20 minut rozgrywki z gry Warhammer 40,000: Dawn of War III
I super, dostaliśmy potwierdzenie, że w grze będą 3 frakcje. Jak oni to zrobili, że trzecia część ma do zaoferowania najmniej? Mają gigantyczne uniwersum, a znów dają 3 najnudniejsze frakcje.
A sam gameplay wygląda dziwnie. Niby gdzieś jest budowanie baz i przyzywanie jednostek, ale gość całą misję prowadzi góra 3-4 oddziały. Dopiero pod koniec ma trochę więcej oddziałów i kilka czołgów. Oprawa prezentuje się o niebo lepiej niż na tamtych screenach. Ale i tak to poziom DoW2 czy sc2.
@Up
Spoko, na pewno będą kolejne frakcję... w płatnych DLC. Jak zwykle poczeka się na złotą edycję z pełną zawartością w przyzwoitej cenie.
Najnudniejsze? A kogo byś wolał, tych zjebanych Tau? Albo bezpłciowych Tyranidów? Marines to mus, bez nich nie ma Warhammera, Eldarzy są w porządku, jedynie Orków bym zamienił na Chaos, albo Necronów.
Tau mieli w Dowie świetną mechanikę- dwie kasty, z których musieliśmy wybrać jedną. Nekroni- miniamalna ilość jednostek, możliwość przekształcenia bazy w jednostkę (dlatego The Dark Crusade to jeden z najlepszych dodatków jakie powstał). Daliby chociaż Chaos i Gwardię imperialną, albo Inkwizycję. W sumie nikt Sióstr czy Mrocznych eldarów i tak nie oczekuje. Ale 3 frakcje w grze opartej na bitewniaku z ponad tuzinem frakcji? Już nie mówiąc o tym, że DoW2 miał dokładnie te same rasy, plus jeszcze zerg... tyranidów. Zabawne, że DoW3 póki co bardzo przypomina starcrafta, który zżynał... wzorował się na wh40k.
Mechanika to jedno, ale klimat rasy i historia jaką można dzięki temu stworzyć to drugie. Tau to bieda z nędzą. Tak po prostu. Z Necronami można by stworzyć ciekawą historię, dlatego napisałem, że zamieniłbym ich z Orkami; Chaos i Gwardia to wiadomo, ale trzeba było coś odrzucić, bo wszystkiego dodać nie mogli; a Inkwizycja średnio nadaje się jako frakcja do wojny, bo nie na tym polega ich zadanie. Chyba, że jako stronnictwo zbierające wokół siebie różne ugrupowania Imperium, typu Szarzy Rycerze, Deathwatch, oddziały Gwardii, itd., ale jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego i lepiej te stworzyć z nich osobne frakcje.
Jak ktoś jest rozczarowany to polecam mod do DoW1- Ultimate Apocalypse Mod.
Na małą ilość frakcji nie będzie narzekał.
http://www.moddb.com/mods/ultimate-apocalypse-mod
Na tę chwilę wygląda to... dziwnie, nieprzekonująco. Czekam niecierpliwie, ale jednoczesnie pełen obaw.
Po pierwsze grafika, styl - nie jest brzydka, niby wszystko mi się podoba, ale jednak coś mi nie pasuje. Kolory? Nie wiem, nie chce sie czepiac dla samego czepiania ale oprawa nie wygląda tak jak według mnie powinna.
Po drugie - mechanika. Nigdy nie rozumialem dlaczego ludzie tak narzekali na brak rozbudowy bazy w dwójce, sprawdziło to się świetnie. W grach relika stawianie kolejnych budynków ma niewielki wpływ na rozgrywkę( z paroma wyjątkami) - powrót klasycznych pomysłów to raczej po to, żeby gracze mogli popodziwiać piksele. Świetne rozwiązanie zastosowali twórcy w dodatkach do CoH2, mogliby iść tą drogą.
Brakuje mi trochę na filmiku taktycznego zacięcia z CoH2/DoW2, wydaje się ze micro nie istnieje a wszystko w walce się zlewa i sprowadza do klikania na przeciwnika. Oby to bylo tylko złudzenie, inaczej gra polegnie w multi.
No i na koniec rasy - nieładnie. Brakuje mi bardzo tyranidów, gwardii, tau... Pewnie będą, jako dlc...
No cóż... i ze mnie początkowy entuzjazm opadł.
Jakoś w tym wszystkim brak mi taktycznego podejścia do gry. Wszystko wygląda jak wielka zlana masa i ta feria barw...
Może jednak da się później w grze olać to budowanie baz ( nie chcę kolejnego starcrafta ) i pograć samymi jednostkami elitarnymi, lub małym oddziałem żołnierzy.
Tak troszkę na wzór Retribution, chcesz budujesz armię. Nie, kierujesz małym odziałem.
Chyba jednak będzie trzeba dłużej poczekać na DLC, które być może, dodadzą jakieś zmiany i dopiero wtedy kupić kompletną grę.
Na kolana nie rzuca. Strasznie jakies takie kolorowe, sterylne, kreskówkowe. Gdzie mrok i brud wszechobecny w uniwersum Warhammera?
Jak tak będzie wyglądać finalna wersja gry to nie wróżę sukcesu. Póki co - słabizna. A uwielbiam uniwersum Warhammer'a 40K.