Witamy w wątku gry Hearthstone!
Hearthstone to gra karciana firmy Blizzard, w której dwóch graczy toczy ze sobą pojedynek przyzywając stronników i rzucając zaklęcia. Grając awansujemy naszych bohaterów i zdobywamy nowe karty. Oprócz tego zbieramy złoto i kupujemy za nie paczki kart, z których składamy własne talie dla każdej z 9 klas postaci. Paczki kart jak i wejścia na arenę można również zakupić za prawdziwe pieniądze.
Gra jest darmowa, więc każdy kto chce, może założyć sobie konto na battle necie i rozpocząć swoją przygodę.
Pomocne linki:
http://www.heartharena.com/ - pomoc w wyborze kart na arenę + prowadzenie statystyk
http://www.hearthpwn.com/ - największe forum poświęcone HS i największa baza talii
http://tempostorm.com/hearthstone/meta-snapshot - przegląd najskuteczniejszych talii w danym sezonie
Turnieje:
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/Main_Page
http://www.gosugamers.net/hearthstone
http://www.liquidhearth.com/
Linki do streamów znanych graczy:
http://pl.twitch.tv/nl_kripp - głównie areny
http://www.twitch.tv/trum [ link zabroniony przez regulamin forum ] - rankedy i areny
http://www.itshafu.com/ - głównie areny
http://www.twitch.tv/amazhs - głównie areny
http://www.twitch.tv/kolento - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/forsenlol - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/lifecoach1981 - głównie rankedy
http://www.twitch.tv/bmkibler - rankedy, często gra tzw "fun deckami"
http://www.twitch.tv/zetalot/ - ekspert od księdza
http://www.twitch.tv/mkrr3 - polski streamer
http://www.twitch.tv/blackfireice - polski streamer
http://www.twitch.tv/mryagut/ - MrYagut - gra głównie Rogalem i Szamanem, często kończy w top 10
http://www.twitch.tv/xixo/ - Xixo - rushuje legendę zazwyczaj pierwszego dnia sezonu
http://www.twitch.tv/thijshs/ - Thijs - na początku sezonu gra na 3 serwerach na raz (!), jeden z lepszych graczy EU
http://www.twitch.tv/hero_firebat/ - Firebat - mistrz świata z 2014, dobry gracz z NA
Dzięki za banerek Bart!
Poprzednia część:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14014516&N=1
Lista graczy z GoLa:
1. TimDuncan - Piotr#1949
2. .:Jj:. - Forcebreaker#1562
3. CheshireDog - CheshireDog#2489
4. nagyto - catnip#2144
5. Fokus25 - Fokuz#2767
6. Matt - TriasZdrajca#2912
7. vit123 - sunwarbil#2860
9. bart2233 - bartosaq#2824
10. piokos - Piokos#2496
11. Nazgrel - naz#2783
12. viesiek - viesiu#1188
13. MiniWm - Arutemisu#2142
14. Bezi2598 - Bezi2598#2687
15. reksio - Zmrok#2949
16. tadzikg - YogiB#2384
17. dVk. - D4wid3k#2312
18. Kherlon - Kerlon#2906
19. gshas - shm#1820
20. IceManEk - LwiaNerka#2357
21. xanat0s - xanat0s#2379
22. FragHunt3r#1910
23. Siepet - siepet#2203
24. Sir Klesk - Saz#2555
25. Kanon - Kanon#2430
26. Mitsukai - N4dleh#2129
27. kaczor_donald - Jedynka#2165
28. Nimreh - Hermi#2267
29. Hadriel - bizonsky#2445
30. maly_17a - Zapstrycznik #2492
31. adrem007#2134
32. cyb0rg - saib#2583
33. Mraauuu - Witek#2353
34. meelosh - Milgor#1102
35. Darat - Vladimir#2597
36. Santaix - Wacha#2610
37. żelazna_pięść - Korn3lo94#2604
37. oskar6454 - Ratchet#2991
38. Lopot - Lopot#2847
39. Davidian - Davidian#2616
40. Pan P. - piotreksz#2728
41. kęsik - kęsik#2712
42. JediZipp - JediZipp#2141
43. Blink! - Blinkkin#2199
44. JihaaD - Sigford#2276
45. Piotrasq - Piotrasq#2448
Tytuł tymczasowy, ale wszystko wskazuje na to, że dodatek będzie w Karazhan, ale nie będzie to raid tylko coś w rodzaju imprezy. Blizz cały czas publikuje tego typu arty z różnymi postaciami.
btw
Bart grywasz jeszcze? Przydałby się nowy banerek ;)
Jest jeszcze kilka. Na wszystkich już znane postacie. Ciekawe co to oznacza.
Stream jutro o 8 rano. Oby pokazali od razu wszystkie karty tak jak w LoE. Trochę słaba godzina.
https://www.twitch.tv/playhearthstone
Zaczynam grać. Macie jakieś wskazówki dla nowych.
Mam kilka pytań.
Opłaca się kupować karty za gold?
Mam 3 takie same karty. Przy jednej jest 2x a przy drugiej takiej samej nie ma. Chciałem przerobić na pyłek i nie da sie. Co robić z nadwyżkami?
Warto odblokowywać przygody za gold? Czy na początek wstrzymać się?
Jakieś cenne rady?
Na początek, to kupuj klasyczne pakiety i graj areny, ale na początku nie będzie fajerwerków, ja jak i wielu innych pierwszą arenkę skończyłem standardowo 0:3. :P
O przygodach poki co nie myśl, miną wieki zanim nazbierasz golda, no chyba, że chcesz wydawać ojro, to wtedy czemu by nie.
Graj głównie arenki, zawsze powyżej 3/3 będziesz na plusie, a jest nawet szansa na 2 pakiety przy niższych wynikach. Pakiety sobie daruj i zbieraj na arenki, chyba że robisz na nich głównie 1/3 (bywa) - wtedy inwestuj w pakiety. W przygodach póki co nie znajdziesz grywalnych dla ciebie kart. Póki co nie graj rankedów, bo się zniechęcisz.
PS : Jakbyś jeszcze nie wbił 20 rangi na wszystkich postaciach to masz tu link do darmowego pakietu z zaproszenia :) - https://battle.net/recruit/J6725HBXK7?blzcmp=raf-hs&s=HS&m=pc
Pozdrawiam!!!
Nie możesz pyłować kart z basica czyli tych, które nie mają ikon rzadkości. Pewnie chciałeś złotego basica spyłować.
Nie graj tylko aren, bo najwięcej kart używa się z klasycznego setu kart, a na arenie zawsze dostajesz najnowszy dodatek chyba, że uda ci się dodatkowy pakiet zdobyć.
Graj areny, ale pakiety klasyczne też kupuj.
co za beznadziejny reveal, alez zaluje ze wstalem tylko po to
https://www.youtube.com/watch?v=kSFH9xTy_Ys
4 skrzydła, 45 kart, darmowy prolog z dwoma kartami. Przygoda za dwa tygodnie 11 sierpnia.
Samo ogłoszenie słabe, pokazano mało kart.
Karta dla paladyna jest dobra. Skoro Ethereal Conjurer jest grany to efekt z healem i z inną dystrybucją statów też jest ok. Tylko to raczej nie zmienia pozycji paladyna w standardzie gdzie nie jest grany. Chociaż jak się przyjrzałem liście spelli u paladyna w standardzie... Spelle są bardzo tanie, dużo za 1, dużo sekretów, chyba zbyt często do wyboru będą kiepskie karty. W wild jest trochę lepiej. Do tego przeciwnik często wie co wziąłeś.
Karta dla łowcy, meh, nic ciekawego, nudna karta.
Barnes. Za duże RNG żeby większość czasu przywoływać 4/5 w dwóch body. Chociaż może będzie grany tak jak kiedyś Unstable Portal, bo jest niewielka szansa, że ta karta ci wygra grę. Pewnie OP.
The Curator. Nikt nie będzie grał deckiem gdzie jest murlok, smok i bestia. Chyba, że jakiś Renodeck, ale jakoś nie widzę tej karty nigdzie. Paladyn ma dobrego murloka i smoka, bestię jakąś neutralną by musiał wziąć albo ciągnąć dwie karty i wtedy to tak jakby Ancient of Lore przed nerfem z pociągnięciem konkretnych kart. W sumie całkiem nieźle.
Karta dla rogala jest ok, ale rogalem nikt nie gra, ta karta nic nie zmienia. Rogal potrzebuję board clear i heal.
Karta dla druida to kolejny powercreep. 2/2 to potężne staty na 1 drop. Znudzeni obecną metą? Nadchodzi aggro druid.
Karta dla maga to karta arenowa.
Set jest mały, a dają takie nudne, nic nie robiące karty. Takie karty to niech w dodatku dają.
Ja i tak kupię za $ :)
Mi się karty podobają, a czy będą grane czy nie to się okaże w przyszłości.
Czekam na nowe karty Priesta, jak nic dostanie coś fajnego i mocnego.
18 euro. Też raczej kupię. Mój pierwszy zakup za pieniądze.
2.800 golda to 140 kart więc wolę to dać na pakiety lub zachomikować na dodatek.
Raczej 1120 pyłu, a nie 140 kart:) Co prawda cena dodatku nie jest wygórowana, ale po co wydawać pieniądze, skoro w grze wypada więcej złota niż potrzeba. Ja mam już prawie 6000 złota uzbierane, więc do listopada, gdy będzie premiera kolejnego dodatku będę miał na ponad 100 paczek. Zresztą i tak nie kupię więcej niż 100 paczek, bo się po prostu nie opłaca.
W 100 paczkach dostaje się jakieś 95% kart i tonę pyłu, więc tych kilka brakujących epików i legend się ulepi.
Co do nowych kart:
- Ivory Knight - raczej słaba, ale może znajdzie zastosowanie w Yogg paladynie. Powinna kosztować 5 many, albo być 4/6, albo przynajmniej 4/4 z prowokacją.
- Kindly Grandmother - hunter ma znacznie lepsze karty za 2 many. U Warlocka byłaby dobra, ale hunter raczej nie będzie miał zbyt dobrych synergii dla niej. Chyba, że aggro szaman przejdzie do historii, wówczas 1/1 za 2 many z dobrą agonią będzie grane.
- Barnes - karta umiarkowanie dobra. Może dać dobre efekty w taliach z agonią, ewentualnie z minionami, które mają efekt pasywny, albo na koniec tury np. Ragnaros.
- Curator - podoba mi sie pomysł na tę kartę. Łączenie różnych rodzajów minionów w talii. Jakby meta zwolniła, to karta będzie dobra.
- Ethereal Peddler - Blizzard chce zrobić nowy archetyp łotra. Złodziejaszek może będzie faktycznie grywalny. Staty jak na 5 many bardzo dobre, a efekt może mieć dobre synergie.
- Enchanted Raven - wydaje mi się, że Living roots są lepsze, ale ta karta zapewne będzie w przyszłości solidnym 1 mana dropem, gdy TGT wyleci ze standardu.
- Firelands Portal - Świetna karta w wolnej mecie. Mocarna na arenie. Z tym, że powinna mieć status epika, bo przy zwykłej rzadkości, będą na arenie talie co mają po 3-4 takie karty i znowu będzie płacz, że mag OP na arenie.
Ogólnie trudno ocenić siłę tych nowych kart, szczególnie że nie znamy reszty. Być może te słabe będą miały fajne synergie z innymi kartami. Poza tym widać, że część tych kart to takie zamienniki kart z LoE i TGT, które w przyszłym roku wypadają ze standardu.
Jak już wydawać pieniądze na Hearthstone to tylko na przygody, szczególnie, że teraz robią po 4 skrzydła i jest więcej kart niż w tych starszych. No i cena jest niższa, takie BRM kosztowało 25 euro i miało tylko 31 kart. I było 5 skrzydeł więc za gold też było drożej. Tutaj za 18 euro jest 45 kart.
Potrzeby kupowania nie ma, ale jak już ktoś chce to na nic innego się nie opłaca wydawać pieniędzy.
Jeśli ktoś ma tego questa za 80g i jest zainteresowany pojedynkiem to zapraszam (oczywiście też go mam, więc można zgarnąć 160g), moje id: Korn3lo94#2604
Kupie za złoto i tak nie mam co z nim robić. Nie gram już w ogóle od miesiąca, chyba... Winna nie jest sama meta a inne gry na których się obecnie skupiam przez co nie mam czasu na granie w HSa ale z chęcią sobie ogram przygodę. Złota mam tyle że nawet jak nie będę grał to mi jeszcze na dwa dodatki starczy (ta przygoda+dwa kolejne dodatki), trochę mnie to przeraża ile wcześniej przeznaczałem czasu tej grze...
Pojawiły się nowe karty.
Dla maga
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/166226-new-mage-card-raving-grimoire
dla locka
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/166224-new-warlock-card-imp-of-malchezaar
Ta dla locka jest rewelacyjna, może wylądować w zoo, ewentualnie jest szansa na jakiś discard deck.
Poza tym to 1 drop, więc peddler może go wyjąć.
Karta dla maga taka sobie, ale w Yogg-Reno talii znajdzie miejsce. Ogólnie mag ma bardzo dobre 1 i 2 dropy. Samo 1/1 za 1 many w obecnej mecie jest beznadziejne, szczególnie że mag nie ma możliwości zbuffowania tej karty. Jednak skoro księga kabalisty jest grywana, to i ta karta znajdzie jakieś zastosowanie. Jej niski koszt pozwoli użyć ją razem z Brannem dość wcześnie.
Karta dla locka nietypowa. Blizzard chce wytworzyć nowy archetyp talii dla tej klasy, ale potrzebne będą jeszcze jakieś dodatkowe karty co mają efekt odrzucenia kart. W Zoo ta karta jest słaba i do tego sloty na 1 dropy są mocno obstawione w tym archetypie.
Blizzard mógłby dać legendę lockowi np. 3/4 za 7 many, które ma okrzyk bojowy "włóż do talii kopię wszystkich odrzuconych kart". Wówczas discard lock stałby się faktem.
Naprawdę nie wiem jak można grać na wild, spotykam tam takie dziwne decki, że w zasadzie nie da się grać wokół żadnych kart...
BTW Ten 1 drop może zastąpić voidwalkera w zoo, oczywiście takim co gra soulfire i doomguarda.
Karta dla maga na 100% znajdzie jakieś zastosowanie. 1 mana 1/1 dobierz losową kartę maga to zbyt dobry efekt. W tempo mage Mana Wyrm oczywiście jest lepszy w startowej ręce, ale ta karta jest dużo lepsza w late game i jest bardziej uniwersalna. A jak nie dostaniesz Mana Wyrm na turn 1 to masz przynajmniej 1/1 i losowe zaklęcie. Tempo Mage nie gra innego 1 dropa niż mana wyrm, a zaklęć nie zagrasz w pierwszej turze. We wszystkich wolniejszych taliach ta karta też jest dobra. Podobna do webspinnera albo museum curatora. Moim zdaniem ta karta jest bardzo silna.
