Chińczycy twierdzą, że złamali Denuvo - ale cracka nie będzie
Denuvo nie złamane a różnicy w sprzedaży gier jak nie było tak nie ma.
Denuvo zostanie złamane przez samych wydawców gier ich używających gdy w pewnym momencie cyferki im się przestaną zgadzać.
Nieźle się teraz niektórzy wkopali. Już nie można zwalić słabej sprzedaży na piractwo, teraz można zwalać tylko na słabą jakość gry. Może się nauczą. Homefront nie za bardzo zyskał na Denuvo. Sprzedaż na poziomie 50 tysięcy to dla gry AAA jakiś kryminał.
Panie i Panowie, mi również udało się scrackować Denuvo - i to nie tylko na Tomb Raiderze, ale i na wszystkich grach z niego korzystających. Tylko że.... się tym nie podzielę:D
A więc oszczędziliby sobie wstydu i nie wypuszczali takich oświadczeń. No i jak rozumiem wcześniej piractwo było legalne, skoro dopiero teraz obawiają się reperkusji prawnych:)
Wygląda na to że jednak nadszedł zmierzch piractwa. Oby producentom wyszło to na dobre...
Przecież złamanie Denuvo nie jest trudne. Wystarczy np. 15 zł, żeby złamać Dragon Age na miesiąc czasu, a i Fifę 16 oraz BF: Hardline dostaniemy gratis.
Ja złamałem Dooma za 179 zł, teraz można go złamać nawet za 99 zł.
W ten sposób można złamać każdą grę z Denuvo. Jedyne co nam potrzebne to taki 12 czy 16 znakowy kodzik, który wklepuje się w Steam, Uplay czy Origin i gra działa, a nawet dostajemy w pakiecie możliwość jej ściągnięcia.
Prawdziwym problemem związanym z Denuvo jest całkowita blokada sceny moderskiej. Jak na razie nie zanosi się, żeby nowy Doom doczekał się modów społeczności, a z chęcią zobaczyłbym rekreację pierwszej odsłony na tym silniku. Pozostaje jedynie Snapmap, który jest niestety ubogą namiastką modowania gry.
Dlatego też ja głosuję portfelem i gier z Denuvo nie kupuję. Stwierdziłem, że dam szansę Doomowi i choć jest to bardzo dobra gra, to Denuvo zniszczyło cały moderski potencjał, przez co o tej odsłonie nikt nie będzie pamiętał za rok czy dwa. Przykre, biorąc pod uwagę, że Doom 1, 2 i nawet 3 wciąż żyją dzięki modom.
Szukając modów do Doom 2016 napotkałem tylko mody do starego Dooma, które dodają m.in. uzbrojenie z nowej wersji.
Inna sprawa, że XCOM 2 kupiłem w pre-orderze tylko dlatego, że nie miała Denuvo. Miałem na spokojnie czekać za przeceną, ale postanowiłem docenić to, że wydawca gra fair wobec społeczności graczy, jak również udostępnia narzędzia moderskie.
Drugim motywem do zakupu tej gry było wydanie jej na wyłączność na PC - takie inicjatywy należy wspierać.
Więc co z tego wynika? Nic.
To nie przeszkodzi rzeszom ludzi rozpętac wojnę w sekcji komentarzy.
Chinole dostali po,, bańce" na głowe od Denuvo wiec złamali ale dalej łamać nie bedą
Ja to jestem zaskoczony, jak wielu ludzi myśli, że oni naprawdę złamali Denuvo, ale milczą, bo dostali hajs od twórców :)
To zabezpieczenie nie jest złamane i to, że sobie 3DM puścili stream nic nie znaczy. To gra pod publikę, póki nie ma cracka to spokojnie można założyć, że zabezpieczenie wciąż działa. Gdzie ten crack do DOOM`a? Coś tam niby jest, ale zapisów nie, algorytmy broni też nie bardzo, żadnych oficjalnych gameplayów...
Denuvo jest niezwyciężone i płacze, próby odwracania medalu, że "no już są blisko" to słychać od 2014. Cieszcie się, ale nie ma czym :)
Panie i Panowie, mi również udało się scrackować Denuvo - i to nie tylko na Tomb Raiderze, ale i na wszystkich grach z niego korzystających. Tylko że.... się tym nie podzielę:D
A więc oszczędziliby sobie wstydu i nie wypuszczali takich oświadczeń. No i jak rozumiem wcześniej piractwo było legalne, skoro dopiero teraz obawiają się reperkusji prawnych:)
Wygląda na to że jednak nadszedł zmierzch piractwa. Oby producentom wyszło to na dobre...
Denuvo nie złamane a różnicy w sprzedaży gier jak nie było tak nie ma.
Dokladnie.. tworcy mogli by sie teraz pochwalic ile milionow wiecej zarabiaja dzieki temu ze nie ma piratow. Tylko pewnie nie zarabiaja bo ludzie teraz wola poczekac niz kupowac "kota w worku" za 200 PLN.
Piracą głównie Ci których na oryginały nie stać, więc jak piratów nie będzie to oni gry i tak nie kupią, ja to wiem, Ty to wiesz, ale producenci od zawsze uważają że milion spiraconych kopii = milion niesprzedanych egzemplarzy.
Sorry ale płacić po 200zł za grę, której nie można wcześniej wypróbować a kampanię można przejść w 10h to jest prawie jak złodziejstwo.
Dokładnie. Wiedźmin 3 bez DRM dobrze sprzedaje.
Co ma obecność lub brak drm do sprzedaży?
Jak to nie ma różnicy? Co za brednie. Może jakieś dane?
Rise of the tomb raider - lepsza sprzedaż niż na Xone
Lords of the fallen - milion, polska gra, nowa marka
DOOM - topka w maju na steamie
Inkwizycja - wysoka sprzedaż zapewniająca miliony dolarów EA
No, wcale nie widać rezultatów :) Na horyzoncie inne gry jak Deus Ex. Wtedy zobaczymy jeszcze.
Z przykładem Wieśka już dajcie sobie spokój, bo to jedyny taki ewenement i wszędzie, gdzie jest temat o denuvo jest on podawany.
