Poszukuje szybkiej czyli najmniej pożerającej zasoby przeglądarki na dość starego laptopa. Konfiguracja laptopa to mniej więcej. Jakiś procesor AMD Turion X2, Pamięć Ram DDR II 4 GB, Według GPU-Z ma dwie karty graficzne Geforce 9100M G i 9300 GS, Sytem Vista 32 Bit.
Popularne jak Firefox, Chrome mulą a oglądanie Youtube to praktycznie pokaz slajdów.
Opera
No niestety zarówno flasz jak jak i html5 przy kodowaniu yt czy innych strimów korzystają obecnie z zasobożernych kodeków żeby zaoszczędzić na transferze. Wiąże się to z wysokimi wymaganiami na proca wiec stare sprzęty nie wyrabiają. Zmiana przeglądarki nic nie pomoże.
Bez przesady, każdy dwurdzeniowiec uciągnie h.264 w 720p w trybie software. Tutaj sytuacja jest nawet lepsza, bo GF 9xxx miały już sprzętowe dekodery dla h.264, więc z poprawnie zainstalowanymi sterownikami ten komputer powinien odtwarzać video z youtube i innych stron z 3-5% obciążeniem.
Problemem może być zasyfiony system, albo inne błędy. Najlepiej postawić na nim czysty Windows 7 albo 10 i powinno to jakoś działać.
Nie oczekuj jednak cudów po Turionie X2. Bardzo słaby CPU który będzie zamulał nawet przy przeglądaniu neta.
mam jeszcze podobny sprzęt, 9300GS, 4GB DDR2, różnice to proc core2duo P8400, fabryczna vista wymieniona na 7 a hdd na ssd.
chrome i yt o ile nie jest uruchomionych jednocześnie 20 zakładek nie sprawiają żadnych problemów
Po zainstalowaniu Opery internet przegląda sie znacznie przyjemniej. Nawet Youtube tak nie muli i filmy w 720p chodzą niezle, choć czasami dalej potrafią się zaciąć. Na razie Opera wydaje się być najszybsza.
A moim zdaniem Opera się spieprzyła. Teraz korzystam z firefoxa i jest fajnie, ale co komu pasuje. Takie tematy w sumie nic ci nie dadzą. Instaluj po kolei przeglądarki i sam zobaczysz, która będzie najlepszym wyborem. Bo ktoś będzie miał zasyfiony komp, że ledwo paint mu działa i będzie miał przeglądarkę.. nie wiem, nawet Firefoxa i ci napiszę, że źle działa a to nie przez przeglądarkę, tylko przez syfy, które ma w kompie i już obraz całej sytuacji jest zamazany, dlatego lepiej sprawdzaj samemu.
Na Firefox muli zwłaszcza na Youtube. Sprawdzałem jeszcze Slimjet i jest lepiej, ale Opera jednak sprawiła że nareszcie mogę normalnie przeglądać neta.
Zasyfionego laptopa nie mam. Regularnie przynajmniej raz w tygodniu czyszczę ze śmieci CCLeanerem i Argente Utilities.
Jedynie defragmentacji dawno nie robiłem na nim. Chyba z trzy miesiące temu ostatni raz.
Może dla wielu zabrzmi to jak oczywista oczywistość, ale jeśli jeszcze nie masz (i nie kłóci się to z twoim sumieniem;p) spróbuj zainstalować coś, co zablokuje część reklam, np. adblock. U mnie różnica w przeglądaniu niektórych stron to praktyczne niebo a ziemia.
Adblocka mam zainstalowanego jaki i Disconnect bez tego się już w ogóle nic nie dało przeglądać.
Na razie zostanę przy Operze i mogę ją każdemu polecić na starego grata jak mój. Szybkość z porównaniu z Firefoxem to niebo a ziemia.
No widzisz.. To masz coś nie teges. Ja mam FF i mi śmiega lepiej niż opera.