Witamy w karczmie, gdzie rozmawiamy na tematy powiązane z Krajem Kwitnącej Wiśni, czyli anime, manga, light novele, visual novele, gry azjatyckie, a także wszystkie inne rzeczy ze wschodu.
---
Przydatne linki dla każdego fana Mangi oraz Anime:
http://anidb.net/ - Internetowa baza danych anime, znaleźć tu można niemal wszystkie potrzebne informacje dotyczące danego tytułu.
http://myanimelist.net - Popularny "MAL" - Najbardziej popularny wśród bywalców tego wątku portal, który pozwala w łatwy sposób organizować obejrzane, oglądane i planowane tytuły.
http://anichart.net - Tutaj możemy sprawdzić, jakie anime wychodzą w danym sezonie.
http://www.animenewsnetwork.com - Najlepsze źródło najnowszych informacji ze świata M&A i pokrewne.
http://vndb.org - Internetowa baza danych visual novel, dokładne informacje na temat dostępnych tłumaczeń oraz wiele innych przydatnych informacji.
http://yatta.pl/ - Jeden z największych sklepów z asortymentem związanym ze światem M&A.
http://www.crunchyroll.com - Bodajże największy zachodni posiadacz praw do emisji anime, ogromna videoteka dostępna również za darmo.
http://tanuki.pl - Największy polski portal poświęcony M&A. I tak nikt tutaj tego nie czyta, ale wypadało uwzględnić, bo jest "nasz".
---
Jakie anime polecilibyście po dłuższej przerwie w tym temacie?
Hej! Najprościej będzie, jak zarejestrujesz się na MAL-u i dodasz do swojej listy anime, które już oglądałeś. Najlepiej wraz z ocenami. Pozwoli nam to polecić coś możliwie zbliżonego. Warto sprawdzić też "top" anime na wymienionych wyżej stronach.
Obejrzałbym jakieś anime, co polecicie na początek?
Gust, tak jak i rzyć, każdy ma własny. Są jednak tytuły mające solidną renomę wśród wszystkich. Oto kilka z nich (kolejność alfabetyczna):
http://pl.anime-games.wikia.com/wiki/Polecane_Anime
---
Poradnik oglądania anime w najlepszej możliwej jakości na komputerze by Dennoss:
http://pastebin.com/H3VNxTyE
---
Poprzednia odsłona:
https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=13804946&N=1
Co myślicie o odcinkach Jojo part 4 które dotychczas wyszły? Dla mnie miód.
spoiler start
Niech już pokażą Kirę :D
spoiler stop
Osu
W końcu jest jedno z najlepszych OST w anime jakie dane było mi usłyszeć. Odkąd pierwszy raz je usłyszałem je w K: Returns Kings byłem jak na jakieś fazie :). Niby to remix, ale lepszy od oryginału Nickyego Romero :P.
https://www.youtube.com/watch?v=J_DOFIs6Ak0
Panowie z czym do ludzi :P. Tak na serio jak tak muzycznie dziś to dorzuce coś od siebie.
https://www.youtube.com/watch?v=DOVtTzS5gUM
A co tam, ja też dam. Jeden z niewielu soundtracków, który chciałbym posiadać https://www.youtube.com/watch?v=5q1PaOMpIio
Skończyłem oglądać Hunter x Hunter.
Mogą być spoilery :P
Anime to doskonały przykład by nie oceniać książki po okładce. To co na początku wydawało się typową dość dziecinną historyjką, rozwinęło się naprawdę w ciekawą i poważną fabułę. Zaraz zabieram się za kontynuowanie historii czytając mangę. Patrząc na to wszystko chłodnym okiem, niemal nie znajduję punktów do których można się przyczepić, prócz dziwacznego deisgnu postaci (autor to chyba kumpel Ody od One Piece) i problemów z określeniem płci u niektórych bohaterów (wiem, że to drobnostka, ale trochę mi to przeszkadzało). Z postaci o których warto wspomnieć to Hisoka (jeden z najlepszych antagonistów ever) i Ging (najgorszy ojciec w historii). Ode mnie 9/10 a całej reszcie, która serii nie zna to polecam zabrać się za nią jak najszybciej. Przepraszam, że napisane trochę chaotycznie, ale piszę z telefonu :v
Nie wiem co teraz obejrzeć. Polecacie coś z tego?
http://myanimelist.net/animelist/kluhmen?status=6
Najlepiej by rózniło się od anime, które niedawno skończyłem czyli K-On, Kuroko no Basket i Hunter x Hunter.
[10] Jako, że oceniasz większość anime w skali 8+, to ciężko mi stwierdzić jakie anime najbardziej by Ci się spodobało.
Od siebie polecam Re:Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu, od kiedy zacząłem oglądać to polubiłem poniedziałki. Wstaję o 5, robię śniadanie, ściągam nowy odcinek i jestem mega pozytywnie nastawiony na resztę dnia.
Z twojej listy, jeśli chcesz coś świeżego, to Another i Boku Dake Ga Inai Machi dosyć mocno kontrastują zawartością z twoimi obejrzanymi dotychczas anime. Tak więc powinieneś poczuć powiew świeżości. Another mimo, że nie ma świetnej fabuły, to sprawi, że nigdy nie będziesz patrzeć na parasolki już tak samo. Boku Dake Ga Anai Machi ma świetny początek, trochę potem słabiej, ale i tak ma b.dobrą fabułę i pomysł na siebie.
Dzięki za polecenie Another. Tak mnie wciągnęło, że rozpocząłem rano i już skończyłem. Według mnie fabuła była naprawdę niezła, choć trochę naciągana. Trzeba też przyznać, że anime miało kilka momentów
spoiler start
vide właśnie moment z parasolką czy samobójstwo nauczyciela
spoiler stop
Teraz zabieram się za Kuroshitsuji. Swoją drogą wie ktoś co to za piosenka?
https://drive.google.com/file/d/0ByKZYwtRxCf2dlJHM3FGNXVuVGM/view
Tak, chodziło o piosenkę z intro. Wielkie dzięki. Teraz mam powód, by następnym anime jakie obejrzę było Ao No Exorcist.
Jak już zacząłeś Kuroshitsuji, to zalecam nieoglądanie drugiej serii. Niby jest ok, ale trochę rozczarowuje. W pierwszej twórcy podobno w połowie odeszli od źródła i dali się ponieść wyobraźni dodając coś od siebie, ale druga to już kosmos. Po pierwszej serii najlepiej jest zobaczyć "Book of Circus" i "Book of Murder". Drugą serię możesz na końcu z ciekawości zobaczyć. Tak ja bym zrobił, gdybym mógł cofnąć swoje decyzje.
ed. A przy okazji właśnie zobaczyłem, że w przyszłym roku będzie kontynuacja "Book of..." w postaci filmu. Tak myślałem, że coś jeszcze będzie :)
Jestem już po filmie, na który długo czekałem z wywieszonym ozorem, i jedno co na pewno mogę powiedzieć, to to, że absolutnie się nie zawiodłem. Film był podzielony na trzy części. Pierwsza z doskonałą akcją, druga fabularna i trzecia z równie doskonałą akcją. Gdybym miał na to spojrzeć okiem krytyka to zdecydowanie najwięcej faków posłałbym za fabułę. To jest kontynuacja serialu i wygląda to mniej więcej tak jak "Przebudzenie Mocy" wygląda przy "Nowej Nadziei". Ale nie jestem krytykiem i w ogóle mi to nie przeszkadzało, bo było jeszcze więcej ekscytującej i nieco odrealnionej akcji, która tak mi się podobała w serialu. Szkoda jedynie wątku, w którym pojawia się nowy silny przeciwnik. Prawie nic o nim, a właściwie o niej, nie powiedziano, poza tym, że to młody geniusz. Być może OVA opowie coś więcej.
Jak dla mnie film zasługuje na 9. Daję tak wysoko, bo bardzo dobrze się bawiłem oglądając go, jednak niewielu może podzielać moje zdanie. Tu po prostu trzeba lubić... --->
Teraz chcę więcej. Szkoda tylko, że prawdopodobnie nie doczekam się kontynuacji.
nie wiem czy traktować to jako anime czy zwykłą baje, ale zaryzykuję
powstał nowy Voltron, oglądał ktoś już?
https://www.youtube.com/watch?v=0dO0Q2oVrs8
Do kolegów, którzy polecili mi JoJo. Bardzo fajna seria, teraz będę zaczynał Diamond.
Ora ora ora ora ora ora! Muda muda muda muda muda muda!
Kuroshitsuji skończone, jak i również Book of Circus oraz Book of Murder. Oryginalna seria nawet fajna, choć w późniejszych odcinek poziom spadł na łeb i szyję. Przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Ogromny plus z postać Tanaki, za każdym razem gdy go widziałem to miałem banana na twarzy. Na szczęście dodatkowe odcinki (oparte na mandze) były bardzo dobre. Dużo lepsze niż to co przygotowali twórcy pierwszej serii. Teraz Psycho-Pass.
Czekacie na jakieś anime tego lata? Jeśli o mnie chodzi to nie mogę doczekać się nowego Berserka (przeboleję to 3D) oraz Mob Psycho 100 (manga twórcy One Punch Mana)
Ja w sumie na nic, bardzo mało teraz oglądam.
Btw, reakcja zwolenników brexitu na wynik: https://youtu.be/fQy-pJDVCSM ;D
Na samym końcu Uchuu Patrol Luluco zapowiedziano kolejne Little Witch Academia. Seria (TV)! JEJ!
Loguję się na pocztę i co widzę? "Ao no Exorcist: Kyoto Fujouou-hen". Second season of the Ao no Exorcist series. JEJ po raz drugi :)
https://www.youtube.com/watch?v=1M0mTw3qDv0
Co myślicie o nowym openingu JoJo?
https://my.mixtape.moe/vxwyns.webm
Według mnie minimalnie "zbyt normalny" muzycznie, ale wizualnie złoto.
Obejrzałem sobie pierwszy odcinek Amaama to Inazuma. Co za słitaśny slice of life, ale w sumie dobre do obejrzenia "na lajcie". Jak ktoś szuka takiej lekkiej serii, to może obczaić.
A ta mała to chyba najsłodsze dziecko, jakie w życiu widziałem : d --->
Opening nowego Jojo mi się podoba. Choć szkoda, że całkowicie porzucono openingi w 3D :v Miały swój klimat. W ogóle zacząłem czytać mangę, bo nie chce mi się czekać na kolejne odcinki anime. Przyznam szczerze, że lepszej rzeczy w życiu nie czytałem :D
Żadnych postów o nowym Berserku? Smutno mi to mówić, ale anime jest naprawdę kiepskie. Animacja to totalne dno i aż oczy bolą od tego paskudnego CGI.
Jeszcze krótko o One Piece. Nowy opening jest świetny i cieszy, że wreszcie wrócono do motywu eye-catcherów (nie wiem jak to się nazywa po polsku) z listami gończymi.
Żadnych postów o nowym Berserku? Smutno mi to mówić, ale anime jest naprawdę kiepskie. Animacja to totalne dno i aż oczy bolą od tego paskudnego CGI.
Żeby to był chociaż jedyny problem. Najgorsze jest to pomijanie i ucinanie arców z mangi. Dobija również stonowana przemoc, serio, jeśli studio bierze się za adaptację Berserka to absolutnie nie powinno bać się ukazywania brutalności walk itd.
Jeśli ktoś chce swoją przygodę zacząć z najnowszym anime to niech zrezygnuje i weźmie się za mangę, tym bardziej, że wychodzi u nas.
Wyszlo cos powalajacego w tym 2016 co trzeba koniecznie zobaczyc?
W sumie czekam tlyko na drugi season Attack on the titan ale ten dopeiro w 2017.
Od One punch Man sie odbilem po 3 epizodach i go wywalilem.
Teraz chyba sie biore za drugi sezon Durarara.
Z nowości z tego roku oglądałem jedynie Boku no hero academia, które jest według mnie bardzo dobre, ale skoro odrzucił Cię One-Punch Man to tak samo będzie w tym przypadku.
Jeśli nie oglądałeś to polecam JoJo's Bizarre Adventure. Aktualnie emitowana jest adaptacja czwartej części mangi.
Ostatnio będąc na L4 udało mi się zobaczyć pełną serie anime, ostatnio było to K: Returns King w październiku tamtego roku, wiec dość dawno.
Himouto! Umaru-chan jest dobrą komedią oraz przyjemną parodią, ale bez jakieś mega wciągającej oraz poruszającej otoczki fabularnej. Nie wiem czy przemiana w lenia główną bohaterki było symboliczne, czy twórcy wprowadzili nutkę fantasy w tą produkcję, bo patrząc na inne postaci utwierdzam się w przekonaniu, że druga opcja weszła w życie tego anime. Sama kreacja postaci nie podbiła zbytnio mego serca, czyli Himouto jest po prostu kolejną odskocznią pomiędzy ciężkimi tytułami jakimi uwielbiam się od czasu do czasu katować. Odnośnie oprawy wizualnej oraz animacji anime nie wyróżnia się niczym spektakularnym, ale spełnia moje oczekiwania, zaś oprawa muzyczna fajnie pasuję do akcji, także finalnie Umaru otrzymuję ode mnie 7/10.
Napiszę krótko: polecam Mob Psycho 100. Przy dobrych wiatrach może być anime roku (po Jojo oczywiście).
Mob Psycho 100 bardzo fajnie się prezentuje ogólnie, całkiem ciekawa animacja i przyzwoity prosty humor. Ja mam Jojo ten problem że bardzo lubię tą serię ale jakoś osobiście nie podoba mi się nowa seria. Coś mi w niej nie gra, pod względem wizualnym bardzo mi się podoba ale sama fabuła mnie jakoś nie potrafi wciągnąć. Pod względem humoru też wypada raczej średnio ale to już urok tej serii.
Ostatnio mam fazę na stare anime i nie wiem jakim cudem ominąłem wcześniej Baccano! świetne anime z 2007 roku, genialnie prowadzona historia. Anime urzekło mnie do tego stopnia że zastanawiam czy by je nie wepchnąć do top 10 moich ulubionych anime.
Zrobiłem sobie przerwę od Gintamy (WYŚMIENITE! tak swoją drogą) i zobaczyłem sobie Nisekoi, bo pamiętam, że sporo było o tym szumu. No wiadomo, shaft. Problem w tym, że z tego nic nie wynika! Będzie kontynuacja? Nie wiem. A przydało by się to jakoś zamknąć. Oglądało się nawet fajnie, ale wnerwia mnie takie coś na dłuższą metę. Przez dwa sezony każdy próbował wyznać uczucia, i każdy zachował milczenie. Wątek medalionu raz był, później się zmył, znowu wrócił i znowu gdzieś przepadł. Całe szczęście, że chociaż miłosny wątek Maiko (który ciągnął się cały 1 odcinek) został jakoś zakończony. Mogłoby być z tego coś więcej, ale tutaj potrzeba zakończenia, a w obecnej postaci to wygląda na połowę albo 3/4 całości.
A przy okazji. Właśnie znalazłem takie cuś. PV jest w sieci od jakiegoś czasu, więc pewnie już ktoś o tym słyszał. A jeśli nie, to proszę bardzo :3 https://www.youtube.com/watch?v=88XINGg0WWM
O Fate/Extra słyszałem już dawno, ale czytałem też gdzieś plotki o Fate/Apocrypha - tylko tutaj nie znalazłem żadnego potwierdzenia.
A co do Nisekoi - 2 sezon anime kończy się gdzieś przed 110 rozdziałem mangi, manga ma już 226 rozdziałów i co tydzień dostajemy nowy, ja sam porzuciłem mangę ok 50 rozdziału ale czytałem że w mandze dalej się nic nie wyjaśniło więc jak chciałbyś zobaczyć zakończenie w anime to musiałbyś zaczekać na co najmniej 3 nowe sezony.
3 sezony powiadasz. Chyba wolałbym sobie odpuścić.
Po tym PV naszło mnie na grzebanie w sieci i patrzę co tam jeszcze się pokazało w uniwersum Fate. Niezły bajzel ogólnie rzecz biorąc. Znalazłem nawet crossover z Lirycal Nanoha :D Aż sobie przeczytam, bo mi osobiście Nanoha do pewnego momentu bardzo się podobało.
Niedawno skończyłem oglądać Haikyuu (świetne sportowe anime) i Ajin (w porządku, z ciekawą fabułą, świetne sceny strzelanin). Zastanawiam się, za co zabrać się teraz.
