Taka mala inspiracja EURO 2016;)
Ale ma to odzwierciedlenie w polskiej polityce. Na chwile obecna, upraszczajac strasznie, mozemy sie pokusic o stwierdzenie ze mamy dwie druzyny. Druzyna 1 na ma kapitana i lata po boisku jak kurczak z odcieta glowa, druzyna 2 ma kapitana, ktory tak naprawde nie lubi gier zespolowych a jesli juz musi rozgrywac meczyk to na swoim boisku i wedle swoich zasad. Co wiecej, kapitan duzyny 2 najchetniej by tez pozbyl sie swojej druzyny i gral samemu.
Niestety w Polsce football polityczny to nie jest gra dla wszystkich, obecnie rozgrywki tocza sie na boisku druzyny 2, a kapitan tej druzyny stwierdzil ze wszyscy graja do jednej bramki, bramki druzyny 1. No i tak graja te dwie ekipy juz jakis czas w gre, gdzie jedyna szansa wygrania przez druzyne 1 tego meczu jest wyautowanie czerwonymi kartkami druzyny 2.
Ewntualnie druzyna 1 powie, walcie sie, nie gramy, a gawiedz spragniona igrzysk wyniesie druzyne 2 na kopach z boiska.
A z ostanich newsow od przekupki Zosi:
- Macierewicz, namaszczony wodz legionow lechickiego imperium, stwierdzil ze teraz Polska juz jest bezpieczna. Jeszcze pol roku temu bylismy bezbronni a dzis? nawet Moskale sie chowaja po rowach. Modlic sie nam pozostalo aby zdrowie temu bohaterowi sluzylo jak najdluzej a wodz swietlisty namascil go na ministra gospodarki, aby teraz tam dokonal cudu transformacyjnego i zrobi z imperium lechitow pierwsza gospodarke swiata.
- Jako ze wybrancy narodu slusznie podejrzewaja ze system budzetowy jebnie w blizej nieokreslonej przyszlosci, zastepy bardziej kumatych kraweznikow zostaly rzucone na plansze w celu szukania zlotego runa bo chodza sluchy ze takie byc moze jest ukrywane w ktorejs z rebelianckich fortec.
- Stala sie tez rzecz nieznana w imperium lechitow, chodowla rumakow boskiego gabinetu zajmowal sie teraz bedzie profesor wyloniony w drodze konkursu! KONKURSU?! jaj, ida zmiany ;)
Poprzedni epizod kronik Imperium Lechitow - https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=14043384&N=1#
Z cyklu cuda...
Jesienią 2015 r. stan armii nie pozwalał na obronę integralności terytorialnej i niepodległości państwa polskiego - powiedział w czwartek szef MON Antoni Macierewicz.
http://www.pap.pl/aktualnosci/news,488795,macierewicz-jesienia-ubr-armia-nie-byla-w-stanie-obronic-panstwa-po-to-niepowazne.html
Dzisiaj
"Te ćwiczenia potwierdzają, że jesteśmy wreszcie bezpieczni, że Polska dzięki modernizacji armii, dzięki ciężkiemu wysiłkowi żołnierzy i oficerów, dzięki trafnym decyzjom politycznym, dzięki wsparciu sojuszników, może współorganizować tę wielką siłę, największy sojusz w historii świata tak, by przeciwstawić się agresji, która narasta i zagraża całemu światu, tworząc rzeczywistą strukturę zagrożenia, nadchodzącą ze wschodu"
http://www.defence24.pl/389125,jestesmy-wreszcie-bezpieczni-macierewicz-na-anakondzie
EDIT AAA sorry wstępniaka nie przeczytałem.
Pozwolę zatem sobie wkleić swój ostatni post z poprzedniego wątku:
Nno ..nadchodzą piękne czasy Kamińskiego i Ziobro ;) ..czyli pisowskie państwo policyjne będzie nam kwitło ;)
Spełnią się marzenia Belerta o szukaniu pieniędzy w przeszłości ;)
Ja nie wiem czy rząd PiS-u zarobi w ten sposób na podtrzymanie "500+" i obietnic jeszcze nie spełnionych - wiem że na pewno zarobi na swoje utrzymanie i wszelkich organów śledczych oraz porządkowych..
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,20249159,zmasowana-akcja-cba-agenci-weszli-do-16-urzedow-marszalkowskich.html#
16.06.2016 14:54
234
..a to w celu jego uzupełnienia:
http://polska.newsweek.pl/jan-szyszko-kontrola-majatku-ministra-srodowiska-przez-cba,artykuly,387425,1.html
- Po wsiach szaleją hordy pijanych matek z dziećmi zawieszonymi na cyckach, pod ręce ze swoimi gachami przepijających pińcet złotych z programu wódka+, z podatków płaconych przez zaangażowanych politycznie przemądrzałych studentów z wielkich miast na garnuszku rodziców.
- Rząd planuje nowy program alkoholowy meliny+ gdzie patologia będzie płodzić bachory i przepijać wódkę, przepijać wódkę i płodzić bachory. Niewątpliwie Polska się socjalizuje, bo dotąd chlać do woli mógł jedynie establishment.
- Ogólnie sodomia i gomoria, tym bardziej że żaden zasłużony peofil jeszcze nie siedzi w ciupie.
Fragment z przyszłorocznego artykułu w Kaczorze Codziennym:
"Antoni Mgła Smoleński uroczyście otworzył w Lubartowie filię dzierżoniowskiej fabryki mikroprocesorów.
Ten nowy obiekt wybudowany od podstaw w sześć miesięcy, produkuje mikroukłady w rozmiarze 4nm na podłożu grafenowym. Czterdziestordzeniowe procesory o handlowej nazwie "Łupaszko" są całkowicie narodowym osiągnięciem Polskiej myśli technicznej i będą sprzedawane łącznie z chłodzącym układem w kształcie i funkcji glinianego kogutka."
edit: zabrakło obrazka
że żaden zasłużony peofil jeszcze nie siedzi w ciupie.
Dzisiaj CBA wbiło do 16 urzędów marszałkowskich, więc mogą być akurat jaja :)
Nie wiem, czego się ludzie spodziewali po PiS. Przecież było wiadomo, jaka pula genów będzie głównym beneficjentem programu 500+. Jeszcze lepiej, dwa dni temu przyjęto projekt ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. Niedługo dołożycie się więcej każdej karynie, januszowi oraz ich brajankowi do 500+, cieszycie się pewnie ;) Polski handel długo się po czymś takim nie podniesie, ale nieważne, ważne że będzie za co rozwijać patologię i dalsze bezrobocie.
Oczywiście najdurniejsza jest opozycja, która najpierw przeciwko programowi jest, a potem chce go rozszerzać. PiS jest słaby, robi głupie błędy, ale opozycja jest chyba najdebilniejszą w historii RP. No sami dostają amunicję do ręki i strzelają nią obok celu. PiS jest zły, ale opozycja jest po prostu gorsza, najgorszego sortu.
ale opozycja jest chyba najdebilniejszą w historii RP
Bez wątpienia durniejszą opozycją był PiS i to przez bite osiem lat.
Doprawdy? Oprócz akcji z wyborami samorządowymi to nie pamiętam AŻ TAKICH kwików PiS-u, gdy siedzieli w opozycji. Na pewno też nie było takich łączeń na zasadzie "nie jesteśmy w koalicji, ale jakby co pójdziemy na wspólną manifestację" ani ogłaszania się królami opozycji.
Dokładnie, dokładnie. Zamiast iść z duchem wielkomiejskim i żyć po singielsku ewentualnie wyrwać kogoś podobnej płci by ktoś bliski rozumiał dogłębnie liberalno-samolubne jestestwo, siedzą pariasy na tej prowincyji - samiutka patola jak sięgnąć wzrokiem, płodzi dzieci i jeszcze chapie łapczywie łatwą kaskę. Prędzej czy później doprowadzi to do zagłodzenia zachodnich banksterów i korporacyji oraz spadku spożycia kolumbijskiej kokainy. Bo i jak tu spokojnie ćpać w takich warunkach, kiedy konstytucja jest deptana jak nigdy dotąd w dziejach świata i Lechistanu, ten dojmujący egzystencjalny ból przeszywający duszę na skutek parszywego łamania demokracji i wyboru innej partii niż bóg na rękach z małym Leszkiem Balcerowiczem wyznaczył - to wszystko jest niemal nie do zniesienia.
"że żaden zasłużony peofil jeszcze nie siedzi w ciupie."
"Dzisiaj CBA wbiło do 16 urzędów marszałkowskich, więc mogą być akurat jaja :)"
Myślicie że chodzi o jaja pedofilów? Ja myślę że PiS zmierza do do zastraszenia i podporządkowania sobie samorządów - Kukizowi na złość ;)
hej, secretservice - coś mi się zdaje po coraz większej kwiecistości Twojego stylu pisania sądząc że wystarczy upajanie się ideami. Pisowskimi lub pochodnymi. Będzie to owocować zapewne taką piękną stylistyką w pisemkach, które lubi czytać Belert. Nic, tylko pochwalić..
secretservice - wyczuwam tutaj jakiegoś kucyka. Czyli rozumiem, że Konstytucję można deptać, no nie? Po co komu przestrzeganie prawa, niech będą równi i równiejsi, gorszy i lepszy sort.
Ja myślę że PiS zmierza do do zastraszenia i podporządkowania sobie samorządów - Kukizowi na złość ;)
Nie posądzałbym PiS o taką przebiegłość ;)
Ot i mylisz się AL DU IN ;) To kontynuacja pisowskich zamiarów podporządkowania sobie państwa i środowisk - z czasów ich poprzednich rządów. ;) Co nie kupimy, to zastraszymy. Prezes miał 8 lat czasu aby wprowadzać poprawki od czego zacząć. Skoro udało się kupić część wyborców, teraz sam wrócił do retoryki zastraszania kogo się da - a za nią idą czyny jego bezkrytycznych wyznawców..
To nie przebiegłość, to kontynuacja.
Ja tam nie wiem, bo ja tam się nie znam na konstytucyjach. Ale skoro się łamię od zawsze, od konstytucji 3 maja, w dwudziestoleciu międzywojennym, za PRL i od zarania III RP to chyba można, nie? Co prawda jeszcze zależy kto o tym decyduje, bo konstytucyja nasza zawiła i trzeba ją interpretować na sposób tak zawiły, że zupełnie nie do odgadnięcia. To ja już nie wiem, można czy nie można.
secretservice - na tym polega prawo, na interpretacji. Przecież gdyby prawo było zrozumiałe dla wszystkich, to prawnicy nie mieliby po co zakładać kancelarii i kasować sporej kasiorki za sprawy. Profesor z moich studiów mówił, że prawo jest tworzone przez prawników i dla prawników, tak jest wszędzie. Tak samo gdybyś nie chorował, to zawód lekarza również by nie miał sensu. No nie?
Flyby - być może masz rację, w końcu każdy się tak śmieje z Jarka, a to całkiem wytrawny gracz ;)
Jak ktoś klepie, dzień i noc, przez ponad pół życia, swoją polityczną wizję dorwania się do władzy - poświęcając w tym celu niemal wszystko, AL DU IN - to musi mieć rezultaty ;)
W dodatku trafił na podatny grunt - ponad połowa społeczeństwa ma minimalną wiedzę polityczną i historyczną oraz tradycje naznaczone martyrologią w dość uproszczonym stylu. W odruchach wyborczych króluje emocja wraz z wiarą w różnych formach. Idealny grunt dla demagogi i populizmu wielkiego Prezesa oraz jego zwolenników.
Teraz, jak dobrze pójdzie, będą tej władzy bronić wszelkimi metodami..
Doprawdy? Oprócz akcji z wyborami samorządowymi to nie pamiętam AŻ TAKICH kwików PiS-u, gdy siedzieli w opozycji. Na pewno też nie było takich łączeń na zasadzie "nie jesteśmy w koalicji, ale jakby co pójdziemy na wspólną manifestację" ani ogłaszania się królami opozycji.
Sorki, ale ja stosuję inne kryteria oceny. Zupełnie mnie nie obchodzi zewnętrzny sztafaż. PiS przez bite osiem lat był najbardziej destruktywną opozycją jaką tylko można sobie wyobrazić. Kompletnie nie mającą nic do zaoferowania, poza tymi swoimi niezliczonymi konfliktami, demagogią i populizmem. W tym czasie zdążył się też podzielić przez pączkowanie, bo w tym pościgu za wojenkami, w pewnym momencie zaczął walczyć sam ze sobą. Twoje określenie: "najdebilniejsza opozycja w historii RP" idealnie pasuje do PiS. Ludzie niekompetentni, często wręcz prymitywni, odwołujący się do najniższych ludzkich instynktów, emocji i resentymentów. Bez cienia poczucia odpowiedzialności za państwo. Jeśli "wnieśli" coś do polityki III RP, to wszystko co najgorsze. Jako opozycja byli po prostu żałośni. Nie dziwi mnie więc, że tacy są także sprawując władzę.
Tak był destruktywną partią ale też nie bez powodu, oczywiście pisek dla władzy zrobi wszystko, ale tak złodziejskiej i skurwi..łej opozycji jaką jest teraz peło nie było nigdy po 89r, banda starych stetryczałych dziadygów z chorągiewką kodu, których odsunięto niczym swinie od koryta, które mają tylko kase z tego co umęczonemu ludowi zabiorą w podatkach, zamiast starać się odbudować swoją pozycje w RP coś zrobić dla tego kraju, przekonać społeczeństwo do swoich racji (nawet rudy dla kasy ich zostawił) wolą latać jak kundel na skargę do UE, bo w PL ich rządy skończyły się mam wielką nadzieje definitywnie
Złodzieje, skurwiele, dziadygi, świnie, kundle. - bardzo rzetelne i sensowne argumenty. Masz coś więcej do powiedzenia niż ośmioletnia propaganda PiSowska obrzydzania i opluwania?
No niestety więcej pozytywów trudno wyszukać dla tej złodziejskiej partii
No i znow przegrana batalia z KE, biedne pisomatolki niczego sie naucza. to juz starego psa nowych sztuczek szybciej sie da nauczyc.
Szyszko o inne tuzy z mistertwa zaprosily KE do dyskusji na tem at wycinki puszczy i co? I komisja powiedziala: takiego wala, puszczy nie wycinamy.
Jestem pewien ze odpowiedz pisomatolkow znow bedzie taka sama; decyzje KE nie sa wizace, bla bla...
Nie pamietam czy to sie tu przewinelo, ale troche o ludziach z szyszkowej paczki lobbujacymi za wycinka.
http://polska.newsweek.pl/organizacja-santa-czyli-kim-sa-ekolodzy-ktorzy-chca-wycinki-puszczy-bialowieskiej,artykuly,387004,1.html
Przypominam, że jutro będzie okrągła 67. rocznica urodzin Umiłowanego Ojca Narodu, Człowieka Wielkiego, Wspaniałomyślnego i Dobrotliwego, bez którego Polska nigdy by nie powstała i nigdy by się nie utrzymała.
Zatem wypuśćcie jutro swe dzieci na ulice - niech ubrane w barwy narodowe sypią kwiaty na ulicach i śpiewają hymn Polski, a także piosenki ku czci Ukochanego Ojca Narodu!
