Kurde, tak się stresuję. To już druga klasa technikum, of course informatycznego, bo jak żeby inaczej, hehe. Tylko jak ja wstanę rano, skoro już po 3 :/ Coś się stanie, gdybym jednak się nie pojawił na rozpoczęciu? Nie będzie, no wiecie, przypału? :(
spoiler start
Żartuję, jeszcze miesiąc ;D
spoiler stop
Ha, pamiętam jak się spóźniłem na rozpoczęcie do pierwszej klasy bo pomyliłem mzki.
Pochwalcie się swoimi planami! U mnie przerąbane, tylko w poniedziałek na 8.50, a tak to reszta dni na 8 ;( Ale w piątek lajtowo, bo tylko 5 lekcji ;D
Pochwalcie się swoimi planami!
Cały tydzień na 6. Za to weekendy wolne. W planie mam dorobienie się czegoś.
Ja kiedyś nie chodziłem tydzień (na początku) do szkoły bo chorował i nic się nie stało
Niech odpowiedzią na ten temat będzie genialna piosenka ze Świata według Kiepskich którą w Środę usłyszałem w odcinku pt. "Plastuś
" Szkoła Ci nic nie wybaczy radość zamieni we łzy,
Szkoła Cię zewsząd osaczy wbije Ci w szyje swe kły
Choćbyś ją przeklnoł w rozpaczy że jest okrutna i zła
Szkoła Ci nic nie wybaczy bo szkoła cymbale to ja hahaha"
Śpiewał dla Państwa Bernard Zwierz.