Graliśmy w Battlefield 1 – koń, jaki jest, każdy widzi
Tu już nie chodzi o mechaniki gameplayowe, bo każdy wie, że jakby mieli co do joty odwzorowywać to, jak było, to cała gra by polegała na siedzeniu w okopie.
Nadal jednak mam o to ból dupy, bo równie dobrze mogli to powiedzieć, że przenieśli czasy do II wojny światowej. Każdy lata z automatem... AUTOMATEM, podczas I wojny światowej. Ta. Mogli to ograniczyć jeśli chcą zachowywać chociaż pozory realiów. Potem ludzie będą myśleli, że tak faktycznie było i każdy z automatem latał podczas I wojny światowej.
Miał być rozbudowany system walki wręcz, brakuje go. Mógłbym się też przyczepić do tego, że samoloty tutaj są skuteczniejsze niż myśliwce z BF 4. Niemniej, sam zapisałem się na betę, sam zagram i pewnie będę się dobrze bawił. Co nie zmienia faktu, że odwzorowanie realiów jest marne.
Za to oznaczenie celów mi się bardzo podoba: butter, edward itd. To jest zgodne z historią i jest bardzo fajnym smaczkiem.
Tu już nie chodzi o mechaniki gameplayowe, bo każdy wie, że jakby mieli co do joty odwzorowywać to, jak było, to cała gra by polegała na siedzeniu w okopie.
Nadal jednak mam o to ból dupy, bo równie dobrze mogli to powiedzieć, że przenieśli czasy do II wojny światowej. Każdy lata z automatem... AUTOMATEM, podczas I wojny światowej. Ta. Mogli to ograniczyć jeśli chcą zachowywać chociaż pozory realiów. Potem ludzie będą myśleli, że tak faktycznie było i każdy z automatem latał podczas I wojny światowej.
Miał być rozbudowany system walki wręcz, brakuje go. Mógłbym się też przyczepić do tego, że samoloty tutaj są skuteczniejsze niż myśliwce z BF 4. Niemniej, sam zapisałem się na betę, sam zagram i pewnie będę się dobrze bawił. Co nie zmienia faktu, że odwzorowanie realiów jest marne.
Za to oznaczenie celów mi się bardzo podoba: butter, edward itd. To jest zgodne z historią i jest bardzo fajnym smaczkiem.
Każdy lata z automatem... AUTOMATEM, podczas I wojny światowej. Ta. Mogli to ograniczyć jeśli chcą zachowywać chociaż pozory realiów.
Myślisz, że to całe gimnazjum, które zakupi "nową super ekstra mega niesamowitą strzelanę" będzie chciało się męczyć z topornym trybem strzelania, do którego trzeba będzie się przez chwilę przestawiać? Bum, akcja, krew na ekranie, Rambo, headshot, ckm. To się liczy.
W CoD2 jest dobry system dzięki któremu większość osób bierze sniper/rifle. Trafienie z takiej broni to 99% szans na zabicie jednym strzelem. jest duża satysfakcja z takiego zabicia przeciwnika bo to wymaga umiejętności. Jeśli ty nie trafisz, to wróg trafi w ciebie. Więc z automatem biega mniej niż połowa graczy.
@Camelson.
To jest gra. Więc nikogo nie obchodzi co ktoś sobie pomyśli. BF nigdy nie próbował być wierny historycznie, a jak ktoś wiedzę takową czerpie z gier to świadczy tylko o nim...
Poza tym piszesz jakby automatów w czasie I wojny w ogóle nie było.
A myślałeś, że czym ten system walki będzie? Jest więcej animacji, jest szarża - coś czego nie było i w żadnej innej grze nie ma więc jest rozbudowany.
Więc kompletnie nietrafione argumenty.
Przecież zaznaczyłem, że i tak będę się pewnie dobrze bawił, co nie zmienia faktu, że odwzorowanie realiów jest nietrafione. Czytanie ze zrozumieniem się kłania przed wyciągnięciem pochopnych wniosków.
I absolutnie każdy latał wtedy z automatem po polu bitwy? Bardzo dogłębnie widzę znasz realia tej wojny.
A myślałeś, że czym ten system walki będzie?
