Hejka, tak mnie ostatnio myśl naszła by zagrać w jakąś gierkę ekonomiczną związaną z transportem. Jako fan produkcji studia SCS Software. Sporo czasu spędziłem w grach z z serii 18 Wheels of Stell potem ETS2 i jeszcze teraz ATS. I fajnie bo przyjemnie jest sobie pośmigać wirtualnymi ciężarówkami. Mnie osobiście bardzo kręci ten temat. No ale w tych grach o typowej ekonomi nie ma mowy. W zasadzie jej nie ma. :-( I pewnie SCS nie zrobi takiej z prawdziwego zdarzenia. Wiem wiem za dużo wymagam, ale to przez to że jestem bardzo nakręcony. Mój dobry znajomy jest kierowcą. Który nie dość że żyje tym robi, U niego też zaczęło się od gier. A potem zrealizował swoje marzenie (Scania R750). Ja też bym chciał. Ale niestety wada wzroku nie bardzo na to pozwala. A i finansowo jakoś tak nie bardzo stoję. Także zostaje mi tylko wirtualne podróżowanie :-)
No ale przechodząc powoli do rzeczy, często jak mam chęć i nadarzy się okazja to wyskakuje z nim w trasę. I wiadomo gadamy też i o naszej pasji. O różnych zagadnieniach życia za kółkiem ale też o finansach. O czasie jego Studiach Bo być dobrym szefem poszedł na logistykę. I Widzę że ekonomia odgrywa w transporcie bardzo ważną rolę, gdzie w grach tego gatunku, jest strasznie uproszczona. Nie są rozwijane takie aspekty, jak na przykład. zużycie płynów eksploatacyjnych, czas pracy, czy choćby opłaty drogowe, wynagrodzenia, kursy szkolenia pracowników. A to tylko takie błahostki, które owszem są, ale w grach ograniczone, lub wręcz pomijane. A to na ta podstawie ekonomi transport się odbywa. Musi być po prostu opłacalny,
No i szukałem trochę gry o tematyce ekonomi transportu i nie znalazłem.
Więc przyszło mi do głowy zrobienie własnej, bo czemu by nie. Kiedyś grywałem coś zbliżonego. Ale tematyce zarządzania liniami lotniczymi. Bodajże planatycoon.com. Gdzie twórca zwracał uwagę na szczegóły. i myślę że na tym bym się luźno wzorował. Co prawda ta akurat gierka jest tylko prostą przeglądarkową pozycją. Ja być może wybrał bym nie co inną drogę. Jakoś dopasował się pod szerszą grupę użytkowników. By nie była to tylko pozycja dla ścisłej grupy użytkowników. Tylko taka miła dla oka i z przyjemnym interfejsem, by każdy nawet zielony, mógł się odnaleźć. Moja wizja takiej gierki z grubsza wygląda tak. Zaczynamy od zera gdzie nie mamy absolutnie nic i robimy co trzeba by wpierw być pracownikiem innej firmy by potem zacząć prowadzić własną, gdzie dążymy do tego by wyrobić sobie pozycję na rynku i zgarnąć jak największy kawałek tortu dla siebie. Gdzie jak już będzie nas stać to inwestujemy w park maszynowy, kupujemy naczepy, chłodnie,, firanki, itd. wykonujemy zlecenia, podpisujemy kontrakty stałe i krótko terminowe. szkolimy nowy narybek według naszych, a nie z góry ustalonych zasad. A żeby wszystko było jeszcze bardziej wciągające, bo czemu nie, można nawiązywać kontakty z innymi firmami, tworząc klany i rywalizować. Oczywiście wszystko w wersji online co za tym idzie, że nudno i monotonnie raczej nie będzie. co prawda fajnie by było gdyby czasy zleceń były realne. A nie 5,10,15 minut. A jak nie to wewnętrzna waluta. O nie taki system zabija według mnie gry.
Trochę na programowaniu się znam, nie jakoś może super. Na pewno nie uważam się za eksperta. Znam się tyle o ile by w cpp, napisać kalkulator czy tetrisa, jakiś konwerter jednostek czy prosty programik. C# znam na tyle dobrze że Unity3D nie mam większych problemów. No z Javy to raczej kiepsko. liznąłem ciut PHP, JS .Nawet myślałem by podzielić się wiedzą na yt na swoim kanale, aczkolwiek myślę że to już wszystko jest także nic nowego prócz podejścia w moich filach by nikt nie znalazł, czyli podstaw. Programowanie pilnie rozwijam bo mnie to kręci, jest to dla mnie zabawa. A to no cóż mi osobiście wydaje się dość ambitny pomysł. Ogółem chciałbym by działało to na wszystkim czyli PC urządzenia mobilne i via WWW. Pomijam konsole bo raczej nikt o zdrowych zmysłach by pewnie do tego nie przysiadł, przed telewizorem. Fakt być może nie mam (jeszcze) takiej wiedzy, i finansów by stworzyć coś co podbiło by internet. Ale chęci i upór maniaka na początek raczej mi wystarczą. Ogółem wyjść to mi to wyjdzie prędzej czy później. Także nie zostanie m to tylko jako pusta myśl i marzenie. Wiem że od razu w 5 minut nie zrealizuje tego projektu, w między czasie będę miał sporo pomniejszych. Aczkolwiek myślę że w trzy lata od zera dam radę. Pisząc od zera mam na myśli brak finansowania, bo nie obchodzą mnie wtedy terminy, licencje czy inne takie sprawy, i mogę się skupić na tworzeniu optymalizacji itd.Co prawda kod to nie wszystko dlatego też prócz samej sztuki kodowania popracuje nad swoim talentem artystycznym by to jakoś jeszcze wyglądało. Ale i na to przyjdzie pora.
Także tyle ode mnie, ja to tylko tu zostawię, zachęcam do wyrażania opinii, być może sugestii, i tak dalej, chętnie odpowiem na wasze pytania o ile takie będą. Aczkolwiek za nad to w szczegóły wnikał nie będę, by ktoś nie przejął inicjatywy i sam się za to nie zabrał, w co wątpię, bo nikt nie jest chyba takim narwańcem jak ja. :-)
