Mafia III nie taka zła! Pierwsze wrażenia z otwartego świata
czuje, że bedzie lipna fabula przez to zajmowanie dzielnic cos podobnego do ojca chrzestnego ...
w scarfejsie 1 raz byl samochod z bronia :)
Gra rewelacyjna i nie umiem się doczekać. Jako mafia jestem ultra podejrzliwy ile z tej mafii jest i załamany faktem że nie gramy Vito który jest w grze. Jako gra jak pisałem, czekam i zagram z przyjemnością. Jak już się tak wzorują na gta to czemu nie zrobili 3 postaci albo przynajmniej dwóch. Czekam nie mniej, ale z ,,mafią na muszce" bo jestem podejrzliwy co do zawartości mafii, w mafii i nie wiem co mam o tym sądzić.
Otwarte światy zaczynają być rakiem dzisiejszych gier, dziwnie się czuję pisząc to, ale tak jest, kiedyś dałbym się pokroić za więcej gier z otwartymi światami, ale dzisiaj, patrząc na to w jakim to poszło kierunku, mam po prostu dość, bo większość tych światów wypełniona jest prostym kontentem i na zasadzie kopiuj/wklej.
hmm czyli w skrócie czarne gangi walczą o strefy wpływów z białymi mafiosami ?
i tak rozwijała się przestępczość w usa, dziś mafia ma kasyna w vegas i firmy budowlane, a gangi dalej krakiem handlują, co niektórzy rapują i mają firmy fonograficzne.
Też uważam, że powinno się poczekać z ocenami do premiery. Pierwszy fragment rozgrywki, który widzieliśmy był raczej średni, ale trzeba dać tej grze szansę, bo może to być całkiem udana gra (czy też klon GTA)
Ja Mafię na pewno kupię. Cieszy mnie to, że Mafia jako jedna z nielicznych gier próbuje w pewien sposób nawiązać walkę z GTA :)
ale mu zrobili keloid na głowie
Mnie bardziej przekonuje niż wcześniejsze info, także czekam, ale nie z niecierpliwością...Jak wyjdzie i okaże się dobre to pewnie kupię...
Pierwsza Mafia niby miała otwarte miasto, ale stawiała na przede wszystkim na opowieść, fabułę, klimatyczne miejscówki i misje... nie wiem, czy ta sandboxowość, nie zabije tej serii... Nowy Mirror’s Edge jest dobrym tego przykładem, że nie zawsze te rozbudowane aktywności dodatkowe wychodzą grze na dobre.
Większość z nas, oglądających TVGRY ma swoich ulubionych redaktorów. Jest to spowodowane tym, że utożsamiamy się z pewnymi cechami dla tego człowieka. Czy to jest głos, wygląd, sposób bycia czy to czym się interesuje. Stopień, nazwijmy lubienia czy przyzwyczaja się zależy od ilości i częstotliwości oglądania.
Dla mnie, jednym z nich jest UV. Człowiek który jest bardzo wyjątkowy dla TVGRY.
Pamiętam pierwszy kontakt z nim miałem przy poprzednim materiałach z E3. Tam opowiadał o jednej z zapowiadanych gier na ten rok(mniejsza o grę). Co takiego jest wyjątkowego z jego udziałem ? Ano to, że od człowieka bije pozytywnymi wibracjami empatycznymi, dużą skromnością i kulturą osobistą. Czuć od człowieka na odległość, że jest osoba która została nauczona przekazywania pewnych idei, nie zależnie w jakiej dziedzinie się "obraca"(zakładam że jest to rocznik 80-84 ale ręki nie dam uciąć :) Tym samym, materiały z jego udziałem są za każdym razem interesujące i godne dyskusji (łącznie z nim). Łącząc się z nim, Mafia 3 będzie miała także pewną idee do przekazania. A będzie to, na ile człowiek jest w stanie "posunąć się" w swojej zemście (czy jak kto woli, w zabijaniu) aby zadość uczynić swojej zdrady. Ta idea będzie umotywowana przez Lincolna w grze brutalnymi wykończeniami, sposobem poruszania czy dialogami. Innymi słowami, Take Two odrobiło lekcje z natury praw człowieka (specjalnie nie używam jedno- znacznych terminów). Kończąc, Mafia 3 ma być grą i nią będzie! A pod tym płaszczykiem "kodu komputerowego" będzie się kryć idea o której wspomniałem wcześniej. Po materiałach czuć spójność świata i detale (czyli dobrze wyselekcjonowana i nagrana muzyka czy używanie w hubie gry, starych desek rozdzielczych w samochodowych jako "skórek" na dole ekranu, podczas prowadzenia auta). Zgadza się UV, jak kopiować to od najlepszych. Pozdrawiam
Mafia III z biegiem czasu zapowiada się coraz lepiej, ale czy będziemy mieli do czynienia z hitem dowiemy się dopiero po premierze!
Mi się wydawało, że to Mafia II była bardziej liniową częścią niż Mafia I - ale tak naprawdę żadnej z nich nie nazwałbym sandboxem - były one skupione w okół konkretnego scenariusza - nic więcej.
Tak mnie naszło trochę - co ma wspólnego Mafia III z Mafią, taką znaną, jak wcześniej? No a to, że w sumie to z nią teraz walczymy, a nie jesteśmy jej członkiem (nota bene włoską), więc czemu nie tytuł "Mafia"? Poza tym klimat jest powalający - nie było czegoś takiego wcześniej, a i same pomysły to zaczerpnięcie z wielu różnych gier, więc żaden to klon czegoś konkretnego. Ja tam jestem zadowolony z tego, co widzę - jeśli scenariusz będzie sprawnie poprowadzony, to nie ma możliwości, aby był to zawód.
Gra już wyszła i tak naprawdę wszystko sama zweryfikowała, a obawy były jak najbardziej uzasadnione.