The Elder Scrolls V: Skyrim – Special Edition ze wsparciem modów na konsolach jeszcze w tym roku [news zaktualizowany]
Tymczasem w Bethesda studio rok 2015. :
Dyrektor:
- Hej, robicie tego nowego TES?
Pracownik studia:
- aaaaaa ( zieeew) po co? Wydajmy Remastera.
Dyrektor:
- świetnie! To co? Morrowind? Fani będą zachwyceni.
pracownik studia:
- szefie.. za dużo roboty.. może być Skyrim? Nowy Tes odpalimy już na nową generacje konsol z nowym silnikiem! to będzie coś!
- Dyrektor:
- ok! to zabierajcie się do roboty! Tylko to ma być godny remaster a nie fuszerka!
pracownik studia:
- Jasne szefie! Jedziemy z tym! Fuuuus Rooo Daaaah!
Pracownik studia:
- Ty Johny! Obudź się ! Szef kazał zrobić remastera Skyrim.
drugi pracownik studia:
- a miałem taaaki piękny sen..Wiesz co Mike? Ty dasz mi teraz spać a ja później wejdę na Nexusa, wybiorę kilka modów i je pobiorę. Potem je się zainstaluje i Remaster Cacunio gotowy! :D
pracowniki studia:
Mamy to!
Studio Bethesda rok 2019
Dyrektor:
- Panowie czas na ogłoszenie prac nad nowym TES!
Pracownik studia:
- Amazing Boss! Michael zrobił już teaser silnika i narzędzi moderskich.
- Dyrektor:
- Jak to teaser narzędzi i Silnika?
Pracownik studia:
- Normalnie, udostępnimy silnik wraz z potężnymi narzędziami które umożliwią zrobienie gry przez fanów!
Dyrektor:
- No! i to mi się podoba! Zrobią sobie sami grę a my ją wydamy! xD
Dobrze, że mieli tyle godności żeby dawać tą edycję za darmo dla posiadaczy Legendary Edition.
Ja bym się na miejscu graczy konsolowych z tymi modami tak nie cieszył. I tak nie będzie działało 80% najlepszych modów i będzie taki sam płacz jak w przypadku Fallouta 4.
A jednak plotki potwierdziły się. Remaster który wygląda jak by Bethesda użyła jakiegoś ENBSeries z Skyrim Nexusmods, co zresztą było do przewidzenia. Posiadacze PC takiego remastera zrobili sobie już wiele lat temu ale dla posiadaczy konsol to napewno będzie ciekawa propozycja.
Jak ktoś ma wersję Legendary lub Skyrim+wszystkie dodatki to Special Edition zostanie dodany do jego biblioteki Steam za darmo.
A jednak plotki potwierdziły się. Remaster który wygląda jak by Bethesda użyła jakiegoś ENBSeries z Skyrim Nexusmods, co zresztą było do przewidzenia. Posiadacze PC takiego remastera zrobili sobie już wiele lat temu ale dla posiadaczy konsol to napewno będzie ciekawa propozycja.
Dobrze, że mieli tyle godności żeby dawać tą edycję za darmo dla posiadaczy Legendary Edition.
Ja bym się na miejscu graczy konsolowych z tymi modami tak nie cieszył. I tak nie będzie działało 80% najlepszych modów i będzie taki sam płacz jak w przypadku Fallouta 4.
Jak ktoś ma wersję Legendary lub Skyrim+wszystkie dodatki to Special Edition zostanie dodany do jego biblioteki Steam za darmo.
To jest jedyna rzecz jaka może mieć znaczenie dla graczy PC. Wykorzystanie RAMu przynajmniej wzrośnie.
Na to już troche za późno. Przy innych rpg Skyrim teraz wygląda słabo i nie chodzi mi o grafike. Mogliby dodać jakieś dodatkowe misje czy bitwy na większą skale. Odświeżenie grafiki nie zmieni tego, że gra fabularnie leży.