Niech kobiety publicznie płaczą ze szczęścia, jakim to Wielkim Człowiekiem obdarzył nas los!
Niech mężczyźni piją za jak najdłuższe życie tej Najzacniejszej Osoby, jaka pojawiła się w historii ludzkości!
spoiler start
To napisałem ja - 22 Irek z forum Gry-OnLine.
Aha, nie mogłem tego napisać w zeszłym roku, bowiem błądziłem i nie dostrzegałem, jak Wielkim Człowiekiem jest nasz obecny Pan i Władca, Dzielny i Nieustraszony Ujeżdżacz Byków.
spoiler stop
A czy to może być?
"W szkole, z ramy portretu, oczy łagodne i czyste
Patrzą na młodość twoją. Oddać jej nie chcą zniszczeniu.
Wieków dawnych nie żałuj, lepszych masz dziś gospodarzy!
Twoja to Polska wyrasta w dźwięcznym przyśpiewie kilofów."
Uważaj, bo #dobrazmiana już na kablach siedzi :) Zbyszek zaciera ręce.
Stala sie tez rzecz nieznana w imperium lechitow, chodowla rumakow boskiego gabinetu zajmowal sie teraz bedzie profesor wyloniony w drodze konkursu! KONKURSU?! jaj, ida zmiany ;)
Pisowcy jak w socjalizmie - bohatersko rozwiązali problem, który sami sobie stworzyli :) Szkoda jedynie koni, tym już nikt życia nie zwróci :/ Nowemu dyrektorowi życzę powodzenia - będzie potrzebne, bo odbudowa zniszczonej reputacji potrwa lata...
Tak swoją drogą - ten półgłówek Jurgiel chociaż przeprosił? Uderzył się we własne piersi? Posypał głowę popiołem? Stawiam, że nie (pisowiec = brak zdolności honorowej), no ale może jednak się mylę?
No i co z poprzednim dyrektorem, który na koniach się wprawdzie nie znał, ale "czuł że to będzie jego nowe hobby" - czy oprócz sowitej odprawy dostał na odchodne jakiegoś konia, takiego na biegunach oczywiście ;)?
Ciekawe czy miesięcznica się odbędzie?
Miałem to wrzucić!
Jeżeli to przejdzie, to naprawdę można mówić o dobrej zmianie.
Hmm, dobra zmiana? Już są spory czy chodzi o przychód czy dochód. Jeśli dochód to faktycznie dobra zmiana ale jeśli przychód to już niekoniecznie.
Dlatego jeśli chodzi o dochód to propozycja jest o niebo lepsza niż to, co mamy dotychczas. Wiadomym jest fakt, że jeśli podatek będzie liczony od przychodu, to zarówno jest to trudność dla Skarbówki, ale jeszcze większa dla przedsiębiorcy, bo "co jest kosztem" to ulubiona metoda przyłożenia przedsiębiorcy przez US.
To może teraz "500+" z punktu widzenia kobiety? Dla weekendowego luzu ;)
http://foch.pl/foch/1,132368,20249614,500-minus-dlaczego-w-polsce-tak-trudno-miec-dzieci.html
Ciekawy artykuł dostrzegający plusy "500+", tyle że autorka chciałaby więcej ;) Nie ma racji?
Tak mi się widzi że w kontekście owego "500+" (oraz artykułu), mężczyzna wygląda raczej na taki dodatek z penisem, nieraz bardzo kłopotliwy - lecz takie spojrzenie, ma swoje uzasadnienia..
Aż 26% kobiet w naszym kraju nie wie o istnieniu jakichkolwiek organizacji, do których mogłyby się zwrócić, zaznawszy przemocy domowej.
Aż 26% kobiet w Polsce nie słyszało o Policji.
Jak tu żyć w państwie policyjnym?
Flyby
Problem polega nas tym, że posiadanie penisa mężczyzny nie czyni. 94% nie płaci zasądzonych alimentów. Dla mnie to nie są mężczyźni. Skala przemocy domowej nie jest tak naprawdę znana, ale ci troglodyci, którzy traktują swoje żony i konkubiny jak worki treningowe, też na to miano nie zasługują.
Bramkarz
Jeśli 1/4 nie pomyślała o policji, to nie wiem, czy świadczy to źle o nich, czy o państwie.
Warto na pewno przeczytać artykuł z ostatniej Polityki o tym, jak brutalny pijak maltretował swoją żonę. Cała miejscowość wiedziała, policja i prokuratura tematem się zajmowała, sprawa trwała aż maltretowanie stało się morderstwem. Doceniam ironię, doceniam dystans, ale w tym konkretnym temacie zachowuję powagę. Bo autorka artykułu niestety ma rację. Mentalność w kraju się miejscami zmienia, ale politycy (z nielicznymi wyjątkami ) uważają, że zasady z XIX w. w stosunkach rodzinnych nadal obowiązują.
Flyby : artykul ciekawe ale jak to w przeintelektualizowanych artykulach bywa sa w nim smieszne rzeczy.
W cyliwizowanych krajach ...... francuzki rodzace 2,1 dziecka srednio.
Mam nadzieje ze autorka zauwazyla pewna roznice miedzy muzulmanka rodzaca 10 - cioro dzieci a francuzka ktora woli nie rodzic wogole dzieci bo to klopot i wogole problem i wydatki.To nawet maja srednio 5,0 dziecka na kobiete :)
Porownanie dziecka z chomikiem ..... bardzo celne.W sumie chomik mniej klopotliwy.
A ze nie placi potem podatkow i do spoleczenstwa wnosi troche kupek ....to nic.Kupi sie nowego jak zdechnie.
Muzułmanka to już nie Francuzka?
Zapomniałem: Europa jest biała i chrześcijańska.
Tekst nie jest przeintelektualizowany, ale chyba cię przerósł. W sumie nie zaskakujące, zważywszy na wcześniejsze dokonania na forum.
I kto tu jest głupszy? Ty, bo nie rozumiesz czy ja, bo mimo doZapomniałem. Europa jest chrześcijańska i biała.
świadczenia ciągle myślę, że jestem w stanie swoimi słowami choć trochę uruchomić twoją istotę szarą.
Swoją drogą Francja ćwiczyła już program w stylu 500+, ale okazało się, że demografii to nie poprawia.
Co kto widzi ;) "Chomiki zamiast dziecka" A czego widzieć nie chce:
"Ale ani węgiel, ani podręczniki, ani więcej kasy w domowym budżecie nie wyeliminują przyczyn problemów polskiej matki. Nie pomogą jej połączyć wychowania dzieci z pracą zawodową. Nie wypromują elastycznych form zatrudnienia, mody na przestrzeganie kodeksu pracy, nie zbudują tych żłobków, bibliotek i świetlic, których nam brakuje. Nie usprawnią ułomnego systemu zapobiegania domowej przemocy. Być może najsłabiej opłacane matki wypchną na stałe z rynku pracy, skazując w przyszłości na głodowe emerytury. 500 plus to po prostu kolejny, elektryzujący temat zastępczy, listek figowy, który ma ukryć całkowity brak normalnej polityki socjalnej i prorodzinnej. Listek tyleż niebezpieczny, że pozwala szumnie deklarować troskę o dobro polskiej rodziny, równocześnie wycofując się z finansowania NGOsów, pomagających ofiarom przemocy czy w ciągu jednej nocy znosić obowiązek przedszkolny pięciolatków. Konsekwencje? Z każdym rokiem będziemy oddalać się o lata świetlne od naszych rówieśnic z Niemiec, Francji czy Szwecji, dla których powszechny dostęp do żłobków i rynku pracy są tak oczywiste, jak prawo do głosowania.."
Bo po prostu nie widzisz tego co ta pani pisze, prawda? Widzisz śmiesznostki, jak wielu tych co żyją obok kobiety ;)
I ładnie nam się to komponuje z obywatelskim projektem ustawy reprodukcyjnej, którą litościwie nam panujący zadeklarowali - w duchu nauki moralnej Kościoła - poprzeć. Odbierzemy kobietom jakikolwiek wpływ na to, co się z ich ciążą dzieje i to nam uratuje demografię.
Belert - a podobnie jak reszta nazisotwiskich przyglupow - masz jakies dane ktore pokrywaja sie z twoja teza o rodzeniu 10tek dzieci przez muzulmanki i 0 przez prawdziwe, biale Francuzki?
Do tego - co powiesz w temacie Irlandii?
Dzietnosc tez jest 2.01 - w 2015 roku byli 14.4 narodzin na 1000 mieszkancow + jedna z najnizszych (druga od konca) smiertelnosc - przyrost naturalny +8%.
Aha zanim zaczniesz swoje nazistowskie brednie o muzulmankach:
'The 2011 Irish census found 49,204 Muslims in the Republic of Ireland, constituting 1.07% population '
(o ile dasz rade przeczytac)
AD 16.1
Powinno być "I kto tu jest głupszy? Ty, bo nie rozumiesz czy ja, bo mimo doświadczenia ciągle myślę, że jestem w stanie swoimi słowami choć trochę uruchomić twoją istotę szarą."
Na telefonie pisałem i jak zauważyłem, że mi wkleiło kawałek ze schowka, to już było po czasie edycji.
Drogie gorsze sorty, zgadnijcie, bez podpowiedzi, kto to powiedział:
Dzięki 500+ ludzie poczuli się zauważeni. Wszystko, co poprawia jakość życia, zasługuje na poparcie
spoiler start
spoiler stop
Aż musiałem sprawdzić kto to taki.
Za wikipedią:
Publikował m.in. w "Do Rzeczy", "Myśli.pl", "Najwyższym Czasie", "Gazecie Finansowej", "Warszawskiej Gazecie".
Aaa to taki cytat cytatu. Już się bałem że ludzie z Kucykowej zagrody na socjalizm się nawrócili.
Wiesz czemu gorszy sort jest gorszy? Bo myśli sam i nie podąża ślepo za swoimi idolami. Generalnie zgadzam się z Michnikiem, natomiast nie uważam, że 500+ prowadzi do podniesienia poziomu życia. W krótkiej perspektywie na pewno tak, natomiast konserwując roszczeniowość, zniechęcając najgorzej zarabiających do pracy i dewastując budżet na dłuższą metę robi więcej szkody niż pożytku. Niskimi płacami IMO rząd powinien zająć w pierwszej kolejności, ale nie przez podniesienie minimalnej, tylko przez egzekucję prawa pracy. Bo sądy, inspekcja czy związki zawodowe to w tej chwili kpina. PO budowało autostrady, stadiony i kupowało pendolino i to było głupie, bo są ważniejsze problemy. PiS zauważył, jaka bieda panuje w niektórych miejscach w kraju i m.in dzięki temu wygrał wybory. I to było mądre. Ale zwykłe rzucenie kasy nie zastąpi rozsądnej polityki społecznej, choćby dlatego, że dostają ją jednie ci, którzy mają dzieci, a bezdzietni też bywają biedni.
Minister obrony zasiada w radzie fundacji Głos, gdzie prezesem zarządu jest Robert Jerzy Luśnia - wieloletni współpracownik Antoniego Macierewicza i peerelowskiej bezpieki. Luśnia był też wiceprezesem spółki Herbapol Lublin, której pieniędzmi samowolnie płacił firmie Macierewicza.
Przez lata Antoni Macierewicz - wbrew swojemu publicznemu wizerunkowi - blisko współpracował z Robertem Luśnią (TW "Nonparel"), uznanym przez sąd za płatnego informatora SB. Formalnie rzecz biorąc, Macierewicz współpracuje z nim i dzisiaj, gdy jest ministrem obrony narodowej. Bo wciąż zasiada w radzie fundacji Głos, której prezesem zarządu jest Luśnia. W latach 80. oficerem prowadzącym Luśni był esbek Józef Nadworski o podejrzanych koneksjach z sowiecko-rosyjskim wywiadem. Nadworski "opiekował się" też Krzysztofem (Chrisem) Cieszewskim, który figuruje w archiwach SB jako TW, a dziś jest członkiem zespołu "ekspertów smoleńskich" Macierewicza.
To jest prawda czy powinienem spodziewać się, poważnego procesu wytoczonego Agorze?
Nah Izaakowi Singerowi nic nie zrobią. Podobnie od lat afera z Porozumieniem Centrum zamiatana jest do "szafy".
No haratać w gałę taka nasza elita przecież nie będzie za swoje. Do czasu aż Kukiz im się nie wplątał do sejmu, to człowiek nie miał pojęcia, w jakim stopniu odbywało się ogólnopartyjne porozumienie w sprawach dojenia.
Drobiazg, ale znaczący jeśłi chodzi o mentalność naszego Ministra Obrony. Nie żeby było to jakoś zaskakujące.
http://polska.newsweek.pl/mon-czystka-w-parku-militarnym-aon,artykuly,387497,1.html
Charakterystyczne, że na tle znakomitych początków zmian w armii, wykopywaniu licznej sowiekiej agentury wpływu, zawsze te same środowiska stosują zawsze tą samą, dramatycznie śmieszną wojnę podjazdową. Brak nawet powierzchownej merytorycznej dyskusji też jest symptomatyczne. Jaka może być dyskusja, kiedy wiadomo że 20-30 tysięcy realnych żołnierzy nie było w stanie obronić nawet Białegostoku, ot dzieło reform Platformy kreślącej scenariusze z Rosją jako fundamentem bezpieczeństwa tej części świata, aż na Krymie pojawiły się zielone ludziki. W jedną dobę zabrakło korektorów w całej radzie ministrów, BBN i fanklubie Richarda Chamberlaina w kimonie, znanym też jako ośrodek prezydencki spokrewniony z polską filią GRU.
Runnersan [19]
To jest prawda czy powinienem spodziewać się, poważnego procesu wytoczonego Agorze?
Jeżeli to jest prawda, to mnie najbardziej zastanawia, co (przynajmniej) przez ostatnie lata robiła dzisiejsza opozycja (a konkretnie PO), że nie potrafiła tego tematu ani nagłośnić ani wykorzystać przeciwko PiS. Czy kierowała się jakimś źle pojętym "miłosierdziem" czy była aż tak nieudolna i zajęta sobą, że nawet nie potrafiła się dokopać do takich informacji...
No wtedy to dopiero "niezależni" dziennikarze podnieśli by larum, że zła PO inwigiluje świętego inkwizytora Izaaka Singera.
Na całym wolnym świecie od nagłaśniania takich sytuacji są właśnie dziennikarze śledczy.
A nagłaśnianiem i wykorzystywaniem przeciwko opozycji różnych haków specjalizuje się właśnie PiS i ich człowiek z "gwoździem".
Jeśli to jest prawda, to mogliśmy mieć do czynienia z zmianą w pewnym sposobem myślenia typu, oni nam nie wyciągają TW, my im nie wyciągamy TW. Zwróć uwagę, jak zgodnie posłowie często głosowali w sprawach immunitetów. To samo myślenie działało podczas stawiania Ziobry przed trybunałem stanu.
Pojawienie się tego typu artykułów, może oznaczać, że wszelkie zasady tracą na ważności. Białych rękawiczek nie będzie. Wy nas CBA, my pokazujemy, że jesteście bandą hipokrytów umaczanych w układami z czerwonymi, na walce z którymi budowaliście część elektoratu.