Tym, czym miał być. Miał być "rozbudowany". Nie jest. To, że masz szarżę jako specjalną zdolność i machnięcie szablą nie oznacza rozbudowanego systemu walki. Przy czym nikt chyba nie oczekiwał systemu walki a`la DMC 3, ale też nie tak prostackiego. Co innego obiecywano. Obiecywano też większe znaczenie np. saperek, czyli broni białej. Ba, na samym pierwszym trailerze jest scena, jak jeden żołnierz wali w łeb drugiego. Coś chyba jednak było na rzeczy.
Chyba jednak nie tak nietrafione, ale ok, spodziewałem się takiej reakcji od wiernych fanów serii.
Nie wiem do czego się w oóle odnosi pierwszy akapit i to, że się będziesz dobrze bawił. Czytanie ze zrozumieniem się kłania przed wyciągnięciem pochopnych wniosków.
Nie napisałem, że każdy latał z automatem. Czytanie ze zrozumieniem się kłania przed wyciągnięciem pochopnych wniosków.
Nic nie obiecywano. Podali jedynie "rozbudowany". To, że coś tam sobie wymyśliłeś to nie jest ich obietnica.
No i możesz walnąć saperką. Siekierą. I będzie maczuga i inne rzeczy. Więc co pokazali to dostajesz.
Oh, argumenty się skończyły to nazwiesz mnie fanboyem? Więc EoT dzieciaku.
Nie wiem do czego się w oóle odnosi pierwszy akapit i to, że się będziesz dobrze bawił.
Właśnie do twojego pierwszego akapitu. Czytanie ze zrozumieniem się kłania i trzymaj się dyskusji, której zacząłeś zamiast sobie przeskakiwać.
Przy czym napisałeś, że wtedy automaty były, co było bezpośrednim odniesieniem do mojego zdania o automatach. Oj, kiepsko z logiką...
To, że coś tam sobie wymyśliłeś to nie jest ich obietnica.
No tak, bo "rozbudowany" to szabelka i szarża. Ciekawe, czy przy NMS i ich obietnicach też tak mówiłeś.
Znowu, odwracanie kota ogonem jak fanboje NMS. Tylko, że zajrzałem sobie do historii postówi widzę, że pod innym tematem o BF-ie też walisz do kogoś pretensje o post. Więc nie dziwi mnie, że tutaj też robisz sobie przyczepkę.
Wskaż mi zdanie, gdzie nazwałem cię "fanbojem" dzieciaku. Jeśli nie znajdziesz, roszczę sobie prawo do publicznego nazywania cię kłamcą.
O, nie mamy argumentów, to napiszemy EoT i znikamy? Dojrzale, a podobno ja jestem dzieciakiem.
Argumentacja na poziomie :)
Najlepiej gdyby zrobili podobny myk do tego z Red Orchestry w której jest ograniczenie co do używania broni np. karabinu powtarzalnego może używać 20-30 osób a pistoletu maszynowego 3-5.
"Poza tym piszesz jakby automatów w czasie I wojny w ogóle nie było." Ja tak tego nie odebrałam. Słowo kluczowe "każdy". Stopień nasycenia bronia automatyczną w Iwśw był znikomy (rozumiem, ze skoro "lata" to z pistoletem maszynowym, a nie ckm. Nawiasem mówiąc i te pm niezbyt sie do latania nadawały:))
"Dalej, Płotka!"
nawet w tekście o bfie? zwymiotowałem.
Mam nadzieję, że ten tekstur pack z chorymi DLC nie osiągnie zbyt dużego sukcesu.
Fajny artykuł- podoba mi się zwłaszcza podsumowanie. Co do gry to jestem wielkim fanem bf3 i 4, ale nie wypowiem się ani zdaniem, dopóki nie zagram w betę.
jakże logiczne myślenie w porównaniu z tym, co się dzieje na tym forum.
A cóż takiego się dzieje? Ludzie dyskutują o tym co widzieli. Więc nie ma tu nic logicznego w czekaniu do bety...
bo tutaj zapada wyrok na grze na podstawie ich reveal trailerow :D
NA pewno na plus będzie zasługiwał sam klimat i to że wprowadzili zmiany. A jak to będzie w praktyce, beta będzie lada dzień więc się sprawdzi.