Jak mówiło się wcześniej - remaster to (przynajmniej na pecetach) rzecz zbędna, gdy mamy tony modów robiących to samo. Z drugiej strony - skoro dostanę taki gotowy pack za darmo to chętnie sobie w październiku ogarnę. I tak planowałem wrócić do gry ;)
Może i zbędna, ale jeśli będą działać te same mody co na wersji zwykłej, gra powinna być bardziej stabilniejsza niż z modami ulepszającymi grafikę. Biorąc pod uwagę, że ma być za darmo dla pctowców, to jak dla mnie git. Fakt, niepotrzebne to, ale nie mam zamiaru narzekać jeśli dają mi za free.
Dokładnie. Jak za darmo, to nie ma co narzekać. Na konsole przynajmniej dojdzie jakaś dłuższa gra do ogrania.
na ps4 za 20 zł można kupić
muszą jakoś zrekompensować ludziom wydatek na f4, to chyba gra z najbardziej drastycznym spadkiem wartości tuż obok batrlfrontu
Nawet nie zrobili jeszcze modów do f4 na ps4 bo mówili że "nie wiedzą jak" a tu jeszcze do skyrima obiecują
Konsole nie mają rezerw mocy, przez co najmniejszy mod może położyć całą stabilizacje. Twórcy modów do f4 skarżą się, że ich prace kradną gracze konsolowi i bez ich wiedzy i zgody zamieszczają ps4 i xone. Gracze konsolowi natomiast zbierają petycje by zbanować twórców modów i zakazać ich na PCtach.
Fajnie, będzie pretekst by nie ruszać Skyrima do 28 października. Jestem ciekaw czy stare zapisy będą kompatybilne, czy też nie. To będzie moje trzecie i ostatnie podejście do Skyrima, jeśli i tym razem się odbiję z jakiegoś powodu to dam sobie spokój z tą grą wszech czasów. Za pierwszym razem grałem jakieś 75 godzin (choć w ogóle tego nie czuję), ale spieprzyłem sobie grę modem Open Cities. Dlatego zacząłem grę drugi raz, jakoś w listopadzie ubiegłego roku, pograłem ze 30 godzin i znów przerwałem, bo były ciekawsze gry w międzyczasie. Teraz poczekam do października i tym razem spróbuję przejść przynajmniej główny wątek, dodatki i ważniejsze zadania poboczne.
sebogothic [8]
Od samego polepszenia grafiki (co na PC jest możliwe już od dawna) ta gra ani lepsza ani ciekawsza nie będzie, tak więc... ;)
Tę grę - jak zresztą każdą grę wyprodukowaną przez Bethesdę, o czym Bethesda chyba zdaje sobie sprawę, bo usilnie stara się wspierać mody także w wersjach konsolowych swoich gier - ratują tylko mody.
Ciekawe czy Bethesda chociaż sama zmieni jeden z najprzeujowszych w historii interfejsów, który niewygodny i nieprzejrzysty jest także przy użyciu pada, czy tylko "odeśle do modów"...
Dlatego przez lwią część gry zamiast latać po dungeonach, czytalem w skyrimie książki :)
Mimo, że tes V ma powtarzalny gameplay, to lore świata jest wspaniałe.
Zobaczymy jeszcze jakie będą wymagania, a może wcześniej sobie powrócę, jeśli nie będę mieć nic lepszego do roboty.
Tymczasem w Bethesda studio rok 2015. :
Dyrektor:
- Hej, robicie tego nowego TES?
Pracownik studia:
- aaaaaa ( zieeew) po co? Wydajmy Remastera.
Dyrektor:
- świetnie! To co? Morrowind? Fani będą zachwyceni.
pracownik studia:
- szefie.. za dużo roboty.. może być Skyrim? Nowy Tes odpalimy już na nową generacje konsol z nowym silnikiem! to będzie coś!
- Dyrektor:
- ok! to zabierajcie się do roboty! Tylko to ma być godny remaster a nie fuszerka!
pracownik studia:
- Jasne szefie! Jedziemy z tym! Fuuuus Rooo Daaaah!
Pracownik studia:
- Ty Johny! Obudź się ! Szef kazał zrobić remastera Skyrim.
drugi pracownik studia:
- a miałem taaaki piękny sen..Wiesz co Mike? Ty dasz mi teraz spać a ja później wejdę na Nexusa, wybiorę kilka modów i je pobiorę. Potem je się zainstaluje i Remaster Cacunio gotowy! :D
pracowniki studia:
Mamy to!