Tutaj moja lista:
http://myanimelist.net/animelist/kluhmen?status=6
Jako, że panuje taki hajp na JoJo, to nie mogę nie wspomnieć o Ghost Ryokan Arc z Gintamy (zaczyna się od odcinka 129 lub 130 i kończy na 134). Kto lubi JoJo, a nie oglądał Gintamy, zdecydowanie musi to zobaczyć. Śmiałem się prawie do łez. Było nawet oraora :) Soundtrack też dobrze wyszedł https://www.youtube.com/watch?v=APxItzQsP_Y
W ogóle to polecam każdemu, kto jeszcze nie ruszał Gintamy. Tasiemce mnie odpychają, ale to jest genialne! Tylko, że trzeba mieć trochę wiedzy z innych popularnych tasiemców i wielu mniejszych tytułów aby zrozumieć wszystkie nawiązania. Mi jednak moja minimalna wiedza w zupełności wystarczy.
Kluha - wcześniej miałeś sporo dobrych propozycji, więc najlepiej do nich wrócić. Pewnie chcesz coś odstającego od poprzednich, więc raz jeszcze polecam jedno z moich ulubionych. Girls und Panzer!!!
Zaś te pitu pitu o tym pedalskim Jojo. Anime dla typków pokroju Krysi Pedaldo z Realu Madryt, on też ma klatę zawsze wazeliną wysmarowana i pryzmuję gejowskie pozy jakby go łatali w dupsko jak w typowym Gej Gej, a wróć JoJo
kluha666 - Z tej twojej listy oglądałem i mogę polecić: Boku dake ga Inai Machi, Fate/stay night, Fate/Zero, Mushishi oraz Steins;Gate. Jeśli interesuję cię też filmy, to właśnie jestem świeżo po obejrzeniu siódmego (ostatniego) filmu z serii Kara no kyoukai. Wszystkie są co najmniej bardzo dobre, a piąty i siódmy to najlepsze pełnometrażowe anmice od czasu Spirited Away.
Matko boska jojowska, 11 razy padło słowo "jojo". Czyżby jjba przechodziło do mainstreamu?
Odkryłem największą zaletę tej adaptacji berserka. Zachęciła mnie (wreszcie) do nadganiania mangi.
Jeśli chodzi o nowy opening (jedyne 2:20 w pełnej wersji :/ ) to pokazali właściwie wszystko, co będzie do 26. odcinka (zapewne zakończą na ojczulku, albo jeszcze wcisną Janken boya w jeden odcinek). A wersja instrumentalna pewnie poleci po EKHEM, no wydarzenia z rozdziału "people od morioh-cho"/zakończenie "Kira Yoshikage wants a quiet life".
Swoją drogą- faktycznie, part 4 jest o CHASE (sheer heart attack śledzi wroga, joseph miał wyśledzić akirę, potem pościg za kirą, highway star...)
Cześć Januszki :) Wpadłem z wizytą i prośbą o polecenie jakiegoś tytułu :/
Fanem anime nie jestem, ale bardzo lubie. Tylko takie hm... ambitniejsze, cięższe. Zaliczyłem ostatnio znów da tytułu a że będzie pare dni luźniejszych to chciałbym znów coś zaliczyć. Co byście polecili?
Z filmów, które oglądałem i ubóstwiam:
- Perfect Blue
- Ghost in the Shell, GitS: Innocence, i prequel z 2015
- Akira
- Grobowiec Świetlików
- O dziewczynie skaczącej przez czas
- Kilkanaście ze stajni Gbilisi...
Wydaje mi się, że oglądnąłem wszystkie bardziej znane klasyki, dlatego licze na Was. Czym jeszcze warto się zainteresować? Może cos pominąłem? Najchętniej przygarnąłbym jakieś Cyberpunkowe SF, ale domyślam się, że tego nie ma zbyt wiele.
No i raczej preferowałbym kinówki więc Dragon Ball odpada ;)
Najchętniej przygarnąłbym jakieś Cyberpunkowe SF
Texhnolyze 22 epizody i cyberpunkowy klasyk :)
Armitage III -> OVA, 4 epki troche ponad 2h calosc, wyszedl tez film Armitage III: Poly Matrix jako suma tych 4 OVA, ale troche materialu obcieto. Jest tez kontynuacja Armitage III: Dual Matrix
Zdecydowanie polecam ogladnac reszte dorobku Satoshi Kona odpowiedzialnego za Perfect Blue
Paprika
Memories
Millennium Actress
Tokyo Godfathers
Z innych ktore polecam
Vampire Hunter D Bloodlust
Jin-Rou zwany tez Jin Roh the Wolf Brigade
Czasu niestety koniec końców brakło ale tytuły zapisałem :) Może ktoś jeszcze coś poleci ^^
Dla osób śledzących na bieżąco Naruto mam pytanie, bo jakoś zaczęły mnie nużyć ostatnie wydarzenia w anime i coś chyba mnie ominęło.
Zetsu sterował Madarą, który sterował Obito, z kolei ten sterowany sterował Nagato, który sterował całym Akatsuki i koniec końców wszyscy mieli sterować ogoniastymi bestiami? :D
Tak to przynajmniej na pierwszy rzut oka wygląda i wydaje mi się, że można to rozbudować o kilka "sterowań", ale ja osobiście powolutku się gubię(fakt ostatnie 2-3 miesiące trochę przegapiłem) kto kim tam sterował i kto jaki miał plan.
No jest tak, jak napisałeś. Nagato chciał zebrać wszystkie ogoniaste bestie, żeby mieć siłę do rządzenia światem, ale tak naprawdę były potrzebne Madarze/Obito do wskrzeszenia Juubiego.
Czemu jest taki ostatnio hype na ten JoJo's Bizarre Adventure?
Jaki to jest typ Anime? Wiecej walk demonow czy ciekawej histori?
Jest jakas nowsza i starsza wersja tego anime?
BO na YT znalazlem jakies odcinki z 1993r
https://www.youtube.com/watch?v=lyfwTSIHmqg&index=9&list=PLF6C52A093CC51433
A na wikipedi pisze ze 1 sezon mial premier w 2012?
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_JoJo%27s_Bizarre_Adventure_episodes#Part_1:_Phantom_Blood
O co tu chodzi, jesli ktos ma iformacje co i jak i czy warto sie brac niech da znac.
Chyba każdy pytał o to samo, łącznie ze mną :P
W 2012 roku emitowana była pierwsza seria zrobiona od początku. Te starsze radzono mi zostawić w spokoju, bo podobno kiepskie.
Czemu jest taki ostatnio hype na ten JoJo's Bizarre Adventure?
Bo jest świetnym anime i równie świetną mangą.
Jaki to jest typ Anime? Wiecej walk demonow czy ciekawej histori?
W JoJo nie ma demonów, jedyne co pod to podchodzi to wampiry, ale tylko w Phantom Blood. Od części trzeciej postacie walczą Standami, manifestacjami dusz. Każdy Stand ma unikatową zdolność, a od części czwartej te umiejętności są naprawdę różnorodne. Historie również są ciekawe, ale tutaj, według mnie, bardziej chodzi o postacie.
Jak oglądać JoJo:
JoJo's Bizarre Adventure (wersja z 2012 roku) - pokrywa ona części 1 i 2
JoJo's Bizarre Adventure Stardust Crusaders sezon 1 - pierwsza połowa trzeciej części
JoJo's Bizarre Adventure Stardust Crusaders sezon 2 - kontynuacja
JoJo's Bizarre Adventure Diamond is Unbreakable - wersja anime czwartej części, obecnie nadal wychodzi.
Ogólnie JoJo w wersji oryginalnej, czyli mangowej, liczy obecnie 8 części i nadal wychodzi.
Czy oglądać? Jeśli lubisz unikalne serie to jak najbardziej.
Oto doczekaliśmy końca bleacha (choć został jeszcze jeden, finalny rozdział)...
To chyba jedno z gorszych zakończeń jakie widziałem
spoiler start
Ychwach/Jahwe zostaje zabity przez strzałę wprowadzona DWA rozdziały do tyłu, nie widzimy nawet momentu jego śmierci... Potem przeskok o 10 lat, wszyscy żyją i są szczęśliwi...
Już nie mówiąc o tym, że przez ostatnie rozdziały przewinął się jakiś tuzin postaci, których od dawna nie było. Aizen nagle się zespawnował w Pałacu króla dusz, Isshin i ojciec Ishidy znaleźli go i dali mu tę strzałę, wreszcie wrócił Ganjo i Tsukishima, nawet Renji był cały czas w tle.. pytanie tylko- po co? To wyglądało niemal komicznie, gdy postaci pojawiały się akurat wtedy, gdy były potrzebne. Potrzebujesz broni? Akurat taką mamy, łap. Naprawić ci miecz? Proszę. Potrzebujesz wsparcia? Oto jestem. Potrzebna ci pomoc iluzji? Nawet wstanę z krzesła dla ciebie, Ichigo.
A co wykorzystał Ichigo do ostatniej walki? Nowy bankai? Te dwa miecze? Nie. Wcześniej pokazał nowy tryb hollowa, który nic mu nie dał. Teraz się okazało, że jego nowy bankai to stary bankai, ale ze skorupą. Po prostu śmiech na sali, jak przyspieszone się to wydaje. Ok, ok, to wina Shueishy... Ale nie można było zabrać tych dwóch epilogów, które teraz dostajemy?
spoiler stop
Nadzieja w ostatnim rozdziale i tej całej "ważnej informacji". Mam tylko nadzieję, że to nie będzie kontynuacja, a spin-off w formie miesięcznika albo powrót anime (najlepiej w formie 2x 25, akurat mają ~200 rozdziałów, tempo byłoby idealne).
A czemu JoJo jest takie popularne? Mógłbym ci wypisać cały esej, czemu, ale nawet nie dotarłbym do tego, jak złożone niektóre postaci mogą być (czego na pierwszy rzut oka nie widać), jak logiczne jest wiele rzeczy (dopasowanie standów do umiejętności), jak oryginalne i różnorodne to wszystko jest oraz jak wiele niepisanych wątków Araki zawarł w mandze. Momentami złożoność tej prostej z pozoru serii wykracza poza schematy shonenów. Nie mówiąc już o tym, ze Araki ewidentnie kocha to, co robi, a David studios stara się to oddać tworząc tak dobrą adaptację jak tylko mogą. Ah, zapomniałem o unikalnym stylu i dopracowaniu każdego kadru...
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, to chińskie bajeczki będą się pojawiać na nowym kanale 2x2:
https://www.youtube.com/watch?v=HJ-IaDefhV8
http://satkurier.pl/news/150564/2x2-nowy-polski-kanal-dla-dzieci-i-mlodziezy-wideo.html
Na start mają lecieć Kaichou wa Maid-sama! oraz K-ON.
spoiler start
I tak gufno z tego wyjdzie i prędzej czy później ten kanał zaleją amerykańskie dziadostwa ;D
spoiler stop
Boję się, że będą dubbingi robić. Kiedyś na fox kids/jetix z Shaman Kingiem nawet jakoś to wyszło a "Twoje dzwonki będą moje!" z Naruto to wrażenia na całe życie, ale w obecnych czasach nie można się spodziewać czegoś, co chociaż próbowało by być "profesjonalne". W dodatku połowa przedstawionego materiału wygląda wcale nie lepiej od odmóżdżającego szajsu z innych kanałów "dla dzieci". Widać nawet próby kopiowania najlepszych kreskówek z CN.
Co do wybranych anime, to w sumie należy się chyba pochwała. Nie oglądałem "Służącej przewodniczącej" (O_O), ale ktoś chyba wiedział, co faktycznie nadaje się dla dzieciaków. A K-On przy okazji nauczy, czym jest dobra muzyka :P Jednakowoż... dubbingowane piosenki mogą być koszmarnym przeżyciem.
Chyba od dwóch tygodni męczę Assassination Classroom i jakoś skończyć nie mogę :v To cały czas jest takie biedne? xD
Ogrwając ostatnio takie produkcję jak El Shaddai, Asura's Warth czy Ni no Kuni ubolewam nad faktem, iż nie maja one swoich adaptacji anime, przynajmniej te Asura i Kuni, bo naprawdę na nie zasługują swoim potencjałem, epickością i motywami.
Oglądając Dragon Ball Super zauważyłem, że Toei już chyba kompletnie nie dba o jakąkolwiek kanoniczność, sens, logikę czy cokolwiek.
Więc DBS dzieje się w 780 roku- Goten i Trunks, wyglądający tak jak wtedy, gdy mieli kilka lat przy walce z Buu mają teraz.. 13-14 i 14-15. Dodatkowo Trunks ma tyle samo lat ile Future Trunks po podróży do teraźniejszości w DBZ.
Już nie mówiąc o tym, że są o wiele starsi od Gohana w momencie, w którym walczył z Cellem.
To już GT bardziej starało się trzymać kanon
A JoJo
spoiler start
Shigechi umiera, wszyscy decydują się szukać mordercy, którego znajdują... wszystko w tym samym odcinku, lol
spoiler stop
Osobiście sprawdzić nie mogłem, bo nie ma tego w mojej telewizji. Znalazłem jednak nagranie z próbką polskiej wersji openingu. Przewinąć trzeba do 4:10
https://www.youtube.com/watch?v=IT5Alx_a-mY
Ja na razie nic nie powiem. Usłyszy się właściwy dubbing, to można będzie krytykować.
Ten Dragonball to jeszcze leci czy juz skonczyli? Pamietam ze na poczatku byl hype i niemalze wydarzenia 100 lecia ze DG wraca. Jednak po premierze i krytyce zainteresowanue spadlo do zera.
Warto sie zabierac beda jeszcze krecic nowe odcinki?
Obecnie jest odcinków 56, potwierdzono, że będzie ich przynajmniej 72.
Te odcinki są tak biedne, że pewnie je zerowym kosztem produkują (jeden seiyu na 4 postaci), więc mogą to i ciągnąć jak OP- bo przecież i tak każdy obejrzy z przyzwyczajenia.
A, i najlepiej jest pominąć pierwsze 27-28 odcinków, to po prostu powtórka z "Fukkatsu no F". Jedyne, czego można się z nich dowiedzieć, że Champa (gruby beerus) coś zbiera.
CHAMSKA REKLAMA
Sprzedaję te oto mangi, stan każdej to nówka sztuka, ceny do uzgodnienia: http://imgur.com/a/zYvnZ
Jak ktoś zainteresowany, to niech poda namiary na siebie pod tym postem ;)
KONIEC CHAMSKIEJ REKLAMY
Nie wiem, nie śledzę njusów na bieżąco, ale to chyba zapowiedź nowego dzieła z udziałem maskotek studia Trigger. Co nie?
https://rutube.ru/video/2787da7bb2c629143b612789bd11aa6d/
BTW. Pierwsza część Kizumonogatari od dawna jest do obejrzenia i nikt nic nie mówi? Czy może inni pomyśleli, że lepiej poczekać na pozostałe dwie, bo mimo, że to film, to ogląda się to dokładnie tak jak serial? Szkoda, że nie wpadłem na ten pomysł wcześniej, bo oglądanie tego z półrocznymi przerwami faktycznie nie ma sensu. Wizualnie błyszczy, chociaż kreska wydaje mi się trochę inna.
Nie, to jest tylko "outro" reklamujące studio Trigger, które zostało pokazane na sam koniec maratonu Uchuu Patrol Luluco podczas 5-cio lecia studia.
Jeśli chodzi o Kizumonogatari to jakoś mi tłumaczenie umknęło, ale i tak masz racje, czekam aż wyjdzie wszystko i obejrze wszystko naraz. Tak samo zrobiłem z Personą 3.
I oto kilka godzin temu skończyło się "Re:Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu". Długo poprawiało mi humor w poniedziałkowe poranki, już jakiś czas nie wyszło żadne anime co mi się tak spodobało.Chociaż osobiście mc mnie czasami wkurzał, to fabuła była pomysłowa a zwroty akcji zazwyczaj nieprzewidywalne.
spoiler start
Osobiście wolę Rem od Emilii, i się trochę zawiodłem jak ją odrzucił, ale może to dlatego, że dostała więcej czasu antenowego
spoiler stop
Jak dla mnie 9.5/10, czekam na kolejny sezon.
Jakie promocyjne ceny przewidujesz dla Soul Eatera i Bleacha wraz z przesyłką? Gdybym wziął wszystkie wymienione 5 tomów, ile byś opuścił do jakiejś miłej sumy?
Siostra zaczyna przygodą z japońszczyzną, chciałbym zrobić jej prezent, zważ proszę na tę okoliczności łagodzące :)
chyba ze wolisz kontakt mailowy - kazuya_ (at) vp.pl
Powiedzmy, że 60 zł z wliczoną przesyłką za wszystko. A mam jeszcze 2 pierwsze tomy Fullmetal Alchemist, zainteresowany? ;)
Warto, anime w ciekawy sposób podchodzi do tematyki "Główny bohater przenosi się do świata fantasy" i ma rzeczywisty rozwój postaci. Napewno jest lepsze niż 80% średniaków i chłamu który wychodzi co sezon, ale nie spodziewaj się że jest to coś super wybitnego i "ratuje anime". Mimo wszystko warto.
