Gry sierpnia 2016 - najciekawsze premiery i konkurs
Pozostaje trzymać kciuki aby No Man's Sky nie okazał się taką napompowaną oczekiwaniami klapą jak Spore.
Moją Najbardziej oczekiwaną premierą sierpnia jest No Man’s Sky ponieważ uwielbiam sandboxy a ta gra zapowiada się na świetnego sandboxa. Jeśli wygram to grę chciałbym na steam
W tym miesiącu zdecydowanie najbardziej czekam na grę Batman: The Telltale Games Series. Do tej pory grałem we wszystkie części Batmana z serii Arkham (które swoją drogą były świetne) dlatego też jestem bardzo ciekaw jak wyjdzie połączenie Batmana z mechanikami, które występowały w poprzednich grach Telltale. Będzie to miła odmiana. Po grach o popularnym gacku z naciskiem na akcje teraz przyjdzie czas na przygodówke. Z kopanie tyłków setkom zbirów przejdziemy w klimat bardziej poważny skupiający się na wyborach moralnych superbohatera i pogodzeniu obu jego żyć. Innymi słowy coś zupełnie innego, ale dalej ciekawego i oby ponownie dobrego.
No man's Sky, jak dlamnie premiera roku. Sama myśl o nieskończonych ilościach kombinacji planet jest godna podziwu. Klimatyczna grafika i muzyka ahhh muzyka w tej grze jest jak najbardziej na plus. Z niedawno udostępnionych materiałów wynika tylko potwierdzenie mojej tezy. Gra roku będzie No Man'Sky gitara siema :D
Ogólnie to same badziewie,ew. Deus Ex może podejdzie o ile nie spierdolą bo poprzednia część dupy nie urywała
Fakt, w tym miesiącu jest na co czekać.
Ja kibicuję i czekam na No Man's Sky (PC), choć staram się nie nakręcać na wyrost. Proceduralne, a przy tym dogłębnie "imersyjne" sandboksy to jest to, co mnie najbardziej kręci w grach i jako zagadnienie i jako źródło rozrywki. Dlatego byłoby świetnie, gdyby No Man's Sky odniósł sukces i stał się prekursorem trwałego trendu. By wytyczył szlak. Doceniam przy tym odwagę twórców - ambicję i nowatorstwo zamysłu - rzadkie walory w tym biznesie, zwłaszcza wśród tytułów dożywających daty premiery. Chwała pionierom. :)
Poza tym, od jakiegoś czasu mam duży, a nie zaspokojony dotąd niczym apetyt na soczyste doświadczenie eksploracyjno-surwiwalowe w kosmosie, by poczuć satysfakcję odkrywcy i zmierzyć się z obcością nieznanego.
Dla mnie najbardziej oczekiwanym tytułem jest Deus Ex: Rozłam Ludzkości na PS4, ponieważ jestem wielkim fanem tego uniwersum. Kocham oryginał wydany jeszcze w 2000 roku. Gdy wyszło Human Revolution byłem wniebowzięty i dostałem grę jako prezent na urodziny. Jestem niesamowiecie napalony na Mankind Divided, bo gra wydaje się ulepszona w stosunku do "jedynki" i nie mogę się doczekać jak znów zanurzę się w tym niesamowicie immersyjnym uniwersum i pokieruję kozackim Adamem Jensenem.
Według mnie to premierą sierpnia jest No Man’s Sky, gdyż możliwości oraz różnorodność jakie ma oferować gra pozwoli mi cieszyć się grą przez długie godziny a nie tylko skupiając się na głównym wątku i linii fabularnej, nie myślcie że ujmuje "Deusowi" (bardzo lubię tą serie i doceniam, szczególnie z uwagi na klimat jaki wywiera na mnie ta gra) ale osobiście możliwości otwartej rozrywki na ogromnej piaskownicy i możliwość odegrania istotnej roli we wszechświecie wydaje mi się dużo bardziej rozrywkowa, a przecież o to w tym chodzi ;)
Właśnie gram w genialny Bunt Ludzkosci i coraz to bardziej nie moge sie doczekac nowej odsłony.
HR pomimo juz 5 lat na karku w ogóle nie stracił na jakosci (ok grafika jest mocno średnia, ale juz w dniu premiery nie powalała). Oby nowa część przynajmniej dorównała, HR to dla mnie jedna z najlepszych gier tamtej generacji, a co za tym idzie w ogóle. Ciekawe czy soundtrack znowu bedzie NAJ NAJ
Poza tym jestem ciekaw co wyjdzie z Batmana od Teltlle ale zagram w niego jak juz beda wszystkie odcinki.
Chyba nie warto już 5 miesiąc z rzędu pisać tu w komentarzu jaką grę się chce bo szansa na to że to ty zostaniesz wybrany jest równa 0,01% .Po tylu próbach nie wiem już co napisać żeby szansa wzrosła na ten mizerny 1%. Napisać ciekawą historyjkę czy po prostu napisać :"Cześć chce .... bo bardzo lubię taką grę". Jestem też bardzo ciekawy czym sugeruje się jury podczas wybrania użytkownika, który otrzyma jedną z tych gier. Styl? Długość tekstu? A może po prostu losowym wyborem? Tego się nie dowiemy ,ale przynajmniej jedno jest pewne- Ze jedna osoba na pewno otrzyma grę którą chce.
Ja w tym miesiącu mimo tego że mi się podoba No Man's Sky to ze względu na specyfikacje mojego komputera na pewno sobie nie pogram.Większość gier z wymienionych tutaj by mi się nawet nie uruchomiła na komputerze ,ale za to mój drugi z kolei ulubieniec prawdopodobnie by działał na minimalnych. Mam tu na myśli Grow Up . Zwiedzanie planet z misją odnalezienia ważnych przedmiotów brzmi intrygująco ,a i fakt ze to gra zręcznościowa powoduje że Grow Up jest moim wyborem na ten miesiąc mimo iż na początku nie chciałem wybierać żadnej gry :)
Teraz mogę tylko liczyć na to że 1% szansy wystarczy
No to może trochę inaczej: Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, Deus Ex, jeszcze tylko 3 tygodnie i jeden dzień. A może aż trzy tygodnie i jeden dzień.
