Call of Duty: Modern Warfare Remastered i Infinite Warfare na targach Gamescom 2016
,,ale mam wrażenie, że znajdzie się spora grupa ludzi, która kupi IW przede wszystkim dla starszego produktu w nowych szatach."
No mam nadzieje że wielu takich frajerów się nie znajdzie i posiadacze oryginalnego coda 4 zaopatrzą się w niego inny sposób.
W przeciwnym wypadku czekają ich rekordy łapek w dół przy następnych częściach, bo twórcy już całkowicie będą mieć graczy w poważaniu robiąc coraz większe crapy w przekonaniu że produkt i tak się sprzeda i tak, więc po co się wysilać. Jak tego chcecie, to możecie sobie płacić za remake. remake'u, remake'u danej gry.
Apeluje do wszystkich którzy planują kupić AW tylko dla remastera CoD4 - nie bądźcie frajerami, wstrzymajcie sie z kupnem i poczekajcie aż gra wyjdzie osobno. Na bank jak acti wyprzeda ten szrot AW, to wyda reamster CoD 4 osobno, bo są tak łasy na kasę jak politycy na władzę.
,,ale mam wrażenie, że znajdzie się spora grupa ludzi, która kupi IW przede wszystkim dla starszego produktu w nowych szatach."
Czyli co za rok kolejny cod w kosmosie z remasterem cod'a 2?
,,ale mam wrażenie, że znajdzie się spora grupa ludzi, która kupi IW przede wszystkim dla starszego produktu w nowych szatach."
No mam nadzieje że wielu takich frajerów się nie znajdzie i posiadacze oryginalnego coda 4 zaopatrzą się w niego inny sposób.
W przeciwnym wypadku czekają ich rekordy łapek w dół przy następnych częściach, bo twórcy już całkowicie będą mieć graczy w poważaniu robiąc coraz większe crapy w przekonaniu że produkt i tak się sprzeda i tak, więc po co się wysilać. Jak tego chcecie, to możecie sobie płacić za remake. remake'u, remake'u danej gry.
,,ale mam wrażenie, że znajdzie się spora grupa ludzi, która kupi IW przede wszystkim dla starszego produktu w nowych szatach."
Czyli co za rok kolejny cod w kosmosie z remasterem cod'a 2?
StabbingWestward Cyzli uważasz że kto za kupił tą część to jest Frajerem?? pomyśl co piszesz i zastanów się co znaczy słowo Frajer. Skoro nie jedna osoba kupiła dany przedmiot i nie widzi w swoim stopniu że nie został wydymany i mu to pasuje, to nie można nazywać go frajerem. Czyli jak uważasz że powiedzmy że 40 tysięcy osób woli marchewki a 10 tysięcy osób woli rzodkiewki to nazwał byś go Frajerem bo woli co innego niż ty??. Frajerem można nazwać człowieka za zwyczaj jak cię sprzedał jest kapusiem, lub jest dwulicowcem więc jak nie znasz znaczenia słowa to go nie pisz i nie wypowiadaj. Więc uważasz że nawet ja jestem Frajerem bo zamówiłem wersję Legacy Edition?, właśnie nie bezpodstawnie jak ktoś nazywa mnie Frajerem z byle powodu to sam nim jest ponieważ ta osoba nie potrafi zrozumieć wyboru danego przedmiotu jakim on wybrał, czyli uważasz że jak coś złe dla ciebie?? a dla niego nie to jest Frajerem tak??
Modern Warfare to moim zdaniem najlepszy ze wszystkich COD-ów, był perfekcyjny w swojej kategorii i nie pozostał pobity do dziś. Może Titanfall 2 coś tu zmieni. Ogólnie Infinite Warfare tak źle nie wygląda. Zapowiada się dobra gra, maks na 6/7, ale nie przesadzajmy z tym hejtem.
No i tak to działa nikt nawet nie odpisał bo nawet nie wie co ponieważ wielu z was nie mówię że wszyscy nie jesteście w stanie odpowiedzieć na to co napisałem. lub boicie się w jakimś sensie, jak to się mówi Polak Polaka szanuje ale na prawdę z większości z was jest na odwrót, prędzej to byśmy się pozabijali na wojnie niż sobie wzajemnie pomagali. Jak pisałem kiedyś wyrozumiałość do drugiej osoby jest ważną rzeczą , nie wolno nikogo poniżać za to że ktoś woli co innego niż ta druga osoba, wtedy sam pokazuje się w złym świetle.
Apeluje do wszystkich którzy planują kupić AW tylko dla remastera CoD4 - nie bądźcie frajerami, wstrzymajcie sie z kupnem i poczekajcie aż gra wyjdzie osobno. Na bank jak acti wyprzeda ten szrot AW, to wyda reamster CoD 4 osobno, bo są tak łasy na kasę jak politycy na władzę.