Pomysł ciekawy ale mi osobiście czegoś w tym anime brakuje. Główny bohater niby jest bardziej ludzki przez swoje reakcje ale jednocześnie według mnie w pewnym momencie jest zbyt dużo dramaturgii nie ma w ogóle rozluźnienia przez co męczyłem się przez kilka odcinków niemiłosiernie patrząc na to jak główny bohater się zachowuje. Sceny walki jakoś specjalnie mnie nie zachwyciły ale to raczej nie o to chodzi w tym anime. Jak dla mnie anime ma pewne plusy ale również trochę minusów. Ciężko jest mi go osobiście ocenić, osobiście raczej staram się oglądać anime jak najlepszej jakości by nie tracić czasu na chłam(jedyny chłam jaki obecnie oglądam to DB S z samego sentymentu dla serii bo samo anima prezentuje się naprawdę kiepsko pod wieloma względami np. animacją która wypada gorzej od tej ze starszych części), a te anime wypada jakoś średnio w moim odczuciu ale to już kwestia gustu i podejścia do danej tematyki anime.
Dość istotny news. Będzie drugi sezon OPM-a: http://www.animenewsnetwork.com/news/2016-09-25/one-punch-man-tv-anime-gets-2nd-season-game-app/.106871
Jest to o tyle istotne, że przełamuje mit, że Madhouse nigdy nie robi sequeli :P
spoiler start
Ja chcę 2 sezon Btooom ;(
spoiler stop
Nie tyle co nigdy, co rzadko. Jest np Black lagoon, Chihayafuru czy Diamond no ace.
OPM dobrze się przyjął, materiał jest, to można i 2 sezon robić
Jak ktoś nie oglądał to mogę szczerze polecić Boku Dake ga Inai Machi bardzo przyjemne anime o trochę poważniejszej tematyce. Jak ktoś lubi trochę absurdalny humor to mogę polecić Mob Psycho 100 mnie osobiście to anime strasznie urzekło animacją jak i właśnie humorem. Jojo z tego sezonu również wypada dobrze ale przeszkadza mi osobiście cenzura jak i niektóre odcinki są jak dla mnie częściowo zbędne ale ogólnie anime dobre.
Ja z kolei obejrzałem w końcu film Boruto i kurde nie do wiary, że to piszę, ale naprawdę przyjemnie mi się to oglądało. O ile wszystkie poprzednie filmy Naruto (łącznie z The Last) uważałem za w mniejszym lub większym stopniu gówniane, tak ten najnowszy mnie pozytywnie zaskoczył. Może to też zasługa tego, że miałem naprawdę niskie oczekiwania. Oczywiście nie wszystko wypadło bezbłędnie (głównie ci dwaj źli krewni Kaguyi i ich motywy), ale ogólne przesłanie tego filmu wypadło nawet dobrze. No i aż dziw bierze, ale animacja od początku do końca trzymała solidny jak na shounena poziom! Widać, że nie szczędzili budżetu i to się naprawdę ceni. Mam cichą nadzieję, że finałowa walka w serii będzie na podobnym poziomie. Końcowa walka w filmie niczym na poziomie Saitamy z Borosem czy Netero z Królem mrówek (HxH). Tak więc jak ktoś ma sentyment do Naruto i nie oglądał tej kinówki, to polecam (ale odradzam osobom oglądającym jedynie tv serię, bo spoilery).
No to ja też coś polecę. Dziś obejrzałem ostatni odcinek Shokugeki no Soma iii... no fajnie się ogląda te kulinarne zmagania. Gdyby w kuchennych rewolucjach pani Gessler po spróbowaniu dobrego jedzenia spadały ciuchy, to, między innymi, było by to coś w tym stylu :) Liczę na kontynuację.
Polecam też Hibike! Euphonium. Wcześniej jakoś nie chciałem tego oglądać. Znajomy mówił mi jednak, że to taki K-ON z orkiestrą, więc dałem szansę. Tylko, że to bzdura. W porównaniu do K-ON, to jest super poważne. Nie żeby takie było. Pewne podobieństwa da się jednak zauważyć. 4 główne bohaterki z wyglądu są bardzo podobne, a dwie z nich są dokładnie takie same jak w K-ON. Pomijając to, cała reszta jest zupełnie inna, nawet podejście do tematu muzyki. Mi się podobało i czekam na drugi sezon, który już tuż tuż.
Mocno mnie zaskoczyło też Fate/Kaleid. To jeszcze większe rozczarowanie, w dodatku nieskończone, bo reszta w FILMIE!!!
A skoro wlazłem już na ten temat, to ja teraz zapytam.
Czekacie na coś konkretnego? U mnie:
Ajin 2 - mało istotne.
Hibike 2
Shakunetsu no Takkyuu Musume - bo lubię ping ponga :) Znalazłem kiedyś coś innego, ale mimo dobrej animacji, kreska była zbyt paskudna.
ViVid Strike - bo to kontynuacja tego, co już oglądałem. Może będzie lepsze.
WWW.WORKING!! - to jest bardziej istotne, ale jeszcze się nie napalam.
I kilka OVA.
Jest jeszcze kilka tytułów, które mogą okazać się fajne, ale poczekam na jakieś opinie.
Witam
Ajin mi osobiście bardzo się podobał, oprócz kreski która wymaga od widza odrobiny samozaparcia to reszta jest super. Zwłaszcza charaktery postaci, wreszcie samolubny i myślący przede wszystkim o sobie bohater, a główny "zły" super, sam miód. To trzeba zobaczyć.
3DD1e<--- rozumiem że dalsza część Ajin będzie teraz na jesieni?
@Muppi
Tak, 8 października drugi sezon Aijina wychodzi. Dla mnie rzeczą najbardziej przeszkadzającą w tym anime jest animacja - momentami wygląda jakby było to 15 klatek na sekundę, naprawdę mogli się bardziej postarać.
Tak ogólnie to sezon jesienny wygląda dla mnie dość średnio, jest kilka rzeczy które chciałbym zobaczyć, ale nie ma niczego na co bym czekał.
Wspomniany wcześniej Ajin 2 - na pewno zobaczę ale najprawdopodobniej dopiero jak wszystkie odcinki będą dostępne
Iron Blooded Orphans 2 - tak samo jak wyżej, pierwszy sezon był niezły
Bungou Stray Dogs 2 - pierwszy sezon to nic nadzwyczajnego ale nie był zły, czytam mangę więc muszę zobaczyć anime
Jeszcze będzie film Gantz:0 - jako fan Gantz nie mogę tego pominąć, mam tylko nadzieję że nie będzie trzeba czekać pół roku jak na Kizumonogatari (przy tym nie wytrzymałem i przeczytałem oryginał :D)
No i OVA Strike The Blood II - nie mogę się doczekać ludzi płaczących o słynne "No Senpai, this is our fight" :D
No pewnie coś jeszcze oglądnę z tego sezonu, ale to dopiero jak jakieś opinie się pojawią.
Tak właściwie wszystko na co tak naprawdę czekam nie jest jeszcze oficjalnie potwierdzone, albo nie ma daty premiery: Owarimonogatari 2, Full Metal Panic, FLCL, Evangelion 3.0+1.0 no i oczywiście Kizumonogatari (ostatni film pewnie w okolicach czerwca dopiero dostaniemy)
Kontynuacja FLCL? Noo beez jaaaj :o
Ale chwilunia. To anime ma 15 lat. Wiadomo coś o Seiyu?
ed. W sumie to chyba nie ma się co martwić. Shintani Mayumi, która podkładała głos pod Haruko, miała niedawno rolę przy Uchuu Patrol Luluco, więc ponowny jej wybór do tej roli jest raczej naturalny. Lubię jej głos i chyba nie zniósłbym zmiany.
O, to ta dziewczynka z tego gifa: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/09/4a/18/094a18db5ed97d58160f83e11e903fd6.gif
Fajne to anime? :P
Nie. Teraz widzę, że dawno temu dodałem to do plan to watch.
A jednak! Byłem nastawiony pesymistycznie, sądziłem, że to pewnie już koniec, ale jednak nie! Będę miał swoją kontynuację Girls und Panzer! \(^ ^)/
Ten wyżej jest ze sławnej walki z Painem, a poniższy z najnowszego odcinka Naruto vs Sasuke.
Pamiętam, że jak pierwszy raz oglądałem tamten odcinek, to zastanawiałem się, czy to jakaś parodia, ale jednak nie :)
Walka z Painem o ile dobrze pamiętam była całkowicie inaczej rysowana/animowana. W ruchu wyglądało to chyba lepiej przynajmniej dla mnie przypominało to trochę animacje jak w bajkach disneya coś podobnego używa się w niektórych grach np. Overwatch gdzie często postacie podczas ruchu jak patrzymy klatka po klatce są deformowane przez co są bardziej plastyczne. Mnie osobiście sama walka z Painem się podobała właśnie przez to że była całkowicie odmienna animacja od tego co było zazwyczaj ale rozumiem osoby którym się ten epizod w Naruto nie podobał. Samo Naruto ogólnie nie stało animacją szczególnie w ostatnich latach było widać dużo słabsze odcinki pod tym względem np. masa zapychaczy robiona na szybko. Ale to wiadomo że większość tasiemców ma z tym problem i po pewnym czasie poziom siada.
Jestem po pierwszym odcinku WWW.Working i zapowiada się całkiem dobrze. Założenia pozostają bez zmian. Luźna komedia slice of life z mało normalnymi bohaterami. Jedyne, co mnie niepokoi to to, że niektóre postacie już na starcie sprawiają wrażenie zbyt normalnych. Ekipy z alternatywnej historii nic nie pobije.
Pierwszy sezon Magi łyknięty drugi już zacząłem.Chce jednego.Wincyj Sindbada! :D
https://www.youtube.com/watch?v=8uJbcF89rZY&feature=youtu.be
Jak się podoba nowy opening Jojo? :D Znacznie lepszy niż poprzedni, tamten brzmiał jak taki standardowy motyw z tasiemców, nie było czuć tego "bizarre".
Skończyłem oglądać 2 sezon Owari no Seraph. Zjadliwy shounen z fajnymi walkami i dość ciekawie rozplanowanym światem, do tego gdzieniegdzie pedalskie wstawki dwójki głównych bohaterów (10 odcinek 2 sezonu to już w ogóle czysty fanserwis dla yaoistek). Wszystko było super aż do ostatniego odcinka, który okazał się być jednym wielkim (idealne angielskie słowo) clusterfuckiem. Ja jebe, jak można było to tak spieprzyć. Wszystko działo się szybko jak cholera. Ja wiem, że dobili wtedy 2 sezonem do ostatniego chaptera mangi, ale mogli to chociaż rozplanować na 13 odcinków i lekko rozszerzyć własnymi pomysłami, bo ten ostatni odcinek oglądało się naprawdę dziwnie. Jak wspomniałem - zdecydowanie za szybko się wszystko działo i jakoś tak bez polotu. Nie ukrywam, że jestem po prostu zawiedziony, bo to anime oglądało mi się naprawdę spoko (pomijając te gejowskie wstawki), a tu taka kupa na sam koniec :/
spoiler start
Ta cała przemiana Yuu w demona ot tak, niczym na pstryknięcie palcem. W dodatku pokonał tego Abaddona czy jak mu tam było zdecydowanie za szybko. Przejście Gurena na "ciemną stronę" też dziwne, ale jeszcze by uszło, gdyby poświęcili temu WIĘCEJ CZASU. A tu w 2 odcinki działo się więcej niż przez cały 2 sezon. Krul też padła ot tak poprzez wyssanie krwi. Można było oczekiwać więcej od tak silnej postaci. Tak samo od tego pajaca Kureto oczekiwałem chociaż jakiejś fajnej walki, a jedyne, co zrobił, to machnął kilka razy mieczem i piorunem.
spoiler stop
No nic, trzeba będzie ogarnąć mangę, bo 3 sezon nie wcześniej niż za 3-4 lata, o ile w ogóle wyjdzie. Nie cierpię reklamówek mangi :/ Niby ludzie tak najeżdżali na Akame Ga Kill, że pod koniec odjechali od mangi, ale przynajmniej jakoś zamknęli historię. Chociaż fakt, że wystarczyło poczekać rok z adaptacją, bo podobno manga tego się kończy.
A i bym zapomniał o największym bullshitcie w 24 odcinku Owari:
spoiler start
Kimizuki przebity mieczem w brzuch na wylot. Po takim czymś nie powinien być w stanie się nawet ruszyć, a on se jeszcze chodzi i ŻYJE. What the fuck! To mi się chyba najbardziej rzuciło w oczy w tym odcinku.
spoiler stop
Oj daj spokój, bo to pierwszy raz bohater dostaje mieczem albo nożem albo czymś innym, wylewa się z niego 50 litrów krwi i nic. Na drugi dzień wstaje cały i zdrowy:-)
Myślę, że po pierwszym odcinku mogę polecić Shakunetsu no Takkyuu Musume. Nieskomplikowane anime o ping-pongu. Interesujące mnie sceny przy stole są dynamiczne i efektowne, ale bez większego przesadyzmu jak czasami to było w KnB. Jakaś tam fabuła już świta. Dobra zawodniczka przegrywa do jaja w turnieju, zmienia szkołę, dołącza do drużyny tenisa stołowego i ... na razie tyle. Najprawdopodobniej reszta będzie jak w takim KnB. Średnio dobra drużyna z nowym zawodnikiem powalczy i mistrzostwo. Co oprócz tego? Sympatyczna kreska i moe.
Taka susza, to coś napiszę. Akurat mam okazję, bo czytam poleconą mi mangę. I przyznaję, że jest świetna, chociaż jeszcze nie skończyłem. Murasakiiro no Qualia. Nie jest długa. 21 chapterów. Z początku wydaje się być zwykłą licealną komedyjką z motywem shoujo ai, ale z czasem dochodzą rozmaite elementy i trochę naukowego bełkotu zmieniając to w coś, co chyba mogę porównać np. do Steins Gate. Potrafi też zaangażować emocjonalnie, chociaż nie jest łatwo się wczuć przez niedużą ilość treści. Mnie się jednak udało i zżera mnie ciekawość jak to się skończy. Jako osoba, która w życiu przeczytała jedną mangę, polecam :)
P.S. To jest dobra rekomendacja wbrew pozorom. To tak jakby wódkę polecał abstynent :)
Jestem ciekaw, jak czują się fani DB, gdy widzą, że anime o dziewczynach walczących tyłkami ma lepsze walki i animację niż DB Super xD
http://gelbooru.com//images/89/da/89da13da0ee5cf3984771afeda530a39.gif
http://gelbooru.com//images/79/cd/79cd9c2df20c95230c26220073e583a6.gif
Ja tam fanem DB nie jestem, ale przekonałem się, że jednak mało jeszcze widziałem. Full-Auto Cerberus jak na razie zniszczył chyba wszystko :P
Kontynuując temat z [70]. Dawno już przeczytałem, i tym bardziej polecam Murasakiiro no Qualia. Ale szukałem czegoś równie wartego uwagi, tylko, że w przypadku mang nie ma u mnie takiego luzu jak w anime. Np. nie zależy mi na tytułach, w których jest sporo akcji. Ciężko mi sprecyzować, czego dokładnie szukam. Coś po prostu ciekawego, z niegłupią fabułą lub niebanalnym pomysłem. Najważniejsze, aby było zakończone. Nie musi być po polsku.
Ktoś coś podrzuci?
Hmm, nie wiem czy się cieszyć czy nie... Code Geass jest świetną serią, ale mam wrażenie, że branża anime przechodzi przez ten sam kryzys co branża gier komputerowych i wskrzeszają coraz to więcej trupów... Chciałbym zobaczyć jakiś original work, który zrobiłby na mnie takie wrażenie jak CG za pierwszym razem...
Właśnie wczoraj skończyłem czytać Steel Ball Run. OMUJBORZEJAKIETODOBRE.
4 miejsce na MAL-u nie jest z dupy. Do czytania puszczałem sobie muzykę a'la dziki zachód. Also, znalazłem fajną Steel Ball Run fan-animację:
https://www.youtube.com/watch?v=AMsGTEuCQCU
Może kogoś zachęci do mangi ^^
Co do JoJolion: Czy ta seria wychodzi regularnie, czy jest jakiś hiatus? Nie wiem czy powinienem to zacząć czytać, bo słyszałem dużo dobrego, ale jednocześnie nie chcę, bo nie mam pewności jak szybko dojdę do momentu w którym historia się urywa i będę musiał niewiadomo ile czekać.
Wychodzi regularnie, z obowiązkową przerwą w każdym listopadzie, najczęściej 40-60 stron. Póki co 60 rozdziałów, to jest rzekomo ~70%, ale tak naprawdę nikt nie wie, ani o co w tym wszystkim chodzi, ani dokąd to zmierza, ani nawet kto jest głównym antagonistom.