Deus Ex, żeby tylko jej nie zepsuli. Poprzednia część była taka sobie, więc mam nadzieję że będzie świetna.
Nie ma nic ciekawego w tym miesiącu.
Najbardziej oczekuje dodatku do Fallout 4: Nuka World. Ponieważ dotychczasowe dodatki były dosyć dobre mimo za wysokiej ceny niektórych. Ale dodatkom do Wieśka to nie dają rady.
Według mnie najlepsza gra miesiąca i jednocześnie najbardziej wyczekiwana przeze mnie to Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Kto nie chciałby zobaczyć kontynuacji przygód Adama Jensena? Zobaczyć mechaniczny apartheid? Skradać się i hakować? Poznać kolejne intrygi Iluminatów? I wszystko to w cyberpunkowych klimatach. Dlatego trzymam kciuki za twórców by Rozłam był o wiele bardziej ulepszoną (Jak i sam Adam) grą od Buntu Ludzkości.
PS. Jak zwykle życzę innym powodzenia. :)
Zaskoczenia nie będzie. No Man’s Sky to gra, która spowija sen z moich powiek! Tytuł, który wprowadza w stan osłupienia oraz pobudza receptory kreatywności do wzmożonego wysiłku! Mechanika, świat, eksploracja i niczym nieskrępowana wolność to cechy, którymi powinna cechować się gra totalna. Nie ma na co czekać, czekaj na No Man’s Sky! ;)
Brak opcji "nic" w ankiecie, nie widzę żadnej gry, którą bym mógł kupić.
Czekam chyba najbardziej czekam na No Man's Sky, ponieważ lubię gry gdzie jest nacisk na eksplorację i ciekawi mnie klimat niezbadanego kosmosu.
Najbardziej czekam na Worms W.M.D.
Twórcy powiedzieli, że tym razem będzie inaczej oraz, że wzorują się na starszych grach i chcą stworzyć nowy armagedon
Moją najbardziej oczekiwaną premierą sierpnia jest Deus Ex: Rozłam Ludzkości na PS4 , ponieważ chciałbym ponownie wcielić się w postać Adama Jensena i walczyć z terrorystami w różnych zakątkach świata, a przeciwko nim wykorzystywać swoje zmodyfikowane ciało. Oglądałem wiele scrrenów i zwiastunów z gry, więc jestem przekonany że ta gra będzie lepsza od poprzedniczki. Grafika ( moim zdaniem ) jest najlepsza, ze wszystkich jej poprzedniczek. Akcja rozpoczyna się w 2029 roku, czyli dwa lata po wydarzeniach przedstawionych w poprzedniej części serii. Oczywiście grałem w Deus Ex: Bunt ludzkości, ale nie na komputerze, lecz na PS3. Niedawno sobie kupiłem PS4 specjalnie żeby zagrać w takie gry jak Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Życzę wszystkim powodzenia.
Deus Ex, jeszcze rok temu bym o niego nie prosił, ale po przejściu oryginału i HR jednak nie mogę przejść obok tego tytułu obojętnie.
Oczywiście że Rozłam Ludzkości! Bunt Ludzkości to najlepsza gra 2011, opowiada niesamowitą historię, ma świetną mechanikę, wolność, dialogi, klimat i MUZYKĘ. Po kontynuacji oczekuję głównie tego samego tylko lepiej, ładniej i bardziej. Końcówka wakacji zapowiada się pysznie :)
Najbardziej czekam chyba jednak na No Man's Sky na PC, z racji tego że ciekawi mnie koncept tej gry a w tym miesiącu nie wychodzi żadna produkcja która by mnie niesamowicie interesowała. Hype jest przeogromny a ja jestem bardziej sceptyczny, ale pożyjemy, zobaczymy; to może być dobra gra.
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie premierą sierpnia 2016 jest gra Batman: The Telltale Games Series. Wiem, że Telltale Games robi bardzo dobre przygodówki. Ciekawi mnie przede wszystkim rozgrywka rozłożona zarówno na Bruce'a Wayne'a jak i Batmana.
Moją Najbardziej wyczekiwaną premierą sierpnia jest Batman: The Telltale Game Series ponieważ uwielbiam gry od TellTale Game Series, jak i również Batman jest moim ulubionym bohaterem Uniwersum DC.
Deus Ex: Mankind Divided. Krótko: nigdy o niego nie prosiłem, a pokochałem niewyobrażalnie <3
No Man’s Sky.
Gdy usłyszałem o tej grze byłem zachwycony tym co proponuje. Jestem fanem explorowania ogromnych terenów. A tu mam dostać cały wszechświat. Czekam i kibicuje jak dres Legii Warszawa.
Nad czym tu się zastanawiać, Deus Ex: Rozłam Ludzkości to zdecydowanie gra miesiąca a może i nie tylko. Nie będę się tu rozpisywał i opowiadał o czym to jest bo można sobie to przeczytać na tej stronie. Aby poczuć ten unikalny charakter tej gry i ten klimat trzeba w to zagrać;)
Pozdrawiam;)
Dam sobie reke uciac, ze No mans sky to bedzie nudna padaka. Widac to juz po gameplayach, w tej grze nie ma zywcem nic do roboty, a zwiedzanie "nieskonczonego" wszechswiata i generowanych losowo planetek znudzi sie po godzinie.