Wy nam męża premier w problemy z rozliczaniem projektów unijnych, a Szyszkę w oświadczenie majątkowe, to my teraz wchodzimy do każdego marszałkowskiego i szukamy haków.
Czy coś znajdą? Pewnie tak. Zawsze się coś znajdzie. Ale jest pewne prawdopodobieństw, że poza newsem w wiadomościach, czy innych mediach, nie skończy się to wyrokiem sądu, bo np okaże się to niezbyt czyste moralnie, ale w gruncie rzeczy zgodne z prawem.
DanuelX
Dwie sprawy:
1. Przyjmując twoje tłumaczenie, ja zadaję pytanie - dlaczego dziennikarze śledczy ujawniają to dopiero teraz? Tu i ówdzie głosy i domysły, że minister Macierewicz - mniej lub bardziej świadomie - działa na rzecz Rosji pojawiają się już od dobrych (przynajmniej) kilku lat.
2. PiS jakoś nie miał zahamowań, aby upatrywać w Petru rosyjskiego agenta, "ponieważ w wieku 12 lat pojechał z rodzicami do ZSRR". Gdyby PiS dostał w swoje łapy tego typu informacje obciążające jakiegoś czołowego polityka innej partii, to próbowałby zniszczyć nie tylko jego i jego partię, ale także całą jego rodzinę do siódmego pokolenia, wszystkich jego sąsiadów z ulicy oraz weterynarza, który kilkanaście lat wcześniej szczepił świnkę morską jego bratanicy.
Runnersan
Pierwszy akapit to wybitnie spiskowa teoria dziejów, której ja nie kupuję. A już na pewno nie, gdy mówimy o PiS z jednej strony i o PO z drugiej strony.
Bardziej dopatrywałbym się tu nieudolności, a także gnuśności i samozadowolenia PO, którymi ta partia wykazała się już nie raz i nie dwa.
1. To chyba oczywiste, bo Izaak Singer jest wyjątkowo nielubianym politykiem wśród nieprawomyślnej części społeczeństwa i został teraz jednym z najważniejszych ludzi w Polsce. Więc wydanie gazety która będzie zawierała artykuł na ten temat sprzeda się świetnie.
2. Dlaczego pozostałe partie mają równać do poziomu szamba? Ja się tam cieszę, że opozycja nie zajmuje się aktywnie tropieniem brudów PiSu a pokazuje co władzuchna robi teraz źle.
Pora, żeby polska polityka w końcu wydoroślała.
Spiskowa teoria dziejów być może, albo może działanie zgodnie z myślą tzw Grubej Kreski, albo doktryną MAD (Mutual Assured Destruction).
Gnuśność i zbyt duża pewność siebie, również odgrywała tu rolę. Nie czuli potrzeby wyciągania dział tego kalibru, bo mogli uważać, że nie będą musieli, że są zbyt duzi by upaść.
DanuelX [22.4]
Niech będzie, było minęło.
Jednakże teraz to już nie są "jakieś tam informacje nt. ministra Macierewicza" i już nawet nie chodzi o to, czy zniżać się do poziomu PiS i obrzucić go szambem. Dzisiaj światło dzienne ujrzały informacje, według których minister obrony narodowej państwa, w którym za chwilę odbędzie się szczyt NATO jest bliskim współpracownikiem ludzi, którzy w przeszłości działali na rzecz ZSRR, a także dziś nie kryją swoich prorosyjskich sympatii; i w przeszłości ów minister obrony narodowej brał od tych ludzi pieniądze w sumie "nie wiadomo za co".
Powiadają że "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie" ;)
Jaki "miecz", spytacie? A te wszystkie teorie spiskowe, podejrzenia na potężną skalę, gdzie się tylko da i jak się da.. Były efekty? Były. Jakie? A różne, oględnie mówiąc ;)
Wielce zatem mnie bawią te wszystkie informacyjne zawirowania na temat tego osobnika.. Powinien czuć się jak ryba w wodzie..
Jaki jest sens wyciagania takich rzeczy w totalnie martwym okresie.
Chyba tylko podbudowanie ego garstki fanatykow ktorzy zamiast śledzić euro, szukaja wiadomosci o swych ulubiencach.
Taki "bombshell" przed wyborami mialby byc może jakaś sile razenia, wyciaganie tego teraz swiadczy o glupocie opozycji badz watpliwej jakosci samego newsa.
Przed wyborami pan Macierewicz był głęboko schowany w szafie, pokazywany tylko w USA, gdzie tamtejsza Polonia wysoko go ceniła. Dla polskich mediów znów zaczął istnieć, gdy przyszła premier zapewniała, że aktualnym kandydatem na szefa MON nie jest Macierewicz, a Gowin. Kto wie, w której piwnicy ponownie ukryją Macierewicza i Kaczyńskiego przy okazji kolejnych wyborów (a może tym razem nie będą musieć?)
Oczywiście można by przetrzymać sprawę do następnych wyborów, ale może być rzeczywiście, że GW działa tu z własnego podjudzenia w ramach walki z PiS. Również bardzo prawdopodobne, że cała sprawa jest na tyle szyta luźnymi nićmi, że w praktyce w okresie wyborów, w trybie wyborczym bardzo szybko trzeba byłoby prostować taki artykuł.
W normalnym trybie ile czasu minęło np. od odejścia Sikorskiego, a ten dopiero teraz powoli wygrywa procesy o zniesławienie.
<teoria spiskowa ON>
Pozostaje jeszcze oczywiście jedna możliwość. Może wybory samorządowe są bliżej niż nam się wydaje.
<teoria spiskowa OFF>
EDIT: Aha no i nie jest jeszcze martwy czas. Pan Macierewicz będzie teraz współgospodarzem szczytu NATO, a teraz największych ćwiczeń NATO po 89.
Nie bardzo rozumiem w czym problem? Jeśli Macierewicz jest czysty to publicznie wyjaśnić wszystko.
Może zatrudnić jakiś niezależnych dziennikarzy do przeprowadzenia uczciwego śledztwa np. tych ze zdjęcia? --->
Aha no i nie jest jeszcze martwy czas. Pan Macierewicz będzie teraz współgospodarzem szczytu NATO, a teraz największych ćwiczeń NATO po 89.
Biorąc pod uwagę jak sobie dziś przypinali zasługi z okazji "otwarcia" Gazoportu to pewnie niedługo się okaże, że Anakonda 16 to wyłącznie zasługa Macierewicza i PiSu....
Jakbym miał strzelać co opozycja chce osiągnąć takim zagraniem to powiedziałbym, że chcą aby szczyt NATO okazał się klapą albo jakoś temu zaszkodzić.
Jak na razie to najbardziej polskiej obronności szkodzi pan Macierewicz. Więc odsunięcie go od urzędu to nie strata lecz wzmocnienie.
Jakiś przykład, czy to prawda objawiona i oczywista oczywistość że najbardziej i że szkodzi?
Ja mam wątpliwości co do kilku działań pana Macierewicza.
1. Opóźnianie działań związanych z zakupem śmigłowca wielozadaniowego. Wciąż nie ma decyzji co z tym robimy. Unieważniamy przetarg czy nie. Możliwe, że czeka na jakieś rozwiązanie, aby politycznie załatwić problem związków zawodowych, którym obiecywano unieważnienie przetargu, ale w tej chwili wygląda to moim zdaniem niezbyt dobrze.
2. Zakup moździerzy. Tu strzał w stopę, czy o co chodzi? Minister sam podpisał umowę na zakup moździerzy, a potem z trybuny podczas audytu pomstował, że kupiono moździerz bez amunicji.
3. Dziwna polityka kadrowa. Zatrudnianie ludzi w stylu rzecznik prasowy (w okresie gdy nie siedział w polityce pracował w aptece) na stanowisko pełnomocnika MON ds. utworzenia Centrum Eksperckiego Kontrwywiadu. Zatrudnianie pana Janigera, którego pojawienie się w Ministerstwie wygląda jak nagroda dla rodziców, którzy organizowali spotkania z Macierewiczem wśród polonii.
4. Zemsta na wojskowych pracownikach zajmujących się sprawą smoleńską, niezgodnie z wizją Macierewicza. Np. Doktora psychologii i jeszcze do niedawna szef Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej (WIML) wysłano do dywizji pancernej do Żagania i przydzielono do batalionu czołgów. Ma ktoś pomysł co psycholog lotniczy w randze majora może robić w batalionie czołgów?
Mniejsze znaczenie dla obronności, ale raczej kwestie wizerunkowe typu:
1. Parodia wejścia do siedziby Centrum Eksperckiego NATO (wybijanie dziury w ścianie w budynku polskiego kontrwywiadu itp)
2. Opowiadanie jak polska armia w ciągu 9 miesięcy z siły, która nie była w stanie nic obronić stała się tarczą zapewniającą bezpieczeństwo krajowi. W 9 miesięcy... No można by się zastanowić.
3. Wciskanie swojej traumy smoleńskiej w uroczystości wojskowe. Np. rocznica poznańskiego czerwca i nakazanie odczytywania nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej.
4. Powołanie swojej komisji pełnej amatorów ds katastrofy smoleńskiej i związane z tym budżet. Jesli tak bardzo nie ufał komisji Laska, mógł powołać nową komisję, składającą się jednak z ekspertów, a nie zapłacić tym swoim co to całą kampanię wyborczą mu rozkręcali. Żeby ich zatrudnić musiano bawić się przepisami, bo zgodnie z nimi, żaden (albo mało który) z nich miał kwalifikacje do zasiadania w normalnej komisji ds badania jakiejkolwiek katastrofy lotniczej.
Żeby nie było, że nie doceniam dobrych działań, to podoba mi się podejście do
1. Załatwienia sprawy zakupu Patriotów. Tamto zamówienie słusznie zostało anulowane.
2. Obrona terytorialna. Nawet jeśli będzie miało to znikomą wartość bojową, to w czasach pokoju może być całkiem pożyteczne.
3. Temat modernizacji Leopardów. Nie on to wprawdzie organizował, ale generalnie jest ok.
Nie skupiałbym się na Macierewiczu jak wy tylko na tym co opozycja chce osiągnąć.
A na razie to bardzo pięknie udaje im się dyskredytować nasz piękny kraj, bo rządzi PiS.
Srajo do własnego gniazda...
Jeśli pewne znane mi głosy z kręgów zbliżonych do wiarygodnych znajdą potwierdzenie w faktach, to nowe polityczne wiatry przyniosą wojsku znacznie istotniejszą, faktycznie dobrą zmianę. Acz wątpię, czy będzie o niej głośno, bo choć ważniejsza, to mniej medialna od kolejnej setki czołgów itp. Mowa o modernizacji armii tam, gdzie naprawdę a być może najbardziej słabuje - integracja dowódczych systemów przesyłania danych o polu walki, wykorzystanie wirtualnych trenażerów do szkoleń decyzyjnych itp. Oby, bo te sprawy stanowią o układzie nerwowym sił zbrojnych, a z tym podobno cieniutko. Się okaże.
Tak tak ale PiS nie stosował takiego mechanizmu jak wybiórcza, czyli:
wybiórcza coś pisze, potem ją cytują zagraniczne media, a potem wybiórcza wali teksty, że na zachodzie tak o nas piszo... no ciekawe dlaczego.
http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/12750?t=Armia-kupi-systemy-zarzadzania-walka
No mieli to odpalać. Czyli w końcu ruszy. Dobrze.
A na razie to bardzo pięknie udaje im się dyskredytować nasz piękny kraj, bo rządzi PiS.
To jest zwykła wstawka propagandowa serwowana przez prorządowe towarzystwo. Ponoć nawet jest ono w stanie pokazać, że jest różnica między rezolucją potępiającą fałszerstwa wyborcze, jak również temat Smoleński, a tym co robi obecnie PO. Cóż różnic nie ma. I ci i ci lecieli na skargę do Brukseli. Z tym, że PiS jest nieco w tym gorszy (tzn jeden z ministrów na W), że sam sobie o kontrolę poprosił, a potem obraził się na wynik.
PiS w tym względzie jest równe PO. Bez dobrej zmiany. Bez żadnej zmiany właściwie.
"– wozy dowodzenia i wozy dowódczo-bojowe oraz system monitorowania położenia wojsk własnych w pododdziałach wyposażonych w KTO ROSOMAK;"
Ponoć jedną z pierwszych rzeczy, jaką usańcy zrobili zlustrowawszy polskie Rosomaki w Afganistanie, było podarowanie pojazdom tychże systemów. Nie, że tacy szczodrzy, ale dla ochrony własnych tyłków przed friendly fire. Rosomaki się podobały, ale wpadli w popłoch zajrzawszy do ich wnętrza.
To byłaby świetna wiadomość dla armii i Polski, realizacja tych planów. Technologie z polskich firm czekają od lat na wolę decydentów skostniałej i bezwładnej armii. Jedną z przeszkód jest mentalność starszego pokolenia kadry dowódczej, która nie bardzo obejmuje, czemu to istotne. Mowa zwłaszcza o treningach na wirtualnych symulatorach. Coś, co amerykanie i inni robią rutynowo, a sens czego do co po niektórego "betonu" zwyczajnie nie dociera. Z BMS na teraz ponoć straszna bida, znaczy nie ma. Jakieś niewydarzone zalążki.
Z całym szacunkiem, ale jeżeli doktor psychiatrii mógł być ministrem całej obrony, to byle batalion czołgów na pewno nie urąga doktorowi psychologii - fachowcy na swoim miejscu zawsze są przydatni, a reszta zarzutów jest tyle niepoważna, co bez większego wpływu na kondycję armii.
Zgodziłbym się tylko, że jeżeli armia 9 miesięcy temu była niewydolna to i dzisiaj jej stan nie wygląda najlepiej.
Z całym szacunkiem, ale jeżeli doktor psychiatrii mógł być ministrem całej obrony, to byle batalion czołgów na pewno nie urąga doktorowi psychologii
Czy urąga czy nie, nie jest istotne. Istotnym jest fakt dlaczego doszło do zmiany miejsca jego służby (z resztą nie tylko jego) a powód jest po prostu żałosny.
@Milka
Przypominam, że PRL się skończył już dawno (wbrew sugestiom PiSu, że dopiero w zeszłym roku). Zagraniczni obserwatorzy mają dostęp do informacji zarówno z lewej, prawej jak i "środkowej" strony. Wiem, że wygodnie i prosto jest wierzyć, że cały świat cytuje GW i przez to obraz jest taki a nie inny. Niestety jest to naiwność i tyle. Szczególnie, że PiS na forum międzynarodowym co rusz strzela sobie w kolano. Jak choćby ostatnio szli pod rękę w ONZ z takimi tuzami jak Rosja i Iran. Też pewno wina GW?
Wojsko cały czas deleguje pracowników po całym kraju, to już doprawdy są jakieś jaja, dlaczego kogoś tam gdzieś delegowano? Jak się panu doktorowi nie podoba to niech zmieni pracę i weźmie kredyt. Jakie to ma w ogóle znaczenie? Może dostał tajną misję, może jest tam potrzebny, może nie jest potrzebny tam gdzie wcześniej. Niech MON najlepiej zrobi konferencję prasową i wyjaśni.