IMO warto już teraz poczytać, bo potem i tak trzeba będzie do tego wrócić. Araki się za dużo Lyncha naoglądał
Ale co jaki czas wychodzi? Miesiąc? 2 tygodnie? :V Pewnie się zabiorę gdzieś za 6 miesięcy, albo cały rok - znając mnie skończyłbym całość w 5 dni, nie mówiąc o nieskończonej historii.
Ogrywam obecnie J-stars i jestem zachwycony postacią Hiei'a z Yu Yu Hakusho i tutaj moje pytanie, czy jest to kolejny tasiemiec z mało ambitną fabułą typu Dragon Ball'e i inne shouneny taśmociągi, czy może jednak coś więcej?
Chyba jego żony jak mnie pamięć nie myli, a HxH szkoda słów co autor wyczynia z tym uniwersum. Jestem jedyny z nielicznych, który uważa za lepszą starą wersję od nowej. Może to wszystko przez dostępność netów, zresztą to już nie ważne, skoro manga znów zawieszona i nic tylko czekać na HxH 2020 Rimejk Rimejku....
UWAGA SPOILERY Z JOJO PART 5:
https://www.youtube.com/watch?v=YgHTciWJjQI
spoiler start
:- DDDDDDD
spoiler stop
Poleci ktoś jakieś dobre gry anime na PS4 ? Lub stylowane na anime jak np. FFXV. Zależy mi na bijatykach i jRPG, nie na visual novelkach. I bez Dragon Ball Xenoverse, lub Naruto bo w nie już grałem.
Obadaj sobie dema Gravity Rush 2 i Nier:Automata. Jeszcze mi przychodzi do głowy seria Tales of.
Trochę spóźniona odpowiedź, ale dzięki :D W Gravity Rush 2 demo grałem i naprawdę naprawdę fajne, a Nier zaraz instaluję :P a Talesy znam, czekam obecnie na Berserię
Kup koniecznie Gravity Rush Remaster, który ma polską wersję. Obecnie to kwestia 60-80 złotych w zależności nowa czy używana. Animacja jak z anime, a wstawki rodem z mangi, naprawdę coś niesamowitego. Szkoda, że nie masz PS3 bo tam jest masa gier na bazie anime i ich stylistyce takich jak np. Asura Warth, Naruciaki czy One Piece.
Dzieje się z tymi Fate'ami. Jeszcze HF nawet nie było, jakiś czas temu pojawiła się zapowiedź Fate/Extra, teraz Fate/grand Order, które zaraz sobie zobaczę, a do tego pojawiła się zapowiedź Fate/Apocrypha. I pojęcia nie mam, o co w tym wszystkim chodzi :P
https://www.youtube.com/watch?v=KIRl3jAGbXI
P.S. Bym zapomniał. Chociaż co raz starsi się robimy, a niektórzy krzywo patrzą na 24-latka, który ogląda "te chińskie kreskówki", to w nowym roku życzę wam i sobie lepszych mang, anime i wszystkiego tego, co tam was kręci :)
Po prostu dajcie znać jak którakolwiek z tych wersji będzie podobna do Fate/Zero
Nie wiem, czy dobrze łączę fakty, ale to Grand Order wygląda jak
spoiler start
wstępniak do większej fabuły, która byłaby kontynuowana w kolejnych seriach Extra i pewnie później Apocrypha. Końcowe sceny i tekst o "kolejnych osobliwościach" nawet by to potwierdzały.
spoiler stop
Tak sobie głośno myślę :P
Ten Grand Order to po prostu reklamówka gry mobilnej o tym samym tytule. Zarówno Extra, jak i Apocrypha powstały wcześniej (gra Extra w 2010, a light novel Apo pierwszy tom wyszedł w 2012).
Zdaję sobie sprawę, że wcześniej to raczej luźno było ze sobą powiązane, ale mimo wszystko moja "dedukcja" nie jest (prawda?) pozbawiona sensu.
@3dD1e
Twoja dedukcja nie jest do końca pozbawiona sensu: Apocrypha i Grand Order mogą być w jakiś bardzo luźny sposób powiązane, w końcu powstały z jednego źródła - porzuconego przed premierą MMO o nazwie Fate/Apocrypha, LN Apocrypha jest oparty na tym co miało być fabułą tej gry a Grand Order to podobno bardzo mocno przebudowana wersja tej gry.
Fate/Extra to całkowicie osobna historia która zahacza nawet o inne światy TYPE-MOON (Tsukihime), w sumie w tym wypadku jestem ciekawy którą ścieżkę wybiorą do ekranizacji Rin czy Rani VIII.
Właśnie przeczytałem 1 tom
spoiler start
Vagabond
spoiler stop
a czekają na mnie kolejne 4. Już teraz mogę powiedzieć, że manga nie bez powodu jest nazywana najlepszą mangą o samurajach. Genialne rysunki i wymowne kadry są chyba największą siłą tej mangi, fabuła rozwija się ciekawie a jedynym minusem jest czasami dziwne przejście z bardzo poważnej sceny np. morderstwa do jakiegoś lekkiego żartu. Szkoda, że po polsku wydano tylko 9 tomów :(
Też z początku tak myślałem. Szkoda, że potem cała fabuła skupia się na Główny Bohater vs Silniejszy przeciwnik, z czego te walki potrafią trwać i dobre 20 rozdziałów. I z tego co widziałem z czasem autorowi "spadł" poziom... poleciał na łeb na szyję. O ile pierwsze rozdziały to jedna z najpiękniejszych mang, o tyle te najnowsze rozdziały to poziom szybkiego szkicu robionego na kolanie.
Pytanie może nie bezpośrednio o A&M- niejednokrotnie widziałem w animu, jak ktoś bez żadnego źródła ognia podgrzewał sobie ramen/inny makaron w kartonie. Czy to po prostu 'uproszczenie' (wycięcie fragmentu, gdy postać idzie do kuchni sobie to podgrzać), czy może japończycy mają jakiś inny sposób robienia tych noodli?
Wiem, że strażacy wykorzystują w racjach związek, który wytwarza ciepło po zalaniu wodą, moze chodzi o to samo?
Kupiłem tydzień temu Samurai Warriors 4 w wersji Anime Bundle Pack, zobaczymy jaka będzie to konkurencja dla Sengoku Basary, na którą złapałem ostatnio fazę. Muszę sobie odświeżyć S01 i zacząć w końcu S02. Tak się najarałem na te uni, że nawet postanowiłem na PS4 kupić czwórkę prosto z Japonii :).
https://www.youtube.com/watch?v=E0HvHHDdavM
Hej Kochani, jeśli jesteście jeszcze zainteresowani co oglądać w tym sezonie, a nie chcecie marnować aż tyle czasu (nawet na zasadę 3 odcinków) to poczyniłam coś takiego: https://www.youtube.com/watch?v=yvEjATz5pgA
Jest to nowy kanał na youtubie, na razie badam grunt. Było by mi niezmiernie miło, jakbyście wyrazili swoją opinię w komentarzu (nawet negatywną). Wybaczcie za chamską promocję, ale może akurat wam się przyda, póki sezon zimowy trwa.
Ja tam lubię jak jest krótko i zwięźle. Zwykłe trailery często mówią mi więcej niż bym chciał. Lepiej jest podać ogólne informacje, powiedzieć, do kogo jest to kierowane i zrobić ludziom smaka, bo o większości rzeczy lepiej samemu się dowiedzieć.
Tak dla przykładu: "Girls und Panzer to anime o dziewczynach, które jeżdżą czołgami. Znajdziemy tam sporo dobrej akcji oraz trochę lekkiego humoru. Nie uświadczymy tu jednak wybitnej fabuły. Prosty motyw typu "od zera do bohatera". Jest to pozycja dla osób, które lubią dobrze się bawić podczas oglądania, a nie koniecznie szukają zawiłej fabuły." To tak mocno ogólnie. Chociaż mnie osobiście kupiło samo słowo "czołg".
+ jakieś dodatkowe info, ale bez lawiny informacji. Za dużo w tym spojlerów.
Edit. Nie zaczynałem "przygody" z Masamune, i wcale mnie do niej nie zachęciłaś, i w sumie dzięki za ostrzeżenie, ale nie widzę sensu przedstawiać takich tytułów, bo słuchając o tym do głowy przyszły mi chyba wszystkie szkolno-romansowe haremówki, o których słyszałem, a które prawie zawsze są takie same. Lepiej się skupić na czymś, co próbuje być chociaż trochę inne. Tak więc chyba sprawdzę Kobayashi.
@3dD1e
Po pierwsze dziękuję za obejrzenie i krytykę, na pewno wezmę je pod uwagę przy tworzeniu kolejnych rzeczy. Chciałabym tylko troszkę wyjaśnić moją ideę, bo myślę, że to jest kluczowe. Filmik rzeczywiście mógł być krótszy, nie chciałam jednak, żeby to było typowe "co będę oglądać w sezonie zimowym". To miało być wrażenie po 7-8 odcinkach, to, czym faktycznie jest dane anime, ale jeszcze nie recenzja. Wg mnie trailery nic nie mówią o prawdziwej jakości serii i często przedstawiają ją jako ciekawszą (ale często też na odwrót) niż jest w rzeczywistości. Wybrałam serie najpopularniejsze na malu, bo pewnie to one większość obchodzą, ale może nie koniecznie chcą oglądać aż 7 tytułów - dlatego chciałam najbardziej wyartykułować, co w danej serii znajdą. Spoilerów unikałam, to wszystko to były informacje dotyczące 1-2 odcinka, ewentualnie to co można znaleźć w opisach/trailerach/openingach. Na pewno nie najważniejsze zwroty akcji i ich sens.
A co do wyboru ciekawszych serii, to niestety nie starczyło mi czasu na niszę, a poza tym w tym sezonie na prawdę mało co zachwyca.
Mimo wszystko, jest to tylko moje spojrzenie na sprawę, być może ktoś woli krótko, zwięźle i na temat.
Jeśli ma to być taki mini poradnik dla niezdecydowanych, którzy wolą wiedzieć więcej przed obejrzeniem, to nie mam za wiele do powiedzenia. Temat nie dla mnie, bo lubię ten efekt zaskoczenia, chociaż czasem oznacza to stratę czasu. Nie każdemu chce się go tracić, więc do takich ludzi należało by to skierować.
Chociaż dobrze było się akurat dowiedzieć, że kontynuacja egzorcystów podąża trochę inną ścieżką fabularną, niż poprzednia seria. Tak właśnie myślałem, że albo coś mi się nie zgadza, albo pamięć mnie zawodzi.
Dziś miałem maraton z Sengoku Basara, pierwszy sezon był naprawdę mocarny z Bad Assem w postaci Nobunagi, twórcy anime z jego rola strzeli się w dziesiątkę wykorzystując samego Wakamoto, zresztą całe uni ma śmietankę Seiyuu, a wstawki muzyczne > boskie.
Drugi sezon ma sporą obniżkę formy, drugi główny antagonista wykreowany został w moim odczuciu na siłę. Największą niewiadomą był powrót Tokugawy, który ponoć zginął w pierwszej serii, film The Last Party tego nie wyjaśnia.
Właśnie film powraca do zajebistości pierwszego sezonu, głównie dzięki epickiemu returnowi ^^. Zakończenie jednak wskazujące na coś więcej, czyli Judge End? Na MAL'u nie piszę że to sequel, a alternatywna wersja filmu, która pomija wątek Ody oraz Matsunagi, który był namba Srii z tych złych. Pozostają jeszcze inne krainy, które były w sumie były pokazane przez kilka sekund we filmie, a nie brały udziału w głównej walce.
Tak więc tutaj kieruję moje pytanie, czy brać się za Judge EnD? Nie chce sobie zepsuć wrażenia po The Last Party, które po za zakończeniem było odpowiednim zwieńczeniem historii. No chyba, że Crapcom szykuję coś nowego z tego uniwersum, jak tak to oby nie popłynęli.
Co do gier ogrywałem Devil King's na PS2 oraz Samurai Heroes na PS3, które nie zachwyciły mnie gamepleyowo, tutaj pod tym aspektem wygrywa seria Samurai Warriors od Tecmo, mam nadzieję, że Basara 4 będzie choć trochę mniej nużąca i powtarzalna od poprzedniczek.
Dobra drapłem się na te na tą serie Judge End i to był mój błąd, po za kilkoma nowymi i ciekawymi postaciami Capcom nie potrzebnie popłynął, tak to się kończy tworzenie anime na potrzeby promocji gry, która nawet nie wyszła po za JPN, nie zmienia to faktu iż ją zamówiłem :P.
Przed chwilą skończyłem Sengoku Musou prolog, który był wraz z Samurai Warriors 4 i nie ma porównania do Sengoku Basary przynajmniej do S01 oraz The Last Party, mógłbym ten prolog umiejscowić na równi z S02, zresztą animacja nie oddaję mocy gry, a w Basarach tak. Sama kreacja postaci gdyby porównywać to Basara biję łep na szyję Musouy, taki Oda Nobunaga, w Basarze to istny Bad Ass, zaś Wakamoto podkładający mu głos jest wisienką na torcie, a w Warriorsach? Nobunaga to snopp i dziadyga, tak można poszczególne kreację porównywać.
Wracając jeszcze do Sengoku Basara: The Last Party moją wizją byłoby rzucenie dosłownie wszystkich sił na Odę, również krain o których wspominałem post wyżej, zamiast tego miały po pięcio sekundowe wstawki. No i końcówka, czyli wspólny wróg ogarnijmy się oraz zjednoczmy, bo potem będzie Deja vu, ale nie ciulaja się dalej miedzy sobą ehh...
https://www.youtube.com/watch?v=TsVtZXrtoEM
Odnośnie ocen:
Sengoku S01 - 8/10
Sengoku S02 - 6.5/10
Sengoku: The Last Party - 8.5/10
Sengoku: Judge End - 6/10
Samurai: Prolog - 6/10
Zobaczymy jak z anime, które może do końca miecha walnę.
One Piece, Bleach
One Piece jest chyba najlepszy, a z shounenow to Hunter X Hunter tez calkiem zacny :)
Raziel sasiburidana :D
- Bleach
- Fairy Tail
- Saint Seiya
- Yu Yu Hakusho
- One Piece
- Hunter x Hunter (Stara seria)
Attack On Titans Season 2 -> Kiedy sie zaczyna ile bedzie odcinkow i czy bede udostepnione wszystkie od razu?
Kto czeka na najmocniejsza premiere roku?
Zaczyna się 1 kwietnia, ile odcinków to nie wiadomo, a będą się pojawiać standardowo co tydzień.
Sob... sob...
Wczoraj skończył się Gabriel DropOut.
I muszę przyznać, że od czasu pierwszego sezonu Working!, żaden animu nie trzymało mi uhahanej mordy jak to.
No a to mój ulubiony screen :>
Miałem zignorować Kobayashi, miałem zignorować Gabriela, a ostatecznie pewnie zaliczę obie, bo skoro zabawne niczym Working, to nie mogę przejść obojętnie obok takiego stwierdzenia.
BTW. W celu zmniejszenia listy PTW miałem wywalić Senki Zesshou Symphogear, tylko dla tego, że głupio wygląda, a okazało się to jednym z fajniejszych dziwnych akcyjniaków z fabułą, która i tak nikogo nie obchodzi, jakie widziałem. Bywało durne, zwłaszcza przy finale, ale durne w taki fajny sposób.
W końcu skończyłem oglądać Naruto Fillerppuden i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że za serię o Buritto nawet się nie zabieram, z powodu Kishimoto i jego dragów. Zrobił z Blondasa jakąś pseudo biblię, a głównego bohatera Mesjasza Shinobi, który zbawia świat Friends (Tomodachi) no Jutsu. Sam wątek był fajny do momentu walki z Painem, potem to już dymanie za dymaniem. No i wisienka na torcie, czyli Kishi się sprzedaję robiąc pary pod fanów, istna żenada, a w szczególności Saske x Saku*wa, która próbował zabić 124234325345 razy :D WTF.
Daję 6/10 od bidy za całokształt i nacisk na pierwszą serię, bo jakbym miał wyciągać wszystko co było poniżej dna było by " Mniej niż Zeroooo". Zamist kolejnej gównianej serii, mogli by Bleach wznowić skoro manga już dawno się skończyła, ale bez podmian Seiyuu jak odjebali w D. Gray-man....
Dragon Ball Super - No cóż poziom lekko się podnosi, ale nadal pełno tam absurdów i nieścisłości względem końcówki Zetki, Akira nadal zarabia na Uni aby emeryturkę mieć zacną, a wystarczyło tylko GT zrobić z głową i odnowa...
