Graliśmy w grę Sniper Elite 4 – ogromne poziomy i malutkie nowości
No i kolejny na nowy rok ciekawy tytuł. Jednak SE zawsze było bardziej nastawione na akcję niż na samo snajpienie. Jednak co by nie było zawsze była przy tym tytule zabawa. I to przyzwoita. Jednak warto zaznaczyć, że nieco wcześniej, bo 27.01.2017 premiere będzie mieć poslka produkcja Sniper Ghost Warrior 3, które po pokazanych świeżo co gameplayach zapowiada się bardzo dobrze. Tak czy siak, dwa tytuły, które trzeba ograć.
Widać początek przyszłego roku będzie obfitował w ciekawe gry snajperskie. W lutym Sniper Elite 4, a pod koniec stycznie Sniper Ghost Warrior 3. Każdy pewnie uważa te gry za konkurencję ale ja myślę że to po prostu będą gry na poziomie, w które sporo osób zagra i w jedną i w drugą.
Nowy SE4 zapowiada się bardzo ciekawie :D w dwójkę i trójkę też grałem i to z dużą przyjemnością, więc liczę że gdy ogram nowego sniper-a to również będę się przy tej produkcji dobrze bawił ;D
Dla mnie ta gra ma większy potencjał niż Ghost Warrior. Dlaczego? Bo SE ma swój styl, który delikatnie rozwija z każdą kolejną częścią. GW z każdą kolejną częścią poszukuje swojej tożsamości i jak widać po zapowiedziach 3 części twórcy odnaleźli ją w Far Cry - te same znaczniki na mapie, system zdrowia, sygnalizacja zauważenia przez przeciwnika czy 3 ścieżki rozwoju. Czwarty Far Cry zaczął już mnie nudzić, więc co dobrego można powiedzieć o Ghost Warrior? A przecież w grze tego typu można wymyślić naprawdę wiele ciekawszych rozwiązań, np. kustomizacja kamuflażu, planowanie przed misją itp.
Ja powiem tak. Snajper Elite jest fajny ale dla mnie jest to TPP i nie ma wartości realnej, mimo to chętnie zagram, są tam ciekawe rozwiązania, i daje pewien klimat. Ghost warrior natomiast jest grą FPS, i daje mi inne rzeczy jak (dla mnie) bardziej realny widok, a teraz większe i otwarte mapy, jakieś nowinki typu dron, czy modyfikacje broni, i oczywiście nowość w nim trzy możliwości przejścia gry, Poczekam zobaczę. Osobiście nie porównuję tych gier dla mnie obie mają swoje wartości i zróżnicowane misje co daje mi kilkukrotnie dłuższy czas spędzony przy 2 tytułach niż ograniczając się do jednego. Nie chce wybierać chce korzystać z kilku gier.
Czekam z niecierpliwością na ten tytuł, poprzednie części były fajnie zrobione, w dodatku z zombie były jeszcze lepsze, co sprawia, że mam większą ochotę postrzelać do zombie w czwartej części.
Może rewolucji brak, ale widać, że pomału nasz wojak staje się uniwersalnym żołnierzem, który radzi sobie z każdą bronią i na każdym dystansie.