Nie wierzę, że w XXI wieku przy takim dostępie do Internetu można jeszcze piracić i tłumaczyć to "testowaniem gry przed zakupem". No błagam... Miejsce trochę honoru i przyznajcie się, że skubiecie kogoś z kasy, która by dostał jakbyście kupili grę. Grając udowadniasz, że grę byś kupił, zatem powodujesz mniejszą sprzedaż i w konsekwencji mniejszą kasę dla wydawcy i dewelopera.
Poza tym najlepsze jest to, że tam siedzą (w studiach) tęgie biznesowe głowy i najwyraźniej uznały, że implementacja denuvo ma sens, że pomaga. No ale dla typowego janusza torrenta to przecież nic nie pomaga, on wie lepiej, każdy pirat to przecież zawodowy biznesmen i wie lepiej od rekina biznesu :)
Grając [w pirata] udowadniasz, że grę byś kupił
Ty tak na poważnie? Jeśli tak, to oczywiście że się mylisz.
@Aexoni
'Rise of the tomb raider - lepsza sprzedaż niż na Xone' jak już coś przytaczasz to przytaczaj prawdę. Gra się lepiej sprzedała jeśli chodzi o cyfrówki, a nie ogólnie. Ale akurat to nie dziwi, w końcu PC to przede wszystkim cyfra, na konsolach dalej królują pudełka.
Ty tak na poważnie? Jeśli tak, to oczywiście że się mylisz.
No tak, przepraszam. Odpalając grę "testujesz", wcale nie grasz (XDD).
Jest różnica między graniem w grę, a jej kupnem. Jeśli ktoś nie chce kupić, to i tak nie kupi, niezależnie czy
zaimplementują DRMa, czy nie.
BTW Inkwizycja ma cracka, wiem bo sam tak muszę grać, gdyż legalna kopia tnie mi się niemiłosiernie.
No i jak na razie nie widać żeby gry sprzedawały się lepiej, niż dotychczas, mało co sprzedaje się ponad 10 milionów, a przecież zniknięcie piractwa miało przynieść o wiele milionów większą sprzedaż...
@up zniknięcie piractwa miało przede wszystkim spowodować to, żeby sobie złodzieje nie grali. I jak na razie jest na najlepszej drodze ku temu.
I niech piractwo znika, tyle że jak za grę będą sobie liczyć niedługo po 300 zł, lub ceny będą się utrzymywały długo po premierze, ludzie jeszcze zapłaczą za piratami i tonowaniem zakusów na zbyt drogie gry... wytępienie piractwa miałoby sens, gdyby gwarantowało że ceny nie będą rosły, jak na razie jest na odwrót...
I niech piractwo znika, tyle że jak za grę będą sobie liczyć niedługo po 300 zł, lub ceny będą się utrzymywały długo po premierze, ludzie jeszcze zapłaczą za piratami i tonowaniem zakusów na zbyt drogie gry... wytępienie piractwa miałoby sens, gdyby gwarantowało że ceny nie będą rosły, jak na razie jest na odwrót...
Prosta recepta: nie kupuj gier. Głosujesz chyba portfelem, prawda? Deweloper nie przykłada Ci flinty do skroni i nie każe kupić. Ja w życiu nie dam za grę 300 zł, ba, za Overwatch`a cena dała mi po kieszeni mocno (chociaż zakupu nie żałuję) i w moje finansowe sumienie. Ja naprawdę nie rozumiem argumentu ceny. Ceny samochodów też są często podbijane przez sprzedawcę, a jakoś kierowcy nie płaczą, paliwo też nie jest tanie, a mało jest ludzi kradnących je. Cena w przypadku gier nie jest żadnym argumentem, bo to taki towar jak chipsy - nie musisz tego kupować, kupujesz to, bo to rozrywka/sprawia Ci frajdę.
P.S. Do Inkwizycji był crack, ale po aktualizacji nie ma, ba, do nowych gier również. Wykorzystano wtedy lukę w zabezpieczeniu. Denuvo pozostaje niepokonane.
@Aexoni
Po raz kolejny doinformuj się zanim coś napiszesz... crack do Inkwizycji 1.11 (najnowszej 11 patch) jest już od już jakiegoś czasu.
To jasny sygnał od tej "grupy" - złamaliśmy Denuvo, jeśli firmy (które z tych zabezpieczeń korzystają) nie zapłacą nam, to opublikujemy kraka do sieci i już sobie na tych grach nie zarobicie. Według mnie to jest ewidentny szantaż. "Reperkusje prawne"?? W Chinach?? Ładne wciskanie kitu.
Ja to jestem zaskoczony, jak wielu ludzi myśli, że oni naprawdę złamali Denuvo, ale milczą, bo dostali hajs od twórców :)
Ty tak serio? Myślisz, że było tak : ,, Hej, 3DM. Słuchajcie! macie w koszu na śmieci przy ul. zwal mi gruche 10 Milionów euro. Zabierzcie je, ale proszę, nie wydawajcie cracka.. " Puknij się Pan w łeb..
Takie grupy Crackerskie poza satysfakcją nie mają nic..
Jeśli chodzi o gry to nic się nie zmieniło.. Twórcy dalej wypuszczają niedopracowane gnioty, a Denuvo minimalnie poprawia sprzedaż gry. Na Golu też idzie zauważyć, że w wątkach z grami które posiadają Denuvo - panuje dziwna cisza..
Ty tak serio? Myślisz, że było tak : ,, Hej, 3DM. Słuchajcie! macie w koszu na śmieci przy ul. zwal mi gruche 10 Milionów euro. Zabierzcie je, ale proszę, nie wydawajcie cracka.. " Puknij się Pan w łeb..
Czy ja tak napisałem, czy przedstawiłem logikę ludzi tutaj? Sam się puknij i czytaj ze zrozumieniem, to nie szósta klasa.
I nie minimalnie co pokazuje sprzedaż RoTTR.
Przecież złamanie Denuvo nie jest trudne. Wystarczy np. 15 zł, żeby złamać Dragon Age na miesiąc czasu, a i Fifę 16 oraz BF: Hardline dostaniemy gratis.
Ja złamałem Dooma za 179 zł, teraz można go złamać nawet za 99 zł.
W ten sposób można złamać każdą grę z Denuvo. Jedyne co nam potrzebne to taki 12 czy 16 znakowy kodzik, który wklepuje się w Steam, Uplay czy Origin i gra działa, a nawet dostajemy w pakiecie możliwość jej ściągnięcia.