Studio Bethesda rok 2019
Dyrektor:
- Panowie czas na ogłoszenie prac nad nowym TES!
Pracownik studia:
- Amazing Boss! Michael zrobił już teaser silnika i narzędzi moderskich.
- Dyrektor:
- Jak to teaser narzędzi i Silnika?
Pracownik studia:
- Normalnie, udostępnimy silnik wraz z potężnymi narzędziami które umożliwią zrobienie gry przez fanów!
Dyrektor:
- No! i to mi się podoba! Zrobią sobie sami grę a my ją wydamy! xD
Zawiodłem się na Beci. Znowu
Dla konsol to dobra wiadomość. Dla grających na PC, raczej nie bardzo.
Pomijam to, że te wszystkie efekty, którymi chwali się Becia, są już dostępne w grze dzięki ENB, a mechaniki świata i systemu walki i tak nie ruszą.
Przeniesienie gry na silnik użyty w Fallout 4 oznacza, że dostępne do tej pory modyfikacje staną się niekompatybilne z tą wersją gry, więc trzeba będzie wszystkie mody poprawiać lub robić od nowa. Do tego dojdą kłopoty z wersjami modów na konsole ( głośna ostatnio sprawa hurtowej kradzieży tychże z nexusa i publikowania ich na bethesda.net )
Nowy silnik oznacza też nowe błędy i problemy oraz nowe beta patche od Bethesdy :) Jedyny plus jaki w tej sytuacji widzę jest taki, że gra będzie w końcu 64-bitowa.
Bethestard wciąż w formie xD. Dodaj to tego jeszcze możliwość, że społeczność moderska może się podzielić na tych co grają w starą wersję i na tych co grają w nową szczególnie jeśli nie będzie kompatybilności w dwie strony. Już nie raz patche zepsuły nie jednego moda, a co dopiero nowy silnik i pewnie kolejna masa patchy.
A ja chętnie wrócę do Skyrim w nowej oprawie.
Ale to wygląda jakby ktoś przerobił Skyrim pod silnik, albo wersję silnika z efektami z Fallout 4. Chyba moderzy do poprzedniego Skyrima się więcej napocili niż oni.
Zresztą jak dają za darmo to by nie spróbować?
Czyli tak jak przypuszczałem, wrzucili fajerwerki graficzne z F4. Cóż, wygląda to lepiej niż się spodziewałem, choć pewien niesmak pozostaje.
Przynajmniej to za darmo dają (niektórym), bo już myślałem, że znowu będą chcieli hajsy za to. Jednak CDP RED wpływa na branżę ;)
w maju 2015 stopa bezrobocia w Polsce obniżyła się do symbolicznego 1%.
Wymyślono nowy antybiotyk o najszerszym znanym spektrum, który nie wywołuje oporności
Wymyślono terapię genową, dzięki której ludzie mogą czerpać energię ze światła. Problem głodu już nie istnieje.
To tylko najbanalniejsze sukcesy odniesione dzięki CD Projekt RED
Możesz mi wyjaśnić jakikolwiek wpływ CDPR na branżę? ;) Bo ja nie widzę, żeby cokolwiek się zmieniło.
Nie wątpliwe jest to, że wpływa na mózg takich jak ty.
@MrGregorA @Samson1899
- po pierwsze, widzisz tam na końcu taką emotikonkę. Sprawdź sobie co to znaczy
- po drugie, można domniemywać, że skoro to tylko remaster, a nie nowa gierka, to żądanie kasy za niej nie musi być fer w stosunku do graczy, którzy ją posiadają, a co za tym idzie, jak czytamy w newsie, będzie to im udostępnione za darmo, można przyjmować naciąganą teorię, że wpływ na to mają redzi, którzy udostępniają dlc i inne za free, przez co gracze są bardziej zbestwieni.
Oczywiście to był komentarz w formie żartu, ale jak zwykle kogoś o takie rzeczy boli dupa....
ha! jakiego żartu? przecież w 2. punkcie wypowiedzi jasno określasz, że żartem to nie było :)
"można przyjmować naciąganą teorię" - maskara ;D
edit: albo inaczej. może sama wypowiedź była żartobliwa, ale sama treść miała być jak najbardziej prawdziwa.