Do tego kolejna bardzo mocna karta do areny. Mag nadal tier 1.
Karta dla locka też jest ok, myślę że i w zoo jest dla niej miejsce, ale pushowanie tego discard warlocka im nie wyjdzie raczej. W zoo po prostu burst doomguardem bedzie skuteczniejszy, nie będzie używany głównie jako finisher. Do tego dochodzi tak jakby deck cycling. Możesz zdiscardować dwa miniony bez szarży żeby dobrać burst jak Power Overwhelming i dobić przeciwnika. Też dosyć uniwersalna karta, ale nie wiem czy będzie warta slotu w decku, ale raczej tak w wariantach z doomguardem.
Tylko pytanie czy gra potrzebuje takich kart? Raczej nie. Deck nastawiony na discard nie wyjdzie, to jeszcze jest o wiele za mało. W zoo może być grane, ale zoo i tak jest bardzo uniwersalne i pasuje do niego mnóstwo kart, nie potrzebuje więcej narzędzi. Mam nadzieję, że jakiś boost dostanie renolock w pozostałych kartach.
karta dla maga jest w miare, ale moim zdaniem minion warlocka nie ma wiekszej przyszlosci
Nowe karty
http://www.hearthpwn.com/cards/42029-book-wyrm
http://www.hearthpwn.com/cards/42030-moroes
Book wyrm wygląda dosyć ciekawie i podejrzewam, że będzie testowany w dragon deckach. Możliwe że nawet w nich zaistnieje.
Moroes jako 3 drop jest fatalny, 1hp ginie od wszystkich aoe.
Czy uda się go wykorzystać w jakichś deckach buffujących małe miniony, nie sądzę.
Chyba że ten 1/1 steward ma jakiś super specjalny efekt.
O co chodzi z tym Moroesem? To ma być karta legendarna? Przecież to jest gorsze niż niegrany wcale imp master. Taka karta i to jeszcze w mecie w której jest tylu warriorów, a każdy gra ghoula.
Moroes to generator tokenów u klas, które nie mają takiej możliwości. U priesta możesz go zagrać w 4 turze i dać mu 2 HP. Będzie odporny na większość AOE i będzie sobie generował 1/1 co turę.
Poza tym, żeby go zdjąć trzeba użyć Ghoula, czy innego efektu AOE, a to już może dać przewagę. Ghoul to często aktywator dla execute.
W pewnych kwestiach lepszy, w innych gorszy do Imp Mastera. W każdym razie ma potencjał na to, że go ujrzymy.
Należy przecież pamiętać, że tegoroczne karty będą obecne jeszcze w przyszłym roku jak BRM, TGT i LOE wylecą ze standardu.
Dlatego nawet jeśli teraz jakaś karta wydaje się słaba, to w przyszłym roku może być grywalna, szczególnie że co roku ma się zmieniać styl rozgrywki w HSie.
5 many 1/3 ktore przyzywa 1/1 co ture, no jak to nie przywroci priesta na szczyt to nie wiem co to zrobi
adrem, Moroes kosztuje 3 many. I wprowadza ciekawą mechanikę. Cześć klas będzie miała spory problem zdjąć tą kartę z pola.
Zresztą w pojedynkach kontrolnych liczy się głównie value jakie wyciągasz z kart. Moroes biorąc na siebie AOE w takiej czy innej formie, będzie użyteczny.
Z drugiej strony masz tempo maga z Flamewalkerem, który idealnie kontruje Moroesa, ale za rok Flamewalker wypada ze standardu.
Zobaczmy po prostu resztę kart. Zresztą pomyśl, gdyby ta karta miała 2/2 czy nawet 1/3 to byłaby OP w kilku taliach.
nikt nie bedzie rzucal aoe na jakiegos 1/1 ktory przyzywa inne 1/1, po prostu moroes zostanie zmieciony w pozniejszej turze przy okazji
poza tym nie wiem ktore klasy beda miec taki problem ze zdjeciem go, nawet takie zoo ma jugglera+cokolwiek
a gdyby mial 20/20 to bylby op w kazdej talii, ale nie ma, co to za argument
Już mieliśmy tego typu miniony i nikt ich nie gra. Patient Assasin. 1/1 stealth za 2 many, który zabije każdego miniona. Efekt o wiele lepszy, a i tak nic z tego nie wyszło.
Moroesa kontruje zbyt dużo rzeczy. A nawet jak nie skontruje to efekt i tak jest zbyt słaby.
https://www.youtube.com/watch?v=yIXTLKKNafc
Tyle w temacie. Moroes jest 1/1, bo w wersji gdy miał więcej HP był zapewne OP w wewnętrznych testach.
Ja po prostu nie przekreślam tej karty, bo będzie ona w standardzie 2 lata i ostatni rok będzie bez Firewalkera.
nikt nie bedzie rzucal aoe na jakiegos 1/1 ktory przyzywa inne 1/1, po prostu moroes zostanie zmieciony w pozniejszej turze przy okazji
Tylko pytanie, czy Moroes nie stanie się częścią jakiegoś kombo i zostawienie go może być ryzykowne.
Po prostu nie oceniajmy tej karty póki co. Może być słaba, może być średnia, może być mocna. Tego się nie da przewidzieć.
wewnetrzne testy blizzardu sa smiechu warte, nie wylapaly patrona, dooma, mysterious challengera oraz tego ze priest jest niegrywalny
karte oceniam na podstawie tego co jest teraz, nie wiem jak to bedzie jak wypuszcza reszte kart, na chwile obecna jest to crap
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/166370-new-legendary-card-prince-malchezaar
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/166369-new-warrior-card-protect-the-king
Nowe karty. Karta dla warriora jest ciekawa. Dobre anty aggro. Tylko, że warrior już sobie całkiem nieźle radzi przeciw aggro. Karta jest słaba tylko przeciwko innemu warriorowi. Chyba, że się buffnie miniony, może bolster będzie grane? Bolster plus to na piątą turę przeciwko zoo albo inne aggro? Praktycznie gg.
Legendarka ma w miarę niski koszt, top staty, tylko problem jest taki, że musi przeżyć turę. To działa na start każdej tury czy tylko następnej? Na pewno jest to karta pasująca do jakiegokolwiek fatique decku, ale ciężko powiedzieć czy będzie przydatna. Do tego jest to drugi neutralny demon w grze. Ma dodatkową synergię z warlockiem.
kazdej, w koncu at te start of your turn, a nie tylko at the start of your next turn
ciekawa legenda, nie wiem czy bedzie grana, ale fajny pomysl. karta dla warriora imo slaba, podobnie jak discardlocka tak samo nie widze przyszlosci dla taunt warriora
Lol. Czegoś takiego to jeszcze nie było.
Karta jest mocna. Może włożyć więcej kart kontrolnych do talii, więcej anty aggro, możesz wyrzucić kilka dużych minionów i zamiast tego wrzucić to. Mam nadzieję, że da to szansę na więcej talii kontrolnych dla innych klas, a nie tylko kolejne narzędzie dla warriora.
Z tego co grałem priestem w tym dodatku to żeby przeżyć przeciwko aggro musiałem grać praktycznie każde aoe jakie priest ma w decku. Circle of healing, 2x excavated evil, wczesne removale, tylko traciła na tym reszta talii. Ta karta rozwiązuje trochę ten problem. Jakby dostał jeszcze jakieś niezłe karte to może wróci w standardzie. Widzę też tę kartę w jakimkolwiek reno decku. No i oczywiście każdy fatique deck to must have.
Jeżeli te tokeny nie mają żadnych specjalnych właściwości to jest to zwykła arenowa karta, w constructed nigdzie nie będzie grana. Pasuje jedynie do zoo, ale i tak jest za słaba. Kolejna odmiana znanej karty. Force of Nature, Silver Hand Knight. Ma synergię z Councilmanem, Knife Jugglerem, Sea Giant, ale i tak ta karta za 0 many jest dużo lepsza od tego.
Ale początek sezonu to jest dramat. Nie dość, że dosłownie wszyscy grają z reversem legendarnym to na dodatek na rangach ~12, 9/10 to jest dragon tempo warrior.
RE-WE-LA-CJA! Chyba sam zacznę nim grać.
I tak generalnie gra się do dupy, nie to co pod koniec sezonu :)
Dragon Tempo Warrior nie gra brawli, wykorzystaj to:)
Bardzo dobrą kontrą jest Patron Warrior. Early game to kontrola stołu i czekasz aż odpalisz kombo. Jak wystawisz ze 4 patronów, to nie ma jak wrócić do gry. Dobry jest frothling berserker jako soft taunt. W wariancie patrona jaki gram jest to tak poboczny win condition, że można go wystawić w early game, byle tylko wziął na siebie trochę obrażeń.
Gram takim Patronem. Jest to deck z Hearthpwn sprzed kilku miesięcy. Początkowo był świetny, potem meta poszła w control warriora i był beznadziejny, a teraz znowu błyszczy, bo nikt tym nie gra.
Najgorzej radzi sobie z magami, ale tych praktycznie w mecie nie widać.
Ma też ogromny problem z control/fatigue wojownikami, ale tych w mecie nie ma. C'thuna zaś pokonuje bez większych problemów, chyba że karty dojdą wyjątkowo złe.
Na otwarcie chcesz mieć:
- Broń 3/2,
- Ghoula,
- ArmorSmitha.
Blood to Ichor, Inner Rage i Whirlwind zostawiasz na późniejszą grę, ale jak trafią się na starcie, to możesz ich użyć jeśli grasz przeciwko typowemu aggro.
Frothling Berserker działa w tej talii bardziej jako soft taunt niż win condition. Używasz go, żeby wymusić jakiś removal, albo nawet żeby się wymieniał z minionami.
Z Finnley bierz maga, warlocka, druida, priesta. W tej kolejności. Moc maga daje ping w każdej turze, a moc warlocka przydaje się w kontrolnych starciach, gdzie przyspieszasz grę i możesz trzymać tempo.
Talia jest bardzo elastyczna, może być szybka, ma potencjał wystawiania sporej ilości minionów, a może być kontrolna.
W talii jest sporo synergii, a ArmorSmith to główne źródło leczenia.
Talia jest dość łatwa do gry, ale potrzeba trochę czasu, żeby załapać jak wyciągać wysokie value z kart. Ma też swoje wady, dobrzy gracze od razu będą wiedzieć, że nie grasz brawla w tym archetypie, a także masz tylko 2x Execute i nic więcej. Dlatego dobry przeciwnik będzie trudny do pokonania.
W każdym razie do wbijania 5 rankingu w zupełności wystarcza.
Witam, mam pytanie, czy to normalne, że ciężko wbić w rankingu powyżej 20 poziomu? Do tarczownika dochodzę bez problemu, ale tutaj zaczynają się Ragnarosy, Reno Jacksony itp. :) Gram od niedawna, nie mam jakiś super kart i ciężko się przebić :)
Nie mając kart ani doświadczenia jest to jak najbardziej normlane, dla nowych graczy lepsze sa pojedynki gdzie dopasowuje Ci jako przeciwnika gracza z podobnym doświadczeniem, a nie rankingiem. Ranking 20 moze na poczatku sezonu (a mamy 3 dzien) miec osoba, ktora była w poprzednim miesiącu legendą, więc nigdy nie przewidzisz z kim walczysz. W pojedynku nie będziesz trafiał na tak trudnych przeciwników.
O co w ogóle w nim chodzi ?? Zrobiłem jak zwykle deck z dupy i nawet nie wiem dlaczego wygrałem.
W tym Brawlu nie da się przegrać. Jest to taka rywalizacja, kto zada więcej obrażeń. Na Hearthpwn są już screeny ludzi co zadali ponad 4000 obrażeń. Mi przy drugim podejściu priestem udało się zadać 200 obrażeń. Miałem już tak ustabilizowaną grę, że mógłbym w nieskończoność grać, ale fatigue zadziałało.
W sumie dobra okazja, by przez tydzień wbić po 100 sztuk darmowego złota każdego dnia. Robi się talie, która pozwala jaka najszybciej przegrać i gotowe. Można nabijać szybko daily, czy levelować bohaterów.
Brawl ciekawy na jeden raz, ale ogólnie wolę takie w których jest rywalizacja.
Mozna questy farmic <3 polecam
Żeby zrobić daily w brawlu, nie można się poddać, tylko trzeba rozegrać cały. Musisz zrobić talię, która pozwoli Ci szybciej przegrać np. buffując miniony wroga, dając mu wind fury, czy dając mu kryształy many. Jest też ta broń, która powoduje, że dostajesz 2x więcej obrażeń i hero power locka, które zadaje mu obrażenia.
Dzisiaj pograłem trochę deckami kontrolnymi i już wiem czemu ich tak bardzo nie lubię.
Nie ma nic bardziej irytującego jak przegranie w 20+ turze, mając dominującą pozycję w grze, bo komuś akurat zaskoczył yogg.
6/9
Dla szukajacych zmiany klimatu.
Elder Scrolls Legends pojawilo sie w Bethesda Launcher.
Grał ktoś w to ESL?
W sumie pogram sobie w to dopóki przygody nie wypuszczą.
edit:
O co chodzi? Przy instalacji tego ich launchera.
Co sądzicie o nowych kartach? Cały set już znany, a taka cisza więc pewnie podobnie jak ja raczej nikt nie jest za bardzo podjarany nową przygodą.
Może powstanie aggro beast druid, secret hunter, i ogólnie narzędzia do aggro czy agresywnego midrange. Nic więcej nie widzę w tych kartach, kilka dobrych do aren i sporo zapychaczy typu 3/2 taunt (serio takie karty do przygody?). Klasy którym słabo idzie nie dostały nic ciekawego (paladyn, priest, rogue), może tylko rogue ma ten 3 mana 4/3 immunity, ale to o wiele za mało. Brak neutralnego heala i porządnego taunta. Nowy gigant jest ok. I może coś ze smoków ma potencjał.
A to całe Legends jest całkiem niezłe, myślę, że ma spory potencjał na zdobycie jakiejś tam grupy fanów. Jest dużo podobieństw do Hearthstone, niektóre karty to nawet kopie z HS, ale gra ma mnóstwo fajnych pomysłów i gra się zupełnie inaczej. Najbardziej podobają mi się runy, które karzą granie full aggro. Przy stracie punktów zdrowia dobieramy karty. Runy są co 5 punktów zdrowia. Do tego jeżeli karta, którą dobierzemy ma "Prophecy" to możemy ją zagrać za darmo nawet podczas tury przeciwnika. Umożliwia to comeback z wielu sytuacji, a nie, że zazwyczaj kto na początku radzi sobie lepiej ten wygrywa.
Kolejnym plusem jest system progresu. Karty zdobywa się tutaj o wiele szybciej niż w HS, w profilu mamy procent uzupełnionej kolekcji. Nie ma tutaj klas tak jak w HS, jest coś w rodzaju dwuklasowości. Mamy karty przypisane do kilku atrybutów, możemy wybrać maks 2 atrybuty. Ogromne możliwości budowania talii. Podoba mi się też sposób w jaki działa odpowiednik battlecry. Battlecry działa na przywołanie miniona, a nie na zagranie więc karty, które wskrzeszają miniony nie są bezużyteczne jak w HS.
