Cześć,
Może ktoś korzysta z czegoś takiego? Generalnie chodzi o backupy, ale ja nie potrzebuję całych kombajnów robiących zdjęcia dysków albo partycji według zdefiniowanych harmonogramów, backupów w chmurze i tak dalej. Posiadam olbrzymią ilość danych, ale zrobienie ich kopii zapasowych to skopiowanie trzech katalogów: folderu użytkownika z Linuxa, folderu użytkownika z Windowsa, oraz jednej partycji - proste kopiuj-wklej. O ile z Linuxem nie ma problemu, to w Windowsie podczas kopiowania całego folderu użytkownika wyskakuje mnóstwo problemów - zbyt długa ścieżka pliku, plik już nie istnieje bo był tylko tymczasowym cache'm jakiejś usługi działającej w tle albo pliki są blokowane przed kopiowaniem przez sam system, itd. itp.
Tak więc mały programik umożliwiający kopiowanie plików z pominięciem tych problemów. Generalnie jest to strasznie upierdliwe, bo zamiast uruchomić kopiowanie na wieczór i iść spać muszę co jakiś czas sprawdzać czy nie pojawił się komunikat z problemem, żeby mogło pójść dalej. Próbowałem już Total Commandera i dwóch innych menagerów plików, bez rezultatów.
Możecie coś polecić?
SyncToy od Microsoftu.
Ewentualnie bardziej rozbudowany Cobian Backup.
Dzięki piękne, sprawdzę ten soft.
Piszcie proszę jakby ktoś jeszcze miał jakieś propozycje.