CoD: Infinite Warfare. Hmmm...Gdzie to wszystko zmierza? Kolejne odsłony CoD-a zabierają nas w przyszłość. A czy nie lepiej wrócić do korzeni? II Wojna Światowa, czasy ówczesne, ale KURWA NIE JAKAŚ JEBANA PRZYSZŁOŚĆ!!! PIERDOL SIE ACTIVISION BLIZZARD!!! SŁYSZYSZ?! P-I-E-R-D-O-L S-I-Ę!!!
2.8 ? To chyba rekord dna? Brawo activision! a w sumie nie rozumiem tego hejtu bo większość gier fps to korytarzowce na pare godzin - vide gears of war (ok, to tpp ale gra się prawie tak samo), halo i reszta (bf czy moh) - chyba ktoś musi być tym chłopcem do bicia i padło na cod, swego czasu zacną serię więc może dlatego im się najwięcej obrywa. Ale i tak jak co roku swoje (grube) miliony zarobią więc ten hejt to takie psucie babek w piaskownicy przez nicniemogących sfrustrowanych fagasów, tj pseudowymagających graczy chcących sami nie wiadomo czego
Problem w tym, że gracze już niczego nie wymagają. Jeżeli wymagasz, a płacisz za produkt, który ci się średnio podoba to coś tu jest nie tak. Prawda?
Cofnij się około 10 lat wstecz: Unreal Tournament, Return to Castle Wolfenstein, CoD1, CoD2, pierwsze MoHy, Half Life 2, BF2, Assasin's Creed, CoD4, GTA SA, Gothic, Far Cry, Brothers in Arms, Sudden Strike itd. itp. - te gry miały to coś przez co i dzisiaj sprawiają frajdę, a co mamy dzisiaj? Pustkę. Nowe gry przechodzi się raz i odstawia na półeczkę bo niespecjalnie wciągają. Oczywiście mamy wyjątki takie jak np. nasz Wiedźmin
Gracze dali się sprowadzić do poziomu śmiecia.
Ile już było wałkowane, że w dniu premiery dostawaliśmy niedorobiony produkt pełny błędów itd? Pocięty na DLC? Źle zoptymalizowany? Twórcy już nie dbają o graczy tylko o portfele. Dochodzi jeszcze kwestia poziomu trudności. Gry są dzisiaj banalnie proste. Efektem tego takie Dark Souls jest nazywane symulatorem umierania. Nowe pokolenie graczy po prostu nie ogarnia starych standardów, gdzie poziom trudności był poziomem trudności, a nie łatwości.
Jeszcze dochodzi kwestia tempa akcji, przez którą takie gry jak nowy Wolfenstein czy Doom uważane są za nudne. Problem tkwi w tym, że w dzisiejszych FPSach należy spodziewać się skryptu za każdą ścianą i "mnustwa wybuhóf" ala Michael Bay.
Najlepszy przykład to CoD:MW3, który pomimo, że był całkiem niezłym zwieńczeniem trylogii, to natłok holiłódzkiego efekciarstwa w każdej dosłownie misji psuł wrażenia z gry i nie robiło to już takiego wrażenia, bo człowiek się przyzwyczajał przez co utrwalił się standard.
Dzisiejsze gry są tylko niezłe, ale nie świetne, nie rozwijają tego co wytyczył im taki Half Life czy Far Cry.
Nowy CoD raczej nie trafi do mojej biblioteki gier, ale nie uważam, że będzie to zła gra. Zapowiada się mocny średniak niestety z oklepanymi schematami.
Ja czekam na nowego CODa... bo Activision robi dobre singleplayery. Czekam na BFa 1 bo wiem że multi jest świetnie zrobione. Nie rozumiem tego całego hejtu... jaki spływa tu na GOLu. Nic wam nie da że ocenicie grę przed premierą, bez ogrania jej.
Oczekiwania to nie to samo co finalna ocena.
Równie dobrze ja mogę dać ocenę 1/10 bo w ogóle nie czekam na nowego CODa. Wiedzę sporo osób ma problemy z odróżnianiem.
PS: dałem 0.5 w imię zasad S^%4ny :D
Activision to wydawca, nie robi Gier.
To Infinity Ward, Treyarch, Sledgehammer i Raven robi CoDa i dlatego wychodzi co roku.
Infinity Ward robi gry z końcówką ...Warfare
Sledgehammer troche współpracuje z Infinity Ward i robili np. Advanced Warfare
Treyarch robi Black Opsy i World at War
Raven robi poboczne CoDy jak Online, czy MW Remastered.
Mi się wydaje(moja subiektywna opinia), że za dużo ludzi żyje przeszłością. Nie mam nic do wojen światowych ale ile można wałkować market garden, d-day, obronę stalingradu, zdobycie berlina itd. Tak a pro po COD:IW i BF1 celują w różnych odbiorców. Mi osobiście bardzo odpowiada seting nowego coda tak samo Ghosts i AW były wg. mnie świetne. Acti to globalna korporacja i "raczej nie posłuchają kilku Polaków, którzy wolą żyć przeszłością", oni celują najbardziej w rynek amerykański niż europejski a BF1 no cóż po nieudolnym skopiowaniu coda tonący brzytwy się chwyta. Możecie się z tym zgodzić albo nie. Co do lajkowania trailerów mam wrażenie, że zazdrośni gracze BF zaczęli masowo dislajkować coda bo czują się pewnie oby nie przejechali się jak na Hardline albo Battlefront.