Dodajmy do tego, że mamy 2 "ścieżki" podczas grania gdzie zagrywamy miniony. Jedna ścieżka wygląda tak samo jak w HS i maks 4 miniony można wyłożyć. Na drugiej, taktycznej ścieżce też 4 miniony, ale każda karta tam zagrana ma stealth przez pierwszą turę. Stealth tutaj nie ukrywa przed zaklęciami i efektami battlecry, miniony nie mogą zostać zaatakowane przez inne miniony.
Co mi się nie podoba to oprawa wizualna. Gra nie jest aż tak dopieszczona jak HS gdzie wszystko ma jakiś efekt dźwiękowy, zaklęcia mają świetne animacje. Karty też raczej mają średnie arty. Do tego wszystko jest trochę zbyt chaotyczne, akcje przeciwnika dzieją się za szybko i czasami ciężko ogarnąć co się stało. Do tego mam chyba jakiegoś buga, że wszystkie tipy pojawiają mi się na pół sekundy.
Jest potencjał i trzymam kciuki, będę grał od czasu do czasu.
edit:
Jest w sumie jeszcze jedna rzecz, która mi się nie podoba. Decki budujemy z 50 kart, za to każdej karty możemy mieć po 3 sztuki. Nie podoba mi się to rozwiązanie, ciężko jest stworzyć coś spójnego, a karty dobieramy raczej rzadko, głównie z run. 30 byłoby ok, nie więcej niż 40 też.
Dodatek jak dla mnie słaby. Chyba najsłabsza przygoda jaką widziałem, nie widzę niczego co by zmieniło metę. Jedyne co, to może powstać dobry beast druid i to tyle. Tylko, że to kolejne aggro zapewne... aggro shaman, beast druid, zoolock... Dzięki, chyba naprawdę przestanę w to grać, chociaż ostatnimi czasy już i tak mniej gram i liczyłem, że ten dodatek coś zmieni, ale nie zapowiada się na to.
Co do TES: Legends, nie sądzę by grała stała się nagle popularna. Dalej uważam, że jeśli coś ma pokonać HS'a to tylko Gwint i to nie przez to, że jestem jakiś fanem Wiedźmina, ale po prostu ta gra już teraz jest popularna przez Wiedźmina 3. W dniu premiery może być tylko i lepiej. Tymczasem taki Legends? Kto o tym mówi? Jedynie ci, którzy są fanami karcianek i szukają alternatyw, ale takie coś nie ma szans przebić HS'a jeśli chodzi o graczy. Grupkę fanów na pewno jakąś zdobędzie, ale pewnie to jakaś wysoka liczba nie będzie.
Trochę mnie to boli, że w sumie jakakolwiek karcianka wychodzi, jest od razu olewana przez większość graczy, bo liczy się tylko HS. Mi naprawdę podobał i podoba się zamysł Chronicle: Runescape Legends, ale czy ktoś w ogóle o tym mówi? Na gry online nie widziałem ani jednego newsa o tej grze, nawet jak miała premierę, a na całym forum też o samej grze się nie mówi. A jeśli chodzi o karcianki, to ma naprawdę potencjał, przynajmniej coś innego, ale widocznie ludzie też wolą prostszą rozgrywkę.
Pokonać nie pokona na pewno, nawet Gwint, ale myślę, że jest miejsce na rynku na drugą karciankę, podobnie jak z Diablo 3 i Path of Exile. Legends będzie z Gwintem konkurowało właśnie o drugie miejsce.
Co do Chronicle: Runescape Legends to widziałem u Krippa na kanale jakiś filmik, gra ma dosyć ciekawe podejście do rozgrywki, ale sam gry nie wypróbowałem.
Nie kupię tej przygody jednak. Blizzard sobie chyba jaja robi wypuszczając takie karty do gry.
To jest najgorszy ze wszystkich dodatków jakie wyszły do tej pory.
I jeszcze deweloper mówi podczas pokazu nowych kart, że już nie może się doczekać aż wypróbuje Purify...
https://youtu.be/JE8XWaz4Q4E?t=6m1s
http://imgur.com/a/fzH28
Jestem ciekaw czy Blizzard cokolwiek zrobi, wypowie się w sprawie, bo ból dupy o tę kartę jest niesamowity. Czy istnieje gorsza karta w grze? I jeszcze dawać ją najgorszej klasie w constructed i najgorszej klasie na arenie i jeszcze zrobić z tego zwykła kartę, a nie rzadką?
edit:
Do tego niesamowicie leniwy design wokół kart. Oprócz zapychaczy typu 3/2 i gówna typu Purify pełno tu kart które już w jakiś sposób widzieliśmy. Kolejna kradzież dla rogala, minion z przypiętym zaklęciem jako battlecry (Onyx Bishop), Stampeding Kodo dla smoków, nowy gigant.
Dodajmy do tego brak nowych mechanik i potencjalne kompletnie psujące grę karty (6 drop dla druida) i dostajemy gówniany dodatek.
Jest kilka fajnych i unikalnych kart, kilka dobrze zbalansowanych, ale w porównaniu do innych dodatków...
nic nie zrobi i pewnie sie nie wypowie, blizza nie obchodza ludzie ktorzy sie przejmuja takimi sprawami
poza tym juz od dawna wiadomo ze sraja na balans w tej grze, a ludzie dalej placa i placa wiec czemu mieliby cokolwiek zmieniac
Ciekawa myśl z innego forum
Gdyby Blizzard miał pistolet z dwoma nabojami oraz Hitlera, Stalina i Priesta w pokoju, strzeliliby do priesta dwa razy.
I dobrali kartę.
Gra coraz mniej mi się podoba. Blizzard albo kolosalnie buffuje klasy i czyni je ewidentnie OP jak w przypadku szamana, albo praktycznie doprowadza klasę do stanu niegrywalności (priest). Oczywiście nowa przygoda wprowadza masę efektów RNG (portale). Jak tak dalej pójdzie to zostawię tę grę i przerzucę sie ostatecznie albo na ESL albo na Gwinta.
Yogg to największe gówno jakie spotkało hsa. Nic mnie tak nie irytuje jak ta karta.
Jak ktoś nie zna angielskiego i nie chce mu sie sciagac TES: Legends, to polecam zerknąć, troche tłumaczy nasz mkrr. ---->
https://www.youtube.com/watch?v=wCp0KHy-Yc8
Tak szczerze to ściągnę i wieczorem pyknę, do HSa powoli mi się nie chce wracać. Od ostatniego brawla wszystkie misje robię tylko w nim, mam tylko 5k golda i rowniez mocno sie zastanawiam nad zakupem przygody.
Standard to jednak jest pomylony pomysł. Jedynym skutecznym rozwiązaniem jest na bieżąco balansowanie kart. W Heroes of the Storm to rozwiązanie się sprawdza. Wprowadzili standard, wywalili wszystkie dotychczasowe dodatki, bo nie chciało się im naprawiać błędów i obiecali sobie, że więcej tych samych błędów nie popełnią. I popełnili. Będziemy się męczyć z kiepsko zaprojektowanym 4 mana 7/7 do 2017 roku. Odstawili szarżę na bok, bo jest nieinteraktywna, a wprowadzają kartę typu Menagerie Warden. Grasz to na Tigera 5/5 z stealth, płacisz 6 many za 10/10 i masz 2 tygrysy 5/5 ze stealth i jeszcze 6/6. Czeka nas interaktywna meta.
Przecież to jest cyfrowa karcianka, jaki problem jest co jakiś czas pozmieniać coś w kartach? Nie dość, że gra byłaby dużo ciekawsza to nie musielibyśmy się męczyć z jakimś cancer deckiem przez dwa lata.
standard nie ma nic do tego, problemem jest podejscie blizza, jakby chcieli to by balansowali niezaleznie od formatow
To miało być ich rozwiązanie na niezbalansowane karty. Wszyscy prosili o nerf Dr. Booma, wprowadzili go? Nie, zamiast tego wprowadzili formaty, nikt już potem nie pytał o nerfy dla starych kart. Uciszyli graczy na kilka miesięcy, ale problem powrócił, bo jest nowy Dr Boom. Zdawali sobie sprawę z problemu, ale Blizz jest bardzo niechętny w ruszaniu jakichkolwiek kart.
Formaty mogą zostać, ale bez balansowania kart i tak nie ma za bardzo różnicy w którym formacie grasz.
nie, standard to rozwiazanie problemu wysokiego entry point dla nowych graczy, nie chcieli nerfic kart kiedys, nie chca teraz, nic sie nie zmienilo
To czemu nerfili tylko karty z classica? Ben Brode w jakimś wywiadzie mówił, że jak Shredder byłby w Classicu to by dostał nerfa. Ale oni nie chcą nerfić kart więc wprowadzili formaty, które rozwiązują problem niezbalansowanych kart ze starych dodatków. Pomoc dla nowych graczy to swoją drogą, chcieli polepszyć stan gry dla każdego.
Wielokrotnie mówili, że standard rozwiąże problemy z balansem.
Tylko to się nie udało, bo nic nie robią z kiepsko zaprojektowanymi kartami z nowych dodatków.
okej, poddaje sie, za bardzo sie zapatrzylem jak jest, a nie jak mialo byc :D
Ok - Co do TES:L na pewno ma jakieś tam szansę z gwintem i życzę im sukcesu, bo rozgrywka wygląda póki co ciekawiej niż HS, ale dla niektórych pewnie i tak będzie za bardzo skomplikowana(w HS'a gra tak naprawdę młodzież, więc w tym też jest problem).
Co do nowego dodatku - purify to po prostu komedia. Priest najgorsza klasa? Więc dalej będzie najgorsza. Wkurza was aggro? To dodamy nowe karty aggro. Chcecie control? To akurat zbalansujemy, by aggro was niszczyło. W blizzardzie chyba naprawdę pracują idioci...
Co do nerfienia i buffowania kart, wydaje mi się, że to jest już trochę za późno i ja to już powtarzałem kiedy miały wyjść nowe formaty. Gdyby blizzard zaczął rzeczywiście coś takiego stosować, kiedy wychodziły nowe dodatki, to problemu by nie było. Na pewno daliby radę znerfić i buffnąć tak karty, by były w 80% zbalansowane, a przede wszystkim 80% z tych kart byłoby używane. Tymczasem pewnie nawet 40% kart nie jest używanych, bo większość to takie shity jak purify. Teraz? Gdyby chcieli balansu musieliby naprawdę zacząć mocno działać, a ludzie pewnie też by się wściekli, bo niektórzy jednak grają tymi kartami i co z tego, że są op, ale oni wygrywają i tak ma być...
Pamiętam bardzo dobrze jak wychodziły formaty i opinie blacka na ten temat, narzekał właśnie na to samo co my i że lepiej by blizzard zajął się balansem. Część osób się z nim zgadzała już wtedy, część nie, no bo przecież formaty to jest coś co w karciankach istnieje od dawna i nie jest to nic nowego i bardzo dobrze balanasuje to grę. Problem polega na tym, że blizzard nie wie chyba co to jest balans i wydaje mi się, że oni kompletnie się na błędach nie uczą. No i w porównaniu do takiego MTG gdzie rzeczywiście formaty istnieją, to jednak tutaj mamy grę cyfrową, więc mogliby spokojnie zacząć nerfić i buffować karty.
Blizzarda już chyba nic nie interesuję, po części to też jest to, że liczy się jednak kasa. Zapewne dr. booma nie nerfili, no bo w końcu może ktoś się skusi i kupi za kasę dodatek i będzie liczył na to, że taki dr. boom mu się trafi.
Ale w innych karciankach też istnieje coś takiego jak ban. Jeśli jakaś karta jest op, jest ona banowana i nie można jej używać w standardzie i to jest zrozumiałe, bo jednak w normalnych karciankach, nie mogą sobie pozwolić na nerfy czy buffy. Tymczasem blizzard nawet czegoś takiego nie potrafi zrobić...
Albo blizzard się naprawdę obudzi, albo nie życzę im więcej sukcesów, a wręcz przeciwnie, mam nadzieję, że większość graczy zacznie się przenosić na TES:L i Gwinta.
Jest i bluepost nt. Purify.
http://www.hearthpwn.com/news/1609-blizzard-responds-to-community-outrage-on-purify
Ale bzdury. Jeszcze bym gościa rozumiał jakby próbowali pushować jakiś silence deck, ale od kilku dodatków nic takiego nie ma. Jaki przyjazny minion może zostać wyciszony żeby mieć z tego korzyść? Ancient Watcher i 7/7 z ligi odkrywców. Dobre porównanie byłoby z totemami dla shamana, które próbowali pushować od TGT. Wypuścili Totem Golema, Tuskarr Totemic, Thunder Bluff Valiant i coś tam jeszcze, ale to było za mało na nowy archetyp. No to w ostatnim dodatku wypuścili Thing from Below i to wreszcie pozwoliło na porządny totem midrange deck. Co pasuje do Purify z poprzednich albo z tego dodatku? Nic oprócz jednej karty wypuszczonej rok temu i karta z Classica, a połączenie tych kart z Purify i tak daje beznadziejny efekt, połączenie obu kart ze zwykłym Silence za 0 many jest skuteczniejsze, a i tak wcale nieużywane.
http://www.hearthpwn.com/news/1645-ben-brode-purify-will-not-appear-in-arena
Ben Brode też się wypowiedział. Purify nie pojawi się na arenie. Chociaż tyle.
Ale te decki w Brawlu sa slabe.
Generalnie wyglada jak tutorial dla nowych graczy a nie cos ciekawego.
edit: 3 gry warlockiem przeciwko hunterowi, kazda gre przegralem bo zagrali unleash the hounds. Zabilem 40 minionow wygrywajac 0 brawli :).
Pierwsza walka Medivhem świetna!
Pierwsze skrzydło też ciekawe, ale proste. Tylko szachy słabe i dziwne.
Natomiast wyzwania klasowe to porażka. Idiotycznie dobrane karty. Talia priesta beznadziejna. Po co dawać miniona co ma synergię ze spellami, jak prawie nie ma spelli w talii? Zresztą w ręce karty za 4-7 many, a wróg wystawia stada 1/1. Cudem wygrałem ten pojedynek.
Z podstawowych kart by się lepszą talię u priesta zrobiło.
Talia szamana też idiotyczna. Jakby tego w ogóle nie testowali! "Wycisz stronnika i zadaj mu 1 punkt obrażeń" - przecież to istna głupota, bo kopie 1/1 po wyciszeniu odzyskują zdrowie i atak, nie da się ich zabić tą kartą! W ręku masz bezużyteczne karty!
Pierwsze podejście przegrałem, bo po prostu nie było czym zagrywać. Za drugim razem poszło od razu, bo trafiły się miniony buffujące atak.