[25] i reszta.
Urocze jak przyrównujecie standardy panujące w waszym "obozie" do innych. To zaskoczenie "Michnik oszalał przecież mógł udupić PiS!!!!". Pewnie prawiczkowym nie przyszło do głowy, że GW to nie partia polityczna a gazeta. Że można napisać artykuł o przewałach nie tylko dzięki przeciekom z zaprzyjaźnionej partii, pod dyktando Prezesa, albo na zamówienie przed wyborami.
Ja rozumiem że różni Karnowscy, nieDoRzeczni itd w ten sposób zatopili platformę w ostatnich wyborach, ale istnieją też prawdziwi dziennikarze którzy dbają o dobro Polski. A KODowcy to nie zbieranina którą przywozi się na wiec Andrzeja w kampanii wyborczej.
Zresztą Singera i tak nie posadzą, a jak nawet znajdzie się odważny sąd żeby go sądzić to PO Prezydenta Duda go ułaskawi.
przeceniasz michnika, on moze co najwyzej przejechac zakonnice na pasach.
uroczy to jest ten watek, tak samo oderwany od rzeczywistosci jak chociazby ten obrazek nowego trybuna ludowego z marsowa mina pouczajacego plebs (z jego oficjalnego profilu)
https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13413638_1213855258654828_1245300166226238721_n.jpg?oh=d0a86cd07892ec5e01f73d4af7077749&oe=57D59CDE
A juz nowa sluszna teoria o Macierewiczu - rosyjskim agencie to absolutny top.
Wygląda, że to tylko kolejny dęty balon:
Równie z d. wzięty jest tekst „Wyborczej” o Macierewiczu – kolejna epistoła niejakiego Piątka. Jedyny fakcik, na którym oparta jest cała piramida insynuacji i retorycznych pytań, jest taki, że od kilkunastu lat nikt nie pofatygował się formalnie wyrejestrować fundacji „Głos”, która mniej więcej taki właśnie czas temu przestała dawać jakiekolwiek oznaki życia. W związku z czym w papierach tejże fundacji nadal figurują Antoni Macierewicz oraz niejaki Luśnia. Sprawa pana Luśni była głośna w prasie prawicowej owych kilkanaście lat temu – i zapewne to ona zabiła wspomnianą fundację – i te właśnie publikacje przepisuje teraz redaktor Piątek, robiąc miny, jakby cokolwiek odkrywał – że ów działacz ZChN, Akcji Polskiej (taka kanapowa partia, którą miał Macierewicz pomiędzy wyrzuceniem go z ZChN a przyjęciem do ROP) oraz bodajże LPR okazał się konfidentem SB i aferzystą, i kiedy wyszło to na jaw – a przy okazji stało się jasne, że zapewne trafił facet na prawicę jako lesiakowy agent – wszyscy, także Macierewicz, zerwali z nim kontakty, czym się zresztą pan Luśnia zapewne nie przejął, bo jak i innym konfidentom bezpieki oraz cwaniaczkom oddelegowanym instrukcją 0015/92 do „integrowania centroprawicy” stokrotnie mu się to opłaciło finansowo.
http://dorzeczy.pl/id,8970/Lotergejt-czyli-W-Telewizji-Powtorzyli.html
Ziemkiewicz broni swojego pracodawcę? Nie jestem zdziwiony, profesjonalny język poraża.
Pan Cieszewski wystąpił do sądu o autolustrację i został w pełni i jednoznacznie oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Wyrok jest prawomocny”
To też ważne i chyba pokazuje jak profesjonalnie był pisany ten artykuł.
Urocze, jak obrońcy faceta, co reprezentuje całą fantazję bojową Prezesa - podskakują przed klawiaturą, narażając siedzenia ;)
Hmm ..brakowałoby jeszcze słów podziwu dla Macierewicza od Rosjan - za należytą odbudowę polskiej armii. Tylko czy stać ich na szczerość?
Prezydent podpisał postanowienie, wysyłamy dwa kontyngenty żeby w końcu skończyć ten niesmaczny żart pt. ISIS.
Nie bardzo wiem skąd taka decyzja, zupełnie się tego nie spodziewałem, ktoś ma jakieś opracowania?
Będziemy tam sami? Inne państwa nie biorą udziału?
Nie wiem, dlatego pytam okoliczności. Na tę chwilę to każdy walczy z ISIS, ale prawie nikogo tam nie ma. Nie widzę sensu w angażowaniu się w konflikt, z którego nie płyną dla nas żadne oczywiste korzyści.
Na tę chwilę to każdy walczy z ISIS, ale prawie nikogo tam nie ma.
Jeśli chodzi ci o regularne jednostki lądowe to fakt nie ma tam nikogo. My też nie wysyłamy takowych.
Nie widzę sensu w angażowaniu się w konflikt, z którego nie płyną dla nas żadne oczywiste korzyści.
Tak jak mówiłem wcześniej, po części odpowiadamy za burdel, który tam ma teraz miejsce więc chociaż tyle możemy zrobić. Oprócz sprawdzenia w warunkach "frontowych" działania naszych maszyn i procedur to nie ma dla na żadnych korzyści. Dla jednych to nic dla innych bardzo wiele.
To, co do nas dociera via media to przefiltrowane ochłapy informacji, nie mamy z czego rzetelnie wywnioskować, kto ile będzie z tego miał.
Ze słów prezydenta można wróżyć, że politycznie chodzi np. o wzmocnienie pozycji negocjacyjnej wokół szczytu, obecności sił NATO w Polsce itp. Uniwersalnie można mniemać, że wojna przeciw dziczy z ISIS jest po prostu słuszna y sprawiedliwa. Usunięcie tego wrzodu będzie z ogólnoświatową korzyścią.
Z tego, co piszą, jeśli chodzi o skalę zaangażowania ma ona być symboliczno-pomocnicza. Kilka F-16 i 150 luda wokół nich plus coś 60 spejcalsów.
Przy tym sytuacja jest o tyle "ciekawa", że nie wystarczy powiedzieć, "przeciw ISIS", istotne również jest z kim, a to już dosyć skomplikowane i politycznie grząskie. Tymczasem innych szczegółów, o ile wiem, nie zdradzono. Łatwo można sobie wyguglać newsy o tym.
Tak jak mówiłem wcześniej, po części odpowiadamy za burdel, który tam ma teraz miejsce więc chociaż tyle możemy zrobić.
Nie możemy prowadzić w ten sposób polityki, to nas donikąd nie doprowadzi. Nie wydaje mi się też, żeby ktokolwiek (sojusznicy, muzułmanie, terroryści) oczekiwał brania na siebie odpowiedzialności akurat przez Polskę, przecież my do Iraku wysłaliśmy garstkę komandosów i trochę wsparcia, come on. Winni są Amerykanie, to była ich wojna.
A Ty Trael jeszcze chcesz naprawiać jeden błąd poprzez ponowne popełnianie tego błędu.
Wolałbym żeby Prezydent skupił sie na właściwym ugoszczeniu prezydenta Chin, tam się powinno robić politykę, a nie przez pokazowe wojny.
Wysłanie 4 samolotów wraz z obsługą i małego komponentu sił specjalnych to żaden wysiłek a jasna deklaracja dla sojuszników. Tak jesteśmy, stoimy dalej tam gdzie staliśmy .... i na ile możemy na tyle pomagamy. Tak to też jest element polityki. Wbrew temu co piszesz to sojusznicy patrzą na to co robimy i jest to dobra decyzja. Nikt z nich nie oczekuje, że wyślemy tam brygadę pancerną i będziemy brali na siebie całą odpowiedzialność, ale jakaś pomoc będzie mile widziana.
przecież my do Iraku wysłaliśmy garstkę komandosów i trochę wsparcia, come on
Łączna liczebność polskiego kontyngentu przez 8 lat interwencji wyniosła jakieś 6500 ludzi. Jeśli to była garstka to ja nie mam pytań.
Winni są Amerykanie, to była ich wojna.
Kiedyś jeszcze w czasie trwania amerykańskiej interwencji w Iraku oglądałem taką uliczną sondę z USA. Pośród prostego amerykańskiego widzenia świata w odpowiedziach: tak i nie. Jeden mądry człowiek powiedział tak: nie jestem zwolennikiem obecnego prezydenta, jest przeciwnikiem wojny w Iraku, ale jest też obywatelem USA a więc co za tym idzie jestem odpowiedzialny za wojnę.
Polecam się nad tym zastanowić przed kolejnym wrzutem: to była ich wojna.
A Ty Trael jeszcze chcesz naprawiać jeden błąd poprzez ponowne popełnianie tego błędu.
Tego błędu nie da się już naprawić. Pozostaje zrobić wszystko aby ograniczyć skutki.
Wolałbym żeby Prezydent skupił sie na właściwym ugoszczeniu prezydenta Chin, tam się powinno robić politykę, a nie przez pokazowe wojny.
Jedno przeszkadza drugiemu?
Edit: Pozostaje jedno pytanie tylko. Czy nie lepiej było się wstrzymać z takimi deklaracjami do końca ŚDM?
Ja tylko skromnie przypomnę jak były traktowane (m.in. tutaj na forum) nasze podobne misje wojskowe, mające zresztą na celu bynajmniej nie ofensywne zadania - chodziło o ochronę baz sojuszniczych i szkolenie.. Czytałem (także w mediach) ciężkie oskarżenia pod adresem polityków i żołnierzy, kiedy przypadkowo ginęli cywile.
To były starcia sił lądowych, wsparcia lotnicze dawali sojusznicy.
Mam nadzieję że wszyscy pamiętają z różnych źródeł, jak wyglądają bombardowania lotnicze sił ISIS. Tam nie da się wykluczyć ofiar cywilnych - w tym kobiet i dzieci.
Nie, nie jestem przeciw tej decyzji wysyłania naszych samolotów - zaznaczam tylko że rośnie ryzyko śmierci osób cywilnych i z tym ryzykiem - wydający decyzje i piloci, muszą się zmierzyć..
Tak tylko w kwestii informacyjnej. F-16 mają zapewnić tylko rozpoznanie. Niczego nie będą bombardować.
Doprawdy Trael? Nie wiedziałem. F-16 jako samoloty rozpoznawcze?
A wydawało mi się że teraz rozpoznanie można przeprowadzać znacznie wygodniej i taniej ;) Cóż, nie jestem fachowiec wojskowy ;)
Jeszcze jakiś głupi termin mi się przypomniał "rozpoznanie ogniem", widać były/są jakieś różne rozpoznania? ;)
Co z tym idzie, poprawię określenie misji - to będzie misja demonstracyjna ;) Może być?
..żeby tylko te bojowce ISIS nie wzięli sobie zbyt poważnie takiej misji do serca, biorąc pod uwagę ŚDM - to zresztą zauważyłeś..
Bramkarzu:
Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa wydał postanowienie nakazujące spółce Agora SA przeproszenie ministra Antoniego Macierewicza, poprzez zamieszczenie przeprosin na pierwszej stronie w wydaniu poniedziałkowym "Gazecie Wyborczej" - poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej w przekazanym mediom komunikacie.
Krótka piłka :D
Długie oświadczenie dla zomostojących:
Gazeta Adama Michnika, nie chcąc wykonać postanowienia Sądu, próbuje na podstawie nieprawdziwych artykułów atakować ministra Antoniego Macierewicza. Przypominam, że atak Gazety Wyborczej ma miejsce w momencie zakończenia największych w Polsce po roku 1989 r. ćwiczeń wojsk sojuszniczych NATO - Anakonda 16 i po uzyskaniu przez ministra Antoniego Macierewicza korzystnych dla Polski zapewnień o stacjonowaniu w Polsce wojsk USA i Sojuszu Północnoatlantyckiego, które będą ogłoszone za trzy tygodnie na Szczycie NATO w Warszawie. W związku z opublikowanym dzisiaj tekstem w Gazecie Wyborczej pt. Tajny agent Macierewicza, przesyłam Państwu raz jeszcze odpowiedzi, jakie zostały przekazane ww. dziennikowi:
Minister Antoni Macierewicz poznał Roberta Luśnię poprzez Wojciecha Ziembińskiego, który polecił go jako młodego człowieka do pomocy w Ośrodku Badań Społecznych w 1980 r. O zarzutach współpracy Roberta Luśni z SB minister Macierewicz dowiedział się w momencie, gdy informację tę przekazał Rzecznik Interesu Publicznego weryfikując oświadczenia poselskie. Od razu Robert Luśnia został zawieszony, a następnie wydalony z Ruchu Katolicko-Narodowego i z koła poselskiego. Jest oczywiste, że wcześniej ani Wojciech Ziembiński, ani Antoni Macierewicz nie mogli wiedzieć o związkach Roberta Luśni z SB. Luśnia przed 2001 r. nie pełnił żadnej funkcji publicznej wymagającej lustrację.
Minister Macierewicz, nie wie kto był oficerem prowadzącym Roberta Luśnię. Z dokumentów, które referowano ministrowi wynikało, że chyba nazywał się Nadworny i rozpracowywał drukarnię Ruchu Młodej Polski (A. Halla) i środowiska prawicowe. Minister nigdy nie miał kontaktów z tą osobą.
Minister Macierewicz wiedział natomiast, że mecenas Lew-Mirski podjął się obrony Roberta Luśni w jego procesie lustracyjnym i to wyczerpuje wiedzę ministra w tym temacie.
Minister Macierewicz NIE utrzymuje żadnych kontaktów z Robertem Luśnią. Natychmiast po uzyskaniu wiedzy o współpracy pana Luśni został on wydalony z RKN, było to kilkanaście lat temu. Od tamtego czasu minister Macierewicz nie widział się i nie rozmawiał z Robertem Luśnią.
Z Konradem Rękasem minister Macierewicz spotkał się raz na korytarzu w Sejmie, na początku lat 2000. Minister nie utrzymywał i nie utrzymuje żadnych kontaktów z panem Rękasem, ani nie zna jego powiązań politycznych. Ponadto Konrad Rękas nigdy nie pełnił funkcji pełnomocnika w Ruchu Patriotycznym. Być może redakcja Gazety Wyborczej myli Konrada Rękasa z Aleksandrem Rękasem, który zmarł 2 miesiące temu i był wieloletnim trenem w skokach do wody ministra Macierewicza.
Gazeta Wyborcza pyta o prof. Chrisa Cieszewskiego. Minister Macierewicz poznał go na jednej z konferencji smoleńskich organizowanych przez prof. Piotra Witakowskiego. Fałszywka na temat jego współpracy, którą rozpowszechniały niektóre stacje telewizyjne to potwarz. Pan Cieszewski wystąpił do sądu o autolustrację i został w pełni i jednoznacznie oczyszczony ze wszystkich zarzutów. Wyrok jest prawomocny.
Firma Medinvest Corporation, o której pisze Gazeta Wyborcza była własnością, wybitnego i zasłużonego, zmarłego już działacza polonijnego Janusza Subczyńskiego, który był twórcą największej organizacji niepodległościowej w USA o nazwie Pomost. Pan Subczyński swoim wysiłkiem wsparł działalność pisma „Głos”. Był to wyraz wsparcia dla publicystyki niepodległościowej w Polsce. „Dziedzictwo Polskie nie prowadzi działalności od 2007 r. Minister Macierewicz posiada 10% udziałów w spółce Dziedzictwo Polskie”.