Miesiac zreszta zapowiada sie taki sobie, tylko Deus ex zacheca, no i jak ktos lubi to Wormsy (spoko gierka do popykania ze znajomymi na imprezie). Cala reszta meh/10
Najbardziej oczekiwaną premierą dla mnie jest No Man's Sky ponieważ uwielbiam gry z dużą iloscią eksploracji, jestem wielkim fanem gier i filmów opartych na podróżach kosmicznych, oraz czekam na tą grę od pierwszych zapowiedzi i trailerów.(Jesli wygram chciałbym otrzymać wersję PC na Steam)
Ja najbardziej czekam na: Deus Ex: Rozłam ludzkości, No Man’s Sky, oraz Batman: The Telltale Game Series.
Kiepski miesiąc jak dla mnie, no ale jeśli już coś mam wybrać, to niech będzie No Man's Sky. Ciekaw jestem tego powiewu innowacyjności w kosmicznym sandboksie :)
W tym miesiącu - Deus Ex: Rozłam ludzkości vs No Man’s Sky. Dla mnie jednak Deus Ex: Rozłam ludzkości jest bardziej oczekiwany. Pewnie dlatego, że grałem we wszystkie pozostałe części. Pamiętam jeszcze pierwszego Deus Ex-a. Tytuł innowacyjny, łączący kilka gatunków. Graficznie był taki sobie, jednak fabuła, mechanika i ten klimat nie pozwalały się oderwać od tej gry. Przyszłość, agent Denton, wszczepy biocybernetyczne i modyfikacje, które pozwalały na "tunning" Naszego bohatera to było coś, czego w żadnej innej grze jeszcze nie widzieliśmy. Mam nadzieję, że Deus Ex: Rozłam ludzkości wniesie powiew świeżości i może chodź trochę zbliży się do tego jak że kultowego tytułu z 2000 roku!!!
Poza Legionem, nic ciekawego tu nie występuje. Celowałem w powrót do Warcrafta, nie ma w co grać ostatnio. Tylko ta gra potrafiła mnie na tak długo utrzymać przy sobie. Tęsknię za rajdami z jakimiś farfoclami z gildii złożonej ze światowych no-life'ów. Czuć fajny "karczemny" klimat w tej grze. Nie ma tak dużego zaangażowania przy wspólnych rozgrywkach jak chociażby w Lolu, czy CS:GO. Można sobie, na luzie, pogawędzić o tym jak w ich krajach się patrzy na świat, pożartować, a wszystko przy wspólnym biciu bossa. No chyba, że się jest healerem to wtedy full focus na healbocie. :D
Deus Ex: Rozłam Ludzkości to bezdyskusyjnie najbardziej oczekiwany przeze mnie tytuł. Poprzednie perypetie Jensena zrobiły na mnie piorunujące wrażenie i do dziś włos mi się jeży kiedy przypominam sobie muzykę i klimat z tamtej gry. Od pierwszych informacji o Mankind Divided żyję w nadziei, że druga część będzie co najmniej tak samo dobra, czego sobie i Wam życze :)
Deus Ex ps4- głównie przez ciekawość i cyberpank.
Według mnie najciekawszą premierą sierpnia jest kolejna przygodówka Telltale. Połączenie najlepszego producenta gier tego gatunku i najbardziej znanego superbohatera musi być jednym z lepszych. Czy jestem fanem gier przygodowych? Tak. Czy jestem fanem Batmana? Oczywiście. Chcę, czekam i szykuję się na kolejną świetną historię.
Worms WMD i wspomnienia z dzieciństwa powrócą. To były czasy... 4 osoby przy jednym kompie a nie jakieś sieciowe granie :)
No Man's Sky bo tylko w kosmos mogę uciec przed żoną żeby mieć chwile relaksu :)
Ja czekam na dwie. Deus Ex (bo kocham i kupię w dniu premiery i w ogóle się nie mogę doczekać po Human Revolution) oraz Phantaruk, bo brakuje mi nowego sci-fi horroru.
Deus ex nigdy za wiele klimatu CyberPunka, z poprzednią częścią bawiłem się świetnie więc nie przewiduje inaczej :)
Najbardziej oczekiwaną przeze mnie premierą sierpnia jest Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Doskonale bawiłem się przy każdej części i seria jest jedną z moich ulubionych. Jak dla mnie, stanowi doskonałe połączenie kilku gatunków i z niecierpliwością czekam by znów móc odkrywać cyberpunkowe uniwersum.
Moja premiera miesiąca to oczywiście Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Na poprzednią część trafiłam przypadkiem na promocji w Empiku, a jako fanka uniwersów cyberpunkowych nawet chwili się nie zastanawiałam. Poprzednia część zachwyciła mnie tak bardzo, że przechodziłam ją kilka razy, jeden po drugim. Najwspanialsze było jednak to, że za każdym razem trafiałam na coś nowego, cały czas coś mnie zaskakiwało, pojawiała się jakaś nowa, ciekawa rzecz lub postać. Historia była dopracowana i wielokrotnie mnie zaskoczyła. No i oczywiście Michael McCann i jego cudowny soundtrack, który do dziś figuruje w każdej mojej liście muzycznej. Gdy tylko dowiedziałam się o kontynuacji, szczęścia nie było końca. Po tej części spodziewam się wiele, szczególnie po licznych zapowiedziach i gameplayach twórców oraz nowych, liczniejszych dodatkach i usprawnieniach. Najbardziej jednak czekam na kontynuację samej historii- walka Adama z Iluminatami, świat w płomieniach i nowe, ciekawe postaci już czekają na poznanie i zrozumienie ich historii. I może Adam się o to nie prosił, ale ja bardzo, razem z całą rzeszą fanów uniwersum Deus Ex. :)
Deux Ex
No Man’s Sky
Dodatek do Fallouta 4
i ewentualnie Batman, pozostałe gry to śmierdzące kupy, ale jak widać po użytkownikach gola ktoś je będzie lubił :0
Najbardziej wyczekuję No man's sky. Przy tej grze pracuje ledwo kilkanaście osób, a ma większy potencjał niż niejedna z ww produkcji. Wcielamy się w niej w kosmonautę, który swoim pojazdem przemierza kosmos w celu odkrywania i badania różnych światów. Nie mamy tutaj żadnej fabuły, swoją historię tworzymy my sami. Gra nie ma prawa się nikomu znudzić, gdyż mamy do dyspozycji CAŁY kosmos. Czyli około 18 kwintylionów planet generowanych proceduralnie. Twórcy nawet wymyślili własne pierwiastki na potrzeby gry.