Doprawdy beznadziejnie zaprojektowane talie. Nie wiem, mam wrażenie że Blizzard w ogóle żyje we własnym świecie i swoim wyobrażeniu o Hearthstonie.
To były najgorsze wyzwania klasowe spośród wszystkich dotychczasowych przygód. Szkoda, bo sami przeciwnicy dość ciekawi.
Mam wrażenie, że to będzie najłatwiejsza przygoda do przejścia w trybie heroicznym, gdyż musiał być zbalansowany pod karty ze standardu, a tryb wild ma znacznie wyższy power level.
szachy sa genialne
wyzwania klasowe tez, ciezko mi sobie wyobrazic lepszy sposob zeby pokazac beznadziejnosc nowych kart
Pierwsze skrzydło świetne, karty do dupy. Szachy były fajne, walka Medivhem też, czuć było, że gra się potężnym magiem. Wyzwania klasowe były ok, bo były karty, które będą w kolejnych skrzydłach, oba za pierwszym razem poszły. Zostały mi jeszcze heroiczne szachy.
Szkoda, że to skrzydło jest tak banalne....
Bez starania się z miejsca wszystko do przodu.....
Heroic też w miarę prosty, z lusterkiem miałem kilka podejść, bo chciałem go mill rougiem pokonać. Z drugiej strony co więcej można wymyślić jeżeli grę kontroluje AI? Heroici z Naxxa polegały na tym, że grało się dotąd aż dostaliśmy dokładnie taką kombinację kart, która pozwoli wygrać grę. Trudny czy łatwy, skill się nie liczył, różniła się tylko ilość podejść do bossa.
Dostaliście questy od premiery dodatku powyżej 40 golda?
Wczoraj dostałem za 40, dzisiaj też, rerolle też na 40.
Ludzie od premiery trafiają na questy za 40 i tylko jedyny za 60 to ten z tavern brawl. Też tak macie?
Ostatnio sam się dziwiłem, że non stop trafiam questy za 40g.
popatrzylem troche na rozgrywke z tych elder scrollsow, wyglada calkiem fajnie, ale czemu to jest takie mega szarobure? az odpycha od gry
W sumie to od jakichś 4-5 dni trafiają mi się wyłącznie questy za 40, ale takiego wała. Kupię cały ten dodatek za złoto, choćby mieli i chwilowo zawiesić questy.
Ha.
Też tak macie, że musicie zawsze włączać grę dwa razy? Od kilku miesięcy przy pierwszym uruchomieniu pisze, że nastąpiło rozłączenie i wyłącza się gra i zawsze za drugim dopiero się udaje.
zawsze nie, ale czesto mi sie to zdarza, od premiery tak naprawde
Brawl ciekawy, ale właśnie w takim brawl widać że brakuje komunikatora z naszym współgraczem.
Parę razy musiałem poddawać grę bo rywal zamiast buffować gargulca bufował inne stwory. Ale bójka zaliczona :)
hehe, szanowałem swojego arcane golema w brawlu, dałem mu windfury, potem +6 z i +3 z bloodlusta a ten boss mi divine shielda przywala i za chwilę hit za 30 dla wszystkich:) ale ogarniętego oppsa miałem, więc potem powoli odbudowaliśmy i skończyliśmy z pełnym zdrowiem każdy. Super brawl - mim zdaniem dużo lepszy niż ten poprzedni coopowy. To znaczy, że gra ma potencjał na coopa
A mi się te szachy nie podobają. Chociaż muszę powiedzieć, że w trybie heroicznym są znacznie ciekawsze i o dziwo prostsze!
Sam pomysł jest ciekawy, ale sprowadzenie na grunt HSa dość nijakie.
Pokonanie pierwszego skrzydła w trybie heroicznym proste.
1. Walka Medivha w trybie heroicznym nieciekawa. Trzeba restartować ją do momentu wylosowania dobrej ręki startowej tj. mamy spell co daje +5 many, miniona kopiującego i spell co daje darmowe zaklęcia do końca tury. Wówczas możemy przejąć kontrolę gry i z każdą kolejną turą dysproporcja posiadanej many jest coraz niższa i robi się z tego normal.
2. Sztućce były banalne do pokonania. Patron Warrior i to ze standardu dał radę za pierwszym razem.
3. Szachy podobnie, nawet łatwiejsze (i ciekawsze) niż w normalu.
4. Jedyny problem był z lusterkiem, ale podejrzana w necie talia Mill Rogue poradziła sobie bez problemu. Trzeba było mieć tylko w ręce startowej murloka do przewijania talii.
Niska trudność trybu heroicznego nie dziwi. W końcu musi być on do przejścia tylko na kartach ze standardu. Dysponując zestawem kart z Naxxa i GvG wszystkie przygody będą banalne.
Brawl ciekawy, ale tylko na jeden raz. Coop w tej grze ma potencjał, ale jeszcze daleka droga, by to był dobry tryb. Blizzard jak zwykle w sprytny sposób zablokował możliwość farmienia złota na brawlu. Nie dość, że zwycięstwo nie jest gwarantowane, bo współpracownik może być nieogarnięty, to sam pojedynek trwa bardzo długo.
No cóż, jutro kolejne skrzydełko!
Zagrywam Barnesa, dostaję Ragnarosa, snajpuję jego 7/7. Koleś zagrywa... Earth Shock. Ja zostaję z 8/7 Ragnarosem, concede.
Jak tam, testujecie coś nowego?
Grałem trochę tym Resurrect Priestem, ale jakoś średnio to widzę. Talia bez żadnego early i najwcześniej możesz zagrać na 3 turę 4/3 miniona. Czyli typowy deck priesta, jak masz dobry opening to możesz zawalczyć, jak dostaniesz złe karty to wiesz, że przegrałeś. Tutaj kluczowe karty są na 4 turę i 5 więc do tego czasu coś sensownego powinno być do zagrania. Priest of the Feast to bardzo dobra karta, tego właśnie priest potrzebował, gdyby jeszcze miał jakieś early game i porządne aoe to byłby jedną z najlepszych klas. Fajnie się gra tą talią. Może z jakąś lepszą listą coś z tego wyjdzie.
Próbowałem też Arcane Gianty w warriorze i mi wcale nie idzie. Próbowałem w wersji z patronami, w wersji z blood warriors, otk i nic. Ale ogólnie trudno się tym gra, może ktoś bardziej doświadczony miałby lepsze wyniki.
Zauważyłem, że w Midrange Hunterze wszyscy grają tego miniona 1/1 co zostawia 3/2. Dla mnie ta karta jest za wolna do agresywnego decku, nie jest aż tak dobra przeciwko AOE, bo klasy, które grają AOE zazwyczaj bez problemu zpingują 1/1.
ja robie tylko questy, hs jest mega nudny, najgorszy jest hunter ktory co ture gra op bestiem, gra sie z tym jak z sekret paladynem
wczoraj ogladalem jak thijs gral resurrect priestem, zagral t3 blademaster + circle, t4 resurrect, t5 bishop.... a i tak przegral :D
Coś czuję, że sporo ludzi zacznie testować Druida na bestiach.
Tura 5 Tygrys, tura 6 Menagerie Warden i mamy 2x5/5 za 6 many. Na Wild jeszcze może skopiować 7/7 Druid of the Fang.
Warto dodać, że Menagerie Warden kopiuje też wszystkie buffy, więc np. z kartą Mark of Y'Shaarj pojawia się wiele ciekawych możliwości.
Mam nadzieję, że nie wyjdzie z tego jakiś kolejny rak.
Rak jest wtedy, gdy jakaś klasa ma potężny early game z której później nie da się pozbierać. Jeśli będzie talia, która będzie miała potężne zagranie na 6 turą, to będzie mnóstwo czasu, żeby się na to przygotować.
Zwykły Doomsayer w 5 turze komplikuje życie druidowi, a zawsze jest jeszcze Freeze mage, który może odwalić kombo w 6 turze z zamrożeniem + Doom Sayer.
Albo paladyn z Equality + pyro, albo z consecration.
O tradycyjnym brawlu nie wspominając.
Sytuacja zupełnie inna niż z szamanem, który po prostu spamował minionami od samego początku i jeśli nie miało się idealnej ręki startowej, to mógł zyskać taką przewagę, że późniejsza stabilizacja gry na nic się nie zdała, bo wykończył z burst damage.
Jedyną klasą, którą super mi się kontrowało szamana był Patron Warrior, a to dlatego, że miał dobry early game, a także łatwo było wyprowadzić kombo z armorsmithem i zyskać +5 czy więcej armoru, by oddalić lethal.
gdyby tylko druid mial jakies narzedzia zeby pominac early i od razu przejsc do midgame
Innervate już dawno powinien dostać nerfa, tak samo jak np win axe.
Jest kilka totalnie niezbalansowanych kart, które w early game po prostu zamykają grę.
Broniłem wcześniej poziomu trudności tej przygody, ale w tym skrzydle te heroiki to chyba jakiś żart. Praktycznie niczym się nie różnią od zwykłego trybu. Normal i heroik poszedł tymi samymi taliami za pierwszym razem. Do tego ci bossowie są bardzo nudni i nie ma nawet porównania do poprzednich przygód. Moc specjalna, która jest korzyścią dla gracza, losowe karty z gry, ewentualnie jeszcze skopiować mechanikę z jakiegoś brawla i bam mamy bossa do przygody. Żadnych specjalnych kart, specjalnych mechanik ani nic. Ten boss w którym zaczyna się na 10 many, myślałem, że na heroicu będzie tylko przeciwnik zaczynał z 10 many, a tu się okazuje, że jedyna różnica to zdrowie podniesione o 15. Do tego zawsze gracz idzie pierwszy, po prostu nie ma szansy tego przegrać. Normal może być banalny, nikomu to nie przeszkadza, ale heroic czymś się różnić powinien.
Przygoda zrobiona na szybko i na odwal się. Karty fillery, ani jednej nowej mechaniki, bossowie zrobieni na odpieprz, ich talie wydają się być zrobione z deck helpera z gry.
Boss Curator - kopia brawla w którym obaj gracze mają taunt
Nightbane - kopia brawla w którym gracze zaczynają z 10 many
Wielki Zły Wilk - kopia brawla
Książe Malchezaar - Jaraxxus z więcej hp
Ogromne lenistwo ze strony Blizzarda, z kartami jest to samo, ale o tym już pisałem kiedyś.
Moja pierwsza legenda 2,5 godziny przed końcem sezonu :D Miałem dziś sporo czasu... ostatnie gwiazdki zdobywałem przez 3 h, ale satysfakcja po finałowym bossie była ogromna :D
Grałem control paladynem na wildzie... wydaje mi się, że tam jest łatwiej.
Feelsgoodman
Ten prince malchezar to chyba teraz auto include w każdym decks, może poza aggro. Wrzuciłem do warriora i maga i gra mi się zdecydowanie lepiej, a na pewno więcej niespodzianek. Co do zasady słabych legend nie ma więc zawsze coś pomoże.
Twinings gratulacje :)
Piotrasq, na poczatku gry dodaje do talii 5 losowych* legend
*a przynajmniej powinien, w praktyce nie moze dodawac legend innych klas oraz duplikatow
Ech... takie stoły najchętniej widziałbym w grze - szkoda, że to praktycznie niespotykane.
Fat Warrior Krippa po Karazhanie - decklista skopiowana z youtube
Po obejrzeniu filmiku myślałem, że wsadził tam groma i rafaama i grałem bez fiery win axe :P
Super, kolejny tydzien kolejny Brawl RNG, w ktorym zadnej gry wygrac nie moge bo na start mam na rece 3/4 karty za 8 - 10 many, a przeciwnik leci idealnie po manie.
Zapowiada się nerf maga na arenie i wzmocnienie kilku klas (poprzez eliminację z draftu słabych kart)
A tu polecę wam konkretny deck dla rogala ... nie lubiłem nigdy grać rogalem, bo kiedy grało się miracle to kart nie miałem, a jak już karty miałem to było już dawno po nerfie ;p
A tym deckiem gra mi się świetnie.
Wersja z hearthpwn http://www.hearthpwn.com/decks/620227-thievalotha-top-500-legend-eu
Wywaliłem violet teachera z tego decka - nie podobała mi się nigdy ta karta.
Wczorajszy łup z brawla, 2 raz złota legenda i 2 x dubel. Wcześniej była Sylwanka. Na plus będzie leg za free
Jakbyście szukali nowej, porządnej i łatwej do grania talii do standardu to polecam: https://tempostorm.com/hearthstone/decks/tempo-mage-standard-meta-snapshot-august-30-2016
Zrobiłem tylko jedną modyfikację. Nie miałem drugiego tomu kabalisty, więc wrzuciłem jeden ice block. Jak się okazuje była to bardzo dobra zmiana, bo dzięki tej jednej turze więcej wygrałem co najmniej 3 pojedynki. Wrzucenie sekretu pomaga o tyle, że przeciwnik nie gra optymalnie. Jak na razie 11:2. Ta talia to nowy rak z tego co widzę. Zobaczymy co będzie na wyższych poziomach rankingu. Na razie poziom 11 wbity bez problemu.
Za wolny pył ulepiłem Thalnosa. Jak ja mogłem grać magiem bez tej karty... Value z tej karty jest szalone i jest przydatna na każdym etapie pojedynku.
Dzięki Yoggowi ta talia ma w końcu solidny late-game. Yogg przeważnie wyczyści stół i dobierze kilka kart, albo da kilka sekretów. Bardzo dobry mechanizm powrotu jak ma się tylko jedną kartę w 10 turze.
Na razie nie gram bo czasu brak, ale jak tylko się ogarnę to spróbuje ogarnąć nowy banerek.
PS. No dobra spiąłem się i machnąłem coś takiego, jest też motyw z poprzedniego dodatku dla spostrzegawczych.
http://i.imgur.com/pwUv55G.jpg
Zamówiłem pre-order Warcraft DVD to wpadnie mediv do HS :)
Pakiet powitalny za 4.99 euro chyba też machnę 10 pakietów + pewna klasyczna legenda
Ja tak samo, bardzo fajny zestaw :)
Gdyby ktoś nie wiedział o co chodzi: http://blizzone.pl/blizzard/kody-do-gier-blizzarda-ksi%C4%85%C5%BCka-dodatkowe-sceny-film-warcraft-pocz%C4%85tek-nied%C5%82ugo-w-sklepach
A to będą jednak te rozszerzone sceny? Bo gdzieś czytałem, że to będzie jednak wersja kinowa.
Firebat zorganizował turniej z banami na karty. Część banów z głosów społeczności plus każdy zawodnik po jednym banie.
https://www.twitch.tv/firebat
Bart2233
Dzięki za banerek, wstawię najszybciej jak będę mógł ;)
Moja ulubiona bójka powróciła (w trochę innej formie). Miałem daily na 5 wygranych hunterem i udało się zrobić w 20 minut :D Grałem timber wolf + unleash the hounds + hiena. Ciekawe, czy znowu najlepsze będą jakieś mechy, czy będzie różnorodniej.