Prawdziwym problemem związanym z Denuvo jest całkowita blokada sceny moderskiej. Jak na razie nie zanosi się, żeby nowy Doom doczekał się modów społeczności, a z chęcią zobaczyłbym rekreację pierwszej odsłony na tym silniku. Pozostaje jedynie Snapmap, który jest niestety ubogą namiastką modowania gry.
Dlatego też ja głosuję portfelem i gier z Denuvo nie kupuję. Stwierdziłem, że dam szansę Doomowi i choć jest to bardzo dobra gra, to Denuvo zniszczyło cały moderski potencjał, przez co o tej odsłonie nikt nie będzie pamiętał za rok czy dwa. Przykre, biorąc pod uwagę, że Doom 1, 2 i nawet 3 wciąż żyją dzięki modom.
Szukając modów do Doom 2016 napotkałem tylko mody do starego Dooma, które dodają m.in. uzbrojenie z nowej wersji.
Inna sprawa, że XCOM 2 kupiłem w pre-orderze tylko dlatego, że nie miała Denuvo. Miałem na spokojnie czekać za przeceną, ale postanowiłem docenić to, że wydawca gra fair wobec społeczności graczy, jak również udostępnia narzędzia moderskie.
Drugim motywem do zakupu tej gry było wydanie jej na wyłączność na PC - takie inicjatywy należy wspierać.
Prawdziwym problemem związanym z Denuvo jest całkowita blokada sceny moderskiej. Jak na razie nie zanosi się, żeby nowy Doom doczekał się modów społeczności, a z chęcią zobaczyłbym rekreację pierwszej odsłony na tym silniku. Pozostaje jedynie Snapmap, który jest niestety ubogą namiastką modowania gry.
Głupoty gadasz.. Mody są dla Impotentów..
Denuvo nie blokuje modów, nie wiem kto ci taki kit wciska. Total War Warhammer jest zabezpieczony Denuvo i wspiera mody, jak ktoś blokuje mody to twórcy gry a nie Denuvo.
Jedyne mody, które miałyby problem z DENUVO to te ingerujące w plik .exe, gdzie owe DRM pracuje.
Mnie wydaje się, ze to ściema jak cholera. Stream o niczym nie świadczy, dopiero realny crack miałby tu coś do gadania. Poza tym zanim crack powstanie, to i tak większość co miała kupić to kupiła, potem już to takiego znaczenia nie ma, jak i tak gra będzie grosze kosztować. No i ciągle udoskonalają, więc pewnie dojdzie do takiej sytuacji, że już łamanie zabezpieczenia nie będzie zbyt realne, poza tym pewnie do tego czasu i tak gry zaczną wydawać w typowych chmurach i piractwo całkowicie przejdzie do historii.
Poza tym, od kiedy oni przejmują się prawem? XD To mówi samo za siebie.
Gry w "chmurach" to jest mokry sen ludzi w garniturach. Próbowano już to konsumentom (na razie tylko) zaproponować i tak: OnLive zbankrutowało, a Gaikai został wykupiony przez Sony.
Ja nie mówię tu o grach w pełni w chmurze, mam namyśli, że gra będzie bardziej jak MMORPG, ale trochę bardziej okrojona, że nie będzie dało się grać, ani postawi jakiś prywatny serwer. Coś jak diablo 3, ale o wiele badzie okrojone z plików.
Ludzie kupcie sobie konsole i najlepiej na tym wyjdziecie.. W przypadku premiery gry np Uncharted 4 - Czekacie tydzień albo dwa i kupujecie od gościa za 150 zł. Przechodzicie grę i sprzedajecie za 140 zł. I wychodzi na to, że Janusz Cebula zapłacił za grę 10 zł.. To jest największy plus konsol. Na PC niestety trzeba zaryzykować, a i nawet złotówka nam nie wróci do portfela.
Tak tak, oni wszyscy złamali, ale dowodu nie ma, a filmik można spreparować w dowolny sposób.
Czy ktoś tego chce czy nie, jedyny dowód to działający crack, a ich tłumaczenie, że nie chcą konsekwencji prawnych to bzdura, wniosek, nic nie mają.
Denuvo zostanie złamane przez samych wydawców gier ich używających gdy w pewnym momencie cyferki im się przestaną zgadzać.
Nieźle się teraz niektórzy wkopali. Już nie można zwalić słabej sprzedaży na piractwo, teraz można zwalać tylko na słabą jakość gry. Może się nauczą. Homefront nie za bardzo zyskał na Denuvo. Sprzedaż na poziomie 50 tysięcy to dla gry AAA jakiś kryminał.
I bardzo dobrze, ludzie głosują portfelami. Co może być lepszego? Jak gra jest chujowa, to się nie sprzedaje proste. Wszystkie te wyliczenia ile kto traci na piractwie to były brednie i korporacyjne pierdolenie. Teraz jak nie ma możliwości piracenia, to i tak ludzie nie kupują. A jak gra dobra, to się sama sprzeda.
To ja czekam aż ktoś ci nie da kasy za pracę. Tylko nie powołuj się na kodeks pracy, nazwiemy to "pracowniczym pierdoleniem". Ok?
Najśmieszniejsze w homefront jest to, że w grze umieszczono nawet specjalny ekran jak ja to nazywam "edukacyjno informacyjny" od samego dyrektora technicznego gry, że dużo osób ciężko pracowało nad tą grą, że starali się zrobić najlepszą grę dla fanów itp. (lol, mają denuvo nie potrzeba tu gadki antypirackiej, nikt nie spiraci)
Po czym gra wychodzi i się okazuje (po za tym zabawnym ekranem), że ma denuvo, na pc same błędy i fabuła słaba, a na steam marne recenzje.
No rzeczywiście, ciężka robota dla fanów, doceńcie nas, ha ha.
No i właśnie, masz opinie steam, recenzje, gameplay`e, fora internetowe i to za mało, żeby zdecydować o zakupie? Trzeba grę chamsko pobrać i "przetestować"?
"No i właśnie, masz opinie steam, recenzje, gameplay`e, fora internetowe i to za mało, żeby zdecydować o zakupie?"