Nie można liczyć na powtarzalność i nudę.
No Man's Sky - wydaje się być najciekawszą sierpniową premierą ze względu na jego powiew nowości. Zerwanie z tradycyjnymi "szablonowymi" MMORPG'ami a jednocześnie "to coś" co może przyciągnąć jak WOW na kilka kolejnych lat. Zdecydowanie tylko No Man's Sky :)
Phantaruk!
Polska Gra.
Polacy tworzą najlepsze gry z tym, że trzeba dać Nam większy budżet i będziemy dominować na rynku gier video !!
No Man’s Sky - powiew nowości, eksploracja, dla samotnego gracza praktycznie nieskończony wszechświat, tak samo na PC jak i na PS4 (i na nic więcej wychodzić nie musi)
Deus Ex: Rozłam ludzkości to ta gra której najbardziej pragnę, a to dlatego że poprzednia część mnie wciągnęła, przeszedłem ją parokrotnie i pewnie tą cześć też będę przechodził parę razy.
Najbardziej czekam na No Man's Sny ponieważ kocham gry z dużym otwartym na eksploracje światem
No Man's Sky na PC, ponieważ kocham gry z dużym otwartym na eksploracje światem
Moim faworytem jest Batman. Większość gier TTG jest bardzo udanych.
Deus Ex to nie moje klimaty, nie kupie i nie wiem czy kiedykolwiek zagram. No Man's Sky moim zdaniem okaże się nudną grą bez fabuły (chyba że ktoś lubi sandboxy ja nie bardzo).
A reszta tytułów nie obchodzi mnie totalnie.
Czekam na Mafie 3 i BF1 :) jeszcze troche ufff :)
telltale games nie robi gier tylko interaktywne seriale.
spoiler start
Co za badziew
spoiler stop
Moją najbardziej wyczekiwaną premierą sierpnia jest No Man's Sky, ponieważ posiada OGROMNY, proceduralnie generowany świat, rozgrywkę nastawioną na eksplorację, a także możliwość podróży międzygalaktycznych i walki między innymi graczami. Już nie wspomnę o unikalnym ekosystemie, grawitacji i atmosferze dla każdej planety. Plusy zamyka możliwość odkrywania nowych miejsc dla innych i aktywny udział w aktualizowaniu mapy wszechświata. Moim zdaniem mocny kandydat do tytułu Gry Roku 2016 :)
w sumie jak na sierpień to całkiem nieźle
- deus ex rozłam ludzkości
- no man's sky
- phantaruk
a do tego jeszcze na dokładkę
- dodatek do F4
- batman
taki sierpień to mógłby być co roku :)
Pod koniec sierpnia zazwyczaj wychodzi jakis tytul ktory bedzie walczyl o GOTY albo przynajmniej taki bardzo dobry (rok temu Until Dawn)
BioShock, Mafia 2, Splinter Cell Blacklist, Batman AA czy Deus Ex HR wychodzily w sierpniu
Tylko jedna świetna gra wychodzi w tym miesiącu. To, że taka jest zapewne nikogo nie zaskakuje. Daje nam to co obiecano. Więcej, lepiej, ładniej, ciekawiej. Poprzedniczka zbierała niemal najwyższe noty a teraz dostajemy ulepszoną wersję kolejnej części. Deus Ex jak zwykle nie zawodzi :)
PS: no prawie ale kto by tam rozpamiętywał ;)
Według mnie Worms WMD będzie najlepszą grą sierpnia,ponieważ:
-powrót do starego dobrego 2D w tej części 2,5D(ale to mała dla mnie różnica,części 3D mi za bardzo nie przypadły do gustu)
-bardzo dobra oprawa graficzna jak na serię Worms(ale najlepsze części to nadal Worms to Worms 2 i Worms World Party)
-Zapewne będą nowe bronie oraz po raz pierwszy pojazdy
-Za pewnie pójdzie na starym poczciwym sprzęcie
-po DBXV 2 to moja kolejna wyczekiwana gra
-Jest to znakomita gra to zagrania z znajomymi lub rodzeństwem
W skrócie Worms WMD może być grą sierpnia z tego powodu że to dobra gra ale wszystkie się dokładnie okaże po premierze.Ciekawym też tytułem zapowiada się Deus Ex: Rozłam ludzkości,razem z Wormsami to jedyne według mnie ciekawe premiery ale według mnie lepsze Wormsy.PS: Wszystko zależy od gustu gracza :)
Ja najbardziej czekam na Deus Ex Rozłam ludzkości. Co prawda nie grałem w pierwsze części ale Bunt Ludzkości bardzo mocno mnie wciągnął i chciałbym znać dalszy bieg zdarzeń. No i druga sprawa uwielbiam cyberpunk :D
btw nie moge dać łapki w góre dla tej gry, klikam i nic sie nie dzieje :/ w przypadku innych gier nie ma żadnego problemu.
Od dziecka marzyłem o zostaniu astronautą. Niestety, słabo mi szło z fizyką i matematyką w szkole. A wiadomo, że bez tych dwóch przedmiotów, o szkole lotniczej mogę zapomnieć. Nadal jednak, moim skrytym marzeniem jest wyruszyć w kosmos i odkryć coś czego żaden inny człowiek jeszcze nie odkrył. Może za kilkadziesiąt lat, uda mi się zdać maturę z fizyki i zbiorę się w sobie aby skończyć szkołę lotniczą i zostać astronautą. Na razie jednak pozostaje mi tylko No Man's Sky, dlatego jeśli uda mi się wygrać, to chociaż będę mieć symulator mojej wymarzonej pracy!