Jakoś nikt się nie kwapi ze spamem tutaj, to ja skorzystam :P
Ghost in the Shell, czyli jak legenda mnie nie powaliła. Jakoś ze dwa lata temu sobie rozpisałem po kolei tą serię, aby nie dostać bzika z linią czasu i watkami. Odkładałem te anime w nieskończoność, zakupiłem mangę, ale jakoś nadal nie czułem fazy na te uni, aż do wypuszczenia filmowej adaptacji, która zbiera nawet dobre oceny, tak więc postanowiłem wziąć byka za rogi i obczaić legendę z gatunku cyberpunk'a. Zaliczyłem jak na razie dwa filmy ten z 1995 roku oraz z 2004, od strony fabularnej wydaję się naprawdę solidne, skłania ona oglądającego do przemyśleń na temat człowieka jak i sfery duchowej, ale po przez liczne cytaty literackie oraz monologi wyciągnięte z wszelakich filozofii, zaczyna widza powoli nużyć, jakieś super długiej akcji nie ma zbyt wiele, a takie wprowadzenia nie służą, przynajmniej jak dla mnie jest ich przesyt. Pod względem animacji oba filmy są niesamowicie stworzone, aż dziw mnie bierze, że za nimi stoi Bandai, tak więc wizualnie oraz graficznie Ghost in the Shell wygląda wybornie, zaś od strony muzycznej to miałem uczucie, że kompozytor pomylił stylistykę przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej, zresztą ogólnie nie była wybitna. W drugiej części bardzo podobał mi się moment pętli czasu, które ukazywało różne perspektywy danej akcji, coś jak sen na jawie. Teraz chciałbym się zająć dwoma seriami anime, mam nadzieję, że prezentują przynajmniej ten sam poziom co filmy animowane, bo za Live Action to dopiero się wezmę pod koniec roku.
Podsumowując jak na razie dla mnie więcej akcji, mniej nudzących monologów oraz więcej akcji z lepszą oprawą muzyczną :P.
Co do mangi gdy ją przeglądałem to nie dość, że jest bardzo humorystyczna to jeszcze film z 1995 jest wręcz namiastką całości, mam nadzieję że oryginał nie zepusję mi poglądu na animację
Z tym filmem aktorskim to zdania są bardziej podzielony niż, wydaje mi się, że myślisz. Mi się nawet podobał, ale wielu "znawców" równo miesza go z błotem.
Jeśli chodzi o sam komiks GitS to jest w nim ciekawostka: autor komiksu, Masamune Shirow, dosyć mocno interesował się odkryciami w dziedzinie techniki podczas rysowania mangi - komiks jest wręcz naszpikowany odnośnikami do książek i publikacji o badaniach AI, interfejsów człowiek-maszyna czy ogólnie o technologiach przyszłości. Czytając komiks i będąc w miarę na bieżąco nad tym, co w chwili obecnej dzieje się w laboratoriach i na deskach kreślarskich ma się nieodparte wrażenie, że to, co jest opisywanie w tym komiksie może się zdażyć jeszcze za naszego życia :)
Pierwszy odcinek Shingeki no Bahamut Virgin Soul zaczyna się równie fajnie, co Genesis. Jak ktoś nie oglądał 1 serii, to polecam, bo bardzo fajne i trochę niedocenione anime.
Nanatsu no Taizai jest warte uwagi? Słyszałem dobre opinie o tej serii, a dzisiaj zauważyłem, że można to obejrzeć na Netflixie. Pierwszy sezon ma 24 odcinki, a drugi zatytułowany Signs of Holy War tylko 4 i nie wiem czy to jakieś fillery czy pełnoprawne odcinki.
Podobno jest warte uwagi, osobiście obejrzałem 1 odcinek i nie zainteresowało mnie jakoś, ale to już musisz sam ocenić
https://myanimelist.net/anime/23755/Nanatsu_no_Taizai
https://myanimelist.net/anime/33834/Sin__Nanatsu_no_Taizai
Jak łatwo się zorientować, jedno z drugim ma wspólny jedynie tytuł. Ko no sukebe Dennos ;P
Re:Creators, prezentuje się całkiem ciekawe- nie dawno zaczęła się emisja i ma być 22 odcinki
Ten One Piece to niezły tasiemiec. Tyle odcinków, a nadal to kręcą.
Zdecydowałem się na Bleach, choć Fairy Tail również dobrze się prezentuje.
Może ktoś będzie zainteresowany, mam na sprzedaż 4 tomy mangi Rosario to Vampire: http://allegro.pl/rosario-to-vampire-manga-tomy-1-4-i6792497622.html
Możliwa negocjacja ceny.
Poprzednia czesc IMO byla sredniakiem momentami przechodzacym w guano, a po hmm przegladnieciu 3 epkow z kontynuacji stwierdzam ze nic sie nie zmienilo.
Mnie się 1 sezon podobał, na pewno muzyka i animacja zgniotą ci jaja :P Z fabułą to różnie, ale dupy ci raczej nie urwie. Sam autor mangi strasznie to przeciąga.
Btw, polecam obejrzeć wersję BD, bo ma poprawioną animację w niektórych scenach, i to zauważalnie.
Podoba mi się, ale skoro na razie 4 odcinki zrobili i nie skończyli nawet jednego rozdziału z mangi to raczej trochę poczekasz (tym bardziej, że ma byś tylko paręnaście odcinków anime). W tym momencie anime jest na 30 którymś rozdziale, a rozdziałów jak na razie mamy 92.
EDIT: Jeśli nie przeszkadza ci język angielski to polecam kissanime
Nie oglądam online oprócz Naruto na wbijam.pl ;) W pierwszym poście masz link do mojego poradnika.
Jeśli nie przeszkadza ci język angielski to polecam kissanime
Proszę cię, tam 1080p wygląda jak 360p na YT.
Proszę cię, tam 1080p wygląda jak 360p na YT
Pewnie zależy od hosta, ale z tych znanych anime nie zauważyłem żeby była aż taka tragedia jeśli chodzi o jakość.
Czytam sobie GuP: Ribbon Warrior, a tam polskie czołgi i tankietki (zaskakująca wierność historyczna, bo wyposażone są w karabiny przeciwpancerne opracowane przez naszych inżynierów, a które w początkowym etapie wojny były chyba najlepszą tego typu bronią, która bez problemu radziła sobie z pancerzem niemieckich czołgów) szarżujące niczym husaria (jest o tym wzmianka), nawet kilka słów po polsku (bez błędów!). Nawet odgrywają tam rolę takiego ostatniego bossa. Tylko te imiona. Jajka, Uszka. Tam niby często się to powtarza, jak Pepperoni, Assam, Darjeeling, ale nawet po włosku, czy angielsku nie jest to tak złe, jak jajka po naszemu :|
Ciekawe, co się stało, że nyaa torrent został zamknięty. Jak szukałem czegoś, to wyszło, że BakaBT też się nie odzywa. Na szczęście jest Nyaa Pantsu, które zawiera archiwa nyaa torrent i nawet wygląda tak samo, tylko trochę ładniej.
Twórca nyaa potwierdził, że to wina nowych praw naszej kochanej Unii Europejskiej i potwierdził również, że strona na pewno już nie wróci, jest w trakcie usuwania domeny i wipeowania całej bazy. Póki co działają magnet linki, ale to też do czasu aż są jakiekolwiek seedy. Nastały ciężkie czasy dla nas... Also dzięki za tą stronkę, nie znałem jej wcześniej...
Wow, świetnie... Nyaa Pantsu było czymś w stylu archiwum nyaa. Minęła noc i też już jest martwe... Przy próbie wyszukiwania dostaję 502 Bad Gateway... Tokyotosho też jakoś dziwnie wolno chodzi.
Strona do pobierania odcinków.
1 sezon attack on titan - Geniusz!
2 sezon po obejrzeniu 6 odcinkow niestety Nuda!
A przesadzasz, 1 sezon był fajny, 2 też jest. Ja po tej serii nigdy nie spodziewałem się czegoś wybitnego, dlatego nie mam zawodu, a miłą niespodziankę
Tragicznie nie ma, ale akcja rozwija się tak wolno, że na razie chyba z 2 rozdziały mangi omówili. Jeśli 2 sezon rzeczywiście ma mieć 13 odcinków to raczej się nie doczekamy wytłumaczenia fabuły. Polecam mangę.
Dobra, skoro film Koe no Katachi wyszedł jakiś czas temu i mimo słabych angielskich napisów nie mogłem się pohamować, by go obejrzeć, to napiszę swoją mini opinię ;)
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to na pewno tematyka. Nie często bowiem spotyka się filmy (animowane tym bardziej), w których cała fabuła kręci się wokół niepełnosprawności jednej osoby, w tym wypadku głuchej dziewczyny, która dodatkowo jest z tego powodu nękana w szkole. Gdy pierwszy raz dowiedziałem się o tym filmie, zaintrygował mnie on o tyle, iż sam jestem "half-deaf" (od dziecka nie słyszę na lewe ucho), więc tym bardziej wzbudził on moje zainteresowanie. Na wstępie chciałbym zaznaczyć jeszcze, że moja opinia opiera się wyłącznie na filmie, mangi nie czytałem.
Zacznijmy może od pozytywnych rzeczy, które przykuły moją uwagę. Na pewno będzie to bardzo dobra animacja, jak to zwykle w wysokobudżetowych filmach bywa. Przepiękny, wręcz nierealistyczny, projekt miasta, typowe japońskie szkolne klasy, ogromne przestrzenie rolnicze - wszystko to wygląda po prostu cudownie, choć znalazłoby się dość sporo animców, które już nas do tego przyzwyczaiły. Podobnie jest z wyglądem postaci. Jeżeli miałbym tutaj kogoś wyróżnić, to na pewno byłby to mały, "puszysty", w zielonych afro włosach przyjaciel głównego bohatera, który trochę psuje "spójność" z resztą bohaterów. Zapewne niektórych może też lekko zszokować obecność ciemnoskórych postaci (patrz, Marzena, murzyn! xD), ale nie będę w to bardziej wnikał (ten chłop z Brazylii był nawet zabawny, hehe). Do pozytywów mógłbym też z całą pewnością zaliczyć główną bohaterkę, która była tak słodka i urocza, że aż chciało się ją przytulić :-D Chociaż jej zachowanie z czasów podstawówki było dla mnie trochę niezrozumiałe (czy ona już wtedy kochała naszego szkolnego Rumcajsa, który jej dokuczał?). Trudno jest mi też określić uczucia głównego bohatera do niej, a konkretniej po timeskipie, i niestety z zakończenia filmu tego się nie dowiemy.
Tutaj chciałbym przejść do minusów, ironicznie zaczynając od końca filmu, czyli właśnie zakończenia. Jestem takim typem osoby, która cholernie nie lubi otwartych zakończeń, a tutaj niestety takie jest, przez co po obejrzeniu filmu miałem ogromny niedosyt. "Co? To już koniec? I tyle?" - takie miałem myśli po seansie. Przykro mi to stwierdzać, ale film Koe no Katachi nie wykorzystuje potencjału historii, jaką ma rysunkowa wersja (której, jak wspomniałem, nie czytałem, ale wiem, że jest o wiele bardziej rozwinięta i ma inne zakończenie). Niestety, ale upchnięcie 7 tomów mangi w lekko ponad 2-godzinny film nie może się dobrze skończyć. Czuć było, że fabuła idzie za szybko, tak jakby brakowało "pomostu" między poszczególnymi scenami, które następują po sobie bez większych wyjaśnień. Ucierpiały też na tym postacie, zwłaszcza poboczne, a jest ich dość sporo. Największym nieporozumieniem jest tutaj pewien typek w rudych włosach, który pojawia się znikąd, o którym praktycznie nic nie wiadomo oprócz tego, że chce się zaprzyjaźnić z Ishidą (też nie wiadomo dlaczego). Równie dobrze mogło go w ogóle nie być i wyszłoby na to samo. Kolejnym dość istotnym dla mnie minusem był soundtrack, a jestem zdania, że w tego typu filmach powinien być on ważniejszy nawet od samej animacji. Przykro mi to pisać, ale wypadł on naprawdę licho, a przed filmem skończyłem Kuzu no Honkai, które miało genialny OST, więc liczyłem, że w tym filmie dostanę podobną bombę emocjonalną i się srogo zawiodłem. Może w dwóch momentach muzyka przykuła minimalnie moją uwagę, a tak to nic nie wpadło mi w ucho. Jeszcze wspomnę o początkowej piosence, która według mnie niezbyt pasowała do anime dziejącego się w Japonii, ale to już raczej kwestia gustu.
Podsumowując, film nie był zły, ale upchnięta i wykastrowana fabuła bez jakiegoś większego zakończenia oraz słaby soundtrack, który trochę wyprał z emocji niektóre sceny (zamiast je spotęgować), sprawiły, że czułem się lekko zawiedziony. Mimo wszystko chciałbym mieć ten film kiedyś na półce, bo sama nietypowa tematyka była naprawdę interesująca i na pewno zechcę go kiedyś obejrzeć ponownie.
Właśnie się dowiedziałem, ze w Chinach zbanowano ok. 40 tytułów. W tym Psycho-Passa, co jest dość ironiczne.
Są tu fani "Naruto" i "Naruto Shippuuden" oglądający "Boruto" ? Jutrzejszy odcinek zapowiada się ciekawie. Mam nadzieje, że tego potworka nie dadzą na koniec odcinka bo czekałem cały tydzień. Liczę, że Naruto jako Hokage w epicki sposób rozprawi się z tą bestią. Wreszcie ta seria nabiera kolorów B). No i kaszalot (kakashi) się pojawi.
No i Little Witch Academia się skończyło. Znakomicie mi się oglądało, moim zdaniem jedno z najlepszych anime roku. Trochę smutno, że koniec, ale na szczęście letni sezon niesie ze sobą kilka tytułów, na które czekam. Fate/Apocrypha to raczej obowiązek, bardziej czekam na kolejny sezon Senki Zesshou Symphogear, który ma zadziwiająco krótki podtytuł. Do tego w końcu coś konkretnego z uniwersum Lirical Nanoha, ale na to jeszcze trochę poczekać trzeba. No i jeszcze Owarimonogatari. W sumie, gdyby nie to, to ten sezon byłby dla mnie praktycznie bez znaczenia. Na siłę coś by się jeszcze znalazło, na pewno zobaczę The Reflection, bo zachęciło mnie do tego nazwisko Stan Lee. Tak to tylko druga połowa sezonów Shingeki no bahamut i Boku no Hero Academia jakoś to urozmaicają.
Prawie zapomniałem, że jest jeszcze film Seitokai Yakuindomo! przypuszczam jednak, że przyjdzie na to poczekać dłużej niż miesiąc.
Na Owarimonogatri też zaczekasz więcej niż miesiąc, premiera dopiero 12-13 Sierpnia, na dobrą sprawę to nie wiemy nawet jaką część noweli pokryje i ile odcinków będzie miał ten sezon.
Z tego co sam na szybko ogarnąłem to ten sezon nie wyczerpie jeszcze całego materiału z Final Season, dostaniemy 3 rozdziały Mayoi Hell, Hitagi Randezvous i Ougi Dark, zostanie jeszcze Zoku Owarimonogatari (Koyomi Reverse). Prawdopodobnie dostaniemy coś około 6-10 odcinków, na szczęście obędzie się bez cliffhangerów bo wszystko dostaniemy w 2 dni :D Mam nadzieje że Koyomi Reverse dostaniemy jeszcze w tym roku.
Ta Fate/Apocrypha wzięła mnie z zaskoczenia, myślałem że najpierw dostaniemy Heavens Feel. Jak tu już jestem to może zadam pytanie: Coś z poprzedniego sezonu (wiosna) poniżej oceny 8 na MAL polecacie?
Pomijając Hero Academia i Bahamuta ja z wiosny oglądałem tylko Busou Shoujo Machiavellianism i Frame Arms Girl, którego niby jeszcze nie dokończyłem, ale w sumie nie polecam. Jakieś oczekiwania miałem jedynie względem Frame Arms Girl, ale nic fajnego tam nie ma, a do tego te paskudne animacje. Machiavellianism jeszcze ujdzie, o ile nie masz uczulenia na haremy. Przynajmniej protagonista nie jest cipką.
Z wiosennego poniżej 8?
Rokudenashi Majutsu Koushi to Akashic Records
Re:Creators (ale raczej dla muzyki, niż dla plotu <Sawano ya'know>)
Poleciłbym jeszcze Eromange, ale ja mam specyficzny gust
Sagrada Reset - ludzie na tym psy wieszają, a mnie się przyjemnie ogląda <no może poza 11epem który był tak nudny i poza main plotem, że ominąłem po 5 minutach>
https://www.youtube.com/watch?v=gvxNaSIB_WI
No to teraz pytanie. Spodziewacie się hitu, czy może shitu. Ja tak pół na pół.
Moim zdaniem średnio to wygląda, ale poczekamy, zobaczymy.
Kilka ciekawych njusów.
Gintama na jesień.
FLCL 2... a także 3, ale jako filmy. Przy każdym pracuje inna ekipa.
Trigger z trzema nowymi projektami, w tym jeden podobno już czteroletni i utrzymany w klimacie gurren-lagann i kill la kill!
