Czy ktoś z Was już jeździł tą trasą? Jakie wrażenia? Warto? Bo planuje zrobić jakiś odcinek (całość ma ponoć ok. 2000 km),
Wegetarianom będzie trudno tyle przejechać, chyba że w tandemie.
Dlaczego ciężej ? Jedzenie mięsa nie jest zdrowe i osłabia organizm, nie jesz mięsa masz więcej energii i jesteś zdrowszy.
Jedzenie mięsa osłabia organizm? Dobre sobie ;) Mieszkałem z wege - typ nie był w stanie pograć dłużej niż godzina w piłkę nożną czy koszykówkę. Druga znajoma, która też była wegetarianką uprawiała "sport" - piszę w cudzysłowiu, bo jak dołączyłem się do niej do biegania, to była jakaś parodia - szybciej chodzę niż ona biegała... Gdyby ludzie nie jedli mięsa, to już dawno nas nie było na Ziemi.
ogólnie nic nie mam do wege, każdy robi jak chce i nikomu nic do tego ale....
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swiata,2/mount-everest-nepal-weganka-zmarla-na-mount-everest,646369.html
Myślę, że grubo ponad 90% ludzi, których pokonał Everest, nie było wege.
przejachalem caly, w dwie strony, polecam. pienkne widoki, ale po 1700 km juz mnie bolaly nuszki
Akurat niedaleko mnie jest ta trasa, szału nie ma, jedziesz ciągle przed podobne zadupia, lepiej jakby zrobili ścieżkę rowerową dla bezpieczeństwa.
Właśnie do pana wafla, czego w Polsce nie robią scieżek rowerowych, ani nawet zasranych poboczy, czasem strach jechać jak jakiś debil mnie wyprzedza zachowując odległość stopy.
Właśnie do pana wafla, czego w Polsce nie robią scieżek rowerowych, ani nawet zasranych poboczy
Robią. Tylko jest masa starych dróg bez poboczy więc trochę potrwa nim wszystkie odremontują.
Z tego co widziałem, większość trasy to wydzielone od dróg ścieżki, są tylko krótkie fragmenty drogami.
Taaa, u mnie w promieniu 100km albo lepiej ścieżki rowerowej nie znajdziesz, chyba że kawałek w Rzeszowie.
Lepszy ich brak niż fuszera jaką odwalili na Śląsku w okolicach Chorzowa - krótkie urywające się odcinki, często brak ścieżki na przejściu dla pieszych (więc zgodnie ze sztuką powinno się schodzić z rowera), ścieżki zaczynające się (i kończące się) w kompletnie losowych miejscach - np. w połowie drogi, no i najczęstsze przewinienie - obok mnie idealna jezdnia, a ja muszę jechać po starym popękanym chodniku, bo wystarczy że namalują rower = ścieżka rowerowa. Do tego bonusy w formie krawężników i nierówności chodnika wynikające z wyjazdów z posesji.
Ach jakbym chciał żeby ścieżka rowerowa była opcjonalna :(
czader--master - to wbijaj do trojmiasta, tutaj nie znajdziesz odcinka BEZ sciezki rowerowej :>