Osobiscie nigdy nie ludzilem sie tym, ze populistyczne obietnice PiSu zostana zrealizowane w sposob, ktory pomoze spoleczenstwu lub wogole zrealizowane.
Z jednej strony ciesze sie ze PiS to banda baranow co nie potrafia jednej pozadnej ustawy sklecic, z drugiej natomiast troche mi szkoda tego ze przez dzialania tych nieudacznikow, ludzie jednak beda mieli gozej.
Dzialania PiSu w obecnej kadencji doskonale wpisuja sie w podtytul watku, pis cos tam obiecuje, stosuje jakies polsrodki i wybiegi a gawiedz sie cieszy.
W sumie o tych obiecankach to mozna by dlugo i bogato pisac, ale jako ze jest to temat rozwojowy, nie da sie go zamknac w jednym poscie czy nawet watku. Obiecanki PiSu to wykalkulowana gra, ktora ma za zadanie dac gawiedzi ochlapy, a kiedy gawiec sie cieszy, pijana ze szczescia jakie na nia splynelo, wyproznic jej kieszenie z dobr jakie tam jeszcze moga byc.
Kolejna propozycja naszego rzadu (poruszona w poprzednim watku) jest tego doskonalym przykladem. Zmiana statusu mieszkan, rzucenie lokatorow w objecia kredytow jest jawna drwina z obietnic pastwa prorodzinnego. O ile Ci zamozniejszi pewnie sie z tego wywina, Ci mniej zamozni zostana wywlaszczeni. I chyba taki jest zamysl tej ustawy, w koncu jakby nie patrzec agencje mieszkaniowe juz sa i czekaja aby zajac sie tym "tortem".
Najsmieszniejsze w tym jest to, ze po dupie najbardziej dostana wlasnie wyborcy PiSu:), no ale przeciez 500+ trzeba jakos finansowac jeszcze przez conajmniej 3 lata.
Nie tak dawno temu mieszczuchy sie cieszyly ze rolnicze kulaki po karku dostali ustawa o sprzedazy ziemi itp. Tereaz ja sie bede cieszyl jak te same przesmichujki wyladuja na bruku. (Nie odnosze sie tu konkretnie do tego forum, ale na forach gdzie wiecej pisowskich troli jest aktywnych, radosc z ustawy rolniczej byla oczywista.)
Jeden rakotwórczy wątek wystarczy.