Czy mogę dziś powiedzieć "Zrobię na święta murzynka" albo "Oh, pedał mi się urwał w rowerze". Czy powinienem raczej rzec "Muszę zrobić Afroamerykanina na gwiazdkę" lub "Oj, homoseksualista mi odpadł od roweru"?
Jak sądzicie. Moim zdaniem poprawność polityczna powinna także wejść do naszego życia codziennego. Dlaczego używamy słów powszechnie uznawanych za obraźliwe?
Bo słowa mogą mieć dwojakie znacznie? Murzynek jako ciasto, i Murzynek jako określenie pejoratywne wobec osoby czarno skórej.
To samo odnosi się do pedała, tyle że w tym wypadku jest to określenie jeszcze bardziej obraźliwe.