Grow up. Pierwowzór bardzo mi się podobał. Fajna eksploracja i system wspinaczkowy. BUD jako postać był też całkiem sympatyczny.
Jak dla mnie bezkonkurencyjnie WoW :D Ale jeśli po prostu kocha się tą grę nie mogło być innego wyboru. Jedni czekają na Deus Ex, a ja właśnie na Legion. Ciekawy jestem nowych wyzwań, które czekają na każdego gracza World of Warcraft w tym dodatku.
"Krótko" to pojęcie względne, że tak filozoficznie rozpocznę (już pominę że wpływ ma wielkość wyświetlacza i rozkład tekstu :P ). No ale zamknę się w tych 7 punktach (7 - przypadek? Czyżby gra błogosławiona?)
Typuję oczywiście Deus Ex: Rozłam Ludzkości. Dlaczego?
1. Ewolucja gry - pozostawienie dobrych elementów i dopracowanie/poszerzenie tego, co zabrakło w Buncie Ludzkości to rzadki, moim zdaniem pozytywny kierunek (tylko w Assassin's Creed już się to nudzi). Już doświadczyłem pewnej "rewolucji serii" o kryptonimie "C&C 4: Zmierzch Tyberium". Podziękuję. (pozdrówcie Arasza :D )
2. Fabuła i moralne wybory - nawet gdyby w Deus Ex'ie zostawić tylko to, pozamiatałby na arenie przygodówek.
3. Głębia świata, klimat i muzyka - W Bunt Ludzkości grałem (i gram dalej) w wersji angielskiej na PS3, mimo to hakowanie komputerów, odnajdywanie e-booków i zgłębianie smaczków uniwersum było dość pozytywnym doświadczeniem. I ta muzyka w tle...
4. Grafika - tak, szanowni państwo. Nie jestem maniakiem na punkcie fotorealizmu, a poprzednia część wyglądała całkiem w porządku.
5. Różnorodność - podoba mi się koncept ukierunkowanego rozwoju postaci i możliwość przechodzenia gry na X sposobów różnymi ścieżkami bez zbędnego zapychania świata a'la sandbox. Już pominę prosty wybór pomiędzy skradanką (ukłony dla Sama Fischera) i sianiem zniszczenia dookoła niczym DoomMarine
6. Modding - nie ma bata, by moderzy zostawili ten rarytas ot tak sobie. Słabe AI? Grafika jednak do kitu? Za mało broni czy wszczepów? Za pół roku większość klopotów rozwiąże się sama (niestety to dotyczy tylko edycji PC, szkoda)
7. Adam Jensen to kawał skurczybyka z własnym charakterem.
Pomimo, ze No Man's Sky jest interesujace, to czekam zdecydowanie na nowe Deus Ex'a.
Nie mogę sie znow doczekac wkroczenia w klimatyczny swiat, wykonywania ciekawych questow, a przede wszystkim chce sie dowiedziec, jak potoczy sie sprawa implantow...
Deus Ex: Rozłam ludzkości.
Jestem fanem Deus'a od pierwszej części w którą grałem jeszcze na voodoo 2 (ach te rozmyte piksele). Human Revolution może nie było pozbawione wad ale bardzo mi się podobało. Czekam z niecierpliwością na Mankind Divided.
No man's sky na pc, ponieważ lubię eksplorację otwartego świata i klimaty sf.
Definitywnie No Man's Sky - czekałem na tą grę już od ponad roku. Zawsze lubiłem gry opierające się na eksploracji, więc to dla mnie oczywisty wybór. Od początku zaskoczył mnie (pozytywnie rzecz jasna) zapowiadany ogrom świata gry (który, jak twierdzą twórcy, przez bardzo długi czas nie zostanie zwiedzony w całości), oraz fakt, że mimo, iż NMS jest multiplayerem, gracze nie będą oznakowani, więc wszechświat będziemy zwiedzać w samotności. Poza tym oczywiście świetna grafika, wolność eksploracji oraz całkowita losowość całego uniwersum - teren, flora i fauna, nawet muzyka ma być generowana proceduralnie, więc z pewnością nie spotkamy się z powtarzalnością. Czegoś takiego jeszcze nie było i z niecierpliwością czekam na premierę.
Attack on Titan: Wings of freedom ponieważ nie mogę się doczekać tych rozrywanych ludzików. Aaaaaach Piękny widok
Deus Ex: Rozłam ludzkości
Dlaczego? Ostatnio zacząłem interesować się w/w serią, lecz jestem osobą, która bardzo stara się skradać w grach, ale zawsze kończy się to wielką strzelaniną, co w tej części będzie bardziej premiowane niż w poprzednich.
Zamknij oczy. Stoisz pośrodku ogromnej łąki. Dookoła ciebie falują nienaturalnie wielkie, fioletowe trawy. Kątem oka zauważasz coś, co przypomina ogromnego dinozaura z długa szyją. Zbliża się w twoją stronę. Statek. Silniki. Błysk. Z dna zabarwionej czerwienią wody obserwujesz niezwykły podmorski świat jeszcze niezwyklejszego morza. Nie przypuszczałbyś, że stworzenia, które właśnie widzisz, mogłyby powstać gdziekolwiek we wszechświecie. Statek. Silniki. Błysk. Wszędzie panuje głęboka cisza. Kosmos. Przed tobą delikatnie zarysowują się okręgi planet. Światów. Roślin i zwierząt, które czekają na odkrycie. Widoków, których nikt jeszcze nie miał okazji podziwiać. Otwórz oczy. No Man’s Sky. Niebo niczyje. Nieprawda. Jest twoje. I możesz zrobić w nim co tylko zechcesz. Nie będziesz musiał już ograniczać się do swojej wyobraźni. Wszystko stoi przed tobą otworem. Statek. Silniki. Błysk.