Nie jestem pewien, ale czy mogę już się zacząć jarać?
Ja bym się FLCL 2 tak od razu nie jarał. Jedynka była genialna jako zamknięta całość, a nie widzi mi się, żeby byli w stanie powtórzyć, albo naet się zbliżyć do poziomu FLCL.
Obejrzałem Kimi no Na wa oraz Koe no Katachi. Ten drugi jest o parę klas lepszy niż, jak już sam się przkonałem, mocno przereklamowane Your Name. Było ok, ale nic co miałoby usprawiedliwiać średnią 9.28 na MAL. Odpowiednio - 6/10, 8/10.
Może nie samym FLCL, bo o tym dowiedziałem się już jakiś czas temu, do tego całość może być niejednolita jakościowo skoro każdą częścią zajmuje się inny team, ale te trzy nowości od Trigger trochę mnie nakręcają. Być może mam tak po LWA, ale przynajmniej jeden z tych projektów musi się udać! Największe oczekiwania mam wobec Promare, które właśnie ma łączyć klimaty TTGL i Kill la Kill. No i Gintama, która tym razem już może dobić do finału. Chyba, że zrobią jak ostatnio. Napchają w 12 odcinków tyle retrospekcji ile się da i okaże się, że materiału jest na jeszcze ze dwa sezony. Ale ja bym nie narzekał. Dla mnie to może trwać i trwać :3
Fate/Extella czyli Dynasty Warriors z postaciami z Fate/ wychodzi na Steam 25 lipca.
https://www.youtube.com/watch?v=CE9Y7mk59k8
A tymczasem Fate/Apocrypha po pierwszym odcinku wcale nie zapowiada się na jakiś straszny szajs. Fabuła fabułą, ale może mieć trochę poważniejszy ton.
A Symphogear od startu daje czadu. Strzały, wybuchy, absurdalne akcje. Banan na ryju gwarantowany ;) Jedynie śpiewanie gorsze niż w poprzednich sezonach. Brzmi jakby kazali aktorkom śpiewać w biegu. Może miało to dodać ekhem... realizmu?
Nie znam fabuły Apo, ale niektórzy na MAL-u pisali, że w pewnym momencie poziom leci w dół na łeb na szyję.
Pierwszy odcinek nawet spoko, zwłaszcza początek i końcówka. Sprawdziłem sobie też OP i ED i niestety szału nie robią.
Ale mowa oczywiście o materiale źródłowym, którym jest light novel? Przy adaptacji zawsze można coś poprawić, o ile będzie taka możliwość.
A muza, no niestety, jakaś być musiała. OP szczególnie słaby. ED jeszcze ujdzie, ale Kalafina to to nie jest :P
A przy okazji, to mi przypomniało, że dziś startuje Princess Principal, do którego muzykę napisała Kajiura Yuki. Prawdopodobnie nie dotyczy to OP i ED, ale w sumie to jedyny powód, dla którego zamierzam to obejrzeć
Jeśli interesuje Cię fabuła, to tak. Każda kolejna część jest bezpośrednią kontynuacją poprzedniej. Pojawia się trochę odniesień do prequeli, fabuła kolejnej części z grubsza jest wynikiem wcześniejszych wydarzeń. A po za tym dobrze się to ogląda, więc warto.
Edit: Oprócz głównych serii są jeszcze krótkie specjale. Niby parodie, ale autorzy umieścili tam kilka scen spomiędzy sezonów w roli takich łączników.
Made in Abyss- zdecydowanie anime sezonu, a jeśli utrzyma poziom 1. odcinka to może i AOTY. Poczucie "klimatu przygody" porównywalne do pierwszych arców One Piece'a. Plus fakt, że to anime w starym stylu- włącznie z ręcznie rysowanymi tłami. Aż musiałem sprawdzić, czy Ghibli przypadkiem tego nie wyprodukowało.
https://www.youtube.com/watch?v=psN-SFHh-VE
no i ten ost!
kurde powiem wam że tak jak wcześniej tego kompletnie nie widziałem, tak teraz co nowszy zwiastun zaczynam się jarać
https://www.youtube.com/watch?v=VpPWHPa6w-0
tylko jak oni chcą to upchać, anime było idealne czasowo, zero jakichś fillerów
https://www.youtube.com/watch?v=pXUy4d4saAM
agresywny metal, skupiony Ichigo z małym tasakiem
Czy aby na pewno tak wyglądały pierwsze odcinki Bleacha?
Widzę, że trochę tego się posypało.
https://www.youtube.com/watch?v=nQBUQmfuMlU
Wszystkie tego typu filmy są najwyżej śmieszne, ale na ten czekam!
Tożto setna ekranizacja tego samego arcu. Już nie mówiąc o tym, że to wygląda... słabo
Ale chwila chwila- czy ja słyszę UVERworld w tle?
EDIT. tak, to uverworld, co oni tu robią
Owarimonogatari obejrzane. Świetne zakończenie serii. Teoretycznie wyszło już wszystko od chronologicznego początku do końca głównej serii. Ciekawe czy na tym zakończą czy jeszcze zekranizują Zokuowarimonogatari, które jest tak jakby specjalem do głównej serii... Bo w to, że zekranizują cały Off season i Monster Season raczej nie wierzę.
Ja nie przekreślałbym ekranizacji Off Season i Monster Season. W sumie jestem prawie pewien że dostaniemy te ekranizacje, seria za dobrze się sprzedaje żeby ją porzucić. Statystyki sprzedaży jasno pokazują że to jedna z najpopularniejszych i najlepiej zarabiających serii (http://www.someanithing.com/1), nie wydaje mi się żeby Shaft albo Aniplex zadecydowali o zarżnięciu takiej kury znoszącej złote jaja, zwłaszcza że mają dużo materiału źródłowego który dalej trzyma dobry poziom (czytałem opinie że Shinobumonogatari - pierwsza część Monster Season, utrzymuje wysoki poziom taki jak w Final Season).
Oglądam sobie właśnie Fate/Apocrypha i jestem baaardzo miło zaskoczony! Czuć tutaj klimaty Fate/Zero.
Tym razem mocno skupiono się na sługach, nic dziwnego bo jest ich aż 14.
Co ważniejsze to mamy tu do czynienia z najważniejszą dla mnie cechą zawziętą z Fate/Zero czyli bezstronność.
Teraz są inne zasady gry bo walczą ze sobą dwie drużyny, ale i w jednej i w drugiej są postacie pozytywne i negatywne. Nie ma możliwości kibicowania jednej od początku do końca :) Znowu jest pełno zdrad, pułapek, knucia itp.
Jest baaardzo dużo scen walk, czasami aż do przesady ale lepszy nadmiar niż niedomiar, a kreska jest dobra.
Jedyne czego mogę się przyczepić to nudny wątek humunkulusa i rzekoma bezstronność Władcy, który nie jest bezstronny tylko pomaga temu komu ma ochote. Jest też kilka nieścisłości fabularnych, ale się rozmywają w tle.
Ja sobie na razie odpuściłem po kilku odcinkach, może dokończę, jak wyjdzie całość. Najbardziej mnie irytował jawny "fanserwis" (loli zabójca, trap Astolfo czy jak mu tam było, słitaśna dziewczynka zombie) no i ten homunculus też irytujący. W ogóle ci słudzy jacyś tacy miałcy, do tych z F/Z czy nawet F/SN się nie umywają. Najbardziej spodobała mi się Jeanne i Mordred. A i zastanawia mnie jedna rzecz związana z fabułą. Na początku, jak ten typ z wieży zegarowej wyjaśniał zasady, to mówił coś w stylu, że jeśli wszyscy mistrzowie są z tej samej frakcji(?), to Graal dobiera kolejną siódemkę, a potem ta frakcja, która wygra, będzie i tak musiała walczyć między sobą. Tak więc po cholerę ta rozszerzona wojna? xD
Najbardziej spodobała mi się Jeanne i Mordred
Zastanawiam się dlaczego.
spoiler start
Saberface, isn't it?
spoiler stop
Poza tym, Astolfo wcale nie musi być trapem, bo zmienione płcie to przecież tutaj normalka. Chociaż ja tam nie badałem tematu.
https://www.youtube.com/watch?v=8mVTKEc-mu8&feature=youtu.be
ej to tak naprawdę czy tylko jakiś zaawansowany fan trailer
Skończyłem w końcu tego Fate/Apocośtam i od połowy strasznie słabnie. Miło było chociaż do połowy poczuć klimat fate/zero dalej to już za dużo absurdów się pojawiało "byle tylko dobro wygrało".
Obejrzałem dwa nowe odcinki Overlord 2 i póki co słabo. Ciężko znieść natłok kompletnie nie pasujących do świata postaci. Poza tym chyba wszystko co fajne mogli pokazać, czyli przytłaczającą moc tego maga w porównaniu do mieszkańców świata już pokazali i raczej nic ciekawego już nas nie czeka.
Szukam teraz anime w których głównymi postaciami są nerdy, ktoś coś może zapodać ciekawego? Oglądałem WATAMOTE, NHK, Gamers!, anime o kolesiu co tworzy własną novelke i Net-juu no Susume, to ostatnie szczególnie polecam.
Gintama. Nowa seria. Odcinek drugi. Myślałem, że się zesram jak to teraz oglądałem XD Ledwo mogłem stłumić śmiech
Polecam Black Clover jedno z lepszych anime jakie ostatnio oglądałem :D
Oglądaliście Netflixowego Devilmana? Jest naprawdę dobrze. Soundtrack już zaczyna być kultowy: https://www.youtube.com/watch?v=xmNQ5AfcPFA No a klimat jest super, bardzo fajna kreska.
Późno, ale co tam. Obejrzałem Devilmana. Tego nowego. Pamiętam jakiś stary film aktorski. Rodzice wzięli go nam jak byliśmy mali. Myśleli, że jakaś bajka dla dzieci. O fabule zapomniałem z wyjątkiem ogólnego zarysu, ale pamiętam, że nawet wtedy wydawał mi się on po prostu okropny. Gdyby nie to, możliwe, że nawet bym się tym nie zainteresował. Pomyślałem, że może serial będzie trochę lepszy. I szczerze mówiąc, nie byłem na to gotowy. To jak strzał w pysk zza zakrętu. Przygotowałem się na standardową historyjkę o walce dobra ze złem z paroma dramatycznymi momentami, o sile miłości i o tym, co znaczy być człowiekiem. Wszystko to oczywiście się znalazło, ale to miał być serial do oglądnięcia po pracy na odstresowanie, a nie cholerne proroctwo! Rzygać mi się chce, gdy pomyślę, ile w tym prawdy. Chciałem poprawić sobie humor, więc odpaliłem nowy odcinek gintamy. Z poprawionym humorem pomyślałem, że odpalę w takim razie devilmana, bo skoro zacząłem, to wypada skończyć. I cały humor poszedł... w pizdu. 10/10
Całkiem bezemocjonalnie dodam, że obejrzałem parę dni temu film KanColle. Całkiem niezły. Całe szczęście, że wywalili to paskudne 3D, CGI, czy co to tam było. Ale kogo to w sumie obchodzi. I tak pozdychamy. Jak nie ze starości, to sąsiad wsadzi nam nóż w plecy, głowę wbije na pal i z uśmiechem pójdzie paradować po ulicy ;P
Tak na szybko pytanie. Ogląda ktoś może Boruto? Jeśli tak to dajecie radę jakoś oddzielić to od Naruto i nie patrzeć na to wszystko jak CTR + C, CTR + V?
Mialem paroletnia przerwe od anime. Czy wyszedl ostatnimi 2-3 latami jaki wielki hit na miare Death nota?
Jojo's Bizarre Adventure: Diamond is Unbreakable. Mniej popularne od Death Note, ale moim zdaniem lepsze.
Ale zanim to obejrzysz, polecam poznać fabułę trzech poprzednich partów: Phantom Blood, Battle Tendency i Stardust Crusaders.
Co ty mu za dziwactwa polecasz, to nie są żadne hity.
Jak coś w klimatach deathnote to możesz obejrzeć Boku dake ga Inai Machi, jedyne 12 odcinków, więc przyjemnie się ogląda
Powiem wam, że najnowszy odcinek Boruto zgniótł mi jajka. Walka z Momoshikim wyszła im jeszcze lepiej niż w filmie.
Możecie coś polecić? Za bardzo nie znam biblioteka anime.
Oglądałem dragon Ball, nurato. Jakoś przekonałem się do sword art online obejrzałem w 3 dni. Teraz szukam czegoś nowego...
Czesc
Chodzi za mna pewien film, na 100% manga fabularna, ale widzialem go raczej z językiem angielskim, w sumie niewiele ich w swoim życiu obejrzałem, ale tego akurat nie mogę sobie przypomnieć. Charakterystyczna jest końcówka. Prawdopodobnie umiera jedna z głównych postaci, film kończy się piosenka po angielsku i widoczkiem z góry z lotu ptaka i słychać charakterystyczny krzyk orła.
Komuś coś świta?
Mam znalazłem, to nie manga, aczkolwiek związana. Final Fantasy : The Spirits within.
https://www.youtube.com/watch?v=gm66NIJPcFg
Piękna pieśń. Nie przeszedłem żadnego Final Fantasy, ale chyba zabiorę się za ten film.
@Dede0601, Nie chciałbym cię rozczarować, ale film nie jest związany z grą, aczkolwiek jest jednym z lepszych filmów post apokaliptycznych i mógłby służyć jako cut-off scenes do gry. Trzeba też brać poprawkę na to, że to dość wczesne (2001) dzieło w pełni zrobione w technologii 3D z w pełni animowanymi postaciami ludzi. Scenariusz napisany przez scenarzyste od FF i oczywiście przepiękna muzyka w tle.
Jakie ciekawe anime można zobaczyć na netflixie?
Violet Evergarden, Children of the Whales, Vampire Knight i Fullmetal Alchemist Brotherhood wydawały się w miarę interesujące. Ktoś może widział?
Violet Evergarden i Fullmetal Alchemist Brotherhood jak najbardziej. Reszty nie znam. Z oferty Netflixa polecam jeszcze Death Note, Erased, One-Punch Man.
Za death note'a kiedyś się zabierałem, ale po połowie stwierdziłem, że jest przereklamowany. Nie podzielam entuzjazmu ludzi, ale może kiedyś dokończę skoro jest na netflixie. W każdym razie dzięki za propozycje, bo wypadałoby w końcu coś zobaczyć (na ten moment jedynym anime jakie skończyłem jest świetny Spice & Wolf, reszta nie zdołała mnie zatrzymać :)
Boogiepop wa Warawanai 2019, to będzie jakiś rimejk czy kontynuacja?trzeba znać to z 2000 roku?
Z tego co się orientuje, to readaptacja komiksu. Więc znajomości pierwszej serii nie powinno wymagać. Ale zobaczymy gdy wyjdą pierwsze odcinki.
Nie interesuję się zbytnio nowymi seriami, jakoś z wiekiem nie mam czasu na wszystkie swoje hobby (w tym anime) :(
Kilka tygodni temu obejrzałem najnowszy FMP do którego mam wielki sentyment z przeszłości, a dzisiaj przypadkiem
usłyszałem o Goblin Slayer i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Dawno nic nie wpisało się tak bardzo w mój gust.
Lubię to!
za Psycho Moba odpowiadają ci sami ludzie co za One Punch Mana?
ogólnie zajebiście mi się podoba ale mam wrażenie jakbym oglądał to samo tylko w innej otoczce.
btw. kiedy drugi sezon?
Tak, ten sam autor mangi :)
co do anime :
One Puncha - kwiecień, drugi sezon Psycho już leci ( 2 episode)
To i ja pomęczę pytaniem
Czy zna ktoś coś podobnego do Gamera?
Bo bardzo miło się czyta
https://en.wikipedia.org/wiki/The_Gamer_(manhwa)
Wie ktos jak nazywala sie ta seria(mocno kontrowersyjny) gdzie bylo chyba tylko kilka odcinkow o mniej lub bardziej erotycznych scenach mozliwe ze z udzialem dzieci. Nazwa zaczynala sie chyba na "S". Nie ogladalem, czytalem kiedys komentarze ze ochydne i beznadziejne, ale ciekawi mnie w sumie co ci Japonczycy maja w deklach ;)
HMM "Saikin, Imouto no Yousu ga Chotto Okashiinda ga" - siostra która została opętana przez ducha który kocha twojego brata i musisz się z nim miziać aby przeżyć.
"Sekirei" walczące cyce.
"Sora no Otoshimono" cycate anioły.
"School Days" brak scen ero ale był bardzo duży wydźwięk bo zamiast ostatniego odcinka wyświetlano fotę łodzi. Nie spoileruję polecam poszukać frazy "Nice Boat"
"Shimoneta to Iu Gainen ga Sonzai Shinai Taikutsu na Sekai" - W Japonii zakazano obscenicznych zabaw. Przeciwstawia się temu zamaskowany super-bohater rozdający kondomy. Co kryje się pod majtkową maską super-bohatera? Kim jest, czego chce i dlaczego jest mniej obsceniczny niż osoby które mają bronić prawa? Tego dowiesz się w tym anime. XD
ps. Tak trochę mnie poniosło z ostatnim.