Robert Luśnia zwrócił się z prośbą o umieszczenie reklam w Głosie i to zostało wykonane. Działo się to w latach 90, więc w sposób oczywisty nikt nie wiedział wówczas, że był on współpracownikiem SB w środowisku ministra i całego Głosu w latach 80. Minister Macierewicz nie ma żadnej wiedzy o umorzonym śledztwie wzmiankowanym przez Gazetę Wyborczą. Żadne organy nigdy nie zwracały się w tej sprawie do ministra Macierewicza.
Jak mniemam taka mało efektywna, lecz widoczna obecność polskiego wojska ma na celu sprowokowanie terrorystów do wzięcia Polski na cel. Akt terroru w którym zgina polscy obywatele, byłby pretekstem do nowelizacji ustawy antyterrorystycznej, która w rzekomej trosce o bezpieczeństwo absolutnie dawałaby pełną kontrolę rządu nad społeczeństwem. Sprytne, acz podłe...
Każde gówno pisowskie poprzesz bezkrytycznie. Pakuj się i jedź do Syrii jak takiś bohater i tam się wykaż, masz teraz okazję dołączyć do kontyngentu.
Macie swoich świętych. Ośmiorniczki , kurna, przeszkadzały.
[26.12]--> secretservice
Z całym szacunkiem, ale jeżeli doktor psychiatrii mógł być ministrem całej obrony, to byle batalion czołgów na pewno nie urąga doktorowi psychologii - fachowcy na swoim miejscu zawsze są przydatni,
Macierewicz z wykształcenia jest historykiem. Natomiast tak ogólnie, zmieniając ustrój wprowadziliśmy cywilną kontrolę nad państwem, stąd też szefem MON raczej nie zostają generałowie. Generałowie dowodzą armią, a nie minister. Minister najczęściej jest politycznym nominantem przerzucanym z odcinka na odcinek.
Natomiast major w batalionie czołgów już konkretnie wpływa na jednostkę bojową. Oczywiście facet odszedł ze służby bo to było celem ministra, ale wyobraź sobie gdybyś w sytuacji wojny miał bronić Polski batalionami czołgów obsadzonymi prokuratorami, psychologami lotniczymi, facetami od przerzucania papierków z kupki na kupkę. Przypominam, że facet był psychologiem lotniczym, jeśli spojrzeć na mundur na zdjęciach, to jest on raczej niebieskawy, a takich w czołgach się nie nosi.
a reszta zarzutów jest tyle niepoważna, co bez większego wpływu na kondycję armii.
Oczywiście, niepoważne. Nasze śmigłowce transportowe starzeją się, trzeba wyprodukować, przeszkolić ludzi na nowym sprzęcie, ale to nie ma wpływu na kondycję armii. Jak nie ma? To po cholerę się kupuje śmigłowce?
Zarzut o moździerzach był podany przez samego Macierewicza podczas audytu, zatem ocenił to jako poważny problem.
Zgodziłbym się tylko, że jeżeli armia 9 miesięcy temu była niewydolna to i dzisiaj jej stan nie wygląda najlepiej.
Pytanie czy rzeczywiście tak było, czy to retoryka wyborcza, ale celowo podzieliłem zarzuty na takie, które mają wpływ na obronność i na takie, które moim zdaniem mają znaczenie wizerunkowe.
Podejrzewam, że nie miał zostać czołgistą, ale kontynuować pracę psychologa. Psychologia lotnicza być może jest bardzo specjalistyczną dziedziną, ale chyba nie ma problemu by wykonać pół kroku wstecz i zajmować się bardziej przyziemnym tematem, w drugą stronę może byłby problem. Poza tym większość specjalności niewojskowych powinno być obsadzone przez cywilów, a za utracone przywileje powinien być ekwiwalent lepszej płacy. Psycholog nie musi być majorem, magazynier kapitanem, rzecznik prasowy pułkownikiem, a lekarz najlepiej generałem. Bizancjum. Jedna piąta budżetu MON idzie na emerytury, jeszcze bardziej śmieszne że na płace dla całej armii wydatkowana jest taka sama kwota. Gdyby jakikolwiek Szogun dawnymi czasy musiał utrzymywać armię i obok za tyle samo armię emerytów, to najpierw zabrakłoby mu ryżu, potem popełniłby harakiri. W ogóle kuriozalne, dlaczego pod budżet armii są podpięci emeryci.
Powątpiewam, żeby kontynuowano zakup osławionego śmigłowca. Najwyżej kilka maszyn specjalistycznych tam gdzie Mi8/17 kończą żywota. Raczej kupiony zostanie Blackhawk jako mała maszyna podwożąca specjalsów pod pole walki na styku z wrogiem. Caracale zupełnie nie przystają do tej roli i trudno zrozumieć jaką koncepcją użycia kierowali się decydenci, być może było to coś rodzaju osławionej "pływalności", kiedy nie będziemy forsować ani Odry, ani Łaby , tym bardziej spadać nagle i masowo z nieba na głowy nieprzyjaciół. Mogło też chodzić o wygodne podróżowanie armii w czasach pokoju i prosperity, ale to najpierw warto się zainteresować np. BWP-1 sprzed pół wieku, żeby czołgom mogła towarzyszyć pełnoprawna piechota, bo bez BWP te wszystkie Leopardy można schować do kieszeni. Z Caracala to sobie może facet rzucać granaty moździerzowe niczym podczas WW1 i taki to byłby wkład w obronność armii.
I kolejna dobra zmiana, szeregowy poseł i podwózka policyjnym helikopterem.
Pamiętam jeszcze jak krytykowano za czyje pieniądze władza na mecze jeździ , a teraz jak Duda to wszystko w porządku. Obłuda i zakłamanie, pisowska moralność.
18.06.16; 11:59
U gorszego sorta Roberta zaobserwowano wzmożenie obłędu udzielongo objawiające się toczeniem piany i gwałtowną zmianą tematu. Argumentów nie stwierdzono.
Proponowana terapia pod okiem specjalisty w batalionie pancernym.
Mam nadzieję, że MD to nie medical doctor. Boże uchowaj przed takimi..
Bruksela to stolica znienawidzonej UE i jako taka jest celem ataku i co do tego ma mieć wojsko? Nie dość, że mamy 2 wielkie imprezy, które są zaproszeniem dla terrorystów, to jeszcze teraz to. Naprawdę szkoda klawiatury na ciebie.
Tymczasem już w nawet w Wyborczej zrozumieli co ma rzeczywiste znaczenie dla wyborców.
http://wyborcza.pl/magazyn/1,153010,20259738,a-lud-roboczy-wytrzeszcza-oczy-czuchnowski.html
"co ma rzeczywiste znaczenie dla wyborców" ;)
Nie jestem pewien Bramkarzu, czy tak do końca został zrozumiany ;)
Zwłaszcza sądząc po pisowskich komentarzach do jego artykułu, które mnie rozbawiły ;) Nagle przestał być "Hieną Roku"? ;)
To może coś z jego archiwum, dla lepszego zrozumienia tego co pisze.. http://czuchnowski.blox.pl/html
..pisowskie wróbelki, choć przytyły i zważniały, wydziubują ziarnka gdzie mogą.. ;)
Zależni z DoRzeczy jak zwykle nie zawodzą. Obrona Izaaka Singer ruszyła pełną parą.
Następny krok donos obywatelski na zaplutych karłów z GW, oskarżenie i wyrok Szeryfa.
[38.1]--> SecretService
Podejrzewam, że nie miał zostać czołgistą, ale kontynuować pracę psychologa. Psychologia lotnicza być może jest bardzo specjalistyczną dziedziną, ale chyba nie ma problemu by wykonać pół kroku wstecz i zajmować się bardziej przyziemnym tematem, w drugą stronę może byłby problem
Niestety nie wiemy dokładnie gdzie wylądował poza słowem batalion czołgów (choć był w wojskach lotniczych). Oczywiście Twoja teoria jest możliwa. Newsweek, Dziennik i Wyborcza twierdzą, że został dowódcą batalionu czołgów w 11 brygadzie kawalerii pancernej. Jeśli to prawda, to sorry, moim zdaniem nie powinno się wykorzystywać jednostek liniowych Wojska Polskiego do politycznych rozgrywek. Taki człowiek byłby tam kompletnie nieużyteczny w razie konfliktu. Zresztą tak jak mówił, ponoć złożył rezygnację.
http://polska.newsweek.pl/psycholog-lotniczy-ktory-badal-smolensk-przeniesiony-do-wojsk-pancernych,artykuly,383345,1.html
Psycholog nie musi być majorem, magazynier kapitanem, rzecznik prasowy pułkownikiem, a lekarz najlepiej generałem. Bizancjum.
To może nie tyle, że psycholog musi być majorem (btw pomyliłem się bo Truszczyński był pułkownikiem nie majorem), ale pewnie kwestia ich ilości.
Jedna piąta budżetu MON idzie na emerytury, jeszcze bardziej śmieszne że na płace dla całej armii wydatkowana jest taka sama kwota. Gdyby jakikolwiek Szogun dawnymi czasy musiał utrzymywać armię i obok za tyle samo armię emerytów, to najpierw zabrakłoby mu ryżu, potem popełniłby harakiri. W ogóle kuriozalne, dlaczego pod budżet armii są podpięci emeryci.
Też się nad tym zastanawiam, ale generalnie to jest kwestia tego, że mundurówka nie płaci ZUS. Czasami o tym się zapomina, a gdzieś w budżecie tą armię emerytów trzeba wrzucić. Czasami jak słucham niektórych to mam wrażenie, że o ile policja męczy się codziennie, to w wojsku chodzi o to by dostać emeryturę. Pewnie to niesprawiedliwe wobec znacznej części żołnierzy, ale czasami tak bywa, co zresztą słyszałem od niektórych z nich. Moim zdaniem przydałaby się taka reforma, która z jednej strony zapewniłaby dobre kadry dla WP, ale jednocześnie żeby dawała na tyle fajne bonusy, że mogłyby się przydać w życiu gdy ktoś odejdzie do cywila. Podejśc do tego jak czasami podchodzi się na zachodzie. Wojsko, jeśli nie jesteś specjalistą itd, dla części żołnierzy to kolejna praca gdzieś tam w karierze. Jako bonus opłacą ci studia, zapewnią super kursy potrzebne w późniejszej pracy zawodowej, ale nie koniecznie mają ci zapewnić stołek do emerytury za X lat.
Na twoim grafie to wygląda nieźle. Jakbyś dwie armie utrzymywał.
Powątpiewam, żeby kontynuowano zakup osławionego śmigłowca. Najwyżej kilka maszyn specjalistycznych tam gdzie Mi8/17 kończą żywota. Raczej kupiony zostanie Blackhawk jako mała maszyna podwożąca specjalsów pod pole walki na styku z wrogiem.
Tych maszyn, które musimy zastąpić jest właśnie nieco ok 50, czyli tyle ile mniej więcej zamawiamy caracali. Śmigłowce potrzebne są nie tylko dla sił specjalnych, tu mówi się faktycznie o zakupie innych śmigłowców, ale w odpowiednich wersjach. Natomiast to może być niezły wysiłek zmiana choćby procedur działania, taktyki, gdy masz plany na działanie np. kawalerii powietrznej, że np. nagle potrzebujesz 2 razy więcej śmigłowców, by przewieźć to samo.
najpierw warto się zainteresować np. BWP-1 sprzed pół wieku, żeby czołgom mogła towarzyszyć pełnoprawna piechota
Prawda. Mamy tu dużą dziurę w uzbrojeniu.
Caracala to sobie może facet rzucać granaty moździerzowe niczym podczas WW1 i taki to byłby wkład w obronność armii.
Ależ to są uzbrojone śmigłowce. Zapewne w zależności od wersji
H225M Caracal
Uzbrojenie – 2 karabiny maszynowe FN MAG rozmieszczone po obu stronach
śmigłowca, 2 wyrzutnie pocisków rakietowych 68 mm, 2 działka GIAT 20 mm
Wyposażenie obronne – system ostrzegający o opromieniowywaniu wiązką
radarową EWR-99 FRUIT RWR i wyrzutnia flar/dipoli Alkan EL
Nie, nie jestem przeciw tej decyzji wysyłania naszych samolotów - zaznaczam tylko że rośnie ryzyko śmierci osób cywilnych i z tym ryzykiem - wydający decyzje i piloci, muszą się zmierzyć..
Warto w tym temacie abstrahować od polskiego politycznego piekiełka czy od motywacji, którymi kieruje się PiS. Wstępując do NATO, wybierając sobie takich a nie innych sojuszników, wzięliśmy na siebie pewne podstawowe zobowiązania.
Gdy nasi sojusznicy mają problem, jest to po części nasz problem. Nie na tym polega ta swoista symbioza, że my żądamy czegoś od sojuszników (np. ochrony naszych granic), ale sami nie mamy nic do zaoferowania.
"Polskie piekiełko", Ahaswer? Odnośnie wysyłanych "nieuzbrojonych F16", na dokładkę, "nie w ramach NATO" - to piekiełku pisowskiemu towarzyszy zwykła dezinformacja opinii publicznej.
Posłuchaj wywiadu niejakiego Kuźmiuka, do kompletu innych, mylnych informacji ;) Raz jest "bojowo", raz "pokojowo" i maluczko, okaże się wspieramy Putina w jego akcjach.. Hmm, może wrak w końcu zwróci..
http://www.tvn24.pl/zbigniew-kuzmiuk-i-dariusz-rosati-w-faktach-po-faktach,654031,s.html
Prosiłem wyraźnie abyśmy abstrahowali od polskiego piekiełka, w tym temacie. Prosiłem?
Kwestia udziału, choćby symbolicznego, polskich żołnierzy w operacjach NATO omawiana i uzgadniana była od wielu miesięcy, w gronie ludzi, którzy w sztabie generalnym i w ministerstwie obrony pracują od wielu lat i nie są bezpośrednio związani z tą czy inną opcją polityczną.
Owszem, brakowało postawienia kropki nad "i", brakowało politycznej decyzji, ale od dawna zastanawiano się nad symbolicznym zaangażowaniem polskiej armii w pobliżu europejskich granic i w odniesieniu do bieżących europejskich problemów.
Ostatnią wypowiedź takiego Halickiego, polityka PO, uznaję za obłudną. To jest poziom PiS-u.
Kolejny bunt na żywo, coś Kurski nie ma szczęścia.
Kobranocka
Fajne komentarze, oczywiście to wina PO :-)
I jedna ciekawa riposta:
...... rożnica jest taka, że ci z PO kręcili lody, ale robili też coś dobrego dla Polski i jej rozwoju. Ci z PiS kręcą lody i oprócz tego tylko pierdolą bogoojczyźniane farmazony. Czaisz różnicę ? ;)
Izaaka Singera nie można krytykować bo to bohater i święty człowiek, ale za to Ścibora-Rylskiego trzeba udupić bo ośmielił się uciszać bydło podczas obchodów państwowych.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20269432,zemsta-na-generale-scibor-rylski-stanie-przed-sadem-lustracyjnym.html
To jest niestety dopiero początek, kiedy IPN zostanie JESZCZE BARDZIEJ upolityczniony to się dopiero zacznie szukanie haków i wyciąganie brudów - oczywiście tylko tym, którym nie po drodze z "dobrą zmianą".