Właśnie dlatego od wielu miesięcy czekam na tę grę. Bo nie będzie mnie ograniczać, pozwoli po prostu odkrywać.
Wyczuwam zwycięzcę. :)
Czekam na Deus Ex: Rozłam Ludzkości, bo uwielbiam przeciskanie się przez tunele, ciche i bezkrwawe rozwiązywanie wszelkich konfliktów za pomocą odpowiedniego chwytu zza pleców oponenta, hakerkę - oczywiście dla pożytku publicznego, sztuczne części ciała, sztuczną inteligencję prowadzącą programy telewizyjne, sztuczne miasta i okulary Adama Jansena.
W tym miesiącu zdecydowanie czekam na No Man’s Sky. Moim marzeniem jest zrobić Through the Wormhole i odkrywać wszechświat jak Morgan Freeman.
Ten miesiąc jest dla mnie trochę słabiutki. Jedyną gra na którą czekam to Attack on Titan: Wings of Freedom. Jestem fanką mangi i naprawdę ciekawi mnie jak wyjdzie ta gra. Szczególnie, że pierwsze podejście do zrobienia gry na bazie tej marki, czyli Attack on Titan: Humanity in Chains na 3ds, było po prostu marne. Do tej pory pokazywane materiały z Wings of Freedom wyglądały ciekawie. Mamy sporo akcji i system walki który wygląda ciekawie. Przeniesienie manewrów przestrzennych do gry na pewno nie było łatwe. Grafika wygląda całkiem dobrze, animacja nie zwalnia. Osoby znające mange albo anime bez problemu rozpoznają kanoniczne sceny. No i masa fajnych postaci to również gratka dla fanów. Gra na pewno nie dla każdego, raczej skierowana do osób znających uniwersum Ataku Tytanów, do którego grona się zaliczam. Naprawdę liczę, że Koei Tecmo nie skopie sprawy. Ostatnio nie zaliczyli chyba żadnej większej wpadki a ich poprzednia gra oparta na licencji anime, ARSLAN: The Warriors of Legend była całkiem przyjemna.
W sierpniu czekam na bestię zwaną Phantaruk. Polacy rodacy mają nieźle zryte banie, więc liczę na konkretną dawkę horroru audiowizualnego, a jako fan serii o Obcym postrzegam ten tytuł za obowiązkowy do przejścia.
Zdecydowanie moim numer jeden jest długo wyczekiwany Deus Ex :) Już zapowiedziałem rodzinie i znajomym że po premierze na 3 dni odcinam się od świata :D
Ale ciekaw też jestem Atack On Titan. Z jednej strony wygląda to trochę chaotycznie, ale chętnie zapolowałbym na tytanów ;)
No Man's Sky, bo w końcu będzie okazja poczuć się w grze tym, czym jesteśmy w rzeczywistości - małym pyłkiem w bezkresie czasu i przestrzeni.
No Man’s Sky - marzy mi się polatać, pobiegać gdzie chce. A później jeszcze więcej biegania i latania. Klimat jak najbardziej mój ulubiony i wymagania sprzętowe idealne, żebym nie wydała majątku na modernizację sprzętu. Nic tylko cieszyć się nieskończonością :D
Przez całe swoje growe życie nie czekałem tak na tą grę .
Ale po kolei ,pierwszego deusa grałem jeszcze na mega starym kompie ,klatkowało to tak ,że nikt normalny by w to nie grał ,ale historia i świat mnie tak wciągnęły iż nawet jak by gra była czarno biała to bym ja skończył .
Później przyszedł czas na deus ex HR-totalnie inne klimaty,świat bardziej w klimatach Neuromancera niż poprzednie,muzyka którą słucham po dziś dzień,i postać Adama-który nie pisał się na to ;)-coś fantastycznego.
Tylko na szybko dodam ,że "The Fall" też zagościł na moim telefonie,działał jak działał ale działał :)
Zatem od momentu ogłoszenia kilka lat temu nowej części deusa ,na co mógłbym czekać? W głowie mam tylko wizje ,że gram,jakie misje będą ,może jakaś z eskortą albo włamem do centralnego komputera ,tyle możliwości jest.
Sierpień to miesiąc Deus Ex Mankind Divided-obym położył na nim swoje cyber ręce.
Najbardziej wyczekiwaną, oczywiście F1 2016 - po prostu, wyścig życia.
Attack on Titan: Wings of Freedom. Dlaczego? bo o GTX TITAN mogę pomarzyć ;____; mogę jedynie zagrać w grę o tytanach :)
Deus Ex:Rozłam ludzkości bo jestem wielkim fanem tej serii.Za dzieciaka cały czas ogrywałem się w jedynkę od Ion Storm ale gdy wydali Invisible War to już nie było to samo i magia tamtej gry gdzieś zniknęła.A w 2011 ukazał się Bunt Ludzkości który był świetną grą przy której spędziłem mnóstwo czasu jak w przypadku Deus Ex'a od lon Storm.A teraz zbliża się premiera Rozłamu Ludzkości na którego na razie nie mogę sobie pozwolić więc bardzo bym się ucieszył gdybym zgarnął nowego Deus Ex'a na którego bardzo czekałem
Gra na którą czekam i nie moge się jej doczekać to Batman dlaczego?
Ponieważ uwielbiam gry w komiksowym stylu. The Wolf Among Us urzekło mnie, więc z niecierpliwością czekam na Batmana od Telltale Game. Innym powodem jest to , że ubóstwiam komiksy DC.
Telltale Game nie zawiedźcie mnie.
Czekam z niecierpliwością i zacieram ręce .
Najbardziej nie mogę się doczekać gry Deus Ex: Rozłam Ludzkości, ponieważ jest to kolejna gra z cyklu Deus Ex, które ogromnie mnie wciągnęły, grając zupełnie traciłam poczucie rzeczywistości.
