11 bit zapowiedziało Tower 57 - strzelankę na pecety, konsole i Amigę
Amiga w nagłówku - bezcenne. Od razu mam przed oczami Secret Service i gry na Amisie w zapowiedziach... Ach niezapomniane lata 90. Na grę oczywiście ostrze pazurki
Nie powiem, bardzo miły zabieg z Amigą.
A co do samej gry- wygląda przyjemnie, trzymam kciuki.
Chodzą słuchy, że na Amidze ma być lepszy framerate niż na Xboxie One. Zwłaszcza na Amidze z 2 MB chip ramu.
Liczę, że moja A600 z ACA620 - 16 MHz i 15 MB zapewni mi stałe 100 fps ;)
Akurat na Amidze, NESie, SNESie, czy Genesis wyciągniecie 60 FPS to był najmniejszy problem. Układy graficzne po prostu tak pracowały, że to po prostu było gwarantowane, ale pod warunkiem, że postępowało się według ścisłego zestawu ograniczeń.
Amiga była bardzo specyficzną maszyną, dość odmienną od Genesis, SNESa, czy PC. Była wyposażona w wiele wyspecjalizowanych chipów, które łącznie potrafiły osiągnąć niesamowitą grafikę jak na swoje czasy, ale wymagała projektowania gier specjalnie z myślą o niej.
Jeden z przykładów co można było wyciągnąć na Amidze 500
https://www.youtube.com/watch?v=BoiHk_3siYg
Czyli hardware z 1987 roku, a robi efekty, które nawet na SNESie z 1992 roku były trudne do osiągnięcia, no i gra działa w wyraźnie wyższej rozdzielczości niż gry ze SNESa.
W każdym razie ta gra jest taka trochę mało amigowa. Jedyny plus, że nie ma parallax scrollingu, bo to zawsze było dla Amigi trudne i wymagało specjalnego trybu pracy, który mocno ograniczał wszystko inne, nawet ilość dostępnych kolorów na ekranie.
Nie wiem jak oni z tego wybrną. Wersja amigowa na pewno nie będzie wyglądała tak jak na trailerze, to jest technicznie po prostu niemożliwe. Ba, Amiga nawet screenshotów nie byłaby w stanie wyświetlić w pełnej krasie. W końcu limit tylko 256 kolorów w układzie AGA, a tryb HAM8 nie nadaje się do pixel-artu, generuje artefakty.
Jeśli zaś wydanie gry na Amigę oznacza, że będzie to wersja na min. kilkuset MHz PPC z dedykowaną, w miarę nowoczesną kartą graficzną jak Geforce 3, to raczej trudno tutaj mówić o czymś więcej niż o zwykłym marketingu.
Liczę, że moja A600 z ACA620 - 16 MHz i 15 MB zapewni mi stałe 100 fps ;)
Wątpię, by w ogóle poszli w Amigi bez AGA, chyba że gra naprawdę będzie miała przyciętą grafikę. Nie chcę mi się analizować trailera i wrzucać screenów do photoshopa, by przeliczył kolory i sprawdził czy jest to paleta 32 czy 64 kolorowa. Będzie to nawet trudne, bo w grze jest użyte oświetlenie vertexowe, albo nawet shaderowe, które łagodnymi gradientami generuje tysiące kolorów samo z siebie. Tak na marginesie, coś takiego jest niemożliwe na żadnej bazowej Amidze, bez PCtowych kart z drugiej połowy lat 90 i późniejszych.
Fakt, że bez AGA może być ciężko mimo, że takie gry jak Super Frog, Chaos Engine czy Mr Nutz dawały radę.
Pomijając aspekty techniczne miło było ujrzeć w zapowiedzi grę na Amige po 20 latach...
Amiga... My DOSowcy częściej coś dostajemy: http://www.retrocityrampage.com/msdos_retail.php
Poza tym, stare dobre wojny komputerów. Jeden miał Amigę, drugi PC, inny C64, kolejny Atari małe czy duże. Stare dobre czasy, a komputery na tyle różne, że nawet porty tych samych gier potrafiły być kompletnie odmienne i na jednej platformie bardzo grywalne, a na drugie beznadziejne.