Według mnie to cdp wycieło trochę zawartości gry, a później rozdało je jako darmowe dlc.
Bo tak było. Wycieli jedną misje i pare setów i od razu "DARMOWE DLC". Serio? Jakby wydali Krew i Wino za free to by można powiedzieć, że to coś zupełnie nowego. Ale i tak chwała im za to, że sprzedali DLC za śmieszną kwote, a sam dodatek był lepszy niż wszystkie gry wydane w tym roku.
Jak za darmo to spoko bo jak nie to mogę sobie mody wgrać i bede miał to samo :)
Jeśli chodzi o mody dla konsol to już widzę jak ludzie narzekają na brak wsparcia dla modów wymagających ScriptExtender'a do działania :D I te niewyobrażalnie duża ilość modów fabularnych xDD Za morrowinda to przynajmniej ludzie jakieś własne historie itp itd i nie musieli nagrywać dialogów itp. i właśnie dlatego morrowind zawsze będzie górował nad innymi TESami jeśli chodzi o mody. I choćby nie wiem jak ta gra się zestarzała zawsze zostanie królem!
To muszę kupić skyrima. Gram w niego ze współdzielenia biblioteki z kolegą i zdecydowanie muszę mieć własny.
Jeśli rzeczywiście będzie za darmo dla posiadaczy Skyrima ze wszystkimi dodatkami to w porządku. Niby cieszyłbym się bardziej z Morrowinda ale przynajmniej nie poszli pod pieniądze. To jest zawsze na plus, że odpalę od razu grę nie musząc instalować setek modów, z których część ze sobą koliduje. Dobra inicjatywa chociaż jak już mówiłem, Morrowind by bardziej siadł, Skyrim tego jakoś bardzo nie potrzebuje.
Tez bym wolal Morrowinda, ale jest i tak dobrze.
Kosmetyczne zmiany a cenę wywindują do 129 zł pewnie,co mądrzejsi i tak zakupią zwykłą Legendary Edition skoro toż "to" za darmochę dla posiadaczy w/w. Choć zapewne wielu nierozgarniętych szaleńców połasi się na nową wersję za 129zł...
A osoby bez Legendary Edition? Nici z usprawnień? W sumie co to mnie obchodzi. Do Skyrima raczej nie wrócę, a i zmiany graficzne jakoś mnie nie grzeją.
Skoro nie kupili Skyrima w żadnej wersji to jakie by chcieli uprawnienia?
A czy teraz Skyrim nie bedzie 64bit co znacznie przyspieszy prace modow lub da spore pole do manewru moderom?
No zawiesili sobie wysoko poprzeczkę nie powiem, większość rzeczy wystarczy pobrać z nexusa i trochę zmodyfikować i będzie edycja dla 8 generacji. Jedno w tym wszystkim jest tylko dobre że prawdopodobnie wersja PC dostanie 64 bity więc będzie można stabilnie dopompować bez limitu wszystkie mody jakie się chce i to chyba jedyny plus tej wiadomości. Ale ogólnie wyszło podobnie jak zbroja dla konia, czyli będziemy łupić jeszcze raz, a co ...?
Jeżeli faktycznie Skyrim będzie teraz w 64 bitach to w końcu będę mógł sobie pograć bez CTD co 30 minut... Mam zainstalowane około 150 modów i jakoś ciężko mi jest usunąć jakikolwiek z nich. A kto wie, może i społeczność moderska jeszcze czymś zaskoczy.
A co do modów graficznych to nie jest z nimi aż tak różowo jakby się wydawało. Drobny lifting potrafi mieć nie tylko duży negatywny wpływ na wydajność gry to jeszcze potrafią doprowadzić do pojawiania się glitchy w niektórych miejsach.
Nie bardzo rozumiem to wsparcie modów na konsoli, jak większość tych lepszych modów, w dodatku kilku naraz ta biedna konsola nie utrzyma po prostu, jest sens?
Chyba że się mylę...
Nowe bronie, towarzysz czy skiny do konia pewnie będą. Jakieś fajerwerki graficzne już nie.
To mi się podoba! Takie podejście, nie na darmo kupiłem tą legendarkę na STEAM...
