No Man's Sky największym rozczarowaniem roku na Steam
XCOM 2 miał chyba dość duży wynik grających zaraz po premierze tak samo jak DS3.
Jak ktoś nie grał w Firewatch, to niech się nie zastanawia. Coś niespotykanego, świetny klimat, narracja, artystyczne podejście, historia i wykonanie. Dostępne są polskie napisy dzięki jednej z polskich grup tłumaczących.
A co do NMS, szkoda gadać...
Według mnie ta lista jest do tyłka, coś z nią nie gra, po za NMS i firewatch jakieś nieznane tytuły, gdyby ta lista była wiarygodna to byłoby tam więcej znanych tytułów, są, że kryteria do tych list są źle dobrane, ale firewatch i nms akurat się idealnie wstrzeliły, ale reszta niezbyt.
Ja wiem że jesteś lekko ograniczony umysłowo, widziałem wiele twoich wpisów... Ale specjalnie wypunktuję dla ciebie, że oprócz NMS i Firewatch na liście znalazły się takie tytuły jak Hitman, Homeworld, RollerCoaster Tycoon. Nawet Plague Inc. jest dość dobrze znane.
"No Man's Sky największym rozczarowaniem roku na Steam" - a czy rok już się skończył?? czy na siłę stara się redakcja jeździć po tej grze bo to chwytny temat. 2 dni temu był identyczny news z innym tytułem. Krytyka może być jak najbardziej zasadna ale bez przesady umiar należy też zachować :) niech odejdzie w zapomnienie skoro to taka zła gra.
Gra ma potencjał, jednak zostal on zmarnowany przez developera.
Twórca ma prawo żądać za swpje dzielo ile mu się tylko podoba, jednak w tym przypadku pojechali po bandzie, dał bym tyle, gdyby gra zawierala chociaż 2/3 tego co obiecywali, w tej postaci jest dla mnie warta jedynie poświęconego czasu na ściąganie torrentem.
X-COM 2 w przeciwieństwie do No Man's Sky jest grą ciekawą, jeśli miał duży spadek grających to raczej przez fatalną optymalizację a nie dlatego, że część gracza umarła z nudów.
Wtrzymajcie do września wtedy nastąpią dwie rzeczy spora grupa urzytokwników pujdzie do szkoły to raz a dwa znajdą się nowe tematy bo będzie tak zwany sezon premier weilkich gier aaa oraz premier sprzętu hardware więc redakcja będzie miała co robić.
Przeczytałem koledze ten artykuł i zaraz po nim kupił sobie No Man's Sky. Kolega przesyła wam podziękowania za ten artykuł :).
No ja też kupiłem :D - a tak przy okazji może choć raz recenzja była by hmm -> recenzją czyli przedstawieniem gry po prostu, bo jeżeli chodzi o dobór czegoś co zajmie mi wieczór w kwestii rozrywki to pozwolicie Panowie community to dobiorę coś osobiście a obawiam się że na świecie gra nieco ponad 300 mil ludzi więc jest was garstka, promil. Niestety dzisiejszy chłam o wdzięcznej nazwie Anonymous Alkoholik Action nie przynosi nic oprócz FAbuły ( czytaj opowieści prosto z mydlanej opery dla sztucznego przedłużenia gry ) totalnie zero gry, zero performance ( cóż za poziom mucha nawet nie siada ). Jak czytam wypowiedzi ala: "Gra ma potencjał" jedyne co robię to się śmieję. No cóż obawiam się że na Autora nie macie wpływu i mieć nie będziecie a to coś to jedynie lament. Jak widzisz potencjał to Visual Studio i jedziesz nie doszły marzycielu o wielkiej GRZE. Produkt to produkt po prostu i to się nie zmieni - ci co chcą i tak kupią, i co z tym zrobisz ? :). Dzięki za pokazanie tej gry ocenę Waszą raczej pominę.
Co do Firewatcha to się nie dziwię. Gra jest przyjemna, ma niesamowity gęstniejący coraz bardziej klimat. ALE twórcom widocznie skończyły się pomysły na koniec bo w 3/4 gry odwalili jakąś totalną nieciekawą fuszerę, która tak bardzo mnie rozczarowała, że poczułem się jakby mnie ktoś kopnął w jaja po pokazaniu tortu. A potem dał mi ten tort do spróbowania, ale smakował on jak kotlety z papieru toaletowego. Zakończenie bez... zakończenia. Nie że cliffhanger tylko "tajemnica, tajemnica, tajemnica... BUM NIESPODZIANKA nic ciekawego". Scenarzysta musiał być fanem scooby doo bo zakończenie idealnie odwzorowuje fabułę z tej bajki.