Sąd lustracyjny zafundowany 99-letniemu staruszkowi, żeby wpaść na taki pomysł, to trzeba być nie lada kanalią. Nie ma tu znaczenia czy Ścibor - Rylski, bohater Powstania Warszawskiego, po wojnie był "podwójnym agentem" (jak utrzymuje) czy "donosicielem". 99 lat, ponoć schorowany, praktycznie już "po drugiej stronie" - co ci chłoptasie z IPNu mają w głowach? Brak słów ;/
IPN jest w tej chwili przykładem instytucji historycznej, kręcącym lody nie tylko polityczne..Co by lizały te wszystkie pisemka, typu "Od rzeczy" i im podobne? Wszystko w szlachetnych ramach uświadamiania młodemu pokoleniu grzechów ich dziadków i rodziców, działających czasem w złudnym przekonaniu racji czy słabości własnych ;) Takie podniesienie historii do rangi wychowawczej, jeszcze z żyjącymi przykładami. 99 lat ma Ścibor-Rylski ?! Niechże jeszcze chociaż roczek pożyje dla zaistnienia potrzeb IPN i tych co z niego się utrzymują (pismaków i polityków też mam na uwadze) Zasługi wobec kraju i społeczeństwa? Zależy z której strony się popatrzy :) Z jednej strony będą to zasługi - z drugiej hańba..
Izaaka Singera>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
najpierw warto się zainteresować np. BWP-1 sprzed pół wieku, żeby czołgom mogła towarzyszyć pełnoprawna piechota
http://www.defence24.pl/340851,bezzalogowa-wieza-rosomaka-obraz-wyzwan-dla-polskiego-przemyslu
Coś się dzieje, to dobrze, natomiast już kolejny artykuł w którym czytam jak Bumar daje ciała.
Bumar to straszny kurwidołek, ponoć od czasu kontraktu z Malezją w załodze pozostali tylko "plecaki" i zarząd.
BTW wspomniana wieża ma wg MON być trójdrożna - zasilana trzema rodzajami amunicji ppanc, burzącą i programowalną. Tymczasem armata (USA) ma dwa wejścia na taśmy - tylko ppanc i programowalną; stać ich. Jak problem doprowadzenia nabojów trzema taśmami do dwóch gniazd rozwiązano w HSW? Rękaw dosyłający programowalną i burzącą będzie się przepinać ręcznie xD
Nadzszedł dzień, w którym mogę podpisać się pod 90% tego co wysmażył mecenas Giertych ;-)
http://romangiertych.natemat.pl/182955,haroszyje-dielo
Giertych ma u mnie przerąbane do końca życia za jego giertychówkę (pseudo-maturę) która naprodukowała bóg wie ilu ćwierćinteligentów. Ale pewnie coś tam wie o Macierewiczu i kolegach z koalicji.
Jeśli historia z Chrzanowskim jest prawdziwa, to pan Macierewicz powinien otrzymać tytuł jednego z najbardziej podłych i moralnie zgniłych polityków.
Bukary, skoro Giertych takie fakty glosi publiczniew czasie kiedy urzeduje zioberko, to mysle ze jednak nie zmyslil sobie tego :)
Tak "Historia" z Chrzanowskim (nie moja bajka - ale szanuję tego Pana jako PRAWDZIWEGO konserwatystę) jest jak najbardziej prawdziwa. Wyjaśnione to już było w latach '90. Lista Singera to było prawdziwe bagno, nazwiska wyciągnięte nie wiadomo skąd i wymyślone nie wiadomo przez kogo.
Takich jak Macierewicz od dawna nazywano pożytecznymi idiotami.
Może i swiadomym agentem nie jest ale sluzy Rosji wiernie od dekad.
A zniszczenie polskiego wywiadu to faktycznie jego czolowe dokonanie za ktore jakies odznaczenie powinien od Putina dostać bezwarunkowo.
A poza tym wszystkim to biorac pod uwagę jego czyny jak z Chrzanowskim to można go nazwac tylko gnida i porównanie będzie uwlaczajace dla robactwa wszelkiego które wyżej od tego jegomościa stoi.
A dobrze widzę, że nasz secretservice się z tym panem wyjątkowo utożsamia?...
Secretservice utożsamia się z tym panem oraz z tego rodzaju poglądami i postawami moralnymi, więc można powiedzieć, że poparcie kogoś takiego jak Secretservice dla takich formacji jak PiS i takich ludzi jak Macierewicz jest "na swoim miejscu".
I tak oto Macierewicz został Żydem. A każdy Żyd to wiadomo, komunista. Moskiewska gnida.
Drogie Zdziczałe Odwody Milicji Obywatelskiej! To nie Giertych zgadza się z Wami, to Wy myślicie już Goebbelsem.
c.b.d.o.
Masz coś do Żydów? To tacy sami ludzie jak i my. Zresztą Ci z Nowego Jorku nieźle płacą za szkalowanie Władzuchny.
A Żydem się człowiek rodzi a nie zostaje i jestem zdania, że Singer nie powinien wstydzić się swojego pochodzenia.
Pomijając to, już i tak jakiś czas temu powinien trafić do pierdla za defraudacje publicznych pieniędzy na bzdury smoleńskie.
Co się odwlecze, to nie uciecze.
Super armia z super bronią produkowaną w narodowych super fabrykach.
Oby nigdy Mgła się nie rozwiała.
Powątpiewam, żeby kontynuowano zakup osławionego śmigłowca. Najwyżej kilka maszyn specjalistycznych tam gdzie Mi8/17 kończą żywota. Raczej kupiony zostanie Blackhawk jako mała maszyna podwożąca specjalsów pod pole walki na styku z wrogiem. Caracale zupełnie nie przystają do tej roli i trudno zrozumieć jaką koncepcją użycia kierowali się decydenci
Drogi secretservice czy możesz nas oświecić czemu Caracale zupełnie nie przystają do tej roli????
Jakby ktos nie wiedzial to w Polsce jest z wizyta chinska delegacja z ichniejszym prezydentem na czele.
tutaj jakies info:
http://abcnews.go.com/International/wireStory/chinas-president-xi-visits-poland-boost-trade-business-39983210
http://www.dailymail.co.uk/wires/ap/article-3650156/Chinas-president-Xi-visits-Poland-boost-trade-business.html
https://www.yahoo.com/news/chinas-president-xi-visits-poland-boost-trade-business-085201288--finance.html
Wiem ze majorsi zajeci sa duzo wazniejszymi eventami, typu votum zaufania dla macierewicza czy beatyfikacja lecha kaczynskiego, ale moze kogos zainteresuje...
oczywiscie wazne biznesy beda zalatwione, np takie ze Polacy nie potrafiac przekopac mierzei wislanej zleca to chinczyka ;)
A trade business bedzie zboostowany, z Chin do Polski oczywiscie.
To dorzućmy Lutzowi jeszcze to:
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871,20274171,prezydent-chin-w-polsce-6-cytatow-ktore-nie-mowia-nic-o-jego.html
..oraz nasze wielkie nadzieje na nową kuchnię:
Wiem ze majorsi zajeci sa duzo wazniejszymi eventami, typu votum zaufania dla macierewicza
To akurat jest ciekawe i powinno być wymowne - odnośnie stosunku opozycji do Polski, gdzie ta opozycja Polskę mianowicie ma. Ale przecież kto był w stanie, ten miał wiele lat, by się o tym przekonać i przemyśleć, co widzi, gdy obecna opozycja rządziła (choć fakt, dopiero po przegranych wyborach "pokazała pazur" i nawet mimo tych lat szkodnictwa potrafiła zaskoczyć in minus, jak i podległe jej jeszcze wówczas media publiczne). Taki zaś, kto dobrowolnie daje sobie czesać mózg narracją mediów znanych od dawna ze stronniczości i manipulacji sam jest sobie winien, gdy staje się ślepą tubą nagłaśniającą to, co mu owa narracja podyktuje. Dla przykładu mam za wielce wymowne i tłumaczące wiele to, że dominują w wątku tym i mu pokrewnych linki do takich właśnie mediów, i to z jednej mańki. Ale może mimo wszystko to pozór. W każdym razie chętnie epitetuje się tu elektorat PiSu, choć to ani nic nie wnosi, ani nic z tego pożytecznego nie wynika, ale gdy uznawszy zasadną część krytyki pod adresem obecnego rządu zapytać, kto mianowicie jest lepszy, na kogo innego należałoby głosować - ciszej jakoś.
Jeno Rydgier, prawdziwy i prawdowiedzacy wie jakie median alezy czytac i cytowac. Oczywiscie te ogolnodostepne sa klamliwe, to moze waszmosc szlachcic zapoda nam linki do tych mediow my gorszy sort powinnismy czytac?
Oczywiscie rozumiem ze FT to medium masonskie wiec jego czytanie i ewentualnie cytowanie tez jest dowodem stronniczosci i manipulacji? No ja sie waszmoscia pytam bo mialem zalinkowac dokument analizujacy obecna politych Chin wzgledem Europy, w ktory wizyta w Serbii i w Polsce sie spisuje, ale nie wiem czy warto skoro wedle prawomyslnych to i tak manipulacja:0
Jeno Rydgier, prawdziwy i prawdowiedzacy wie jakie median alezy czytac i cytowac.
To już Ty tak twierdzisz. Ja bym prosił nie imputować i czytać, co napisane, nie doszukiwać się nie wiadomo czego między wierszami. Te imputacje pokazują, za kogo mnie masz. Mylisz się.
Człowiek chcący obecnie czerpać wiedzę z mediów jest w trudnej sytuacji. Z jednej strony mamy media stronnicze w jedną mańkę, jak te tu linkowane (czyli, zgaduję, czytane jako źródło wiedzy przez linkujących) - GW, Newsweek, naTemat itd. Z drugiej - z reguły młodsze media (+ RM) stronnicze w drugą stronę. Z trzeciej - media publiczne, których strona zmienia się wraz z władzą kraju i ich. Przynajmniej od niedawna mamy tu coś w rodzaju symetrii, równowagi. Ostatnie 8 lat to była praktycznie gra do jednej bramki. Myślę, że można albo czytać wszystko, i ekstrahować "średnią", ale to zwodnicze, albo próbować w danym temacie znaleźć źródło najprawdopodobniej swym interesem nie zaangażowane w politykę, więc faktycznie z reguły niszowe i/lub wysoce specjalistyczne, względnie miałkie, nastawione na sensację. Czego byśmy nie próbowali, potrzebna jest spora doza dystansu do samego siebie i podwójnego sceptycyzmu właśnie wobec tych narracji, w które odruchowo łatwiej chcemy wierzyć. Trzeba umieć odróżnić prawdę od własnego mniemania o niej. I umieć dostrzec manipulację tak w przedstawieniu faktu, jak w samym doborze, o czym mówić, a o czym milczeć. Które opinie cytować. Jakich sformułowań używać w tekście, a zwłaszcza w nagłówkach. W jakich proporcjach i w jakim świetle przedstawiać dane sprawy i osoby. Co wyolbrzymiać, co bagatelizować. Mediów, z których newsów często bez trudu da się w ten sposób wyekstrahować ukrytą między wierszami stronniczą narrację lepiej unikać, bo sami se fundujemy pełzające pranie mózgu.
<Rydygier>=> kto mianowicie jest lepszy, na kogo innego należałoby głosować - ciszej jakoś.
Kto lepszy? Ciężko mi wyobrazić sobie większe kompromitacje personalne i większą obłudę światopoglądową, więc odpowiedź prosta- każdy.
Kto jest dobry? No, to już może być gorzej.
Co do wizyty- nad czym się zachwycać? Że prezydent podczas incydentu spełnienia obowiązków w swojej pracy nie ośmieszył kompletnie siebie/swojego urzędu/kraju który reprezentuje? Nad czym się radować? Co realnie ugrał?
Ciężko będzie z okładką . Namiestnik Duda podbił już świat, łaszenie się na inwestorów z Chin w takiej sytuacji jest uwłaczające.
Mam nadzieję że zasugerował gościom ze Wschodu, by sami nie zapuszczali się na miasto, bo zostaną skatowani przez Prawdziwych Patriotów, tj. społeczne szambo znajdujące się pod protektoratem obecnej władzy. Niech siedzą w hotelach i przysyłają twardą walutę.
Kto lepszy? Ciężko mi wyobrazić sobie większe kompromitacje personalne i większą obłudę światopoglądową, więc odpowiedź prosta- każdy.
Przyjmuję do wiadomości, choć sam oceniam rzecz zupełnie odwrotnie - PiS może być ułomny i mieć swoje dziwactwa, ale na dziś zupełnie nikt nie jest lepszy moim zdaniem, a większość jest o lata świetlne gorsza. Ten właśnie fakt, że dwie osoby są zdolne ocenić, postrzegać tę samą rzeczywistość tak diametralnie różnie jest interesujący i każe podchodzić do ocen obu stron sporu z dystansem. Tego dystansu obu stronom jednak notorycznie brak skąd jałowe kłótnie i wzajemne ubliżanie sobie jak internety długie i szerokie. Cóż.
Kto lepszy? Ciężko mi wyobrazić sobie większe kompromitacje personalne i większą obłudę światopoglądową, więc odpowiedź prosta- każdy.
PiS jest partią, jak by to powiedział Stanisław Lem, zabawową. Ale mogę sobie wyobrazić dalszą radykalizację postaw społecznych w Polszcze (i zresztą w całej Europie) i mogę sobie wyobrazić, że do władzy dochodzą stronnictwa jeszcze bardziej radykalne i populistyczne.
PiS od dawna przekracza różne granice głupoty, niekompetencji, podłości, obłudy. zakłamania, prymitywizmu, ale to chyba jeszcze nie jest polityczna ściana.
Już teraz w parlamencie mamy Roberta Winnickiego, który stoi na czele tzw. Ruchu Narodowego. Co by było gdyby taka formacja zdobyła w Polsce władzę? A patrząc na trendy w Europie, dojście do władzy tego rodzaju formacji wcale nie jest niemożliwe.
Jj aby odwzorowac sytuacje to okladka musialaby przedstawiac smoka Xi polykajacego myszke Dude ;).
Zyskiem myszki bedzie to ze smok ja polknie przez przezuwania.
Nie było, żadnego każdego i lepszego. Był Duda i Komorowski lotny niczym późny Brezniew. Problem z wami polega na tym, że nie da się dyskutować w żaden rozumny sposób, żyjecie w swoim wymyślonym świecie na krawędzi rozumu, jeno śmiech i politowanie.
W porównaniu do poprzednika zarobił na pensję wyrabiając 200% normy, nie wskakiwał gdzie nie powinien, nie zabierał kieliszka pierwszej Chince, jego ludzie nie ukradli chińczykom zegarka. Jakby kto nie wiedział taka jest główna rola prezydenta, żeby w gąszczu setek spotkań ładnie się uśmiechać, powiedzieć coś uniwersalnego ale z sensem, a szczególnie ominąć wszystkie czyhające zasadzki i pokusy zrobienia z siebie durnia.
secretservice=> to sarkazm?
