Richard Garriott, twórca Ultimy, sprzedaje swoją krew na eBay'u
nie dość że pomysł wyjątkowo niesmaczny, to na dodatek niezgodny z zasadami ebaya
http://pages.ebay.com/help/policies/remains.html
Myślałem, że to starożytny obelisk, przedstawiający człowieka schylającego się po drobne na ulicy ;)
Tak na poważnie: przydałaby się akcja promująca krwiodawstwo (miałem podobnie jak Raistand). Wtedy również byłoby głośno i w dodatku zdecydowanie bardziej pozytywnie.
Jego krew jego sprawa, pieprzeni lewacy chcieliby nawet z ludzkich ciał zrobic swoją własność.
na pewno znajdą się tacy co to kupią jak zawsze, więc czy nam się to podoba czy nie nie ma to żadnego znaczenia.