@Aexoni
Pobranie z neta jest rzeczywiście chamskie, ale już nie pierdziel, że te recenzje, gameplay'e i inne mają jakąkolwiek wartość. Recenzję można z powodzeniem kupić w dzisiejszych czasach to raz. Opinie steam są "bardzo wartościowe" - popatrz na recenzje dooma w czasie bety - większość w stylu "głupie gówno, nie polecam". Normalnie konstruktywna krytyka na której można polegać. Gameplay'e - nagrywane na mocarnych kompach, potem instalujesz na swojej średniej półce i okazuje się, że nie ruszy - patrz chociażby Arkham Knight. Poza tym nie czujesz tego jak się gra, steruje, czy się nie znudzi po 15 minutach. EA ma swój EA Access i jakoś udostępnia za śmieszną kasę triale swoich gier. Czemu twórcy nie mogą tego zrobić także na steamie? Już nie proszę nawet o dema, ale co to za problem dodać dostęp czasowy na steamie? Płacisz abonament w wysokości 5 euro i możesz obadać przez 60 minut kilka najnowszych produkcji. Zapis stanu gry tylko w steam cloud przez co nie będzie nadużyć w stylu, że ktoś sobie konta zakłada co chwile nowe aby na trialu przejść jakąś krótką grę. Czemu nikt nie może zrobić czegoś takiego?
Recenzję można z powodzeniem kupić w dzisiejszych czasach to raz.
Tak, spisek, wszyscy kupieni!!!111
Opinie steam są "bardzo wartościowe" - popatrz na recenzje dooma w czasie bety - większość w stylu "głupie gówno, nie polecam".
To jest strasznie żenujące uogólnienie. Jest wiele wartościowych opinii, wystarczy szukać, a nie iść po najmniejszej linii oporu i pisać byleby pasowało do logiki.
Gameplay'e - nagrywane na mocarnych kompach
Co to za problem wpisać w yt konfigurację, jaką posiadasz? Zapewne testy są, albo zbliżonej. Co to za głupia wymówka?
Poza tym nie czujesz tego jak się gra, steruje, czy się nie znudzi po 15 minutach
Ja poszedłem na jeden z gorszych filmów roku - BvS. Wynudziłem się niesamowicie, a mimo to nie żądam zwrotu kasy za bilet. Takie jest życie, raz coś się podoba, raz nie.
Co do ostatniego zdania - nie wiem, pisz do twórców. To nadal nie usprawiedliwia piractwa.
Bardzo dobrze. Sprzedaż może dzięki temu gier nie wzrośnie, bo kto miał kupić, to i tak kupi. Przynajmniej nie pograją sobie piraciki ( czyt. złodzieje ).
Aha no i pisanie w tych czasach o kupowaniu kota w worku dalej brzmi śmiesznie:D
Na pc, bez dem nie do końca, bo nie wiesz, czy na twoim configu nie będzie problemów. Nie pochwalam piractwa. Jedynie wskazuje lukę w twoim rozumowaniu.
Jest mnóstwo testów i różnych filmików na youtube jak dana gra chodzi na danej konfiguracji. Zresztą nie od dziś wiadomo, że jak chcę się grać trzeba inwestować także w sprzęt. ( a później taki pseudotester jeszcze potrafi zarzucić konsolom, że hamują rozwój gier, gdzie sam się sra, czy mu gra wejdzie na pecet:D ). Śmiech i płacz. Są ogromne możliwości, ale wymówki są lepsze, czyż nie?:P
Przypomnij mi samson1899, skąd się biorą te problemy psychiczne, które powodują, że czuje się potrzebę za darmo (albo góra za 30gr za wpis) popełniać tysiące postów w każdym możliwym wątku "antypirackim" hue hue.
Czy to może wynikać z faktu, np. znęcania się psychicznego przez kolegów z gimnazjum, którzy grali w piraty?
To wcześniej nie bali się publikować cracków, a teraz nagle obawiają się "reperkusji prawnych"? I to jeszcze w Chinach, gdzie egzekwowanie prawa zwłaszcza w przypadku crackerów jest skrajnie utrudnione. Swoją drogą 3DM nie mieli na razie zaprzestać łamania gier w ramach "eksperymentu"?
Dla mnie to też brzmi jak pic na wodę. To o nich przecież pisali redaktorzy w styczniu, że wieszczyli koniec piractwa...
Troche nie chce mi sie wierzyc w te publiczne wiadomosci od "niby" 3dm i tej calej BirdSister a tym bardziej streamy. Jak dla mnie to jeden wielki fake kogos kto podszywa sie pod 3dm albo robi im reklame. Jesli jednak to prawda to po tej grupie nie ma juz sladu, skoro sie upubliczniaja to przestali robic juz cokolwiek. Cukierka nie bedzie bo nikt nie zlamal obecnej wersji Denuvo a ten film to sciema a jesli ktos to zrobi to kompletnie inna grupa, moze nowa i zrobi to znienacka ;)
Świat się obszedł bez łamania denuvo teraz jest moda na nowe legalne gry bez cracowania za 4zł za pożyczenie konta steam czy innego :) dawniej ściągając pirata testowało się grę i kupowało a teraz po co przecie grało się na oryginale z steama to po co kupować drugi raz to samo. Piractwo było złe to zobaczymy jak złe będzie życie bez piractwa dla twórców gdy ten sposób się przyjmie na większą skalę a już mała nie jest sądząc po ilościach sprzedanych sztuk w porównaniu do cen normalnych.
Tak, kupowało się, ale co najwyżej po dwuletniej obniżce. Taka jest filozofia "testowania" pirata tak naprawdę, bo już widzę tę liczbę graczy co to "przetestowała" pirata tak maks ( w przypadku gier single po prostu chamsko przeszła), a potem grę kupiła na obniżce. Wcześniej przechodząc całą.
I czym inne jest kupowanie gier po obniżce "nie testując" (XDDDD), a czym innym chamskie pobranie z Internetu, przejście i kupienie jak stanieje. Jak gra jest zła to się nie gra. Są recenzje, fora, gameplaye, jest twitch... serio nadal ktoś powtarza te brednie o testowaniu?