Problem z wami polega na tym, że nie da się dyskutować w żaden rozumny sposób, żyjecie w swoim wymyślonym świecie na krawędzi rozumu, jeno śmiech i politowanie.
Napisałeś to w odpowiedzi na mój post gdzie napisałem że zachował się normalnie-tak jak powinien i wypełnił swój obowiązek tak jak każdy prezydent.
Nie wiem czy żartujesz, czy masz takie problemy z głową (to podejrzewam od jakiegoś czasu), ale jak piszesz o wymyślonym świecie to masz na myśli siebie?
Zabawne, w ostatnich wątkach jesteś jedną z kilku bezwartościowych osób które od razu wpadają i walą takie smrody, jak ten w obecnej części:
- Po wsiach szaleją hordy pijanych matek z dziećmi zawieszonymi na cyckach, pod ręce ze swoimi gachami przepijających pińcet złotych z programu wódka+, z podatków płaconych przez zaangażowanych politycznie przemądrzałych studentów z wielkich miast na garnuszku rodziców.
- Rząd planuje nowy program alkoholowy meliny+ gdzie patologia będzie płodzić bachory i przepijać wódkę, przepijać wódkę i płodzić bachory. Niewątpliwie Polska się socjalizuje, bo dotąd chlać do woli mógł jedynie establishment.
- Ogólnie sodomia i gomoria, tym bardziej że żaden zasłużony peofil jeszcze nie siedzi w ciupie.
Pozostaje tylko cytowanie Ciebie- wzbudzasz śmiech i politowanie, nie prezentując choć odrobiny refleksji nad sytuacją w kraju której dotyczy ten wątek, równocześnie nie prezentując jakichkolwiek zdolności prowadzenia rozmowy.
Zrób wszystkim przysługę i się nie odzywaj. To taka pokrętna forma damage control, jak u Waszczykowskiego.
Człowieku w jakiej ty rzeczywistości się unosisz. Były wybory i był wybór między Dudą i Bronkiem. A ty piszesz o jakimś każdym lepszym prezydencie. W każdym przypadku kiedy stawiacie się w opozycji do aktualnej władzy, popieracie PO & CO. tak jak popieraliście PO & CO. w wyborach. I taka jest prawda! Nie ma żadnych każdych lepszych. Są tylko ci co rządzą i ci którzy rządzili z topniejącą coraz bardziej władzą, z kasą, mediami i wpływami interesantów czy raczej kierownictwa z zagranicy. Nie ma żadnych innych.
Jezeli Polska moze dostarczac tania sile robocza niemcom/francuzom/brytyjczykom i calej reszcie, to czemu nie chinczykom?
Socjalistyczna europa raczej nie pozwoli ale jestem w stanie sobie wyobrazic co by sie dzialo gdyby w kraju powstala montownia chinskich samochodow czy elektroniki.
Jest coś w tym rodzaju. Na pewno swego czasu pisali o montowni naczep do ciężarówek
No dobrze przyjechał pierwszy sekretarz komunistycznych Chin z wizytą kuriozalną na którą władzuchna ma hasła typu: "To najważniejsza wizyta", "Mamy nadzieję na rozwój przyjaźni polsko-chińskiej" itd. itp.
Prawomyślni pytają: dlaczego kodowcy się nie cieszą? A z czego tu się cieszyć? Że do jednej partii totalitaryzującej przyjeżdżają komuniści?
Ja rozumiem, że bliżej zwolennikom dobrej zmiany do chińskich pięciolatek, rewolucji kulturowej i traktowania w Chinach opozycji niż do zjednoczonej europy. Nie jest powód, żeby wszyscy nieprawomyślni śpiewali pieśni dziękczynne Prezesowi i delegacji z państwa środka.
tania polska sila robocza dla Chin? to jakis oksymoron?
Chiny maja swoja tania sile robocza, polskiej, ktora i tak jest duzo wyzsza, nie potrzebuja. O ile chinskie inwestycje w EU sa stopowane to w takiej Afryce panuje wolna amerykanka. Chiny "kupuja" pozwolenia na kopalnie i jada po calosci, nie martwiac sie o srodowisko naturalne ani nie placac podatkow poza characzami. Pomyslalby ktos ze maja tam nawet tania sile robocza ale oni nawet swoich robotnikow z chin sciagaja.
Chiny w EU sa zinteresowane kilkoma sektorami zwiazanymi z infrastruktura i energetyka, ktore sa kluczowe dla kazdego kraju wiec nie dziwne ze EU stawia opor. dodatkowo EU to ogromny rynek zbytu dla chinskich towarow. EU jako calosc jest w stanie ograniczac chinski import i jakby nie bylo chronic to co pozostalo z rodzimego przemyslu. Dlatego Chinczycy szukaja przyczulkow w Europie. Polska drzac koty z EU jest lakomym kaskiem dla Chin, bo to takie tylne drzwi do rynku europejskiego. A te kokosy dla Polski z tego tytulu tez bym sie nie martwil tak bardzo, bo na dzien dzisiejszy polska stanowi az 2% wymiany chandlowej pomiedzy EU i Chinami. W zamysle Chin jest swobodny dostep do EU rynku. zysk Polski z tego tytulu ich nie interesuje i poki co jest calkowicie iluzoryczny. Polski rzad, i to nie tylko PIS, zachowuje sie indianie, dajcie im kolorowych paciorkow i troche gozalki to matke sprzedadza.
Mrzonka jest tez otwarcie rynku chinskiego dla polskich firm. aby cos sprzedac w chinach to trzeba miec lokalnego dystrybutora, i w takim przypadku optymalny zysk moze juz byc problematyczny. zycze powodzenia w wejsciu na chinksi rynek firma, ktore nawet na rynku europejskim nie potrafia znalezc miejsca. A szczegolnie sprzedazy jablek, cos podobnego do rosji sprzedajacej rope arabii saudyjskiej :o
PiS chce, by 11 lipca był Dniem Pamięci Męczeństwa Kresowian. W Sejmie jest projekt w tej sprawie. Problem jest taki, że prezes Kaczyński zapowiedział, że "dzień męczeństwa Kresowian będzie obchodzoony 17 września". Wg "Rzeczpospolitej" najbardziej prawdopodobne jest ustanowienie dwóch świąt.
Kolejny pisowski rozdział martyrologii.
Może zamiast dawać miliony karłowi moralnemu z Torunia i fundować pomniki dla poległych w urojonym zamachu, wspomogli by żyjących na Kresach, w tym ostatnich żyjących obywateli starej Rzeczpospolitej? Czy to tak trudne do zorganizowania?
Kolejna okazja do wspominania pomordowanych w Smoleńsku i kolejna tuba to propagandy walki narodowej.
Debil debilem popycha w tym rządzie.
Nie ma żadnej pisowskiej martyrologii, jest tylko polska martyrologia w opozycji do bolszewickiej martyrologii wymazywania zbrodni bolszewickich i zbrodni ich sprzedajnych pomagierów o niejasnych pochodzeniu i narodowości. Koniecznie trzeba jeszcze ustanowić dzień męczeństwa Polaków pod bolszewickim butem katów w togach i tych z MBP. Następnie dzień męczeństwa ofiar Gwiazdy Śmierci z Admirałem Szechterem i innymi żydowskimi komunistami na czele, którzy jak ich przodkowie nie strzelali już Polakom w potylicę, teraz używają pióra i komputera, co właściwie się kończy, lecz nie ma się z czego zbytnio cieszyć. 25 lat to o wiele za wiele i każdy kupujący i promujący to GWno powinien czym prędzej biec na Jasną Górę prosić Matkę Boską o przebaczenie.
Z czego się śmiejesz? Mam nadzieję że z siebie?
Czy z poglądów osób które popierasz/ z którymi się utożsamiasz, które się obnoszą pustą i fałszywą symboliką?
Co jeden czy drugi zrobili w swoim życiu dla dialogu z Litwinami, Ukraińcami, Kazachami, Rosjanami by poprawić warunki bytu Kresowian?
Kolejne puste święto. Puste święto dla pustych i zakłamanych ludzi.
90-letnie babinki na Syberii rąbiące drewno o 4 rano by napić się herbaty docenią ten heroiczny gest.
Secret, ty nam lepiej powiedz (bo na pewno jesteś dobrze zorientowany), czy twój idol, Macierewicz, rzeczywiście wysyłał Luśnię do Chrzanowskiego z rewolwerem.
Jak to było naprawdę?
Secretservice
Czy odpowiedzią na rosyjskie fałszowanie historii ma być nasze fałszowanie?
Zamach smoleński, Wyklęci bez skazy, teraz usuwanie sprzętu radzieckiej produkcji z AON bo, przecież polski żołnierz nigdy T-34 ani T-72 nie jeździł....
Akurat uważam, że strona polska zawsze za słabo reagowała na rosyjską retorykę. Jak się Obama przejęzyczy, że "polskie obozy" to zaraz wrzask. Jak Rosjanie od lat konsekwentnie budują obraz siebie jako tych, co pokonali Hitlera, to nie ma nikogo, kto by równie uparcie przypominał im gułagi, okupację Europy na wschód od Berlina, pacyfikację Czechosłowacji czy bandycką politykę w Czeczenii, a teraz na Krymie. My w ogóle nie powinniśmy z rosyjskim rządem rozmawiać o historii, bo Putin sobie zrobił z niej narzędzie. Zamiast tego powinniśmy im robić sprytnie krecią robotę na zachodzi Co najwyżej protestować jak kłamią i co chwilę wzywać ich ambasadora na dywanik, jak ci naszego, kiedy demontujemy kolejny pomnik "bratniej pomocy".
Nie ma znaczenia co by Wyklęci zrobili.
To tylko kolejna atrapa do muzeum wioskowego patriotyzmu w wydaniu tej sekty.
Podobnie jak popiersia Wojtyły. Co on mówił, o co apelował? W dupie z tym, można poświęcić, popić a i w telewizji pokażą i będzie PR.
Co mówili żołnierze AK?
Ba! Co mówił Lech Kaczyński?
W dupie. Ważne że pod pałacem namiestnikowskim można polityczne pikiety robić depcząc jego zwłoki i resztę pozytywnej pamięci (ile by jej nie było) o tym człowieku.
Splugawić i zapluć każdego.
Chyba nie muszę przypominać ostatniej lustracji pewnego pana co uciszał bydło?
Bez względu jakiej idei by się ta sekta nie łapała, kończy się na pustych słowach, populistycznych gestach.
Jest pisowska martyrologia, secretservice - co przerabia polską martyrologię na pisowskie wzorce nienawiści do tych, co ośmielają się myśleć wbrew tym pisowskim wzorcom lub bardziej samodzielnie.
Obrażasz, insynuujesz, pleciesz "jak Piekarski na mękach" - w ramach skądinąd znanych ćwiczeń wszelakich aparatczyków rozmaitych maści - zakochanych w swojej propagandzie.. Gdybyś bardziej znał historię, bez trudu znalazłbyś swój portret osobowy, zwłaszcza we wszelkich ideologiach, powiązanych z ruchami politycznymi.
Im więcej jadu i nienawiści będziesz rozsiewał, tym silniejszy odpór dostaniesz - w myśl powiedzenia (które dedykowałem już Twojemu mistrzowi, Macierewiczowi) "kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie"..
Dobre pytanie, co kolejne rządy SLD, AWS, UW, PSL, PO zrobiły przez ponad dwadzieścia lat by poprawić warunki bytu kresowian? Odpowiadam - Gówno! A co mieli niby zrobić, przecież oni mieli w dupie Polaków, a co dopiero jakichś kresowian na podobieństwo kosmitów. Ja dobrze pamiętam co mówili wszyscy wymienieni i daje temu wyraz kiedy mogę.
Dla ludzi którzy nienawidzą Polski, polskości, tradycyjnych polskich wartości, każde polskie święto jest i będzie puste. Macie swoje Hanuka czy tam inny Ramadan - miłego świętowania! I nie mówcie że jesteście niewierzący, bo religia nie znosi próżni.
A ty Bukary może wiesz kiedy redaktor Szechter tak wyczulony na ład prawny i konstytucyjny, zamierza przestać lekceważyć porządek prawny RP i wykona wyrok sądu RP nakazujący przeprosić pana Antoniego Macierewicza?
.:Jj:.
I to jest dramat, bo historia to w zasadzie wszystko, co jako naród mamy wspólne.
Jak mamy ją sami zakłamywać, to było trzeba się dać zniemczyć albo zruszczyć pod zaborczą kuratelą.
Secretservice
Wyjmij głowę z dupy i poczytaj trochę o historii (nie tylko Polski), a wtedy może zrozumiesz, że ci politycy, którzy mają gęby pełne frazesów o narodzie i tradycji zwykle są tymi, którzy z ich pomocą maskują albo kompletny brak pomysłu, albo kompletny pomysł, który nie zostawia miejsca na inne wizje świata.
A z religią to akurat racja. Dlatego powinniśmy promować pastafarianizm, jako religię pokoju i szczęścia.
Wiesz, Secret, jest między nami zasadnicza różnica: ja nigdy nie wychwalałem "redaktora Szechtera" i nie afiszuję się z jego zdjęciem jako swoim awatarem, sugerując, że jest dla mnie takim symbolem, jak koszulkowy Che rozpięty na piersiach nastoletnich ignorantów, ty natomiast...
Może więc wróćmy do pytania, bo próbujesz chyba uniknąć odpowiedzi.
Czy twój idol, Macierewicz, rzeczywiście wysyłał Luśnię do Chrzanowskiego z rewolwerem? Jak to było naprawdę?
I zakłamywanie historii jest działaniem przeciw samemu sobie.
Jak my Polacy się czujemy jak Ukraińcy czy Rosjanie chcą to robić? Albo Niemcy czy Anglicy? Mówienie o jakiejś lokalnej polityce regionu, przewodnictwu itp. itd. z równoczesnym pluciem w twarz i odsuwaniem ręki na zgodę wpisuje się w wspomniany nurt zakłamania i totalnego zagubienia, jeśli chodzi o jakąkolwiek planową politykę zagraniczną i współpracę między sąsiadami.
Co myślą ci ludzie jak widzą że obecny rząd wspiera (poprzez niepotępianie co jest wystarczająco mocnym sygnałem. O wyrokach sądów nie wspominając) tych faszystowskich półgłówków?
Trochę ponad pół wieku temu te bydło katujące pianistów z Chile czy mieszkających od dekad w Polsce Irańczyków (dosłownie Ariowie...) pierwsze poszło by do gazu.
Nie przeszkadza im robić z siebie idiotów, wspominając świetność wielokulturowej Rzeczpospolitej przy hajlowaniu. Każdy kto utożsamia się z tą hołotą obrzydzającą termin 'patriotyzm' powinien się wstydzić.