Ostatnim razem bójka skończyła się na tym, że mag na ice block wygrywał ze wszystkim z wyjątkiem warriora na prowokacje. Ten zaś przegrywał z hunterem na mechy.
Teraz mamy dodatkowo warlocka z discardem oraz mill druida. Co mnie zaskoczyło to fakt, że spalenie karty nie jest równoznaczne odrzuceniu. Karty z ponad 10 sztuk nie aktywują efektu discard. Myślałem, że byłoby inaczej.
Bójka przyjemna. Zrobiłem daily na bójkę, które leżało u mnie z dwa tygodnie no i pograłem jeszcze kilka pojedynków, bo są szybkie i fajnie się gra.
Bójka dość średnia. Były lepsze, ale były i gorsze. Moje ulubione bójki to właśnie te gdzie się buduje własne talie.
U mnie Tirion. A w dziesiątce Mukla i Illidan. Wszystko na przemiał.
Nie wiem czy było, ale mnie to zniszczyło.
Gdy machine learning bierze się za projektowanie kart w Hearthstone.
http://no-info.no-ip.info/hearthstonev2/ <- tu macie program.
A oto jeden z moich rezultatów:
Już wiadomo skąd wzięli Purify :D
edit:
Kolejna zbalansowana karta dla szamana.
Face Shaman w wykonaniu Lifecoacha ->
spoiler start
Normalnie trade'ował z jednostkami, bo widać było ich opis po najechaniu kursorem, ale pomysł mimo wszystko mocny :D
spoiler stop
Ogólnie, to wypadłem z obiegu i dopiero ostatnio zalogowalem sie, zeby zrobic misje w bójce i wildzie na rank 20, ale mam pytanie. Opłaca się kupowac skrzydla z ostatniego dodatku? Grane są te karty jakkolwiek? :) Golda mam 6200 i loguję się, żeby zrobic misje, a potem log out, póki co mnie to nudzi.
troche tych kart sie gra, ale skoro dajesz sobie rade bez nich to po co wydawac
najwazniejsze trzy imo: spirit claws, barnes, arcane giant
Przecież przygody to najfajniejsza rzecz w HSie. Dla samego jej przejścia warto. Do tego ma bardzo łatwy tryb heroiczny. Nie trzeba szukać wymyślnych talii z netu, tylko można samodzielnie budować talie i pojedynki heroiczne padają jeden za drugim.
Warto też wbijać co miesiąc rank 5. Wbije się w zasadzie z samego robienia daily. W wild znacznie łatwiej niż w standardzie, bo Karazhan bardzo mocno namieszał i standard jest strasznym pogorzeliskiem RNG tj. o pojedynku często decyduje Yogg albo Barnes. Jak hunter dostanie w 4 turze 3/4 + lwa 1/1 z deathrattle co przyzwie 2x 2/2, to właściwie po grze dla większości przeciwników. Czasem też Ragnaros 1/1 z Barnesa potrafi grę załatwić.
Podobnie druid nawybiera tony losowych kart i nie wiesz jak masz grać optymalnie, bo może mieć np. 3 albo 4 swipe'y czy inne spelle.
Parę kart z dodatku gra w standardzie:
- portal maga zadaj 5 przyzwij rng za 5 (genialne kombo z medivem i jego bronią)
- portal dla druta wylecz 6 przyzwij rng za 6
- portal szamana zadaj 1 obrażenie wrogim stronnikom i przyzwij rng za 1 + dobre combo z totemem do magii lub thalnosem
- portal dla woja dodaj 4 pancerza przyzwij rng za 4
- smocza agentka 1/3 odkryj smoka jeżeli masz jakiegoś na ręce (głównie pal lub proboszcz)
- mediv ze swoją bronią 1/3 przwzij rng za koszt czaru (głównie mag)
- arcane giant - grany we wszystkich yog deckach - gigant z obniżką 1 punkt many za każdy użyty czar
- spirit claws - bron shamana 1/3 za 1 lub 3/3 jeśli masz na polu jednostkę z bonusem do obrażeń od czarów
- straszna babcia 1/1 za 2 agonia przyzwij wilka 3/2 - karta klasowa huntera
- książe malkazar - wtasuj 5 legend - jest czasem grany - ale to głównie niezła karta na arenę
- portal maga zadaj 5 przyzwij rng za 5 (genialne kombo z medivem i jego bronią)
Zagraj Medivha w 7 turze, portal dopiero 8. W tym czasie hunter nas rozjedzie swoim kombo. Medivh jest zbyt wolny u maga, bo ta klasa ma zbyt małą żywotność by iść w wolny midrange czy control, a w obecnej mecie Freeze mage nie działa.
- portal dla druta wylecz 6 przyzwij rng za 6
Ta karta to podstawa dla druida, bo daje mu tak potrzebne leczenie. Jednak sam druid w obecnej mecie jest dziwny. Niby tier 1, ale tempo mag go rozjeżdża bez wysiłku.
- portal szamana zadaj 1 obrażenie wrogim stronnikom i przyzwij rng za 1 + dobre combo z totemem do magii lub thalnosem
Dobra karta, ale Szaman ma najsilniejszy early game ze wszystkich klas i ciężko znaleźć miejsce dla tej karty. Szczególnie, że nawet z thalnosem czy totemem to wciąż 2 dmg, a Aggro szaman wystawia miniony z 3 HP od początku gry. Podobnie discard lock, ma potencjał na wystawianie minionów z 3 HP od samego początku.
- portal dla woja dodaj 4 pancerza przyzwij rng za 4
Wojownik ma aż nadmiar dobrych kart. Ciężko znaleźć dla tej karty miejsce w jego taliach.
- smocza agentka 1/3 odkryj smoka jeżeli masz jakiegoś na ręce (głównie pal lub proboszcz)
Ciekawa karta, ale niestety tylko chwilowa, bo smocze talie odejdą w zapomnienie już w przyszłym roku.
- mediv ze swoją bronią 1/3 przwzij rng za koszt czaru (głównie mag)
Jak pisałem, karta zbyt wolna dla maga. U innych klas też niespotykana. Jedyne sensowne value w taliach kontrolnych. Ostatnio pojawił się reno lock z tą kartą. Broń medivha ma świetną synergię z removalami locka, które czyszczą całą planszę. Medivh będzie błyszczał za rok, jak wypadną 3 dodatki ze standardu. Tempo mag straci flamewalkera, szaman straci early game. Meta trochę zwolni, że tury 7-8 będą mogły decydować o zwycięstwie.
- arcane giant - grany we wszystkich yog deckach - gigant z obniżką 1 punkt many za każdy użyty czar
Sprawdza się tylko u druida, ale dla mnie to też karta w stylu win more. Muszą dobrze karty podejść, by rzucić odpowiednią ilość spelli by kontrolować stół i przewijać talię. W turze 7+ value tej karty jest niewielkie. W każdym razie dobrze zaprojektowany olbrzym, ma podobną proporcję wad i zalet jak inne olbrzymy.
- spirit claws - bron shamana 1/3 za 1 lub 3/3 jeśli masz na polu jednostkę z bonusem do obrażeń od czarów
Świetna broń, gdy trafi się dobry totem. Jednak efekt zbyt losowy. Sprawdza się tylko w wolniejszym wariancie szamana, ale moim zdaniem Aggro wciąż działa lepiej.
- straszna babcia 1/1 za 2 agonia przyzwij wilka 3/2 - karta klasowa huntera
Zaryzykowałbym stwierdzenie, że to najmocniejsza karta dodatku. Jak na koszt 2 many wyciąga bardzo duże value. W dodatku sprzyja synergiom huntera, który mając bestie na polu gry może zadawać więcej obrażeń, czy może dać jej +2/+2 i prowo.
- książe malkazar - wtasuj 5 legend - jest czasem grany - ale to głównie niezła karta na arenę
Ta karta będzie błyszczeć w przyszłym roku, jak odejdą stare dodatki. Teraz jest przyzwoita, ale trochę losowa. Jakby nie patrzeć można dostać np. Lorewalker Cho.
Z innych granych kart trzeba wspomnieć o Barnesie. Obecny w bardzo dużej ilości talii m.in. hunter go grywa. Efekt losowy, ale 3/4 + 1/1 Savannah Highmane w czwartej turze to właściwie pewne zwycięstwo dla huntera.
Paladyn może dostać Tiriona, trafiają się też Ragnarosy, czy inne karty z efektem pasywnym, na koniec tury, czy z deathrattle. Przy odpowiednio skonstruowanej talii Barnes daje w 99% dobre value.
Barnes jest mocarz na wild. Sporo gier przez niego przegrałem. Za dużo kart z deathrattle jest tam mocnych.
Likfidator
Nie zgadzam się z twoimi ocenami kart do szamana. Nowe karty szamana znalazły dla siebie miejsce w taliach. Spirit Claws jak i Maelstorm Portal spowodowały wielki powrót Thalnosa do mety, praktycznie must have do każdego decku Szamana. Midrange Shaman to obecnie najsilniejszy deck w grze, jest lepszy od aggro shamana, bo ma dobry match up przeciwko Dragon Warriorowi, bije też innych Aggro Shamanów. Do tego z tygodnia na tydzień ilość szamanów na drabince wzrasta.
A na drabince obecnie króluje takie coś, różne warianty jak na razie więc kilka kart może się różnić.
Midrange Shaman nawet Doomhammera się wyzbył dla nowych kart.
Rockbiter działa też z Alakirem, więc burst w razie potrzeby też jest, widziałem też bloodlust kilka razy.
Niektórzy nie grają 4 mana 7/7, ale granie dwóch sztuk mocno ułatwia match up z druidem, którzy grają tylko jedno mulch co najwyżej.
W najbliższych tygodniach pewnie zobaczymy też więcej Secret Hunterów, archetyp ciągle jest szlifowany, ale już teraz prawie dorównuje silnemu Midrange Hunterowi. Prawdopodobnie wyjdzie z tego jakiś nieco wolniejszy midrange deck.
Z ciekawszych wariantów z Kuratorem jest całkiem mocny i pewnie ten wariant będzie szlifowany.
Nie wiem skąd aż taki wzrost Tempo magów. Powerlevel jest mniej więcej taki sam tylko teraz zmienił się już całkiem w Casino Mage. Dwa razy Cabalist's Tome i dwa nowe one dropy (mówiłem, że będą grane) i módl się, że przeciwnik nie zagra przeciwko twoim losowym kartom. Nie lubię przeciwko temu grać, kiedyś trzeba było przewidywać zagrania przeciwnika i orientować się mniej więcej co ludzie mają w taliach, w dzisiejszej mecie to nie ma znaczenia, bo karty już dawno przekroczyły barierę zdrowego rng.
Nowe karty szamana znalazły dla siebie miejsce w taliach. Spirit Claws jak i Maelstorm Portal spowodowały wielki powrót Thalnosa do mety, praktycznie must have do każdego decku Szamana.
Thalnos to praktycznie karta must have w każdej talii z Yoggiem, czy nastawionej na spelle.
A co do tego midrange szamana to testowałem go kilka dni temu i miałem coś 20-30% win ratio, spadłem ze 3 poziomy w rankingu. Za bardzo podatny na RNG jak dla mnie. Chociaż szamanem ogólnie nie lubię grać.
Przegrywałem praktycznie wszystkie potyczki z Aggro szamanami. Jak się rozpędzą nie masz szans, bo mają spory potencjał burst damage.
W najbliższych tygodniach pewnie zobaczymy też więcej Secret Hunterów, archetyp ciągle jest szlifowany, ale już teraz prawie dorównuje silnemu Midrange Hunterowi. Prawdopodobnie wyjdzie z tego jakiś nieco wolniejszy midrange deck.
Secret Hunter nigdy nie będzie tier 1. Masz stronnika za 4 many, który dostje +1/+1 za każdy sekret wroga. W momencie, gdy co drugi gracz będzie grał talią na sekrety ta karta wejdzie do gry. Tak jak jest obecna w Wild.
Nie wiem skąd aż taki wzrost Tempo magów. Powerlevel jest mniej więcej taki sam tylko teraz zmienił się już całkiem w Casino Mage.
Wzrost taki, bo świetnie kontrują druida. Ja gram takim lekko modyfikowanym Yogg Tempo i ze statów mam 100% win ratio przeciw magom i rogue. Z szamanem na dwa razy, talie kontrolne różnie, ale w obecnej mecie miałem win streak z 12 rankingu na 8. Piękny powrót po spadku przez druida.
Nie lubię przeciwko temu grać, kiedyś trzeba było przewidywać zagrania przeciwnika i orientować się mniej więcej co ludzie mają w taliach, w dzisiejszej mecie to nie ma znaczenia, bo karty już dawno przekroczyły barierę zdrowego rng.
Też tego nie cierpię. Jedna, czy dwie karty discover były ok, ale jak teraz całe talie opiera się na dobieraniu losowych kart, to robi się z tego paranoja. Kiedyś grałeś przeciw np. dwóm swipe'om, czy wiedziałeś jakie mag będzie grał sekrety w danym archetypie, albo wiedziałeś, że jak ma owieczkę to co najwyżej jedną. Teraz to po prostu loteria. Grasz bezmyślnie pod value, bo nie ma sensu myśleć o losowych kartach.
Do tego jeszcze Yogg. Takie talie zabierają skill z gry. Z drugiej strony takim magiem się fajnie gra, bo cały czas masz inne win condition. Czasem dochodzą spelle z freeze maga, to zmieniasz styl gry. Czasem dostaniesz 2x Ice block, to jedziesz prosto w twarz, bo masz 2 tury nieśmiertelności.
Ogólnie moim zdaniem obecna meta jest najgorsza ze wszystkich, a Karazhan wprowadził, czy też umocnił najgorzej skonstruowane karty w grze.
Dla kontrastu rank 5 w Wild wbiłem w kilka dni na początku miesiąca, a w standardzie po prostu się męczę. Ba, w wild nigdy nie wbijałem rank 5, to był pierwszy miesiąc, gdy w ogóle się za ten tryb zabrałem. Jest banalny, legendę można wbić pewnie bez wysiłku.
W każdym razie w wild gra się znacznie przyjemniej i jest masa dobrych talii do testowania.
Też uważam obecną metę za najgorszą, gra po prostu już nie jest fun to play, większość moich doświadczeń wynika z oglądania twitcha, sam do gry wchodzę ze dwa razy w tygodniu i zrobię kilka questów i brawla.
Gra obecnie jest ciekawsza do oglądania niż do grania. Jeszcze mam do sprawdzenia arenę, ale jakoś wcale nie mam chęci.
Co do kontry na sekrety to nigdy nie będzie grana nawet jak Secret Hunter byłby Tier 1 deckiem. Eater of Secrets po prostu ssie w każdym innym meczu i nikt nie będzie marnował miejsca w decku na tą kartę. Poza tym Secret Hunter nie ma aż takiego potencjału do obecnie najlepszych decków, ale pewnie znajdzie swoje miejsce w mecie.
