Gramy w Final Fantasy XV! Nasz gameplay z E3 2016
Szkoda że nie zrobią Finala z walką w turach, jakoś nie podchodzi mi ten system walki.
@Kwiatekbrn
Nikt nie powiedział że nie będzie FF XV na PC, jedyne informacje o wersji PC to:
- teraz nad nią nie pracują, ewentualne prace rozpoczną się po premierze wersji konsolowej
- jeżeli powstanie wersja PC to nie będzie to zwykły port, wersja PC będzie wykorzystywać przewagę technologiczną komputerów
Czyli najprawdopodobniej będzie tak:
- jak się dobrze sprzeda to dostaniemy port(może nawet dobry port) niezbyt długo po premierze - pewnie maksymalnie rok albo dwa i gra będzie sprzedawana w premierowej cenie
- jak gra się źle sprzeda albo SQUARE stwierdzi że jednak się nie opłaca tak bardzo to dostaniemy port kilka lat po premierze tak jak miało to miejsce w przypadku FF XIII
Ogólnie nie wierzę że nie dostaniemy tego Finala na PC, SQUARE ostatnio wszystko wydaje na komputerach.
Totalnie tego nie kupuje. Graficznie moim zdaniem słabo, system walki też bez szału. Postacie dość dziwnie zaprojektowane. Po FF 9, każda kolejna część była coraz gorsza. W zasadzie SE chyba sama nie wie jaki kierunek obrać. Robiąc FF w starej mechanice to zbyt dużo by nie zarobili więc postanowili zrobić coś widowiskowego. Wolałbym aby grało się tylko 1 postacią a nie całą drużyną. Ewentualnie jak w nowym GOW z jakimś pomagierem.
Byłem na takim hype'ie po I zapowiedzi, a przez to demo całkowicie odechciało mi się zamawiać pre-order. Liczyłem, że gra będzie wymagała szybkiego działania, a dzięki temu miałaby lepiej zagęszczoną akcję, ale w tej misji wszystko było takie powolne... Mam nadzieję, że to był jakiś jeden z początkowych bossów, który ma nam wytłumaczyć dalszą mechanikę gry, bo walka nie była ni ciekawa, ani wymagająca.
Finale są spoko, nawet kilka części poprzechodziłem, ale już w nowej jej odsłonie życzyłbym sobie mniej grindu, więcej fabuły i ciekawej przygody - trzeba szanować swój czas! To już nie młodociane lata, co można byłoby sobie pozwolić na katowanie setek godzin przy jednym tytule :P
Zgadzam się z Araszem - też nie wiem co się tam dzieje!