Aexoni -> A nie uważasz że lepiej kupić jak stanieje niż wcale ? Ja gdybym nie przetestował chamsko jak to określiłeś kilku amoże nawet kilkudziesięciu gier bym wcale nie kupił a nawet o nich bym nie wiedział. I nie zawsze było to jak stanieje dobre gry lubię mieć :)
Gameplay na własnym sprzęcie to zupełnie coś innego niż recenzja, test czy nawet oglądanie filmu inna jakość, inna płynność inne wrażenia.
"I czym inne jest kupowanie gier po obniżce "nie testując" (XDDDD), a czym innym chamskie pobranie z Internetu, przejście i kupienie jak stanieje." - z perspektywy twórcy jaka mianowicie jest różnica ? czy ktoś grę przejdzie chamsko i kupi za 2 lata czy poczeka i kupi za 2 lata ? żadna a jak kupisz za 2 lata to dostaniesz pełną grę za uczciwe pieniądze a nie naciąganą zbagowaną, pookrawaną jak się dało grę. Teraz mamy jeszcze śmieszniejsze czasy bo nawet DX12 czy Volcana na premierę nie dają tylko miecha dwa po uważasz ze to nie jest chamskie wobec konsumentów ? dlatego najpierw trzeba niektóre tytuły "przetestować" a potem kupić :)
Aexoni
Chciałem kupić Dooma, prawie to zrobiłem, ale uznałem że raz przetestuje dostęp do steama janusza za 4zł. Kupiłem, ściągnąłem Dooma, zagrałem - nie spodobało mi się, jak gra działa na moim kompie. Co z tego że wymagania spełniam, skoro nie jest tam określone jak na moim konkretnym komputerze będzie działać, na jakich detalach i w jakim fps :). Skoki FPSów pomiędzy 20 a 50 (w zależności w którą stronę patrzę) skutecznie mnie zraziły do dalszego grania. Wylogowałem się i już nie zalogowałem. Dałem januszowi zarobić, a gdyby nie denuvo, to po prostu ściągnął pirata i usunął jakby nigdy nic :P. Oryginała żałowałbym jak cholera.
Uczciwie postąpiłem, że przetestowałem działanie gry nie tracąc przy tym stówy? Moim zdaniem tak.
A nie uważasz że lepiej kupić jak stanieje niż wcale ?
Uważam, że jeśli przeszedłeś pirata to powinieneś od razu kupić grę, nie czekać na obniżkę. W innym wypadku to się niczym nie różni od ciągnięcia benefitów z piractwa. Proste.
z perspektywy twórcy jaka mianowicie jest różnica ?
Ty tak serio? Zjesz ciastko i masz ciastko? Przecież to co piszesz to głupota. Pełna cena, a obniżka - sam sobie odpowiedz na to pytanie. Obniża się cenę produktu jak się na nim zarobi po latach/minie upływ czasu i nie zarobiono dostatecznie dobrze. To sam sobie odpowiedz co jest dla twórcy korzystniejsze. Podpowiem, że jak ktoś tworzy daną grę to ma na celu maksymalizację zysków.
Pamiętam jak wyszedł Crysis jako exclusive na PC i sprzedał się MARNIE, wręcz żałośnie. Twórcy powiedzieli wtedy, że nigdy nie wydadzą gry tylko na PC. Epic Games w ogóle wtedy zrezygnowała z PC, bo sprzedaż UT 3 była żenująco słaba, ale piratów pobrano sporo. To jest prawda o tym legendarnym "testowaniu".
nie dają tylko miecha dwa po uważasz ze to nie jest chamskie wobec konsumentów
Fora internetowe, let`s playe, testy gier na różnych konfiguracjach... poważnie? To lepiej chamsko pobrać niż faktycznie prześledzić trochę opinii innych?
Uczciwie postąpiłem, że przetestowałem działanie gry nie tracąc przy tym stówy? Moim zdaniem tak.
Moim zdaniem to masz mnóstwo testów danej gry na różnych konfiguracjach sprzętowych. To co piszesz to wygodna wymówka i tyle.
Żyjemy w polandi nie każdy zarabia tu majątek by go było stać na wszystko :) A ceny mamy wszystkiego ponad europejskie zupełnie nie dostosowane do polskich warunków przeciętnego polaka :( podatki zresztą tak samo :( I rząd nic z tym nie robi czemu Rosjanie i inne kraje mogą mieć ceny dostosowane do ceny ich waluty a my mamy drożyznę z kosmosu gra na premierę w Polsce to powinno być z 80zł w porównaniu do zarobków :(
Za każdą sztukę ciastka dochodzą koszty jego składników (pomijając koszt i czas wykonania) które stanowią wartość całkiem pokaźną jego produkcji podczas gdy gotowy produkt cyfrowy ( czy też pirat ) nie generuje dodatkowych kosztów składników np. gdy produkt rozejdzie się w 3mln egzemplarzy po 40zł sztuka generuje 120mln co nawet przy najdroższych grach generuje gigatyczny zysk a co dopiero po 150zł. Wiele gier ma cenę nie odpowiednia do jakości i zawartości oraz poniesionych kosztów przez twórców ale o tym się nie mówi !! tylko o tym jak złe jest piractwo i jak fajnie się doi konsumentów na gigantyczną kasę. Ciastko akurat ten współczynnik ma zazwyczaj na właściwym poziomie i zazwyczaj jest dobrze upieczone, skończone i nikt z niego nadzienia nie wyciągał na siłę by sprzedać jako dodatek :)
Ja uważam że prawo powinno zdecydowanie zacząć też regulować jakość produktów cyfrowych w porównaniu do ceny bo kiepski produkt przy dobrym marketingu to naciąganie konsumentów na gigantyczne wydatki po których nie mogą już nic zrobić :( Jak ciastko będzie do niczego to idziesz do sklepu i reklamujesz uczciwy sprzedawca zwraca Ci kasę lub daje inne :) a jak przypiszę grę do steama to już nic nie mogę zrobić 150zł poszło :( Jak chcesz porównywać grę do ciastka to gra na premierę powinna być kompletna beż żadnych łatek więcej bym mógł ją w pełni zadowolony skonsumować :) Do tego powinna być wersja demo bym mógł sprawdzić czy dany smak mi będzie smakował bo 5zł za ciastko wywalić a 150zł za grę w błoto też różnicę robi :)
Ja się już na Guild Wars 2 przejechałem 150zł za słabą grę która po roku czy tam półtora poszła na model free2play a kasy nikt mi nie odda.