Ilość RNG jest przytłaczająca, nie mam nic przeciwko Burgle Rogue, deck jest słaby, ale bardzo fajny do grania nawet jak się przegrywa, ale kiedy dochodzimy do momentu w którym Casino Mage staje się kompetetywnym deckiem to chyba coś jest nie tak.
Secret Hunter nigdy nie będzie tier 1. Masz stronnika za 4 many, który dostje +1/+1 za każdy sekret wroga
boze daj mi sile
Zaczalem skladac jakiegos shamana i patrze nie mam alakira. Kupilem wiec welcome pack (nie mialem tylko alakira wlasnie i gromasha) i jeah trafil sie grom. Teraz tylko wycraftuje alakira i chyba mam wszystkie karty z podstawki i dodatkow granych w standardzie (i 3k zlota i 3k dustu wiec jestem gotowy na nastepne dodatki:)
http://www.hearthpwn.com/news/1756-upcoming-hearthstone-balance-changes-shaman-hunter
Niby dobre zmiany, ale czy na samych nerfach uda się jako tako uzyskać zdrową metę? Mam nadzieję, że w przyszłości zajdą też zmiany w Classicu, niektóre klasy jak znerfiony Szaman po prostu mają beznadziejne karty w Classicu i obecnie opierają się jedynie na kartach z dodatków, jak dodatki wyjdą z rotacji to klasa znowu będzie ssała. Za to taki warrior zawsze będzie w mecie, bo ma świetne karty w Classicu nawet pomimo nerfu Execute. OP karty powinny być nerfione, ale karty, które otwierają nowe możliwości w deckbuildingu powinny zostać przeniesione do Classica, najlepszym przykładem jest chyba Reno Jackson.
RIP Yogg
Call of the Wild to chyba najsensowniejszy nerf. Karta nadal będzie grana, ale nie jest to must have w każdym decku tak jak teraz. Brak combo z hero power, quickshottem i innymi kartami za 2 many.
Szykują się nerfy dla aggro decków jak i dla samego Yogga jak dla mnie ciekawe zmiany. Czy przystopuje to aggro, pewnie tak. Od dawna nie grałem w HSa ale obserwuje co się dzieje z metą i moim zdaniem dobre decyzje Blizzard podejmuje.
Rockbiter - słaby nerf
Tuskarr - zniszczony
Call - żaden nerf
Execute - słaby nerf
Charge - zniszczony
Abusive - żaden nerf
Yogg - wciąż grywalny
Rockbiter Weapon - tej zmiany nie bardzo rozumiem. Karta była od samego początku gry i nikt nie mówił, że jest OP. Karta była dobrze zbalansowana, bo przecież za 2 many są bezwarunkowe spelle jak np. Frostbolt, quickshot itd. Za 1 many mieliśmy 3 dmg, które mogliśmy zadać bohaterem i był to dobry removal. Warrior za 2 many ma przecież broń z dwoma ładunkami. Karta staje się po prostu słaba, ale jak widać Blizzard nie chce, by darmowe karty były mocne, czy nawet użyteczne. Wolałbym, żeby zmienili Trogga, by miał przeciążenie na 2 many.
Tuskarr Totemic - no i to jest zmiana, której każdy oczekiwał. W końcu koniec z przyzywaniem 3/2 + 3/4 za 3 many. Ta karta potrafiła dać takie value na początku, że przesądzała o pojedynku. Teraz będzie dobra, ale nie na tyle by ustawić pojedynek. Teraz będzie miała większą szansę na +spell damage, które ma synergię z nową bronią. Dobra zmiana.
Call of the Wild - tutaj mam mieszane uczucia. Do 8 tury to można było się nieźle przygotować na tę kartę. Zresztą jest kilka dobrych talii, które bardzo dobrze kontrują huntera. Mając win-ratio +70% przeciw hunterom i dobre szanse z innymi klasami mówi tyle, że nerf zbędny. Teraz Hunter co najwyżej będzie w tier 2, a szkoda. Wolałbym, żeby znerfili Barnesa i dali mu koszt 5 many, bo Barnes to główny powód przegrywania z hunterem, gdy dostanie 1/1 Savannah HIghmane.
Execute - dziwna zmiana. W wolniejszych pojedynkach 2 many na execute to żaden problem, bo warrior w większości tur i tak nie wykorzystuje całej many. Execute kosztujące 1 many dobrze kontrowało Aggro/tempo, usuwając kluczowych stronników wroga np. 7/7 od szamana w 4 turze w kombo z Ghulem. Karta nadal będzie grana, a Warrior silny, ale moim zdaniem niepotrzebna zmiana, szczególnie że zniszczono talie OTK. Ta zmiana tylko osłabia Warriora vs Aggro.
Charge - no właśnie, OTK Warrior się skończył. Kolejny przykład na to, że podstawowe karty mają być słabe, a Blizzard nie lubi OTK. Dobra zmiana.
Abusive Sergeant - pisałem kiedyś, że powinni kartę zmienić na "Okrzyk bojowy: Jeśli stronnik ma min. 3 punkty życia, daj mu +2 do ataku do końca tury". To by znacznie lepiej znerfiło aggro talie, a jednocześnie karta byłaby dobrym 1 dropem, który dobrze wymienia się z 2 dropami. Teraz będzie tech kartą. Przy dobrym rozdaniu Aggro i tak wygra. Moja zmiana podważyłaby cały aggro archetyp i grze by to na dobre wyszło.
Yogg-Saron, Hope's End - Beznadziejny nerf. Fajne w Yoggu było to, że właśnie rzucał tyle zaklęć. Teraz rzuci 3-5 i koniec. Może w 1 na 4 przypadków Yogg przeżywa. Najczęściej kończy jako żaba, albo ginie. Blizzard nerfi świetną, rozrywkową kartę i tylko dlatego, że skopał ostatni dodatek. Powinni znerfić Arcane Gianta, by kosztował 16-20 many i problem od razu by się rozwiązał. Skoro Yogg nie był problemem przez miesiące od premiery, to znaczy że był dobrze zaprojektowany.
Do tych wszystkich zmian dorzuciłbym jedną. W momencie, gdy używana jest mechanika Discover, albo dodawana losowa karta, to obaj gracze powinni zobaczyć co to za karta. W ten sposób wiedziałbyś, że warlock ma dodatkowe Power Overwhelming, Druid 3x Swipe, a mag owieczkę, Flamestrike'a, czy inny nietypowy spell.
Te losowe mechaniki prowadzą tylko do tego, że gra traci najważniejszą cechę karcianek, czyli liczenie prawdopodobieństwa posiadania danej karty przez przeciwnika.
Nie znam się na innych karciankach, ale byłbym przeciwko odkrywaniu karty przy discovery. Lubię ten dreszczyk niepewności :)
O której dokładnie kończy się sezon EU wg naszego czasu? Bo nie wiem, czy jest sens dobijać kilka gwiazdek.
wydaje mi sie ze normalnie o polnocy
Likfidator
Rockbiter jest znerfiony żeby zmniejszyć uniwersalność tej karty. Oprócz chorej interakcji z Doomhammerem, ta karta pozwala z łatwością kontrolować stół w pierwszych kilku turach, zauważ, że karta jest grana po dwie sztuki w każdym midrange shamanie, nawet w tych które nie grają Doomhammera. Za jeden many przyjęło się, że karta zadaje 2 punkty obrażeń. Arcane Shot, Holy Smite, Arcane Blast. Karta raczej nie jest słaba, 3 dmg za 2 many to okej karta. To samo kiedyś mówiono o Dark Bomb dla warlocka, a w każdym decku były po dwie sztuki. Tutaj masz jeszcze do tego interakcje z Doomhammerem. Teraz można powiedzieć, że jest zbalansowana.
Co do Call of the Wild to hunter ma ciężko z szamanami, nerfiąc szamana automatycznie sytuacja dla huntera się poprawia, a hunter na pewno nie potrzebuje teraz pomocy. Poza tym talie huntera za bardzo polegają na CoTW, masz wygrywasz, nie masz przegrywasz.
Execute? Wydaje mi się, że tutaj nie celowano w control warriorów tylko raczej we wszystkie odmiany aggro, tempo, dragon warriorów. Execute po prostu pasowało do każdego decku, teraz musisz pomyśleć czy na pewno chcesz mieć tą kartę, za dwa many może być po prostu za wolna w niektórych taliach.
Yogg Saron, no tutaj raczej oczywistość. Może po prostu zostawię to tutaj:
https://www.youtube.com/watch?v=TB1A_tSsDiM
Yogg był problemem od dawna, nie od momentu wprowadzenia gigantów. Na początku po prostu jeszcze nie było dobrej talii do Yogga.
Jak dla mnie świetne zmiany. Ostatnimi czasy praktycznie nie gram w HS'a, bo mam dość tego co się dzieje w tej grze, ale dzięki tym nerfom nadzieje powróciły i to chyba dobry moment by wrócić do gry.
Nerf Yogga jest po prostu cudowny. Przepraszam wszystkich fanów tej karty, ale ta karta to moim zdaniem najgorsza rzecz jaką kiedykolwiek blizzard stworzył. Jasne, rozumiem fun z tej karty, ale fun się niestety kończy, kiedy praktycznie co drugi deck używa tej karty, a rozgrywka zmienia się w jedno wielkie RNG. Ja przestałem właśnie grać w HS'a, bo RNG ostatnimi czasy dominowało metę, czy to nowy barnes, czy yogg, który był praktycznie dosłownie co drugim deckiem. Jasne, może jak ty grasz yoggiem to jest śmieszne i w ogóle, ale po drugiej stronie to jest tylko i wyłącznie wkurzające i denerwuje mnie to, że osoba, która nie potrafi grać, nagle rzuci yogga i wygra super fartem grę. No sorry, ale to nie jest fun.
A to właśnie dlaczego został znerfiony dopiero teraz, to sprawa, że nawet na turniejach zaczęli go używać i tak jak powiedziałem, praktycznie co drugi deck to yogg. Nawet jak yogg nie był dobry dla decku, to i tak w nim był, jako ostatnia deska ratunku.
Rockbiter - tutaj moim zdaniem aggro dalej będzie używało. Wiadomo doomhammer te sprawy. Natomiast nerf raczej po to, by ograniczyć midrange i rzeczywiście pewnie midrange już nie użyje tej karty. Teraz pewnie midrange będzie używał 2x lighting bolt, a nie rockbitera, jak niektórzy używali.
Tuskarr - zasłużony nerf, tutaj chyba nie trzeba dużo mówić.
CotW - wydaje mi się, że teraz będzie jeszcze mniej używany niż był. W sumie, sporo ludzi narzeka na tę kartę i trochę się nie dziwie. Z jednej strony możesz do tej 8 tury się spokojnie przygotować, ale z drugiej strony jak grasz kontrolnym deckiem i nie masz dobrej odpowiedzi, to pewnie 8 tura dla ciebie jest już martwa. Szczególnie np. taki warrior bez bójki, za dużo nie zrobi.
Execute - Kontrolne decki dalej będą używały, nerf po to by ograniczyć aggro, tempo, czy szczególnie moim zdaniem dragon warriory.
Charge - rip otk... Trochę szkoda, bo jakoś ten deck mi nie przeszkadzał, a wcale nie był taki głupi i nawet nieźle przemyślany. Słyszałem jednak gdzieś opinie, że teraz można by było coś wymyślić z patronami, w końcu 1 mana charge, ale wątpię by to przeszło.
Sergeant - widzę, że naprawdę blizz bierze się za aggro, jak dla mnie spoko zmiana, ale w sumie wciąż zbyt mała, by dotknęła mocno aggro.
Cieszą mnie w ogóle te zmiany, bo to oznacza, że jednak blizzard coś tam robi i decyduje się na nie, co się praktycznie nigdy nie zdarza. Szczerze, ja bym widział częściej takie zmiany(no albo niech już będzie, tak co jeden dodatek). Wydaję mi się ogólnie, że blizzard wziął się za wszystkie karty, na które większość graczy narzekało, więc jest ok.
[147, 148] Dzięki za info panowie, jestem 300 dustu do przodu :D
Bez jaj, w obecnej rng mecie wbicie 5 rangi, to jak wbicie legendy parę sezonów temu.
Podobają mi się nerfy, chociaż Yogg pewnie nadal, niestety, będzie grany. Rzadko się zdarza, że Yogg umrze, a nawet jeśli, to do tego czasu zdąży już swoje zrobić (czyt. wyczyścić ci stół, dobrać przeciwnikowi 5 kart i go wyleczyć). Cofnięty na rękę będzie po prostu zagrany w kolejnej turze :/
Tuskar ma w końcu taki opis, jaki powinien mieć na początku.
Rockbiter za 2 many jest w porządku. Wciąż może się combić z Doomhammerem i Al'Akirem, ale nie dostaniemy już od aggro w jednej turze za ~25 w mordę w midgame.
Call of the Huffer pozwoli nam teraz pożyć turę dłużej i odpowiednio przygotować stół na 3 nowe miniony. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Zawsze to też 2-3 dmg mniej, jeśli zostanie zagrany w 10 turze.
Execute słusznie znerfiony, ta karta miała za duże value w niektórych przypadkach (zabicie miniona za 2 many + 2/2 na stole, albo wyczyszczenie stołu 3/3 i dobicie Executem większego miniona).
Nerfu Charge nie do końca rozumiem - karta grana w jednym decku, którego na ladderze się właściwie nie spotyka.
Ciekawi mnie też co się stanie z Abusivem.
Instrukcja do zdobycia Tyrande. Na razie mi się nie chciało robić.
https://www.reddit.com/r/hearthstone/comments/55arcq/guide_to_get_tyrande_in_the_other_200_countries/
https://www.youtube.com/watch?v=HxsFH_oFybI
Ciekawe video. 69% winrate z pojedynków, które dostały Totem Golema z Tuskarr Totemic na trzecią albo drugą turę.
Piotrasq - właśnie ją zrobiłem, mała uwaga chyba masa ludzi teraz to robi bo miałem spore problemy z odwołaniem membership na prime na amazonie, ale po paru próbach się w końcu udało.
Dobra oferta :) a za dwa tygodnie dojdzie Mediv z Warcrafta
Przyznaję się bez bicia, że przemieliłem Yogga. I tak go nie grałem, a teraz robię sobie złote talie i potrzebuje dustu.
A co - taka fanaberia :P
Nie można już odczarowywać dodatkowych kopii kart, które nie należą do kolekcji.
Tak to sformułowali, że bez grzebania w sieci w życiu bym tego nie zrozumiał. Tym bardziej, że nigdy takiego błędu nie miałem.
Może wytłumaczysz o co z tym chodziło?
Chodziło o to, że w kolekcji część kart pojawiała się w nadmiarze i można było je odczarowywać. Aczkolwiek oznaczało to przemielenie naszych kart, czyli w grze widać było 3 karty danego rodzaju, więc można było tą dodatkową przemielić, ale w praktyce kart było 2 i mielona była ta druga.
