Mafia III - znamy zawartość edycji kolekcjonerskiej
Cena w ogóle niewspółmierna do zawartości. Kolejny przykład jak wydymać graczy. Brakuje tylko elitarnych skórek i cyfrowego syfu...
590 zł?? komuś chyba za mocno słonko przygrzało, 200 zł byłbym w stanie za taką kolekcjonerkę dać ale nie prawie 600, śmiech na sali
Myślałem, że dzisiaj dzień dziecka, a tutaj mamy prima aprilis.
Wielki plus za artbook, winyle... ale z ceną przedobrzyli.
Żeby to jeszcze była nieskazitelna wizerunkowo kontynuacja w formule Mafii 1, a nie kot w worku.
Dziękuję ale może innym razem.
Uważam, że stosunek ceny do tego, co jest w zestawie wypada kiepsko. Ceny kolekcjonerki, jak patrzyłem w sklepach internetowych, wynoszą około 500 zł... Masakra
I to wszystko w cenie 500 zł, gdzie jeszcze 2 lata temu taki sam zestaw kosztowałby 250, maks 300 zł...
Alex i tak kupi i przyłoży cegiełkę do tego buractwa twórców.
Zabawne są niektóre wypowiedzi. 200-300zł, za tyle nawet gry z season passem nie kupicie z premki. A do tego dają płyty winylowe, jak nie wiecie co to zapraszam do google i allegro, abyście zobaczyli ceny obecnych wykonawców. Zabawni jesteście. Tyle w temacie.
Kolekcjonerka tylko dla osób kolekcjonujących winyle. W innym przypadku strata kasy.
Z tymże to są winyle na milion procent zawierające przetworzony cyfrowo sygnał. Tak jak zresztą większość propozycji na rynku. Zero przyjemności ze słuchania czegoś, co i tak już zostało zmodyfikowane podczas tworzenia płyty-matki. Procesu produkcji czarnych płyt nie da się oszukać...
Co do kolekcjonerki: ciekawa i ładna, do tego zawiera sporo rzeczy namacalnych, bez bzdurnych figurek. Lecz ta cena poraża...
Cena jest niska, względem zawartości. Vinyl 12' 180g (typ HEAVY) to dość droga sprawa, każdemu kto pisze podobne bzdury odnośnie ceny, proponuję wziąć pendrive z muzyką, napisać do pierwszej lepszej firmy zajmującej się tłoczeniem vinyli, i zlecić produkcję płyty z własnymi ulubionymi utworami. Przy kieszonkowym od rodziców, narobicie w pory a nie pozwolicie sobie na taką zabawę.
Szkoda, że nie ma figurki, a produkcja winylowych płyt jest rzeczywiście kosztowna.
Fajna zawartość jak będe przy kasie akurat to kupię :)
A dla malkontentów - naprawdę narzekacie na kolekcjonerkę? Karze wam ktoś kupować? Przypieprzanie się o wartość REALNĄ (cena w przypadku vinylów jest akurat uzasadniona) zestawu to jakieś nieporozumienie, nie kupujecie buraków na targu tylko pudełko z gadżetami (jakości śmiecia niekiedy) które ma GŁÓWNIE wartość kolekcjonerską a nie rynkową. Kupowanie każdej kolekcjonerki nowo wychodzących gier to bardzo kosztowne hobby, ale naprawdę są o wiele kosztowniejsze również.
A co do cen, wynika głownie to z tego że jeszcze nie tak dawno dostawaliśmy kolekcjonerki od naszych dystrybutorów a nie światowych wydawców. Od kiedy nasi dystrybutorzy przestali je produkować a ściągać te same które ma cały świat to mamy te same ceny na zachodzie. Niestety są wysokie dla nas ale trzeba pamiętać że 130 euro dla nie wiem, Anglika to jak 130 zł dla Polaka.
Na cholerę w edycji kolekcjonerskiej GRY vinyl ?! Który z gimbów do których jest kierowany produkt w ogóle jeszcze wie co odtwarza gramofon ? Stąd zawartość jest dla mnie idiotycznie nietrafiona. Ten vinyl też będzie pewnie "zabawkowy" tak jak ktoś pisał wyżej zgrany z cyfrowo przerobionych radiówek. Ta gra się tak słabo zapowiada, że sam nie wiem co bym w taką kolekcjonerkę upchnął dla zachęty :)
Ciekawa cena, ale w środku nie ma nic, co by uzasadniało jej akceptację. Przykład EA i Blizzarda niczego nie nauczył gejów z 2K. Dalej trzeba rżnąć głupa i kompletować EK z nazwy same śmieci, bo inaczej tego nazwać się nie da. Nawet pojawiła się sztuczna skóra. To prawdziwej już się nie da? Za taką cenę to mam piękne trzewiki ze skóry. Szok.