Żeby mieć za darmo, trzeba mieć wszystkie dodatki do oryginalnej gry... Słabo trochę bo nie mam dodatków :/
@EDIT: Mam jedno pytanie. Jak mam grę na Steam bez dodatków i kupię Legendary Edition to co w tedy z oryginalną grą? Dostane dodatki, tak, ale właśnie co z grą :D ?
Dodatki od jakiegoś czasu są za niską cenę na przecenach, ale lepiej kupić LE- ona ma większy rabat i przy zakupie wszystkich dodatkós bardziej się opłaca.
Gra się straci. Nie ma pozycji w Steam Skyrim:LE.
LE to Skyrim z dodanymi DLC, więc jak wszystko w jednym regionie to gra się powinna nadpisać afaik.
Zmieni tytuł na Legendary Edition i tyle.
Gra zostanie ta sama - to jest ten sam Skyrim. Nie ma na Steamie czegoś takiego, jak Skyrim normalny i Skyrim Legendary Edition - obie gry widnieją w identyczny sposób - LE to po prostu "zestaw", w którym kupujemy Skyrima wraz z dodatkami. Więc jeśli kupisz LE, dostaniesz po prostu dodatki do podstawki. W bibliotece z kolei, gra nadal będzie widnieć jako The Elder Scrolls V: Skyrim. Ja mam LE od samego początku i praktycznie nigdzie nie widnieje to jako "Legendary Edition". To jest Skyrim i tyle.
Znowu błąd dot. modów na konsole. (PC masterrace) Powinni wydać coś, co umożliwia łatwą konwersje modów z PC na konsole, a nie coś co umożliwia ich tworzenie. Gram na ciężko zmodyfikowanym skyrimie, i 90% modów wymaga SkyUI bądź SKSE i jeśli struktura modów na konsoli bedzie znacznie sie różniła od tej na PC, to ludzie zostaną przy modach na PC, ponieważ to "wsparcie modów na konsole" znając życie bedzie czymś co UMOŻLIWI tworzenie modów. A na PC jest pewnie w cholere narzędzi do tworzenia modów. Na konsoli będą musieli zaczynać jak w 2011 roku.
Varson [31]
(...) nie coś co umożliwia ich tworzenie (...) jeśli struktura modów na konsoli bedzie znacznie sie różniła od tej na PC (...) "wsparcie modów na konsole" znając życie bedzie czymś co UMOŻLIWI tworzenie modów. A na PC jest pewnie w cholere narzędzi do tworzenia modów. Na konsoli będą musieli zaczynać jak w 2011 roku.
Nie wiem czy dobrze cię zrozumiałem... Ale że według ciebie niby będzie możliwość tworzenia modów na konsolach (nie mylić z: na konsole)?...
Chodzi o dostosowywanie modów tworzonych na PC tak, by działały one także na konsolach, a nie o tworzenie modów na konsolach. Takiego karkołomnego (a pisząc jeszcze bardziej wprost - niemożliwego do zrealizowania) zadania, jakim byłoby to drugie nie podjąłby się nawet złotousty Todd i jego kompania.
To jest bardzo dobra, długo oczekiwana przeze mnie, wiadomość. W końcu doczekam się Skyrima na konsolę PS4. Oczywiście posiadam też wersję na PC, ale remastera raczej nie ściągnę, ponieważ mój blaszak pewnie go nie uciągnie. Tak czy owak, wielkie brawa dla Bethesdy, że w końcu odważyła się wydać Skyrima na konsole nowszej generacji :)
Przepraszam jeżeli to was obrazi, ale musiałem...
Wg mnie każdy kto narzeka jest po prostu niedorobiony (ładnie mówiąc). Ja za grę zapłaciłem coś koło 120 złoty i jak do tego czasu, otrzymałem ponad 200 godzin przyjemności. Mój laptop ciągnie to na średnich, więc wiadomość o tym, że gra wyjdzie na ps4, sprawiła, iż mało co się nie zsikałem ze szczęścia... Nawet jak w dniu premiery będzie kosztować 200 złoty, to i tak kupię... To kolejne 200+ godzin zabawy. Niewiele jest rzeczy, które za taką cenę potrafią sprawić tyle dobrego (wyobrażacie sobie np. masaż za niecałą złotówkę za godzinę?)... Większość osób które płaczą, że "walenie w dupsko" itp. to pctowcy którzy i tak dostaną grę za friko(nie ogarniam) . O waleniu w dupsko można mówić przy tym, co zrobił polsat z euro, a nie o bethesdzie, która niedawno wydała olbrzymią grę.