Dobrze że dalej jest to Battlefield, a nie WW1 w skali 1:1 wystarczy spojrzeć jaka ma rozgrywkę Verdum. Nie mam nic do tej gry, bo to jest takie typowe podejście do WW1. Ale jakby BF1 miał mieć podobne podejście do gameplayu co verdum to nie wróżyło by to dobrze grze.
Dźwięk - świetna jakość
Grafika - praktycznie to samo co BF4/Battlefront, ogólnie dobrze.
Optymalizacja - nie jest to jakaś surowa beta, gra działa bardzo płynnie, stałe 60 1920x high na lapku.
Co do rozgrywki, przegrałem dopiero 30minut, więc nie wypowiem się, jedyne co mnie zaskoczyło to prędkość walk, myśląc o WW1 nie liczyłem na taki styl, jest to typowy battlefield z reskinem. Dla fanów świetna wiadomość, dla ludzi których przyciąga jedynie setting 1 wojny, raczej tak sobie.
Gierka spoko, ale drażni kilka elementów. Największe zastrzeżenia mam do "widzialności". Średnio na mapie grałem 10 sekund i bęc - kamper ze snajperką mnie odstrzelił. Za chwilkę respawn na tyłach i jeb - gdzieś mnie czołg wypatrzył - a ja K!@##% nikogo nie widzę; na mapie nie ma znaczników gdzie są wrogie jednostki itp. Wpakowałem z metra w "gościa" z 3/4 magazynka, a on oddał 1 strzał z pistoletu i to on gra dalej.....EEEEEEE. Szarża konno natomiast to potęga - ciężko jest piechociarzowi zdjąć jeźdźca.
W 100% pasuje mi to jaka będzie ta gra. Jakbym chciał zagrać w bardziej realistyczną strzelankę to wybrałbym Red Orchestra na przykład. "Jedynka" to dla mnie BF 4 w realiach 1. wojny światowej. I tyle, więcej mi nie potrzeba. Zwyczajnie miałem dość nastawienia na współczesność i futuryzm (wyjątkiem Titanfall 2 na którego czekam równie mocno) i Battlefield 1 wychodzi temu naprzeciw. O multi jestem spokojny, jedyne zastrzeżenia mam do modelu wydawniczego i tych cholernych dodatków bez których sporo się traci - a przez które sporo traci się pieniędzy :/ Za to jak dotąd nic nie pokazali z kampanii, ciekawe jak im wyjdzie.
Oczekiwania na pewno mam spore, ze względu na to że wcześniejsze części były jednak mocnymi tytułami, bardzo fajnie że zabrali się za WWI to akurat mocny plus tego nadchodzącego tytułu, @ Camelson dobrze zauważyłeś, trochę realiów jednak by się przydało, jednak patrząc na historię, WWI była bardzo nudną wojną w wielu jej momentach, trzymając się za sukienkę pani historii raczej nie ukręciliby na prawdę dobrego tytułu. Jednak, Fakt, odwzorowanie historyczne na razie kuleje mocno..
Hehehe koń kłusuje nie ciekawe może ale nie do końca wiadomo coś można przeskoczyć coś można ominąć tak to już jest nom nom:P Wiem konie lubią cukier w kostkach hehehe:D Tak jestem śmieszkiem developerzy lubią czasem też posłodzić :P Tak to jest pole bitwy jest więc lux był bo gra to lubi czasem wklepać że tak powiem no kule w czachę ale lol bo wiem że tak to jest wyładować się trzeba cu, hmm znowu moralizuje wale to bo wiem jak jest ale coś muszę klepnąć hehehe:D Dobra wiem filozof zemnie jest no co wiem o tym, o właśnie przypomniało mi się battlefield hmm tak ta pierwsza wersja była lux pamiętacie :P No tak to jest grafa musi być wkokszona wiem bo oko trza zawiesić na czymś hmm zosatnę przy tym że strzelam tam niemyśląc:P
Mi się akurat beta bardzo spodobała, więc pewnie jakiś czas po premierze sięgnę po pełną wersję.