Tak z ciekawości, co takiego Bf skopiował od CoD? W moim odczuciu te gry łączy tylko to że to fps. Kiedyś były to jeszcze gry "wojenne", ale od kiedy w CoD są te wszystkie kolorowe kamuflaże i skiny postaci to gra ma bardziej klimat parodii wojennej.
BF chciał być efekciarski jak cod skrypty i wybuchy (dlatego moh upadł bo był kiepsko zrobioną konkurencją) niestety coś nie pykło dlatego mamy to co mamy.
Ciekawe czy taki sam hejt by leciał jeśli w tytule nie byłoby call of duty
Jeśli byłaby to futurystyczna strzelanka, ładnie wyglądająca (serio komentarze że to wygląda jak modern warfare 2 są raczej mylne chyba że piszecie tak dla zasady)
Poza tym to pierwszy CoD w kosmosie poprzednio tylko w ghost mieliśmy misje tam dosyć krótką.
Żeby nie było mnie też wnerwia i nie gram od kilku części bo są dla mnie zbyt chaotyczne i wydumane
Marnie napisany tekst pod anty-codowych debili, których również pod tym artykułem nie brakuje. Biorę na premierę bo lepszego FPS-a w tym roku nie będzie.
Nie jestem ani specjalnie fanem cod ani bf, ale po tym co ea serwuje ostatnio podziwiam optymizm ludzi którzy wierzą, że bf1 będzie taki łuuu i łaaa. Przecież - patrząc ostatnio na battlefronta to oprócz grafiki to taka fajna wydmuszka, że aż mi przykro. I piszę to jako gość który ma w posiadaniu kilka ostatnich tytułów ea i fan sw. Na prawdę myślicie, że warto -na tle cod - bronić takiego syfu jak ea? Jaki sens ma minusowanie tego czy tamtego? Płacą wam za to czy jak? Napinaczom polecam:
Wiele osób kupi IW dla Remastera, ale to już ich sprawa. Wolę poczekać na osobne wydania co raczej nastąpi bo cena jest przesadzona. Gra robi się delikatnie mówiąc żałosna. Rozumiem jak by to była niedaleka przyszłość co można sobie wyobrazić, ale nie latające w kosmosie odrzutowce co samo w sobie jest głupie bo do spalanie paliwa jest potrzebny tlen, którego tam nie ma. Przesadzili tym razem i to srogo. Gra sama w sobie pewnie nie będzie zła, ale po marce CoD spodziewałem się czegoś znacznie innego. Jeśli tak bardzo chcą robić takie "coś" to niech Activision zrobi nową markę np. Call of Space i to opycha 13 letniemu dziecku z nadmiarem energii, a w CoD wracają tam gdzie jest jego miejsce czyli realne konflikty z historii lub prawdopodobne w bliskiej przyszłości.
Wiem, że zaraz zostanę zhejcony z różnych powodów, ale chciałbym serdecznie podziękować autorowi, za to że opisując misję z Modern Warfare ZASPOJLEROWAŁ misję z atomówką (nie, nie grałem jeszcze w MW, a może chciałem zagrać w Remastera). Rozumiem, że ta misja została zaprezentowana, ale według mnie cały opis nie straciłby na niczym, gdyby usunięto zdanie, w którym jest zdradzane co się wtedy dzieje. Czekam na komentarze w stylu "Nie chcesz spojlerów to nie czytaj" i "Też mi spojler z gry sprzed tylu lat". :-)
Rozumiem irytację i kajam się - wybacz! Założyłem po prostu, że gra, która została wydana 9 lat temu, jest już na tyle znana, że ciężko tutaj o spoiler. :)
Hmmm... Właśnie zyskałeś mój szacunek i respekt. :-) Mało kto próbuje zrozumieć, że niektórym osobom sprawia przyjemność bycie zaskoczonym zwrotem akcji, a tym bardziej przyznać się do błędu. Ode mnie tylko w takim razie prośba na przyszłość - jeśli taka wzmianka nie wnosi nic do tekstu to lepiej tego unikać, chyba, że opisujesz ten fragment gry. Jeśli ktoś chce koniecznie się dowiedzieć co się wtedy stało bez grania w grę niech zapyta w komentarzach. Miło mi, że zainteresowałeś się moim komentarzem. :-)
Ja też mam nadzieję, że jak najmniej osób kupi najnowszego coda, choćby specjalnie po to, żeby udowodnić wydawcy, że nikt nie będzie płacił o wiele więcej tylko po to, bo chce pograć w odświeżoną 4, a nikt nie chce kijem tykać tego futurystycznego czegoś.