Recenzja filmu Obecność 2 - gratka dla fanów horroru
To co ty nazywasz renesansem ja nazywam jesienią średniowiecza. Napisze to co napisałem dawno, dawno temu. Czekam na jakąś wybitną jednostkę, która weźmie ten cały popularny dziś motyw horrorów i zrówna go z ziemią za pomocą parodii. Wtedy może ludzie przejrzą na oczy i już nigdy nie spojrzą na horror tego typu poważnie. I może w tedy Hollywood zacznie kręcić horrory z prawdziwymi aktorami i nie będzie skąpić pieniędzy.
Dopóki nie zobaczę tego, o czym piszesz (i nie uwierzę) będę twierdził, że jest naprawdę nieźle. Co prawda za duży nacisk kładzie/kładło się na gore (Piły, Hostele, Stonogi etc.), ale Obecność, Babadook czy It Follows to moim zdaniem godni przedstawiciele gatunku. Jeśli kiedyś będzie lepiej, to nic tylko się cieszyć.
Byłem, zobaczyłem i jestem zadowolony. Rzadko się to zdarza, ale jak dla mnie 2 lepsza od pierwszej części.