Wytłumacz, po co mi gra za friko (posiadam Legendary Edition, choć nie każdy ma tą wersję i nie każdy (!) dostanie grę za darmo), która wygląda słabiej niż ta, którą mam aktualnie zmodowaną na swoim PC? Owszem, są tego jakieś plusy, bo 64b exe, bo stabilność, ale po tylu latach? Tylko na to ich stać? W mechanice nic się nie zmieni, fabuły nie ruszą, zadań i postaci zapewne też nie, a więc po co? Dwa "podstawowe" mody, czyli SkyUI na interfejs i nieoficjalny patch community dają mi znacznie lepszy odbiór produktu, o który Bethesda nie zadbała. Nie wspominam o tysiącach innych modów, które dopiero po instalacji sprawią, że w Skyrima gra się przyjemnie. Na temat grafiki też nie warto "strzępić ryja" - odpowiedni mod + sweetfx i remaster się chowa.
Jeszcze gdy się słyszy, że konsolowcy piszą petycje, co by zakazać modowania na PC, bo oni tak chcą i nagle od F4 i teraz remastera Skyrima jest tak wielki lament i płacz, bo konsole modów nie mają. Olaboga.
Nie każdy gracz jest taki jak ty. Nie którzy nie korzystają z modów, bo np. boją się o różnego rodzaju bugi, albo po prostu nie są w temacie, i nie wiedzą, że wystarczy tylko to i to i to i to i remaster się chowa.
Remaster jest wydany głównie z myślą o ps4 i xo. Zanim ktoś zapyta "to dlaczego nie wydali tego tylko na owe konsole?". wyobrażacie sobie jaki byłby płacz "aleeee czemu nie na pccctyy". Mechanika, fabuła, postacie, itemy itp. nie rusza, bo to jest remaster, a poza tym byłby płacz nr.2, tym razem ze strony posiadaczy ps3 oraz x360.
Co do tej petycji czy coś, to nie słyszałem, ale gardzę tym rodzajem konsolowców razem z tobą :) A tak w ogóle, to nie wiem czemu o tym napisałeś, to nie ma związku z moją wypowiedzią, chyba :D
ofc są jeszcze osoby, które nie grały w skyrima. Dostaną oni lepszą wersję gry, za tą samą cenę (chyba).
Poza tym, nie rozumiem spiny tych wszystkich ludzi... Zachowują się jakby kazano im to kupić, a co gorsza w to grać...
ArtoseruS -> Ale wiesz przecież, że obecny silnik Skyrima słabo sobie radzi z obszerniejszymi modami? I właśnie w tym ma pomóc to "64b exe". Ty w ogóle wiesz coś o modowaniu Skyrima i możliwości silnika gry? Przecież nawet goła wersja jest tak niestabilna, że się i tak wysypie do pulpitu. To tylko kwestia ile będziesz podróżował. I tak sobie teraz zainstaluj 100 modów (w praktyce jest to mała ilość) i mogę ci wywróżyć nawet, że gra ci wywali do pulpitu w godzinę, góra w 2. A przy paru silnie oskryptowanych modach to gra będzie działać przez 15-30 minut.
I nie, nie ma odpowiedniego modu, który jest w stanie to wszystko "ogarnąć". Nie wspominam też o tym, że ENB nie jest przyjazne wydajności i przy tym modzie i wielu innymi poprawiającymi grafikę, gra robi się nie tylko niestabilna to też mało wydajna. I nawet najmocniejszy sprzęt nic nie poradzi na ograniczenia silnika.
@kubaubauba - modowanie Skyrima to ściągnięcie pliku, wrzucenie go zazwyczaj do folderu data i odpalenie w launcherze jego ładowania, tyle, a można zrobić to jeszcze szybciej przez instaler.
Nie mam im za złe tworzenia tego remastera, ale po tylu latach jest to naprawdę tyle co nic, a ten typowy płacz zdarza się i u PCtowców i u konsolowców, takich "fanów" swoich maszyn trzeba omijać szerokim łukiem, bo to bezmózgi.