W związku z czym nie mogę odpuścić sobie uczestnictwa w dalszym ciągu fascynującej historii Adama Jensena i jego moralnych wyborów, w które jesteśmy zaangażowani.
Z niecierpliwością czekam aby znów usłyszeć głos Jensena, oraz by porządnie dokopać jego wrogom, i pomścić śmierć przyjaciół.
Zdecydowanie najchętniej zagrałbym w najnowszą odsłonę serii Deus Ex w wersji na PC.
Do gry przekonuje mnie fakt, że twórcy zdecydowali się ukazać dalsze losy ludzkości, tym razem podzielonej w odniesieniu do katastrofy z poprzedniej części. Zachęca mnie również obietnica wyborów wywierających wyraźne konsekwencje na dalszą rozgrywkę oraz na jej zakończenie w nieobliczalny sposób i po dłuższym czasie. Jestem również zadowolony z zapewnienia o większej swobodzie podczas starć z bossami oraz usprawnieniu systemu osłon.
A przede wszystkim liczę na zachowanie klimatu poprzedniego Deusa i wciągającą cyberpunkową fabułę, w której ponownie uczestniczyć będziemy jako Adam Jensen.
Deus Ex: Rozłam Ludzkości (konkretnie na PC).
Zdecydowanie.
Kiedy usłyszałam o nadchodzącej premierze tej gry, w mojej kudłatej głowie zalśniło: czy to nie jest ta seria, która wyszła, gdy jeszcze na chleb mówiłam „pep” z powodu braku paru mleczaków? Taka strzelanko-skradanka w brudnym, ciemnym, przerażającym (wówczas) dla mnie uniwersum?
Czemu taki hype? Czemu tak się ludzie zachwycają? Co tu się dzieje?!
No nic, za późno już chyba na odkrywanie starych części, więc trzeba się przekonać przynajmniej, kim jest ten cały Adam Jensen.
A więc się przekonałam. I żałuję… tego, że ta przygoda nie trwała o wiele dłużej.
Perfekcyjny soundtrack, klimatyczne czarno-złote miasta czy zgrabnie napisane misje poboczne – cała ta cyberpunkowa otoczka, wciągająca fabuła i przygnębiający, a jednocześnie zachwycający klimat sprawiają, że powrót charyzmatycznego Jensena przyprawia mnie o szybsze bicie serca. Nie mówiąc już o po prostu świetnym gameplayu i wciąż towarzyszącemu mi poczuciu misji – „dziś na pewno nikogo nie zastrzelę!”… a giwery jakoś same do ręki się pakują, nie wiem, jak to się dzieje.
Jeśli do wspomnianych wyżej cech, na których dumny powrót mam cichą nadzieję, dołączymy nowe genialne (wierząc materiałom reklamującym) ulepszenia, moralne wybory, których jestem absolutną fanką, wiążący się z tym wysyp misji pobocznych niepolegających (jak w poprzedniej części zresztą) na „przynieś-wynieś-pozamiataj” i PRZEDE WSZYSTKIM główny wątek, dzięki któremu znowu wyskoczę ze skarpetek…
Rozłam Ludzkości serio nie musi być tak genialny jak jego poprzednik. Bunt Ludzkości był, jest i pozostanie jeden. W zupełności wystarczy, by sequel był genialny sam w sobie.
I oh, damn, będzie mi tylko brakowało batoników.
2011 rok był jednym z tych, w których „Coś się kończy, coś się zaczyna”. Dwudziestego trzeciego sierpnia wybrałem się do pobliskiego Empiku znajdującego się w galerii, gdzie miał premierę Deus Ex Human Revolution. Nie było mowy o wątpliwościach, kupiłem go bez zastanowienia i wyszedłem w tę ciepłą sierpniową noc, w której ustępujące słońce dało pole do popisu innym światłom. Jakby niebo odzwierciedlało atmosferę gry.
Deus Ex Human Revolution przez resztę lata towarzyszył mi w melancholii. To była najlepsza gra tego okresu. Świetna była nie tylko oprawa wizualna: mnie osobiście zaciekawiła fabuła i zaskoczyło podejście twórców. To zresztą przykład nielicznej produkcji, którą twórcy nie pozostawili. Ci, co z was dali polubienie na Facebooku, wiedzą, o czym mówię. Byliśmy zalewani wiadomościami ze świata, które pokazały, jak wizja twórców była bliska przyszłości. Finał gry, którego nie chcę tutaj zdradzać, pozostawiał nas w głębokiej refleksji. Główny bohater Adam Jensen pozornie tylko prosty szef ochrony, miał swoje trafne przemyślenia, w czym przypominał momentami Geralta z Rivii. Niemałą zasługę w tworzeniu bohatera położył aktor Elias Toufexis. Dzięki niemu postać stała się jedną z ciekawszych kreacji roku 2011.Human Revolution zapamiętaliśmy również za ścieżkę dźwiękową skomponowaną przez Michaela McCanna.
Nic więc dziwnego, że najbardziej oczekiwaną przez mnie produkcją jest kontynuacja Deus Exa pod tytułem Mankind Divided. Dlaczego? Bo jak dotąd niewiele zapowiadanych gier może się z nią równać. Niedawno ukończyłem osławione Watch Dogs, którego wymagania sprzętowe udało mi się wreszcie spełnić. Ta gra miała momenty, które mogły poruszyć nas, niemniej potencjał ładunku emocjonalnego nie został w pełni wykorzystany. Sam finał pozostawiał nam wybór... i dylemat. Mogę tylko zdradzić, że wybór wiązał się z pozostawieniem przy życiu lub zabiciem kogoś, kto skrzywdził naszego protagonistę. Bezbronny i właściwie będący ofiarą swoich pracodawców, antagonista wzbudzał we mnie różne odczucia, głównie negatywne, ale nie mogłem zmusić się, by tak po prostu strzelić mu w głowę. Nie mogłem też wydać go policji, bo gra nie dawała takiej możliwości, dlatego wybór był tak trudny. Po paru dobrych minutach, postanowiłem w końcu zostawić go przy życiu, wciąż nie wiedząc, czy postąpiłem słusznie. Wówczas naszła mnie refleksja dotycząca mojego grania. Po co gram?
