Bethesda wstrzymuje prace nad grą BattleCry
Całe szczęście że Bethesda w ostatniej chwili poszła po rozum do głowy, i wsztymała pracę nad BattleCry które i tak podzieliło by smutny los Battleborna pomimo tego że już od początku miało być grą f2p.
I to jest wlasnie roznica miedzy Bethesda/Rockstar/Blizzard a takim EA/Ubi ktory wydaje wszystko jak leci, bo nie wazne jak gra jest zla i tak swoje zarobi.
Takie pierdoły wciskaj babci.Duże ryzyko ,że gra na siebie nie zarobi więc nie opłaca się jej robić.Z Fallout nie mieli jakiegoś dylematu kiedy gra trzymała mierny poziom jak na ich standardy ,ale wiedzieli ,że sprzeda się bardzo dobrze.
Bo też jest różnica między znanym i cenionym IP a całkiem nowym. Fallout jest marką doskonale znaną i uwielbianą przez wielu graczy stąd też Bethesda wiedziała, że mimo stosunkowo niskiego poziomu jaki sobą prezentowała gra i tak się dobrze sprzeda. Co nie znaczy, że pochwalam taką "pewność siebie". Każda gra powinna być dopracowana w najdrobniejszych szczegółach. Każde nowe IP by mogło się dobrze sprzedać, być zapamiętane oraz by je mogły pokochać rzesze przyszłych fanów musi być prawie że perfekcyjne.
Bethesda nie wydaje wszystkiego jak leci? To dlaczego Oblivion, F3, F:NV Skyrim i F4 ujrzały światło dzienne w takim okropnym stanie? Te gry w dniu premiery były takie zabugowane że żaden gracz nie powinien tego nawet ruszać - nie żeby to wszystko kiedykolwiek później naprawili.
I przy tym jeszcze Blizzard który za wszelką cenę najniższym kosztem próbuje przedłużyć życie Diablo 3, to samo z WoW każdy dodatek od czasu WotLK jest coraz gorszy a oni dalej to wydają
Rak w postaci gier typu MOBA już powoli zanika, dzięki Bogu, w tym wypadku sytuacja nie byłą tak tragiczna w kwestii nasycenia rynku badziewnymi produkcjami, ale imho tak jak z mobami- nie ma tu chyba miejsca na większą ilośc takich produkcji.
Jak patrzę po forach to nie widzę płaczu za nowymi grami tego typu.
Niech robią coś oryginalnego. To że Blizz robi Overwatch... co z tego? Robi też Starcrafta. Może by tak Betha zrobiła wysokiej klasy RTSa, co? Czy tylko będą wydawać syf?
"czy tylko będą wydawać syf?" Bogu dzięki za taki syf, który potrafi mnie odciągnąć od tytułów innych firm :)
Niby za sterami tych firm siedzą mądrzy, wykształceni i otrzaskani w temacie ludzie, a ładnych parę lat zajęło im dojście do wniosków, że robienie tego samego w tej samej chwili, co absolutnie CAŁA branża, to może nie najlepszy pomysł.
Serio tak ciężko pojąć, że gracze chcą i oczekują następcy singlowego Skyrima, albo Fable IV? Nie żadne TESO, które było katastrofą, a którą dało się przewidzieć po klęsce Star Wars: TOR.
Nie żadne moby, czy 4 vs 1. No, ale to musiało najpierw wypieprzyć się na mordę Evolve, następnie Battleborn i skasowane już Fable Legends i ta gra od Cryteka - Hunt - coś tam.
Nieeee, po co. Zróbmy siedemnastą grę o tej samej tematyce, najwyżej będziemy płakać, że nie opłaca się robić gier i zamykać studia.
Ludzie rzygali też klimatami futurystycznej wojny, to dopiero elektronicy zrozumieli, że może warto by coś zmienić, ale jak znam życie to teraz absolutnie wszyscy polecą trzepać taśmowo pierwszowojenne strzelaniny.
Albo sandboksy. Serio każda singlowa gra musi mieć otwartą, nudną i wypchaną zapychaczami wielką, pustą mapę?
Branżo, ogarnij się!
Branża, tak jak każda inna, pracuje po to, żeby zarabiać pieniądze. Tam nie pracują głupi ludzie i wiedzą co robią. Przecież większość dużych wydawców notuje ciągły wzrost. Ten rynek często działa na zasadzie winner takes it all, więc ryzyko często się opłaca.
Co do anulowania tytułów to przecież nie jest jakiś odosobniony przypadek i nie należy tutaj jakoś wywyższać bethesdy, bo wszyscy duży wydawcy to robią.
A to że (niektórzy) gracze oczekują nowego Skyrima to nic nie znaczy, skoro team za niego odpowiedzialny pracował nad Falloutem. To, że wydawca w międzyczasie współpracuje z innymi studiami to przecież w żadnym stopniu nie spowalnia prac nad nową grą ze świata elder scrolls.