Petycja to był mój wkład w wypowiedź nie mający nic wspólnego z Twoją, ot taki smaczek dotyczący konsolowych modów i odbijający się też przy okazji o remastera Skyrima.
@Blackthorn - wiem o tym doskonale, modowałem Skyrima na wiele różnych sposobów i aktualnie u siebie posiadam zainstalowane 73 mody i jak do tej pory przez 44.2h gry miałem jednego crasha. Nie mówię, że u wszystkich jest tak samo, bo to zależy od modów, tego co robią, zmieniają etc., choć chodzi tutaj głównie o obszerniejsze mody dla większych zapaleńców - te "podstawowe" i w zasadzie najbardziej potrzebne nie powodują zbytnich problemów. Remaster zapewne sporo zmieni, owszem, ale znając Bethesdę, może być kompletnie spier****ny i mieć jeszcze więcej bugów niż jego "biedniejszy" brat. Poza tym, 80% modów będzie niekompatybilne. Co do sprzętów to tak, potężne mody w różnych konfiguracjach potrafią zabić wydajne komputery, ja sam śmigam na i7-3770k, gtxie 770 i 16gb ramu i po testach spadków nie ma, aczkolwiek nie lecę na super duper hiper ENB z pierdyliardem modów zmieniających świat, questy i wszystko co tylko się da.
Tbh nie hejtuje Bethesdy czy ludzi czekających na remastera, po prostu imo jest to bezcelowe i wolałbym gdyby przeznaczyli pełnię sił i $$$ na nowego TESa niźli bawili się w naprawianie Skyrima i wpychanie go na nowe konsole.
ArtoseruS -> To musisz grać w krótkich posiedzeniach, albo spędzasz większość czasu w tej samej lokacji. Spróbuj chociażby zwiedzić kilka miast na piechotę i mogę się założyć, że w między czasie gra ci się wywali do pulpitu. Z falloutem new vegas z modem project nevada było dużo gorzej (max 30 minut eksploracji i CTD). Takie są uroki rozbudowanych gier Bethesdy w architekturze 32 bitowej...
A tak poza tym to wbudowane w silnik "ENB" będzie pewnie bardziej wydajne od tego z modów, więc z tym remasterem nie jest wcale tak źle.
Mam nadzieję, że jeszcze przed przyszłymi targami wyjdzie także "remaster" Fallouta New Vegas, bo to jest chyba 2 gra najbardziej potrzebująca przejścia z architektury 32 bit na 64 bitową.
PS: Czysto graficznych modów to mam raptem kilka (poprawka tekstur gór w oddali, woda, lepsze modele dzieci, kobiet i mężczyzn oraz dodatkowe efekty pogodowe). Kiedyś miałem jeszcze poprawkę jakości oświetlenia, ale przy niektórych lokacjach wydajność spadała z 60 do 15-20 fps.
Zajebista sprawa, najlepsza gra ostatnich lat.
Z pominięciem W3, PoE i paru innych lepszych RPG'ów które skyrima miażdżą klimatem i fabularnie rozumiem?
To co prezentuje skyrim w tej edycji dawno zostało osiągnięte przez modderów. Edycja dobra ale tylko dla obecnej generacji konsol.
Jeżeli przeportują grę na silnik FO4, to nie 80% modów będzie niekompatybilnych, ale praktycznie wszystkie. Z tego co pamiętam, format tekstur w nowym Falloucie jest inny niż w starszych grach Bethesdy. Więc wszystkie mody na NPC, bronie, rośliny, wodę, nowe krainy itd. będą musiały być updejtowane.
Będziemy więc mieli mody kompatybilne ze starą wersją, kompatybilne z nową i te na konsole. Już widzę ten bałagan i wojenki :)
Po drugie, ponowne załatanie gry przez Becię będzie pewnie trwało grubo ponad rok ( przypominam o beta patchach dla FO4 )
Po trzecie, Gopher w jednym z ostatnich filmików, prorokuje powrót idei płatnych modów, przy okazji wydania remastera.
Oj będzie się działo :)
A co mi szkodzi pobawić się od nowa w modowanie gry, Ryszawy?