Wymówka do czego? Nie dałem twórcom zarobić, ale też nie korzystałem z ich dóbr dłużej niż paręnaście minut testu..To dosyć uczciwe. Czy nie? Skorzystałem może z parę procent tego, co gra mi oferuje, a potem ją usunąłem. Tabelki z benchmarków nie powiedzą mi czy działanie gry będzie mi odpowiadać. W jednej średnie 30 fps mi będzie odpowiadać, w drugiej nie będę mógł tylu zdzierżyć.
Tak, jakby coś to jestem fanem płynnego grania. Nie, 30 fps to niekoniecznie płynne granie.
Żyjemy w polandi nie każdy zarabia tu majątek by go było stać na wszystko :)
Chłopie, ale czy ktoś ci każe kupować gry? Jaką potrzebę fizjologiczną tym zaspokajasz? Gry to towar luksusowy. Mnie nie stać na ferrari, to nie znaczy, że mam je zwyczajnie ukraść z salonu.
Nie jestem jakimś bogaczem, ale szanuję cudzą pracę. Ktoś chamsko pobierając grę pracy czyjejś nie szanuje, więc nawet niech nie nazywa się fanem gry.
Jak ciastko będzie do niczego to idziesz do sklepu i reklamujesz uczciwy sprzedawca zwraca Ci kasę lub daje inne :) a jak przypiszę grę do steama to już nic nie mogę zrobić 150zł poszło :(
Już widzę jak przyjmują Ci reklamację ciastka. Toś teraz poleciał dopiero.
Do tego powinna być wersja demo bym mógł sprawdzić czy dany smak mi będzie smakował bo 5zł za ciastko wywalić a 150zł za grę w błoto też różnicę robi :)
Gdy były dema też było piractwo, nie było let`s playów, opinii na steamie, pozostały dema, a zwykle w demie dawało się najciekawszy kawałek gry, więc wbrew pozorom nie jest ono miarodajne, ale rozumiem logikę - to jedyny argument jakiego chwytają się piraci piracąc. "BO DEMA NIE MA". Opinii na steamie i recenzji, rozumiem, też nie?
Wymówka do czego? Nie dałem twórcom zarobić, ale też nie korzystałem z ich dóbr dłużej niż paręnaście minut testu..To dosyć uczciwe. Czy nie?
Kupowanie sobie dostępu do konta za 4-5 zł to też nie jest zbyt fair proceder, ale tłumacz to sobie jak chcesz. Rozumiem jednak, że to w myśl heroicznej postawy pirata, iż nie dasz zarobić złym korporacjom?
korzystałem może z parę procent tego, co gra mi oferuje, a potem ją usunąłem.
Dostęp nadal masz? Masz.
Tabelki z benchmarków nie powiedzą mi czy działanie gry będzie mi odpowiadać.
No to co Ci powie XD Nie masz innego i magicznego komputera, wystarczy w youtube wpisać swoją konfigurację komputera i wyskakuje multum testów. To po co w ogóle robić testy kart i konfiguracji sprzętowych, przecież każda jest w Twojej logice inna. No nie?
Nie chcesz grać nie graj możesz robić co chcesz nawet dalej tu trollować :) Ja Cię więcej podkarmiał nie będę ja wobec siebie czuję się moralnie uczciwy mam legalnych z 300 gier i bynajmniej nie niszowych tylko znanych :) i to mi wystarcza ;] Twoje wypociny na pewno nie przekonują mnie by za buble zacząć płacić będę dawał tyle ile produkt jest warty a teraz to może nawet mniej bo chyba sam zacznę kupować dostęp do kont :) Przekonałeś mnie nie warto dawać zarobić twórcą bo i tak człowieka zmieszają z błotem. Miłego.
Kupowanie sobie dostępu do konta za 4-5 zł to też nie jest zbyt fair proceder
No nie jest, ale grę się kupuje żeby w nią grać, a nie żeby sprawdzić czy działa i zapomnieć, tak jak zrobiłem z kopią za 4zł. Nie jestem zainteresowany grą więc ani nie gram w pirata, ani nie kupuję oryginału.
Dostęp nadal masz? Masz.
Nie wiem, nie sprawdzałem, nie chce mi się. Pewnie nie, bo chyba zmieniają po jakimś czasie te hasła.
No to co Ci powie XD Nie masz innego i magicznego komputera, wystarczy w youtube wpisać swoją konfigurację komputera i wyskakuje multum testów.
Zgadnij co może mi najlepiej powiedzieć, jak gra działa na moim komputerze. Ja myślę, że sprawdzenie działania gry na moim komputerze, ale kij. Może nagrywane frapsem filmiki na YT z podobnej konfiguracji komputera jest bardziej precyzyjne. iksdedede
Sapphire 7870 XT Tahiti (to że Saphiri i to że XT tahiti dużo zmienia, w odniesieniu do innych 7870), i5 3350p. Powodzenia
Twoje wypociny na pewno nie przekonują mnie by za buble zacząć płacić będę dawał tyle ile produkt jest warty a teraz to może nawet mniej bo chyba sam zacznę kupować dostęp do kont :)
Ojej, aleś mi przykrość zrobił :D To robisz wobec siebie, ja mam to gdzieś, tylko proszę nie nazywaj się fanem gamingu piracąc i tłumacząc to testowaniem, bo to żenada.
Przekonałeś mnie nie warto dawać zarobić twórcą bo i tak człowieka zmieszają z błotem. Miłego.
Mogłeś coś jeszcze dodać o wypocinach, na pewno podniosłoby to wartość merytoryczną tego twojego piśmiennictwa.
No nie jest, ale grę się kupuje żeby w nią grać, a nie żeby sprawdzić czy działa i zapomnieć, tak jak zrobiłem z kopią za 4zł. Nie jestem zainteresowany grą więc ani nie gram w pirata, ani nie kupuję oryginału.
Dostęp do konta za 5 zł za to kupiłeś, już się nie tłumacz z tym "nie gram, tylko chciałem sprawdzić", bo tak pisze większość piratów i okazuje się, że potem cała gra do przejścia. To jak w ogóle nie byłeś zainteresowany po co kupowałeś dostęp?