Właśnie po to, aby gra nie była łatwa. Żeby uczyła nas myśleć. Nie chcę strzelania bez uzasadnienia oraz dążenia do celu, który w żadnej sposób nie daje poczucia sensu. Uważam, że ten jeden konkretny powód jest najlepszym uzasadnieniem wyboru gry, dlatego Mankind Divided jest najbardziej przeze mnie oczekiwaną produkcją sierpnia, a może i całego roku. Oczywiste jest to, że produkcja będzie miała estetyczną oprawę wizualną, świetnie opracowany system skradania i strzelania, dodatkowe możliwości mini eksploracji, być może równie dobrą ścieżkę dźwiękową McCanna i udźwiękowienie, nie mówiąc już o atmosferze. Mówiąc krótko, będzie to gwiazda wieczoru pośród pomniejszych hitów.
Tym, co czyni Mankind Divided wyjątkowym tytułem - w co bardzo wierzę, że zostanie to dobrze zaprojektowane – to przede wszystkim możliwość wyboru. Mam nadzieję, że będzie można napisać o systemie strzelania coś więcej, niż tylko „dobry”. Gra ma według mnie bić i nie wybaczać, wylewać kubły zimnej wody i nie znać litości nad dylematami gracza, ma zdemaskować czyny, jakich byśmy się dopuścili, gdyby postawić nas w sytuacji Adama Jensena. Ma też sprawdzić typy relacji, które przyjdzie nam nawiązać z napotkanymi osobami: kogo od siebie odsuniemy, a kogo polubimy? I co to mówi o nas samych?
W moich oczach tego typu gry potrzebują tylko jednej rzeczy, a zarazem bardzo dużo, aby mieć szansę zostać grą roku. Oprócz dobrej rozgrywki ma nieść poczucie, że gramy po coś. Nie gramy w skradanie dla skradania ani strzelanie dla strzelania. Gry wideo tego typu mają być o nas samych. Gramy ze swoim sumieniem, a jeśli go nie odczuwamy, to dobra gra nam o nim boleśnie przypomni. Zdaje sobie sprawę, że już wyszło parę recenzji dotyczących Mankind Divided, ale wierzę i chce pozostawić sobie wiarę, że ta gra będzie mieć to, co sprawia, że sytuuje ją w moich oczekiwaniach najwyżej. A jeśli nie, to pozostaje i tak najlepsza rozgrywka sierpnia.
Najbardziej oczekiwany przeze mnie tytuł nie tylko sierpnia, ale całego 2016 roku to, Deus Ex: Rozłam Ludzkości.
Od dziecka jestem zafascynowany cyberpunkiem, i pierwszy Deus Ex z 2000 roku był i nadal jest jedna z najlepszych gier w jakie grałem (oczywiście obok Buntu Ludzkości). Świetna historia Rozłamu od mistrzów z Montrealu, która ma połączyć fabularnie ww tytuły w wyjątkowo dopracowanej oprawie wizualnej i dźwiękowej to coś, co chciałbym dołączyć do swojej kolekcji gier
Gra na którą czekam jest oczywiście F1 2016
Nie ma nic lepszego niż szybka i dynamiczna jazda po torach rozsianych na całym świecie.
Wybieram tą gre ponieważ poprzednia część nie zawierała trybu tworzenia własnego zawodnika. Produkt z 2016 roku wraca do tworzenia własnego kierowcy co skłania mnie żeby powiedzieć ze ta gra jest najlepsza pod względem wydania w tym miesącu
Według mnie najlepszą grą miesiąca jest deus ex rozłam ludzkości dlatego że gra jest dosyć ciekawa fabuła krąży w świecie cyberpankowym w którym występuję podział ludzkości.Natomiast główna postacią Adamem Jensenem można w nowatorski sposób znowu pokonywać wrogów za pomocą nowej broni i kamuflażu w celu nie wykrycia przez wrogów.Oprawa graficzna też ładna .Oby się porządnie w nią grało :)
Bardzo Bardzo i może jeszcze raz ale z malej litery ...bardzo(szepcze),czekam na nowego Ex Deusa,
Po przeczytaniu kilkanaście lat temu Gibsona,szukałam podobnych tworów artystycznych w grach,było kilka prób ,niektóre udane ,reszta mniej zachwycała.
Dopiero "były deus bunt ludzkości" okazał się najbliższy Chimie,neuropryzyna,klimat miasta po części zniszczonego po części idealnego,okazał się strzałem w dziesiątkę.
Wszczepy,umiejętności ,wybór pomiędzy inteligentną składanką a wbiegnięciem w tlum z karabinem i pięściami ,i ten graficzny żółty filtr -tak genialnej gry nie było i nie będzie,chyba że ...
zrobi to Mankind Divided ,dlatego mam tak duże oczekiwania,bo ciężko przeskoczyć ideał, Choć czuje w mechanicznej ręce że nowy Ex zrobi to minimum dwa razu :)
Szczerze mówiąc w sierpniu nie ma takiej gry, na której zakup zdecydowałbym się parę miesięcy temu. Pomimo tego, że interesowałem się losami nowego Deus Exa, "kosmicznego" No Man's Sky i przygodowego Batmana to po przeczytanych recenzjach utrzymuję swoje stanowisko i nie kupię żadnej z tych gier. Jednak najbardziej oczekuję przeceny Deus Ex: Rozłam Ludzkości, gdyż jest to jednak marka uznana w świecie gier, a sądząc po opiniach najnowsza jej odsłona nie odstaje od poprzednich części.