Czy to prawda, że anime w którym nastolatek przespał się z przypadkową dziewczyną ma pegi
PG-13? Mowa o Domestic na Kanojo
Na MAL'u to anime nie ma żadnego ratingu.
https://myanimelist.net/anime/37982/Domestic_na_Kanojo
Gdzie to info znalazłeś? Ogólnie widzę, że Anime ma dziwne ratingi: School Days i Moetan mają: R+ - Mild Nudity a przykładem dla PG-13 jest "Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu" gdzie jest o wiele więcej scen ero niż w "Conception" (słabe anime nie polecam).
To z pytań trudnych :
Jakiś czas temu widziałem anime (chyba z 3-4 odcinki) o bilardzie.
Zaczynało się panienka wygrała z jakimiś typami i uciekała przez dzielnicę. Padła pod sportowy samochód.
Gośc w samochodzie wkurzył ją za co późneij zdemolowało mu auto (min postawiła na cegłach) i zastawiła pułapkę że wpadł do studzienki.
Spotkali się później na turnieju bilardowym o jakaś większą nagrodę
kojarzy ktoś tytuł? ;P
Ostatnio co weekend łykam sobie jakąś serię, filmy i seriale mi się znudziły, wróciłem do Anime.
Nie jestem jednak do końca na czasie.
Z ostatnio obejrzanych mam:
Seven Deadly Sins, Goblin Slayer, Tensei Shitara Slime Datta Ken, Kakegurui, Mob Psycho 100, Attack on Titan, FMP
(możliwe że o czymś zapomniałem).
Widzę że ludzie polecają też Yakusoku no Neverland oraz Dororo (jeszcze trwa) i pewnie na nie też zerknę, a później wejdzie nowy sezon One Punch Man.
Co ciekawego możecie jeszcze polecić, najlepiej tak po 2016r? Ważne żeby sezon nie trwał dłużej niż 24odc.
Zaczalem My Hero Academia i wsyslo mnie zupelnie. Polecam, szczegolnie, ze za niedlugo 4 sezon.
Na netflixie masz tez Fate powrzucane, wiec jak nie ogladales jeszcze to tez warto.
Z Fate to jest taki problem, że tych różnych serii jest za dużo, kilka oglądałem i w sumie to nie mam ochoty na kolejne.
My Hero Academia wygląda całkiem obiecująco, pewnie zerknę.
Panie jaki Netflix, kiedyś to się Anime z IRCa ciągnęło, w zasadzie to nadal można :)
Teraz na cale szczescie latwiej o dostepnosc anime.
Z racji tego, ze jeszcze do niedawna bylem na bezrobociu i mialem kupe wolnego czasu obejrzalem dwa animce, ktore polecali mi znajomi, ale czasu brakowalo. Parasite i Tokyo Ghoul, ale pewnie masz to juz za soba i sa sprzed 2016.
Jeszcze z Netflix moge Ci dziwny twor polecic, ktory nie kazdemu przypadnie do gustu, ale moze akurat. High Score Girl. Mnie wciagnelo :)
Fairy tail 2018
Overlord ( 3 sezony już są)
Tate no Yuusha no Nariagari (które imo bije na głowę Tensei Shitara Slime Datta Ken)
a jeśli lubisz piękne i wzruszające anime to od siebie polecić mogę Mahoutsukai no Yome, zaś jeśli komedyjkę to tylko Grand Blue
osobiście czekam na Kumo Desu ga, Nani ka? które jest trochę podobne do Tensei Shitara Slime Datta Ken
Dzięki.
Parasite może zobaczę, a Tokyo Ghoul ma kiepskie oceny na anidb, więc pewnie ominę.
A napisałem 2016, bo tyle tego jest, że na chwilę obecną wystarczy mi się skupić na nowościach.
Mój szczyt oglądania Anime przypada na czas studiów, czyli jakieś 15 lat temu, później było tego coraz mniej, a ostatnie kilka lat praktycznie w ogóle. Teraz znowu mnie naszło na oglądanie.
Ppaweł ---> Tate no Yuusha no Nariagari rzuciło mi się w oczy, ale ciągle jeszcze trwa, więc pewnie zainteresuję się jak będzie całość dostępna. Fairy Tail to raczej nie dla mnie.
Piękne i wzruszające Anime, raczej podziękuję :)
Grand Blue możliwe że zerknę, bo może to być coś podobnego do kultowego jak dla mnie Golden Boya.
Właśnie skończyłem pierwszy odcinek Yakusoku no Neverland i obstawiam, że dzisiaj zamknę całą serię :)
U mnie też zastój od dawna jeśli chodzi o anime. Ostatnio przejrzałem MAL i w oko wpadł mi ten Dororo, jak ktoś widział to mógł by dać znać czy dobre. Ostatnią dobrą rzeczą jaką ja widziałem było chyba Boku dake ga Inai Machi. Od kiedy viesiek nie wrzuca nic na foro to nie wiadomo co oglądać :D
Boku dake ga Inai Machi leży u mnie na dysku, ale jakoś nie mogę się za to zabrać, naprawdę takie dobre?
Pierwsza połowa serii była tą lepszą więc szybko można sprawdzić czy Ci podejdzie :) określił bym ją jako ponadprzeciętną, którą można oglądać w ciemno.
Bardzo dobre. Nie zastanawiaj się, tylko oglądaj. Seria ma tylko 12 odcinków.
Jestem po pierwszym odcinku. Proszę, powiedzcie, że to skończona historia. Już wyczytałem, że nici z drugiego sezonu, bo twórca mangi ja porzucił.
Tak, to skończona historia.
To swietnie. Po serialu Colony, ktory urwal sie po 3 sezonie wole zawczasu sprawdzac, zeby pozniej sie nie denerwowac :)
Ja mam problem w drugą stronę. Oglądam Anime, później się okazuje, że to tylko fragment mangi, wiec siedzę i czytam tę mangę, a później się okazuje, że manga jeszcze nie jest skończona itd
Tak jak ww Yakusoku no Neverland, po anime sprawdziłem mangę i mam niezłego zonka, bo to był raptem niewielki fragment całości, która na dodatek nie jest jeszcze ukończona :(
Fajnie, że S3 (czy tam 3.5, bałagan jest z tym nazewnictwem) Attack on Titan będzie się znacząco różnić od mangi.
Obsada Cowboy Bebopa od Netflixa plasaka jak deska Fay wtf
Nie ma tu za bardzo co oceniać, bo to tylko zdjęcia aktorów bez charakteryzacji.
Wszyscy, oprocz samego Bebopa, moga byc.
No mam nadzieje ze dokleja cycki Fay, zreszta watpie ze zachowaja jej image :P to netflix i tam zawsze poprawnosc polityczna gra pierwsze skrzypce.
Chłopaki, mam prośbę.
Doskwiera mi samotność, dlatego obejrzałbym komedie romantyczną. Ale taką nie za smutną jak Clannad. Najważniejsze wymaganie - fajna główna laska. Taka w której można się zakochać. Waifu taka.
Obejrzałem "Seishun Buta Yarou wa Bunny Girl Senpai no Yume wo Minai" - tam właśnie laska była fajna, ale większość serialu main ratował inne koleżanki od jakichś nadprzyrodzonych pierdół, no i w końcu i tak się nie pocałowali... Więc niedosyt, potrzebuję czegoś innego.
Oglądałem też "Net-juu no Susume" jakiś rok temu i też się spoko oglądało.
KissXSis było też spoko.
Pomożecie? Może być nawet film albo jakaś OVA.
PS. Spokojnie, obejrzałem swego czasu ponad 200 pozycji, więc nie musicie podsyłać mi nic innego, po prostu od lat nie oglądam Anime i mam ochotę na dobre romansidło :)
pozdro
https://myanimelist.net/anime/710/Rec
bardzo przyjemne romansidło, nie haremówka, zero fantasy, bohaterowie normalni :P
Może Domestic na Kanojo? Fabuła trochę jak z hentajca (bohater zalicza randomową dziewczynę + potajemnie podkochuje się w swojej nauczycielce, po czym obydwie zostają jego przyrodnimi siostrami i zaczyna się drama xD).
Wszystkie propozycje pasują do moich wymagań - na pewno sprawdzę, dzięki :)
Mam na oku jeszcze ReLife.
edit. teraz jak doczytałem o czym jest, to B Gata H Kei oglądałem z 7-8 lat temu coś mi świta ;p
Zacząłem Domestic na Kanojo, będzie spoko ;p
Toradora jest zawsze na propsie - bo mamy rozwój bohaterów a nie trwanie w jednym punkcie przez całą serię.
ReLIFE jest b dobre ale to nie romansidło (no przynajmniej nie do końca).
Ale taką nie za smutną jak Clannad. Najważniejsze wymaganie - fajna główna laska
W takim razie Toradora +1. Na cześć Taigi Aisaki zawsze jeden z moich robali w wormsach zawsze nosi to imię :D
Zawsze numerem jeden w tej kategorii będzie Toradora ale trochę oklepana.
Świetne jest jeszcze Yahari Ore no Seishun Love Comedy wa Machigatteiru. No i zapowiedzieli niedawno trzeci finałowy sezon. Z serii które solidnego finału się nie doczekały ale wciąż są spoko to: Sakurasou no Pet na Kanojo i Tonari no Kaibutsu-kun.
Z dobrych waifu jest jeszcze Suzumiya Haruhi chociaż tam chyba nie ma az tak dużo romansu... ale za to na deser jest chyba najlepsza kinówka jak powstała.
No i rzecz oczywista najlepsze waifu są w monogatari :P
Domestic na Kanojo bardzo mi się podobało, choć jak zawsze dół, bo czemu do głównego bohatera lgną fajne laski? Też jestem głównym bohaterem w swojej historii i nic takiego mi się nie przytrafia ;(
Planuję teraz Kuzu no Honkai, ale sprawdzę też Toradore :)
Kurde, trzeci serial jaki oglądam w ciągu trzech dni i trzeci raz ktoś się parzy w pierwszym odcinku, wtf :PP
O tak, Kuzu no Honkai jest super po***ne, ale ogląda się świetnie ;p
edit. czy coś jest ze mną nie tak?
Aż z ciekawości sam obejrzałem, po pierwszym odcinku myślałem że będzie anime będzie dużo płytsze, niż się w rzeczywistości okazało :) Też mi się oglądało świetnie, mimo że faktycznie było poryte. Przez pierwsze 2-3 odcinki trochę się zmuszałem do oglądania, ale teraz żałuję że już się skończyło :)
Chyba najbliżej tym klimatom z tych które oglądałem i które jeszcze dziś pamiętam, to Nana. Stare i znane anime, pewnie taki stary wyjadacz obejrzał już dawno :)
Kimi Ga Nozomu Eien poruszało jeszcze takie odważniejsze tematy... Anime było naprawde świetnie kiedy je oglądałem (czyli jakieś 10 lat temu), nie mam pojęcia czy dziś to samo bym powiedział o nim. Musiałbym sobie odświeżyć.
Wiem że te propozycje to trochę broda z mojej strony, ale w ostatnich latach oglądam anime dużo mniej.
Ja próbuje męczyć kolejne odcinki Psycho-Pass, grafika w dechę, ale na razie jest .... smętnie i zbyt "oczywiście", brakuje mi tu tajemnicy.
^^Dobra, to co oglądałem wcześniej było po*ebane, ale School Days też trzyma poziom ;p
Chyba pora na coś bardziej normalnego, Toradora. Choć brakować mi będzie tych odchyłów ;D
No i po 5 odcinakch psycho pass, przesiadka na Black clover . PP mimo iż graficznie wymiata to zawiera zbyt dużo nielubianych przeze mnie pogadanek
Toradora! -
spoiler start
trochę bez sensu - 24 odcinki czekać aż wyznają sobie miłość i nagle ona ucieka ch*j wie czemu, jakby nie mogli być normalnie razem.
spoiler stop
Trochę jestem zawiedziony tą końcówką.
Nie wiem co dalej, chciałbym coś podobnego do Kuzu no Honkai, ale pewnie będzie ciężko. Polećcie jeszcze jakiś romans, ale żeby nie czekać cały sezon na oczywiste, tylko żeby coś się działo, mogą być trójkąty, dramaty, byle była dobra miłość ;p
edit. ok
Ja jestem odporny na spoilery, ale innym może przeszkadzać pierwszy akapit :-)
Spróbuj ( o ile nie próbowałeś) , One Room, bardzo przyjemne i ciepłe anime ale bardzo specyficzne jeśli chodzi o narracje(?), idzie się wkręcić niemiłosiernie
od siebie do obczajenia z romansideł dodam
Plastic Memories (rozklejające w wielu momentach)
Darling in the FranXX
Koi wa Ameagari no You ni
Witam.
Czy kojarzy ktoś tytuł filmu o dzieciach które skakały po dachach wielkiego miasta? Szczególnie pamiętam, że początek był o tym skakaniu z budynku na budynek. Film był chyba powiązany z tematyką gangsterów(yakuza) i dzieci chciały tam dołączyć. Spały chyba na jakimś złomowisku, śmietnisku.
jak tam nowy sezon? ja na razie jestem po Enen No Shouboutai i Dr. Stone i na ten moment zamierzam oglądać obie serie; sprawdziłem jeszcze Maou-sama, Retry! dobrego isekai nigdy za wiele, a po zakończeniu Tarczy mam pustkę, więc czemu nie? tylko, że sam nie wiem....na pewnie na plus główny bohater, który jest OP, ale przy okazji nie zrobili z niego życiowej pizdy, co do reszty to zobaczy się w następnych odcinkach.
Na chwilę obecną wydaje mi się, że będę oglądał Vinland Saga, co do reszty nie jestem przekonany, ale mogłem czegoś nie zauważyć.
Ostatni rozdział mangi Shingeki no Kyojin skończył się niezłym cliffhangerem, aż mnie ciekawi co oni tam wymyślą.
Może konkretnie nie w temacie jakiegoś anime, ale studio odpowiedzialne min. za: "Free!", "Lucky Star", "K-On!" i "Haruhi Suzumiya" zostało celowo podpalone wraz z pracownikami ok. 10:30 czasu lokalnego, pierwsze doniesienia mówiły o 16 ofiarach teraz ten bilans wzrósł do 26, wśród rannych jest prawie 40 osób w tym sam podpalacz.
Nikt na razie nie wie co go do tego skłoniło.
Studio już poinformowało, że kasuje film bazujący na popularnej marce "Free!".
Boku No Hero Academia powróciło!!
btw. Enen No Shouboutai jest zajebiaszcze, najlepszy shounen od lat
Wczoraj z nudów zacząłem szukać jakiegoś anime z akcją z 2019r i natrafiłem na Kimetsu no Yaiba.
Jestem po 4 odcinkach i muszę przyznać, że na razie bardzo fajnie się je ogląda, a i kreska mi podpasowała.
Polecam
jeeezzzu ostatni odcinek fire force, od momentu wystrzelenia strzały praktycznie przestałem oddychać
btw. te efekty dźwiękowe przy wybuchach to poezja jakaś
Wczoraj skonczylem Hunter x Hunter. Nie wiem, czemu tak pozno sie za nie zabralem. Chyba zmienie dzwonek w telefonie z Tank z Bebopa na fujarke z Huntera :)
No i zaczalem nowe Boku no Hero. Na razie bez szalu.
Od piątku łyknąłem 3 sezony Overlorda i szczerze mówiąc dawno nie bawiłem się tak przednio.
Niby to Isekai jakich wiele, na dodatek ze słabą animacją to jednak sam koncept złego totalnie OP bohatera przypadł mi niesamowicie do gustu.
Są jakieś inne serie z tak bardzo przegiętym bohaterem? Zacząłem przeglądać to co jest dostępne, nawet zacząłem oglądać Re.Zero kara Hajimeru Isekai Seikatsu, ale na razie niezbyt mi się podoba i nie wiem czy będę męczył je dalej.
Co polecacie, poza Tate no Yuusha no Nariagari oraz Tensei Shitara Slime Datta Ken, bo te już oglądałem?
Najlepiej jakby główny bohater był totalnie OP, albo gdyby jego progress był bardzo szybki i zauważalny.
Jedyne, co przychodzi mi do głowy, to Youjo Senki.
Co do Re.Zero, to z początku też nie chciałem w to iść, ale postanowiłem nadrobić wszystko, co trzeba do Isekai Quartet, i nawet nie żałuję. Niby kolejne anime ze słabym "herosem", który ratuje świat, i którego chyba wszyscy mają dość w pewnym momencie, ale droga, którą musiał przebyć metodą prób i błędów, by osiągnąć swoje cele wcale nie wydaje się taka naciągana. Nawet chętnie się dowiem, co dalej.