Zgadnij co może mi najlepiej powiedzieć, jak gra działa na moim komputerze. Ja myślę, że sprawdzenie działania gry na moim komputerze, ale kij.
Kup pełną wersję :)
Może nagrywane frapsem filmiki na YT z podobnej konfiguracji komputera jest bardziej precyzyjne. iksdedede
No tak, bo przecież profesjonalne testy na serwisach PC są wykonywane frapsem XDDD
Jaki ty jesteś głupi to mi się nie chce odpisywać na konkretne kocopoły więc cię podsumuję:
iksdedede.
Dobranoc.
Brakło argumentów?
Mogłeś jeszcze napisać, że jestem debilem, na pewno zwiększyłoby to poziom merytoryczny tej twojej nędznej obrony.
XDDDDD
3DM to parówy. Nigdy nic nie złamali i nie złamią. Dopiero kiedy inna grupa w końcu poradzi sobie z tym zabezpieczeniem, 3DM obwieści całemu światu, że udało im się złamać Denuvo. To zwykli ściemniacze i złodzieje.
Złamali raz, to i złamią kolejny raz, przecież chyba nie sadzicie że piratów nie będzie LOL, jak na razie wybrałem tańszą drogę na allegro 2-4 zł za grę co ma DRM, tyle jeszcze moge wydać
Nie masz się czym chwalić.
A później taki kapucyn któremu przelałeś te 4 zł wykorzysta twoje imie i nazwisko aby Cię udupić..
Nie boli mnie to, zresztą i tak w dzisiejszych czasach jest mało gier wartych wydania pieniędzy. Ciągle tylko klony klonów. Jedyne gry które się opłacają to tylko exy z konsol, ale tu nie ma wyjścia, trzeba je kupić aby pograć. I teraz będzie to samo z pc. Ja na rok kupowałem może ze 2 gry i tyle bo tylko na nie się opłacało wydać pieniądze. Dzisiejsze gry bardzo mnie nudzą i nie potrafię większości przejść do końca. I jeszcze jak tylko pomyślę od płatnych DLC to wszystkiego się odechciewa.
Jasne że złamali gry, tylko wina tkwi u niedowiarków i sobie wmawiają że gra nie został złamana, ale to tylko ich słowa, bo przecież tyle mogą, a po 2 przecież crackerzy lepiej wiedzą co piszą xD A co do opcji za grosze 2-4 zł jak najbardziej też wspieram :P Pozdro
qpuje sie dostemp do konta stim za grosze przechodzi sie gre i o niej zapomina, chociaz szkoda bo dawniej mozna bylo grac za free a teraz trzeba czasem nawet 5 zlotych dac na allegru.
A no, to tylko chwilowy kryzys, bedzie ok i za 2-3 lata nie bedzie ani słowa o braku pirackiej gry :)
BladeRunner@ ""A później taki kapucyn któremu przelałeś te 4 zł wykorzysta twoje imie i nazwisko aby Cię udupić.."" Gdzie ty zgubiłeś rozum to ja nie wiem :(
BladeRunner@ No tak tu masz racje :( ale czemu ma mnie zlikwidować :"( jak byłem 38 w kolejce xD
Chciałbym żeby producenci/wydawcy zabezpieczyli tym wszystkie gry (pewnie przy okazji też niezły haracz płacą tym od zabezpieczeń)... i jestem ciekaw jak bardzo słupki sprzedaży poszybują im do góry... osobiście zakładam, że wcale albo w granicach "błędu statystycznego".
Nawet gdyby nie poszybowały w górę, to co w związku z tym? Denuvo w niczym nie przeszkadza, to tylko zabezpieczenie. No tak..piracikom przeszkadza;p
Wyjątkowo trzeźwo myślicie, nie spodziewałem się takiej reakcji na tym forum.
BladeRunner@ Dzięki za info, robię format xD
No dobra czas się przyznać. Ja też już dawno złamałem te całe denuvo ale nie chciałem o tym pisać.
A tak na poważnie to 3DM chyba ma za mały ruch na swojej stronce, że w takie rzeczy się bawią.
Była kiedyś taka maszyna, która też nigdy nie miała zostać złamana. Nazywała się Enigma.
Powiem tak.
Nie wiem co kombinują ci z 3... Cos tam. Czy sie polularyzuja... Przerzucili sie z crackow na reklame czy co...
Jedno wiem. Denuvo jeszcze nie zostało złamane. Dla tych co chcieliby no coz trzeba cierpliwie czekać. Tutaj zrobili trochę sprytny myk z zzyfrowaniem złamanie tego wymaga dość trochę więcej czasu
tydzień temu net dudnił cały, ze haker ruski tez złamał denuvo,a później ze on ma związek z reloaded,a teraz te chinczyki z 3dm pierdzielą ze to oni,a według mnie ,3dm i reloaded musieli brać łapówki od denuvo,żeby nie było cracków publicznie
Z tego co wiem są mkdev i cpy. Nikt już od dawna nie czeka na 3dm.
Aexoni i samson; jak myślicie, dlaczego posypało się przy Waszych postach tyle minusów? Dodam, że ani jeden nie poxhodzi (jeszcze) ode mnie ? :>
Człowieku, nikogo te minusy na tym forum tak nie bolą jak ciebie. Ja mam to naprawdę gdzieś, to tylko pokazuje jak silnie jest zakorzenione piractwo na tym forum i niechęć do totalnie nieinwazyjnego zabezpieczenia. Co Ci denuvo w grze przeszkadza? Serio? Tylko nie pisz o tych bzdurach, że niszczy dyski SSD i tym podobne, bo to są bzdury wyssane z palców pirartów.
Nie ma nic od mkdev i cpy, cpy był do Batmana, do RoTTR, JC 3 czy DOOM`a nic nie ma, do DOOM`a są jakieś eksperymentalne i nie działają na każdej konfiguracji.
Ty lepiej powiedz jak tam testy VR :D
Nie chce mi się już zresztą na ten temat odpowiadać, bo janusze z tego forum jak tylko widzą kogoś argumentującego "za" denuvo to łapią głównie za minusy (zamiast uargumentować - dojrzale), a jak odpowiadają to podają bzdurne argumenty. Także bawcie się sami i dalej narzekajcie na denuvo.