Przy starej wersji, gdzie mam względną stabilność gry przy 80 modach, już mi się nie chce majsterkować z modami. I tak musiałem podmieniać mody, kiedy chciałem poznać jakieś nowe - to zrobiło się w końcu męczące i zawsze groziło komplikacjami.
Może ta nowa wersja, będzie nie tylko stabilniejsza (oraz ładniejsza) ale też wygodniejsza dla moderów oraz dla graczy w instalacji?
Że dziać się będzie? To niech się dzieje, bylebym z tego dziania się miał uciechę w grze ;) Jak nie będę jej miał (z wielu przyczyn wiadomych tylko prorokującym znawcom) to też nie problem. Skyrim zostanie w mojej pamięci jako wzorzec gry, co z powodzeniem kradła mi godziny życia ;)
..czego nie żałuję ;)
Ryszawy [36]
Gopher w jednym z ostatnich filmików, prorokuje powrót idei płatnych modów, przy okazji wydania remastera
No właśnie... Na PC ten pomysł nie miał i nie ma prawa się przyjąć, ale wcale bym się nie zdziwił, gdyby - z różnych względów - przeszedł na konsolach. I chyba właśnie w tym tkwi clou tej całej bethesdowej idei "wspierania modów" na konsolach.
Flyby -- może być tak, że w najgorszym przypadku nie będzie jak tej nowej wersji zmodować, bo mody będą niekompatybilne.
No i na pewno nie wszyscy autorzy będą chcieli robić wersje dla nowego Skyrima.
Wiesz, że ta gra powoli kończy już swój żywot na PC, zobaczymy czy Special Edition tchnie nowego ducha w starzejącą się skorupę.
Na razie to tylko takie gdybanie, nie ma konkretnych informacji, poza oficjalnym potwierdzeniem, że będzie to wersja 64-bitowa, a Becia twierdzi, że stare mody powinny działać.
Irek22 -- myślę, że wraz z rozwojem bazy modów na Bethesda.net, będą próbowali w jakiś sposób zmarginalizować Nexusa.
Ryszawy, uwzględniam niekompatybilność modów. Biorąc pod uwagę ilość moderów udzielających się w starej wersji - na pewno znajdą się jacyś, co choćby z zacięcia "zawodowego", spróbują modowania wersji nowej lub poprawek starych wersji modów.
Nawiasem pisząc, nie znam jeszcze strony Bethesda.net ;)
W ogóle, niemal każdy sposób podtrzymania zainteresowania "starzejącą się skorupą", uważam za dobry. Ta "skorupa" jest tego warta ;) Jakże nie spróbować, skoro w dodatku będzie za darmo..
Jak dla mnie bomba. Miałem zaczynać zabawę od nowa (mam Legendarkę na steam) ale widzę że trzeba poczekać chwilę i zacząć w nową wersję.
Z modami nie powinno być większych problemów jak SKSE zrobią na 64 bit oraz FNIS i całą resztę modów opartych na tych skryptach. Ja to się cieszę, przynajmniej więcej RAMu będzie wykorzystywać gra, a co za tym idzie będzie można więcej skryptów mieć w grze bez straty płynności czy np. ryzyka wywalenia gry do pulpitu.
Pytanie ilu moderów będzie chciało poprawiac swoje mody, często jeden wymaga do działania drugiego więc jeżeli jeden twórca zrezygnuje to więcej modów może przestać działać
Jeżeli wypuszczą tą gre na konsole po Polsku przynajmiej z napisami (już nie muszą dubbingu dawać) to bardzo chętnie kupie
Przecież Polski Dubbing robi cały klimat w Skyrim. Oby się pojawił.
Mi chodziło o to że jeśli by zamiast dubbingu dali napisy to trudno
Mam legendary Edition na PC, ale nie skończyłem dwóch dodatków. Jeśli będzie Polski Dubbing na PS4 to kupuje w ciemno.
Ps. Udało mi się kiedyś wgrać koło 100 modów dzięki którym poprawiła się rozgrywka, a grafika była tak piękna, że oH! i Ah! Niestety.. później po zakupie Legendary Edition próby modowania gry nie powiodły się.. Ile człowiek wtedy nerwów wycierpiał ten wie kto sam przeżył xD