Mielicie znerfione karty? Ja zmieliłem Yogga oraz 2x COTW. Resztę sobie zostawiłem, bo za 50 pyłu nie warto. Co najwyżej zmielę jeszcze Abusive Sergeant'a, bo prędzej czy później wypadnie z brawlowych zestawów.
COTW zostawilem, bo ciągnę huntera do 60 lvl, ale oprócz Yogga zmielilem Abusive. Reszta zdaje się nie mielaca.
Ja mieliłem wszystko. Jak jakaś karta będzie dalej grana, to po prostu sobie wycraftuję za taki sam koszt.
Klasycznie za pierwszym. Ale liczyłem po cichu na zdjęcie daily.......
A tu kupa - znów klasy inne niż klasyczne..... :(
Oglądam tak sobie dzisiaj turniej Europe Last Call Invitational i... dramat. Standard nie nadaje się dla mnie kompletnie. I chwała Blizzardowi, że zostawił Wild takim jaki jest.
Nudne te turnieje są, co turniej to nowe twarze, jedyny, którego kojarzę to RDU. Kiedyś było lepiej jak było więcej invitów dla streamerów.
i tak bylo na poczatku hsa, ale lud narzekal ze ciagle te same nicki to zaczeli randomow wpuszczac
No i wpuszczają randomów i nie było chyba żadnego zawodnika, który by wygrał chociaż dwa razy z rzędu. Nowy sposób nie promuje dobrych zawodników, bo w tej grze skill się właściwie nie liczy, gdyby się liczył to któryś gracz miałby chociaż 2 zwycięstwa. Ludzie chcą show, nie ma show jeżeli w każdym turnieju widzi się każdego zawodnika pierwszy raz.
Mogliby to jakoś rozłożyć chociaż, część zawodników na invite'y, część musi się zakwalifikować.
Nie przesadzaj. Thijs znowu awansował do finałów Blizzconu. Owszem zawodnicy się przewijają, ale jednak jak się śledzi scenę non stop to wiele nicków się rozpoznaje.
Jest kilka osób, którym się kilkakrotnie udało zakwalifikować, ale podium to już loteria właściwie, co turniej to się ktoś nowy załapie.
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/2016_Hearthstone_Championship_Tour/Spring/Americas
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/2016_Hearthstone_Championship_Tour/Winter/Americas
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/2015_Hearthstone_World_Championship/Qualifier/Americas
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/DreamHack_2016/Summer
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/DreamHack_2016/Austin
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/DreamHack_2015/Winter
http://wiki.teamliquid.net/hearthstone/DreamHack_2015/Summer
A pule nagród są tak niskie, że wielu streamerom nie opłaca się nawet startować, bo bardziej im się kalkuluje streamować.
Do 17 października z tego co pamiętam.
Tak na marginesie, ulepiłem ponownie Yogga. Meta się zmieniła i ta karta nadal jest użyteczna u maga. Rzucana na pusty stół mało teraz daje, ale rzucana gdy jest sporo minionów jest nadal skuteczna.
http://www.vicioussyndicate.com/data-reaper-live-beta/
Zakładka Top Archetype Matchups. Midrange Shaman to obecnie poziom Undertaker Huntera (Blizzard podawał, że u szczytu popularności miał 55-57% winrate). Nerfy wcale nie przeszkodziły szamanowi, bo dostał w Karazanie znowu dobre karty. Brak sensownej kontry na ten deck, jedynie Freeze Mage sobie radzi, ale ssie przeciwko całej reszcie top decków. Secret Hunter wyparł Midrange Huntera tak jak myślałem, nerf Call of the Wild też mniej wpłynął na Secret Huntera, bo nie polega na strategii "play on curve" aż tak jak wersja Midrange.
Z Tempostorm rzadko się zgadzam, ale w tym tygodniu dali Midrange Shamana jako jedyny Tier 1 deck w grze, a zazwyczaj w tej kategorii są po 3-4 talie.
Wiem, że zaraz ktoś przyjdzie i powie coś w stylu "eee tam co ty gadasz, ja swoim deckiem miażdżę szamanów, mam przeciwko nim 70% winrate", ale statystyki mówią same za siebie.
Cóż, i tak gra jest teraz przyjemniejsza do grania, przegrywanie przeciwko Aggro Shamanowi było irytujące. W nowym dodatku wystarczy, że powstanie kontra na szamana i powinno być ok.
http://www.hearthpwn.com/news/1802-competitive-tavern-brawls-with-entry-fees-coming
Heroiczne karczemne bójki. W skrócie. Płacimy 1000 golda żeby grać rankedy. Składamy jeden deck z kart ze standardu. Gramy do 12 winów lub 3 porażek jak na arenie. Za 12 winów dostajemy 50 paczek, 3 złote legendy i ileś tam dustu i praktycznie zwrot golda. Za 0 winów 1 zwykła paczka.
Z ceną to pojechali ostro. Do tego w czasie trwania heroicznej bójki nie ma zwykłego brawla. Głupi pomysł, gracze powinni móc grać tak jak chcą kiedy chcą. W czym niby nowy tryb przeszkadza staremu trybowi?
Szkoda mi pakować w to 1000 golda, ciężko przewidzieć cokolwiek, w końcu to nowy tryb i można mieć tylko jeden deck, mogliby dać jedno wejście na próbę za darmo. Do tego ja wydaję gold na bieżąco, bo jak niczego nie kupuję to gra jest dla mnie nudna i raczej nie mam pod ręką do wyrzucenia 1000 golda. Myślę, że w tym trybie jeszcze zajdą jakieś zmiany, bo dla przeciętnego gracza raczej się to nie sprawdzi.
Wszystko zależy od nagród, od ilu winów będzie to opłacalne, przy ilu winach jestem stratny. Jak będzie wyglądał matchmaking?
Nagroda fajna. Tylko że nie mam 1000 golda i długo nie będę miał, oraz nie gram zupełnie standardu. Brawl nie dla mnie.
Moje serce się raduje :D w końcu jest tryb gdzie mogę stracić sporo golda i który daje naprawdę fajne nagrody. Aż chyba wrócę do HS'a, jeżeli twórcy zauważą że to wypali to może wprowadzą tryb turniejowy w przyszłym roku, przynajmniej ja mam taką nadzieję. Jestem ciekaw czy w samej bójce będą jakieś dodatkowe zasady byłoby miło gdyby były jakieś ograniczenia powodowałoby to większą kreatywność graczy. Fajnie by było jakby przepustka zwracała się tak za 4-5 wygranych. Za 12 wygranych są naprawdę dobre nagrody 50 pakietów to tam pół biedy ale 3 złote legendy za 1k golda wypada już naprawdę dobrze(co 400 pakietów z tego co mnie pamięć nie myli jest pewna 1 złota legenda) tylko że 12 wyciśnie pewnie garstka ludzi.
PS. Sam dobór przeciwników pewnie będzie zrobiony podobnie jak na arenach czyli będzie nam dobierać przeciwnika z podobnym wynikiem jaki my posiadamy.
ciekawy pomysl, sam pewnie zarzuce ze 2k na to
Ogólnie bójka będzie zwracać się gdzieś od 5 zwycięstw biorąc pod uwagę ile zazwyczaj dostaje się pyłu za karty które już posiadamy z pakietów. Czyli będzie ciężej niż na zwykłych arenach gdzie arena potrafi się już chyba zwrócić przy 3 albo 4 wygranych.
Fajnie że "już"(nie to żebym chciał złotą legendę za niższy wynik tylko że 10 wygranych pewnie nie będzie łatwo zrobić) od 10 zwycięstw jest złota legenda.
5 winów, trudniej niż na arenie ale osiągalne. Ale wydaje mi się, że ogólny poziom graczy będzie większy więc aż tak łatwo nie będzie.
Ciekawe jak będzie wyglądała meta w tym brawlu. Raczej większość graczy weźmie szamana jako bezpieczny wybór. Nie byłoby by to takie złe gdyby istniała sensowna kontra na niego. A jakoś branie Freeze Mage'a nie wydaje mi się dobrym pomysłem, no chyba, że szaman będzie praktycznie w każdym meczu to może.
Pewnie z raz spróbuję, ale nigdy nie byłem dobry na Arenie, a decków standardowych zupełnie nie znam. Czytałem komentarze na różnych forach, że midrange Szaman ma zniszczyć tego brawla. A jak na standardzie sprawuje się tempo Mag ? Na wild gram głównie nim, nzoth Priestem i secret Pallym.
Mam nadzieje że ten epicki brawl będzie też wstępem do analiz i ewentualnych nerfów. Czy wezmę udział? Raczej nie, nagrody oczywiście kuszące ale uzyskanie ratio ponad 80% nie jest realne.
Z chęcią pooglądam zmagania innych :)
Piotrasq
Tempo Mage obecnie jeden z najmocniejszych archetypów do tego masz prawie równe szanse przeciwko midrange szamanowi (50/50).
CzarnaKreda
+1
Ban na jedną klasę byłby dobrym pomysłem.
Czyli zamiast darmowego pakietu i różnych ciekawych mechanik, będzie pomieszanie areny i rankeda z wysoką opłatą? Dziękuję postoję.
Ciekawe tylko, jak często będą te heroiczne bójki, oby nie co drugi tydzień... Dla mnie karczemna jest często źródłem dobrej zabawy, a stworzenie zamiast jej trybu, w którym jedynym źródłem tej zabawy jest taki trochę hazardowy dreszczyk emocji, będzie oznaczało, że w te tygodnie zdecydowanie ograniczę granie w HSa.
W patchu pojawiła się cała masa nowych questów:
http://www.hearthpwn.com/news/1812-hearthstone-patch-15181-murloc-card-changes-bug
W każdym z nich wystarczy zagrywać karty określonego typu - questy typowo nastawione na nowych graczy.
Można już głosować na jednego z 16 uczestników Hearthstone World Championship. Za zagłosowanie dostaniemy pakiet TGT. Za każdy wygrany mecz wybranego gracza dostaniemy kolejne pakiety.
You will receive one The Grand Tournament card pack simply for choosing a champion, and one additional The Grand Tournament pack for each match your champion wins during the Hearthstone World Championship tournament at BlizzCon 2016. Simply log into the game after the tournament has concluded(1) and crack open your new packs!
http://eu.battle.net/hearthstone/en/esports/tournament/hearthstone-world-championship-2016/choose-your-champion
Kogo obstawiacie? Ja obecnie waham się między tą czwórką: ThijsNL, DrHippi, Amnesiasc, Naiman. Azjatów w ogóle nie kojarzę, a tę czwórkę często widuję na turniejach. Dobrym wyborem wydaje się też Pavel, który jest obecnie drugi w rankingu GosuGamers.
http://www.gosugamers.net/hearthstone/rankings
Niestety wciąż pamiętam jego ostatni występ, który nie wypadł najlepiej :D Trzeba mieć nadzieję, że stres go nie zeżre.
https://www.youtube.com/watch?v=rYcjqBSZsaE
Czyżby Tytani następnym dodatkiem?
https://www.reddit.com/r/hearthstone/comments/58j70v/the_titans_the_next_hearthstone_expansion/
Rozkmina z reddita
Ja postawiłem na czarnego konia. Oglądałem wszystkie turnieje Last Call i największe wrażenie wywarł na mnie Bbgungun z US. Najwyżej nic nie wygram :)
Postawiłem tak samo jak Piotrasq, zaskoczył mnie kilkoma zagraniami na turnieju. Plus ma słabą grupę więc co najmniej 3 paczki powinny wpaść.
Aj racja... Pisałem na szybko bo już się zaczynało. Ale może jeszcze ktoś się wypowie :)
Ja obstawiłem Pavla. Skusił mnie jego ranking na GosuGamers :D
Pierwsza gra i już 2 bany Szamana. Ciekawi mnie jak to będzie wyglądać procentowo pod koniec zawodów. Obstawiam jakieś 85% zbanowanych Szamanów.
Oglądam. Trzymam kciuki za swojego jutro :)
Przecież teraz gra :D
Coś jest nie tak z tabelką.
edit: źle spojrzałem. Dzisiaj po jednym meczu z każdej grupy:
1. handsomeguy vs Cydonia
2. Bbgungun vs Naiman
3. DrHippi vs Breath
4. OmegaZero vs DDaHyoNi
Na razie jest niebezpiecznie z moimi packami. Kazachstan rządzi :)
Obejrzałem właśnie jeden mecz bbgunguna vs Naiman. Mag vs Druid. Bbgungun w pięknej sytuacji zwycięskiej, tymczasem yogg rzucony przez Naimana, niszczy wszystko, wygrywa nawet brawla, a potem jeszcze dobiera kartę i przewaga się kompletnie odwraca. Jeden jedyny yogg zmienił całą sytuację gry. Ktoś naprawdę jeszcze uważa, że nerf yogg'a, nie jest zasłużony? Nawet po nerfie yogg jest wkurzający na turnieju, takie rzeczy nie powinny się pojawiać na turnieju, imo.
W poprzedniej grze Naiman wyciągnął z Babbling Book Flamestrike i też mu to wygrało grę. Ja czekam tylko na to, aż Yogg zaważy o czyjejś wygranej w finale. Może w końcu Blizzard się ogarnie z RNG w HSie.
Ktoś naprawdę jeszcze uważa, że nerf yogg'a, nie jest zasłużony?
Nerf Yogga był zasłużony, ale IMO niewystarczający. Jak widać wciąż jest grany (nawet na turniejach!) i wciąż potrafi obrócić grę o 180 stopni.
Cały czas czekam na jakiś oficjalny turniejowy tryb, w którym każda karta z RNG jest automatycznie zbanowana. Albo chociaż na możliwość banowania określonych kart na turnieju. Kiedyś już coś takiego się pojawiło.
Tia..... Zrozumcie, że to jest do cholery loteria....
Można wygrać, przegrać lub utrzymać stół na około zero.
Ja ostatnio zgarnąłem trzy pyroblasty w twarz pod rząd.... Gdyby nie gra na komórce, to bym dał Troldenom jako pierdzielony facepalm. Bywa różnie - raz wejdzie 1 raz szóstka. Loteria.
No, loteria, która całkowicie psuje grę.
Można wygrać, przegrać lub utrzymać stół na około zero.
Yogg to mechanika comebacku. Zagrywasz go jak masz przegraną grę i liczysz na to, że Yogg wyczyści przeciwnikowi stół, uleczy Cię itd. Z przegraną grą może nic nie zrobić, ale może ją też wyciągnąć dając Ci zwycięstwo. Chciałbyś, żeby Yogg wygrał grę przeciwnikowi w momencie, gdy grałbyś o 250000$?
Po prostu jest za dużo kart z RNG. Przypominam tylko, że w tej samej grze Bbgungun dostał mirror entity z babbling book, co jest mega skuteczną kartą przeciwko druidowi i dlatego tak szybko zaczął wygrywać. Gdyby poszedł face w sytuacji w której miał Malygosa na stole i 2 razy Firelands Portal w ręku to by wygrał bez problemu, ale wtedy ryzykował wszystko jeśli przeciwnik miał Swipe w ręku, bo też miał Malygosa na stole więc zagrał bezpiecznie i to go kosztowało grę.