Oj Bukary, z jednej strony twierdzisz że masz obojętny stosunek do redaktora Szechtera, by zaraz z drugiej mańki powielać jego prawdy/brednie i żądać wyjaśnień od mojej skromnej osoby. To ja zapytuje, bo rzecz jest fundamentalna właśnie o wiarygodność tego człowieka, który lekceważy obowiązujące prawo i wyroki sądów. Poczytaj może o panu Macierewiczu i wyjaśnij jakimi kryteriami dobierasz własnych idoli , gdzie jest ta linia podziału, że jednemu ufasz na słowo, a drugiemu insynuujesz jakieś niestworzone historie.
Drogi Secrecie!
Po pierwsze, zachowujesz się jak burak cukrowy, akcentując "szechterowatość" Michnika, podczas gdy wielu bywalców tego wątku już od dłuższego czasu szydzi z takiej maniery pisolubów, ironizując na temat właśnie Macierewicza-Singera. Myślisz, że takim "szechterowaniem" dokonasz jakichś egzorcyzmów na Michniku albo napiętnujesz redaktora GW w naszych oczach? Myślisz, że to śmieszne? Że takie małostkowe złośliwości upodabniają twój styl do irytującego już chichotu Ziemkiewicza? Niestety - nie. Wywołują tylko uśmiech politowania, a w najlepszym przypadku - budzą zażenowanie.
Po drugie, już od dawien dawna Michnik to dla mnie postać, delikatnie rzecz ujmując, dwuznaczna moralnie. I założywszy, że jest inaczej, doskonale wpisałeś się w prostackie myślenie pisolubów o świecie.
Po trzecie, nie żądam od ciebie wyjaśnień, tylko pytam o wiedzę, bo zakładam, że o swoim idolu, Macierewiczu, wiesz znacznie więcej niż my wszyscy razem wzięci. A zatem: czy Macierewicz rzeczywiście wysyłał Luśnię do Chrzanowskiego z rewolwerem? I dodam jeszcze jedno pytanie: jak można nosić na sztandarach-awatarach osobę, która - jak historia słynnej "listy" pokazuje - powinna się już dawno była zapaść ze wstydu pod ziemię?
Po czwarte, pytasz o wiarygodność Michnika. Szkoda tylko, że pytanie kierujesz pod zły adres. Jak już napisałem, Michnik to dla mnie żaden idol, tymczasem Macierewicz-Awatarowicz jest dla ciebie symbolem "dobrej zmiany". Roztrząsanie wiarygodności pana z fajką w kontekście twojej osoby jest więc jak najbardziej na miejscu. A ponieważ na świętym sztandarze pisolubów umieściłeś hasło przestrzegania prawa, zapytam więc o jeszcze jedną rzecz: krytykujesz Michnika za niewykonywanie wyroków sądowych, a masz czelność wychwalać środowisko Macierewicza, które również - że zacytuję twoją wypowiedź - "lekceważy obowiązujące prawo i wyroki sądów"? Himalaje hipokryzji? Zdajesz sobie sprawę z tego, że po kilku miesiącach rządów Dudy i Szydło, pisoluby straciły jakiekolwiek prawo argumentacyjne do nadawania działaniom PiS-u znamion "moralnej czystości"? Wszyscy dobrze wiemy, że gdy idzie o zachowanie czystych rączek, PiS i opozycja są niczym bliźniaki jednojajowe. No, prawie: bo jeden z bliźniaków ma nieco mniej przyjemny charakterek i malutki wąsik pod nosem. Przestań więc udawać świętoszka.
Sofistyka, sofistyka, sofistyka drogi Bukary, miejże litość. Nazwisko takie czy inne nie ma żadnego znaczenia, ważne że jest wzorcowym synem swojej rodziny czyli żydowskich komunistów przywiezionych do Polski na ruskich bagnetach i oczywiście zawsze wiernie antypolskiej, jeden brat sądowo mordował polskich patriotów, drugi opiniotwórczo niezmiennie morduje tradycyjne idee polskości. To oczywiście nic w porównaniu z tym że ktoś do kogoś chodził z rewolwerem, nikogo nie zamordował, rzekomo ktoś inny go posłał. Może był to bardzo mały rewolwer, taki rewolwerek, a może mnie posłał na ziemię duch święty, doprawdy któż może to wiedzieć, zależą od tego losy kraju, głodne dzieci zostaną nakarmione, a chorzy ozdrowieni czy jak?
"Macie swoje Hanuka czy tam inny Ramadan"
Proszę nie obrażać rodzinnych świat Izaaka Singera.
Poczytaj może o panu Macierewiczu
a podasz jakies zrodla? No bo wiesz, to co ja czytam o Macierewiczu to przedstawia go jako kompletnego pozytecznego idiote, schizofrenika oraz, ujmujac to prostymi slowami, zdrajce Polski.
Zreszta, po co nam tu czytanie, wielu z nas doskonale pamieta caly okres od 89 i na wlasne oczy mielismy ta watpliwa przyjemnosc obserwowac dokonania tego twojego idola. Ale coz, Macierewicz tez nie mial lotnego idola, o bo jak nazwac Che?
Antoni - Po trzech latach badań mogę powiedzieć, że są dowody świadczące, że trzy osoby przeżyły katastrofę smoleńską - stwierdził Antoni Macierewicz podczas spotkania w Kielcach. Jego wypowiedź cytuje portal niezalezna.pl. Nagranie wystąpienia pojawiło się także na YouTube. Na trzecią rocznicę katastrofy zespół Macierewicza przygotował specjalny raport smoleński. - Rząd Donalda Tuska robi wszystko, by nie wykryć sprawców - mówił polityk PiS. Macierewicz?
Bycie 'pożytecznym' to cnota a nie przywar!
I to jest dramat, bo historia to w zasadzie wszystko, co jako naród mamy wspólne.
To też mit. Społeczeństwa zamieszkujące Polskę nigdy nie były jednolite. Podziały rysowały się głębokie. Inna była percepcja, inne wartości, inne kody kulturowe, nawet niekiedy inne języki, inne tradycje, inne religie. I wcale nie takie same historie.
Secretservice znany jest tutaj z jednej strony z poglądów postnazistowskich, z pełnej akceptacji dla wykładni rasowych i narodowościowych zawartych w nazistowskich Ustawach Norymberskich, a z drugiej strony słynie z tego, że ma dziwnie niską zdolność czytania ze zrozumieniem.
I ktoś taki mieni się "prawdziwym Polakiem", ktoś dla kogo polskim bohaterem narodowym jest Adolf Hitler.
Normalny Polak, nie ten "prawdziwy", może stwierdzić, że gość ma coś z głową nie tak, skoro w takich "wartościach" i "tradycjach" doszukuje się polskości. Wszystko u niego jest na opak. To co nazistowskie i bolszewickie, to dla niego kwintesencja polskości, a to co polskie i europejskie, to dla niego obcość, hańba i zdrada.
I rozmawiaj z takim. Spróbuj z takim "prawdziwym Polakiem" znaleźć wspólny język, gdy on jest przekonany, że tradycyjnym polskim patriotycznym zawołaniem jest "sieg heil".
Przy czym trzeba tutaj poważnie wziąć pod uwagę, że akurat taki Secretservice to może być po prostu człowiek z problemami, delikatnie rzecz ujmując. Co już niejeden z Was sugerował.
I moim zdaniem ta niezwykła skrajność światopoglądowa, przy jednoczesnym całkowitym braku spójności i przy towarzyszącej wszystkim jego wywodom swoistej niedorzeczności, ocierającej się o absurdalność, bardzo uwiarygadniają to podejrzenie.
Jaki mit? Ty mówisz o interpretacjach, a ja o faktach. Pewne rzeczy się tu wydarzyły i niezależnie od ich oceny, państwo i naród są ich "produktem". Możemy się kłócić o 4 czerwca 1989, ale nie wolno udawać, że go nie było. Nie bierz mnie za idiotę, który myśli, że da się stworzyć jakąś jednolitą opowieść. Po postu uważam, że politycy powinni trzymać się jak najdalej od historii, bo kiedy przestają, kończą się dyskusje i interpretacje, a zaczyna obowiązująca doktryna. Z fatalnym skutkiem dla każdego, kto widzi, jak ona się prędzej czy później rozjeżdża z wiedzą.
Po postu uważam, że politycy powinni trzymać się jak najdalej od historii,
raczej niewykonalne skoro wielu z nich to wlasnie historycy. A co gorsze w ich mniemaniu, ich wersja historii to jest ta najprawdziwsza, i nic to ze w zyciu zadnego opracowania historycznego nie stworzyli :))
Ale czym jest narracja historyczna, jeśli nie pewną interpretacją faktów i kładzeniem nacisku tylko na pewne aspekty minionych wydarzeń, w zależności od potrzeb, kontekstu, interesów partykularnych? Poza tym historia to też pamięć, a pamięć zawsze blaknie. Zamiast wspomnień i faktów, mamy symbole, wyobrażenia i rodzące się mity i legendy.
W świadomości pojedynczego człowieka ten ogrom danych jest nieprzyswajalny, więc operować może wyłącznie w taki czy inny sposób spreparowaną syntezą. Nie ma więc wspólnej historii, bo często nie ma nawet zgody co do kluczowych faktów. A ponieważ Polacy to był zawsze złożony naród - etnicznie, politycznie, ekonomicznie, religijnie, językowo etc. to dziś nikogo nie może dziwić, że inną "historię" mają Górnoślązacy, inną górale podhalańscy a jeszcze inną potomkowie Łemków wysiedlonych na Mazury.
Ba, nawet ten drobny fakt istnienia różnych obszarów zaborczych, pokutuje do dziś różnymi "historiami", różnymi wrażliwościami, różnym rozumieniem znaczenia przeszłych wydarzeń.
Mówisz o faktach, ale kto zna fakty, poza grupką historyków? Kto zna każdy drobiażdżek skomplikowanej historycznej mozaiki? Skoro nikt nie może tego opanować w całości, to ktoś musi nam tworzyć "opracowania", na bazie których my się rzekomo z historią zapoznajemy. Ale opracowania to też interpretacje, to często subiektywny wybór takich a nie innych faktów, przy jednoczesnym pominięciu wielu wielu innych.
Nie ma wspólnej historii i nigdy czegoś takiego nie będzie a przynajmniej nie w odniesieniu do tak zróżnicowanego wewnętrznie narodu jakim są Polacy.
I nie ma takiej możliwości by politycy pozostawili historię w spokoju, bo polityk doskonale wie jak ważne symbole można z historii wyłuskać i jak ważnym orężem mogą one być w bieżącej walce politycznej.
Ahaswer
Mi chodzi tylko o to, że wydarzenia mają swoje konsekwencje i niezależnie od tego, jak się na nie patrzy, one istnieją. Gdyby np. we wrześniu 1939 nasi sojusznicy zareagowali na niemiecką inwazję to może bylibyśmy w innym miejscu. Może nie byłoby okupacji, może polskich Żydów i inteligencji by nie zdziesiątkowano, może wyborów w 1946 nie wygraliby komuniści, a może w ogóle nie byłoby wyborów (nie wdawajmy się teraz w szczegołowe rozważania). Spójrz na mapę kolejową Polski i mniej więcej wiesz, gdzie był zabór rosyjski. Miasta stoją tam, gdzie je 600 lat temu zakładano. Drogi budyje się często tam, gdzie kiedyś przebiegały trakty. I z tym się nie da dyskutować.
Historia to nie jest jakaś abstrakcja, o której się czyta. To co jest teraz wynika z tego co było. A to, co z tego zrozumiemy, jak na to spojrzymy i czy przy okazji wyciągniemy wnioski, to już osobna kwestia.
A co do polityków - to już od nas zależy, czy im na to pozwolimy. Moim zdaniem oni są od dbania o lepszą przyszłość, a nie porządkowania nam głów, w tym pamięci. Choć to wspaniałe, kiedy trafi się akurat taki, który inspiruje do sprzątania w swojej.
Gdyby np. we wrześniu 1939 nasi sojusznicy zareagowali na niemiecką inwazję
Ja bym wolał by wtedy Adolfa przyjęli na studia ;>
BTW sport to też polityka, szkoda że tak często towarem eksportowym wokół tych wydarzeń jest bydło. A piłka to główny sport kontynentu.
Obrońcy kultury- nachlane karki co z książką mają styczność jak wygrzebują książeczkę serwisową do przeglądu swojego BMW, bronią kultury Europejskiej robiąc zadymy.
Niby nam się lepiej powiodło, a karki te same co u Ukraińców i Rosjan.
Kulturę można by było obronić przekonując zachód do przyjmowania tylko rodzin z kompletem dokumentów, starców, wdów i sierot. Ew. obecnych już 20-30letnich 'chłopców' przeszkolić do obrony i wyzwolenia ojczyzny i wysłać z powrotem- sporo z nich to dezerterzy, partyzanci, nie pierwszy kontakt z bronią.
Można by było prowadzić kampanie nakłaniającą do wzrostu dzietności i ograniczenia islamizacji- to by była jakaś obrona kultury Europy.
Łatwiej ponapier-ać się z innymi i pomachać pustymi sloganami.
Propozycja wysłania tych wszystkich ultrasów do Syrii i Libii na świętą wojnę z 'brudasami' jest zbyt ekstremalna?
Może się przyjąć?
wygrzebują książeczkę serwisową do przeglądu swojego BMW,
chcesz powidziec ze w 20 letnim BMW kupionym od drecha ksiazka serwisowa ma jakies znaczenie, zarowno dla nabywcy jak i dla drecha? :p
Dla policji ma ;) A już chłopaki się nauczyły że lepiej już ją mieć niż zapłacić mandat. Lepiej tą flotę przeznaczyć na rozwój osobisty- np. promo 8-paków Leszków w Auchanie. No i dla zasady- HWDP czy coś, nie chcą im dawać satysfakcji.
Wiadomo że książeczkę podbija kuzyn więc tym się nie stresują. W zasadzie powinny być dwie książeczki, bo technicznie te beemy składają się przynajmniej z dwóch egzemplarzy :)
https://www.youtube.com/watch?v=lD2aRCytcw0
nie komentuje bo klasyczny idiota nawet rozmawiajacy w jezyku angielskim i tak bedzie mial problem ze zrozumieniem.
oczywiscie ze nie komentujesz, twoje zdolnosci ograniczaja sie do wklepywania linkow, ktorych jako klasyczny idiota nawet rozmawiajacy w jezyku angielskim i tak nie rozumiesz
Komorkowy klepacz kodu teraz jest ekspertem od gospodarki i ekonomii i juz wie w jakiego gopodarczego tygrysa Polska sie zmienia przy pomocy Chin. Ale to dobrze, moze wtedy wreszcie bedziesz mogl wrocic do tej krainy mlekiem i miodem plynacej zamiast meczyc sie w londynskich sutenerach.
O ile nie wierze zebys byl w stanie poradzic sobie z polska ortografia to, zeby juz skutecznie "dowalic z banki" moze warto sprawdzic jaka jest roznica między sutenerem a suterena, chyba ze chodzilo o jeszcze cos innego, suwerena na przyklad.
te inteligent, a wytlumaczysz mi co ma wspolnego ortografia z przestawionymi literkami?
Ach nie, moj brak wiary w twoja ortografie bierze sie akurat z wiekszosci twoich innych postow.
Tutaj akurat mialem problem ze zrozumieniem czy wiesz o czym piszesz.