Isekai Quartet? Co to?
Hmm to Youjo Senki ma dobre opinie, opis wygląda interesująco i tylko 12 odcinków, zaraz na to zerknę, dzięki.
https://anidb.net/anime/11905
Kenja no Mago - Chłopak reinkarnuje się jako dziecko z potężną magią.
Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu - Główny bohater gracz mmo Cross Reverie, który jest zwany przez innych Demon lordem zostaje wezwanym do świata bardzo podobnego do tego z gry.
Isekai Cheat Magician - Główny bohater i jego koleżanka zostają wezwani do fantastycznego świata.
Maou-sama, Retry! - Akira to zwykły mężczyzna pracujący w firmie zarządzającej grą online Infinity Game. Nasz bohater często sobie gra w Infinity Game jako Władca Demonów. Pewnego razu, gdy się loguje, zostaje wciągnięty do gry. Anime jakościowo średnie ale za to bardzo śmieszne.
Death March kara Hajimaru Isekai Kyousoukyoku - 29-letni programista Suzuki Ichiro uczestniczy w "pochodzie śmierci" - zbliża się deadline, termin oddania pracy. Po pewnej drzemce, budzi się w innym świecie jako 15-latek imieniem Sato.
Wszystkie isekaje które wymieniłem, są spokojniejsze od Overlorda i w większości łączą komedie z romansem.
Imho Shunchou yuusha jest genialne totalnie przegięty główny bohater i totalnie "ostrożny"
No początku średnio mi się podobał
Ale jak już skumałam że w sumie jest to beka z isekaiów to rechoczę na każdym odcinku
Też lubię op bohaterów i drugie co mi przyszło do głowy to: mahouka koukou no rettousei.
Do poczytania mogła by też się nadać Medaka Box.
No i doktorek kamyk się skończył, weź tu teraz czekaj do nowego roku na nowe tytuły :( Pierwsze na mojej liście do obejrzenia jest Somali to Mori no Kamisama,Goblin Slayer: Goblin's Crown, drugi sezona Tate no Yuusha no Nariagari i może, MOŻE Kumo desu ga, Nani ka?.
Na razie posuch, i trzeba albo jechać poraz kolejny z tytułami które już się obejrzało albo szukać czegoś "świeżego"
A Vinland Saga oglądasz? Niedługo się kończy i wtedy planuję się za nią wziąć.
Goblin Slayer miałem w również w planach i oczywiście Tate.. tylko że ja strasznie nie lubię oglądać anime na bieżąco, wolę jak już są wszystkie odcinki dostępne.
Na razie ruszyłem z SAO i łyknąłem dwa sezony + film, ale jeszcze sporo tego zostało.
Fate/Grand Order: Zettai Majuu Sensen Babylonia za zarąbiste walki i za Ishtar
Mam awersję do Fate/blablabla, bo jest tego za dużo i się w tym wszystkim nie łapię.
Poza tym te serie strasznie się przeplatają.
BTW Dzisiaj się zorientowałem, że gdzieś tak od 3,5 roku leży u mnie na dysku Durarara S2 i nie wiem czy ja się za nią kiedyś w ogóle wezmę :(
Mam awersję do Fate/blablabla, bo jest tego za dużo i się w tym wszystkim nie łapię.
Mam podobnie ale youtube mnie tak zaspamował fragmentami z tego fate a, że obczaiłem i jest dobrze, ale tak jak wspomniałeś , cholewa wie o co tam tak dokładnie chodzi, a obejrzeć wszystkie serie żeby zrozumieć... może kiedyś.
W oczekiwaniu na nowy docinek, oglądam polecaną przez wielu Konosube, i naprawdę nie wiem skąd ma taką popularność.
Ja zacząłem oglądać Vinland Saga, bo musiałem zrobić sobie przerwę od SAO i jest naprawdę dobrze.
Pewnie skończę ją na dniach. Bardzo mi się podoba kreska w tej serii, lubię taki styl.
spoiler start
Jeżeli tyle czasu walka toczyła się między herosami z dwóch rożnych światów, to naprawdę trudno jest chwile pogadać i wymienić informację, kto tak naprawdę chce zagłady obu światów? - A może warto się zjednoczyć? Fabułę przedstawiam od strony oglądającego, który nie czytał mangi.
spoiler stop
Podsumowując cały mój wywód są gusta i guściki.
A tak poza tym, to grudzień był dla mnie mocno animowy(z dużą dawką isekai). xD
1. Choujin Koukousei-tachi wa Isekai demo Yoyuu de Ikinuku you desu Doby isekai z op bohaterami z domieszką romansu i walki.
2. Chuubyou Gekihatsu Boy Fajna szkolna komedyjka z dużą dawką chuunibyou.
3. Hataage! Kemono Michi Były już isekaie z mamą i tatą. Pora teraz na isekai z wrestler'em, który chce założyć sklep zoologiczny.
4. Houkago Saikoro Club Następna szkolna komedyjka, ale tematem przewodnim są gry planszowe.
5. Watashi, Nouryoku wa Heikinchi de tte Itta yo ne Isekai z op dziewczynką, która chciała być zwyczajna, ale podczas odrodzenia bóg źle zrozumiał słowo: przeciętny.
6. Bokutachi wa Benkyou ga Dekinai ! Ciąg dalszy perypetii szkolno-miłosnych podczas uczenia trzech utalentowanych dziewczyn.
7. Shinchou Yuusha: Kono Yuusha ga Ore Tueee Kuse ni Shinchou Sugiru Isekai z bardzo ostrożnym głównym bohaterem (dobry przykład dlaczego nie powinno być bohaterów, którzy wielokrotnie ratują rożne światy, ale tego nie pamietają).
8. Ore wo Suki nano wa Omae dake ka yo szkolne romansidło w którym główny bohater próbuje ukryć, że jego głównym celem jest stworzenie haremu.
1. Choujin Koukousei-tachi wa Isekai demo Yoyuu de Ikinuku you desu -wyłączyłem po akcji z karmieniem w pierwszym odcinku i nie wrócę
2. Chuubyou Gekihatsu Boy - na razie jestem na odwyków jeśli chodzi o okruchy życia i szkolne, może kiedyś
3. Hataage! Kemono Michi - anime cierpi na przypadłość z gatunku "mieli pomysł który szybko się wyczerpał" , w początkowych odcinkach to kisłem ze śmiechu, no i ta mrówka, ale później zrobiło się takie .... zwyczajne
4. Houkago Saikoro Club - patrz punkt 2
5. Watashi, Nouryoku wa Heikinchi de tte Itta yo ne - to samo co Hataage! Kemono Michi, na początku jest nawet fajnie ale jak zaczęły się płaczki i retrospekcje postaci to przestałem oglądać
6.Bokutachi wa Benkyou ga Dekinai ! - obejrzane i .... nic, niczym mnie nie wciągnęło, taka gorsza wersja gotoubun no hanayome
7.Shinchou Yuusha: Kono Yuusha ga Ore Tueee Kuse ni Shinchou Sugiru- obejrzane, obśmiane ale 2 ostatnie odcinki zepsuły całość, tak jak ostatni sezon Fairy tail
8.Ore wo Suki nano wa Omae dake ka yo -znam ale jeszcze nie ogladałem
Nie wiem, może więcej osób lubi komedie z dużą dawką animowej parodii?"
komedie i parodię idzie przeżyć ale na prawdę nie mogę przeboleć tych twarzy kopiuj-wklej, wszystkie ważniejsze postacie są oparte na tym samym modelu twarzy, co to jest? Wojna klonów? Podobnie jest w Watashi, Nouryoku wa Heikinchi de tte Itta yo ne
Jako osoba, która na studiach miała bardzo dużo zajęć ze sztuki "same face syndrome" dawno mnie przestał denerwować (wiadomo kasa rządzi światem, więc jak by było więcej wyrazistych twarzy, to było by czegoś innego mniej).
Pewnie też dlatego, że w anime dużo cech bohaterów można wyczytać z wyglądu całej postaci, a nie tylko z twarzy. Tak jak w prawdziwym świecie chociaż może tego nie odczuwamy, ale widząc osobę z odpowiednią fryzurą i ubiorem, z automatu przypasujemy do tej osoby znany nam stereotyp. Widzisz osobę w glanach, skórzanej kurtce i z "kostką" na plecach? To musi być metal. :) Widzisz osobę o wątłej posturze, lekko przygarbionego z okularami? To musi być kujon, albo "mól książkowy". xD
Syndrom tej samej twarzy występuje w wielu rysunkach i animacjach. Również w drzeworycie japońskim (Ukiyo-e) jest widoczny ten syndrom: https://ogiuemaniax.com/2017/11/21/ukiyo-e-and-the-concept-of-anime-sameface/
Bardzo dobrze jest ten aspekt tutaj opisany: https://anime.stackexchange.com/questions/22624/why-do-anime-and-manga-use-the-same-faces , a tutaj w wersji video: https://www.youtube.com/watch?v=l1QvXHasIh4
man na koncie ponad 100 anime (w tym całe fairy tail) ale dopiero w konosubie i Watashi, Nouryoku wa Heikinchi de tte Itta yo ne zaczęło mnie to irytować
Spoko... ja tam obejrzałem trochę więcej https://myanimelist.net/animelist/czapla43 (ponad 700 i jeszcze z najnowszych 20 nie dopisałem). Oczywiście Kamen no Maid Guy też jest na mojej liście obejrzanych. xD A tematyka powtarzających się twarzy dziwiła mnie przy Air i Clannad (oglądałem te anime z ponad 10 lat temu i wtedy był w necie duży rumor na ten temat).
Sporo nowych serii właśnie ruszyło. Jest coś wartego uwagi?
Ja skończyłem Vinland Sagę, a następnie przez 2 dni czytałem mangę, żeby się dowiedzieć co dalej.
Zakończenie ponoć jest planowane na 2026/2027r, a materiału na kolejne sezony Anime jest mnóstwo.
taka mała ciekawostka, aktorka z Shinchou Yuusha: Kono Yuusha ga Ore Tueee Kuse ni Shinchou Sugiru
https://youtu.be/bnTh5jcwCT4?t=1
Obejrzyj drugi i zmienisz zdanie.
Kolega z pracy od jakiegos czasu namawial mnie na Hajime no Ippo i wczoraj sie zlamalem. Nie jestem fanem boksu, ale zassalo mnie jak cholera. Nawet takiego laika w temacie jak ja. Swietnie pokazana harowa jaka musza w to wlozyc.
Ippo to jedno z moich ulubionych anime sportowych trzyma cały czas bardzo wysoki poziom. Odziwo dużo anime i tematyce sportowej jest przynajmniej przywoita. W przypadku innych gatunków dużo częściej trafia się na anime średnie lub po prostu słabe a w sportowych jakoś o to trudniej.
jak oglądać Index, Railgun i Accelerator?
lecieć serią i potem następną całą itd. czy jakiś pomieszany szyk?
Oglądasz naprzemiennie Index i Railgun(dużo rzeczy się dzieje w tym samym czasie co w indexie, ale jest to pokazane od strony Misaki Mikoto). Accelerator możesz po Railgun II, albo po Index III.
https://recommendmeanime.com/how-to-watch-a-certain-magical-scientific-series/
https://anime.stackexchange.com/questions/11673/watching-order-for-toaru-majutsu-no-index-and-related-anime
Znacie może jakiegoś świeżutkiego (nowego) isekaica, najlepiej z komedią? Najlepiej jakby to nie była kontynuacja jakiejś serii
Itai no wa Iya nano de Bougyoryoku ni Kyokufuri Shitai to Omoimasu.
Aczkolwiek to w zasadzie komediowe podejście do min-maxingu w VR MMO, a nie faktyczny isekai, ale jest calkiem z jajem :)
Oglądałem kilka odcinków i jest takie meh, co do log horizon to strasznie się wynudziłem.
Szukam czegoś.... na wzór rising shield hero, wiem że to nie komedia ale jest dla mnie obok overlorda, ideałem isekaia.
Edit: obecnie oglądam koi wa ameagari no you ni i jestem oczarowany. Może trzeba w takie romansidła isć?
W październiku 3 sezon Log Horizon się zaczyna, więc jak nie widziałeś dwóch poprzednich to jest czas na nadrobienie. No ale niestety to nie jest świeże anime. Nie wiem czy coś nowego wychodziło w ostatnim czasie.
dwa isekaie z tego sezonu, którego maja elementy humorystyczne to PRINCESS CONNECT! RE:DIVE i Otome Game no Hametsu Flag shika Nai Akuyaku Reijou ni Tensei shiteshimatta...
nie oglądałem, nie moje klimaty, jak dla mnie za bardzo infantylne, ale może podjedzie
btw. KINGDOM powrócił z 3 sezonem
kurde zwiesiłem się i kliknąłem, w zły przycisk do odpowiedzi :D
Tak zaczęliście pisać o Isekaiach, że mnie naszło na szukanie nowych serii.
Najpierw łyknąłem polecane Itai no wa Iya nano de Bougyoryoku ni Kyokufuri Shitai to Omoimasu. Dużo bardziej podobał mi się początek serii niż końcówka, ale generalnie lubię takie 12 odcinkowe serie, bo szybko się je ogląda.
Później sobie pogooglałem za innymi, których jeszcze nie oglądałem i trafiłem na Drifters.
Nie jest to typowy Isekai, ale seria bardzo mi podeszła, a jej główny bohater Shimazu Toyohisa to jest po prostu czyste 100% protagonisty jakiego chcę oglądać w anime. Szkoda, że tak mało odcinków wyszło :(
Jak macie jeszcze jakieś inne isekai to dawajcie? Najlepiej żeby główny bohater był OP!
Oczywiście czekam na kolejne SAO, Log Horizon, Mahouka Koukou no Rettousei, Tensei Shitara Slime Datta Ken czy Tate no Yuusha no Nariagari.
A najchętniej obejrzałbym Overlord s4, bo to jest wg mnie najlepszy Isekai jaki do tej pory widziałem.
Też czekam na nowe sezony Mahouka Koukou no Rettousei i Tensei Shitara Slime Datta Ken. Szkoda tylko, że obie wychodzą w Październiku (Irregularsów przesunęli https://mahouka.jp/news/?id=54045)
https://www.youtube.com/watch?v=nb3nTsFajws
No i oczywiście czekam na 4 sezon Overlorda (tylko jeszcze nie ma oficjalnej zapowiedzi)...
z isekajów które mogę polecić
Maou-sama, Retry! -może nudzić prostotą i brakiem jakiejś grubszej akcji ale da się oglądać (propsy za opening)
Arifureta Shokugyou de Sekai Saikyou - niezłe choć grafa 3d słabej jakości psuje wszystko, jeśli nie brzydzisz się 3d w anime możesz luknąć
Hai to Gensou no Grimgar- nie wiem czy to polecać, większość tego anime to pogadanki (których nie znoszę), ledwie dociągnąłem do końca
Isekai Maou to Shoukan Shoujo no Dorei Majutsu - bez komentarza, cycki i harem są
Tsuujou Kougeki ga Zentai Kougeki de Ni-kai Kougeki no Okaasan wa Suki Desu ka? - tylko jeśli nie mierzi cię perspektywa matki mcka która jest trochę irytująca i czasami świeci cyckami (ja wytrzymałem do 5 odcinka)
Hataage! Kemono Michi - dość nietypowy isekai ale pośmiać się w nim można, przynajmniej na początku
Pamiętam że kiedyś oglądałem anime na Hyper+ i nie mogę za nic se przypomnieć coś konkretnego co by pozwoliło na wyszukanie tego w Google więc być może ktoś z was wie o czym mówię. Z tego co pamiętam to w tym anime postacie posiadały broń w postaci "chowańca", i jeśli chowaniec zginął to ginął także jego właściciel. Wydaje mi się że 2 chowańce były powiązane z butelką plastikową a konkretnie to chyba z zakrętką.
Znacie jakieś fajne romansidło gdzie jest spora różnica w wieku(ale bez przesady) między "kochankami" ? Ostatnio oglądałem Koi wa Ameagari no You ni i strasznie się wkręciłem w ten typ, oczywiście żadne hentaie czy ecchii nie wchodzą w grę
Troszkę pod opis pasuje świetne anime Erased tylko tam dorosły bohater cofa się w czasie do czasów szkolnych by naprawić parę błędów życiowych - polecam chociaż to nie typowe romansidło a coś więcej.
Mahou no yome - to troszkę bardziej pasuje bo tutaj jest związek między (być może) starożytnym magiem a nastolatką ale znowuż nie jest to typowe romansidło ale także polecam.
wiecie może czy kolejny sezon Atak Tytanów nie jest opóźniony przez Koronowirusa ?
Google wie. Zapytaj.
A w sumie można jebnąć nową część (po 4 latach ;D), skoro nadal czasami ktoś coś napisze: https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15249328&N=1