Tak samo, to był chyba dla niego najtrudniejszy przeciwnik w grupie więc dalej powinno być bez problemów. Ale kto wie, różnie bywa ;)
Mam tylko nadzieję, że wreszcie opanuje nerwy, bo w Last Call imponował siłą spokoju, a dzisiaj zupełnie go nie poznawałem...
Też to zauważyłem, w Last Call śmiał się ze fartownego RNG przeciwnika w finale, a dzisiaj od samego początku podenerwowany.
Lol, ten szaman, 2 hp mu zostawił w czwartej turze.
Żeby ten szaman nie wytrącił Doktora z równowagi bo nawet nie szukał niczego z drugiego idola...
blizzard nigdy nie zmieni tego jak wyglada hs, wiec naprawde dla wlasnego dobra zapomnijcie o mniej rng i kontrolnej mecie
http://www.hearthpwn.com/news/1824-changes-coming-to-hearthstone-competitive-tour-for
No i wreszcie coś z tymi turniejami robią. Było mało invitów to wprowadzili HGG, ludziom spodobał się turniej Firebata z banami więc też wprowadzili coś podobnego. Podwojenie puli nagród też jest dobrym pomysłem chociaż i tak jest to bardzo mało w porównaniu do innych gier.
Ogólnie Blizzard zaczął trochę szybciej reagować na problemy. Nadal jest dużo do poprawy, ale wreszcie coś zaczęli robić.
Już się zaczęło:
https://www.twitch.tv/playhearthstone
Dla przypomnienia, dzisiaj grają:
1. Jasonzhou vs ThijsNL
2. che0nsu vs Hamster
3. Amnesiac vs Yulsic
4. Pavel vs HotMEOWTH
Wielki szacun dla Hamstera za epicką bitwę Priestem. Gdyby nie Yogg, to Druid przerżnąłby.
Nie stawiałem na niego, bo zawsze dla mnie był za słaby psychicznie.
Ale za to teraz nastąpił historyczny moment: Priest wygrał pojedynek na mistrzostwach !
Już przedwczoraj pisałem o szacunie dla Hamstera - teraz jeszcze wzrósł.
Mój drugi faworyt wygrał. Wybierałem między Hamsterem a Bbgungunem w mistrzostwach - postawiłem na drugiego, ale obaj rozgrywali świetne mecze w Last Call. Hamster bardzo odważnie przywiózł Priesta i Paladyna i dlatego staje się moim ulubieńcem...
Pavel z 0:3 wyciągnął na 4:3. Szczerze - nie wierzyłem, ale 2 pakieciki ugrane :D
No kurczę, no to nici z pakiecików :(
Gra ktoś tutaj w Gwinta? Dostałem wczoraj zaproszenie do bety i jak na razie gra jest świetna. Włączyłem dzisiaj o 17 na chwilkę żeby wypróbować i gram do teraz. Farmię sobie na noobkach, którzy myślą, że potwory są OP :D
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14166965&N=1
Pod zapowiedzą więcej napisałem. Głównie podoba mi się w tej grze, że jest miejsce na kontrowanie innych talii.
Nie grałem w Gwinta, ale za to zainstalowałem sobie betę The Elder Scrolls: Legends. Zerżnęli co się dało z Hearthstone, dodali parę swoich udziwnień i gra się nieźle :) Praktycznie brak RNG - liczą się skille i karty.
Co do mistrzostw: kibicuję teraz Hamsterowi.
Super nagrody - jak zwykle :/
A tak swoją drogą, tylko 2% procent osiąga r5. To jest liczone wspólnie dla wild i standard ? Jakoś mało graczy dochodzi do tego poziomu, a to nie jest jakieś szczególne osiągnięcie. 98% nie gra rankingowych, olewa wspinaczkę, czy też może większość to nowi bez kart, albo niedzielni gracze ?
olanie wspinaczki, nowi i niedzielni gracze oraz nieaktywne konta ktore gnija na rank 20+
ja sam dotarlem ledwo do rank 12 w tym miesiacu, szkoda mi czasu na szamanstone'a
No to graj na wild. Tutaj co prawda szamanów zastępują secret paladyni, ale są do ogrania jak najbardziej.
Przerzucam się na razie w 100% na Gwinta, nie sądziłem, że gra aż tak mnie wciągnie. System kolekcji kart działa trochę jak w Hearthstone, czyli masz zwykłe, rzadkie, epickie i legendarne ale wszystko zdobywa się szybciej. Legi np. kosztują 800 materiału do craftingu, a epiki 200, a materiał do craftingu można dostać za wygraną grę. Daily quest jest trochę dziwny, ale polega mniej więcej na wygraniu 15 partii i w sumie pełna liczba nagród to jakieś 3-4 paczki i dużo materiału do craftu. Do tego z paczki ostatnią kartę możemy wybrać z puli trzech. Dropy też są chyba lepsze niż w Hearthstone. Gram od niedzieli i już dostałem dwa razy wybór legendarnej karty.
Nadal mnie czeka trochę farmy, talie dosyć mocno polegają na legach albo epikach więc na bardziej skomplikowane decki mimo wszystko trzeba czekać, ale na pewno nie tyle czasu co w Hearthstone.
Też zaczynam powoli grać w Gwinta, chociaż ostatnio, mam mniej czasu na takie gry, ale aktualnie jestem zachwycony i póki co, chyba Gwint zastąpi mi Hearthstone'a na dobre. Naprawdę wciąga, rng jest mniejsze i rzeczywiście trzeba myśleć, a Ci którzy narzekają, na op potwory też są dla mnie dziwni. Sam gram deckiem Scoia'tael i jakoś tam daję radę z potworami grając kontrolnie, trzeba wiedzieć tylko jak grać.
@Bezi2598
Co do legend, mam wrażenie, że to jest jeszcze bardziej z góry ustalone niż w hearthstonie. Kiedy otwierałem beczki miałem do wyboru legendy już w 4 beczce, a jak oglądałem kogoś na twitchu, to miał dokładnie tak samo.
Nie wiem przy okazji, czy znasz stronę gwentdb. Jest ona tym samym co hearthpwn i ludzie już tworzą tam nawet ciekawe decki. Strona jednak chyba nie jest póki co popularna, więc nie ma tego aż tak dużo. Trzeba pewnie będzie jeszcze trochę poczekać, aż ludzie zaczną zauważać co jest dobre, a co jest złe, ale tak na przyszłość warto wiedzieć.
Może niedługo warto by było stworzyć forum, poświęcone tylko Gwintowi :D
Ogarnąłem już o co chodzi z tymi questami. Są jakby 3 questy, każdy polega na wbiciu levela. Przy dojściu do każdego mniejszego znaku zapytania dostajemy 15 golda lub materiału do craftu, do ostatniego przy wbicu levela dostajemy najpierw 100, w kolejnym levelu 75, a w ostatnim 50 golda. Pierwszy level nowego dnia wbija się najszybciej, potrzeba tylko 3 wygrane. Oprócz tego za każdą zagraną grę dostajemy 5 złota lub materiału do craftu. Po trzech wygranych dostałem w sumie 115 złota i 40 pyłu, następny level wymagał już 5 winów, również dostałem 115 złota i 45 pyłu. Ostatni level wymaga już 9 winów i na koniec dostaje się 50 golda, ale jest dużo małych znaków zapytania więc też koło 115 golda + 40 pyłu się tylko więcej gier trzeba.
Na obrazku ostatni level mi został z dzisiaj, następnego dnia wszystko się resetuje.
Siepenka
Na razie mam mało kart więc nigdzie nie zaglądam tylko buduję talie z tego co mam. Najwyżej podpatruje czasami strategię u przeciwników jeżeli mnie czymś zaskoczą, później pomaga to w budowaniu talii.
Wątek na forum dla Gwinta na pewno powstanie, ale teraz pewnie mało kto ma dostęp do bety więc wydaje mi się, że za wcześnie jeszcze.
Brawl kompletnie zepsuty, dreadsteed daje lockowi automatyczna wygrana. Mozna pofarmowac golda.
Ja grałem Freeze Magiem, żeby wbić Brawl quest i skończyłem na 5:0. Spotkałem chyba tylko jednego Warlocka, który nie miał szans.
Za 10 minut ćwierćfinały:
1. Jasonzhou vs Hamster
2. Amnesiasc vs Pavel
3. che0nsu vs Cydonia
4. HotMEOWTH vs DrHippi
Między 2 i 3 meczem jakieś ~2h "Hearthstone Exhibition" (zapowiedź dodatku?).
W dodatku będą karty, które mogą być używane przez 3 klasy. Wygląda to ciekawie.
Priest dostał bardzo mocne karty do tej pory.
Nowy Lightbomb dla Dragon Priesta:
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/175560-new-priest-card-dragonfire-potion
Tani zamiennik Shadow Madness:
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/175537-new-priest-card-potion-of-madness
Lepszy Dark Cultist:
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/175521-new-priest-card-kabal-talonpriest
Ta karta wydaje się super dla Token Druida:
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/175547-new-druid-card-mark-of-the-lotus
A ta może doprowadzić do powstania paru nowych rakowych decków:
http://www.hearthpwn.com/cards/49624-patches-the-pirate ---->
Talonpriest odsyła Dark Cultista na emeryturę. Co mnie smuci, bo niedawno zrobiłem sobie ich złotych :D
Do priesta dodałbym jeszcze to:
http://www.hearthpwn.com/forums/hearthstone-general/card-discussion/175543-new-card-fel-orc-soulfiend
Bardziej wytrzymały injured blademaster powinien mocno ułatwić odpieranie agresywnych decków.
Chociaż wydaje się, że inne karty już to wystarczająco ułatwiają, więc może i nie będzie miejsca.
Blizzard się boi teraz choć jednej słabej karty do priesta wypuszczać :D
Z tanimi zaklęciami i z kartami z Karazhanu, z nowym skutecznym AoE, ksiądz na pewno powróci do mety.
Pavel vs Amnesiasc
spoiler start
Lol, Pavel wygrywa kolejny mecz przez reverse sweep.
spoiler stop
Amnesiasc miał perfekcyjne rng przez kilka gier, aż tu nagle Pavel topdeckuje Babbling Book, z której dostaje Polymorph na Malygosa (jedyny czar, który go ratował), a następnie kolejny topdeck Babbling Book, losujący mu Firelands Portal na Thaurissana (znowu najlepsze możliwe rng).
\/ Już wyedytowałem.
Amnesiasc vs Pavel - śmiało mogę stwierdzić, że to był najlepszy pojedynek w historii turniejów Hearthstone. EPICKA BITWA.
Wyniku nie podaję, bo może ktoś będzie oglądał z odtworzenia.
Lopot i tak podał :)
Pavel walczy o pakiety dla mnie, piękny mecz. Nie ma co ukrywać Amnesiac w pierwszych 3 partiach miał furę szczęścia a później się to odwróciło.
No to 6 pakietów zgarnięte.
Są gdzieś jakieś statystyki z tych mistrzostw? W stylu najczęstsze bany, klasa z największą/najmniejszą ilością wygranych itd.?
http://www.hearthpwn.com/cards/49651-kazakus
Kazakus to będzie kozak reno-mag i reno-warlock dostaną drugą młodość do czasu wypadnięcie Reno ze standardu. Może nawet zrobię Czogala w 7 rundzie szansa na odpalenia czaru za 10 kusząca.
https://www.youtube.com/watch?v=r_7sldaa1xg - mega wejście :D
Ale będę crafcił czary :D. A do tego nie zapominajmy o combo z brannem :D
Jest gdzieś lista kombinacji jakie mogą z niego wyjść? Coś tam na streamach jest mowa o prawie 100 kombinacjach
Drugi temat to wielki powrót dragon-priest może nawet do tier1?
3 nowe karty
http://www.hearthpwn.com/news/1894-new-card-reveals-trogg-beastrager-grimestreet
Kombo dla woja. Odkryj stronnika z Tauntem za 1 a następnie za 2 dodaj stronnikowi z tauntem +3/3. Sogoth 8/12 z największą przyjemnością.
Ktoś jeszcze wybrał Pavla na czempiona? Miła wiadomość, dopiero od drugiej tury stawiałem, cztery paczuszki wpadły. :)
Dla mnie tylko dwie paczki. Ale mogło być gorzej jakbym Thijsa wybrał ;)
Szkoda, że TGT, bo tam nie ma przydatnych kart.
Dużo nowych kart jest bardzo nudnych. Daj +1/1 minionowi z ręki ma być motywem dodatku? Nudna mechanika.
Do tego karty wieloklasowe to raczej popierdółka, kart ma być tylko 9. Pokazano już 5 z czego tylko Kazakus jest ciekawy.
Żeby tylko nie wprowadzili jakiś debilnych, agresywnych 1, 2 dropów i powinno być dobrze.
Kolejne karty "give a random x in your hand +y/+z". Faktycznie słabe to. -->
A agresywny drop za 1 many już jest i podejrzewam, że może namieszać w mecie:
http://www.hearthpwn.com/cards/49624-patches-the-pirate
Każdy zagrany pirat daje Ci 1/1 z szarżą. Jak już go dobierzesz i zagrasz, to dajesz na niego Gang Up i przy zagraniu każdego pirata masz 3x1/1 z szarżą, przy zagraniu 3/3 pirata co daje +1/+1 3x2/2 z szarżą za 3 many.
https://www.youtube.com/watch?v=llLv2wgQbjQ
Ehhhh... jak oni dobierają te karty do tych setów? Kolejne dwa taunt karty dla warriora, a za pół roku wywalają wszystkie karty, którymi pushowali taunt warriora w zeszłym roku. Bolster, King's Defender i reszta. Nie mogli nowego kierunku dla warriora wybrać tylko dalej to samo?
Patrząc na legendarkę rogala widać, że dalej nie mają pomysłu na tę klasę. Potrzeba nam więcej swashburglarów? Do tego ta karta jest słabsza niż Undercity Huckster.
Albo wprowadzanie kart typu 1/1 za 6 many, który przyzywa 6/6. Jeszcze więcej RNG w kartach typu firelands portal i moonglade portal. Jak już te karty muszą istnieć to nie powinno być takich sytuacji, że można dostać 1/1 albo 6/7. Niczego się nie nauczyli z Implozji? Gracze nie chcą takich kart gdzie można dostać słaby wynik, średni albo bardzo dobry.
Początkowo nawet byłem zaciekawiony nowym dodatkiem, szczególnie, że ogarnęli się z priestem, ale potem już niczego ciekawego nie pokazali. Oby następne karty były lepsze. Liczę na coś poważnego dla warlocka, coś co pozwoli na powrót Renolocka.
Zagra ktoś ze mną o 80 gold? Battle tag Scythe#2840
Już nieaktualne.