Testy vr są w zaawansowanym stadium i wie się zmieniło odkąd nie miałem Rifta. Co prawda na niekorzyść vorpxa ale z każdym dniem Rift pozytywnie rozwala łopatki. Chernobyl vr (redakcja tvgry potwierdzi), Edge of Nowhete i Chronos to w ogóle hipermiazga. Przy grach vr reszta wydaje się taka płytka. Nie wien czy jestem w stanie wrócić do "zwykłych" gierek. To powoduje, że to całe denuvo mnie już ziębi i grzeje, a poza tym Oculus Store nie da się spiracić ;) Kupiłem już tam trochę dem i apek i jest lepiej niż lepiej, choć Time Machne mnie zawiodło.Nie zmienia to faktu, że trzymam kciuki za crackerów. Pytasz co mi przeszkadza? Nawet podłączenie czujnika pozycyjnego od Rifta, potem samego Rifta, czy oc procka zabiera limit przez co TR mogę już zwracać do sklepu, bo mi nie działa. Tak, dobrze widzisz, oryginał nie działa. Szok nie? Mówiłem, niech sobie będzie te srenuvo tylko niech zniosą limity.
"międzynarodowej „sceny” crackerskiej"
Buhahahah , i juz dalej nie ma co czytac , NIE OBRAZAJCIE SCENY .
Widzę że frustraci jacyś zaminusowali, więc zapytam raz jeszcze: co ma obecność lub brak drm do sprzedaży?
Okaże się po prostu, czy sprzedaż masowo wzrośnie, czy PCtowcy to zwykłe roszczeniowe dzieci z komputerami z komunii.
Mam nadzieję, że to pierwsze.
jak ktoś pisze że można złamać denuvo to nie ma żadnego nawet podstawowego pojęcia o nim. cieszą mnie czasy bez piractwa.
Misio - ale jakie czasy bez piractwa ci co chcieli kupic kulili ci co nie chcieli nie kupili. A ci co chcieli zagrać ale nie kupując też zagrali chociaż musieli szukać nowych ssposobów. Ci bez netu jedynie leżą chociaż co zaradniejsi i tutaj dadzą rade. No i janusze mogli sie nie odnaleźć w nowej rzeczywistości bo do tych kilku gier nie znaleźli innej metody jak torrent.
Jedynie co sie stało to wzrosły ceny gier. A to z powodu mniejszej konkurencji. Produkt bez cracka staje sie monopolowym produktem. Więc i wolny rynek nie działa i cena idzie w górę a w konsekwencji i jakość w dół (tak propaganda mowila ze będzie wtedy lepsza jakość ale niestety rynek inaczej działa monopol zawsze powoduje obnizenie jakosci i wzrost cen)
Także nie polecam wspierać denuvo bo gdyby bylo 100% skuteczne i nie bylo by innej metody jak oryginal na zagranie to ucierpi na tym rynek gier i w ostateczności najwięcej stracą ci co kupują gry.
@futureman16
To jest tak, jakbyś mówił, że złodziejstwo jest konkurencją dla produktu płatnego.
Fajna konkurencja xD
Jakoś sobie nie przypominam, żeby za czasów przerabiania PS3/X360 ceny gier były niższe.
No cóż, GOL w dobrej formie i jak widac nadal przoduje w myśleniu życzeniowym
Należy jednak pamiętać, że Denuvo nie pozostaje bierne. Odpowiedzialni za zabezpieczenie programiści regularnie uaktualniają swoje oprogramowanie, czyniąc wcześniejsze cracki nie tylko bezużytecznymi, ale również zmuszając ich twórców do rozpoczynania prac nad „antyzabezpieczeniami” od zera.
litości, kto to pisał? Ani chybi ktoś kto ma coś nie tak z łepetyną, na dokładkę nie mający zielonego pojęcia o funkcjonowaniu programów (pomijając nawet cracki)
Czyli jak ktoś ma złamanego Dragon Age'a -to przestanie on mu działać, bo twórcy Denuvo wypuścili "nową lepszą wersję".
Aha , dobrze wiedzieć -.-'
w przeciwieństwie do „klasycznych” systemów DRM, Denuvo zapobiega inżynierii wstecznej, czyli jakiemukolwiek „grzebaniu” w plikach gry;
no jasne, a świstak siedzi i zawija w sreberka.
po pierwsze -denuvo zabezpiecza tylko PLIKI WYKONYWALNE (zwykle JEDEN plik)
po drugie myślicie że jak oni to łamią? własnie inżynieria wsteczną, co ktoś zaszyfrował ktoś inny może odszyfrować. I własnie dlatego trwa to całe miesiące albo i lata
tytuły niełamalne piętrzą się, a cracków do nich brakuje
e, zaraz chwila jakie to tytuły piętrzą się ???
Chodzi ci o te 17 tytułów zabezpieczonych Denuvo? Gdzie część już złamano, a część jako tytuły sieciowe nigdy nie będzie łamana ?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Denuvo
W czasie gdy na Steamie jest jakieś 8 tysięcy gier, obyś sobie żartował -.-'
btw ani Mkdev ani 3DM nie należą do sceny - ba #DM jest grupą "publiczną" i boją się opublikować cracka by im prawnicy nie wsiedli na dupska.
Tyle że skoro oni udowadniają że "się da" to scena także to prędzej czy później złamie, a ta ma to do siebie że jest "anonimowa i nieścigalna"
****************************************************
Tak właściwie to tutaj macie 101% skuteczną metodę obejścia denuvo:
kup wszystkie gry zabezpieczone Denuvo jakie cię interesują (powiedzmy 2-5 tytułów) *
następnie: spirać WSZYSTKIE pozostałe gry niezabezpieczone Denuvo (powiedzmy 250+ gier)
Jak widać na powyższym przykładzie: Denuvo napędza piractwo!
* a możesz zaoszczędzić kupując te gry na alegro od janusza, po 5 zł od konta
W ten sposób zawsze wyjdziesz na + z kaską
Lepiej bym tego nie ujął,masz u mnie browara kolo,albo lepiej flaszke,artykuł o dupę potrzaskać,a co do 3dm to od kąt pamiętam ta grupa była zawsze krytykowana za niedopracowane cracki,było to jednak kilka lat wstecz nie wiem jak teraz