Warcraft: Początek bez wersji reżyserskiej. Kontynuacja ominie amerykańskie kina?
Pytanie czy w ogole jest sens ogladac go pierwszy raz.
Jak ktoś jest fanem uniwersum Warcrafta, to będzie zachwycony.. trochę na siłę, ale będzie. Masa nawiązań i ekstremalna dbałość o szczegóły.
A reszta obejrzy po prostu słaby film. Posklejany byle szybko opowiedzieć słabą historię.
Nie przesadzaj. Jakos wszyscy Ci, ktorych znam, a co nie znaja universum Warcrafta, po seansie byli zadowoleni, niektorzy wrecz zachwyceni. Zreszta srednia ocen uzytkownikow na roznych serwisach to 8/10 wiec bez przesady...
Ja obejrzałem ten film dopiero niedawno i ogólnie jestem zadowolony. Naturalnie przeszkadzało mi to skakanie miedzy scenami i brak głębi, to jest cos co powinno zostać poprawione, ale samo przedstawienie świata, walki, dbałość o detale w odwzorowaniu obrazu to juz całkiem wysoki poziom. I do tego jednak film ma znacznie lepsza druga polowe. Tylko gdyby nie był aż tak infantylny w dialogach i wynikaniu jednego z drugiego...