Poziom Battlefronta ani Battlefielda 1 to nie będzie, bliżej temu raczej do Dragon Age Inkwizycja (czyli w sumie całkiem przyzwoicie). Z resztą ME nigdy nie błyszczał technikaliami, ale bardziej stylówą. Projekty lokacji, pancerzy, broni, pojazdów, kolorystyka - to zawsze robiło na mnie największe wrażenie i mam nadzieję, że tym razem nie będzie inaczej.
A z kolei na mnie - choć nie jestem fanem napompowanej grafiki - ten gameplay nie robi w ogóle wrażenia. Zero ładnych widoczków.
No szkoda. A jakie chciałbyś widoczki w "zamkniętym" ośrodku, gdzieś pod ziemią czy kij wie gdzie. Litości, ludzie. Gra zaoferuje pewnie mnóstwo lokacji i widoczków bym się dopatrywał na powierzchni prędzej, niż gdzieś w jakimś "budynku".
Nie lubię serii Mass Effect ale chciałem dać Andromedzie szansę,lecz po tym gameplay`u mi się odechciało wygląda to jak gówno albo i gorzej.
Po tym co zrobili z serią Dragon Age traktuje ich gry z ogromną rezerwą. Poczekam jak wyjdzie pełna gra i gameplaye ludzi niezwiązanych z firmą, dużoooooo gameplayów. Drugiej gry z zadaniami rodem z MMO nie mam ochoty ogrywać
Za wcześnie na jakiekolwiek osądy w kwestii tej gry, zwłaszcza że pokazano bardzo wczesną wczesną wersję ME koncertującą się na aspektach technicznych tego tytułu.
A zresztą głosy krytyki w stosunku do DA:I trochę mnie dziwią. W końcu to gra która zdobyła mnóstwo prestiżowych nagród jak np. tytuły "gry roku" w 2014 roku.
To tylko pokazuje jak blisko dna oscylowały premiery z 2014 roku...
To fakt. Ostatnio zakupiłem Inkwizycję skuszony bardzo fajną promocją na Originie (jakieś 25zł) i nagrodami jakie ta gra otrzymała i jestem mocno zawiedziony.
Nie chcę mówić, że jakaś część jest lepsza od innej ale porównując pierwszą i trzecią odsłonę DA, nie da się odnieść wrażenia, że coś poszło nie tak.
Bardzo mała różnorodność ekwipunku, ekonomia w grze praktycznie nie ma znaczenia, lokacje są dwa razy mniej ciekawe niż te z pierwszej odsłony, a rozgrywka opiera się na kompletowaniu tysiąca znajdziek, surowców, zakładania obozów - to nie jest w ogóle emocjonujące. Nawet gra łotrzykiem, który podobno jest najfaniejszy, bardzo mnie rozczarowała i lepszy system walki rogue'a widzę w Guild Warsach 2. Dostaję quest, że muszę odwiedzić stolicę Fereldenu, przygotowuję się na setki questów i olbrzymią lokację, która zaoferuje mi minimum 20 godzin zabawy, a otrzymuję mały hub z kilkoma budynkami i 20 npc na krzyż.
Do tego dochodzi średnia fabuła i dialogi, które wprowadzają fikcyjną możliwość wyboru, podobnie jak w F4, o absurdach, że mega wpływowe npc same do ciebie podchodzą i proszą żebyś pozwolił im do siebie dołączyć nawet nie wspomnę.
Nie ma co się sugerować gameplayem z tak wczesnej wersji gry. Jestem pewny, że grafika będzie trochę lepsza, animacje zostaną poprawione, a sama gra nabierze tempa.
Boję się jedynie, tak jak niektórzy piszą w komentarzach, że gra za bardzo upodobni się do inkwizycji i będzie polegać na masowym kolekcjonowaniu znajdziek i innych zapychaczy czasu. Do tego chciałbym wreszcie zobaczyć jakieś otwarte lokacje w Mass Effect'cie bo jak dotąd każda część składała się ze sznurka prostych i liniowych lokacji, które polegały na przejściu od jednego końca do drugiego przez tor przeszkód. Niestety ale ten gameplay nie rozwiał moich obaw.
Mile widziałbym też więcej rpga w tej części niż w ostatnich odsłonach Mass Effecta. Jakieś bardziej rozbudowane drzewka postaci, więcej wyborów, lepsze dialogi - to by na pewno wyszło tej grze na plus.
Na pewno nie kupię od BioWare żadnego preordera patrząc na ostatnie ich odsłony i wycinane z gier fragmenty w postaci DLC ale może skuszę się na Andromedę kilka tygodni po premierze i po pierwszych gameplayach.
To wali Syfkwizycją na kilometr. Biegnij, wciśnij trójkąt, biegnij dalej, wciśnij trójkąt.
Przez ten Frostbite wszystko wygląda jak z plastiku.
Serio? Premiera za pół roku a oni mają do pokazania bieganie po sznurku, wykonywanie kiepsko animowanych skoków i wciskanie przycisku (w sumie na tym opierał się cały gameplay Inkwizycji)?
Kiedy pokazywali po raz pierwszy tego Mass Effecta? W 2013? Robią tą grę i robią, przesuwają premierę a teraz prezentują gameplay z PRE-ALPHY. To kiedy ją zatem skończą? W tym wieku?
Czekam niecierpliwie na premierę, ale jakoś ten gameplay mnie w ogóle nie nakręcił na tą grę.
Zdecydowanie czuć tu Inkwizycję no i te animacje są dość podobne.
Mogli pokazać coś innego, bo w sumie to bohater idzie, skacze, idzie i skacze. Potem scenka wybuchu i koniec.
No nic zobaczymy jak to będzie, ale jak rozmawianie z NPC będzie się odbywać bez kinowych cutscenek to żegnam.
Jest to największy minus jaki dali w Dragonie gdzie rozmawiało się praktycznie cały czas podchodząc do gościa i oglądało plecy bohatera.
Prawda, ten gameplay nie zachwyca, nic nie pokazuje konkretnego. Ale to chyba było tylko demko technologiczne, a nie zaproszenie na pokład hypetrainu... mam nadzieję.
Jestem prawie pewny, że będą kinowe cutscenki bo w mass effectach zawsze były bardzo dobrze zrobione, nie widze powodu dla którego mieliby zrezygnować.